REKLAMA
Natura Chakry: Doton
Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 54
Wysłany: 2010-08-28, 20:16
Nurishu Sino
Natura Chakry: Doton
Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 54 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-08-28, 20:16
-Eeeee... Mam ci jakoś pomóc Sim? - zapytał trchę retoryczne, bo widział, że Sim sam nie wyszedł, więc raczej oczekiwał pomocy - Chwyć mnie za rękę to ci pomogę
Nurishu podał rękę Simowi, a kiedy on też go chwycił zaczął ciągnąc i powoli wyciągać senseia z dziuply. "Przydałaby się wazelina" - pomyślał przez chwile chłopak, po czym zaczął mocniej ciągnąć rękę senseia.
-Sim, a co z tym psem? Nie pokonałem go, zniszczyłem tylko klona.
Ku Twemu zaskoczeniu Sim zmienił się w psa, który ugryzł cię w rękę, wydał coś na rodzaj śmiechu i próbował zakopywać się pod ziemię, jednak szło mu to nieudolnie...
Nurishu Sino
Natura Chakry: Doton
Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 54 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-08-28, 21:57
-Kuso! Już nic nie rozumiem! Sim to pies, czy pies to Sim, czy Sim to Sim, a pies to pies?! Kuso, kuso, kuso!
-"No dobra weź się w garść! Musisz za wszystko zdobyć tę paczkę. Tylko jak? Pomysły ci się skończyły od czasu kiedy wiedziałeś, że byłeś w genjutsu. No dobra wymyśl coś.
Nurishu wszedł do dziupli i zaczął myśleć. Nic nie mogło mu wejść do głowy. Wtedy był już bardzo blisko, a to było tylko genjutsu. Po chwili chłopak wpdał na dosyć dobry plan, chociaż nie można zazwać go orginalnym. Złożył pieczęcie, i użył utusemi no jutsu, emitując ogromy krzyk. Nurishu chciał żeby pies uszłyszał jeden wielki krzyk i nie mógł polegać na słuchu. Pies nie mógł już używać nosa, a teraz także uszu. Potem chłopak zmienił się w małego zająca wyskakując z dziupli i chowając się za drzewem. Kiedy znalazł się już za drzewem, zamienił się w człowieka, wyciągnął trzy kunaie. Dwa rzucił odrazu w paczuszke, a jeżeli pies uniknął rzucił jeszcze jeden w momencie kiedy pies był w powietrzu.
Pies był skoncentrowany na kopaniu, więc nie przejął się tym, że oba Twoje kunai'e trafiły w paczkę umieszczoną na jego grzbiecie. Mimo tego, że ona spadła, zwierzak dalej rozkopywał ziemię. Ty bez problemu podniosłeś Twój cel, otworzyłeś go i zauważyłeś, że jest w nim opaska.
Brawo! Od teraz możesz nazywać się pełnoprawnym geninem. - skwitował Simeon, wychodząc z pod ziemi.
Nurishu Sino
Natura Chakry: Doton
Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 54 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-08-29, 09:00
-Juhuuuuu! Dzięki Sim za nauke w akademi
Chłopak przyłożył opaskę do czoła i związał ją. Był bardzo uradowany. I poszedł w kierunku wioski.
/Dzięki za szybkie odpisywanie ^^ /
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach