Nie mogłeś nic zrobić, to lalka. Zaatakowała cię szponami, jednak uskoczyłeś.
- Nie uciekaj, dopadnę cię !- Krzyczał głos, który rozchodził się wszędzie.
Nagle zza ciebie i Keia pomknął na was ognisty smok.
_________________
REKLAMA
Natura Chakry: Katon (Ogień), Raiton (Błyskawica)
Dołączył: 27 Cze 2009 Posty: 2372
"Ehh, bez genjutsu Keia nie będzie łatwo" pomyślałem i szukałem gdzieś jakiegoś zbiornika wody. Zrobiłem to szybko i jeśli udało mi się taki zbiornik znaleźć to używam Suikoudan no Jutsu na smoku, ostudzając go i podskakując na drzewo, by nie oberwać przypadkiem z czegoś. Jeśli nie znajdę to rzucam dwie notki w stronę lalki i smoka i używam Kawarimi no Jutsu z parę metrów za nimi, w krzakach i aktywuje tam notki.
Gdzieś na boku znajdowało się jeziorko. Zgasiłeś smoka. Gdy wyskoczyłeś leciało w ciebie już 20 senbonów, zrozumiałeś, że musisz mieć taktykę, a ranny Kei jeszcze utrudnia walkę.
"Ognisty smok się nagle pojawił? Zwykły lalkarz czegoś takiego napewno nie potrafi. Albo jest nadzwyczajnie silny, albo to genjutsu" pomyślałem i użyłem odrazu Kai. Jeśli pomogło to używam Kawarimi no Jutsu w jakieś krzaki żeby stamtąd poznać swoją sytuację, a jeśli nie pomoże to używam Kawarimi no Jutsu w te same krzaki i czekam na kolejny ruch lalki.
Lalka zaatakowała ostrzami lekko cię raniąc w rękę. Poczułeś lekkie mrowienie i trochę osłabłeś... Musiałeś użyć antidotum.
- No dalej !- Krzyknął lalkarz, ale tym razem usłyszałeś głos z konkretnej strony.
Użyłem Kawarimi no Jutsu za liście na drzewie, a tam użyłem antidotum. Potem użyłem Kage Bunshin no Jutsu, robiąc jednego klona, który zostaje na moim miejscu udając mnie i unikając ataków lalki, a prawdziwy ja robię Kawarimi no Jutsu w inne krzaki, z których wypatruje przeciwnika. Jeśli nie wypatrzę go to używam Goukakyuu no Jutsu na lalke tak, aby ogień poleciał po nici chakry pomiędzy lalkarzem a lalką. Mam przygotowane Kawarimi dalej.
Użyłem Kuroichi, pojawiając się za drzewem tuż koło niego, a stamtąd rzuciłem w niego kunaiami. Uważałem też czy czasem nie chce zaatakować mnie lalką, gdyż to jego najlepsza broń. Jeśli on odskoczył to użyłem Shunshin no Jutsu za niego, zostawiając tam kolejnego klona, który wyskoczył na niego z kunaiem w ręku. Ja zaś pojawiłem się w tamtym miejscu gdzie poprzednio stałem, rzucając w niego kunaiami. Tym razem podpaliłem go stamtąd z Karyuu Endan.
Na Kawarimi no Jutsu nie mogłem zdążyć, więc odskoczyłem do góry, a następnie w powietrzu użyłem Kawarimi no Jutsu. Jeśli uda się lalce już styknąć swoje ostrze z moim ciałem to odrazu próbuje obronić się kunaiem, by nie zostać zatrutym.
Siedzę w krzakach i robię Kage Bunshin no Jutsu. Dzięki temu jutsu zrobiłem dziesięć klonów, z którymi wybiegłem z krzaków i zacząłem biegać po całym lesie. Każdy klon używa Kawarimi w nagłym wypadku, a pozatym to tylko biega i unika ataków lalki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach