[Dan Kaguya]

Robię Henge no Jutsu zamieniając się w strażnika następnie podchodzę do mężczyzny za straganem i mówię-Witaj to ja, przychodzę po towar, mam pytanie skąd bierzesz ten towar muszę sobie załatwić go trochę więcej-powiedziałem czekając na odpowiedź

[REKLAMA]

[Potenżny EromeQ]

Mężczyzna rozglądnął się na boki po czym powiedział szeptem A co chcesz swój biznes otworzyć i mnie wykolegować mogę ci dać tyle co zwykle Powiedział spokojnie

[Dan Kaguya]

-Nie skąd, że ale muszę się dowiedzieć koniecznie, miałem do czynienia z prawdziwymi przestępcami ninja, muszę im załatwić bardzo sporą ilość towarów inaczej źle ze mną-powiedziałem próbując być nierozpoznawalnym.

[Potenżny EromeQ]

To niech sami tu przyjdą odparł podejrzliwie

[Dan Kaguya]

-O nie lepiej nie wtedy będzie nie dobrze z tobą a mnie specjalnie próbują złapać wiedzą, że nie dam rady ale ja to zrobię, jeśli przyjdą do Ciebie to zniszczą twój stragan i cię okradną-powiedziałem próbując być jak ten strażnik

[Potenżny EromeQ]

chłopie mojego towaru nie ruszą bez mojej zgody bo nie dadzą otworzyć tej skrzynki obleczonej moją chakrą. Jak ja zginę ta skrzynka wybuchnie hahahaha

[Dan Kaguya]

-Aha no dobra wygrałeś, przepraszam, tak naprawdę robię dużą imprezkę, ma być bardzo dużo osób i wiem, że tylko ty wiesz skąd się bierze tyle towaru a o moją kasę się nie pytaj bo mam jej po tyle-powiedziałem bojąc się, że nie pójdzie

[Potenżny EromeQ]

No dobra ile potrzebujesz?

[Dan Kaguya]

-Potrzeba mi o wiele więcej ta impreza jest ogromna, tam ma być 300 ludzi i dużo wymagających-powiedziałem szeptem

[Potenżny EromeQ]

NO to zgłoś się do Henrego tylko spróbuj handlować na własną rękę.

[Dan Kaguya]

-Henry a kto to bo nie kojarzę, coś o nim słyszałem ale nie do końca go pamiętam możesz mi powiedzieć jak wygląda i gdzie go znaleźć?-powiedziałem ciesząc się lekko

[Potenżny EromeQ]

To ten który ma garbarnie przy biurze hokage. najciemniej pod latarnia Hehe

[Dan Kaguya]

-Dobra dzięki za informacje-i wyruszyłem w stronę biura hokage, gdy doszedłem rozejrzałem się szukając garbarni

[Potenżny EromeQ]

garbarnia miała wejście kawałek obok biura

[Dan Kaguya]

Wchodzę i mówię-Witam przychodzę po towar a tak w ogóle mam na imię Ikoba, potrzebuję trochę towaru-powiedziałem szeptem