Konoha Gakure
Wkrocz i zostań częściom świata Shinobi.

Kanion shinobi - Trening Nizari'ego.

Nizari Asneri - 2010-02-12, 17:10
Temat postu: Trening Nizari'ego.
DZIEŃ 1

Gdy się obudziłem, od razu wstaję i poszedłem przygotować sobie śniadanie. Po chwili posiłku odpocząłem i od razu przeszedłem do rozgrzewki, by mięśnie cały czas był w ruchu, i zrzucić zakwasy. Od razu zacząłem robić pompki 50 razy po 4 serie i brzuszki 100 razy po 4 serie. Robiłem to przez godzinę. Później poszedłem pobiegać do o koła miejsca pobytu 5 razy. Zajęło mi to kolejną godzinę. Po wszystkim postanowiłem zacząć trening marionetek. Zacząłem od kontroli łancucha mojej ukochanej lalki Rensai. Później za pomocą Fukumen No Jutsu. Zamieniłem lalkę wpierw w Taharii'ego, później w Shikage, następnie w Amire i na koniec w Sjan'a. Następną techniką była Setsuzoku. Odłączałem nici chakry i jak najszybciej umiałem starałem się je odnowić. Została mi jeszcze jedna technika którą warto powtórzyć. Była nią Asaito Suran. Technika opracowana przeze mnie. Polegała na podłączeniu nici chakry do broni i kontrolowaniu jej. Rzuciłem więc 3Kunai i od razu za pomocą Asaito Souran podłączyłem do niej nici i starałem się ja zawrócić. Po treningu 3 godzinnym treningu marionetkami postanowiłem trochę pobiegać. Biegałem do o koła skały przez 2 godziny jednocześnie uderzając w skały pięściami nabijając siły. Po wszystkim wróciłem do domku by zjeść Obiad. Zjadłem kiełbasę i popiłem Herbatą. Po godzinie odpoczynku wyszedłem z domku z celem potrenowania Sharingana. Szybko go włączyłem i zacząłem trenować 1 technikę, jednocześnie znajdując jakiegoś ochotnika do pomocy. Użyłem Sharingana Seppaku no Jutsu. Wysyłałem mu wstrząs psychiczny co parę minut. Cały trening zajął mi 2 godziny. Po tym cały czas trenowałem Sharingana. Postanowiłem poprawić jego refleks. Szybko stworzyłem klony, które mnie atakowała z daleka iluzyjnymi kunaiami, a ja starałem się ich unikać. Po wszystkim, pobiegałem jeszcze przez godzinkę, poszedłem do domu gdzie zrobiłem 50 brzuszków po 4 serie i 20 pompek po 4 serie. Po wszystkim zrobiłem sobie kolację, którą zjadłem bardzo szybko i położyłem się spać czując bolący każdy mięsień.

Taharii Yakimo - 2010-02-12, 17:16

+ 4 siła
+ 2 szybkość
+ 2 sharingan
+ 4% kontrola marionetek

20%

Nizari Asneri - 2010-02-12, 17:28

DZIEŃ 2

Wstałem z samego rana. Zjadłem kanapkę z szynką, serem i pomidorkiem. Popiłem herbatą i ruszyłem trenować. Na sam początek zacząłem od medytowania. Po 30min. medytacji zacząłem biegać w okół lasu. Gdy zrobię około 50kułek stanę przed skalą. Zacznę w nią uderzać i kopać. Następnie zrobię 4serie po 50 brzuszków i 50 pompek. Gdy już będę trochę wyczerpany kontynuuję trening sharingana. Podniosę ochraniacz i stworzę klona który będzie we mnie rzucał iluzjami kunai. Będę próbował je unikać. Następnie iluzje będą mnie atakować, a ja będę je unikał. Później znajdę kogoś i kontynuuję naukę techniki którą rozpocząłem poprzedniego dnia. Wykonam technikę Seppaku no Jutsu wysyłając impulsy. Staram się, aby pomocnik w trening przestraszył się.

Taharii Yakimo - 2010-02-12, 17:43

+ 3 siła
+ 2 szybkość
+ 2 chakry
+ 1 sharingan

40%

Nizari Asneri - 2010-02-12, 17:55

DZIEŃ 3 i 1/2

Wstałem z samego rana. Zjadłem kanapkę z szynką, serem i pomidorkiem. Popiłem herbatą i ruszyłem na polankę.
-Dobra... Żeby nie było, że cię olewam. Pomógł byś mi w treningu? Pamiętaj, że w twoim też jest interesie, żebym był silnym shinobi. Jakieś propozycje jak szybko się nauczyć Seppaku no Jutsu? Zapytałem demona po czym kontynuowałem trening.
Znalazłem jakiegoś chłopaka.
-Siemka. Pomożesz mi w treningu?
Jeśli odpowie tak to mówię dalej.
-Więc stój tutaj i mów mi co robię źle w technice Seppaku no Jutsu.
Powiedziałem po czym odsłoniłem Sharingana i skupiłem się na przeciwniku. Wysłałem mu impuls do mózgu który miał spowodować w nim strach.

Taharii Yakimo - 2010-02-12, 18:00

" Dobra mały, pomogę ci trochę..." Powiedział demon, niezbyt przyjaznym tonem.
Za pomocą chakry Bijuu, twój wyraz twarzy i oko stało się straszniejsze, mroczniejsze.
- Wiesz co robisz źle ? To jeszcze nie to, twoje oko nie jest takie by wzbudzić całkowity strach, chociaż jesteś przerażający...- Powiedział shinobi lekko dygocąc.

80%

Nizari Asneri - 2010-02-12, 19:31

DZIEŃ 3 i 2/2

-Dzięki...
Powiedziałem to do chłopaka który mi pomaga jak i do demona. Znów skupiłem chakre w oku. Spojrzałem prosto w oczy chłopakowi i wysłałem impuls mówiąc sobie w głowie "Przestrasz się". Tak jak poprzednio ten impuls miał na celu przestraszenie chłopaka. Gdy się nie uda znów wyślę impuls w identycznym celu.

Taharii Yakimo - 2010-02-12, 19:52

100%
Chłopak zaczął się trząść i uciekać.

Nizari Asneri - 2010-02-12, 20:09

-Dobra... Chwilę odpocznę i pogadam z tobą. Więc dowiem się wreszcie jakie masz umiejętności?
Taharii Yakimo - 2010-02-12, 20:26

- Niechętnie to mówię, ale dobrze... Mogę bezpośrednio wywołać noc, gdy wypiję krew leczą się moje rany.- Powiedział do ciebie Bijuu niezbyt przyjemnym tonem.
Nizari Asneri - 2010-02-12, 20:30

-A ponieważ jesteś we mnie... Jak ja wypiję krew wyleczą mi się rany? Że też nie wiedziałem o tym na misji!
Powiedziałem troszkę zdenerwowany, że bezsensu leżałem w szpitalu 6godz.
-Dobra. Ponieważ jak wiesz w twoim interesie jest, abym był potężny. Zaproponuj jakiś rodzaj treningu.

Taharii Yakimo - 2010-02-12, 20:42

- Nie, nie musisz być potężny... Wystarczy byś żył... Ale dobrze pomogę ci... Może... Kage Bunshin ?- Powiedział do ciebie Bijuu.
Nizari Asneri - 2010-02-12, 21:04

-Dobra...
Powiedziałem krótko po czym wstałem. Rozciągnąłem się po czym na początek stworzyłem Bunshin no jutsu. *Dobra... Kage bunshin no jutsu jest tym samym co bunshin no jutsu... Tyle, że zamiast iluzji są prawdziwe klony...* Więc do dzieła. Skupiłem chakrę. Chwile pomyślałem. Przypomniałem sobie swój wygląd. Złożyłem pieczęci i... pojawiła się zwyczajna iluzja... Znów skupiłem chakre. Wyobraziłem sobie szczegółowo swój wygląd i wykonałem pieczęci. Pojawił się biały dym, a gdy opadł...

Taharii Yakimo - 2010-02-12, 21:22

Zobaczyłeś jednego sflaczałego klona, który nie jest w stanie walczyć.

20%

Nizari Asneri - 2010-02-12, 21:42

Zniszczyłem klona kunai'em po czym przystąpiłem do dalszego treningu kage bunshin no jutsu. Skupiłem chakre tak jak przy bunshin no jutsu. Składam 2palce (środkowy i wskazujący) u obu rąk w znak "+". Krzyczę nazwę jutsu Kage Bunshin no Jutsu! i czekam na efekt. W razie niepowodzenia mówię do demona:
-Eee... Mógł byś mi jakoś pomóc, abym się szybciej tego nauczył?

Taharii Yakimo - 2010-02-12, 21:43

- No dobra młody, pomogę ci...- Powiedział niechętnie demon i wysłał ci swoją chakrę, ulepszając przy tym klony.
50%

Nizari Asneri - 2010-02-12, 22:22

Jak poprzednio skupiłem masę chakry. Tym razem mieszając ją z chakrą demona. Znów ułożyłem 2palce u obu rąk w kształt plusa. Tym razem dłużej się skupiałem, aby klony były idealne. Powtarzałem to kilka razy. Później postanowiłem pomedytować. Usiadłem po turecku i zacząłem medytację. Po paru min. medytacji wstałem, rozciągnąłem się i kontynuowałem naukę jutsu.
-Daj mi trochę swojej chakry.
Powiedziałem do demona po czym jak za każdym razem ułożyłem 2palce u obu rąk w kształt plusa.

Taharii Yakimo - 2010-02-12, 22:23

80%
+ 2 chakra

Nizari Asneri - 2010-02-12, 22:36

-Dobra... Muszę to wreszcie opanować!
Krzyknąłem po czym znów stanąłem w lekki rozkroku. Już lekko znudzony. skrzyżowałem 2palce u obu rąk i zacząłem skupiać chakre. W odpowiednim momencie wypuściłem ją w postaci klona. *Uda się, Uda się, Uda się* powtarzałem sobie ciągle. Powstał dym, a z niego wyłonił się...

Itami Kuragari - 2010-02-12, 22:37

klon
100%

Nizari Asneri - 2010-02-12, 23:30

-Dobra... Teraz trening na maksa, a później Rasengan.
Powiedziałem po czym zacząłem od robienia 4serii po 50brzuszków i 50pompek. Następnie w stałem i zacząłem biegać. Wpierw biegłem w okół Kanionu. Później jednak zacząłem biec na dalsze dystansy. Przebiegłem obok Doliny Końca podziwiając kamienne figury 1Hokage i Madary Uchiha. Następnie biegłem obok Wioski Tanzoku. Tam zrobiłem okrążenie w okół niej. Gdy poczułem zmęczenie zatrzymałem się w wiosce, aby kupić butelkę wody i kanapkę. Gdy skonsumuję zaczynam biec dalej. Teraz ostatnim punktem była Pustynia Shuna. Biegłem przed siebie chwilę po czym zawróciłem. Znów biegłem obok Wioski Tanzoku, obok Doliny Końca i wreszcie dobiegłem na swoją polanę. Wyczerpany i zmęczony usiadłem na trawie i zacząłem medytować. Zajęło mi to kilka godzin.
-Czym więcej będę miał chakry tym szybciej opanuję Rasengana...
Powtarzałem sobie po czym dalej zacząłem medytować. po chwili jednak wstałem i zacząłem kopać w drzewo, ale nie jakoś zawzięcie tylko spokojnie i powoli. Gdy wykonałem około 20kopnięć usiadłem na trawie i podłączyłem nici chakry do kukły. Zacząłem nią manewrować, atakować w drzewa itp.
/Ćwiczę szybkość, chakrę, siłę i kontrolę marionetki/

Taharii Yakimo - 2010-02-13, 12:02

+ 1% walki wręcz
+ 5 szybkość
+ 3 siła
+ 3 chakra
+ 2% kontrola marionetek

Nizari Asneri - 2010-02-13, 13:15

-Dobra. Trzeba dalej trenować.
Powiedziałem po czym dalej zacząłem medytować. Medytowałem tak kilka godzin w celu zwiększenia pokładów chakry. Miałem ich teraz za mało. Starałem się nie myśleć. Tylko i wyłącznie medytować. Opróżniłem umysł i skupiłem się tylko na przepływie chakry w moim ciele. Starałem się, aby przepływała bez zakłóceń. Po kilku godzinach wstałem i się rozciągnąłem. Podbiegłem do drzewa i zacząłem kopać w nie nogą jak najwięcej razy bez dotykania ziemi. Po około 100 kopnięciach zmiana nogi. Gdy wykonam następne 100 kopnięć drugą nogą zacznę uderzać w drzewo pięściami. Gdy już trochę palce mnie rozbolą podłączę nici chakry do marionetki i zacznę nią atakować drzewo w które kopałem i uderzałem. Gdy już trochę minie zacznę trening trudnej, ale za to zabójczej techniki jaką jest Rasengna. Zacząłem od stworzenia klona. Kazałem mu, aby formował chakrę na mojej ręce w kulę. Gdy już pojmie o co chodzi staję w rozkroku, uginam lekko nogi i wystawiam rękę klonowi. Cały czas całe zapasy chakry wysyłam do tej ręki i od razu wypuszczam je. Klon zaczyna tak machać rękami nad moją dłonią, aby chakra uformowała kulę która wiruje.

Taharii Yakimo - 2010-02-13, 13:17

+ 4 chakra
+ 3 siła
+ 2% walka wręcz
+ 2% kontrola Marionetek

10%

Nizari Asneri - 2010-02-13, 13:40

-Podpowiedz mi jak to mam się szybko nauczyć?
Zapytałem demon i kontynuowałem naukę. Tym razem stworzyłem 2klony. Jak poprzednio kazałem im tam machać rękami, aby uformowały z chakry wypuszczanej przeze mnie wirującą kulę. Sam jak poprzednio skupiam całą chakrę w ręce wystawionej klonom. Cały czas doprowadzam nową chakrę, aby nie zabrakło. Do tej techniki potrzebne są duże pokłady chakry. A ja takich nie mam za bardzo więc muszę jednocześnie korzystać z chakry demona.

Taharii Yakimo - 2010-02-13, 13:42

- Pomogę ci, udzielę ci swojej chakry.- Powiedział demon a ty poczułeś nową moc.
- Podpowiedzi nie mam...- Dodał.

25%

Nizari Asneri - 2010-02-13, 14:03

-Dzięki...
Powiedziałem do demona. Tym razem usiadłem po turecku i zacząłem medytować. Oczyściłem głowę i zacząłem kontrolować przepływ chakry, aby był czysty i bez zakłóceń. Po paru godz. medytacji wstałem i znów stworzyłem 2klony.
-Dobra chłopaki. Wiecie co robić.
Powiedziałem. po czym wystawiłem klonom rękę. Jak za każdym razem zacząłem wysyłać impulsy chakry do tej ręki i od razu ją wypuszczać. Starałem się, aby impulsy były wysyłane w tym samym, krótkim odstępie. Klony jak poprzednio miały tak ruszać rękami, aby chakra wypuszczana przeze mnie formowała kulę która wiruje.

Taharii Yakimo - 2010-02-13, 14:05

+ 2 chakry

40%

Nizari Asneri - 2010-02-13, 14:23

Znów wystawiłem rękę klonom. Jak za każdym razem wysyłałem chakre do ręki i wypuszczałem ją. Klony miały za zadanie uformować ją w kulę która wiruje.
-Cholera... Trudna jest ta technika....
Powiedziałem po czym zniszczyłem jednego klona uderzeniem.
-Dobra... Teraz będzie trudniej. Tylko jeden klon.
I zacząłem dalszy trening. Wystawiłem rękę i zacząłem wysyłać duże pokłady chakry do ręki i od razu ją wypuszczać. Klon miał za zadanie machać rękami w celu uformowania kuli. Następnie miał za zadanie wprowadzić ją w ruch. Sam też starałem się ją uformować w kulę i podtrzymać wirowanie.

Taharii Yakimo - 2010-02-13, 15:54

+ 1 chakra
60%

Nizari Asneri - 2010-02-13, 16:06

-Jeszcze trochę...
Powiedziałem uradowany efektami treningu. *Teraz trzeba się skupić maksymalnie...*
Powiedziałem do siebie po czym stworzyłem klona. Wypuszczałem co chwilę maksymalną ilość chakry. Klon najszybciej jak mógł formował chakre w kształt kuli. Następnie starał się ja wprowadzić w ruch wirujący. Gdy coś się pojawi podbiegnę do drzewa i walnę Rasenganem. Gdy nic się nie uda usiądę na trawie.
-Dobra... Chwila odpoczynku.
Powiedziałem po czym 1godz. medytowałem. Gdy skończyłem wstałem i znów stworzyłem klona. Jak zawsze wystawiłem rękę, całą chakrę skupiłem na tej ręce po czym zacząłem ją wypychać na zewnątrz. Klon machał rękami tak, aby uformować kulę i wprowadzić ją w ruch wirujący. Gdy pojawi się Rasengan podbiegnę do drzewa i uderzę nim.

Taharii Yakimo - 2010-02-13, 16:09

+ 1 chakra
75%

Nizari Asneri - 2010-02-14, 13:58

-Dobra... Jeszcze troszkę...
Mówiłem do siebie po czym stworzyłem klona.
-Dobra. Pewnie wiesz o co chodzi, ale powiem ci jeszcze raz. Masz tak ruszać rękami, aby chakra wypuszczana przeze mnie formowała wirującą kulę. Zaczynamy.
Powiedziałem po czym wystawiłem rękę klonowi i zacząłem przeprowadzać całą chakrę do ręki, a następnie wypuszczać ją. Klon machał rękami i formował z niej wirującą kulę. Gdy powstanie prawdziwy rasengna walnę nim w drzewo.

Amira Uzuki - 2010-02-14, 21:05

100%
Nizari Asneri - 2010-02-20, 12:52

Cele treningu:
Techniki do nauki.
Bansho Kawarimi
Mokumoku no Sochi
Mizu Kamikiri [Suiton]
Chakra Yaiba
-----------------------------------------------------------
-Dobra. Czas nadrobić zaległości i nauczyć się kilku jutsu.
Powiedziałem po czym zacząłem od rozgrzewki. Wpierw 10kułek w okół kanionu. Nastepnie 4serie po 100pompek i 100brzuszków. Później chwila medytacji i na koniec nauka techniki jaką była Bansho Kawarimi. Skupiłem się na początek wykonałem kilka razy zwyczajne Kawarimi no jutsu. Następnie zacząłem próbować stworzyć Kawarimi no jutsu tylko, że tym razem z przyczepioną notką. Technika jest dość trudna, bo trzeba stworzyć notkę z ni kąt.
-Bansho Kawarimi!
Krzyczałem i próbowałem użyć Kawarimi no jutsu doczepiając do tego notkę.
-Demonie pomóż mi...

Taharii Yakimo - 2010-02-20, 13:01

- W tym ci nie pomogę...- Powiedział demon.

25%

Nizari Asneri - 2010-02-20, 13:06

-No trudno... Trzeba samemu sobie radzić. Ale jakieś rady możesz mi dać.
Powiedziałem do demona i wróciłem do treningu. Wpierw kilka razy Kawarimi no jutsu, a następnie bez przerwy Bansho Kawarimi. Robiłem na zmianę. Wpierw Kawarimi później Bansho Kawarimi. Po chwili przestałem robić to tak na odwal się. Skupiłem się i użyłem Kawarimi no jutsu. Z zamiarem zamienienia się miejscami z kunai który wbiłem w ziemię niedaleko. Gdy byłem już na miejscu kunai, a kunai na moim miejscu wykonałem Bansho Kawarimi. Tym razem wyobraziłem sobie, że zamieniam się z kunai do którego jest przyczepiona notka która po chwili wybucha.

Taharii Yakimo - 2010-02-20, 13:07

- Jakie rady ? Sam nie używam prawie nigdy Ninjutsu...- Powiedział demon.
- Kawarimi lepiej działa, gdy jest się zagrożonym...- Dał ci wskazówkę demon.

35%

Nizari Asneri - 2010-02-20, 13:59

-Zagrożony... Da się zrobić.
Powiedziałem po czym zrobiłem Kage bunshin no jutsu. Kazałem mu rzucić we mnie kunai'em. Gdy tylko kunai zacznie lecieć użyję kawarimi no jutsu z kunai'em leżącym na ziemi. Do tego dodam Bansho Kawarimi. *Musi się udać!* Mówiłem do siebie wyobrażając sobie kunai z zapaloną notką która po chwili wybucha.

Taharii Yakimo - 2010-02-20, 14:31

60%
Nizari Asneri - 2010-02-20, 14:54

-Już prawie... Dawaj jeszcze raz.
Powiedziałem klonowi. On znów rzucił kunai, a ja tym razem zamieniłem się z gałęzią. Wyobraziłem sobie, że na gałęzi jest notka która po zamianie podpala się i wybucha. Gdy to mi się nie uda powtarzam to kilka razy.
-Jeśli nie posługujesz się ninjutsu to czym?
Zapytałem demona dalej próbując zamienić się miejscami z gałęzią.

Taharii Yakimo - 2010-02-20, 15:08

- Przeważnie Taijutsu.- Odpowiedział demon.

100%

Nizari Asneri - 2010-02-20, 15:15

-Dobra. Teraz Mokumoku no Sochi.
Powiedziałem po czym skupiłem chakrę w stopach jak w przypadku Dekata Ki. Tym razem nie miałem zamiaru chodzić po drzewie czy ścianie. Tym razem miałem zamiar chodzić po ziemi z taką różnicą, że zacząłem chodzić tak, abym był nie do usłyszenia.

Taharii Yakimo - 2010-02-20, 15:22

15%
Nizari Asneri - 2010-02-20, 17:54

Znów skupiłem chakrę w stopach. Następnie zacząłem chodzić w taki sposób, abym był niesłyszalny. Starałem się tak przejść na początek 5m. Gdy przeszedłem 5m i mi się udało spróbowałem przejść tak 10m. Gdy mi się uda to próbuję przejść 15m itd. aż nauczę się techniki.
-Ta technika może mi się przydać na misji...
Mówiłem sobie motywując się.

Taharii Yakimo - 2010-02-20, 18:35

35%
Nizari Asneri - 2010-02-20, 19:18

-Kurde... Zaczyna mi się nudzić ten trening...
Powiedziałem po czym znów wprowadziłem chakrę do stóp. Zacząłem chodzić po ziemi jak najciszej mogłem. *Czemu takie proste jutsu jest tak trudne w nauce?* zacząłem się zastanawiać nie przestając trenować.
-Dobra. Jak się nauczę tej techniki idę po lalkę i na wyprawę...
Powiedziałem do demona i stworzyłem 2klony którym też kazałem ćwiczyć jutsu.
-Może to coś pomoże.

Taharii Yakimo - 2010-02-20, 22:27

65%
Nizari Asneri - 2010-02-20, 22:37

Stworzyłem 5klonów którym kazałem ćwiczyć jutsu. Sam na chwilę poszedłem do kowala. Po drodze uderzałem w powietrze. Klony jak poprzednio oryginał. Skupiały chakrę w stopach i starały się przejść jak najdłuższy dystans i jak najciszej.
Itami Kuragari - 2010-02-20, 22:57

90%
Nizari Asneri - 2010-02-21, 13:22

-Jeszcze trochę!
Powiedziałem klonom które ćwiczyły technikę. Sam zaś zabrałem się za trening statystyk. Zacząłem od rozgrzewki. Tradycyjnie 4serie po 100pompek i 100brzuszków. Następnie zacząłem biegać w okół kanionu. Gdy zrobiłem około 30-50 kółek zacząłem kopać w drzewo. Wpierw kopałem z całej siły i z maksymalną szybkością, ale co 20kopnięć zwalniałem. Następnie zacząłem ćwiczyć technikę Suiton wykonując technikę Mizuame Nabara na jak największy obszar, oczywiście nie na ćwiczące klony, następnie zacząłem trening techniki fuuton. Używałem techniki Uindo no jutsu i starałem się być w formie wiatru jak najdłużej i jak najszybciej się poruszać. Później następnie zacząłem robić back flipy i front flipy. Po około 50 skokach stworzyłem klona który miał uderzać mnie w brzuch, ale nie za mocno, ale też nie za słabo. Te uderzenia miały na celu wzmocnieniu mojej wytrzymałości. Później zacząłem medytować.

Itami Kuragari - 2010-02-21, 13:48

100%
+2 do siły
+2 do wytrzymałości
+2 do szybkości
+2 do zręczności
+2 do suitonu
+2 do fuutonu
+1 do chakry

Nizari Asneri - 2010-02-21, 14:23

-Dobra... Teraz technika suiton. Mizu Kamikiri [Suiton]. Polega na uderzeniu w ziemię stopą. Wtedy z ziemi wytryska spory strumień wody, który leci w kierunku przeciwnika, tnąc wszystko na swojej drodze.
Powiedziałem do klonów i powiedziałem im, aby zaczęły trening. Ja sam też zacząłem trenować technikę. Wpierw podniosłem wysoko stopę i skupiłem w niej masę chakry suiton którą wypuściłem z impetem podczas dotknięcia ziemi stopą którą opuściłem.

Itami Kuragari - 2010-02-21, 14:40

20%
Nizari Asneri - 2010-02-21, 14:48

-Dobra... Zrobimy to inaczej. Ja się uczę techniki, a wy ćwiczycie ogólnie.
Powiedziałem po czym zacząłem mówić klonom co mają robić.
-Ty ćwiczysz siłę i walkę wręcz.
Powiedziałem do jednego z klonów który od razu podbiegł do drzewa i zaczął nawalać w nie pięściami i nogami.
-Ty biegasz dookoła kanionu ćwicząc szybkość i wytrzymałość.
Powiedziałem do następnego klona który od razu zaczął biec truchtem.
-Ty ćwiczysz zręczność. Masz skakać, robić akrobacje itp.
Powiedziałem do następnego klona który zaczął robić back flipy, front flipy itp.
-Ty... Medytuj.
Powiedziałem do ostatniego klona który od razu usiadł i zaczął medytować.
-A ja się zajmę nauką jutsu.
Powiedziałem do siebie po czym podniosłem nogę, skupiłem w niej chakre suiton i energicznie walnąłem nią w ziemię wypuszczając nature suiton.

Itami Kuragari - 2010-02-21, 14:57

+1 siły
+1% walki wręcz
+1 do szybkości
+1 do wytrzymałości
+1 do zręczności
+11 do chakry
30% jutsu

Nizari Asneri - 2010-02-21, 15:44

-Dobra... Trzeba to szybko zakończyć i zabrać się za następną technikę.
Powiedziałem do demona i znów podniosłem nogę skupiając w niej chakre Suiton. Po chwili opuściłem ją jak najszybciej wypuszczając w tym samym czasie chakre.
-Powiedz. Co robię źle? Udziel jakiejś podpowiedzi i powiedz jaką masz nature chakry.
Zapytałem demona po czym kontynuowałem naukę jutsu. Klony też ćwiczyły jutsu.

Itami Kuragari - 2010-02-21, 16:17

60% -wkładasz w to za mało chakry.. uwolnij mnie a ci pokaże jak to zrobić- kusił demon
Nizari Asneri - 2010-02-21, 16:23

-Hehe... Nie tym razem. Jeszcze trochę ci mało ufam.
Powiedziałem do demona po czym jak mówił skupiłem w nodze całą swoją chakre natury suiton. Po chwili opuściłem ją najszybciej jak mogłem wypuszczając ją od razu gdy dotknę ziemię nogą.

Itami Kuragari - 2010-02-21, 16:24

80%
Nizari Asneri - 2010-02-21, 16:31

-Dobra... Jeszcze troszkę jutsu natury fuuton. To dowiem się jaką masz naturę chakry?
Zapytałem demona kontynuując trening. Jak poprzednio podniosłem nogę trochę nad ziemię i skupiłem w niej całą chakre natury suiton. Gdy już chakra będzie na swoim miejscu opuszczę energicznie nogę wypuszczając chakre od razu po dotknięciu ziemi.

Itami Kuragari - 2010-02-21, 16:34

100%
-Hmm mam suiton- powiedział donośnym głosem demon

Nizari Asneri - 2010-02-21, 16:59

-Suiton... No to następnym razem jak będę się uczył techniki Suiton to mi pomożesz.
Powiedziałem do demona po czym zacząłem naukę techniki Chakra Yaiba. Wyciągnąłem katanę i po chwili spróbowałem do niej wprowadzić swoją chakre natury fuuton, aby powiększyć katanę i zaostrzyć ją. Po 1prubie zdezaktywowałem wszystkie klony poza jednym któremu dałem rensai(lalka) i kazałem klonowi nią atakować w drzewa, kamienie itp. Po chwili dałem też klonowi drugą lalkę jaką była Sanshouuo. Klon zaczął trening kontroli 2lalek naraz. Ja w tym czasie wróciłem do treningu techniki. Jak poprzednio wystawiłem przed siebie katanę i próbowałem wprowadzić do niej naturę chakry Fuuton, aby powiększyć i zaostrzyć ostrze.

Itami Kuragari - 2010-02-21, 17:01

30%
+2% lalki

Nizari Asneri - 2010-02-21, 17:10

-Dobra. Ty tam kontynuuj trening.
Powiedziałem do klona i znów wystawiłem przed siebie katanę. Po chwili zamknąłem oczy i skupiłem się na przepływie chakry w moim organizmie. Wyobraziłem sobie, że chakra z mojego ciała przechodzi na katanę wydłużając ją i zaostrzając. Po chwili otworzyłem oczy i znów przesłałem chakre do miecza.

Itami Kuragari - 2010-02-21, 17:12

60%
+2% lalki

Nizari Asneri - 2010-02-21, 17:26

-Dobra. Jestem blisko sukcesu.
Powiedziałem do demona po czym pufnąłem klona.
-Może teraz szybciej się nauczę.
Od razu jak za każdym razem wystawiłem przed siebie katanę po czym zamknąłem oczy. Jak poprzednio wyobraziłem sobie przepływ chakry. Po chwili otworzyłem oczy i całą chakre natury fuuton przesłałem do miecz z zamiarem zaostrzenia go i wydłużenia.

Itami Kuragari - 2010-02-21, 17:27

100%
+3% lalki

Nizari Asneri - 2010-03-14, 11:06

-Dobra. Niedługo egzamin na Jounina więc trzeba dogonić Taharii'ego i Sjan'a w umiejętnościach. Więc na początek rozgrzewka.
Powiedziałem po czym stworzyłem 5klonów. Każdy z klonów miał trenować co innego. Jeden trenował siłę uderzając i kopiąc w skałę. Atakował też mieczem, aby podnieść mój poziom W.Wręcz. Drugi klon biegał w okół całego kanionu, a gdy już nie będzie miał siły klon zrobi drugiego klona który będzie biegał dalej. Trzeci klon ćwiczy zręczność. Ten klon przykłada się najbardziej ponieważ Zwinność to podstawowy atrybut ninja. Robi on salta, śruby, back flipy, front flipy itp. Czwarty klon ćwiczy wytrzymałość robiąc pompki i krzesełko. Piąty klon medytował ćwicząc chakre. Ja sam zacząłem się uczyć nowej techniki.
-Dobra Nibi. O przepraszam. Wolisz Nibi czy Nekomata? Czy Nibi no Nekomata? Dobra. Technika zwana. Shihai Kemuri. Jak to wykonać?
Zapytałem demona nie wiedząc praktycznie nic o tej technice.
-------------------
Pewnie dziwi cię skąd Nibi... Otóż po długich rozmowach z Amirą (2wiadomości xD ) zgodziła mi się go oddać. Mizuno również zgodził się na taki bajer.

Itami Kuragari - 2010-03-14, 17:35

+3 do siły
+3 do wytrzymałości
+2% walki wręcz
+2 do szybkości
+2 do zręczności
+3 do chakry
-Bez znaczenia. Musisz wytworzyć dyma, a potem nim panować. Będzie ci łatwo jako lalkarzowi- powiedział Nibi

//rzeczywiście się zdziwiłem

Nizari Asneri - 2010-03-14, 18:23

-Dobra... To do dzieła.
Powiedziałem składając pieczęci tak jak to się robi podczas skupiania chakry czyli w pieczęć Owcy. Zamknąłem oczy po czym zacząłem wypuszczać z ciała czarny dym. Starałem się, aby był bardzo gęsty. Następnie gdy powstanie i mnie otoczy spróbuję nim tak manipulować, aby uformował ręce i zaczął nimi wymachiwać, walić w drzewa, a nawet jeśli mi się uda to wyrwać drzewo. Klony dalej trenuję atrybuty.

Miyuki Senjuu - 2010-03-15, 16:02

+ 2 Siła
+ 2 Walka Wręcz
+ 2 Szybkość
+ 3 Zręczność
+ 2 Chakra

15%

Nizari Asneri - 2010-03-15, 16:19

-Hmm... Jakieś porady co robię źle?
Zapytałem demona i zacząłem dalej próbować. Wpierw stanąłem w lekkim rozkroku na ugiętych troszkę nogach. Następnie ułożyłem z palców pieczęć Owcy.
-Shihai Kemuri!!
Krzyknąłem po czym starałem się wypuścić z ciała jak najwięcej czarnego dymu który będę starał się manipulować tym dymem. Dym uformuję w gigantyczną dłoń która pokryje moją dłoń. Z palców dla ułatwienia wypuszczę nici chakry które będą jakby szkieletem gigantycznej dłoni.

Miyuki Senjuu - 2010-03-15, 16:29

+ 10 % Kontroli nad Dymem

-Rady? Weź ty daj mi święty spokój...-powiedział na odczepnego Nibi i więcej się nie odezwał.

Nizari Asneri - 2010-03-15, 18:57

-No cóż... Czyli jestem zdany na siebie.
Znów stanąłem w rozkroku i złożyłem pieczęć Owcy. Po chwili zamknąłem oczy. W okół mnie zaczęła wytwarzać się czarna chmura dymu. Po chwili wpuszczam w nią nici z chakry które są podczepione pod moje palce, aby nici tworzyły coś w stylu szkieletu dzięki któremu będzie mi łatwiej manipulować dymem. Następnie formuję z dymu ogromne dłonie które pokryły moje ręce i zaczynam nimi wymachiwać. Uderzać w drzewo, w ziemię itp. Po chwili zdezaktywowałem nici chakry i próbowałem manewrować samym dymem bez "wspomagacza".

Miyuki Senjuu - 2010-03-15, 19:11

+ 4% Kontroli nad Dymem

47%

Nizari Asneri - 2010-03-15, 19:50

-Jakoś tam idzie...
Powiedziałem pod nosem. Po chwili stworzyłem klona który wyciągnął lalkę i zaczął atakować nią drzewo. Dał też lalce miecz którym zaczęła machać i rąbać drzewo. Co jakiś czas zaatakuje techniką opartą na łańcuchach zamontowanych w nadgarstkach lalki. Ja sam jak za każdym razem staję w lekkim rozkroku i składam pieczęć Owcy. Zamykam oczy i wypuszczam czarny dym Nibi'ego. Po chwili pokrywam nią ręce i foruje wielkie młoty którymi walę w ziemię i drzewa. Gdy się rozpłyną ponawiam próbę.

Miyuki Senjuu - 2010-03-15, 19:58

+ 4% Kontroli nad Marionetkami
+ 3% Kontroli nad Dymem

56%

Nizari Asneri - 2010-03-15, 20:28

-Dobra... To był zły pomysł jeśli chcę opanować technikę szybko.
Powiedziałem po czym zdezaktywowałem klona. Znów się skupiłem wyprowadzając chakrę demona na zewnątrz.
-Pomóż mi. Proszę!
Krzyknąłem wypuszczając cały dym. Po chwili gdy dym pokryje całe moje ciało Zacznę nim atakować drzewo. Po kilku atakach gdy dym się rozpłynie znów go wytworzę i znów zacznę atakować. Uformuję z niego miecz którym zacznę nawalać w drzewo.

Miyuki Senjuu - 2010-03-15, 20:59

+ 3% Kontroli nad Dymem

69%

-Na pomoc trzeba sobie zasłużyć...-odpowiedział chłodno Nibi.

Nizari Asneri - 2010-03-15, 21:42

-Zasłużyć. Co ja mogę zrobić dla kogoś takiego jak ty? Nie chodzi mi już nawet o to, że praktycznie niczego nie potrzebujesz, ale ja taki słaby zrobić coś dla tak potężnej istoty...
Zapytałem po czym dalej trenowałem. Zrobiłem to co za każdym razem. Zamknąłem oczy, wypuściłem dym, uformowałem go w dłonie i zacząłem uderzać w drzewo. Następnie uformowałem topór i dalej zacząłem uderzać w drzewo. Po dużej ilości ataków usiadłem na trawie.
-To jak będzie?
Zapytałem Nibi'ego i zacząłem odpoczywać. Gdy skończyłem wstałem i znów wypuściłem dym, uformowałem ręce i zacząłem uderzać w drzewo.

Miyuki Senjuu - 2010-03-15, 21:50

+ 2% Kontroli nad Dymem

83%

-Idzie ci całkiem nieźle...No może spróbuj w ten dym włożyć odrobinę chakry...-odpowiedział ci Nibi dość nietypowym dla niego tonem.

Nizari Asneri - 2010-03-16, 16:55

-Dzięki.
Powiedziałem krótko po czym jak za każdym razem stanąłem w rozkroku. Utworzyłem pieczęć Owcy i zamknąłem oczy. Po chwili moje ciało pokrył czarny, gęsty dym który mnie zasłonił. Po chwili wpuściłem w nią całą moją chakre tak, aby kontrolować wcześniej wytworzony dym. Po chwili spróbowałem tak rozprzestrzenić dym, aby zajął dość spory teren.

Itami Kuragari - 2010-03-16, 16:57

100%

+5% do kontroli nad dymem

-Nieźle jak na kogoś takiego- powiedział Nibi

Nizari Asneri - 2010-03-16, 17:17

Uśmiechnąłem się po czym zacząłem naukę następnej techniki opartej na dymie który wcześniej wytworzyłem. Jak wcześniej skupiłem chakre po czym wypuściłem dym w postaci katany. Taka katana jednak jest bezużyteczna do walki. Więc wystawiłem katanę przed siebie i jedną ręką ją trzymając drugą wykonałem pieczęć Owcy. Całe szczęście, że technika nie wymaga pieczęci ponieważ nie umiał bym za szybko wykonać ich jedną ręką. Gdy pieczęć Owcy będzie poprawnie wykonana jedną ręką zamknę oczy i spróbuję wprowadzić więcej dymu i chakry w katanę-dym, aby wypełniły wszystkie mikroskopijne luki.
-Koukotsu!
Po tym otworzę oczy i zobaczę czy Katan nie rozpadnie się przy zamachu.
________________________________________________

5% - Koukotsu
Opis: Technika polegająca na, utwardzeniu struktury dymu, przez co staje się twardy i jest wykorzystywany do obrony lub ataku.

Itami Kuragari - 2010-03-16, 18:50

30%

+3% do dymu

Nizari Asneri - 2010-03-16, 20:05

Znów skupiłem chakre zamykając oczy i wypuszczając dym Nibi'ego. Następnie przeniosłem dym na rękę formułując z niego miecz który trzymam w dłoni. Następnie jedną ręką złożyłem pieczęć Owcy wysyłając jeszcze więcej dymu tak, aby miecz nie powiększył, ani milimetr tylko, żeby wypełnił wszystkie luki między atomami tak, aby ze stanu skupienia gazu zamienił się w ciało stałe.
-Koukotsu!
Krzyknąłem nazwę techniki otwierając oczy i patrząc na efekty.

Itami Kuragari - 2010-03-17, 13:04

50%
+2% kontroli

Nizari Asneri - 2010-03-17, 22:11

-Dobra... Szybko trzeba to zaliczyć.
Powiedziałem krótko po czym znów skupiłem chakre i wytworzyłem dym który przybrał postać miecza. Następnie skupiłem jeszcze więcej dymu w mieczu tak, aby się nie powiększył tylko utwardził. Następnie zrobię nim kilka zamachów, aby sprawdzić czy się nie rozleci.


/Chciałbym tylko przypomnieć, że ta technika wymaga 5%, a ja mam 30% kontroli dymu więc chyba powinienem się szybciej uczyć... przynajmniej tak mi się wydaje ^^/

Miyuki Senjuu - 2010-03-18, 16:56

73%
Nizari Asneri - 2010-03-18, 17:36

Po kolejnej próbie utwardzenia dymu zacząłem się lekko niecierpliwić, i zacząłem się jeszcze mocniej skupiać nad utwardzaniem struktury dymu, "No dalej jazda", najpierw starałem się podziałać na dym moją chakrą aby za jej pomocą zacząć go utwardzać, kiedy myślałem że dym jest dostatecznie twardy zacząłem formować z niego przeróżne przedmioty a następnie za jego pomocą pomocą chakry NIbiego je utwardzać, później wybrałem jeden z nich był to sporych rozmiarów miecz, utwardziłem go za pomocą chakry Nibiego i zacząłem nim wymachiwać w powietrzu aby sprawdzić czy się nie rozpadnie
Miyuki Senjuu - 2010-03-18, 19:51

99.9%
Nizari Asneri - 2010-03-19, 19:10

Znowu skupiłem chakre i wytworzyłem dym który przybrał postać miecza. Następnie skupiłem jeszcze więcej dymu w mieczu tak, aby się nie powiększył tylko utwardził. Następnie zrobię nim kilka zamachów, aby sprawdzić czy się nie rozleci.
Izumo Uchiha - 2010-03-19, 20:19

Idę po kanionie w poszukiwaniu dogodnego miejsca do treningu. Po drodze zobaczyłem jakiegoś trenującego shinobi.
-Cześć. Nie przeszkadzam? -Zapytałem, idąc powolnym krokiem w stronę nieznajomego.

Miyuki Senjuu - 2010-03-20, 11:43

100%
Nizari Asneri - 2010-03-20, 11:48

-Eee... nie... nie bardzo.
Powiedziałem widząc nieznajomego. Od razu zdezaktywowałem dym, aby nie podejrzewał, że coś we mnie siedzi. Nie chciałem, aby każdy wiedział.

Izumo Uchiha - 2010-03-20, 13:14

-Jestem Izumo Uchiha. -Przedstawiłem się, podając rękę na znak "cześć".
-Więc ty też jesteś z Tsuki, co? -Dodałem, siadając na jakiejś małej skałce.

Nizari Asneri - 2010-03-20, 13:54

-Ja jestem Nizari Asneri. I jestem Kapitanem Fukyuu.
Powiedziałem również podając rękę.
-Co cię tu sprowadza?

Izumo Uchiha - 2010-03-20, 14:04

-Trenuje w okolicach tego kanionu. Ty zapewne też. Czym się specjalizujesz? Ja jestem marionetkarzem. -Powiedziałem, pokazując moją marionetkę na plecach.
Nizari Asneri - 2010-03-20, 14:11

-Ja również...
Powiedziałem krótko po czym odsłoniłem lewą rękę na której zawieszone były 3lalki.

Izumo Uchiha - 2010-03-20, 14:17

-Może powalczymy i zobaczymy kto jest lepszym lalkarzem? -Zapytałem i założyłem szybko moją marionetke obronną.
Nizari Asneri - 2010-03-20, 14:25

-Teraz trenuję no, ale dobra...
Powiedziałem po czym wziąłem jedną z malutkich laleczek. Po chwili wykonałem pieczęć owcy jedną ręką i lalka się powiększyła do rozmiarów człowieka. Następnie odsłoniłem oko z Sharinganem
-Gotów?
Gdy Izumo potwierdzi stworze 5klonów z którymi się wymieszam. Każdy z klonów będzie miał do tego klona lalki. Po chwili wszystkie klony jak i ja wystrzelimy zatrute senbon i łańcuchy z lalek. Następnie szybko użyję technikę Uindo no jutsu i przybierając formę wiatru przemieszczę się w jakieś bezpieczne miejsce w którym nie będę narażony na atak.

Izumo Uchiha - 2010-03-20, 16:53

Odbiłem wszystkie ataki za pomocą wyrzucenia kilkadziesiąt zatrutych senbonów dookoła.
-Posiadasz całkiem niezłe umiejętności. -Powiedziałem, rozglądając się dookoła za przeciwnikiem. Miałem przygotowaną tarczę do przyjęcia na siebie słabych ataków Nizariego.

Itami Kuragari - 2010-03-20, 18:32

Nizari drasnął Izumo, a potem Nizari zamienił się w wiatr i znikł z pola widzenia przeciwnika
Nizari Asneri - 2010-03-20, 18:50

Wychodzę zza kamienia i rzucam kilka kunai w Izumo. Następnie biegnę na niego robiąc po drodze Tokken. Gdy przeciwnik odskoczy lub jakkolwiek uniknie techniki taijutsu rzucę w niego kilka następnych kunai. Następnym moim ruchem będzie użycie techniki Mizu Kamikiri w stronę Izumo. Następnie ruszę z mieczem który dostałem na wyprawie.
Izumo Uchiha - 2010-03-20, 18:58

Przyjmuje kunaie na tarczę i także lecę na Nizariego z tarczą. Potem uderzam w niego z całej siły i odskakuje do tyłu by mieć więcej miejsca. Gdy Nizari użyje Mizu Kamikiri to przyjmuje atak na tarczę i próbuje uniknąć ataku z miecza.
Itami Kuragari - 2010-03-20, 19:01

Gdy Izumo bronił się tarczą nagle dostał od tyłu rasenganem. Nie doznał poważnych obrażeń, ale odleciał
Nizari Asneri - 2010-03-20, 19:09

Gdy tylko Izumo leciał rzuciłem 5kunai które celowałem w 2ręce, 2nogi i brzuch. Jeśli trafię wszystkie podłącze do nich nici chakry za pomocą techniki Asaito Souran. Gdy nici będą podłączone pociągnę energicznie ręką w dół tak, aby Izumo walnął w ziemię razem z kunai'ami. Gdy jednak wcześniej rzucone kunai'e chybią zaatakuję łańcuchami lalki Rensai.
Izumo Uchiha - 2010-03-20, 19:13

Gdy tylko Nizari rzucił kunaie, to wyskoczyłem z lalki, unikając kunai.
-Dobra, nie ma sensu dalej walczyć. Masz niesamowite zdolności. Nauczysz mnie paru jutsu? -Zapytałem, sprawdzając stan mojej marionetki.

Nizari Asneri - 2010-03-20, 19:23

-Mogę cię kilka nauczyć...
Powiedziałem zawieszając miniaturkę lalki obok innych.
-Na początek Hina Kata. Technika polega na wstrzymaniu wszystkich organów, przepływu krwi itp. i przy tym przemianie się w lalkę przez co nie wiadomo czy to człowiek czy lalka.
Powiedziałem i złożyłem pieczęć. Przed Izumo teraz leżała jakaś lalka. Po chwili jednak w stała i się odmieniła.

Izumo Uchiha - 2010-03-20, 19:29

-Dobra. -Powiedziałem i powtórzyłem pieczęcie za Nizarim. Potem próbowałem wstrzymać swoją pracę serca i zamienić się zarazem w marionetkę. Robię to powoli i bardzo dokładnie, używając dużą ilość chakry i skupiając się tylko na jutsu a nie na otoczeniu.
Nizari Asneri - 2010-03-20, 19:30

15%
Izumo Uchiha - 2010-03-20, 19:33

Wstałem i otrzepałem się z kurzu. Potem skupiłem się znowu tylko na jutsu. Zacząłem robić te same pieczęcie, a po zrobieniu ich starałem się zachamować pracę serca i zarazem zamienić się w swoją lalkę, tak by ją udawać przez określony przezemnie czas.
Nizari Asneri - 2010-03-20, 19:34

30%

/Pisz dłuższe posty:P/

Izumo Uchiha - 2010-03-20, 19:37

//ok :P //

Wstałem jeszcze raz i tym razem zacząłem od medytacji, by wyrównać przepływ mojej chakry. Gdy byłem gotów, skończyłem medytować i zabrałem się do dalszego treningu. Najpierw zrobiłem odpowiednie pieczęcie, opanowując się i skupiając się tylko na jutsu. Potem spróbowałem wstrzymać pracę mojego serca i zarazem przemienić się w moją marionetkę dla niepoznaki.

Izumo Uchiha - 2010-03-20, 19:38

//ok :P //

Wstałem jeszcze raz i tym razem zacząłem od medytacji, by wyrównać przepływ mojej chakry. Gdy byłem gotów, skończyłem medytować i zabrałem się do dalszego treningu. Najpierw zrobiłem odpowiednie pieczęcie, opanowując się i skupiając się tylko na jutsu. Potem spróbowałem wstrzymać pracę mojego serca i zarazem przemienić się w moją marionetkę dla niepoznaki.

Nizari Asneri - 2010-03-20, 19:42

50%
Izumo Uchiha - 2010-03-20, 19:55

Wstałem znów i odrazu wznowiłem trening. Najpierw zacząłem od pieczęci, które robiłem szybko i starannie. Potem wszczepiłem w sobie chakre, tak by na określony czas zatrzymać prace serca i zamienić się w swoją marionetkę bojową. Robiłem wszystko powoli i starannie, by nie wyszło to beznadziejnie.
Nizari Asneri - 2010-03-20, 19:57

67%
Izumo Uchiha - 2010-03-20, 21:53

Wstałem i zapytałem Nizariego:
-Jakaś podpowiedź? -Zapytałem i nie czekając na odpowiedź wróciłem do treningu. Potem znowu złożyłem odpowiednie pieczęcie i spróbowałem zatrzymać pracę serca, oraz spróbowałem zamienić się w marionetkę w tym samym czasie.

Nizari Asneri - 2010-03-20, 22:00

75%
-Ktoś mi kiedyś powiedział, że z podpowiedziami niczego się nie nauczysz. Musisz to sam odkryć.
Powiedziałem po czym stworzyłem klona który stanął przed Izumo i zaczął patrzeć na jego trening.
-To ja, żeby nie tracić czasu kontynuuję swój trening.
Po chwili odszedłem trochę w bok i złożyłem kilka pieczęci. Szybko się ugryzłem w palec, aby mi leciała krew i przyłożyłem rękę do ziemi.
-Eisaku, Kuchiyose no Jutsu!
Krzyknąłem wypuszczając chakre przez ręce.


/To teraz prowadzimy sobie nawzajem :P Ja daje tobie %, a ty mi ^^/

Izumo Uchiha - 2010-03-20, 22:06

Wstałem, otrzepałem się z kurzu i na chwilę popatrzałem na trening Nizariego. Po chwili odrazu oderwałem wzrok z jego postępów i odrazu kontynuowałem trening. Najpierw zrobiłem odpowiednie pieczęcie, a na koniec spróbowałem zatrzymać pracę serca i w tym samym czasie zamienić się w marionetkę.

13%

Nizari Asneri - 2010-03-20, 22:10

*Jeszcze raz. Pomóż mi.*
Powiedziałem w głowie do demona po czym znów wykonałem pieczęci i bez gryzienia się w palec przyłożyłem rękę do ziemi. Tym razem nie gryzłem się w palec ponieważ potrzebna do techniki krew leciała jeszcze z rany którą wykonałem wcześniej.
-Eisaku, Kuchiyose no Jutsu!
Krzyknąłem jak przy poprzedniej próbie. Gdy tylko moja dłoń dotknie ziemi wypuszczam potężny impuls chakry.

85%

Izumo Uchiha - 2010-03-20, 22:14

Wstałem i tym razem nie śpieszyło mi się. Najpierw troche postałem sobie na świeżym powietrzu. Potem powoli robiłem odpowiednie pieczęcie, skupiając się tylko na jutsu i używając do tego dużo chakry, spróbowałem zatrzymać pracę mojego serca i w tym samym czasie zamienić się w marionetkę.

35%

Nizari Asneri - 2010-03-20, 22:26

100%
-Brawo. Opanowałeś 1 z 2technik. Teraz Teigen. Technika polega na zmniejszeniu lalki do rozmiarów dłoni.
Powiedziałem klon, a ja w tym czasie dalej ćwiczyłem technikę.
-Świnia, Pies, Ptak, Małpa, Owca
Szeptałem do siebie wykonując po kolei pieczęci i przykładam szybkim ruchem rękę z krwawiącym palcem do ziemi wypuszczając całą chakre

Izumo Uchiha - 2010-03-21, 18:14

Nie robiłem tym razem żadnej przerwy i odrazu zacząłem naukę nowego jutsu. Wyciągnąłem moją marionetkę bojową, używając jej do nauki jutsu. Najpierw robię pieczęcie, a potem wszczepiam małą ilość z chakry, powoli i dokładnie, starając się zmniejszyć ją do rozmiaru dłoni.

55%

Nizari Asneri - 2010-03-21, 18:26

15%

-Jeszcze raz!
Powiedziałem po czym ugryzłem się w palec prawej ręki.
-Świnia, Pies, Ptak, Małpa, Owca!
Powiedziałem wykonując po kolei pieczęci. Następnie szybko przyłożyłem rękę do ziemi wypuszczając duży impuls chakry do ziemi, aby wytworzyć dym z którego wyłoni się wilk.
-Eisaku, Kuchiyose no Jutsu!

Izumo Uchiha - 2010-03-21, 18:28

Zobaczyłem co mi wyszło i odrazu zabrałem się do dalszych ćwiczeń. Zacząłem oczywiście od pieczęci, które były tylko formalnością. Potem wszczepiłem chakrę w lalkę, tak by zmniejszać jej rozmiar do jak najmniejszych. Robiłem to powoli i bardzo dokładnie, tak jak pokazywał mi Nizari.

79%

Nizari Asneri - 2010-03-21, 19:25

35%

-Jeszcze raz!
Powtarzałem sobie i znów ugryzłem palec, aby leciała mi krew. Wykonałem pieczęci i energicznie przyłożyłem rękę do ziemi wypuszczając chakre. Gdy zobaczę efekty próbuję jeszcze raz.
-Musi mi się udać!
Znów wykonałem pieczeci, przyłożyłem rękę do ziemi i wypuściłem chakre.
-Eisaku, Kuchiyose no Jutsu!

Izumo Uchiha - 2010-03-21, 21:55

Zobaczyłem na efekt mojego treningu i znowu odrazu wróciłem do dalszych ćwiczeń. Tym razem chciałem tylko troszkę zmienić rozmiar mojej lalki. Zrobiłem to samo, czyli najpierw pieczęcie, a na koniec wszczepiłem mało chakry w lalkę, próbując zmniejszyć jej rozmiar o pare centymetrów.

100%

Nizari Asneri - 2010-03-22, 14:57

50%

-Dobra. Teraz Mizu Ariji [Suiton].
Powiedziałem po czym Wykonałem pieczęci. Od razu po ich wykonaniu wystawiłem przed siebie ręce. Po chwili wypuściłem z niej chakre natury Suiton tak, aby uzyskała formę cieczy, a następnie utwardziła się i zakryła mnie. Po pierwszej nieudanej próbie tworzę klona który mi pomoże sprawdzić wytrzymałość tarczy. Znów próbuję stworzyć tarczę z śluzu, a klon rzuca kunai w nią, aby sprawdzić wytrzymałość tarczy. Klon celuje w górę tak, aby we mnie nie trafić.

Ireshige Seija - 2010-03-23, 18:42

30%
Nizari Asneri - 2010-03-23, 18:50

Znów złożyłem pieczęci po czym wystawiłem ręce przed sobą i zacząłem wypuszczać z niej po trochę chakry natury Suiton od razu zamieniając ją w śluz który zaczyna formować tarczę która miała mnie chronić przed kunai'ami rzucanymi przez klona który stał przede mną. Aby technik szła mi szybciej stworzyłem 4klony. 2 klony ze mną uczyły się techniki, a 2 następne rzucały kunai w tarcze stworzone przez klony ćwiczące technikę. w przypadku zniszczenia klona robię następnego. Po kolejnej nieudanej próbie znów składam pieczęci, wystawiam ręce przed siebie wypuszczając chakre natury suiton w postaci śluzu który przybiera postać tarczy.
-Mizu Ariji [Suiton]!

Ireshige Seija - 2010-03-23, 18:52

60%
Nizari Asneri - 2010-03-23, 21:29

-Pomóż mi...
Powiedziałem cicho do demona po czym znów wykonałem pieczęci. Wysunąłem przed siebie ręce po czym zacząłem wypuszczać naturę chakry Suiton w postaci śluzu który zaczyna powoli przybierać postać tarczy broniącej mnie przed kunai'ami rzucanymi przez klona. Klony dalej wykonują technikę razem ze mną.

Ireshige Seija - 2010-03-24, 11:52

90%
Nizari Asneri - 2010-03-24, 16:06

-Teraz mi się uda...
Powiedziałem pewnie po czym zdezaktywowałem klony. Znów złożyłem pieczęci po czym wystawiłem ręce przed sobą i zacząłem wypuszczać z niej po trochę chakry natury Suiton od razu zamieniając ją w śluz który zaczyna formować tarczę która miała mnie chronić przed kunai'ami rzucanymi przez klona który stał przede mną. Po powstaniu tarczy krzyczę
-Mizu Ariji [Suiton]!
Jeśli tarcza będzie już idealna dezaktywuję nią zaczynając następne jutsu jakim jest Suikoudan no Jutsu [Suiton]. Po chwili zrobiłem klona i podszedłem z nim bliżej zbiornika wody. Złożyłem pieczęci i spróbowałem jakoś tak pokierować wodą w jeziorku, ale wytworzyła pocisk lecący prosto w klona.

Ireshige Seija - 2010-03-24, 16:09

100%
+2 Suiton
druga technika
36%

Nizari Asneri - 2010-03-25, 20:18

-Jeszcze raz!!
Powiedziałem po czym stanąłem w rozkroku i złożyłem pieczęci. Zamknąłem oczy i wyobraziłem sobie wielki pocisk wody lecący z jeziorka prosto w klona przebijając go.
-Dalej! Pomóż mi!
Mówiłem do demona po cichu po czym znów spróbowałem stworzyć pocisk którego celem jak wcześniej było przebicie klona na wylot.

Ireshige Seija - 2010-03-25, 20:39

66%
Nizari Asneri - 2010-03-25, 22:06

*Już prawie...*
Pomyślałem po czym znów wykonałem pieczęci. Zamknąłem oczy po czym wyobraziłem sobie strumień wody wylatujący z wody i uderzający w klona. Następnie spróbowałem to zrobić w rzeczywistości. Przesłałem chakre natury suiton do wody po czym wykonałem z wody w jeziorze pocisk który miał za zadanie walnąć prosto w klona przebijając go na wylot.

Ireshige Seija - 2010-03-26, 12:25

100%
Izumo Uchiha - 2010-03-27, 08:28

//Sorka że nie odpisywałem tak długo, ale wyskakiwał mi jakiś błąd z juna :/ //

Znowu podciągnąłem moją marionetkę na bark i próbowałem znowu ją pomniejszyć do odpowiednich rozmiarów. Najpierw zrobiłem odpowiednie pieczęcie, po wykonaniu ich wszczepiłem chakrę w marionetkę, próbując ją pomniejszyć do odpowiednich rozmiarów.

Izumo Uchiha - 2010-03-27, 08:28

//Sorka że nie odpisywałem tak długo, ale wyskakiwał mi jakiś błąd z juna :/ //

Znowu podciągnąłem moją marionetkę na bark i próbowałem znowu ją pomniejszyć do odpowiednich rozmiarów. Najpierw zrobiłem odpowiednie pieczęcie, po wykonaniu ich wszczepiłem chakrę w marionetkę, próbując ją pomniejszyć do odpowiednich rozmiarów.

Nizari Asneri - 2010-03-27, 13:24

70%

-Dobra. Idę się zaopatrzyć i wracam.
Powiedziałem krotko po czym wyszedłem do sklepu.

-----------------I znowu trening-------------------

Wracam na polankę z 2zwojami. Od razu powiększam lalkę-plecak i chowam tam jeden z nich. Następnie znów zmniejszam ją zawieszając tam gdzie zawsze. Teraz biorę lalkę Rensai w celu przećwiczenia techniki.
-Hansou Guujin. Technika pieczętowania lalek w zwojach.
Powiedziałem krótko po czym rozwinąłem zwój i położyłem na nim lalkę. Po chwili wykonałem pieczęci, a następnie przyłożyłem rękę do ziemi. *Do zwoju, do zwoju, do zwoju!* Powtarzałem sobie w myślach patrząc na efekty techniki.

/Proszę uwzględnić, że mam 65% kontroli lalek, a do techniki potrzeba 25% ^^/

Ireshige Seija - 2010-03-27, 13:35

50%
Nizari Asneri - 2010-03-27, 14:53

*Świetnie, jak na pierwszą próbę było świetnie, jeszcze kilka takich prób i będzie świetnie* - pomyślałem i z podbudowanym morale wróciłem do nauki Hansou Guujin, przyłożyłem Rensai do zwoju i zacząłem i na lalkę i na zwój działać chakrą tak aby zadziałały między sobą i się połączyły, ciągle pracowałem nad tym aby weszła do środka, starałem się przy tym nie używać w ogóle siły, chciałem aby lalka weszła ta tylko dzięki pomocy mojej chakry, po kilku minutach zabawy z chakrą ułożyłem pieczęci i wymówiłem nazwę techniki tak aby lalki weszły do zwoju
Ireshige Seija - 2010-03-27, 14:59

100%
Nizari Asneri - 2010-03-27, 15:31

-Dobra. Teraz Souen: Hitomi Kokuu.
Powiedziałem po czym stworzyłem klona.
-Twoje zadanie jest bardzo skomplikowane. Masz stać prosto i się nie ruszać.
Powiedziałem do klona po czym odpieczętowałem lalkę ze zwoju. Wpierw podłączyłem kilka razy nici chakry do lalki, a następnie spróbowałem to powróżyć podłączając tym razem nici chakry pod klona. Następnie zacząłem podłączać nici chakry na zmianę. Raz do lalki, a raz do klona. Po kilku próbach jak już podłączę nici chakry do klona i nie będą się zrywały zacznę nimi poruszać tak, aby klon też się ruszał.

Ireshige Seija - 2010-03-27, 15:35

39%
Nizari Asneri - 2010-03-27, 16:43

Tak jak poprzednio podłączyłem nici chakry do lalki, a później do klona. Sprawdziłem czy się nie rozerwą, albo odczepią. W razie tego szybko je odnawiam za pomocą techniki Setsuzoku. Gdy już nici chakry będą przymocowane zacznę próbować sterować klonem. Wpierw kilka kroków w przód, kilka w tył. Jeśli się nie uda to zacznę od ataku pięściami. Zacznę się nim bawić jak lalką. Wpierw zacznę uderzać w powietrze, a następnie zacznę robić klonem spacerować. Spacer po chwili przerodzi się w bieg.
Ireshige Seija - 2010-03-27, 16:45

73%
Nizari Asneri - 2010-03-27, 17:05

-Teraz się uda!
Powiedziałem uradowany efektami treningu. Nie odłączając nici chakry po ostatniej próbie znów zacząłem manewrować klonem. Stworzyłem następnego klona któremu kazałem walczyć. Ja manewrowałem jednym klonem, a drugi klon walczył jak chciał. W razie zniszczenia jednego z klonów robię następnego.

Ireshige Seija - 2010-03-27, 17:08

100%
Nizari Asneri - 2010-06-25, 11:32

Po pierwszej części egzaminu na Jounina przyszedłem na swoją ulubioną polanę w celu nauczenia się lepszej kontroli dymu tworzonego przez Nibi'ego jak i swojego nowego stylu walki jakim była Droga Mgły. Wpierw postanowiłem się nauczyć techniki zwanej Kemuri no Me. Wystawiłem rękę przed siebie i zamknąłem oczy. wytworzyłem mnóstwo czarnego dymu który skierował się w stronę ręki. Po chwili cały dym formułuje kulę która powinna zacząć przypominać oko przez które mógłbym bez problemu patrzeć.

------------------------------------

5% - Kemuri no Me
Opis: Użytkownik wystawie rękę przed siebie i tworzy oko które pozwala podglądać przeciwników i wszystko ci się dzieje w okół niego. Technika stanowi bardzo dobre połączenie z techniką Difensu Kemuri ponieważ daje to nam możliwość widzenia wszystkiego co się dzieje poza kopułą.

Potenżny EromeQ - 2010-06-25, 14:08

20%
Nizari Asneri - 2010-06-25, 15:20

Znów wystawiłem rękę przed siebie. Całą chakre demona, cały czarny dym sprowadziłem do swojej ręki. Tam starałem się cały stworzony dotychczas dym zamienić w małą kulkę która przybierze wygląd oka. Zamknąłem oczy i skupiłem się całkowicie tylko i wyłącznie na tej technice. Gdy mi się nie uda usiądę po turecku i zacznę trochę medytować. Gdy skończę dalej w tej samej pozycji wystawię przed siebie rękę i będę próbował cały dym zmienić w jedną małą kuleczkę wyglądającą jak oko.
Potenżny EromeQ - 2010-06-25, 15:48

50
Sjan Jin - 2010-06-25, 18:36

Niniejszym jako Mistrz Gry zawieszam ten trening bo Nizari Asneri jest już na Egzaminie. Jeżeli chce kontynuować trening zostanie wydalony z Egzaminu za naruszenie regulaminu o dwa miejsca pobytu swojej postaci.
Potenżny EromeQ - 2010-06-25, 19:18

Sjan nie masz uprawnień do robienia takich rzeczy nie wczuwaj się
Nizari Asneri - 2010-08-12, 15:29

Tak jak podczas poprzednich prób wystawiłem przed siebie rękę i wypuściłem z ciała czarny dym. Zacząłem manewrować dymem tak, aby zaczął tworzyć wirującą kulę na mojej ręce która zacznie się zmniejszać aż przybierze rozmiary oka. Gdy to się stanie spróbuję zamienić je w oko połączone z moim umysłem dzięki czemu mogę widzieć to co ono. *No Dalej... Nibi pomóż!* Myślałem skupiając się całkowicie na tworzeniu oka.
Simeon Kaguya - 2010-08-12, 19:53

65% - przy ręku powstawała coraz to gęstsza wydzielina, która zaczęła już przypominać gałkę oczną.
Nizari Asneri - 2010-08-17, 15:16

Tak jak wcześnie wystawiłem przed siebie prawą rękę. Podtrzymywałem ją lewą ręką. Po chwili wypuściłem z ciała czarny dym który na chwile mnie pokrył lecz zaczął lecieć w górę odsłaniając mnie. Po chwili cały wytworzony dym zaczął kierować się w stronę prawej ręki. Nad dłonią dym zaczął wirować tworząc kulę która co ciągle się zmniejszała. Aż była wilkości gałki ocznej. Po chwili wysłałem spore impulsy chakry do ręki, aby zaczęła zmieniać wygląd na wygląd gałki ocznej. Gdy to mi się uda znów wysłałem kilka impulsów chakry, aby oko z dymu umożliwiło mi widzenie to co widzi ono.


/Sry, za taki... chaotyczny opis, ale śpieszę się.../

Potenżny EromeQ - 2010-08-17, 17:03

80%
Nizari Asneri - 2010-08-23, 12:06

Lekko podenerwowany moimi niepowodzeniami znów wystawiłem prawą rękę i podparłem ją lewą. Miałem zamiar szybko opanować technikę zwaną Kemuri no Me. Zamknąłem oczy i wytworzyłem mnóstwo czarnego dymu który skierował się w stronę ręki. Po chwili cały dym formułuje sporawą kulę która zaczyna wirować jak rasengan i się zmniejszać. Po chwili powinna być wielkości oka. Teraz tylko wygląd. Wyobraziłem sobie, że kula zaczyna przybierać kolory gałki ocznej. Po chwili otwieram oczy z nadzieję, że będę mógł widzieć również przez to stworzone oko.
Simeon Kaguya - 2010-08-23, 13:41

93% - Jutsu wydawało się być dobrze wykonane. Trochę praktyki, a wyjdzie perfect.
Nizari Asneri - 2010-08-23, 17:03

Jak poprzednio wytworzyłem dym i wystawiłem rękę. Teraz starałem się od razu zrobić, aby kulka była mała. Gdy wreszcie będzie miała pożądane wymiary i będzie twarda zacznę wysyłać w nią impulsy mojej zwyczajnej chakry, aby przybrała wygląd oka i widział to co ona, ale jaki z niej pożytek skoro mam ją trzymać w ręce? Tak więc spróbowałem ją podrzucić do góry i utrzymać ją w powietrzu swą chakrą. Gdy to się uda rozkażę oku, aby poleciał W stronę Tsuki najszybciej jak może. Miało to na celu dowiedzieć się jaki oko ma zasięg działania i jaką szybkość.
Seiso Senjuu - 2010-08-23, 21:23

100%
Nizari Asneri - 2010-08-23, 22:42

Po chwili usiadłem po turecku na kamulcu. Zacząłem medytować. W umyśle stałem w wielkim pomieszczeniu. W nim była woda sięgająca do kolan. Unosił się też w powietrzu czarny dym taki sam jak wykorzystuję w technikach Demona. Ten dym jednak nie był, aż tak gęsty dzięki czemu widziałem przez niego normalnie. Pierwsze co się rzucało w oczy w pokoju były wielkie kraty za którymi świeciły wielkie kocie oczy. Po chwili Oczy zbliżyły się i dało się zauważyć kota płonącego niebieskim płomieniem. W oddali krat było widać dwa potężne ogony latające w powietrzu.
-Nibi No Nekomata... Wreszcie mogę cię zobaczyć.
Powiedziałem patrząc w wielkie kocie gały. Chciałem teraz osiągnąć pierwszy poziom kontroli demona, a tuż po nim drugi. Pierwszy poziom polegał na czerpaniu chakry z demona.
-Musimy ustalić pewne zasady... Ty zapewne chcesz mieć swobodę, potęgę itp. Ja mam podobne cele. Jednak nie mogę cię uwolnić bo to dla mnie by się źle skończyło. Więc. Chcę, abyś udzielał mi swojej chakry, a ja w zamian będę... oddawał ci dusze pokonanych przeze mnie osób. Ty będziesz najedzony, ja potężny i wszyscy będą szczęśliwi.
Powiedziałem odważnym głosem lecz w głębi trochę się bałem potęgi siedzącej we mnie... W końcu to był Bijuu. Jeden z Legendarnej dziewiątki demonów.

Seiso Senjuu - 2010-08-23, 22:48

Nie usłyszałeś nic, dopiero po chwili gdy traciłeś już nadzieję ,demon odezwał się.
-Proponujesz mi układ hultaju!-warknął-Jestem Nibi zbyt dumny ,by poddać się człowieku i zbyt słaby ,by oprzeć się myśli o duszach zmarłych. Niech będzie, jednak nie myśl , że to będzie mnóstwo chakry

Nizari Asneri - 2010-08-23, 23:41

-Dzięki ci potężny Nibi no Nekomato... Nie zawiodę cię i postaram się dobrze wykorzystywać twoją chakrę.
Powiedziałem po czym powróciłem do normalnego świata. Byłem uradowany, że w jakimś tam małym stopniu będę kontrolował moc Nibi'ego. Postanowiłem kontynuować naukę jutsu. Tym razem na cel wybrałem naukę techniki Bakuretsu Kage Bunshin no Jutsu. Technika bardzo przydatna, ale zapewne też trudna do opanowania. Tak więc zabrałem się od razu do nauki. Wpierw wytworzyłem jednego klona techniką Kage Bunshin no Jutsu. Kazałem klonowi wybiec trochę przede mnie. Po chwili całkowicie skupiam się na klonie i wysyłam do niego impulsy chakry w równych odstępach tak, aby wreszcie chakra siedząca w klonie doprowadziła do wybuchu.

Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-08-24, 12:13

21%
Nizari Asneri - 2010-08-24, 20:40

Znów wytworzyłem klona. Jak poprzedni wybiegł trochę przede mnie. Gdy klon wykona rozkaz złożę pieczęć barana która pomagała w skupieniu i wysyłaniu chakry. Po chwili zamknąłem oczy i wyobraziłem sobie siebie stojącego przed klonem. We mnie i w klonie wyobraziłem sobie płynącą powoli chakre. Po chwili zacząłem wysyłać impulsy chakry które wyobraziłem sobie jako pociski które lecą w klona. Chakra trafia do klona i zaczyna go przepełniać. Po kilku impulsach klon jest pełny chakry i tworzy tworzy sporawy wybuch.
Potenżny EromeQ - 2010-08-24, 20:56

40%
Nizari Asneri - 2010-08-25, 12:27

Po kolejnej nie udanej próbie stworzyłem tym razem dwa klony. Jeden z nich tak jak poprzednie dwa wybiegł przede mnie. Gdy to zrobił złożyłem razem z klonem stojącym obok pieczęć barana która pomaga w przepływie chakry. Gdy to zrobię zacznę wysyłać jak poprzednio spore impulsy chakry do klona stojącego przede mną. Mój klon stojący obok mnie również zacznie wysyłać całą chakre do klona stojącego przede mną. Będzie wysyłał chakre aż nie pufnie, a ja, aż klon stojący przede mną zrobi wielkie bum.
Potenżny EromeQ - 2010-08-25, 12:29

50%
Nizari Asneri - 2010-08-26, 19:12

Znowu stworzyłem Kage Bunshin no jutsu. Tym razem starałem się, aby klon stworzył spory wybuch podczas eksplozji i jednocześnie był w ciągłym ruchu. Tak więc klon wyruszył i zaczął robić kółka w okół polanki. Było to spore utrudnienie gdyż podczas wysyłania chakry do klona było trudniej trafić w niego chakra. Lecz o ilości straconej chakry nie myslałem. Jak narazie moim priorytetem było opanowanie tej techniki. Tak wiec zacząłem wysyłać spore ilości chakry do klona, aby ona wysadziła go tworząc wielki wybuch. Gdy to mi się uda lub też nie tworzę jednego klona który wybiega na miasto, a ja dalej trenuję technikę.
Simeon Kaguya - 2010-08-26, 19:44

66% Klon stworzył tylko malutki wybuch.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group