Powoli wziąłem zwłoki i wyszedłem z jaskini. Wziąłem jedną pigułkę z skrzepniętą krwią i usiadłem na ziemię robiąc chakra senshin.
Nazwa: Chakra Senshin
Opis: Technika polega na szybszym zbieraniu chakry. Pomaga w skupieniu się i medytacji.
Plusy: Nie pobiera chakry. Przydatna podczas treningów i przy odpoczynku na misjach oraz wyprawach.
Minusy:Nie przydatna w walce ponieważ nie możemy zbytnio wykonywać szybkich ruchów i stajemy się bardzo łatwym celem. Poza tym chakrę bardzo łatwo wykryć, nie potrzeba żadnych specjalnych zdolności.
_________________
"Człowiek jest tym większy, im jest bardziej sobą"
REKLAMA
Natura Chakry: Suiton, Raiton
Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 4006
Natura Chakry: Fuuton,Suiton
Wiek: 30 Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 4006 Skąd: Tsuki-Gakure
Wysłany: 2010-09-01, 07:37
Byłeś bardzo zmęczony, zraniona noga bardzo ci dokuczała, brzegi rany były poszarpane z jakimś zielonym nalotem. Krew spływała szeroką strugą po twoim piszczelu który jeszcze wstawał ci z nogi. Dzięki szybkiej regeneracji kości i dowolnej manipulacji szybko to naprawiłeś. Rana jednak nie chciała się goić.(pomimo przyspieszonej regeneracji)
_________________ Chcesz zarobić?
Możesz:
-Sprzedaż odrobiny krwi .
-sprzedaż zwierząt lub jeńców
-Zatrudnienie się jako łowca.
Dalej odpoczywałem. Powoli zacząłem kłaść się na ziemię. Położyłem się, przeczekałem aż rany się trochę zagoją, zdjąłem koszulkę i zatrzymałem nią lecącą krew. Starałem się też jakoś uśmierzyć ból. Następnie rozejrzałem się dookoła czy nie ma w pobliżu ziół lub w ogóle jakiś roślin nie trujących. Następnie wysłałem sowę aby zbadała teren dookoła ale żeby nie odlatywała za daleko. Rozejrzałem się też za jakimś miejscem w którym mógłbym rozpalić ogień i odpocząć. Jeśli takowe znalazłem to się tam przeniosłem i nazbierałem patyków i kamieni. Po chwili spróbowałem rozpalić ogień. Jeśli udało mi się go rozpalić to siadam sobie i się wygrzewam...
_________________
"Człowiek jest tym większy, im jest bardziej sobą"
Natura Chakry: Fuuton,Suiton
Wiek: 30 Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 4006 Skąd: Tsuki-Gakure
Wysłany: 2010-09-01, 16:09
Zatamowałeś krew swoją koszulką ale rana nadal się nie goiła za to skóra dookoła rany robiła się sina. Wokół widziałeś całe mnóstwo roślin ale nie wiedziałeś które są trujące. Sowa ponad szczytami drzew ujrzała wielką górę. Nie mogłeś za wygodnie chodzić ponieważ cały czas doskwierała ci rana nogi. Po chwili przed tobą radośnie huczał ogień
_________________ Chcesz zarobić?
Możesz:
-Sprzedaż odrobiny krwi .
-sprzedaż zwierząt lub jeńców
-Zatrudnienie się jako łowca.
Dalej leżałem i próbowałem zrobić coś co zagoi ranę. Wziąłem mały patyk i go lekko podpaliłem. Następnie delikatnie przyłożyłem go do rany, zacisnąłem zęby i wyrzuciłem patyk w ogień. Chwilkę odczekałem i użyłem techniki Mizuame Nabara i wydzieliłem z ust małą ilość śluzu którą pokryłem ranę aby złagodzić ból od oparzenia. Później zrobiłem z kości igłę z dziurką i wyprułem nitkę z koszulki. Następnie zrobiłem supełek na końcu nitki, dokładnie i starannie zacząłem zszywać ranę. Powoli wbijałem igłę w skórę i ciągnąłem nić. Skupiałem się z całych sił by nie popełnić żadnego błędu. Miałem nadzieję, że rana zostanie dobrze zszyta ale to było w moim przypadku trudne. Nie zwracałem na nic uwagi i chciałem tylko to zaszyć. Na koniec zrobiłem jeszcze jeden supełek i oderwałem końcówkę nici. Potem tylko odpoczywałem.
_________________
"Człowiek jest tym większy, im jest bardziej sobą"
Natura Chakry: Fuuton,Suiton
Wiek: 30 Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 4006 Skąd: Tsuki-Gakure
Wysłany: 2010-09-01, 19:43
Przypalanie rany tlko pogorszyło sprawę. Teraz w dodatku miałeś oparzenie. zszycie brudną przepoconą nicią też nie za bardo pomogło twojej nodze. Nić też co chwilę pękała ponieważ nie dawała rady przebić się przez gęstą klejącą maź. czułeś się coraz gorzej.
_________________ Chcesz zarobić?
Możesz:
-Sprzedaż odrobiny krwi .
-sprzedaż zwierząt lub jeńców
-Zatrudnienie się jako łowca.
Zdjąłem koszulkę i spodnie a następnie odszedłem kilka metrów dalej tak aby woda nie dosięgnęła ognie i przyłożyłem dłoń do ziemi wykonując technikę Mizu Karamu. Dzięki tej wodzie umyłem się i trochę się napiłem. Potem położyłem się i zacząłem dalej odpoczywać. Ignorowałem ból i chciałem by moje samopoczucie jak najszybciej się poprawiło. Miałem nadzieję, że zdobędę tego orła i jego jaja ale to wydawało się trudne, trudniejsze niż przypuszczałem.
Nazwa : Mizu Karamu
Opis: Technika polega na tym, że przykładamy rękę do ziemi i w jakimś miejscu (maksymalnie 10m. od nas) wylatuje gejzer wodny. Woda nie jest ciepła ale też nie zimna. Gejzer jest w stanie wyrzucić do góry lekką osobę ale może też służyć do defensywy przed słabszymi technikami katonu.
Plusy: Technika nie pobiera dużo chakry. Może ona zaskoczyć przeciwnika. Możemy osłonić się przed słabymi jutsu katonu.
Minusy: Osoby z rangą chunin i wzwyż oraz osób z klanu Akimichi gejzer nie jest w stanie unieść. Najpierw by wykonać technikę musimy przyłożyć rękę do ziemi.
_________________
"Człowiek jest tym większy, im jest bardziej sobą"
Szybko zrobiłem Kage Bunshin no jutsu i wysłałem jednego klona by znalazł jakąś pomoc. Następnie gwizdnąłem by podleciała do mnie sowa, zrobiłem z kości małą tabliczkę z uchwytem a następnie chwyciłem kunai w dłoń. Zacząłem kunaiem pisać na tabliczce Pomocy a sowa osobę którą znajdzie miała tu przyprowadzić. Sowa chwyciła w pazury tabliczkę i poleciała. Ja..nadal leżałem i myślałem co teraz zrobić..nie miałem żadnego pomysłu. Myślałem, że to mój koniec....ale miałem jeszcze troszkę nadziei, że mi się uda.Jestem chyba za słaby..od teraz przysięgam, że będę mocno trenował.
_________________
"Człowiek jest tym większy, im jest bardziej sobą"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach