[Itami Kuragari]

przeciwnik zaczął się palić a następnie zniszczył się w obliczu Kirin. Po chwili jednak pojawił się na drzewie
-Muszę poznać twoje umiejętnosci. Moje widzisz tylko w nie licznych procentach- powiedział z zamkniętymi oczami

[REKLAMA]

[Mizuno Uchiha]

Tym razem czekałem na jego atak.
" Cholera... zużyłem za dużo chakry muszę przystopować " pomyślałem po czym zacząłem powoli regenerować moją chakrę chakrą mojego bijuu. Lewą rękę wsadziłem pod płaszcz trzymając w niej kusurigamę i czekając na okazje do ataku. Sprawdziłem czy nie mam przypadkiem do czynienia z jakimś klonem.
"... Ah tak. On ma Byakugana przecież to widziałem" - ponownie pomyślałem wiedząc że jego nie zaskoczę prostą sztuczką.

[Itami Kuragari]

-Dziwi cię moje spojrzenie?-zapytał siedząc na gałęzi- Powiem ci mój sekret. Dawno temu poświęciłem wzrok na możliwość reinkarnacji. Teraz mam wyczulone wszystkie zmysły- powiedział

[Mizuno Uchiha]

- Nic mnie nie zdziwi. - powiedziałem cicho gorączkowo myśląc.
"Skoro jest ślepy można go złapać w pułapkę" - pomyślałem rzucając w niego kunai a drugą ręką rozsypując wszędzie mikibishi... Mam w pogotowiu Kawarimi no jutsu na wypadek ataku ślepca ...

[Itami Kuragari]

prostym ruchem złapal kunai i nadal stał na drzewie

[Mizuno Uchiha]

"Dobrze" pomyślałem stając między rozsypanymi mikibishi. Zdjąłem kosę z pleców. Lewą ręką użyłem Chidori Senbon aby ślepiec zeskoczył z drzewa wprost na po rozsypywane pułapki. Gdy tylko spadnie używam Chidori Nagashi [Raiton] używając Mikibishi jako przewodników zwiększając zasięg rażenia techniki.
PS. To jak wisi nad mikibishi to też używam Chidori Nagashi...

[Itami Kuragari]

On po prostu zawisł w powietrzu nad Mikibishi, a gdy oberwał chidori nagashi, to użył kawarami za ciebie i czekał na twój ruch

[Mizuno Uchiha]

Odwróciłem się w jego stronę z szybkością błyskawicy i użyłem Chidori Eisou. Wiedziałem że uniknie tej techniki dla tego użyłem jutsu teleportu otwierając drzwi innego wymiaru przenosząc ostrze z chakry za niego i wbijając mu je w plecy lub gdy szybciej użyje kawarimi to otwieram tam gdzie się pojawił...

[Itami Kuragari]

On najzwyczajniej w świecie przywołał gamabunte, który był odporny na twoje uderzenie

[Mizuno Uchiha]

Wskoczyłem za pomocą shunshin no jutsu na wielką ropuchę stając koło starca.
- Walcz tchórzu ! - krzyknąłem przesyconym nienawiścią głosem wyciągając kosę i posyłając ją w kierunku ślepego wroga. Na wszelki wypadek miałem przygotowane kawarimi z lecącą kosą...

[Itami Kuragari]

Odbił kosę, która wylądowała daleko
-Nie boje się. Po prostu cię sprawdzam-powiedział

[Mizuno Uchiha]

- Dobra, to nie ma sensu. Walcz ze mną albo spadam - powiedziałem naprawdę zły że tak mnie traktuje. Zamknąłem prawe oko....
- Przepraszam obowiązki wzywają - powiedziałem znikając...

[Itami Kuragari]

-I tak już mój czas mija. Myślałem, że miałem go więcej. Oddałem dusze diabłu za chwilową nieśmiertelność - powiedział i zamienił się w proch

+jedna misja S
+3 do chakry
+1 do raitonu
+1 do kg