Konoha Gakure
Wkrocz i zostań częściom świata Shinobi.

Klasy - Klasa nr 13

Amira Uzuki - 2010-01-13, 16:25
Temat postu: Klasa nr 13
Nowa sala specialnie wyznaczona przezemnie. Sala ledwo po remoncie, z zółtą tapetą na ścianie, z dwoma rzędami ławek. Pare metrów przed oraz obok okna znajduje się biurko, przy którym siedzi sensei, a na rogu owego biurka tabliczka: "Sensei: Amira Uzuki", napisane dużymi żółtymi napisami. Obok na ścianie znajduję się tablica ze znakami autorstwa sensei Amiry. Sensei osobiście siedzi przy biurku na które padają promienie słoneczne z zamkniętymi oczami czeka na uczniów.
Sachi Uchiha - 2010-01-13, 18:47

Do klasy wchodzi młodzieniec i mówi
-Dzień dobry Zostałem przeniesiony z klasy nr 9 moim wcześniejszym sensei był Graffes Nara -Powiedział do nauczyciela z uśmiechem na twarzy
-Sensei wcześniejszy mistrz nauczył mnie 70% techniki Kai Mogę kontynuować trening tej techniki ?

Amira Uzuki - 2010-01-13, 18:50

Widząc wchodzącego chłopca, wstała i podeszła do niego. - Witam Cię, słyszałam, że zostałeś przeniesiony do mnie. Więc miło mi, jestem Amira Uzuki. powiedziała przedstawiając się uczniowi - Jeżeli chodzi o technike Kai to Owszem, lecz najpierw mi powiedz, jakich technik Cię Sensei-Graffes nauczył. Po kolei. powiedziała poprawiając sobie włosy i patrząc na chłopca z zaciekawieniem.
Sachi Uchiha - 2010-01-13, 18:55

A tak sensei mnie nauczył technik takich jak :
-Taren Ken
-Kawarimi no Jutsu
-Bunshin no Justu
Teraz uczę się techniki Kai -Powiedział patrząc na swojego sensei z zachwytem i uśmiechem na twarzy

-Po chwili Przypomniał sobie że się nie przedstawił
-Sensei nazywam się Sachi Uchicha mam 10 lat :] -Powiedział z zawstydzeniem

Amira Uzuki - 2010-01-13, 18:59

- Miło mi Cię poznać Sachi. Widzę, że jako pierwszego ucznia dostałam członka klanu Uchiha, więc będę wymagająca. powiedziała starając się podbudować chłopca.
- To dobrze, teraz możemy wrócić do twojego treningu czyli Kai. powiedziała po czym wykonałam pieczęcie:
- Utusemi no Jutsu. powiedziałam i nagle po tym zacząłeś słyszeć spory szum w głowie, który był nie do wytrzymania.
- Za pomocą techniki Kai, wydostań się z niego. powiedziałam utrzymując technikę.

Sachi Uchiha - 2010-01-13, 19:04

-To Genjutsu jest gorsze niż od Graffes Nara ale pokaże na co mnie stać nowemu sensei
Po chwili próbował się uwolnić za pomocą techniki Kai
-ok pierwsze zbieramy chakrę jak najwięcej by się uwolnić z tego Genjutsu potem Wypuszczę tą zebraną chakrę w jednym momencie
Po chwili wykrzykną donośnym głosem
-Kai

Amira Uzuki - 2010-01-13, 19:07

Nadal słyszałeś przeraźliwy głos, choć go prawie zneutralizowałeś.

Umiesz. 83%

Sproóbj dalej.

Sachi Uchiha - 2010-01-13, 19:19

Już słyszał głos mistrza Uzuki ale po chwili znowu słyszał tylko szumienie lecz się nie podał powiedział donośnym głosem
-Nigdy się nie podam to moje Nindo droga ninja
Po wypowiedzeniu tych słów skupił się na technice zebrał jak najwięcej chakry z całego ciała i wypuścił w jednym szybkim momencie wykrzykując
-Kai !!

Jutang Hyuuga - 2010-01-13, 19:30

Do klasy wchodzi młodzieniec i mówi
-Dzień dobry Zostałem skierowany do tej kasy -Powiedział do nauczyciela z uśmiechem na twarzy
-widzę że uczycie się nowej techniki to na razie nie będę przeszkadzał

Amira Uzuki - 2010-01-14, 19:04

Sachi Uchiha:

Głos w twojej głowie, prawie całkiem ucichnął, ale jeszcze było trochę słychać.

