Skupiłam się na książce.
*Hm...Tak mało brakowało. Jeszcze raz i po sprawie.*
Przekazałam trochę czakry książce, związałam pieczęcie.
Starałam się wykonać jednocześnie Shunshin i Henge na książce z Shunshin.
-Kawarimi no jutsu!
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-04-18, 12:10
99,9999999999
W przybliżeniu 100%
- Teraz Kai!
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Anamuro Inuzuka [Usunięty]
Wysłany: 2010-04-18, 12:19
*Kai to uwolnienie się ze słabej iluzji, czyli Genjutsu. Wymaga odpowiedniego skupienia czakry, więc nie musi być trudna. Wystarczy się odpowiednio skupić.*
Zawiązałam pieczęć i skupiłam czakrę w dłoniach. Zaczęłam sobie wyobrażać, że iluzja** powoli znika. Najpierw się rozmazuję, powoli robią się w niej dziury, a potem całkowicie zanika.
*A kszy, wstrętna iluzjo, kszy!*
Mocno i szybko uwalniając zebraną w dłoniach czakrę powiedziałam:
-Kai! - myślałam tylko o zanikającej iluzji.
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-04-18, 12:25
31%
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Anamuro Inuzuka [Usunięty]
Wysłany: 2010-04-18, 12:46
Skupiłam czakrę i zawiązałam pieczęć.
*Szlag...Muszę to zrobić!!!*
Wyobraziłam sobie, że iluzja znika, że niszczę ją czakrą. Najpierw robiły się dziury, a potem iluzja całkiem znikała.
*Hm...Znikaj, no!*
Uwalniając czakrę i każąc jej zniszczyć iluzję krzyknęłam:
-Kai!
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-04-18, 19:17
62%
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Anamuro Inuzuka [Usunięty]
Wysłany: 2010-04-19, 17:28
*O ja. Przypomnijmy teorię...! technika polega na użyciu swojej czakry do zneutralizowania słabego Genjutsu.Po skoncentrowaniu czakry, uwalniam ją i krzyczę "Kai."*
Złożyłam ręce w pieczęć, tym samym rozpoczynając koncentrowanie czakry. Czułam się, jakby płynęła przeze mnie gorąca lawa, która chce się wydostać.
*Jeszcze trochę...*
Uczucia, które czułam, były dość dziwne. Nagły napływ energii, ciepło w głównych miejscach ciała, a zwłaszcza w mózgu. Nie mogłam wytrzymać. Myślałam,że jeśli nie upuszczę czakry, wybuchnę.
-Kai!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach