Sheng pomyślał że Ichimaru jest pod ziemią że nie mogą go znaleźć w normalny sposób. Powiedział do Akkiego:
-Jest pewnie pod ziemią bo widzieliśmy jak tam wchodził dlatego nie możemy go znaleźć. Poza tym musimy jeszcze zdobyć zwój-spojrzał na dziewczynę i powiedział:
-pomożesz nam?-
_________________
Ostatnio zmieniony przez Kaguya Sheng 2010-02-10, 18:32, w całości zmieniany 2 razy
REKLAMA
Natura Chakry: Suiton
Dołączył: 16 Gru 2009 Posty: 703
Wysłany: 2010-02-10, 18:29
_________________
Ostatnio zmieniony przez Ichimaru Senjuu 2010-02-10, 18:32, w całości zmieniany 2 razy
-"Ech i ciekawe jak mnie znajdą chyba że..."-Oddalam się trochę od tych gości po czym wychodzę spod ziemi gdzieś gdzie są krzaki lub drzewa i przyglądam się czy nie ma w pobliżu moich towarzyszy.Jeśli nic nie ma sprawdzam ile mają zwoi ci goście po czym chowam się w ziemi tak bym miał odsłoniętą głowę w krzakach i czekam aż zauważę moich towarzyszy albo stwory z glina Akkiego lub szkieleta Shenga
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-02-10, 19:27
Gdy znalazłem towarzyszy koleżanki, szybko biorę ją za rękę i biegnę z Shengiem do tamtego miejsca. Widząc stos zwojów, szokowało mnie to. "Ciekawe, czy dadzą nam jeden zwój?" Przez chwile chciałem się zapytać, ale jednak nie ośmieliłem się.
- Proszę, oto twoi towarzysze.- powiedziałem. W razie ataku przygotowuje Kawarimi no Jutsu , Konoha Senpuu i C1 Bakudan.
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-02-10, 19:40
-CO?! Czemu nam nie powiedziałaś?! To była pułapka!?- zdenerwowałem się. Szybko używamm Shunshin no Jutsu, teleportuje się za jednego gościa i kopie go w plecy. Znowu wykonuje Shunshin no Jutsu przyklejam glinę i kopię gościa. Kiedy mnie uderzy robię Kawarimi no Jutsu na drzewo i Katsu. Robię do tego C1 Bakudan, rzucam, wykonuje pieczęci, zbieram chakrę i zamieniam ją w ogień, na koniec Katon Hikyuu no Jutsu i Bunshin no Jutsu. Po tej kombinacji z dziewczyną i Shengiem jak najdalej.
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
-"Mam farta ale pewnie tu wrócą"-Ja wychodzę spod ziemi całkiem i shunshin no jutsu podbiegam do najbliszego po czym wchodzę na niego na sam czubek uważając na kunaie i inne wypatruję wybuchów Akkiego lub szkileleta Shenga.Jeśli nic nie znajdę przechadzam się po okolicy (oczywiście pod ziemią) uważając na pułapki.Jeśli zauważę choćby mały wybuch lub stwory z gliny podążam za wybuchem lub stworami trzymając w ręku katanę.
-Aha nie wiem po co to zrobiłeś- powiedział Sheng i dodał:
-niepotrzebnie zdradziłeś naszą pozycję- gdy skończył przygotował kiri hone jakby ci co ich akki zaatakował chcieli ich dopaść.
Przeciwnicy byli zaskoczeni atakiem. Gdy tylko kopnąłeś jednego on wyciągną 2tanto. Gdy teleportowałeś się przed niego on zaatakował. Ty teleportowałeś się na drzewo. Nie zdążyłeś przyczepić do niego bomby. 2shinobi powoli wstał. Ochraniacz miał w dość dziwnym miejscu, a mianowicie na oczach.
-Kurna po co on to robi- rzucam kunaiem w ziemię i przygotowuję nim kawiarimi następnie aktywuję yamagi no mai. W razie czego aktywuję hone hando by odbić tai. Robię Shunsin no jutsu za tego z ochraniaczem na oczach i atakuje go yamagi a potem konoha senpuu. Jeśli będzie chciał zaatakować jakimś mocnym jutsu postaram się wykonać shusin justu by tego uniknąć
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-02-11, 19:32
"Ochraniacz na oczach?! Co on kombinuje?!". Szybko oddalam się i używam Katon Hikyuu no Jutsu, następnie teleportując się na koronę jakiegoś drzewa tworzę koniki polne i pająki, którym każe podejść do wroga, kiedy będą blsko wykonuje Katsu! W razie jakiegoś silnego ataku robię Kawarimi no Jutsu. Ochraniam siebie, Shenga i dziewczynę.
- Sheng, zrób klony!
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
-"O i to znak dla mnie"-Chowam zwój głęboko w płaszcz po czym w chodząc w ziemie kieruję się w tamtą stronę.Jeśli będą to wrogowie z innych drużyn popatrzę na nich czy wykorzystam sytuacje i wezmę zwój lub jeśli nie będzie takiej okazji będę uciekał i dalej wypatrywał towarzyszy.Jeśli to towarzysze i walczą z kimś to ja wchodzę pod ziemię i na każdego z wrogów towarzyszy przyklejam jedną notkę(Technika Bansho Shou) na rękę lub nogę tak by nie uszkodzić zwoju którego mają.Po tym podchodzę do towarzyszy i mówię im o planie który wymyśliłem by z nimi porozmawiać a w razie ataku aktywować notki.Jesli to moi towarzysze z nikim nie walczą to najpierw tworzę klona który do nich podchodzi by sprawdzić czy to nie puapka.Jeśli są prawdziwi idę do nich jeśli puapka uciekam do wieży
Sheng i Akki:
Gdy Sheng pojawił się za tym z ochraniaczem na oczach i próbował go zaatakować on się odwrócił wyciągając kunai z rękawa i zacinając cię na policzku.
-Jesteś za głośno.
Powiedział po czym złapał cię i rzucił tobą o drzewo. Akki gdy wysadził pająki zranił poważnie długowłosego shinobi'ego.
-Cholera. W dzień nie jestem w stanie walczyć...
Ichimaru:
Był to inny Team. Dalej nie znalazłeś swojego teamu.
/Bansho Shou służy do wysadzania notek.../
Natura Chakry: Katon, Doton.
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 1791 Skąd: z Titanica xD
Wysłany: 2010-02-12, 09:01
Usłyszałem zrzędzenie długowłosego przeciwnika. "Ale dobrze, nie może walczyć w dzień, czyli mam większe szanse. Ja się już trochę zmęczyłem, więc moja marionetka się nim zajmie"- pomyślałem. Wyjmuję marionetkę i używam Kugutsu no Jutsu. Moja marionetka skacze i walczy teraz z przeciwnikiem, kop, cios, główka, kop, wywalenie na ziemie! Kiedy przeciwni leży na matce naturze, wyskakuje i używam [Katon] Hikyuu no Jutsu, potem tworzę gliniane koniki, które biegną na długowłosego. Kiedy będą na nim używam Katsu!
_________________
MISTRZ ZBOCZONEGO STYLU ISTNIENIA - 99,99% (100 ma Taha)
-"Ech ciekawe czy kiedyś znajdę swój team"-Przyglądam się walcę dwóch teamów i jeśli są z Tsuki-gakure to przyglądam się jak wyglądają ich techniki bym nie miał potem z nimi problemów.Po tym wchodzę pod ziemię i spowrotem wracam pod wieżę.Gdy już tam będę nadal będę wypatrywał wybuchów ale nie tych co ostatnio tylko jakichś z innej strony które mogłby spowodować stwory z gliny Akkiego.Oczywiście cały czas siedzę pod ziemią by nie zostać zauważonym.
P.S.:Kaguya Sheng weżcie mnie też szukajcei pod wieżą wysyłajcie tam koniki i pająki itp.
Wytwarzam szkieleta(daje mu yamagi no mai) i mówię:
-Nagrabiłeś sobie ty spaślaku!-atakuje szkieletem tak żeby myślał że to ja na niego biegnę a sam odbijam się od ziemi w powietrzu robię Mizuame Nabara by go skleić, następnie jeśli mi się nie uda lub uda i tak robię shunsin no jutsu udaje że robię tokken znów robię shunsin no justsu za jego następną stronę wykonuje hone hando (zwiększa moją siłę) i staram się przywalić grubasowi z całej siły w twarz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach