Sjan teraz spróbował użyć dodatkowo Yuki Bushin no Jutsu i poszukać swoich kompanów. Wrócił do poprzedniej formy i trzymał w ręku katanę. Gdy zauważy któregoś z wrogów lub swojego kompana pobiegnie do niego. Gdy będzie to przeciwnik oczywiście zaatakuje z wyskoku Subeta Taren Ken.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Sjan Jin 2010-01-10, 15:25, w całości zmieniany 1 raz
REKLAMA
Natura Chakry: Najpotężniejszy Yukon
Dołączył: 27 Cze 2009 Posty: 2372
Wysłany: 2010-01-10, 15:14
Ostatnio zmieniony przez Izumo Uchiha 2010-01-10, 15:25, w całości zmieniany 1 raz
Szukam koło niedawnego wybuchu przeciwników i jak znajdę kogoś to używan Saiminjutsu, a następnie Gogyou Shuriken, tak by nie trafić przyjaciół z drużyny. Jeśli nie uda mi się poprawnie użyć Saiminjutsu to gdy zaatakują użyj Kawarimi no Jutsu. Jestem całkowicie skupiony, by udał mi się plan.
Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30 Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 2953 Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-01-10, 15:14
// Przeniosłem się do nich po wybuchu... //
Ledwo żywy zobaczyłem obok czy shinobi z klanu Aburame ma przy sobie zwój. Jeżeli tak zabieram i wchodzę w ziemię, a jeżeli nie wchodzę do ziemi bez zwoju. Będąc pod ziemia nie ruszam się i regeneruję.
-Izumo... - powiedział szukając swojego kompana Sjan, samemu ruszając do poszukiwania wskakując wysoko na jedną z gałęzi u drzew. Rozglądał się z kunaiem w ręku i z przyszykowanym karwaszem:
-Gdzie oni są...
"Chcą nas zwiąść z zaskoczenia, nie mają dużo sił, ale napewno będą chcieli teraz zakończyć walkę, lub uciekli" pomyślałem i odrazu się skupiłem na obronie. Robię Gogyou Bunshin, robiąc cztery klony i zchodzimy na siebie tak, by nie wiedzieli który to ja:
-Hattori, sprawdź gdzie oni są. -Mówi jeden z moich klonów.
Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30 Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 2953 Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-01-10, 15:57
Wyszedłem z ziemi obok Izumo i zacząłem szukać przeciwników moim Byakuganem.
Jeżeli znajdę przeciwników informuję drużynę gdzie się znajdują i mówię, że nie mam sił, aby teraz efektywnie walczyć.
Sjan nie chciał tracić czasu tylko rzucił trzema kunaiami z kartkami wybuchowymi tworząc dwa klony i szarżując na ową kobietę...
Medyczny Ninja...
Teraz stworzył w swojej prawej ręce Yusengan by zaatakować kobietę albo jeżeli ona będzie wyglądała na przygotowaną to na człowieka z Aburame lub nieprzygotowanego człowieka z Uchiha. Lecz najpierw pobiegnie w bok wskakując w krzaki i z tamtej pozycji atakując gdyby atak Izumo nie wypalił.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Sjan Jin 2010-01-10, 16:15, w całości zmieniany 1 raz
"Nie dam wam się uleczyć" pomyślałem po tym jak powiedział Hattori gdzie są i co robią. Potem się skupiłem i jak najszybciej mogę, biegnę do nich. Nie myślałem nad tym że moi kompani siedzą zamną. Chciałem tylko ich dopaść puki się tu nikt nie schodzi. Jeśli ich dogonię to używam na kobiecie Saiminjutsu i w wszystkich troje używam Goukakyuu no Jutsu.
Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30 Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 2953 Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-01-10, 16:13
Szybko zacząłem próbować użyć techniki Kurou Sei wystrzeliwując w leżącego członka klanu Aburame skalnym palem, a resztę pozostawiam mojej drużynie, ponieważ ja już nie miałem sił na jakikolwiek atak.
-Załatwcie ich, a ja odpocznę, w razie jakichkolwiek kłopotów postaram się wam pomóc. - Po tych słowach położyłem dwa zwoje obok siebie i wykonałem technikę Soushouryu rzucając w przeciwników jak największą ilością broni i omijając biegnącego Izumo.
Natura Chakry: Katon, Raiton, Fuuton + Youton
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 4404 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-10, 16:22
Skalny pal wyrósł pod człowiekiem z klanu aburame. Dostał mocno w plecy i przewrócił się na bok. Wyrastający pal uderzył w twarz dziewczynę wybijając jej kilka zębów. Upadła na ziemie zakrywając twarz rękami.
- P-poddajemy się - wybełkotał chłopak z klanu Uchiha zupełnie nie zwracając uwagi na biegnącego Izumo i Sjana. Podbiegł do dziewczyny zobaczyć czy nic jej się nie stało następnie do swojego kolegi z klanu Aburame...
_________________
Everybody, with your fists raised high!
Let me hear your battle cry tonight
Stand beside, or step aside
We're on the frontline!
-Nie ma takiej opcji! Izumo! To pułapka!
Sjan teraz rzucił falą kunai z kartkami wybuchowymi samemu z Yusenganem atakując członka klanu Uchiha. Potem wyskoczy w bok rozglądając się nerwowo poszukując gdzieś klona bądź czy to nie podmiana. Sam zaś użył "Kai".
Natura Chakry: Katon(Ogień) Doton(Ziemia)
Wiek: 30 Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 2953 Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-01-10, 16:28
Czekałem pod ziemią i rozglądałem się wokół Sjana za jakimś klonem, ponieważ zgadzam się co do tego, że to pułapka. Jeżeli zauważę jakiegoś klona szykującego się do ataku na Sjana tworzę skalny pal, który wyrasta z pod niego i wyrzuca w powietrze, po czym ja wyskakuję i rzucam w niego kunai, po czym wołam Sjana mówiąc, że ten klon się na niego czaił i szukam reszty drużyny przeciwników.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach