- Nom na to wygląda - powiedziałam i odwzajemniłam uśmiech.
- Wiesz jestem już strasznie zmęczona. Chciałabym się już położyć. Pogadamy jutro ok? - odpowiedziałam a zaraz potem mocno i przeciągle ziewnęłam.
_________________
REKLAMA
Natura Chakry: Raiton
Dołączył: 04 Lip 2010 Posty: 194
Gdy wstałem, było kolo 9:00, powoli się przeciągnąłem i po cichu zajrzałem do pokoju Neytiri, zobaczyć czy nadal śpi. Nie myliłem się... Nawet chrapała
Poszedłem się umyć, a zaraz po tym pobiegłem do sklepu po bułki i szynkę. Po pewnym czasie wróciłem do domu z torebką z zakupami.
Wszedłem do kuchni i przyszykowałem śniadanie. Teraz tylko czekałem, aż Ona się obudzi
Gdy otworzyłam oczy, spojrzałam na zegarek. Była godzina 10:30. Wyspana i w dobrym humorze, ubrałam się po czym poszłam do łazienki odświeżyć się. Przechodząc przez salon usłyszałam w kuchni Yoshiego, więc krzyknęłam do niego:
- Dzień dobry Yoshi!
Wchodząc do łazienki wykonałam potrzebne rzeczy: załatwiłam się, umyłam ręce, twarz i zęby. Po tych czynnościach wyszłam z łazienki i skierowałam się w stronę kuchni. Yoshi zrobił Nam bułki z szynką, więc pomyślałam:
- Chyba mu podziękuję - Dzięki Yoshi - powiedziałam i posłałam mu szeroki uśmiech.
Po pysznym śniadaniu pozmywałam naczynia. Poszłam do salonu i włączyłam tv, rozmyślając co możemy dzisiaj porobić... Wiem!!, krzyknęłam w myślach. Zrobimy grilla z przyjaciółmi!!
_________________
Ostatnio zmieniony przez Neytiri Inuzuka 2010-07-21, 19:50, w całości zmieniany 1 raz
Po śniadaniu pomogłem umyć naczynia, a raczej je wycierać mojej przyjaciółce. Po skończonej robocie poszedłem do pokoju i położyłem się na łóżku rozmyślając co dzisiaj możemy zrobić.... Po dłuższej chwili namysłu doszedłem do pewnego wniosku :
Wiem!!, krzyknąłem w myślach. Zrobimy grilla z przyjaciółmi!!
Gdy wpadłam na ten pomysł, szybko pobiegłam do pokoju Yoshiego:
- Puk,puk! - zastukałam w drzwi i weszłam do środka.
- Ale tu jest brudno! - pomyślałam.
- Zrobimy dzisiaj grilla! - powiedziałam do kumpla, po czym usiadłam na jego łóżku - tuż obok niego
Spojrzałem na nią trochę dziwnym wzrokiem i powiedziałem :
- Wiesz dokładnie o ty samym pomyślałem... Więc kiedy ? - zapytałem i usiadłem na łóżku, patrząc prosto w oczy Neytiri, były bardzo tajemnicze...
Spojrzałam na Niego także dziwnym wzrokiem po czym powiedziałam:
- Myślę że mamy dużo czasu na zrobienie go dzisiaj
Uśmiechnęłam się po czym dodałam:
- Zaprosimy Sekamiego i Hikariego. Ja pójdę po zakupy a ty przygotuj grilla.
Opuściłam pokój Yoshiego po czym udałam się do sklepu.
Zgodziłem się na te warunki
Gdy tylko Neytiri opuściła dom, ja wyszedłem do ogródka i przyniosłem rozpałkę oraz zapalniczkę. Wyczyściłem grill i nasypałem rozpałki. Zacząłem próby bawienia się w piromana... Udało mi się za 10 razem
Zadowolony z siebie poszedłem wysłać zaproszenia...
i usiadłem na leżaku koło grilla czekając na koleżankę.
Wróciłam ze sklepu. Wchodząc do domu od razu poszłam do kuchni gdzie zaczęłam szykować kiełbaski.
Po przygotowaniu wszystkiego co potrzebne poszłam do ogrodu gdzie czekał Yoshi.
- Tu są kiełbaski. Teraz dajemy na grilla czy jak przyjdą goście? - zapytałam przyjaciela po czym usiadłam tuż przy nic dając mu całusa w policzek.
- Niestety żaden z gości nie odpowiedział, więc musimy zrobić grilla sami ;) - po tych słowach zacząłem wrzucać kiełbachy na grilla.
Przyniosłem 2 talerze, ketchup ( jak ja go lubię ). Położyłem je na rozkładanym stoliku obok naszych leżaków.
- Trudno że nie przyjdą. - powiedziałam i uśmiech zszedł mi z twarzy.
Gdy kiełbaski odpowiednio się przypiekły zdjęłam je z grilla po czym nałożyłam każdemu po 1 kiełbasce. Oczywiście Sa'Helu dostał od razu 2, ponieważ tak bardzo go kocham
Usiadłam obok Yoshiego i zaczęłam ze smakiem zajadać kiełbache
Zobaczyłem że Neytiri posmutniała, więc podjąłem próbę pocieszenia jej...
- Nie smutaj, tak - po ty słowach dałem jej całusa w policzek, z nadzieją że jej humor się poprawi...
Zobaczyłem, że zaczęła nakładać kiełbaski więc od razu jej za to podziękowałem i zacząłem je pałaszować, tek że uszy mi się trzęsły.
Tak jak przewidział to Yoshi, humor mi się poprawił.
Kiełbaski były pycha! Po grillu, posprzątaliśmy wszystko razem po czym ja poszłam do swojego pokoju.
W moim pokoju wzięłam czystą bieliznę i poszłam się umyć. Gdy byłam już odświeżona położyłam się w łóżku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach