Konoha Gakure
Wkrocz i zostań częściom świata Shinobi.

Dzielnica Mieszkalna - Domek Tahariiego i Miyuki

Taharii Yakimo - 2010-01-16, 16:22
Temat postu: Domek Tahariiego i Miyuki
Dość duży piętrowy dom z ogrodem, obok małej sadzawki. Na parterze znajdowały się dwa duże pokoje, łazienka i kuchnia. Na górze znajdowała się sporej wielkości sypialnia. Reszta piętra była odsłoniętym, wykafelkowanym tarasem. Znajdowało się tam paręnaście krzeseł i stolików. W salonie znajdowało się parę obrazów i rzeźb. Był tam kominek, 3 fotele, 2 kanapy i duży telewizor. Na jednej z wystaw znajdował się kawałek złota, jako pamiątka po bitwie. Sypialnia była wyposażona w komodę, Duże łóżko, w którym mogłyby pomieścić się dwie osoby i średni telewizor.
Miyuki Senjuu - 2010-02-16, 08:01

-Łał...-tylko tyle byłam w stanie powiedzieć, kiedy zobaczyłam dom.
Stanęłam i gapiłam się na budynek i teren dookoła.
-Przecież tu by mogła spać cała armia, jakby się ścisnęli-zażartowałam-A tak serio to nigdy nie byłam w tak dużym domu.

Taharii Yakimo - 2010-02-16, 08:03

Po chwili doszliście do dość dużego domu.
- Oto moja posiadłość... Od dzisiaj będziesz tu mieszkać...- Powiedziałem i wniosłem wszystkie rzeczy Miyuki do środka.
Oprowadziłem przyjaciółkę, i pokazałem jej sypialnie.
- Tutaj możesz spać, na dole masz wszystko... Co jakiś czas będą przychodzili z Fukyuu, mają mówić o "Księżycowym Mędrcu".- Powiedziałem po czym stanąłem naprzeciwko Miyuki, widocznie z jakimś problemem.

Miyuki Senjuu - 2010-02-16, 08:06

-Coś nie tak?-spytałam rozglądając się dookoła-Jeśli masz jakiś problem, to mów. Postaram się coś z tym zrobić.
Chwilę przechadzałam się po parterze, po czym oparłam się nonszalancko o framugę i czekałam na odpowiedź Taharii'ego.

Taharii Yakimo - 2010-02-16, 08:11

Nic nie odpowiedziałem, tylko podszedłem i złożyłem na ustach Miyuki słodki i obfity pocałunek...
- Przepraszam, ale na razie będziesz musiała mieszkać sama... Ja wyjeżdżam bronić granic... Żegnaj...- powiedziałem.- A, i to było pożegnanie...- Dodałem jakoś nie mogąc wyjść za drzwi.
- Moje klony będą tu przychodziły, będę przysyłał listy i wysyłał Fukyuu... Od dzisiaj do mego powrotu ten dom jest w całości twój. Nawet jeśli mnie nie będzie, będę dbał o ciebie.- Powiedziałem i wyszedłem, powolnym krokiem i opuszczoną głową z domu.

Miyuki Senjuu - 2010-02-16, 08:18

Stałam dłuższą chwilę oszołomiona. Wszystko stało się bardzo szybko i mój mózg nie zdążył przetworzyć informacji.
-Trudno się mówi. Jakoś dam sobie radę. Może jak zarobię to kupie sobie jakieś zwierzątko?-powiedziałam do siebie i poszłam rozpakować moje rzeczy.
Kiedy się oporządziłam, przypomniało mi się o ochraniaczu ze znakiem Konohy. Byłam gotowa do wyjścia, więc zdjęłam go i odłożyłam na stół, po czym opuściłam posiadłość, udając się na trening.

Taharii Yakimo - 2010-02-23, 17:10

Zapukałem do drzwi. Gdy Miyuki otworzyła przywitałem się.
- Witaj kochana.- Powiedziałem całując ją w usta.
- Mam dla ciebie prezent.- Powiedziałem a z nieba zleciał wspaniały sokół wędrowny.


Karta:

Imię:
Rasa:
Płeć:
Opis:
Jutsu:
1. Karijuu - Dzięki temu jutsu sokół może widzieć to co ty, a ty to co on.
2. Warui - Dzięki temu jutsu sokół staje się bardzo drapieżny i leci na przeciwnika jak spadająca kometa w nieludzkiej prędkości.
3. Inbijiburu - Dzięki temu jutsu sokół może stać się przeźroczysty tak, że nie widać go na niebie. Jeśli sokół jest przeźroczysty to nie może wykonywać żadnych jutsu.
4. Sobou - Sokół zaczyna mieć twarde skrzydła, którymi broni się przed wszystkimi atakami.


Wybierz :D

Miyuki Senjuu - 2010-02-23, 17:15

-Boże! Jaki on śliczny!-powiedziałam wystawiając rękę-Zawsze takiego chciałam! Dziękuję! A tak w ogóle to pewnie jesteś klonem. Mam cię zniszczyć?-spytałam.
Taharii Yakimo - 2010-02-23, 17:18

- A rób co chcesz, tak jestem klonem.- Powiedziałem.
Miyuki Senjuu - 2010-02-23, 17:25

-No dobrze...-powiedziałam kładąc Raidena na ramieniu-Konoha Senpuu!-zaatakowałam klona, po czym weszłam do domu i zamknęłam drzwi.
Taharii Yakimo - 2010-02-24, 14:24

Wchodzę do mojego domu, od razu na wejściu krzyczę.
- Jest tu ktoś ?! Wróciłem !- Po czym siadam na kanapie i odpoczywam, z nadzieją że Miyuki jest w domu.

Miyuki Senjuu - 2010-02-24, 14:28

-Oho! Już jest...-usłyszałeś za drzwiami mojego pokoju, a zaraz po tym chichot.
Wyszłam z pokoju z gazetą w ręce. Pokazałam ci okładkę.
-Wytłumacz się! To była ta twoja misja tak?!-krzyknęłam.

Taharii Yakimo - 2010-02-24, 14:31

- Wyobraź sobie że właśnie tak... Nie wiem po co, ale mówili coś o potworze... w genjutsu mnie łapali, a to wszystko przez tą reporterkę... Kazali mi coś o hostii, właśnie o to chodziło, bym wsadził tam rękę... wtedy genjutsu padło a ona zrobiła nam zdjęcie.- Wytłumaczyłem.
Miyuki Senjuu - 2010-02-24, 14:36

-I myślisz, że w to uwierzę?! Ty....ty...-nie mogłam dokończyć, bo zaczęłam się śmiać i nie mogłam przestać.
Kiedy choć trochę się opanowałam, poszłam do swojego pokoju. Po chwili wyszłam z niego razem z Katsumi. Śmiałyśmy się podpierając o siebie nawzajem.

Taharii Yakimo - 2010-02-24, 14:39

- Ehh... obiecałem coś, jeśli pamiętasz...- Powiedziałem do Katsumi wrednym tonem.
- A kto to w ogóle ta dziewczyna ?- Zapytałem wskazując na tą dziewczynę, u której była moja ręka.
Zaczęła cicho grać muzyka "Kult- Komu Bije Dzwon".
- Ciekawe komu.- Dodałem patrząc na Katsumi.

Miyuki Senjuu - 2010-02-24, 14:45

-Na pewno mi, bo ja ustawiłam tą misję...-powiedziałam wciąż się śmiejąc.
Zajęło mi chwilę opanowanie się, przy którym wytarłam łzy, które pojawiły się na skutek śmiechu.
-"No...To trzeba się wyspowiadać."
-Ustawiłam tą misję, żeby coś się działo. Nudziło mi się! A ta dziewczyna to znajoma Katsumi. W ogóle wszyscy o wszystkim od początku wiedzieli oprócz tego...jak mu tam? Minoru bodajże...No, ale nieważne. Katsumi po twoim odlocie od razu przybiegła do mnie. Czekałyśmy na ciebie. Teraz będzie się już zbierać-powiedziałam, po czym uściskałam się z Katsumi, a ta opuściła dom.

Taharii Yakimo - 2010-02-24, 14:48

- A więc to ty ?- Zapytałem, podniosłem się i przytuliłem Miyuki.
- obaczymy jeszcze, a wiedziałaś o tym że chciała się ze mną zabawiać ?- Zapytałem wskazując na drzwi, mając na myśli Katsumi.

Miyuki Senjuu - 2010-02-24, 14:50

-Jasne, że tak! Wszystko było zaplanowane-odparłam i poszłam sobie nalać oranżady-Co masz zamiar teraz robić? Ja czekam na egzamin, ale chciałabym jakąś trudniejszą misję mieć...
Taharii Yakimo - 2010-02-24, 14:52

- Co ty na wspólną misję rangi B ?- Zapytałem z diabelskim uśmiechem, także nalewając sobie oranżady.
- Egzamin powiadasz ? Ja też.- Dodałem z uśmiechem.

Miyuki Senjuu - 2010-02-24, 14:56

-B? Myślałam o C. Taka może być dla mnie za trudna, a tobie będę tylko przeszkadzać...-powiedziałam siadając na sofie.
Wzięłam kilka łyków oranżady.

Taharii Yakimo - 2010-02-24, 14:58

- Przeszkadzać... Niee... Nauczysz się czegoś.- Powiedziałem i uśmiechnąłem się, po czym przytuliłem Miyuki.
- A poza tym, jak ci idą przygotowania do egzaminu ? Ja opanowałem wszystko co chciałem.- Pochwaliłem się.

Miyuki Senjuu - 2010-02-24, 15:01

-Ja już dawno. Zdążyłam nawet trochę potrenować inne rzeczy. A co do misji...Jeżeli nalegasz no to nie mam wyboru-westchnęłam, po czym szybko dopiłam oranżadę i poszłam do pokoju.
Po chwili wyszłam spakowana.
-No to co? Idziemy?-spytałam uśmiechnięta.

Taharii Yakimo - 2010-02-24, 15:02

- No to ruszajmy.- Powiedziałem po czym podniosłem się, i wyszedłem z domu, ruszając do urzędu.
Miyuki Senjuu - 2010-02-24, 15:05

Wyszłam z domu zamykając za sobą drzwi. Poszłam z Taharii do urzędu.
________________________________________________________________
Przekręciłam kluczyk w zamku i otworzyłam drzwi. W domu było cicho. Raiden opuścił moje ramię i poleciał do swojego legowiska znajdującego się w moim pokoju. Po zdjęciu butów nalałam sobie oranżady i sama się tam udałam. Usiadłam na łóżku. Wzięłam łyka napoju i odstawiłam go na szafce, po czym położyłam się na łóżku. Spojrzałam w stronę Raidena. Obskubywał swoje piórka...

Taharii Yakimo - 2010-03-10, 15:29

Chwilę później wszedłem do domu, i rozebrałem się z zimowej odzieży... Ruszyłem do łazienki gdzie się umyłem i słabiutko wyperfumowałem. Ruszyłem do góry, lekko zaglądając do pokoju Miyuki...
Miyuki Senjuu - 2010-03-10, 15:33

Leżałam na plecach i gapiłam się w sufit. Nie zauważyłam postaci wchodzącej do pokoju. Dopiero jakiś dziwny odgłos, coś w stylu "Krra!" sprowadził mnie na ziemię. Spojrzałam na Raidena.
-Jesteś sokołem czy może jednak wroną?-odezwałam się do niego.
Po chwili skierowałam swój wzrok na drzwi.
-Jeżeli zamierzasz mnie zgwałcić to mam poduszkę i nie zawaham się jej użyć!-powiedziałam chwytając jedną z poduszek i siadając na łózku.

Taharii Yakimo - 2010-03-10, 15:37

- Nie, nie mam na to ochoty... Sama widziałaś że się starałem, nawet sam wypiłem to ohydztwo... Robiłem co mogłem, nawet przewaliłem się przez ladę, wszystko pamiętam, wiem że obiecałem... Ale no nic...- Powiedziałem, ostatnie słowa wypowiadając cicho.
- Pa...- Powiedziałem i ruszyłem dalej korytarzem, powoli, nie robiąc hałasu.

Miyuki Senjuu - 2010-03-10, 15:44

Odłożyłam poduszkę i wyjęłam z kieszeni zdjęcie. Przez chwilę na nie patrzyłam.
-Braciszku...-szepnęłam i przeniosłam wzrok nie wiadomo czemu na Raidena-Czy dobrze robię?-spytałam po cichu.
Siedziałam nieruchomo, ale w końcu powoli odłożyłam fotografię na szafkę. Wzięłam łyk oranżady. Po chwili wstałam i wybiegłam za drzwi. Dogoniłam Tahariiego i chwyciłam za rękę. Pewnym ruchem obróciłam go przodem do mnie. Zamknęłam oczy i złożyłam na jego ustach namiętny pocałunek.

Taharii Yakimo - 2010-03-10, 15:51

" Uhh ?" Zapytałem się w myślach zdziwiony, jednak nie puściłem dziewczyny i kontynuowałem pocałunek, przytuliłem ją.
Po chwili puściłem dziewczynę, patrząc się jej w oczy.
- Nie wiedziałem że to zrobisz, myślałem że... Nie chcesz...- Powiedziałem cicho puszczając Miyuki i uśmiechając się, prosto z serca...

Miyuki Senjuu - 2010-03-10, 15:56

-No bo...Nie chciałam. Myślałam, że może to trochę za wcześnie, ale tobie tak zależało...-powiedziałam i pod koniec spuściłam wzrok.
Taharii Yakimo - 2010-03-10, 16:00

- Tak, zależało mi... Ale jeśli to było bez uczucia, tylko dlatego że chciałem, nie ma to znaczenia... Sądzę że... Będzie nam dobrze...- Powiedziałem cicho i szczerze, jednak byłem wdzięczny za szczerość.
- Już powinnaś się domyśleć że cię kocham, jednak jesteś za młoda...- Dodałem, przytuliłem dziewczynę i ruszyłem do pokoju Miyuki siadając na krześle.

Miyuki Senjuu - 2010-03-10, 16:14

-Już niedługo...Będę miała was obu-powiedziałam cicho do siebie.
Poszłam do mojego pokoju i usiadłam na łóżku. Wzięłam do ręki fotografię i schowałam do kieszeni, po czym spojrzałam na Tahariiego i uśmiechnęłam się.

Taharii Yakimo - 2010-03-10, 16:17

- Tak, wiem o kogo chodzi... Jeśli chcesz będzie mógł tutaj zamieszkać, ja będę na dole...- Powiedziałem uśmiechając się, a po chwili klon przyniósł mi szklankę Coli.
- Mam nadzieję że go znajdziesz, i wtedy będziemy razem...- Dodałem lekko opuszczając głowę.

Miyuki Senjuu - 2010-03-10, 16:20

-Nie wiem...Nie myślałam o tym jeszcze. Przecież nie wiadomo w ogóle czy go znajdę...i czy jeszcze żyje-powiedziałam spoglądając przez okno-Jeżeli nie to wtedy będę szukała tej osoby, która go zabiła...
Taharii Yakimo - 2010-03-10, 16:23

- Wiem, nie chcesz bym ci pomagał... Ale przynajmniej dodam ci otuchy... Coś czuję że znajdziemy... Znajdziesz go...- Powiedziałem patrząc się w okno.
- No cóż, jak ci idzie egzamin ?- Zapytałem.

Miyuki Senjuu - 2010-03-10, 16:56

-Eh, nie mogę narzekać. Jednak doszłam właśnie do wniosku, że jestem z drużyny najsilniejsza. Oczywiście bardzo pomógł mi Raiden-rzuciłam okiem na sokoła-Wykazać się będę mogła dopiero w trakcie walk. Wtedy jest największe ryzyko porażki, ale z drugiej strony będę mogła się sprawdzić.
Taharii Yakimo - 2010-03-10, 17:11

- Cóż, jestem pewny że wygrasz... W końcu jesteś bardzo dobra, co ty na mały sparing ?- Zapytałem cicho uśmiechając się pod nosem.
- Nie będę używał żadnej z moich silniejszych technik.- Zapewniłem.
- Hmm... dziwne pytanie... Mogę do ciebie mówić per "kochanie"- Zapytałem z dziwnym wyrazem twarzy.

Miyuki Senjuu - 2010-03-10, 17:34

-Nie-odpowiedziałam krótko-Co do sparingu to w ramach treningu i może jakieś wskazówki mi dasz. Tylko mnie nie uszkodź mnie zbytnio. Raiden, pokażemy temu zboczeńcowi co potrafimy!-powiedziałam do sokoła i wyciągnęłam rękę na której ptak usiadł.
Taharii Yakimo - 2010-03-10, 18:20

- Spokojnie, nic wam nie zrobię...- Powiedziałem z uśmiechem.
- On mnie lubi ?- Zapytałem dziwnym tonem patrząc na ptaka.

Miyuki Senjuu - 2010-03-10, 18:24

-Lubi? On "gustuje" w facetach...Wspominałam ci już o tym prawda?-powiedziałam, a Raiden usiadł na ramieniu Taharii'ego i dziobnął go w policzek.
Roześmiałam się.

Taharii Yakimo - 2010-03-10, 18:30

- Eee... Aha...- Powiedziałem lekko zdziwiony, faktycznie wspominała...
- Ale nie muszę się obawiać o siebie w nocy ?- Zapytałem po czym zaśmiałem się i pogłaskałem ptaka.

Miyuki Senjuu - 2010-03-10, 19:42

-Nie, Raiden nie odstępuje mnie na krok...Bez rozkazu-zachichotałam.
Raiden dziobnął Tahariiego jeszcze raz i wrócił na moje ramię.

Taharii Yakimo - 2010-03-10, 20:40

- To dobrze, przynajmniej jeden powód z którego mogę się cieszyć.- Powiedziałem z uśmiechem.
- Ja czekam na egzamin na Jounina.- Pochwaliłem się dziewczynie.

Miyuki Senjuu - 2010-03-11, 20:09

-Już to mówiłeś. Robisz się nuuuudny!-powiedziałam, a Raiden moje ostatnie słowo powtórzył w swoim języku-To co robimy?
Taharii Yakimo - 2010-03-11, 21:07

- Mam jedną myśl, ale nie spodoba ci się.- Powiedziałem z złowieszczym uśmiechem.
Miyuki Senjuu - 2010-03-11, 21:20

-O nie! Nie, nie, nie...-zaprzeczyłam kręcąc głową.
Po chwili wstałam i otworzyłam okno. Weszłam na parapet.
-Ah...Przypomina mi się jak uciekłam z domu-powiedziałam szybko i zeskoczyłam.
Wylądowałam w ogrodzie.
-No...To teraz mnie złap! I zakaz używania piasku!-krzyknęłam do Tahariiego i zaczęłam uciekać ile sił w nogach.

Taharii Yakimo - 2010-03-11, 21:27

" Ehh, nie dasz rady..." Pomyślałem i z uśmiechem wyskoczyłem przez okno, wykonując efektowne salto.
Ruszyłem biegiem za Miyuki, przeskakując przez każdy krzak, każdy płot. Po chwili dogoniłem ją.
- Wiesz, że nie masz szans ?- Zapytałem z złowrogim uśmiechem, podcinając dziewczynę tak by podleciała do góry, a gdy spadała wyskoczyłem i złapałem ją.
- Może gdzieś wyskoczymy ?- Zapytałem trzymając Miyuki na rękach.

Miyuki Senjuu - 2010-03-11, 21:30

-A weź skacz sobie sam ze swoimi żabami!-prawie krzyknęłam i odwraciłam głowę w stronę Tahariiego.
Zaatakowałam Fukumi Hari i zeskoczyłam na dół.
-Raiden, [Fuuton] Fuusajin!-krzyknęłam w locie i wykonałam Shunshin no Jutsu na ziemię.
Następnie pobiegłam i schowałam się gdzieś w krzakach.

Taharii Yakimo - 2010-03-11, 21:34

- Ojoj... Kobieto, kobieto, kocham cię ale nie dam się bić...- Powiedziałem z złowieszczym uśmieszkiem i zablokowałem igły za pomocą kunaia.
Odsłoniłem moje lewe oko, aktywując Byakugana i ruszyłem w stronę Miyuki. Za pomocą shunshin pojawiłem się za nią i złapałem ją.
- Do jakieś knajpki ? Ja stawiam.- Powiedziałem szeptem.

Miyuki Senjuu - 2010-03-11, 21:40

-Ty kijanko jedna!-powiedziałam i wybuchłam śmiechem.
Kiedy się trochę opanowałam znowu się odezwałam:
-Nie no dobra, spokój. Do knajpy? Jakoś nie mam ochoty. Chyba pójdę się położyć...

Taharii Yakimo - 2010-03-11, 21:44

- Chyba ze mną...- Powiedziałem cicho, po czym zabrałem Miyuki na ramię.
- No dobra, kto jak chce.- Powiedziałem i pojawiliśmy się w domu, w pokoju dziewczyny.
Położyłem ją na łóżku, pocałowałem po czym powiedziałem:
- Dobranoc...- I wyszedłem z pokoju.

------------------------------------------------------------------------------

Powolnym krokiem dopadłem drzwi od domu, trząsłem się i nie mogłem trafić w dziurkę od klucza... Po chwili mi się udało, dopadłem do kanapy nawet nie zamykając drzwi, po drodze rozbijając wazon. Padłem na kanapę dysząc, z gorączką i strasznie zaczerwienionym prawym okiem, co chwila kaszląc...

Miyuki Senjuu - 2010-03-13, 21:51

Usłyszałam jak coś się stłukło.
-"Cholera...Ten idiota mnie obudził...Zapłaci mi za to rano...Teraz muszę iść spać...Zaraz...Przecież użyłby piasku żeby złapać to co się stłukło"-otworzyłam powoli oczy.
Zaczęłam się zastanawiać czy wstać, czy nie. Jednak moja ciekawość była silniejsza niż ochota na sen. Niezgrabnie wygramoliłam się z łóżka i przecierając oczy opuściłam pokój. Skierowałam swoje kroki do salonu. Kiedy tam weszłam zatrzymałam się i rzuciłam okiem na pomieszczenie. Podreptałam do kuchni i nalałam sobie odrobinę oranżady. Wzięłam łyk i miałam zamiar iść i usiąść na kanapie. Byłam już blisko, ale zatrzymałam się. Obejrzałam dokładnie to co leżało na kanapie. Przechyliłam głowę, a po chwili przetarłam oczy.
-Ta..harii?-spytałam sennym głosem.

Taharii Yakimo - 2010-03-13, 21:56

- Ta, ta... Nic mi nie...- Zacząłem mamrotać, jednak po chwili głośno kaszlnąłem, i zakląłem siarczyście.
- Nie wie...m... Byłem tam w lab...- Zacząłem dalej mówić jednak nie dałem rady...
Zaparło mi dech w piersiach, przez chwilkę się dusiłem, jednak wszystko się dobrze skończyło.
Ruszyłem w stronę barku, po drodze przewracając kolejny wazon. Tam leżał termometr, którym chciałem zmierzyć sobie gorączkę, jednak nie doszedłem do celu i z hukiem opadłem na podłogę.

Miyuki Senjuu - 2010-03-13, 22:04

-To ty...stłukłeś coś...-mówiłam dalej ledwo przytomna-To twoja wina i ty zmusiłeś mnie do przyjścia tu...I jeszcze demolujesz dom...-odstawiłam szklankę i przetarłam oczy jeszcze raz-GDZIEŚ TY BYŁ?! Jak wyglądasz?! To są efekty szlajania się gdzie popadnie! I oczywiście to są tego efekty!-ryknęłam na cały dom.
Następnie podeszłam do osoby leżącej na ziemi i zawlokłam ją z powrotem na kanapę. Bez słowa poszłam po termometr i wsadziłam go na siłę do ust tej osoby. Zaczęłam nerwowo tupać nogą w oczekiwaniu na wynik.

Taharii Yakimo - 2010-03-13, 22:07

Po chwili mierzenie temperatury się skończyło, a termometr wskazał 39.6 stopnia gorączki.
- Taa, to prze... szam...- Wymamrotałem, kaszląc.
Zobaczyłaś także ostro zaczerwienione oko, które było jakby be wyrazu...

Miyuki Senjuu - 2010-03-13, 22:14

-Ojoj, nie jest dobrze. Najgorsze jest to, że ja się kompletnie na tym nie znam-westchnęłam-Musiałeś zachorować? I co ja mam teraz zrobić? Nie potrafię się opiekować chorymi no....
Taharii Yakimo - 2010-03-13, 22:18

- Co tam op...owa...ć- Wydusiłem i ruszyłem w stronę mojej sypialni, na górze...
- Po...óż się d.. sobie rad...ę...- Dodałem dziwnym tonem, wchodząc na górę.
Gdy byłem na schodach zachwiałem się do tyłu, z zamiarem spadnięcia.

Miyuki Senjuu - 2010-03-14, 10:03

-Tak, jasne. Teraz już nie zasnę, więc wszystko jedno-powiedziałam siadając na kanapie i biorąc łyk oranżady-Jak już spadniesz to mnie zawołaj! Pomogę ci się pozbierać!-dodałam.
Taharii Yakimo - 2010-03-14, 10:44

Dało się usłyszeć 4 głośne uderzenia, co oznaczało że spadłem ze schodów. Podniosłem się z ziemi i ściągnąłem koszulkę i kamizelkę, po czym poszedłem do kuchni. Tam rozbiłem się o lodówkę, z której wyciągnąłem trochę lodu. Następnie schowałem go do torebki, i ruszyłem do salonu. Przepadłem przez kanapę i położyłem się na niej, z głową na kolanach Miyuki.
- Ja...- Wykrztusiłem, z torebką lodu w ręce.

Miyuki Senjuu - 2010-03-14, 10:50

-Miałeś mnie zawołać idioto!-powiedziałam wstając z kanapy.
Dopiłam oranżadę i odniosłam szklankę do kuchni, po czym poszłam do mojego pokoju i wzięłam z szafy koc. Wróciłam do salonu.
-Dzisiaj śpisz tutaj. Nie ma szans na dotarcie na górę-oznajmiłam i przykryłam Tahariiego kocem, po czym przyniosłam mu szklankę wody.
Zawołałam Raidena.
-Jakby coś to Raiden mnie zawoła-powiedziałam szybko i poszłam do mojego pokoju.
Tam położyłam się na łóżku, wzięłam jakąś książkę i zaczęłam czytać.

Taharii Yakimo - 2010-03-14, 10:57

" No niee, muszę coś zrobić..." Stwierdziłem i wstałem z kanapy.
Ruszyłem w stronę okna, już nie miałem mojej opaski, ubrany byłem w same spodnie i buty. Przewaliłem się przez framugę i ruszyłem przed siebie.

Miyuki Senjuu - 2010-03-14, 11:13

Raiden wydał z siebie głośny skrzek. Od razu użyłam Karijuu. Zobaczyłam jak Taharii "wychodzi".
-"Rany...Co za idiota...Ale niech robi co chce"-pomyślałam i kazałam sokołowi lecieć za Tahariim.

Taharii Yakimo - 2010-03-14, 11:49

Szedłem dalej, przed siebi uderzając w coraz to inne drzewa, nie zwracając uwagi na ptaka.
Miyuki Senjuu - 2010-03-14, 13:08

-"Eh...Szkoda mi go, ale niech robi co chce. Idę się przejść"-pomyślałam, po czym wyszłam przez okno z domu.
Zawołałam Raidena i opuściłam posiadłość.
_________________________________________________________________
Kopnęłam drzwi do domu, a te otworzyły się z trzaskiem uderzając o ścianę.
-JESTEM BOSSEM!-krzyknęłam na cały dom.
Raiden zleciał z mojego ramienia i zaczął krążyć po pokoju. Ja weszłam na kanapę i zaczęłam po niej skakać.
-Oł jea! Wygrałam, wygrałam, tak łatwo się nie dałam!-zaczęłam krzyczeć i odtańczać dziki taniec radości.
W pewnym momencie postawiłam stopę na skraju kanapy i poślizgnęłam się. Zaryłam w podłogę.
-Ajć...Sosna...-zaczęłam mówić i powoli podnosić się.

Taharii Yakimo - 2010-03-16, 16:33

Wchodzę do domu, rozciągając się.
- Jestem ?!- Krzyknąłem widząc odbicie buta na drzwiach, od razu skierowałem się do salonu.

Miyuki Senjuu - 2010-03-16, 16:36

Właśnie zbierałam się z podłogi, kiedy usłyszałam krzyk znajomej mi osoby. Usiadłam na podłodze i właśnie masowałam sobie bolącą głowę.
-Ciiiszej! Nie musisz pogarszać mojego stanu...-powiedziałam.

Taharii Yakimo - 2010-03-16, 16:42

- A co się stało ? Przegrałaś ? Coś z głową ?- Zapytałem cicho, widząc że chyba nie jestem teraz tutaj zbyt mile widziany.
Miyuki Senjuu - 2010-03-16, 16:45

-Idiota...-mruknęłam pod nosem, jednak na tyle głośno żeby Taharii usłyszał.
Spuściłam głowę i przestałam ją masować. Powoli wstałam i stałam tak chwilę w ciszy.
-Wygrałam!-krzyknęłam i rzuciłam się Tahariiemu na szyję, po czym pocałowałam go.

Taharii Yakimo - 2010-03-16, 16:49

Korzystając z okazji oddałem pocałunek Miyuki.
- Gratuluję. Jesteś nową chunninką.- Powiedziałem cicho.
- Z tej okazji ile moich pieniędzy rozwaliłaś ?- Zapytałem.

Miyuki Senjuu - 2010-03-16, 16:52

-Emm...Ehehehe...-zaczęłam się śmiać nie wiadomo z czego.
Poszłam w stronę kuchni, aby nalać sobie oranżady.
-Masz ochotę na coś do picia?-spytałam, uśmiechając się.

Taharii Yakimo - 2010-03-16, 16:57

- Taa, jeśli możesz poproszę o colę.- Powiedziałem rozwalając się na kanapie.
- Z kim walczyłaś ?- Zapytałem dziewczynę.

Miyuki Senjuu - 2010-03-16, 17:33

Nalałam sobie oranżady, a do drugiej szklanki coli i zaniosłam ją Tahariiemu. Stanęłam i oparłam się o ścianę.
-A z takim jednym z mojego klanu...I tak trwało to dłużej, bo dałam mu fory...-powiedziałam.

Taharii Yakimo - 2010-03-16, 19:08

- Mhm... A jak idzie ci trening ? I czy... wybierasz się na tą wyprawę sama ?- Zapytałem poważnym tonem.
Nizari Asneri - 2010-03-16, 19:19

Po chwili drogi od miejsca treningu stanąłem przed drzwiami domu mojego fumfla Taharii'ego. Po chwili zapukałem. Nie czekając otworzyłem drzwi.
-Ohayo Taharii!!
Krzyknąłem rozglądając się za przyjacielem.

Miyuki Senjuu - 2010-03-16, 19:21

Odwróciłam głowę w stronę drzwi i przyjrzałam się tej dziwnej i nietypowej osobie.
-A to kto?-spytałam, patrząc pytająco na Taharii'ego.

Taharii Yakimo - 2010-03-16, 19:23

- Nizari...- Powiedziałem patrząc się na przyjaciela.
- Witaj, zawitałeś tu z jakąś... Potrzebą ?- Zapytałem.

Nizari Asneri - 2010-03-16, 19:25

-Nie... Chciałem pogadać.
Powiedziałem uśmiechając się i patrząc na Taharii'ego. Po chwili zauważyłem Miyuki.
-Eee... Jestem Nizari. Nizari Asneri. Mistrz marionetek.
Po chwili znów odwróciłem wzrok w stronę Taharii'ego.
-Jeśli wy ten teges to ja mogę wyjść...

Taharii Yakimo - 2010-03-16, 19:27

- Nie, nie zostań...- Powiedziałem cicho, i postanowiłem iść się umyć.
- Zaraz wracam.- Powiedziałem.

Miyuki Senjuu - 2010-03-16, 19:32

-No...Miło cię poznać-powiedziałam i uśmiechnęłam się-Masz ochotę na coś do picia?
Nizari Asneri - 2010-03-16, 19:34

-Nie dzięki... Więc. Kim ty jesteś? Co tu robisz...
Zapytałem niepewnie. *Nie zostawiaj mnie z nią... O czym mam z nią gadać przez tą twoją chwilę?* Powiedziałem Taharowi telepatycznie za pomocą demona.

Miyuki Senjuu - 2010-03-16, 19:38

-Jestem Miyuki Senjuu. Co tu robię? Ja tu mieszkam-powiedziałam, po czym roześmiałam się i wzięłam łyk oranżady.
Nizari Asneri - 2010-03-16, 19:42

-Eee... Mieszkasz? To znaczy, że Taharii ma dziewczynę? Niewierze!
Powiedziałem po czym zacząłem się śmiać.

Miyuki Senjuu - 2010-03-16, 19:50

-Szczerze? Ja też nie!-powiedziałam i również zaczęłam się śmiać-Boże...Co on tak długo tam robi? Czekaj...Ja wiem, ale chyba nie mogę ci powiedzieć-odezwałam się po chwili i zachichotałam.
Taharii Yakimo - 2010-03-16, 19:54

Wyszedłem z łazienki umyty, w czystym ubraniu.
- Taa, jasne... Jeśli ktoś się umyje to od razu się zabawia...- Powiedziałem cicho rozwalając się na kanapie.

Nizari Asneri - 2010-03-16, 19:54

-Czy ty nie jesteś za młoda na takie informacje? Czego on cię uczy...
Powiedziałem, a na twarzy dalej miałem uśmiech.

Taharii Yakimo - 2010-03-16, 20:10

- Grr... Ja ją uczę ?- Zapytałem wkurzony, wchodząc na górę.
Po chwili można było usłyszeć, graną przeze mnie na moim Fenderze Stratocasterze piosenkę " AC/DC- Thunderstruck".

Miyuki Senjuu - 2010-03-16, 20:33

-Chciałeś powiedzieć, że ja uczę jego-odezwałam się i uśmiechnęłam chytrze-Mówiłeś, że chcesz pogadać. No to powiedz co ci leży na sercu. Ciocia Miyuki cię wysłucha...-wyraźnie chciałam coś jeszcze powiedzieć, ale wybuchłam śmiechem.
Kiedy się uspokoiłam dopiłam oranżadę.

Nizari Asneri - 2010-03-16, 20:42

-Co ja mógłbym powiedzieć cioci Miyuki... Chyba tylko, żeby wyłączyła to coś co Taharii nazywa muzyką...
Powiedziałem nie tracąc uśmiechu. Po chwili dodałem.
-Ty też jesteś Jinchuuriki?

Miyuki Senjuu - 2010-03-16, 20:54

Podciągnęłam rękawy wysoko i zrobiłam groźną minę. Skierowałam swoje kroki na górę i rozwalił drzwi swoim kopnięciem.
-Co ty sobie wyobrażasz?! Mamy gościa, a ty mi tu jakieś zmutowane melodie puszczasz?! Wyłącz to w tej sekundzie!-nawrzeszczałam na Tahariiego, po czym uspokoiłam się trochę-Na dodatek to jest raczej twój gość...

Taharii Yakimo - 2010-03-16, 20:54

Nagle muzyka się zatrzymała, a zaczęła się kolejna, tym razem z śpiewem ( nie moim, oryginalnym) Tenacious D- Beelzeboss.
Nizari Asneri - 2010-03-16, 20:59

-Skąd on bierze takie piosenki?
Powiedziałem cicho po czym słuchałem jak się dalej to rozwinie.

Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 06:51

-Ehh...No dobra, nie mam ochoty na kłótnie. I tak muszę się zająć gościem i jak zwykle wszystko jest na mojej głowie, a ty się tu obijasz!-powiedziałam, po czym wyszłam z pokoju nie zamykając drzwi.
Powoli zeszłam po schodach i wróciłam do Nizariego.
-On jest po prostu niemożliwy...

Taharii Yakimo - 2010-03-17, 07:19

Po chwili ciszy znowu zacząłem grać, tym razem powolną piosenkę... "Iron Maiden- Blood Brothers"
Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 07:23

-Eh...Niech robi co chce-powiedziałam wzdychając, po czym walnęłam się na kanapę.
Taharii Yakimo - 2010-03-17, 07:28

Postanowiłem pokazać co potrafię... Ghost of The Navigator !

I have sailed to many lands now I make my final journey
On the bow I stand, west is where I go
Through the night I plough still my heart, calculate and pray
As the compass swings my will is strong I will not be led astray
Mysteries of time clouds that hide the sun
But I know, I know

I see the ghosts of navigators but they are lost
As they sail into the sunset they'll count the cost
As their skeletons accusing emerge from the sea
The sirens of the rocks, they beckon me

Take my heart and set it free
Carried forward by the waves
Nowhere left to run, Navigator's son
Chasing rainbows all my days

Where I go I do not know
I only know the place I've been
Dreams they come and go, ever shall be so
Nothing's real until you feel

I steer between the crashing rocks, the sirens call my name
Lash my hands onto the helm, blood surging with the strain
I will not fail now as the sunrise comes the darkness left behind
For eternity I follow on there is no other way
Mysteries of time clouds that hide the sun
But I know, I know

I see the ghosts of navigators but they are lost
As they sail into the sunset they'll count the cost
As their skeletons accusing emerge from the sea
The sirens of the rocks, they beckon me

Take my heart and set it free
Carried forward by the waves
Nowhere left to run, Navigator's son
Chasing rainbows all my days

Where I go I do not know
I only know the place I've been
Dreams they come and go, ever shall be so
Nothing's real until you feel

Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 14:12

Kiedy Taharii skończył śpiewać krzyknęłam:
-Musisz się popisywać prawda?! Mógłbyś chociaż tutaj zejść...

Taharii Yakimo - 2010-03-17, 14:17

Nic nie odpowiedziałem, a po chwili było słychać gitarę basową - Fender Precission Bass... W piosence "Iron Maiden- Trooper"
Nizari Asneri - 2010-03-17, 15:18

-Eee... często ma takie odpały?
Powiedziałem zdziwiony całą sytuacją i muzyką jakiej słucha Taharii.

Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 18:40

-Od jakiegoś czasu mu się zdarza...Masz ochotę się przejść po ogrodzie?-spytałam.
Taharii Yakimo - 2010-03-17, 18:42

- I deactived Lasers with my Dick...
NOW ITS TIME TO BLOW THIS FUCKER DOWN !-
Zaśpiewałem grając na gitarze.

Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 18:44

-Dobra, mam dość! Wychodzimy!-krzyknęłam i skierowałam się do drzwi.
Chwyciłam Nizariego za rękę. Wyszliśmy z domu, a ja z trzaskiem zamknęłam drzwi.

Nizari Asneri - 2010-03-17, 18:45

-On wie co śpiewa?
Zapytałem słysząc tekst Taharii'ego. Po chwili poczułem szarpnięcie za rękę i nie zauważyłem kiedy znalazłem się na zewnątrz.

Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 18:54

-Mam nadzieję, że nie wie-powiedziała wciąż zdenerwowana.
Ścisnęłam trochę mocniej rękę Nizariego i szłam szybkim tempem w głąb ogrodu. Po jakimś czasie stanęłam przy jakimś drzewie, oparłam się o nie i próbowałam złapać oddech.

Nizari Asneri - 2010-03-17, 19:04

-Na pewno już go nie słychać... I całe szczęście. On wyje, że uszy bolą.
Powiedziałem podczas biegu.
-Dobra... teraz można normalnie porozmawiać.

Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 19:08

-Taak, cisza i spokój-powiedziałam wciągając świeże powietrze do płuc-Opowiedz coś o sobie!-poprosiłam z uśmiechem.
Nizari Asneri - 2010-03-17, 19:12

-Coś o sobie... No nazywam się Nizari Asneri. Należę do Klanu Yukon. Specjalizuję się w kontrolowaniu marionetkami. Mam 2natury chakry. Fuuton i Suiton. Mam 15lat. Jestem Chuuninem. Jestem jak Taharii Jinchuuriki i jestem Kapitanem Fukyuu. Teraz ty.
Powiedziałem uśmiechnięty.

Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 19:27

-Boże...Kolejny Kapitan do mojej kolekcji-skomentowałam żartobliwie-O mnie? W sumie to nie zbytnio co mówić. Jestem Miyuki, pochodzę z klanu Senjuu. Też jestem Chuuninem i mam te same natury chakry co ty. Żyję już 14 lat i moim celem jest odnaleźć brata-ostatnie zdanie powiedziałam patrząc w niebo.
Nizari Asneri - 2010-03-17, 19:33

-Odnaleźć brata? A zgubił się? Ja jestem jedynakiem... A przynajmniej nie wiem nic o tym, żebym miał brata, albo siostrę. Jak rozumiem ty nie bardzo jesteś Jinchuuriki... No, ale w sumie czasami wolał bym być "normalny". Oczywiście nic do ciebie nie mam...
Ostatnie zdanie było skierowane do Nibi'ego, ale powiedziałem je normalnie.

Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 19:36

-Przychodzisz odwiedzić rodziców, a tu nagle niespodzianka! Proszę masz siostrzyczkę!-roześmiałam się-Masz rację, nie jestem Jinchuuriki. Co do brata, to kiedy skończę trening wyruszam na poszukiwania. Znajdę za wszelką ceną!
Nizari Asneri - 2010-03-17, 19:42

- Hehe... Czyja wiem czy chciałbym siostrę... Z bratem mógł bym trenować i się nad nim znęcać.
Zaśmiałem się po czym zapytałem.
- Taharii pewnie Ci pomoże w poszukiwaniu brata? Czy będzie wolał słuchać tego czegoś co nazywa muzyką?

Taharii Yakimo - 2010-03-17, 19:43

Nagle w Miyuki uderzyła ciężka koperta.

W środku jest 3000 rou, weź je... Ja idę, i kto wie ile mnie nie będzie...
Taharii

Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 19:50

-Ał?-powiedziałam odruchowo biorąc i otwierając kopertę.
Przeczytałam liścik kilka razy, po czym odezwałam się raczej do siebie:
-Nie wiesz ile cię nie będzie? Módl się żebyś mnie zastał w jednym kawałku...
Schowałam kopertę do kieszeni i uśmiech powrócił na moją twarz.
-No, ale nic! Co masz ochotę robić?-spytałam.

Nizari Asneri - 2010-03-17, 19:57

-Hmm... czy ja wiem... to ty jesteś gospodarzem. Mam nadzieję, że nie myślisz o tym, o czym Taharii lubi czasami pomyśleć...
Powiedziałem śmiejąc się pod nosem.

Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 20:02

-Weź przestań! Nawet na myśl mi nie przyszło!-zaprzeczyłam i zaczęłam się śmieć-A w ogóle to jaki ze mnie gospodarz? Żaden praktycznie. Powiedz na co masz ochotę, a ja postaram się spełnić życzenie.
Nizari Asneri - 2010-03-17, 20:12

-No czy ja wiem... Mi tam jest dobrze jak jest i praktycznie nic nie potrzebuję.
Powiedziałem patrząc w niebo.
-A ten twój brat... to czemu uciekł, czy tam został porwany? Jeśli to dla ciebie drażliwy temat to nie musisz odpowiadać...

Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 20:48

-Nie. To nie jest drażliwy temat. Brat poszedł na misję. Wszyscy myślą, że zginą, ale tej nocy kiedy się o tym dowiedziałam znalazłam na biurku białą lilię. Tylko od niego mogła być i wiem, że gdzieś tam jest. A ja muszę go znaleźć...-mówiłam patrząc na niebo.
Po chwili wyjęłam z kieszeni zdjęcie i zaczęłam na nie patrzeć:


Nizari Asneri - 2010-03-17, 21:02

-No to trzeba go znaleźć... Ale może uciekł i ... No... zginął.
Powiedziałem niepewnie.
-No, ale Taharii ci chyba nie pozwoli samej iść na tak niebezpieczną wyprawę. Tym bardziej, że nie wiesz w którą stronę iść...

Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 21:10

-Puści, puści...Nie ma wyboru-powiedziałam chowając zdjęcie-Dokładnie wiem w którą stronę pójdę. Tam gdzie podpowie mi to intuicja.
Nizari Asneri - 2010-03-17, 21:17

-Intuicja nie jest pewna... Ale cóż życzę ci powodzenia. No dobra. Tak w ogóle od kiedy chodzisz z Tahariim i jak się poznaliście?
Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 21:33

-Od kiedy? Szczerze to nie pamiętam. Za to pamiętam gdzie się poznaliśmy...Poznaliśmy się w zdemolowanej dyskotece, podczas bójki. Hah!-zaśmiałam się cicho.
Nizari Asneri - 2010-03-17, 21:39

-Zdemolowana dyskoteka... Idealne miejsce do zakochania się.
Zażartowałem po czym chwilę milczałem z powodu braku tematów do rozmowy...
-Eee... A jak tam treningi?

Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 21:45

-Na razie opanowałam jedno Genjutsu i teraz ćwiczę Kuchiyose. Oprócz tych dwóch zostało mi jeszcze...16 technik. Trochę to potrwa-powiedziałam i lekko się skrzywiłam.
Nizari Asneri - 2010-03-17, 21:55

-Ja nawet nie liczyłem ile mam technik do nauki... Ale jest ich sporo. Ale, żeby być najlepszym trzeba trochę poświęcić. Zamierzam wyruszyć na wyprawę z dala od wioski, misji i szukania missingów, ale trzeba będzie pisać te wszystkie papiery... Takie życie Kapitana Fukyuu.
Powiedziałem wzdychając ciężko.

Miyuki Senjuu - 2010-03-17, 21:58

-Taharii się jakoś nie skarży! Ja tam nie mam zamiaru do was dołączać. Wolę być wolnym strzelcem...Co do wyprawy to poszłabym z tobą, ale po pierwsze pewno bym ci przeszkadzała, a po drugie prawdopodobnie pójdziemy w różne strony.
Nizari Asneri - 2010-03-17, 22:01

-Czy ja wiem czy byś mi przeszkadzała... Raczej nie. A po drugie że niby ten twój brat? Sama na pewno go nie znajdziesz więc mogę zaoferować pomoc...
Miyuki Senjuu - 2010-03-18, 06:48

-Na prawdę? Nie masz nic innego do roboty? Bo wiesz ja nie chcę żebyś z czegoś rezygnował...-powiedziałam niepewnie.
Nizari Asneri - 2010-03-18, 14:45

-Hmm... do roboty w sumie nic nie mam. Więc z niczego rezygnować nie będę. Może tylko z samotności która mi dokucza. O wybacz... ty jesteś przy mnie.
Powiedziałem i jak kilka postów wcześniej ostatnie zdanie skierowałem do demona.

Miyuki Senjuu - 2010-03-18, 15:34

Nie wiedziałam, że ostatnie zdanie jest skierowane do demona, więc pomyślałam o sobie.
-Przy tobie? Tak bym tego nie nazwała...I nie myśl sobie za dużo!

Nizari Asneri - 2010-03-18, 15:38

-Eee... to było do Nibi'ego.
Powiedziałem śmiejąc się.
-No to kiedy wyruszamy? Jeszcze tylko czy Taharii się zgodzi...

Miyuki Senjuu - 2010-03-18, 15:48

-Jeszcze trochę czasu...Chcę skończyć trening. A Taharii nie ma wyboru. Zgodzi się.
Nizari Asneri - 2010-03-18, 15:56

-No dobra... To ja się może też trochę przygotuję. Jak coś to będę w kanionie shinobi, albo w domu. Na drugim piętrze w domu klanu Yukon. To ja się zmywam trenować. Pa
Powiedziałem po czym sobie poszedłem...

Miyuki Senjuu - 2010-03-18, 16:54

Usiadłam pod drzewem i zaczęłam grzebać w swojej kieszeni. Wyjęłam z niej stary patyczek od lizaka i wsadziłam sobie do ust. Oparłam głowę o pień drzewa i patrzyłam w niebo.
Taharii Yakimo - 2010-03-19, 18:25

Powróciłem do domu, i od razu ruszyłem do ogrodu. Wiedziałem że siedzi tam Miyuki, gdyż gliniany ptaszek zaniósł tam wcześniej przesyłkę. Gdy zobaczyłem dziewczynę opierającą się o drzewo od razu do niej podszedłem.
- Witaj... Właśnie wróciłem z egzaminu na Jounina.- Powiedziałem, i usiadłem obok dziewczyny.

Miyuki Senjuu - 2010-03-19, 18:33

-Przegrałeś prawda?-spytałam nie odwracając wzroku.
Wciąż trzymałam w ustach patyczek i bawiłam się nim. Moje oczy skierowane były na księżyc.

Taharii Yakimo - 2010-03-19, 18:35

- Wręcz przeciwnie, jestem nowym Jouninem.- Powiedziałem z uśmiechem, i popatrzyłem w oczy Miyuki.
Miyuki Senjuu - 2010-03-19, 18:38

-Fajnie-odpowiedziałam krótko wstając.
Wciąż patrzyłam na księżyc, a wiatr zaczął lekko powiewać.
-Widzę, że nie stoisz w miejscu, więc ja też nie mogę się obijać. Muszę trenować aż w końcu dorównam ci siłą-powiedziałam i odwróciłam głowę w stronę Tahariiego.

Taharii Yakimo - 2010-03-19, 18:41

Podniosłem się z ziemi i powoli podszedłem do Miyuki, stając przed nią.
- Wierzę że ci się uda...- Powiedziałem, składając pocałunek na ustach dziewczyny, przytuliłem ją.

Miyuki Senjuu - 2010-03-19, 18:46

Odwzajemniłam, a nawet lekko przedłużyłam pocałunek.
-Musisz się mną nacieszyć...Nie zobaczysz mnie dwa lata...-powiedziałam cicho patrząc w oczy Tahariiemu.

Taharii Yakimo - 2010-03-19, 18:48

- Ehh... Rozumiem... Wyprawa...- Powiedziałem spuszczając głowę na dół...
- Aż dwa lata...- Dodałem, lekko załamanym głosem.

Miyuki Senjuu - 2010-03-19, 18:52

Również spuściłam głowę, ale nic nie mówiłam. Milczałam. Tylko wiatr co jakiś czas szumiał liśćmi i gwizdał w ciemności.
Taharii Yakimo - 2010-03-19, 18:56

- Wybierasz się... z kimś ? Rozumiem, ja nie mogę z tobą iść...- Powiedziałem do dziewczyny cicho, załamanym głosem po czym usiadłem pod drzewem.
Myślałem że nic się nie stanie, jednak bardzo to przeżywałem.

Miyuki Senjuu - 2010-03-20, 11:34

-Chciałam iść sama, ale to może mnie przerosnąć...Zabieram Nizariego-powiedziałam lekko drżącym głosem i odwróciłam się-Przepraszam...
Po powiedzeniu ostatniego słowa zaczęłam biec w stronę domu.

Taharii Yakimo - 2010-03-20, 11:50

- Nizari... no dobrze...- Szepnąłem, i usiadłem pod drzewem wpatrując się w księżyc...
Miyuki Senjuu - 2010-03-21, 17:03

Biegłam dalej do domu, a łzy wbrew mojej woli wydostawały się z oczu. Wbiegłam z impetem do mojego pokoju i trzasnęłam drzwiami. Rzuciłam się na łóżku i zaczęłam szlochać w poduszkę. Po chwili podniosłam głowę. Otarłam łzy i wstałam. Wzięłam poduszkę do ręki.
-Idiotka!-krzyknęłam i cisnęłam nią w okno.
Stałam chwilę nieruchomo. Kiedy się ocknęłam, podniosłam poduszkę i usiadłam na podłodze, w kącie pokoju. Przytuliłam poduszkę i przyciągnęłam kolana do siebie. Zaczęłam patrzeć na wszystko spojrzeniem bez emocji.

Taharii Yakimo - 2010-03-21, 17:09

Widząc jak Miyuki ucieka, postanowiłem ją pocieszyć. Ruszyłem nad rzeczkę w ogrodzie, gdzie pozbierałem najpiękniejsze Lilie i utworzyłem z nich bukiecik. Ruszyłem do domu, niepostrzeżenie wślizgując się do środka. Powoli, bezszelestnie wszedłem na górę, do pokoju Miyuki. Tam zobaczyłem ją w kącie. Podszedłem do dziewczyny i wręczyłem jej bukiet.
- Skoro masz mnie zamiar opuścić, powinniśmy ten czas spędzić miło, a nie płacząc.- Powiedziałem z ciepłym uśmiechem na twarzy, siadając obok, przytulając ją i patrząc w jej piękne oczy.

Miyuki Senjuu - 2010-03-21, 17:14

-Dzięki...-odparłam cicho, po czym odłożyłam bukiecik na bok.
Po chwili wtuliłam się w Tahariiego.
-Zostań tak...przez chwilę-szepnęłam.

Taharii Yakimo - 2010-03-21, 17:16

- Kochana, nie mam zamiaru nigdzie odejść.- Powiedziałem również szeptem, tuląc Miyuki.
Po chwili zamknąłem oczy, sam nie wiedziałem dlaczego.

Miyuki Senjuu - 2010-03-21, 17:22

Moje powieki same się zamknęły. Przez kilka minut rozmyślałam o różnych rzeczach, ale później zmorzył mnie sen. Zasnęłam w objęciach ukochanej osoby.
Taharii Yakimo - 2010-03-21, 17:30

Czując że Miyuki zasnęła nie chciałem jej budzić. Chwilę jeszcze kontynuowałem uścisk, nie chciałem szybko przerywać tej pięknej chwili. Po momencie powoli podniosłem dziewczynę, i wziąłem ją na ręce. Ostrożnie, by nie narobić hałasu i jej nie zbudzić. Położyłem dziewczynę na łóżku, przykrywając ją kocem, tak by nie było jej zimno. Następnie poszedłem od drugiej strony i położyłem się obok niej, także zamykając oczy.
- Dobranoc kochana...- Szepnąłem.

Miyuki Senjuu - 2010-03-21, 19:40

Spałam spokojnie, nie chrapałam. Co jakiś czas tylko przewracałam się z boku na bok i uśmiechałam się przez sen. Raiden zaś obudził się i podleciał do leżącego Tahariiego. Wylądował koło niego i zaczął go dziobać delikatnie w szyję.
Taharii Yakimo - 2010-03-21, 19:45

Lekko otworzyłem oczy spoglądając na ptaka.
" Co on mi może zrobić ? Niech podziobie..." Stwierdziłem, gdyż byłem już trochę zmęczony zamknąłem oczy i postanowiłem nie zwracać na niego uwagi.

Miyuki Senjuu - 2010-03-21, 20:38

Raiden wciąż dziobał Tahariiego. Robił to uparcie, ale widać jego "ofiara" nie reagowała. Zaś ja spałam, ale moja ręka nie. Zaczęłam obejmować Tahariiego, po czym przysunęłam się do niego. Ręka natrafiła na Raidena i przygniotła go do szyi Tahariiego. To nie było takie złe, ale później ręka zaczęła się zsuwać na dół razem z sokołem. Ten starał się uwolnić, ale nie udało mu się. Ręka dotarła do krocza. W tym momencie nie wiadomo czemu mocniej przycisnęłam Raidena i jego dziób wbił się niefortunnie.
Taharii Yakimo - 2010-03-21, 20:46

Po chwili poczułem ból...
" Ku*wa mać !" Krzyknąłem w myślach, jednak nie wydałem z siebie żadnego dźwięku.
Powoli i spokojnie wziąłem Raidena na rękę i sam przykryłem się kocem, by być wolnym. Ptaka wypuściłem z powrotem do klatki.
" Ała..." Stwierdziłem, jednak ręki dziewczyny nie ruszałem, wręcz przeciwnie podobało mi się to.

Miyuki Senjuu - 2010-03-21, 20:52

Moja ręka znów powędrowała w górę i objęła Tahariiego na brzuchu. Po chwili ścisnęła go trochę mocniej, a ja jakimś cudem przeturlałam się i wylądowałam na Tahariim. Wciąż spałam.
Taharii Yakimo - 2010-03-21, 20:55

" Eee... Ciekawa sprawa, tylko co teraz..." Stwierdziłem patrząc się na leżącą na mnie dziewczynę.
Nie ruszałem się, i czekałem... lekko objąłem dziewczynę rękami na plecach.

Miyuki Senjuu - 2010-03-21, 21:19

Raiden wydał z siebie swój charakterystyczny odgłos. Obudziłam się. Otworzyłam oczy. Po chwili otworzyłam je szerzej...
-Ty zboczeńcu!-krzyknęłam na cały głos.
Błyskawicznie podniosłam się i stanęłam na podłodze. Wzięłam poduszkę i rzuciłam nią w Tahariiego.
-Co ty sobie wyobrażasz?!

Taharii Yakimo - 2010-03-21, 21:22

Przyjąłem poduszkę na twarz, potrząsnąłem głową.
- No... Jakby to... Tak się składa, że sama się na mnie położyłaś... Objęłaś mnie, po czym przerzuciłaś się prosto na mnie, a ja... Mi to nie przeszkadzało...- Wytłumaczyłem lekko zakłopotany drapiąc się po głowie.

Miyuki Senjuu - 2010-03-21, 21:26

-Yhy, jasne! Uważaj, bo uwierzę! Od samego początku tylko o to ci chodzi! Ale niee...Ja się nie dam. Teraz wychodzę na trening z Raidenem. Pa!-powiedziałam i z sokołem na ramieniu opuściłam pokój, a później dom.
Taharii Yakimo - 2010-03-21, 21:28

- Tak, to zawsze ja... Widzę że nie mam tu czego szukać...- Powiedziałem do siebie i sam się zebrałem, mozolnym krokiem i ze spuszczoną głową wychodząc z domu.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group