Konoha Gakure
Wkrocz i zostań częściom świata Shinobi.

Pustynia Shuna - Trening Księżycowego Tajfunu

Sjan Jin - 2010-02-10, 09:37
Temat postu: Trening Księżycowego Tajfunu
Na niebie pojawił się biały punkt... Po chwili ziemia została zbombardowana przez paręnaście Yusenganów. Sjan zleciał i siadając pod wielką skałą zaczął rozgrzewkę od 10 okrążeń wokół góry. Z jego szybkością i siłą i ciężarkami powinno mu to dać niezły wynik. Następnie biegając wokół dużego kamienia używał na nim co chwila Konoha Senpuu. Następnie kładąc się na ziemi w śniegu aby nie zarwać się pod jego zlodowaciałą skorupą zaczął jak najszybciej robić pompki... Zamierzał zrobić ich 300... Następnie zrobi 200 Przysiadów co jeden przysiad wykop przy pomocy Konoha Senpuu.
Itami Kuragari - 2010-02-10, 09:45

+5 do siły
+5 do szybkości
+5% walki wręcz

Sjan Jin - 2010-02-10, 10:14

Sjan wyjął katanę robiąc trzy klony które zaczęły go atakować, on zaś stojąc w miejscu bronił się jedynie od przeróżnych cięć, pchnięć i uderzeń. Po tym treningu biega jeszcze raz wokół Skalistej Góry i robi pompki, spróbuje zrobić tym razem 300 ale z klaskaniem na kościach... Następnie pobiegnie wokół góry 15 razy...
Itami Kuragari - 2010-02-10, 10:53

+3 do siły
+2 do szybkości
+2% walki wręcz

Sjan Jin - 2010-02-10, 16:20

Sjan zatrzymał się na piasku rozsuwając go pod swoimi stopami na boki i hamując gwałtownie podczas biegu. Czuł miękkie podłoże i schylił się po odrobinę śniegu którego w niektórych miejscach już brakowało. Wtarł go sobie w ręce i zauważył lecącego ptaka... Skupił się ze złożonymi rękoma i próbował otoczyć go swoimi oczyma w kulę z lodu. Następnie przez jego żyły i kończyny przeszła fala białej chakry. Zgromadził ją w stopach i nogach po czym wybił się w stronę góry... Gdy na nią wpadnie to wyląduje używając Dekata Ki i wbiegnie na sam szczyt następnie z góry rzucając Yusenganami w nieruchome cele jak zaspy, skały, bądź jakieś widoczne góry piasku. Następnie gdy trochę odsapnie z kataną w ręku będzie zeskakiwał po kolei na poszczególne skały i tak co każdy skok wymach mieczem.
Itami Kuragari - 2010-02-11, 10:33

+3% kg
+3 do hyoutonu
+3% walki mieczem

Sjan Jin - 2010-02-11, 20:03

Sjan biegnąc dalej i rozpędzając się zbombardował pobliską skałę setkami małych, lodowych pocisków i z wyskoku uderzył w nią następnie z Konoha Senpuu dla odsapnięcia. Usiadł na śniegu i oddał się medytacji rozprowadzając chakrę po ciele i gromadząc ją w różnych punktach. Następnie wyskakując w powietrze sformował w ręku Yukongana. Czuł jak przez rękę przechodzi mu masa chakry. Spadając w dół wysunął przed siebie rękę w której zmaterializowała się seledynowo-biała kula za którą leciała takiego samego koloru smuga. Zleciał niczym piorun i uderzył z całej siły w ziemię niszcząc ją, pozostawiając w niej zaśnieżony krater. Odskoczył przeskakując to z jednej na drugą nogę w swoich ciężarkach i pomknął w kierunku góry robiąc wokół niej okrążenia. Następnie wspina się po skalistym szczycie i na górze robi 300 pompek klaszcząc co jedna.
Taharii Yakimo - 2010-02-12, 20:23

+ 3% do KG
+ 4 siły
+ 1 szybkości
+ 2 Hyouton
+ 3 chakra

Sjan Jin - 2010-02-12, 20:37

Sjan biegnąc skoczył do tyłu robiąc salto i robiąc trzy klony za pomocą Yuki Bushin no Jutsu... Powinny one zrobić razem jednego Yukongana... Klony zaczęły go tworzyć gdy Sjan wzbił się w powietrze. Potrzeba było jednak całej chakry z dwóch, napełnionych chakrą klonów aby utworzyć Yukongan w rękach trzeciego klona. Ten wyskoczył w powietrze i ich chakra złączyła się. Powstała wielka kula zamrażając wszystko wokół a Sjana odrzuciło na paręnaście metrów i wyrzucając go w dużą zaspę. Shinobi otrzepał się ze śniegu i wstał podskakując co chwila...
-Yukongan Bushin no Jutsu? - zapytał siebie cicho po czym rozpędził się na skałę uderzając w nią z całej siły Konoha Senpuu po czym nadal będąc podczas uderzenia łapie się skały i wspina za pomocą jedynie rąk. Wcześniej wspinał się za pomocą jednej, ale teraz z ciężarkami powinno być trudniej. Gdy będzie na szczycie przeskakując z ręki na rękę będzie robił po 5 pompek na jednej ręce. Zrobi 20 zmian i zrobi świecę uginając ręce. W ten sposób będzie robił pompki z góry na dół. Zrobi ich 100.

Taharii Yakimo - 2010-02-13, 17:27

+ 6 siła
+ 4% KG

Sjan Jin - 2010-02-13, 17:49

Sjan będąc na górze odsapnął chwilę... Znowu zrobił świecę utrzymując się na dwóch rękach. Powoli zaczynając zginął je i prostował robiąc dwieście powtórzeń. Po takiej wyczerpującej ilości odsapnął dosłowną minutę i z ciężarkami pomknął w dół skacząc po skałach i wykopując w powietrze używając wszystkich mięśni w nogach. Poczuł w sobie szybkość i wysiłek. Jednak nie przestawał, póki nie opadnie z sił. Skakał tak po skałach to w górę to w dół. W razie upadku użyje Dekata Ki by się uratować. Gdy będzie opadać z sił zrobi dwa klony które go zaatakują. On wyczerpany będzie z nimi walczyć za pomocy swojego stylu atakując jedynie rękoma i używając obrotów.
Taharii Yakimo - 2010-02-13, 17:52

+ 2% walka wręcz
+ 6 siła
+ 6 szybkość

Sjan Jin - 2010-02-13, 17:57

Sjan wyhamował ostro i wraz z klonami odpoczął chwilę. Stali tak obok siebie a shinobi oddychał głęboko, po chwili uzyskując energię która przepłynęła przez jego ciało. Czuł, że każdy z jego mięśni pracuje. Podszedł do pewnej skały opierając się o nią tyłem. Usiadł w powietrzu podtrzymując się na skale rękoma i używając samych rąk zaczął je uginać czując duży ból z powodu ciężkości tego ćwiczenia... Zrobił sto powtórzeń i odskoczył do tyłu robiąc salto i kopiąc w skałę za sobą z Konoha Senpuu. Następnie zrobił jeszcze jednego klona. Wyjął swój miecz, na co klony odpowiedziały tym samym. Rzucił się z nimi w wir walki walcząc dłuższą chwilę. Co chwila robiąc rozmaite uniki, wyskoki i cały czas walcząc w zwarciu bez używania jutsu. Co chwila jednak swoimi oczyma próbował spowolnić swoje klony za pomocą zniżenia temperatury ich energii wewnętrznej.
Taharii Yakimo - 2010-02-13, 18:03

+ 2% KG
+ 6 siła
+ 3% walka wręcz

Sjan Jin - 2010-02-13, 18:10

Sjan zniszczył klony szybkimi ruchami i schował katanę.
-Cóż, chyba pora na jakieś jutsu... - stwierdził i rozluźnił się. Przez jego ciało przeszła energia Yukon i chakra Bijuu. Skoncentrował się i wykonał potrzebne pieczęcie:
-Yukon no Mayu! - Sjan pobrał pobliski śnieg który zgromadził się wokół niego i zaczął formować się w kulę otaczając młodego Kapitana. Następnie gestem próbował zrobić śnieg gęstszym i utworzyć na zewnątrz i w środku lód na śniegu. Po prostu zamieniał wodę na śniegu w lód za pomocą Fuuton.



Nazwa: Yukon no Mayu
Rodzaj Techniki: Ninjutsu
Wymagania: 50% Kontroli nad śniegiem oraz Kekkei Genkai drugiego poziomu.


Silna technka defensywna. Tworzymy w okół siebie średniej wielkości kulę ze śniegu i lodu która zamyka się i twardnieje zatrzymując prawie każdy atak. W środku kuli jak i na zewnątrz na śniegu pojawia się twardy lód z chakrą który w razie przedarcia się przez któreś warstwy próbuje zatrzymać atak i w przypadku bezpośredniego ataku pochłonąć przeciwnika.

Taharii Yakimo - 2010-02-13, 18:13

20%
Sjan Jin - 2010-02-13, 18:42

Sjan zebrał wokół siebie większą ilość śniegu... Zaczął go wokół siebie gromadzić na kształt kuli, w środku której był. Powoli zaczął formować z niej okrągły, mocny śnieg poprzez zrobienie gęstszego oddziaływania na siebie cząsteczek chakry Hyouton i co za tym idzie Yukon. Przez jego ciało przeszła energia a on utrzymywał śnieg danymi pieczęciami. Śnieg wewnątrz i na zewnątrz kuli tuż przy jego warstwach zamienił w wodę z chakrą Suiton. Po chwili zadziałał na nią chakrą Fuuton i zamienił w lód starając się uzyskać pozyskany efekt.
Taharii Yakimo - 2010-02-13, 21:05

50%
Sjan Jin - 2010-02-13, 21:09

Sjan wykonał pieczecie i wyciągnął ręce na boki. Pobliski śnieg zgromadził się obok niego, on w między czasie zrobił lodowe oko na zewnątrz, samemu tworząc wokół siebie twardy pancerz z kuli śniegu i lodu. Otoczył się również z dołu stojąc w kuli zamienił cząsteczki chakry na zewnątrz i w środku na Suiton i zamienił je w lód, resztę zostawiając w postaci twardego śniegu.
Taharii Yakimo - 2010-02-13, 21:11

80%
Sjan Jin - 2010-02-13, 21:14

Sjan postanowił podjąć ostatnią próbę. Przez jego ciało przeszło mnóstwo chakry jego Bijuu i chakry Yukon. Jego oczy otworzyły się szerzej. Stanął w rozkroku i przekazał chakrę do zgromadzonego przy poprzednich próbach śniegu wokół niego. Stworzył z niego kulę gromadząc śnieg wokół siebie i zamienił cząsteczki śniegu na zewnątrz i wewnątrz w Suiton, potem je zamrażając.
Taharii Yakimo - 2010-02-13, 21:16

100%
Sjan Jin - 2010-02-13, 21:30

Sjan przerzucił gestem parę razy śnieg wokół...
-Dobra... Początek opanowany... - skomentował z uśmiechem.
Sjan stworzył parę klonów które wyposażył w chakrę. Każdy z nich ustawił się w kolejce na zewnątrz kuli, ponieważ Sjan od razu przywołał je tam dzięki temu, że są z Yuki Bushin. Pierwszy zaczął biec na kulę z Yusenganem w ręku... Gdy był blisko Sjan gestem i wolą z kuli rozszczepia cząsteczki chakry lodu i wysuwa z kuli lodowe kolce, między którymi są średniej wielkości dziury. Kolce miały spróbować przebić klona a śnieg łapie resztę śniegu, która z niego zostanie i ściska wtapiając w siebie...



Yukon no Mayu Heroy
Rodzaj: NinJutsu
Wymagania: Kontrola Śniegu : 55% oraz drugi poziom Kekkei Genkai Yukon.

Jutsu to możemy wykonać będąc ukrytym przez Yukon no Mayu. Gdy przeciwnik zbliży się do naszej obrony ze śniegu wyrastają kolce z lodu dotkliwie go raniąc. Następnie pomiędzy nimi wystrzeliwuje śnieg łapiąc przeciwnika i wpychając w pokłady śniegu i lodu zgniatając go.

Taharii Yakimo - 2010-02-14, 09:07

30% (to jest tylko usprawnienie, więc pójdzie szybko)
Sjan Jin - 2010-02-14, 09:14

Sjan będąc już w kuli z lodowej chakry na zewnątrz wytworzył ze skorupy kolce używając do tego cząsteczek chakry zawartych w owej skorupie. Zaś między kolcami w które wpakował lód ze skorupy utworzył małe dziury gdzie pojawił się śnieg który wysunie się. Sjan starał się nim kierować poprzez połączenie ze śniegiem i lodem.
Taharii Yakimo - 2010-02-14, 09:17

60%
Sjan Jin - 2010-02-14, 09:26

Sjan rozluźnił się i zmobilizował jeszcze raz nową kulę gromadząc wokół siebie śnieg i tworząc wewnątrz i na zewnątrz skorupy z lodu... Na zewnątrz rozsunął je tworząc lodowe kolce które były skierowane we wszystkie strony. Między nimi zaś tkwił śnieg który był gotowy na gest Tajfunu i gotowy na działanie.
Taharii Yakimo - 2010-02-14, 09:31

85%
Sjan Jin - 2010-02-14, 09:46

Sjan jeszcze raz powtórzył czynność. Tym razem jednak w jego żyłach poczuł więcej energii i chakry różnych natur. Bijuu wspomógł go lekko swoją chakrą a on wykonał pieczecie w kuli a ze skorupy na zewnątrz zaczęły się kształtować lodowe kolce, natomiast między nimi shinobi otworzył śnieg, aby był gotowy na szybką defensywę, bądź ofensywę.
Taharii Yakimo - 2010-02-14, 09:47

100%
+ 5% KG

Sjan Jin - 2010-02-14, 09:50

Sjan uśmiechnął się rozpraszając kulę i wytwarzając wokół więcej śniegu. Wykonał potrzebne pieczecie i w kierunku jednej z większych skał podniósł śnieg na wysokość dziesięciu metrów i pchając te pokłady śniegu w kierunku skały. W lawinie zamienił cząsteczki śniegu na Suiton i dodając chakrę Fuuton tworząc masę lodowych kolców przy początku lawiny. Miało to na działanie uderzenie z wielką mocą na skałę, a zarazem ponabijanie jej lodowymi kolcami.



Yuki Nadare
Rodzaj: NinJutsu
Wymagania: Kontrola Śniegu : 55% Oraz drugi poziom Kekkei Genkai Yukon.

Technika często nazywana pomniejszą górską lawiną. Technika polega na stworzenie małej lawiny, która zatapia wroga używając do tego pokładów śniegu i ostrych kawałków lodu które najeżają się przy uderzeniu w przeciwnika. Technika jest taka jak Yukon Fukyuu Bakuryu, ale w tym jutsu lawina jest dużo mniejsza.

Taharii Yakimo - 2010-02-14, 09:50

25%
Sjan Jin - 2010-02-14, 10:02

Sjan jeszcze raz sformował przed sobą masę śniegu który był przed nim rozlany w zaspach i górkach. Sjan podniósł go na dziesięć metrów na sztorc i pchnął chakrę ze śniegiem w kierunku skały całym śniegiem manipulując w kierunku owego celu. W lawinie stworzył parę kawałków i kolców z lodu które najeżyły się przy ataku.
Taharii Yakimo - 2010-02-14, 10:08

50%
Sjan Jin - 2010-02-14, 10:19

Sjan szeptał do siebie po cichu zbierając w ciele i w rękach chakrę. Przepływała ona przez niego i wchodziła w pobliski wokół niego śnieg:
-Jeszcze tylko trochę...
Shinobi mówił tak do siebie i używając chakry w śniegu podniósł go na dziesięć metrów i niczym lawiną popchnął całą chakrę na skałę i stworzył w śniegu odłamki i kolce z lodu które nastroszyły się jak dziki ptak i idąc wraz z lawiną uderzyły o skałę.

Taharii Yakimo - 2010-02-14, 10:29

80%
Sjan Jin - 2010-02-14, 10:38

Sjan zgromadził wokół siebie masę śniegu robiąc z owej masy lodu i śniegu wysoki na dziesięć metrów mur który zaczął za pomocą chakry posuwać się do przodu z najeżonymi kawałkami lodu, niczym górska lawina z masą ostrzy. Sjan widząc jak lawina uderza o skałę włożył dłonie w rozrzucony śnieg kontaktując się z całą chakrą w śniegu i wpuszczając jej jeszcze więcej do owej masy. Skupił się i próbował wytworzyć rozchodzące się w boki fale które pulsowały na śniegu.
Taharii Yakimo - 2010-02-14, 10:47

100%
Sjan Jin - 2010-02-14, 10:56

Sjan zgromadził wokół siebie wielką masę śniegu... Stanął w wielkiej masie tworząc nowe pokłady śniegu który zaczął się rozprzestrzeniać. Sjan stworzył po prostu większą śniegową lawinę na gigantyczną wielkość. Śnieg z lodem podniósł się bardzo wysoko i zaczął kierować ją na górę. Masa śniegu i lodu...


Yukon Fukyuu Bakuryu
Rodzaj: NinJutsu
Wymagania: Kontrola Śniegu : 55% oraz Kekkei Genkai Yukon na drugim poziomie.

Jest to silne jutsu polegające na stworzeniu ogromnej śnieżno-lodowej lawiny, która powiększa się z każdą chwilą i kieruję się na przeciwnika. Ucieczka spod jej działania jest prawie nie możliwa. Powstała fala, przewraca drzewa z łatwością. Efektem użycia tego jutsu jest powstanie śniegowego jeziora.


Plusy: Niszczycielska technika ofensywna jak i defensywna. Ucieczka graniczy z cudem.
Minusy: Niszczycielska na WSZYSTKO. Może spowodować jakąś katastrofę na którą ucierpi użytkownik, np. trzęsienie ziemi, prawdziwa lawina, powódź.

Taharii Yakimo - 2010-02-14, 10:59

30%
Sjan Jin - 2010-02-14, 11:10

Sjan zgromadził jeszcze większą i starą ilość śniegu czując jak przechodzi przez niego chakrę. Podniósł wielkie masy śniegu wysyłając je na wroga, którym była Skalista Góra Shuny. Wielkie masy śniegu zaczęły przesuwać się pod naciskiem chakry Sjana w tamtym kierunku. Shinobi działał na cząsteczki chakry kierując je na górę i tworząc w nim odłamy lodu które razem ze śniegiem przesuwały się w kierunku góry.
Taharii Yakimo - 2010-02-14, 14:21

60%
Sjan Jin - 2010-02-14, 14:30

Przez Sjana przeszła fala nowej chakry. Jego oczy zabłysnęły nowym światłem a oczy zaczęły uważniej patrzeć się na wszystko wokół. Sjan zamknął lewe oko i prawym spojrzał się na śnieg. Wykonał następujące pieczęcie. Przez jego ciało przeszła fala chakry Yukon i Hyouton. Poczuł tą dumę Bijuu i uśmiechnął się. Włożył chakrę do śniegu z rozsypanym już lodem wznosząc go do góry na ogromną wysokość. Przekazując mu chakrę czuł jak śnieg podnosi się pod jego obecną siłą. Śnieg poderwał się do góry a Shinobi przekazując mu więcej chakry popchnął do przodu i śnieg utworzył jakby gigantyczną falę. W zasadzie przypominało to gigantyczną falę i zarazem lawinę śnieżną. Masy śniegu i lodu który został ustawiony na sztorc przy samym dole lawiny pomknęły w stronę góry. Masywy śnieżne uderzyły w nią z ogromną siłą a lodowe kolce i odłamy zaczęły się wbijać między poszczególne skały uderzając z całą swoją wytrzymałością i rozpędem w masyw górski nazywany Skalistą Górą Shuny. Sjan czuł w sobie siłę jego Bijuu, jego Kekkei Genkai i jego nowych, nabytych zdolności...
Taharii Yakimo - 2010-02-14, 14:33

100%
+ 4% KG

Sjan Jin - 2010-02-14, 14:51

Sjan z uśmiechem patrzył jak jego lawina niszczy pomniejsze skały i wypustki gromadząc wokół siebie śnieg i puszczając go wolno. Spokojnie zaczął biec wokół góry przy przebiegnięciu 1km (0,5 Okrążenia) zaczyna biec sprintem i biegnie dziesięć okrążeń ścigając się z dziesięcioma klonami. Biegnąc z ciężarkami czuł lekki ból i większe zmęczenie, lecz dzięki temu kształtowała się jego siła mięśni i szybkość. Biegł tak jak najszybciej. Gdy skończy jego wszystkie klony i on zaczną się ścigać kto zrobi szybciej dwieście pompek w pozycji świecy. Następnie po pompkach sprintem w kierunku góry (100m) i wspinanie się za pomocą jedynie rąk po skalistej górze na sam szczyt. Na szczycie bez odpoczynku każdy z klonów i Sjan wzbija się i upada z Yusenganem w ręku w kierunku ziemi, pięć metrów przed nią rzucając nim i wgłębiając się w ziemię gdzie szybko się wyskakuje i biegnie na start biegu, tam robi się czterysta pompek zwykłych i dwieście przysiadów. I znowu kto zrobi to pierwszy, wygrywa cały maraton. Sjan ruszył i ledwo co wygrał z klonami, dzięki jedynie silnej woli. Położył się na ziemi i odsapnął chwilę, po czym powtórzył samotnie cały maraton. W razie upadku z góry użyje Dekata Ki.
Taharii Yakimo - 2010-02-14, 14:54

+ 8 szybkości
+ 6 siły
+ 2% KG

Sjan Jin - 2010-02-14, 14:56

Sjan podskoczył parę razy rozluźniając wszystkie mięśnia i ścięgna odpoczywając i oddychając ciężko...
-Trzeba popracować, jak mam się mierzyć z Tahariim na turnieju... - skomentował Sjan ruszając pędem w stronę góry i biegnąc znowu maraton. Jednak po owym maratonie odpocznie robiąc dziesięć klonów z którymi będzie walczył za pomocą rąk i nóg, bez broni. Tak samo jego klony.

Taharii Yakimo - 2010-02-14, 15:15

+ 4 szybkość
+ 4 siła
+ 3% walka mieczem

Sjan Jin - 2010-02-14, 15:21

Sjan odsapnął chwilę...
-Dobra, jestem Pro... - powiedział oddychając ciężko śmiejąc się i głęboko oddychając.
-Teraz jakieś Tai Jutsu... - skomentował... Stworzył jednego klona który zasłaniał się po śniegiem. Sjan zaszarżował na niego omijając tarczę ze śniegu i używając Shunshin no Jutsu pojawił się przed klonem i z całej siły kopnął go w brzuch aby go odkopać. Nogę podniósł wtedy wysoko będąc rozciągniętym.


Appu
Typ: Ofensywna

Proste Taijutsu, polegające na mocnym kopnięciu przeciwnika w brzuch. Zadaje średnie obrażenia, ale przewraca i odrzuca na parę metrów przeciwnika.

Taharii Yakimo - 2010-02-14, 15:33

80%
+ 2 siła

Sjan Jin - 2010-02-14, 15:42

Sjan rozpędził się jeszcze raz robiąc zwód i wykop w klona kopiąc go mocno w brzuch, a ten odleciał zamieniając się po chwili w obłok dymu...
-Dobra... - skomentował Sjan łapiąc na chwilę oddech.
-Teraz poćwiczymy moją specjalizację... - Sjan wyjął swoją Lodową Katanę Koori Saezuru Mokuteki. Nogi rozsunął szerzej trzymając miecz w dwóch rękach. Stworzył wcześniej pięć klonów, stojąc w środku okręgu, który utworzyły klony. Sjan poczuł furię korzystając z agresywności Bijuu...
-Jesteś słaby... Ziarenko piasku łamie takiego tygrysa... Żałosne... - shinobi poczuł ogromny przypływ chakry i jego oczy przymrużyły się lekko i pomyślał o zabójcach jego wujka, o wilkach które zabiły jego ukochanego psa.
-Aaaaaargh!!! - krzyknął czując napływ złości który połączył się z jego chakrą. Próbował wpaść w większy szał. Obrócił się i rzucił na klona który przybrał postać owego członka ANBU. Z wyskoku zaatakował go pełny złości z dzikim okrzykiem bólu i wspomnień...

Tsurugi Yofun
Rodzaj: Taijutus
Specjalizacja: Mistrz władania mieczem 45% wprawy.

Potężniejsi miecznicy, potrafią wzbudzić w sobie szał bitewny, połączony z chłodną kalkulacją. W czasie trwania szału, Szybkość użytkownika zwiększa się dwukrotnie, ale podczas trwania Tsurugi Yofun, shinobi nie może rzucić żadnego innego Jutsu wymagającego składania pieczęci.

Taharii Yakimo - 2010-02-14, 19:29

100%

Tsurogi:
15%

Sjan Jin - 2010-02-20, 12:10

Sjan na swoim latającym tygrysie przecinał niebo zostawiając za sobą śnieżno-lodową smugę. W końcu wypatrując Skalistej Góry odwołał tygrysa lecąc z zawrotną prędkością:
-Jubaku! - a pod nim pojawił się ogromny, biały tygrys z wielkimi kłami...
-Kto mnie znowu... ! - krzyknął patrząc kto go przywołał - ...A, to Ty Sjanie... Jesteś Jinchuuriki naszego Pana... - tygrys lekko zdziwiony stanął mocno na śniegu który się pod nim rozsunął na boki...
-Wielka Lawina Śnieżna! - krzyknął Sjan zeskakując i na swojej lawinie mknąc na tygrysa który z całą siłą zaparł się i przyszykował na uderzenie. Śnieg uderzył o tygrysa odpychając go. Lawina momentalnie się rozsypała a tygrys wstał nadal gotowy do walki na wprost Sjana...
-Pokaż, co potrafisz! - krzyknął Kapitan do szarżującego Jubaku, który zgromadził chakrę w pysku i wystrzelił z zębów zwykłego, lodowego Yusengana, który trafił obok. Natomiast Sjan skupił w ręku chakrę z Yukongan. Pokryła go powłoka z chakry, a z tyłu wyrósł mu ogon...
-Nie boję się Ciebie! - krzyknął do gigantycznego tygrysa który ze szponami skoczył na niego. Jinchuuriki zaś wybił się wysoko przy pomocy chakry zderzając się z tygrysem. Podczas uderzenia po prostu odbił się od tygrysa który dostał owym jutsu, które po chwili go zniszczyło, a Sjan upadł na miękki śnieg...
-Co za siła... - szepnął do siebie rozpędzając się i biegnąc po prostu przez śnieg w swoich ciężkich ciężarkach.

Taharii Yakimo - 2010-02-20, 12:39

+ 2 chakra
+ 2 szybkość
+ 1 Hyouton

Sjan Jin - 2010-02-20, 12:45

Sjan widząc ogromną siłę postanowił jeszcze chwilę potrenować... Rozpędził się biegając cztery razy wokół skalistej góry, potem przy pomocy jedynie rąk wspinał się po ostrych i wyboistych skałach stromych jak ściana. W końcu będąc na górze zrobił już pełny zmęczenia sto pompek i przysiadów. Zmęczony wstał i zaczął podskakiwać parę razy na wierzchołku góry z podniesionymi do góry rękoma. Potem czekając tam trochę i odpoczywając, popijając własnej roboty, źródlaną wodę zaczął znowu się rozgrzewać trenując z dwoma klonami swój styl walki podobny do walki Hyuuga. Pełny obrotów i uników oraz przemyślanych ciosów walczył z nimi dwie godziny. On się męczył a klony cały czas z każdym jego ciosem zdobywały na sile... Nie, to on słabnął. Rozpędził się na jednego uderzając go Appu, a ten spadł po skałach na dół. W powietrzu przypomniał sobie coś z książki... Spróbował użyć lewej półkuli mózgu, aby otworzyć sławną "Bramę Otwarcia". W związku z tym skoczył pod drugiego klona wybijając go nogą wysoko w górę z obrotu... Podskakując i tuż za nim pojawiając się wysunął z rękawów ogony tygrysa, które zawiązały się wokół klona. Natomiast Sjan zaczął się okręcać spadając na dół... Gdy był blisko ziemi odskoczył od klona, aby ten uderzył o ziemię głową.
Taharii Yakimo - 2010-02-20, 12:56

+ 3 siła
+ 4 szybkość

Sjan Jin - 2010-02-20, 13:02

Sjan odskoczył do tyłu spychając go łokciem w przepaść, samemu natomiast zeskakując i po prostu biegnąc w swoich ciężarkach przed siebie. Zbiegł z góry i zaczął biec w kierunku granic Kraju Księżyca... Do Zjednoczonego Królestwa. Rozpędził się i biegł przed siebie w szaleńczym biegu...
Taharii Yakimo - 2010-02-20, 13:05

+ 2 szybkość
Sjan Jin - 2010-02-20, 13:11

Sjan biegł dalej mijając rzeki, pola, pojedyncze drzewa bądź całe lasy biegając różnymi stylami i cały czas robiąc wymachy ramion przypominające proste ataki pięściami. Przyspieszył biegnąc przez las omijając jak najlepiej wszelkie przeszkody, każdą pokonując wyskokiem w bardzo efektownym stylu. Jedną z gałęzi złapał i na niej rozbujał się wskakując na skałę, w którą uderzył swoją ręką przy pomocy wpajania tam chakry... Skała momentalnie rozpadła się a Sjan odskoczył na bok odbijając rękoma wszelkie jej odłamki. W końcu po zmienieniu lotu większości odwrócił się biegnąc dalej, pokonują granicę.
Taharii Yakimo - 2010-02-20, 13:12

+ 2 siła
+ 2 szybkość

Nic nie widziałeś...

Sjan Jin - 2010-02-20, 13:17

Sjan mijał slalomem drzewa i inne przeszkody, skacząc przez nie bądź na nie i biegnąc tak dalej... W końcu wybił się wyżej wskakując na drzewo i biegnąc w kierunku drogi nadal jak najszybciej. Chciał pokonać jak największy dystans bez odpoczynku...
Taharii Yakimo - 2010-02-20, 13:19

+ 2 szybkość
Sjan Jin - 2010-02-20, 13:29

Sjan wskoczył na drogę wyskakując na nią hamując po drodze i przyspieszając na jednym z zakrętów. W końcu przyspieszył do kresu swoich możliwości biegnąc jak najszybciej drogą.
Taharii Yakimo - 2010-02-20, 13:40

+ 2 wytrzymałość
Sjan Jin - 2010-02-20, 14:51

Czując się bardzo zmęczony zacząłem biec truchtem i przystanąłem przy drodze i zacząłem medytować wśród traw gromadząc chakrę w różnych miejscach w ciele... Potem na parę minut zamknąłem oczy i spojrzałem się momentalnie na drzewo, próbując je zamrozić... Następnie wstałem i zacząłem ćwiczyć... Robiłem masę pompek, przysiadów i brzuszków... Wszystkiego po 300...
-Dobra, po rozgrzewce... - Sjan wstał i pomknął dalej przez pola byleby biec, czuł się teraz wolny. Z zadziwiającą jego szybkością i obciążeniami był to dobry trening i sposób na zapomnienie o przykrych wydarzeniach.

Taharii Yakimo - 2010-02-20, 14:54

Gdy rozpocząłeś medytację, z każdej strony nadleciały do ciebie płonące strzały, prawie cię uderzyły, ale ty zrobiłeś Kawarmi. Nikogo nie mogłeś zobaczyć.
Sjan Jin - 2010-02-20, 14:57

Sjan schował się między drzewami stojąc na szczycie jednego z nich nerwowo się rozglądając i tworząc trzy klony... Jeden stał obok niego, drugi zaś odskoczył parę drzew do tyłu zamieniając się w wiewiórkę i rozglądając się. Natomiast ostatni klon zamienił się w ptaka lecąc na przeciwną stronę polany... Natomiast prawdziwy Sjan z klonem, który stał obok nie zamieniali się, jedynie gromadzili chakrę czekając na atak. Wtedy spróbują tego uniknąć. W razie ataku na kogoś z drużyny prawdziwy z klonem obok rzucają w tamto miejsce kunai z dwoma kartkami wybuchowymi...
Taharii Yakimo - 2010-02-20, 15:04

Klon który był ptakiem zobaczył ze 100 łuczników. Ty natychmiast rzuciłeś tam notkami. Łucznicy zostali pokonani, jednak po chwili znowu się złożyli i zaatakowali gradem strzał.
Sjan Jin - 2010-02-20, 15:46

Klon który był z tyłu tam pozostał... Natomiast ten przy mnie pomknął w tamtą stronę z kataną zdejmując ciężarki które uderzyły o ziemię robiąc w niej dziurę i ruszył sprintem na wroga. Natomiast prawdziwy Kapitan zebrał wokół siebie chakrę robiąc lawinę śniegu, który przed chwilą stworzył i wziął z wody i pozostałości śniegu z ziemi. Ogromna fala poleciała na łuczników. Gdy tylko Sjan ją wytworzył sam skoczył na nią kucając i sterując ją na łuczników, formując w ręku Yuki Bomu.
Taharii Yakimo - 2010-02-20, 16:03

Łucznicy zostali zniszczeni, jednak po chwili znowu się poskładali i wysłali na ciebie salwę strzał... Pomyślałeś że coś jest nie tak.
Sjan Jin - 2010-02-20, 16:05

Sjan użył jeszcze jednej lawiny w łuczników, a klon przemieniony w ptaka zaczął go osłaniać:
-Kai! - krzyknął dla pewności Sjan próbując wyjść z gen jutsu... Gdyby to nie to, po prostu mknie i uderza we wrogów Yukonganem, wcześniej atakując ich lawiną... Sam zaś skacze dalej na jedno z drzew rozglądając się, gdy jego dwa klony dobijają łuczników.

Taharii Yakimo - 2010-02-20, 18:36

Łucznicy zniknęli. To było Genjutsu. Nagle zza ciebie wyleciał ognisty smok, z techniki [Katon] Gouryuuka no Jutsu. Ledwo uskoczyłeś. Następnie wyleciał na ciebie gość, z Rasenganem w ręce.
Sjan Jin - 2010-02-20, 18:43

Sjan stworzył przed sobą klona który stanął przed Sjanem. Kapitan odbił się od niego odskakując a sam klon zaszarżował na wroga. Natomiast Jinchuuriki będąc od niego dalej utworzył przed sobą śniegowego olbrzyma, stawiając przed nim lodową ścianę, samemu zostawiając na jednej z gałęzi gdzieś wyżej lodowe oko... Zrobił jeszcze dwa klony, które pomagały mu przygotować Yukongana...
Taharii Yakimo - 2010-02-20, 18:52

Przeciwnik zaatakował olbrzyma. Nie zdołał przebić się przez obronę, jednak wyskoczył w górę i wypuścił w ciebie wiele kul ognia, a na sam koniec zaatakował [Katon] Karyuu Endan. Olbrzym rozpadł się. wróg natychmiast stworzył 10 klonów które ruszyły na ciebie.
Sjan Jin - 2010-02-20, 18:55

Sjan wypuścił jednego klona na wrogów, który użył śnieżnych łap (To co z Lee Gaara użył w wydaniu śniegu) które miały za zadanie zbombardowanie przeciwnika... Natomiast drugi klon użył Yukon no Mayu zasłaniając się, a Sjan ruszył na jednego z klonów gotowy do ucieczki... W razie ataku użyje Kawarimi no Jutsu ze swoim okiem bądź uderzy gdzieś obok siebie Yukonganem, dopiero potem uciekając za pomocą Kawarimi.
Taharii Yakimo - 2010-02-20, 18:58

Główny wróg dostał wielką śnieżną pięścią i odleciał, a ogniste smoki znikły. Widocznie było to Kokohi no Jutsu. Zaatakowałeś go Yukoganem, jednak ten zrobił unik. Leżał teraz na ziemi okrążony przez twoje klony.
Sjan Jin - 2010-02-20, 19:03

Jeden z klonów zamknął go i resztę klonów w Yukon no Mayu i rzuciły się na niego z katanami które posiadały Chakra Yaiba. Natomiast Sjan zrobił jeszcze jednego klona, który chronił tyły, a sam Sjan uformował w ręku Yukon Bomu i wsunął rękę przez śnieg do Yukon no Mayu czekając aż klony coś zdziałają. W razie ich porażki (Sjan odczuje ich zniszczenie) wrzuci tam ową bombę.
Taharii Yakimo - 2010-02-21, 19:54

Wróg został porozcinany na wiele kawałków...
Sjan Jin - 2010-02-21, 19:58

Sjan odetchnął dezaktywując kulę, a jego klony wyszły chowając katany do pochew...
-Nie traćmy czasu... - powiedział a jego wszystkie klony, oprócz jednego ruszyły w las i w teren biegnąc w różne strony, a klon obok Kapitana przeszukał wroga, szukając czegoś przydatnego. Kapitan zaś uważał samemu, aby nie wpaść w pułapkę, zostawioną przez zabitego. Jedynie rozglądał się na boki...

Taharii Yakimo - 2010-02-21, 20:10

Nie było tam żadnej pułapki. Znalazłeś przy nim 5 kunai i 5 kartek wybuchowych. Uświadomiłeś sobie, że bez celu to nie ma sensu. Klony nic nie znalazły.
Sjan Jin - 2010-02-21, 20:13

Wziąłem jego ekwipunek do siebie, a wszystkie klony wróciły do mnie, powoli znikając jeden po drugim. Jeden klon jednak został stojąc u boku głównego Sjana. Kapitan ruszył dalej drogą biegnąc po Krajach Zjednoczonego Królestwa...
Pewnie już całkowicie po wojnie... Teraz będą rozgrabiane tereny...

Taharii Yakimo - 2010-02-21, 20:18

Znalazłeś jednego człowieka, widać niedobitek. Miał w ręku długi miecz, a w drugiej ręce tarcze.
- Ooo...oo.o. dde.. jdźź !- Krzyknął padając na ziemię, był wykończony i przestraszony.

Sjan Jin - 2010-02-21, 21:10

-Przez tą wojnę... - powiedział cicho nie dokańczając i z bestialskim uśmiechem wyjął katanę z pochwy podchodząc kopiąc go w twarz, nie za mocno, ale aby stracił przytomność. Po czym rozbraja go i leci w kierunku Tsuki na swoim latającym tygrysie. Jeńca zaś trzyma mocno klon...

Chyba koniec Poza Wioską, daj mi jakąś sumę :p

Taharii Yakimo - 2010-02-21, 21:18

+ 3 siła
+ 1 misja rangi C
+ 3 szybkość
+ 3 chakra
+ 3 Hyouton


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group