Konoha Gakure
Wkrocz i zostań częściom świata Shinobi.

Dzielnica Mieszkalna - Domek Amiry

Amira Uzuki - 2010-01-16, 22:18
Temat postu: Domek Amiry
Mieszkanie to położone jest w dolinie na końcu Dzielnicy Mieszkalnej, niedaleko Klanowego Domu Yuki. Dom Amiry to jednopiętrowy dom, niewielki lecz przytulny. Na parterze duży salon z tarasem i kuchnią. Na piętrze jest sypialnia i pokój dla gości. Przed domem jest średniej wielkości ogródek z pięknymi kwiatami i drzewkami. Przez drewnianą furtkę idzie się dróżką z białych kamieni. Drzwi są z dębu a cały dom jest bardzo ładny. Na tarasie parę krzeseł, leżaków i stolików. Pod drzwiami leży duży bukiet róż...
Sjan Jin - 2010-01-16, 23:48

Gdy weszłaś do ogrodu wszystkie kwiaty akurat zakwitły a bukiet róż na schodach pod drzwiami rozwinął się także. Wszędzie pojawiły się motyle i ptaki siadając na drzewkach i drzewach w okolicy... To chyba było jakieś jutsu na stałe... Przy Domu Klanowym Yuki zauważyć można było jakiś cień w białej szacie...
Amira Uzuki - 2010-01-17, 17:55

Wchodząc do ogrodu, wyciągnęłam się, bo wkońcu było to rano, spięłam do tyłu włosy, bo nie zdążyłam ich uczesaćm wytarłam oczy i ku mojemu zaskoczeniu zauważyłam pięknie wystrojony ogród. Zaskoczona, zrobiłam ucieszoną a zarazem zaciekawioną minę, mówiącą za siebie "kto mógł to zrobić". Po chwili wzięła bukiet i zaczęła patrzyć w strone domu klanowego, gdzie stała owa postać w białej szacie, zastanawiając się czy to ta osoba zrobiła to i wogule kim ona jest.
Sjan Jin - 2010-01-18, 18:28

Na bukiecie kwiatów była biała kartka lekko zimna...
"To co czuje zawsze się rymuje. Bo nie mogę mieć pełnej wolności... Zakończenie wymyśl sama Amiro, piękna wręcz dziewczyno... I tylko tyle mogę powiedzieć. Dłużej niż całą noc nie mogę tu siedzieć. Nie wiesz kim jestem? Jestem tym... Tak, to Sjan Jin"
Po chwili kartka zamieniła się w kawałek lodu upadając na ziemię zamienił się w piękny, biało-seledynowy kwiatek.

Amira Uzuki - 2010-01-18, 18:36

Zdziwiona czytała a po chwili kartka się zmieniła w kwiaty.
- Hmm ładnie. powiedziała do siebie zaskoczona. Wzięła kwiaty i weszła do domu zamykając drzwi.
- Szkoda, że nie został. powiedziała biorąc książkę do ręki i siadając w fotelu.

Sjan Jin - 2010-01-18, 18:43

Sjan skradał się nie wiedząc czemu pod dom Amiry. Nie miał odwagi tak normalnie wejść. Jak to mówią na członków klanu Yuki... Zewnątrz zimni niczym lód, wewnątrz niczym ogień. On pod swoją poważną twarzą skrywał nieśmiałość. Wszedł na taras chowając się. Nie miał pomysłu więc zostawił kolejnego kwiatka który przygotował w swoim pokoju.
Amira Uzuki - 2010-01-18, 18:46

Nie zwracając na nic uwagi wciągnęłam się w książke i nic innego nie robiłam, ani nie słyszałam.
Sjan Jin - 2010-01-18, 18:51

Sjan schował się za filarem oddychając ciężko. Zrobił grymas i próbował coś wymyślić...
Czy to takie trudne?
Po chwili musiał zeskoczyć bo zauważył jak Amira wychodzi gdzieś. On sam skoczył jeszcze do domu i postanowił iść na dyskotekę. Nieoczekiwanie spotkał tam Amirę.


EDIT:
-Nie? - zapytał uśmiechnięty.
-Cóż, mi wydaje się że albo robisz mnie w konia albo masz dzisiaj jakiś humorek... - powiedział spokojnie lecz tak aby nie urazić chociażby samym tonem Amiry. W duszy głowił się... To była wręcz katorga! Nie wiedział co mówić. Po prostu był zauroczony... Czasem wydawało mu się, że jego Bijuu się z niego śmieje...

Amira Uzuki - 2010-01-18, 19:03

- Nie mam chumorku, wiem że jestem ładna ale nie jestem jakaś piękna. powiedziałam uśmiechając się.
- Dobrze ja musze iść już bo jestem zmęczona i muszę się położyć. powiedziała przytulając na pożegnanie Sjana. - aa i dziękuję za kwiaty raz jeszcze.
- Pa. krzyknęła otwierając drzwi i weszła. Chwile pózniej przehbrała się i położyła spać.

Sjan Jin - 2010-01-18, 19:07

Sjan odwzajemnił uścisk i powiedział także krótko...
-Pa... - odchodząc było mu trochę głupio. Ale był ucieszony z pierwszych "postępów". Nie dając kwiatów Amirze poszedł do domu wykonując kolejne jutsu... Po jakiejś godzinie przyszedł z masą ziarenek i posiał żółte tulipany przy jego Domu Klanowym i na łące przed domem Amiry. W zasadzie to była cała okolica. Nie było to gęste zasianie lecz było tulipanów na cztery bukiety. Następnie jako nadzór tej dzielnicy zrobił jeszcze dwa klony i wysłał je z paroma ziarenkami aby posiały paręnaście kwiatów dalej w stronę centrum. Kochał naturę... Ale zarówno był trochę zły na siebie że nie może nic dalej zrobić... Nie chciało mu się iść do domu więc położył się na łące wśród paru tulipanów i zasnął... Wpatrując się w niebo i licząc gwiazdy... Powoli, powoli... Znikał w morzu snu i marzeń cicho wspominając w myślach minione dni.
EDIT:
Sjan obudził się i wybrał na dyskotekę...


-Zgaduj... - powiedział uśmiechnięty prowadząc ją do drewnianej, białej altanki i pokazując jej widok na rozległe tereny i niebo które było widać zza niskiego wzgórza. Cicho dodał jeszcze:
-Ja widzę coś jeszcze piękniejszego... - patrząc jej w oczy...

Amira Uzuki - 2010-01-19, 20:14

- Wiem, że lubisz mi słodzić, więc zgaduje, że chodzi o mnie. powiedziała podejrzliwie uśmiechając się.
Sjan Jin - 2010-01-19, 20:17

Sjan nie schylając się zerwał wystający kwiat dając go Amirze lekko się zbliżając... Był to żółty tulipan... Sjan tylko uśmiechnął się jakby na odpowiedź do Amiry i znowu na polikach pojawiły się rumieńce. W duszy głowił się i rozmyślał...
Co tu robić?! Co tu robić... Nie byłem wcześniej w takiej sytuacji... Ale... Niech trwa dalej...

Amira Uzuki - 2010-01-19, 20:22

- Dziękuję, moje ulubione jak wiesz. powiedziała uśmiechając się i dając mu lekkiego buziaka w policzek.
- To co robimy? zapytała się

Sjan Jin - 2010-01-19, 20:25

Sjan lekko się zarumienił i spojrzał w gwiazdy...
-Cóż... Lubisz oglądać gwiazdy? Jak chcesz to mogę Cię zaprowadzić na równie ładne miejsce z którego lepiej widać gwiazdy... - zaproponował.

Amira Uzuki - 2010-01-19, 20:32

- Nie przepadam za bezczynnym siedzeniem. powiedziała hichotając
- Jestem chyba za bardzo energiczna. powiedziała z uśmiechem

Sjan Jin - 2010-01-19, 20:35

Sjan uśmiechnął się do niej i jakby biorąc sprawy we własne ręce i zdobywając się na odwagę spojrzał się jej w oczy i powoli zbliżał do niej swoją głowę by ją pocałować...
Amira Uzuki - 2010-01-19, 20:41

Lekko wsytraszona, odsunęła głowę i dała mu buziaka w policzek.
- Nie bierz tego do siebie, ale troszkę za szybko, ale miło. powiedziała uśmiechając się nie mając mu zazłe próby.

Sjan Jin - 2010-01-19, 20:44

Sjan uśmiechnął się do niej...
-No dobrze, a co powiesz na małe pływanie? - zaproponował wykonując swoje jutsu przy pomocy Kekkei Genkai i zrobił wodę bardziej ciepłą. Sam zaś przeskoczył barierkę i wskoczył w ubraniu do wody.

Amira Uzuki - 2010-01-19, 20:48

- Tutaj się zgodzę. Ale czemu w ubraniu? Zapytała wyciągając ręcznik i wchodząc do hatki rozebrała się i wyszła do Sjana owinięta w ręcznik.
- To teraz twoja kolej powiedziała uśmiechając się.

Sjan Jin - 2010-01-19, 20:53

Sjan uśmiechnięty wybiegł z wody wchodząc do ogrodu swojego Domu Klanowego i schował tam ubrania wychodząc w samej bieliźnie. Nie miał takich problemów jak wstyd przed różowymi majtkami z króliczkami... Nosił jak zwykle długie w miarę bokserki w kolorze bieli i w seledynowe wzory. Samemu podchodząc do Amiry:
-To zapraszam... - powiedział uśmiechnięty.

Amira Uzuki - 2010-01-19, 20:56

- Cykor jesteś. I tak jesteś ubrany. powiedziała wchodząc do wody i w wodzię sciągając ręcznik, ale tak że nic nie mogłeś zobaczyć.
Sjan Jin - 2010-01-19, 21:01

-Taaaak? - zapytał Sjan szanując prywatność Amiry i sam wykonując pewne jutsu zasłonił się tarczą z lodu i wskoczył do wody aby także nie być odkrytym... Mówiąc z uśmiechem do Amiry:
-Dla mnie nie ma słowa jak cykor... - patrząc jej znowu w oczy.

Amira Uzuki - 2010-01-19, 21:03

- No nieźle. powiedziała uradowana
- Już myślałam że stchurzysz. oznajmiła uśmiechając się

Sjan Jin - 2010-01-19, 21:06

-Ja? Tak myślisz? - zapytał z jeszcze szerszym uśmiechem do Amiry samemu pływając.
-Ładna noc... Wiesz, że piszę także amatorską poezję? - pochwalił się Sjan.

Amira Uzuki - 2010-01-19, 21:08

- Nie wiedziałam. powiedziała po cichu, leżąc w przy brzegu w ciepłej, wodzie z lekko zanużoną głową do brody.
Sjan Jin - 2010-01-19, 21:15

-Nie jestem wybitnym autorem oczywiście... -podpływając blisko niej jednak nie naruszając jej prywatności ^ ^... Sam spojrzał się w gwiazdy i chwilę rozmyślał i dodał spoglądając nadal w niebo, mówiąc jednak do Amiry:
Kiedyś, miałem pewien sen proroczy... W którym widziałem przepiękne z marzeń oczy...
Wiedziałem, że gdy poproszę to w snach będą ze mną, One jakby są paliwem duszy... potęgą.
Teraz wiem że nie byłem ich pięknie błędzie,
Ile tu jeszcze zawitają, mam nadzieję że nigdy nie będzie tak, że ich nie będzie...

Amira Uzuki - 2010-01-19, 21:17

- No, no ładnie ładnie. powiedziała uśmiechając się.
- No ale, Chyba czas już na mnie. Wzięła ręcznik do wody i się owineła i wyszła.
- Wybacz, ale późno już jest. powiedziała uśmiechająć się, weszła do hatki przebrała się i pomachała na dowidzenia.

Sjan Jin - 2010-01-19, 21:19

Sjan odmachał Amirze z uśmiechem i gdy zniknęła mu z widoku to popływał jeszcze i ponurkował, po czym sam założył bieliznę i spodnie i wspominając miłe chwile wspiął się na altanę. I jak to miał w zwyczaju położył się spać ubrania kładąc tuż obok.
Sjan Jin - 2010-01-26, 20:03

Sjan szedł tak z Amirą w kierunku jej domu zbliżając się lekko do niej.
-Cóż, fajny film nieprawdaż?

Amira Uzuki - 2010-01-26, 20:08

- Owszem był super powiedziała podchodząc pod drzwi,
- To jak jutro się widzimy może?

Sjan Jin - 2010-01-26, 20:10

-Może... - powiedział z uśmiechem Sjan podchodząc do Amiry i w końcu próbując... Podszedł do niej i złapał ją za ręce powoli kierując głowę w jej stronę.
Amira Uzuki - 2010-01-26, 20:11

- Znowu się odważył? zapytała sama siebie w myślach lekko zakłopotana. Jednak przychyliła głowę do niego i dała mu solidnego pojedynczego buziaka w usta.
- Tyle na początek, pa. powiedziałam przytulając go i wchodząc do domu.

Sjan Jin - 2010-01-26, 20:15

Sjan uśmiechnął się wodząc za nią wzrokiem jak wychodzi i szedł powolnym krokiem widząc że jest sam... Cicho jakby, "śpiewał":
-Tak, udało mi się, jakoś zacząłem pomyślnie tą grę, ale teraz jest taka rzecz modna, że gdy coś zaczynam to już się nie poddam... - powiedział uśmiechnięty wchodząc do domu i kładąc się na łóżku...

Amira Uzuki - 2010-01-27, 15:52

Obudziłam się rano wypoczęta, zjadłam śniadanie, umyłam się i wyszłam na ganek, ubrana w bieliznę. Położyłam się na leżaku z zamkniętymi oczami skierowanymi w słońce i zaczęłam się opalać.
Sjan Jin - 2010-01-27, 15:59

Sjan wyszedł na balkon przeciągając się. Spojrzał w niebo z uśmiechem jeszcze ziewając i spojrzał odruchowo w inną stronę. Uśmiechnął się i odwrócił w drugim kierunku zostając na balkonie.
Sjan Jin - 2010-01-28, 19:10

Zauważyłaś że na Twój parapet przyfrunęło coś na chmurce. Była to zaklejona koperta bez znaczka w kolorze czerwono-żółtym. Na wstępie pisało tak:
Kochana Amiro...
Tutaj Sjan, piszę do Ciebie nie mając jakoś odwagi przyjść i przez to że jestem pochłonięty przygotowaniem moich oczu na pewną wyprawę. Jutro z samego rana wraz z Shikage i paroma shinobi z Tsuki-Gakure ruszamy na wojnę aby chronić Wioskę, Kraj... I Ciebie... Dlatego piszę to, nie wiedząc czy wrócisz. Nie mógłbym napisać nic innego niż pozdrowienia... Więc pozdrawiam Cię... Tutaj napisane innym drukiem [i] Kapitan Sjan Jin Dowódca 21 Grupy Oddziału Specjalnego.

Amira Uzuki - 2010-01-28, 19:45

Leżałam cały czas opalając się i Przeczytałam uważnie list i się uśmiechnęłam, odkładając go na szafkę obok. Wiedziałam, że już zapewne wyruszył, więc nie ma sensu mu odpisywać ale byłam pewna, że jeżeli uda mu się wrócić, napewno go odwiedze. Mówiłą do siebie, nadal uśmiechnięta, że napisał ale miałą ochote mu wytknąć jego nie rozważność. Po wszystkim wróciłą do domu i się położyłą spać.

Edit:

Weszłam po dyskotece do ogródu poleżeć. Zrzuciłam ciuchy zostając jedynie w blieliźnie i położyłam się jak to lubiłam na leżaku i zaczęłam się opalać zakładając dodatkowo okulary.

Taharii Yakimo - 2010-02-14, 07:11

Rano obudziło cię pukanie do drzwi. Gdy zebrałaś się z łóżka i ubrałaś, od razu do nich pobiegłaś. Przed drzwiami stał zmachany kurier, który trzymał w ręku czerwoną kopertę.
- Proszę, to dla pani.- Powiedział wyciągając do ciebie list.
Kurier zniknął, natomiast ty zdziwiona ruszyłaś do kuchni. Tam rozpakowałaś kopertę, a w jej środku znajdowała się kartka z podpisem "Sheng".


Sjan Jin - 2010-02-14, 08:23

Coś zapukało cicho w szybę... Jakby ktoś przez okno po drugiej stronie domu pukał... Tam jednak nikogo nie było, leżał jeden żółty tulipan związany z czerwoną różą... Dało się słyszeć szelest i otworzyłaś szeroko oczy. Zdziwiona rozejrzałaś się... Prawie każda półka była obsadzona w tulipany, róże, przeróżne kwiaty w koszykach i mnóstwo serc... W postaci lizaków, balonów, maskotek i poduszek... A na środku nie powieszony został napis na białym płótnie... Widocznie ktoś szybko się ulotnił aby go nie było widać:
"Droga Amiro, Kocham Cię... Sjan"
Drzwi frontowe były lekko uchylone, a wcześniej nie były. W altanie dało się kogoś dostrzec... I w koszykach było parę wierszyków...

Kocham Cię, całym serca gorącem...
Świecisz mi w życiu, jak ziemi słońce...
I jeżeli będzie trzeba,
Uchylę dla Ciebie cały kawał nieba...
Uwierz mi, Kocham Ciebie...
Jesteś dla mnie jak gwiazda jedyna, co świeci na Niebie...

Taharii Yakimo - 2010-02-14, 10:45

Powolnym krokiem wprost z bitwy idę do domu Amiry, z plecakiem na plecach i wielkim pudłem w rękach. Zapukałem do drzwi, a gdy otworzyłaś uśmiechnąłem się i powiedziałem:
- Witaj, mam dla ciebie prezent. Słyszałem że na dyskotece coś mówiłaś...- Powiedziałem i położyłem pudło i plecak.
- Oto Kumi, mój piesek. Nie mam dla niego czasu, więc niestety nie mogę być jego panem. Proszę, opiekuj się nim. W środku są wszystkie rzeczy jakie posiadałem, wszystko potrzebne jest do wychowania pieska. Przyjmujesz prezent?- Zapytałem przyjaciółki otwierając pudło, a w środku był pies, który bardzo uszczęśliwił się na twój widok.



Karta Psa:


Imię: Kumi
Rasa: Owczarek
Płeć: Męska
Opis: Mały, złotego koloru, okazuje przyjaźń poprzez gryzienie po kostkach. Bardzo lubi wszelakie zabawy.
Jutsu: [Katon]Goukakyuu no Jutsu, Shunshin no Jutsu.
Ekwipunek dla psa: gryzak, obroża, smycz. (Karma (17porcji) i łóżko są w domu.)

Amira Uzuki - 2010-02-14, 19:23

Gdy dostałam każdy prezent oniemiałam i się uśmiechałąm czytając obie kartki. Po chwili przywitałam Tahariego.
- Oczywiście, że się nim zajmę, będzie mu naprawde dobrze. powiedziałam uśmiechnięta biorą psa do środka, zamykając drzwi. I robiąc mu kącik.

Sjan Jin - 2010-02-14, 19:34

Po niebie poszybowało coś uskrzydlonego białego koloru lądując gdzieś w dzielnicy mieszkalnej. Obok domu zleciał latający tygrys ze Sjanem na grzbiecie. Ten skradając się po cichu zostawiając swoją zbroję i kamizelkę przy tygrysie przez ogród. Zrobił Kawarimi no Jutsu gdzieś za Amirę... Po czym zakradł jej się za plecy zakrywając jej oczy dłońmi:
-Zgadnij kto to... - powiedział cicho i ciepło.

Amira Uzuki - 2010-02-14, 19:35

- Zapewne ty Sjan. powiedziała bez większego zastanowienia uśmiechając się cały czas.
Sjan Jin - 2010-02-14, 19:43

Sjan odsłonił jej oczy kucając obok i głaskając Kumiego, z którym sam jakiś czas mieszkał. Zwrócił głowę w stronę Amiry:
-No, to jak tam żyjesz... - powiedział rozglądając się kątem oka po domu widząc nadal jego kwiaty i prezenty.

Amira Uzuki - 2010-02-14, 19:45

- Jest przepięknie dziękuję. powiedziała widzac rozkojarzenie Sjana.
- A jak widzisz dostałam w prezencie Kumiego. oznajmiłam przytulając go.
- Kocham Owczarki Niemieckie.

Sjan Jin - 2010-02-14, 19:56

Sjan uśmiechnął się...
-To dobrze, że Ci się podoba... Dostałaś jeszcze coś? - powiedział zaciekawiony Sjan siadając gdzieś obok Amiry.

Amira Uzuki - 2010-02-14, 19:59

- Tak mnóstwo kwiatów i wierszyków. zaśmiała się lekko.
- A miałąm coś jeszcze zauważyć? zapytała się podejrzliwie

Sjan Jin - 2010-02-14, 20:01

Sjan zdziwił się robiąc lekki grymas... Na zewnątrz coś puknęło i wśród kwiatów uruchomił się mechanizm wysuwając wielkie serce-maskotkę... Chłopak zaśmiał się lekko ciekawie i spokojnie dodając:
-A można wiedzieć od kogo, czy to zostanie tajemnicą? - zapytał będąc opanowanym.

Amira Uzuki - 2010-02-14, 20:04

- Haha. zaśmiała się - Zapewne to od Ciebie. powiedziałam wieszając Ci się na szyi.
Sjan Jin - 2010-02-14, 20:06

Sjan zbliżył się ze spokojem do Amiry całując ją w usta.
-No pewnie... A niby od kogo... - szepnął Sjan ciepło.

Amira Uzuki - 2010-02-14, 20:43

- Wiedziałam..że..od Ciebie. powiedziałam ciepło zbliżając się do niego tak jak Sjan, narzucał.
Sjan Jin - 2010-02-14, 20:47

Sjan pocałował ją jeszcze raz czule.
-Może się gdzieś wybierzemy... - zaproponował z uśmiechem.

Amira Uzuki - 2010-02-14, 20:51

Czując pocałunek szybko odwzajemniłam go całując mocno i czule.
- A można wiedzieć gdzie? zapytała uradowana.

Sjan Jin - 2010-02-14, 21:00

-Gdzieś blisko... Może do altany... Nad rzekę... - zaproponował Sjan z lekko "złowieszczym" a zarazem czułym uśmiechem ...
Amira Uzuki - 2010-02-14, 21:01

- Możemy nad rzeczkę. powiedziała nie wiedząc co o tym myśleć.
Sjan Jin - 2010-02-14, 21:08

Sjan wziął ją za rękę prowadząc nad rzekę. Usiedli na brzegu pokrytym wiosennymi kwiatami i trawą, było nawet ciepło... Sjan po chwili namysłu zaproponował:
-Pamiętasz nasze pierwsze przybycie tutaj... - Amira zrozumiała mniej więcej o co chodzi, a Sjan czmychnął za jakiś krzak.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group