Ja także przyspieszyłem użyłem mojej mocy i pobiegłem tak że nie miała szans uciec i kiedy ją doganiam staram się ją wytrącić z równowagi aby się zatrzymała
Postanowiłem odpuścić skoro miałem jej miecz świetlny nie powinienem mieć problemu jej odnaleźć więc zatrzymałem się i chociaż nie zmęczyłem się ani trochę udawałem że nie mam już siły jej gonić
Gdy zobaczyłem że zaczęła iść ja wystrzeliłem w jej stronę jak z procy dodatkowo urzyłem mocy by poruszać się tak szybko że z mojego punktu widzenia ona się nie porusza więc czym prędzej ją złapałem i przewróciłem ściągając jej kaptur z głowy patrząc kto to taki
Gdy zacząłeś biec ona wyciągnęła miecz świetlny. Drugi. wystawiła rękę i włączyła go dokładnie na linii twojego biegu na wysokości gardła. Udało ci się w ostatniej chwili wyhamować.
-Czego chcesz?
Rzuciłem jej drugi miecz świetlny który upuściła i powiedziałem
-Chciałbym spytać o to samo, obserwujecie mnie Akemi - powiedziałem przypominając sobie imię na mieczu
-Ja tobie? Nie rozśmieszaj mnie. Ja tylko tu spacerowałam jak co nocy... nie moja wina, że obudziłam cię przybłędo. W ogóle kto cię tu wpuścił żebraku?
Wyciągnąłem i aktywowałem mój miecz świetlny aby dać jej do zrozumienia że nie jestem tu przypadkiem
-Zasnąłem patrząc na gwiazdy, skoro masz mnie za zwykłą przybłędę czemu uciekałaś
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach