Natura Chakry: Raiton
Wiek: 29 Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 255 Skąd: ano z Wałcza
Wysłany: 2010-08-30, 22:10
-Nooo...!! Śpij wkońcu! Chikushouuu..... no nic. Lepiej dla mnie jeśli spróbuję znowu, bo to jest kolejna szansa na zanalizowanie, zrozumienie błędów, poprawienie ich i poprawne wykonanie genjutsu Nemuri. Czas zacząć od pozcątku i skończyć z sukcesem. Muszę to zrobić, bo mam coś do zrobienia. - z motywacją i nie opadającą werwą postanowiłam zacząć tym razem o pomanipulowania chakrą i poznania bliżej, jakby uśpić nią mój cel. Generowałam chakrę spokojnie i powoli, lecz intensywnie. Ruszłam nią do dłoni i spowrotem, do dłoni i spowrotem, aż wkońcu z dłoni nasyciłam moje palce chakrą, od której tak ją czułam, że aż palce mi mrowiały, a patrząc na nie widziałam lekką poświatę. Wstałam i cały czas utrzymując chakrę w palcach stanęłam z tyłu klona i wymierzyłam pchnięcie prosto w szyję. Było to szybkie, precyzyjne i stanowcze dźgnięcie, po którym, po chwili zabrałam palce i oczekiwałam efektu.
100% Padł na pysk uśpiony
+1 chakra
-Brawo hmmmm teraz nauczę cię techniki Dekata Ki która pozwoli ci wejść na drzewo bez użycia rąk - powiedziałem po czym po prostu zacząłem iść w górę po drzewie wolnym spacerkiem a następnie stanąłem na gałęzi głową w dół i powiedziałem
-To doskonałe ćwiczenie na kontrolę chakry no bierz się do pracy - powiedziałem zeskakując i robiąc przy tym salto
Natura Chakry: Raiton
Wiek: 29 Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 255 Skąd: ano z Wałcza
Wysłany: 2010-08-30, 22:27
SUGOOI!!! To mi się niesamowicie przyda we wszystkim!! Będzie mi łatwiej wyprowadzać ataki, poruszać się poprostu we wszystkim. Yosh!! Czas zacząć. - Skupiłam chakrę i zaczęłam przenosić ją do nóg, a potem do stóp. Musiałam dzięki niej sięprzykleić do drzewa, aby nie spaść. Czułam jak energia siedzi mi w stopach nie widziałam jednak, czy jest odpowiednia, lecz zaryzykowałam - "Wkońcu na tym trening polega" - pomyślałam i podeszła do drzewa, aby je poobserwować. Wkońcu zamierzyłam się na nie i zaczęłam próbować wchodzić na nie powoli próbując utrzymać chakrę w nogach.
Natura Chakry: Raiton
Wiek: 29 Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 255 Skąd: ano z Wałcza
Wysłany: 2010-08-30, 23:10
Wstałam i zaczęłam pocierać moją obolałą dupkę, ale miałam tylko malusieńkie zadrapanie.
-Soo, so, so, so, sooo..., ale prawie wogóle nie bolało. No! Jeszcze raz!! - tym razem byłam pewna co do mojej decyzji. Jednak o dziwo zdumiłam sama siebie - "to chyba przez te treningi" - bo wytworzyłam chakrę tym razem bezpośrednio w stopach. Przy okazji pewnie, dlatego że nie przeszkadzali mi inni ninja, ani ich okrzyki. Podczas, gdy biegłam krótki odcinek nabiegowy do drzewa, czułam jak przyklejam się do ziemi, ale efekt miał być taki na drzewie co jest trudniejsze. Z poważną miną nie traciłam nadziei i wskoczyłam na drzewo niczym królik próbując się na nim utrzymać nie poruszając się. Chciałam narazie spróbować tylko się do niego przyczepić.
Natura Chakry: Raiton
Wiek: 29 Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 255 Skąd: ano z Wałcza
Wysłany: 2010-08-31, 00:58
Stojąc tak przyklejona do drzewa czułam, że zaraz się coś stanie... ślizg I się nie myliłam, leżałam na ziemi wpatrując się w drzewo, no cóż, lecz mój zapał co do treningu nie wiadomo skąd, nawet ja sama tego nie wiedziałam się nie wyczerpywał. Byłam o krok od nauczenia się perfekcyjnego chodzenia po drzewach, ścianach i innych, za pomocą przyczepiania się do nich chakrą. Musiałam jeszcze tylko opanować ilość chakry jaką wysyłam do stóp i próbować ją utrzymać jak najdłużej oraz jak najlepiej potrafię. Pamiętam jak robiłam to wcześniej, jak pokazywał mi to dokładnie Ire i jak robili to ninja w sali treningowej. Sama więc chciałam opanować tą bardzo przydatną umiejętność. Tę próbą chciałam zwieńczyć całe to chodzenie po drzewach i tłuczenie się. Miałam zamiar wbiec i przejść się po tym cholernym drzewie - "Teraz napewno się uda. Muszę pamiętać o utrzymywaniu odpowiedniego poziomu chakry i nie robieniu porywczych ruchów." - zanim ruszyłam zgromadziłam energię w nogach rozłożoną równomiernie, aby regulować dopływ chakry do stóp, przez, które będzie ony wypływać. Nagle ruszyłam w stronę drzewa już teraz włączając w obieg przeływ chakry, czułam, że to jest ten moment, w którym mi się uda, jedną nogą już byłam na drzewie teraz jeszcze wbiec na nie:
-Hiaa!!! - krzyknęłam z podniecenia wbiegając na drzewo i próbując z niego nie spaść.
100%
+1 chakra
-Dobrze teraz znów zabawa z chakrą a mianowicie technika Dekata Mizu - powiedziałem i bez niczego wszedłem sobie na jeziorko chodząc po jego tafli kazałem ci spróbować
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach