Natura Chakry: Suiton,Doton i Katon
Dołączył: 23 Cze 2009 Posty: 1995 Skąd: z Polski
Wysłany: 2010-07-23, 17:50
Kiedy zobaczyłem jak rzuca się na jedzenie z uśmiechem na ustach odrzekłem - Życzę smacznego. - Potem poszedłem się umyć oraz skorzystać z toalety, po czym wyszedłem z łazienki i przebrałem się w struj ninja na, który nałożyłem pelerynę akatsuki i sakkat. "Do wioski deszczu jeszcze kilka dni drogi mam nadzieję, że to nie fałszywy trop" A, kiedy już zauważyłem, że moja towarzyszka zjadła powiedziałem - Dzisiaj musimy przebiec więcej drogi niż wczoraj, jeśli nie chcemy aby trop wystygł . -
I po tych słowach wyszedłem z pokoju zszedłem po schodach i wyszedłem z hotelu następnie zacząłem biegnąć w stronę mojego celu i od czasu do czasu spoglądałem czy biegnie za mną moja towarzyszka.
Ostatnio zmieniony przez Hatsua Nendo 2010-08-01, 14:02, w całości zmieniany 1 raz
REKLAMA
Natura Chakry: Suiton,Doton i Katon
Dołączył: 24 Lut 2010 Posty: 4444
Wysłany: 2010-07-31, 20:11
Ostatnio zmieniony przez Ireshige Seija 2010-08-01, 14:02, w całości zmieniany 1 raz
Tylko skinęła głową na twoje słowa i od razu ruszyła do wyjścia było pochmurno nie było tak ciepło więc łatwiej się podróżowało przebyliście spory kawał drogi jednak zatrzymał was jakiś człowiek w środku lasu wyglądał jak miniaturka czwartego Hokage miniaturka dla tego iż był niższy i tak samo ubrany nie wydawał się jednak niebezpieczny dziwnie na was patrzył i nie chciał pozwolić wam przejść
Natura Chakry: Suiton,Doton i Katon
Dołączył: 23 Cze 2009 Posty: 1995 Skąd: z Polski
Wysłany: 2010-08-01, 13:54
"Czyżby to był on? Hmm spojrzenie jak u debila i podobieństwo do czwartego pasują trzeba się zapytać w prost" Oziębłym bezuczuciowym tonem spytałem się - Naruto Uzumaki? - Jako, że znałem go z czasów, kiedy byłem w wiosce wiedziałem, że w genjutsu nie jest najlepszy wiec się nie bałem "Kurde co tu robi czyżby konoha wyprzedziła nas z znalezieniu demona? Oni nie podróżują sami w pobliżu muszę być inni ninja, a to może być pułapka. Musze uważając. " Niezauważalnie zrobiłem w ukryciu klona i się z, nim podmieniłem. "Będę się, zanim porozumiewał przez klona tak będzie bezpieczniej. " Jako, że mogę wykrywać chakrę powinienem od razu wiedzieć, czy to klon i czy jest coś w pobliżu, więc, jeśli ma ukrytych towarzyszy to mówię - Wyjdźcie przede mną się nie ukryjecie. - i, jeśli zareagują agresywnie to daje sygnał towarzyszce aby się odsunęła tak aby oni go nie zrozumieli i wykonuje Jibaku Bunshin samemu pozostają co poza zasięgiem.
Natura Chakry: Suiton,Doton i Katon
Dołączył: 23 Cze 2009 Posty: 1995 Skąd: z Polski
Wysłany: 2010-08-02, 10:51
"Nie mam pojęcia jak to możliwe, ale cóż trzeba atakować, bo, inaczej się nie da. " Najpierw na wszelki wypadek używam KAI a później atakuje go z daleka małymi szybkimi glinianymi ptaszkami, które mają za zadanie przerwać te technikę a ja w tym czasie odciągam od niego moją towarzyszkę i próbuje ją ocucić. "To nie może być Uzumaki to musi być ktoś inny muszę zareagować, ale jak? " Wyciągnąłem moje Guan-Do i napełniwszy je chakrą raiton ruszyłem na wroga i, kiedy uniknie mojego ciosu z drugiej ręki wypuszczam Chidori Eisou aby przebić go na wylot i, w razie gdyby ot był klon prawdopodobnie zostanę zaatakowany przez prawdziwego, którego blokuje chidori nagashi i dobijak Guan-Do.
Gdy wysłałeś w niego gliniane ptaszki kiedy mrugnąłeś przebił je techniką Chidori Senbon a gdy zbliżyłeś się do swojej towarzyszki dostałeś od niej kopa jednak było to dziwne bo miała zamknięte o czy i najwyraźniej spała
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach