Stanąłem pewnie przed bramą i czekałem na kumpli z drużyny.Miałem w plecaku wszystkie potrzebne rzeczy w końcu robię to już drugi raz.W oczekiwaniu na kumpli usiadłem pod bramą i medytowałem.
Przybiegłem pod bramę i lekko zdyszany powiedziałem
-Wybaczcie za spóźnienie poznałem w źródłach dziewczynę i trochę się zasiedziałem, ale teraz możemy startować - powiedziałem po czym wyprostowałem się i czekałem na start z moich włosów jeszcze kapała woda
-Panowie tak daleko nie zajedziemy-powiedziałem spoglądając się na nich i dodałem.
-Trzeba ustalić co robimy jak nas zaatakują i czy szukamy jakiegoś teamu ja mam umiejętności czytania śladów dlatego mogę poszukać czy jest w pobliżu jakiś team a i kto w czasie walki będzie chronił zwój.-po czym skupiłem się i czekałem na odpowiedź.
-Ja go wezmę - powiedziałem po czym schowałem zwój do wewnętrznej kieszeni mojego płaszcza po czym w ciszy ruszyłem dalej w las mając w pogotowiu Kawarimi i ciągle wypatrywałem śladów jakichś innych drużyn prowizorycznie użyłem Kai
- Mikuza moim zdaniem powinniśmy walczyć w ten sposób, że wy będziecie walczyć ofensywnie ja zaś będę was wspierał cieniem co sprawi, że inni nie będą mogli się bronić ponieważ jeżeli wdadzą się w bezpośrednią walkę ja złapie ich swoim jutsu. Co wy na to ?- Zapytałem i spojrzałem na towarzyszy pytającym spojrzeniem.
-Tak Toki zgadzam się z tobą, to ma sens i myślę że będzie skuteczne - powiedziałem i szedłem dalej wciąż mając w pogotowiu Kawarimi i co jakiś czas używałem Kai
-Świetny pomysł.Ja pójdę przodem i poszukam śladów jakiś drużyn-powiedziałem po czym schowałem się do ziemi za pomocą Doton no Jutsu i poszedłem szukać śladów.
- Dobrze, ale uważajcie ja będę używał Sacchi Chakra by śledzić okolicę w poszukiwaniu chakry. - po czym idąc dalej za kompanami czujnie śledziłem wszystkie znamiona chakry w okolicy.
Szliście spokojnie... Mikuza nie mógł odczytać śladów które znajdowały się na ziemi jak był pod ziemią... Toki wykrył 3 spore skupiska chakry które były dookoła was.
Wyszedłem spod ziemi do chłopaków w celu ustalenia taktyki miałem pomysł więc zacząłem od jego przedstawienia:
-Według mnie powinno wyglądać to tak.Trzeba ich zebrać w jedno miejsce i tam wykończyć.Musimy zacząć my aby ich zaskoczyć i nie dać szans aby przeprowadzili jakiś przemyślany atak gdy już będą w tym miejscu my z Ireshigim atakujemy a Toki próbuje ich łapać cieniem.I co wy na to-powiedziałem i czekałem na reakcję kolegów z drużyny.
- Chłopaki mam 3 skupiska chakry na południowy-wschód od naszej aktualnej pozycji - powiedziałem po czym czekałem na ich reakcje i cały czas śledziłem tą chakre.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach