Konoha Gakure
Wkrocz i zostań częściom świata Shinobi.

Centrum wioski - Szpital

Mizuno Uchiha - 2010-01-15, 18:54
Temat postu: Szpital
Tutaj za drobną opłata lekarze wyleczą cię z ran po misji.

Operacja 150 rou
Całkowite wyleczenie 100 rou
Wyleczenie poparzeń 50 rou
Wyleczenie uzależnień 25 rou

Taharii Yakimo - 2010-01-16, 16:28

- Witam, nazywam się Taharii Yakimo, jestem tutaj skierowany na odpoczynek do 18.- Powiedziałem do recepcjonistki i ruszyłem w stronę wskazanego przez nią łóźka.
Sjan Jin - 2010-01-16, 21:13

-Dobrze, proszę się skierować do tego pokoju... - wprowadzili Cię do schludnego i przytulnego, dużego pokoju gdzie leżało jakichś dwóch innych shinobi z Tsuki-Gakure. Śmiali się i opowiadali sobie żarty. Gdy zauważyli Cię popatrzyli Ci w oczy i się uśmiechnęli. Jednak gdy spojrzeli wyżej na czoło to oboje zamilkli i jeden z nich spytał zimnym głosem...
-Jesteś z Ko...Konohy... ?
-Poczekaj, to chyba jego przyprowadził Sjan Jin prawda?
-Ano tak, witamy stary! - krzyknął jeden z uśmiechem.
-Co ty jeszcze opaski sobie nie sprawiłeś w Administracji? To się tam wybierz, i opowiedz im o stopniu jaki miałeś aby tutaj także Ci taki dali... Kumasz stary? - kontynuował.
-Dobra, chyba rozumie - po korytarzu słychać kroki i drzwi się otwierają i staje w nich jakiś lekarz z ową aparaturą. Jednak ta była pełna a ta z którą gonili Cię w Konoha pusta. Podłączył ją do jednego z owych Shinobich a tamten zaczął się trząść. Widziałeś jak coś robi mu się z ręką. Po chwili wstał podskakując...
-Dobrze że mój ojciec wpłacił trochę kasy na tą nową aparaturę. Teraz nie muszę czekać na zrośnięcie się kości... - powiedział uśmiechnięty patrząc na kolegę.
-Dobra, a ty kiedy wychodzisz?
-Teraz... - powiedział z uśmiechem lekarz - Możesz się spakować i iść. Tak samo nowo przybyły shinobi z Konohy... Taharii... - powiedział życzliwie i chłopcy wyszli z lekarzem. Widziałeś ich jak szli przez dziedziniec. Tsuki-Gakure wyglądała wspaniale, pełna życia i potęgi... Dodatkowo wychodzisz ze szpitala! Wyszedłeś szybkim krokiem wpatrując się na słońce w południu wznoszące się nad górskim niebem.

Taharii Yakimo - 2010-01-19, 19:45

Wchodzę do szpitala z dość nietypowym zamiarem... trochę się boję, ale sądzę że się uda.
- Witam, mam takie dziwne zlecenie, a mianowicie chciałbym przeszczepić sobie oko członka klanu Hyuuga.- Powiedziałem roztrzęsiony do recepcjonistki pokazując probówkę z oczyma.
- Byłaby taka możliwość ?- Zapytałem. - I ile to będzie kosztować ?- Dodałem.

Sjan Jin - 2010-01-19, 19:50

-Samo przeszczepienie? I jeżeli masz już oczy to jedno za 400Rou. Jeżeli tyle nie masz zapiszemy Cię w karcie i spłacisz kiedy indziej.
Taharii Yakimo - 2010-01-19, 19:53

- No dobrze, to do dzieła... Na razie mogę dać 200 rou.- Powiedziałem wyciągając moje oszczędności i probówkę z oczami.
- Poproszę tylko lewe oko.- Dodałem i ruszyłem w stronę sali.
" Heh... wiem że będzie bolało, ale za cenę mocy klanu Hyuuga jestem w stanie znieść trochę bólu..." Pomyślałem.

Sjan Jin - 2010-01-19, 19:55

Po godzinie miałeś nowe oko. Jednak miałeś je jeszcze zabandażowane...
-Chłopcze, teraz jest pewna sprawa. Odwiązać i korzystać z oka będziesz mógł dopiero za 20h... (Jutro o 16.00 :p )

Taharii Yakimo - 2010-01-21, 16:12

Wchodzę do szpitala i wykładam na stół 200 rou mówiąc:
- Witam, miałem zapłacić za przeszczep oka... Wcześniej zapłaciłem 200 rou, więc zostało mi do spłacenia jeszcze 200.- Powiedziałem pokazując na pieniądze i wyszedłem ze szpitala.

//odjęta//

Nizari Asneri - 2010-01-24, 16:44

Wchodzę do szpitala i idę do recepcji
-Dobry. Chciałbym, aby ktoś mi wszczepił to.
Powiedziałem wyciągając fiolkę z okiem.
-Obecnie nie mam kasy więc zapłacę tylko część, a dopłacę później.

Sjan Jin - 2010-01-24, 16:54

-No dobrze, ooo... Sharingan, ostatnio był tu Byuakugan ale Sharingan to nie byle co. Cóż, zależy... Chwila, ahh, tak Kapitan Nizari. Dla Fukyuu są dostępne raty. Dzisiaj zapłaci pan 200Rou a następnym razem dopłaci dwieście... - powiedziała recepcjonistka.
Nizari Asneri - 2010-01-24, 17:00

-Dobrze. A gdzie odbędzie się przeszczep?
Gdy recepcjonistka wskarze mi salę pójdę tam. Otworzę drzwi.
-Dobry. To kiedy ten przeszczep? Za lewe oko prosze...

Sjan Jin - 2010-01-24, 17:04

-Jasne... Już... - wszedłeś do sali a tam dali Ci na wejściu środek znieczulający i zrobili Ci operację. Wstałeś z lekkim bólem oka. Zostawili Ci na oku jakąś materiałową opaskę z okładem.
-Uważaj na to oko, będzie boleć i za jakieś 12h będzie w porządku...

Nizari Asneri - 2010-01-24, 17:07

-Ok. Dzięki wam.
Powiedzial po czym wyszedłem z sali operacyjnej. Idąc obok recepcji zostawiam 200rou i mówię
-Reszcze zapłacę później.
I wyszedłem ze szpitala nakładając na oko ochraniacz.

Amira Uzuki - 2010-01-28, 21:56

Wchodzę przez drzwi, ledwo stojąc na nogach.
- Miałam się zgłosić do szpotala na 4 godziny. powiedziala podchodząc do lady.

Sjan Jin - 2010-01-28, 21:57

-Oczywiście... - powiedziała jakaś pielęgniarka zaprowadzając Cię do pokoju gdzie okno dawało widok na miasto.
Amira Uzuki - 2010-01-28, 22:01

Weszłam po mału do pokoju. Znalazłam swoje łóżko i usiadłam na nim, i chwilę pózniej się położyłam, żęby zasnąć. Po paru minutach usnęłam, ale budziłąm się co chwilę, prezz nie pokój wiedząc, żę we mnie jest demon.
Sjan Jin - 2010-01-28, 22:03

Drzwi lekko się uchyliły a do pokoju wszedł Sjan z lekko poranionym ramieniem. Usiadł widząc śpiącą Amirę widząc że co chwila się budzi.
-Spokojnie, jesteś tu bezpieczna... - sprawdzając czy nie ma gorączki usiadł obok sam znużony i siedział tak aby nie zasypiać... Jenak, powoli sen się wzmagał a on sam oparł się o krzesło patrząc tylko czy wszystko jest w porządku... Nie wytrzymał i zasnął...

Amira Uzuki - 2010-01-29, 13:56

W jednym momencie otworzyłam oczy i zobaczyłam, leżącego Sjana, jednocześnie ziewając, cicho by go nie obudzić. Po mału wstałam czując się bardzo rzeźko i tak dobrze wypoczęta jak nigdy w życiu. Wyprostowałam się i wyciągnęłąm ziewając raz jeszcze. Po wszystkim ubrałam się i poszłam na stołówkę cośz jeść przykrywając Sjana kocem. Zeszłam na dół i weszłam na stółowkę. Zjadłam bardzo szybko śniadanie i wróciłam na górę, żeby się umyć. Cały czas widzialąm jak Sjan spał, i doszłam do wniosku, że musiał tutaj długo być. Odrazu sobie przypomniałam, o tym co się wczoraj stało, i o tym co jest we mnie. Ale godząc się z tym, umyłam zęby, poprawiłąm włosy, prostując je i jednocześnie układając. Gdy wszystko było dobrze wzięłam swoje rzeczy i zostawiłam kartkę Sjanowi i zeszłąm na dół zapłacić za pobyt.
- Dzień dobry. Ile się należy? zapytałam podchodząc do lady i otwierająć portfel.

Sjan Jin - 2010-01-29, 14:25

-Jedyne 25 Rou... - powiedziała pielęgniarka, po czym wzięła pieniądze. Tymczasem Sjan obudził się i z lekkim przestrachem i zaskoczeniem zerwał się i zaczął rozglądać po pokoju. Jednak zauważył kartkę, podszedł i przeczytał...
Amira Uzuki - 2010-01-29, 14:27

- Dziękuję Pani. powiedziałą dająć jej pieniądze i wyszłam ze szpital w kierunku Urzędu, żeby odebrać pieniądze, za misje.
Taharii Yakimo - 2010-02-11, 19:10

Wchodzę do szpitala i mówię do recepcjonisty.
- Witam, dostałem skierowanie na 6 godzin.- Powiedziałem i ruszyłem we wskazane na łóżko.

Nizari Asneri - 2010-02-11, 19:11

Przyszedłem za Tahariim.
-Ja również mam skierowanie.
Powiedziałem po czym szedłem w stronę wskazanego mi łóżka. Gdy podszedłem do łóżka i usiałem zacząłem mówić do demona w myślach *Hmm... Więc jesteś Shouten. Umiesz coś? Czy tylko umiesz narzekać?*

Amira Uzuki - 2010-02-11, 19:46

- Ty się pytasz czy ja coś umiem?! zaczał się śmiać
- Popatrz się na siebie. To ja moge się zapytać czy ty coś potrafisz, bo z tego co wiedziałem to jesteś miernota.

Nizari Asneri - 2010-02-11, 19:49

*Umiem tyle ile umiem... Prawda, że nie jestem genialny, ale walczyć umiem. A ty no cóż... Nawet boisz się mi pokazać.*
Amira Uzuki - 2010-02-11, 20:04

- Uparty jesteś dzieciaku. powiedział po czym stałeś zdrowy a wszystko do okoła było czarne. Nagle zobaczyłeś wielkie kraty a za nimi wielkie czerwone oczy. Chwilę później się rozjaśniło i przed tobą za kratami stała wielka czarna puma.
Nizari Asneri - 2010-02-11, 20:11

*Hmm... Wyglądasz na potężnego. Oczywiście nie wątpię, że tak jest. Pewnie kiedyś byłeś postrachem demonów, a teraz musisz się męczyć w takim słabeuszu jak ja... Teraz w twoim jest interesie, żebym trenował i szybko wyzdrowiał. A jakie masz umiejętności?*
Mizuno Uchiha - 2010-02-11, 20:36

Taharii:
Po godzinie zasnąłeś, w tym czasie nastąpiło ogromne poruszenie w szpitalu. Medycy biegali i krzyczeli, a ty nadal spałeś, nie słysząc nic.
- Tutaj !- Krzyknął pewien medyk wskakując do twojej sali, lekko się rozbudziłeś, jednak nie byłeś gotowy do żadnego ruchu.
" Co wy chcecie zrobić..." Pomyślałem widząc jak medycy wpadają do twojej sali, i wszystko odsuwają na boki.
Twoje łóżko zostało przestawione na środek sali, Ninja zaczęli rysować wokoło ciebie różne wzory. Po chwili usłyszałeś okropny krzyk, i wybuch.
- Szybko, zaczynajmy ! Jest blisko !- Wykrzyczał medyk który wpadł do sali.
Nagle wzory zaczęły jarzyć się na czerwono, medycy zaczęli jakiś bardzo dziwny rytuał, nie wiedziałeś o co chodzi. Po chwili krzyk ustał, a ty poczułeś ogromny ból.
" Co się dzieje !" Myślałeś strasznie cierpiąc.
Po chwili symbole zniknęły, a ty zobaczyłeś, że przewodni medyk leży na ziemi, martwy.

Nagle w głowie usłyszałeś głos.
" Cholera jasna, znowu... Mam nadzieję że przynajmniej jesteś dobrym shinobi gówniarzu... Jestem Ichibi...

Izumo Uchiha - 2010-02-23, 12:21

-Dzień dobry, mam skierowanie tutaj na 6 godzin.
Akki Nendo - 2010-03-29, 18:32

Wchodzę:
- Mam się zgłosić do szpitala na 18 godzin.- powiedziałem i odbyłem tutaj "karę".

Ireshige Seija - 2010-04-06, 10:42

Przychodzę wypocząć na 3h
Inoue Inuzuka - 2010-04-10, 23:01

Przyczłapała w to miejsce i klapnęła na jakieś krzesło. Miała tu siedzieć 2h...ale nudy.
Mizuno Uchiha - 2010-04-26, 19:36

- Dzień dobry. Mam tu coś - powiedziałem pokazując próbkę DNA. - Dało by radę wszczepić to mi ? - zapytałem a gdy zobaczyłem jak się na mnie patrzą dodałem: Spokojnie to tylko DNA klanu Nara to co jest jakiś chętny medyk do tego zadania ? - zapytałem
Taharii Yakimo - 2010-04-26, 19:45

- Shi... Shikage...- Wyszeptała tylko paniusia zająkając się.
Wybiegła z recepcji do jakiegoś pokoiku. Chwilę później wyszedł stamtąd medyk, kłaniając się lekko.
- Zapraszam.- Rzekł krótko wskazując na stół.
Gdy położyłeś się, wstrzyknął ci jakiś płyn, po którym usnąłeś...

Gdy się obudziłeś, lekarz stał nad tobą z pogodną miną.
- Gotowe, od teraz możesz używać jutsu klanu Nara.

Ireshige Seija - 2010-07-04, 21:22

Przychodzę na 12h po przegranej walce.................
Nizari Asneri - 2010-07-07, 19:11

Przychodzę do szpitala na 12h...

Koniec: 7rano ;d

Yoshi Uchiha - 2010-07-14, 09:42

Wszedłem do szpitala i powiedziałem do recepcjonistki :
-Miałem tu przyjść, aby odpocząć po egzaminie...-po tych słowach jedna z sióstr zaprowadziła mnie do małego pokoju gdzie czekało na mnie wygodne łóżko ^.^

//Przyszedłem na 3 godziny więc wychodzę o 12:42 xD //

Yoshi Uchiha - 2010-07-20, 13:24

Przychodzę do szpitala na 5 godzin - wychodzę o 18:24
Hikari Hyoushou - 2010-07-23, 20:02

Wszedłem do Szpitala i zobaczyłem jakieś pielęgniarki.
- Przepraszam panie, spuchła mi stopa czy mogłyby panie coś na to poradzić. - powiedział ciekawy swojej pierwszej pół godzinnej wizyty w szpitalu Hikari. Po czym usiadł na krzesełku.

Hikari Hyoushou - 2010-08-23, 21:55

Hikari chwiejnym krokiem wszedł do szpitala, lecz zanim podbiegła do niego pielęgniarka, ten już leżał na podłodze. ( 10 h - jutro ok 9: 00 znowu mogę grać )
Sekami Nuri - 2010-08-25, 11:10

Sekami nadal z wodą w płucach wszedł kulawo do szpitala. Pierwsze co zobaczył to jak jego ekran zaczyna szalenie wirować. Nie stał już na własnych siłach, podpierały go dwie pielęgniarki. Teraz wiedział o co chodziło Seiso. Przysięgał...Oczy same zamknęły mu się ze zmęczenia. Zemdlał...
5 godzin

Seiso Senjuu - 2010-08-25, 12:59

Z pomocą wielkiego goryla(czyt.pielęgniarza) zostałeś zaniesiony do jednej z sal. Po otwarciu oczu widziałeś ciekawe widoki. Każda z pielęgniarek tak się wypinała by widać było ich walory.
Sekami Nuri - 2010-08-25, 13:07

Sekami leżał na łóżku i oddychał najspokojniej jak tylko potrafił. Był zarazem zachwycony, poniżony i obolały. Z ledwo otwartymi oczami patrzał na nie i podziwiał. Chciał coś zrobić jednak z bólu nie potrafił z bólu. Leżał sobie i starał się zrelaksować.
Hikari Hyoushou - 2010-08-29, 14:18

( z przed paru dni )
Wchodzę do szpitala, i siadam na najbliższym krześle.
- Nuda siedzieć tak dwie godziny. :( - powiedziałem niezadowolony.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group