Umiesz 97%

Jutang Hyuuga:

- Witam, nazywam się Amira Uzuki i będę twoją Sensei, siądź sobie do ławki i przygotuj się do nauki. powiedziałam ukazując mu miejsce.

Sachi Uchiha - 2010-01-14, 19:12

Sachi się zdenerwował poniewasz miał nadzieję że tym razem mu się uda wstrząsnoł ramieniami i powiedział po cichu
-Nic się nie stało spróbuję jeszcze raz Tym razem mi się uda
-Po chwili Skupił całą chakrę i wypościł w jednym gwałtownym momencie
-Kai

Amira Uzuki - 2010-01-14, 19:20

Sachi Uchiha:

Głos w twojej głowie całkowicie zniknął.
- Brawo opanowałeś tą technikę. powiedziałam uśmiechając się - To teraz zabierzmy się za Henge no Jutsu. Jest to technika zmiany wyglądu. powiedziałam po czym wykonałam pieczęcie.
- Henge no Jutsu. powiedziałam i zmieniłam się Ciebie. - Teraz staraj się zrobić to samo i zmień się w nowego kolegę z klasy. powiedziałam odmieniając się.

Jutang Hyuuga - 2010-01-14, 19:24

usiadłem do ławki zgodnie z poleceniem senseia i następnie zadałem m pytani
-Co teraz ma robić sensei ?? ????

Amira Uzuki - 2010-01-14, 19:35

- Dobrze więc najpierw zabierzemy się za pieczęcie, podejdz tu i powtarzaj za mną. powiedziałam i pokazałam mu każdą pieczęć po kolei.

- Wykonuj każdą pieczęć, by uzyskać bezbłędność i odpowiednią szybkość. To twoje pierwsze zadanie powiedziałam patrząc jak trenuje.

Jutang Hyuuga - 2010-01-14, 19:52

zobaczyłem jak sensei Amira i starałem się powtarzać jej ruch co nie było takie .zaczynam robić pieczęcie i mówić ich nazwy.
- dobra wiec zaczynajmy królik ,małpa,wół,pies,szczur,świnia , ptak ,koń, tygrys,wąż baran smok.
Robiąc te pieczęci zastanawiałem się na reakcją sensei

Amira Uzuki - 2010-01-14, 19:57

Jutang Hyuuga:

- Nieźle jak na pierwszy raz, ale staraj się dokładniej to robić.

12%

Sachi Uchiha - 2010-01-14, 19:58

Sachi czytał w podręczniku że będzie potrzebna Przeciętna kontrola chakry nie zwlekając wziął się się się pracy Zaczął od Zebrania chakry i opanowania jej gdy to mu się udało skupił się na koledze z klasy i wykrzykną donośnym głosem
-Henge no Jutsu

Amira Uzuki - 2010-01-14, 20:03

Sachi Uchiha:

Jedynie zmieniłeś kolor włosów i połowę spodni.

7%

Sachi Uchiha - 2010-01-14, 20:13

Sachi pomyślał dobrze że mu spodnie wyszły bo jeśli by ich nie było spalił by się ze wstydu
pomyślał przestraszony że mógłby się skompromitować przed swoim najlepszym sensei
Po chwili powiedział
-Dość tej gadaniny czas brać się do pracy a nie obijać się i gadać całymi dniami po tych słowach wziął się do pracy z zapałem i uśmiechem na twarzy
Sachi skupił chakrę z całego ciała starał się ją opanować lecz za pierwszym razem mu się nie udało lecz za drugim się powiodło Młody chłopak skupił się na koledze z klasy i wykrzykną donośnym głosem na całą klasę
-Henge no Jutsu

Amira Uzuki - 2010-01-14, 20:17

Sachi Uchiha:

Tym razem miałeś spodnie, odpowiednie włosym i poł poszarpanej bluzki lecz nadal twarz była niezmieniona.

26%

Sachi Uchiha - 2010-01-14, 20:27

-Hehe Już prawie mi się udało wykonać tą technikę lecz trochę zabrakło-Powiedział do sensei z uśmiechem na twarzy po tych słowach wziął się do pracy ponieważ należy do ludzi którzy się nigdy nie poddawają są niezwykle wytrzymali po paru minutach powiedział
-Nie podam się nigdy to jest moje Nindo droga ninja
Po chwili wziął się do roboty zebrał chakrę i wykrzyknął
-Henge no Jutsu

Amira Uzuki - 2010-01-15, 14:52

Sachi Uchiha:

Tym razem miałeś tylko spodnie i całą bluzke. Włosy miałeś swoje razem z twarzą, a do tego bandaż na nodze był na innej.

53%

Yasuro Hyuuga - 2010-01-15, 15:08

Przychodzi Yasuro i mówi -To tutaj miałem się zgłosić?
Amira Uzuki - 2010-01-15, 15:12

Widząc wchodzącego chłopca, odeszła na chwilkę od 2 pozostałych jego klasowych kolegów. - Witam kolejnego Hyuuge. Jestem Amira Uzuki (Hyuuga), będe od dzisiaj twoją sensei. usiądź sobie. powiedziała wskazując mu miejsce.
- Jak bedziesz gotowy to zajmiemy się treningiem. powiedziała podchodząc do Sachiego.

Yasuro Hyuuga - 2010-01-15, 15:14

Yasuro siada i przygląda się uważnie treningowi kolegów.
Sachi Uchiha - 2010-01-15, 17:34

Sachi miał już nadzieję że mu się uda zmienić w kolegę z klasy lecz tym razem mu się to nie udało był bardzo zwiedzony postępami w treningu lecz się nie poddawał w myślach cały czas powtarzał że się nie podda bo to jego nindo droga ninja po chwili wzioł się do pracy zebrach chakrę z całego ciała i po chwili wykrzyknął na cały głos
-Henge no Jutsu

Amira Uzuki - 2010-01-16, 17:15

Yasuro Hyuuga:

- Zacznijmy twój trening. powiedziała do Yasuro. - Wykonywać dobrze pieczęci zapewne nie umiesz, więc musimy potrenować to. powiedziała zaczynając ukazywać mu na czym polegają symbole. - Musisz je wykonywać z odpowiednią szybkoscią i bezbłędnie, po jakimś czasie dojdziesz do wprawy. powiedziała do niego każąc mu spróbować wykonać polecenie.



Sachi Uchiha:

Prawie Ci się udało wszystko było na swoim miejscu z wyjątkiem opaski na noge.

93%

Sachi Uchiha - 2010-01-16, 17:20

Już prawie mu się udało był bardzo zawiedziony lecz nie miał zamiaru się podać choć miał mało chakry i był bardzo zmęczony w myślach powtarzał sobie że opanuje tą technikę bez ze względu na wszystko po chwili wział się di pracy skupił chakrę i wykrzyknął
--Henge no Jutsu Po chwili zaczęło go coś boleć zrozumiał że ma już mało chakry

Amira Uzuki - 2010-01-16, 17:25

Sachi Uchiha:

Transformacja wyszła Ci znakomicie. Byłeś idealną repliką swojego kolegi.
- Więc teraz technika Tokken i czas na egzamin. odpowiedziała patrząc w zmęczone oczy Uchihy.
- Tokken to technika polegająca na uderzenie przeciwnika swoim ciężarem ciała. Wystawiła kukłę i kazała mu jak najmocniej wpaść bokiem w manekina.

Sachi Uchiha - 2010-01-16, 17:36

Sachi się uśmiechną z nauczenia się techniki nowej i wykrzyczał
-Jupi Wreszcie się nauczyłem tej techniki mam dzisiaj wielkie szczęście
-Dobrze koniec radości teraz trzeba uczyć się nowej techniki i przystąpić do Egzaminu na Genina -Powiedział stanowczo do sensei i wziął się do pracy Poszukał w podręczniku o tej technice dowiedział się wiele rzeczy o tej technice
-Trzeba uderzyć masą ciała w przeciwnika z rozpędu Po chwili odsunął się od worka nabrał rozpędu i uderzył w kukłę którą wystawił Sensei

Amira Uzuki - 2010-01-16, 19:05

Sachi Uchiha:

Kukła lekko drgnęła. - 12%

Sachi Uchiha - 2010-01-16, 22:29

Sachi zastanawiał się dlaczego mu nie wyszło po chwili zastanowień doszedł do wniosku że może wziął za mały rozpęd lub słabo uderzył Sachi był zmartwiony lecz nie miał zamiaru się poddać wziął większy rozpęd niż wcześniej i ruszył w kierunku kukły z całą szybkością
Amira Uzuki - 2010-01-17, 17:50

Sachi Uchiha:

Kukła mocniej odskoczyła.

38%

/Pisz 4 linijki, bo nie zdasz egzaminu :) /

Sachi Uchiha - 2010-01-17, 19:02

Sachi już miał nadzieję że mu się że tym razem uderzył zdecydowanie mocniej lecz nadal było słabo zastanawiał się dlaczego mu to nie wyszło w ramionach czół bul rozumiał że to przez to że ma mało chakry lecz nie miał zamiaru się poddać chciał opanować tą technikę w jak najkrótszym czasie by zaimponować swojemu Sensei i koledze z klasy po chwili wziął wielki rozpęd u ruszył w kierunku kukły gdy był blisko niej złożył ręce i uderzył ramionami


PS. Przepraszam za że nie było 4 linijek :[

Amira Uzuki - 2010-01-17, 19:04

Ten cios, prawie przewrócił Kukłę, lecz na końcówce się zatrzymała.
- Dużo lepiej. Tak trzymajpowiedziałam do swojego studenta.

87%

/teraz już dobrze/

Sachi Uchiha - 2010-01-17, 19:10

Sachi uśmiechnął się i od razu poczuł się lepiej po pochwale sensei i powiedział
-Dziękuję sensei postaram się bardziej abym opanował tą technikę i zdam Egzamin Sachi czół bul w ramionach lecz wiedział że nie może się teraz poddać bo jest tak blisko opanowania nowej techniki to go wspierało na duchu
-Dobrze dość tego gadania biorę się do pracy Powiedział do sensei i odsunął się od kukły wziął rozpęd i ruszył w kierunku kukły gdy był blisko nadstawił ramiona i uderzył z całe swojej siły

Amira Uzuki - 2010-01-17, 19:12

Kukła odleciała na kawałek, ale jeszcze się utrzymała.

98%

Sachi Uchiha - 2010-01-17, 19:17

-Jej już prawie mi się udało kukła nieźle dostała Powiedział do Mistrza z zachwytem lecz miał nadzieję że mu się tym razem uda lecz niestety nie tym razem
-Nic się nie stało spróbuję jeszcze raz teraz na pewno mi się uda Powiedział z uśmiechem i nadzieją na twarzy do sensei po krótkiej chwili odsunął się od manekina i ruszył w kierunku niego nadstawił ramienia i uderzył z całej siły mocniej niż poprzednim razem w kukłę

Amira Uzuki - 2010-01-17, 19:20

Kukła całkowicie odleciała.

100%

- Dobrze brawo. Teraz zabiorę Cię na egzamin i na nim daj z siebie wszystko. powiedziała zakładając bluzę i wskazując drogę studentowi.

Sachi Uchiha - 2010-01-17, 19:26

-Jupi wreszcie długo oczekiwany egzamin -Wykrzyczał sachi na całą salę lekcyjną i wyruszył za swoim sensei ciekawy co będzie się działo na egzaminie




PS.Przepraszam że nie 4 linijki

Yashagoro Douhito - 2010-01-17, 20:11

Wolno wszedł do pomieszczenia z numerem 13. Wiedział jedynie, że jego nauczycielem będzie kobieta. Nie miał pojęcia czy to dobrze czy źle, jednak zaraz miało się wszystko wyjaśnić. Wzruszył ramionami i wszedł do klasy. Nie było tam nikogo, usiadł więc na ławce w ostatnim rzędzie i zatopił swoją głowę a rękach. Z czasem usnął a karteczka leżąca przed nim spokojnie oczekiwała na swoje wykorzystanie. Pomrukiwał lekko kiedy przyśniło mu się coś ciekawego a marszczył nos kiedy odwrotnie.
Amira Uzuki - 2010-01-17, 20:19

W tym samym momencie weszłam do klasy i zobaczyłam chłopca jak śpi. Zatrzasnęłam mocno drzwi tak żeby się obudził.
- Nie za wygodnie Ci? spytałam się łagodnie. - Ty musisz być, moim nowym studentem zgadza się? zapytała się jednocześnie siadając za biurko.

Yashagoro Douhito - 2010-01-17, 20:25

Króliczki… owieczki… słoniki… kwiatki…Nagle jebnięcie! Owiewając szeroko oczy i unosząc tułów z ławki przechylił się tak mocno w strachu, że wylądował na ziemi. Potrząsnął głową, którą uniósł i spojrzał w głąb klasy. Miedzy swoimi zgiętymi nogami zobaczył dziewczynę. Uniósł brwi i zaraz pozbierał się z ziemi aby wyprostować się i spojrzeć tępym wzrokiem na sensei.
-A ty pewnie będziesz moją sensei…
Powiedział schodząc po schodkach z końca Sali i zatrzymując się przed dziewczyną. Przyglądał się jej z uwagą i widać mimo młodego wieku wiedział co dobre bo wzrok zawiesił się na klatce piersiowej.

Amira Uzuki - 2010-01-17, 20:28

- Gdzie się patrzysz, mały zboczeńcu! Krzyknęła na niego, patrząc z góry.
- Jestem Amira Uzuki i tak jestem twoją sensei. powiedziała po chwili gdy jej przeszło.
- A ty jestes? zapytała przerywając w środku zdania.

Yashagoro Douhito - 2010-01-17, 20:44

Uniósł wolno spojrzenie na oczy dziewczyny a swoje dłonie wsunął do kieszeni. Przechylił lekko głowę nie odrywając spojrzenia.
-Yashagoro Douhito….
Powiedział beznamiętnie i nie przejmował się w ogóle poprzednią uwagą na temat zboczeńca. Odszedł trochę i usiadł w pierwszej ławce czekając na wykład.

Amira Uzuki - 2010-01-17, 20:50

- Dobrze widzę, że nie za dobrze zaczeliśmy. Może się to zmieni. Co ty na to? zapytała uśmiechając się.
- Dobrze więc, jesteś nowy więć nauczę Cię najpierw pieczęci. Ważne jest wykonanie ich bezbłędnie i z odpowiednią szybkością. powiedziała pokazując mu pieczęcie.
- Spróbuj.
oznajmiła siadając do biurka.


Yashagoro Douhito - 2010-01-17, 20:56

Obserwowanie dziewczyny wydało mu się nie tyle dziwne co nudne. W jego klanie używana była tylko jedna pieczęć i zastanawiał się po co więcej. Jednak przypomniał sobie o tym, że są inne techniki, które wymagają takowej zabawy.
-Hmm…
Mruknął jedynie i zaczął pod nosem powtarzać pieczecie. Po wykonaniu każdej dwa razy wykonał 24 ruchy. Westchnął spoglądając na dziewczynę.

Amira Uzuki - 2010-01-17, 21:05

- Postaraj się robić szybciej i wyraźniej. powiedziała do niego widząc jego minę.

12%

Akki Nendo - 2010-01-17, 21:08

Szedł wolnym, chwiejnym i znudzonym krokiem do sali. Wreszcie był blisko klasy, w której miał rozpocząć naukę. Podszedł do drzwi, otworzył je lekko i wszedł do pomieszczenia.
- Dzień dobry, jestem nowym uczniem, Akki nazywam się.- powiedział oschle i usiadł w ławce. " Po co ja tutaj jestem? Powinienem kreować nowe dzieła!"

Yashagoro Douhito - 2010-01-17, 21:13

Spojrzał kątem oka na nowo przybyłego i lekko otworzył usta. Uniósł brwi i bezinteresownie zaczął powtarzać pieczecie w kółko, że zgubił się przy liczeniu ich.
-Yo…
Rzucił do nowo przybyłego i zastanawiał się czy jego będzie tez uczyła tym samym tokiem nauczania.

Amira Uzuki - 2010-01-17, 21:14

- Witam nowego ucznia. powiedziała uśmiechając się. - Rozpakuj się i dołącz do nas, ćwiczymy własnie wykonywanie symboli. powiedziła po czym mu pokazała każdy po kolei, mowiąc by zaczął trenować ze swoim kolegą z klasy.
Akki Nendo - 2010-01-17, 21:19

Spojrzał na kolegę z klasy, potem pomyślał że chyba go zna, pomyślał że jest jednym z członków klanu:
-Cześć.- rzucił oschle.
Następnie przyglądał się ruchom wykonywanym przez sensei. Próbował zapamiętać, a następnie powtarzał. Wzorował się na ruchach palców, przy lepieniu z gliny.

Amira Uzuki - 2010-01-17, 21:23

Akki:

Nienajgorzej Ci to wychodziło jak na pierwszy raz.

Umiesz: 12%

Yashagoro:

Umiesz: 28%

Akki Nendo - 2010-01-17, 21:27

Nadal szedłem tym tropem, czyli powtarzałem znaki, coraz bardziej mi się to podobało, było podobne do rzeźbienia. "Przyjemne. Może bycie ninja nie jest takie złe."- pomyślałem i dalej robiłem znaki. Uginanie palców i dopasowywanie było najtrudniejsze, ale z biegiem czasu dało się przyzwyczaić. Kiedy pomyślałem, że technikę mam opanowaną robiłem coraz szybciej.
Yashagoro Douhito - 2010-01-17, 21:27

Odwrócił głowę od nowego znajomego ale wcześniej zobaczył zamknięte usta na dłoniach. Widział, że jest z tego samego klanu ale nic nie mówił w związku z tym. Powtarzał nieustannie pieczęcie aby zapamiętać każdy znak, robił to coraz szybciej i spodobało mu się nawet. Postanowił więc ćwiczyć dalej.
Amira Uzuki - 2010-01-17, 21:29

/ Piszcie min. 4 linijki bo nie zdacie egzaminu kiedys /

Yashagoro:

40%

Akki:

29%

Yashagoro Douhito - 2010-01-17, 21:33

Westchnął płytko i zaraz przerwał na moment wykonywanie czynności. Splótł palce i wyprostowując je w przód strzeliły charakterystycznie. Uśmiechnął się i zaraz wrócił do monotonnego treningu, który stawał się nudny po przez wykonywanie tego samego bez większych rezultatów. Wiedział, że dzięki technikom będzie umiał wykonać różne inne poza klanowe techniki ale sam fakt robienia czegoś w kółko, każdego by znudził
Amira Uzuki - 2010-01-17, 21:34

Yashagoro:

75%

Akki Nendo - 2010-01-17, 21:36

Pieczęcie były najprostszym elementem sztuki ninja, a ja miałem z tym problemy. Ciekawe co będzie z innymi technikami. No, ale okej. Dalej, coraz szybciej wykonuje pieczęcie, ale nadal staram się dokładnie wykonywać. Starałem się dobrze dotykać palcami innych palców. Ciągle było to dla mnie trudna, ale z dłuższym czasem przyzwyczaję się. Pieczęcie to podstawy do jutsu, a bez tej pierwszej nauki nic nie zrobię.
Amira Uzuki - 2010-01-17, 21:37

Akki:

55%

Yashagoro Douhito - 2010-01-17, 21:39

Wzruszył teatralnie ramionami i zamknął na moment oczy. Kiedy je otworzył znów popatrzył na dziewczynę tym swoim jak to określiła „zboczonym” wzrokiem. W szczególności przyglądał się jej walorom ale jednocześnie dłońmi składał pieczecie. Musiał znaleźć jakieś zajęcie bo samo bawienie się rękami było dość irytujące. Po chwili zabrał wzrok z dziewczyny i zerknął na innego członka klanu, szło mu dobrze tak samo jak i jemu. Odetchnął z ulgą i położył dłonie na blacie.
-To się robi nudne…
Powiedział i znów zatopił swoją głowę w rękach będąc na pograniczu snu a życia realnego czekał na rezultat.

Amira Uzuki - 2010-01-17, 21:39

Yashagoro:

95%

Akki Nendo - 2010-01-17, 21:41

"Dalej, dalej! Jestem blisko perfekcji, a ten gościu jest lepszy ode mnie, nie mogę pokazać że jestem słabszy, być może w pieczęciach jest lepszy, ale na pewno nie jest taki dobry w lepieniu z gliny."- pomyślałem. Pieczęci nadal wykonywałem z dokładnością i próbą szybkości, najtrudniejsza była dla mnie pieczęć woła. Zatrzymywałem się zawsze na niej, ale teraz myślałem że uda mi się ją zrobić perfekcyjnie.
Yashagoro Douhito - 2010-01-17, 21:42

// Ty czytasz te posty? o_O
Podnosząc głowę rozejrzał się dookoła widocznie na moment odleciał, bo kolega kończył raczej swój trening. Sam powtórzył jeszcze kilka razy wszystkie 12 pieczęci i zaraz wstał przechodząc się po klasie pod okno, przez, które wyjrzał. Była w miarę ładna pogoda a oni musieli siedzieć i bawić się rękoma. Odwrócił się i zerknął na dziewczynę.

Amira Uzuki - 2010-01-17, 21:46

/ Muszę /

Akki:

100%

Yashagoro:

100%

- Teraz zajmiemy się techniką Henge no Jutsu, polega ona na zmienieniu się w kogoś innego nie pokazując żadnej róznicy w wyglądzie. powiedziała po czym zamieniła się w Akkiego. - Sprobujcie się zamienić w siebie nazwajem powiedziała siadając przy biurku.

Akki Nendo - 2010-01-17, 21:50

" Przynajmniej zrobiłem pieczęci. Ciekawe jak mam zrobić to Henge no coś tam. Bardzo fajna sensei, jest ładna, ale chyba bezmózga, nie czytałem żadnych książek prócz: "Dzieje sztuki" i "Rzeźbiarstwo dla zaawansowanych". Jaka na nauka nudna..." O wiele chętniej wyrabiał bym teraz glinę, a nie zamieniał się w kolegę, ale dobra. Skupiam chakrę na środku moje ciała, następnie rozprowadzam ją do innych kończyn i skupiam się na wyglądzie kumpla. Następnie zaciskam oczy, wykonuje pieczęci i:
- Henge no jutsu!

Amira Uzuki - 2010-01-17, 21:52

Akki:

Zmieniłeś jedynie kolor włosów.

15%

Akki Nendo - 2010-01-17, 21:56

"Ech...Przynajmniej coś zrobiłem. No, ale okej, popróbuje. Chyba dodałem za mało energii albo za mało skupienia. Tym razem dodam więcej, no dalej, no dalej, trzeba się wysilić, bo inaczej nie zdam i mnie wydziedziczą!" Dodaję więcej chakry, potem kumuluję ją do całego ciała, skupiam się na ciele kolegi, bardzo się skupiam, na koniec robię rozkrok wykonuję pieczęci i:
- HENGE NO JUTSU!

Amira Uzuki - 2010-01-17, 21:58

Zmieniły Ci się całkiem włosy i miałeś całe jego spodnie.

30%

Akki Nendo - 2010-01-17, 22:01

" No... I to rozumiem. Teraz muszę się jeszcze bardziej skupić. Ale ja nie mogę, ta sensei jest taka piękna, jej ciało przyciąga wzrok, jak ja mogę się skupić!? A może ją poproszę? O, dobry pomysł! Jak pomyślałem, tak zrobiłem:
- Sensei, mogła byś się zamienić w jakiegoś chłopaka, żebyśmy zobaczyli jakie są efekty tego jutsu?- zapytałem oczekując odpowiedzi. Następnie skupiłem chakrę, dużo chakry, skupiłem się na wyglądzie nieznanego z imienia ucznia, zrobiłem rozkrok, zacisnąłem mocno powieki i krzyknąłem:
Henge no Jutsu!- nie otwierałem oczu, póki nauczycielka nic nie powie.

Amira Uzuki - 2010-01-17, 22:02

Włosy były zmienione, spodnie i połowa obdartej bluzki.

50%

Akki Nendo - 2010-01-17, 22:06

" Skoro sensei się zmieniła to mogę się skupić. No dalej, no dalej, mało mi brakuje! Zaraz będę może absolwentem tej akademii, ale chyba nie, jeszcze paru technik się nauczę. Skupiłem się teraz na wyglądzie kolegi, a nie na pięknych kształtach kobiety. Wymusiłem na sobie bardzo dużo ilość chakry, żebym mógł lepiej odwzorować kolegę.
Yashagoro Douhito - 2010-01-17, 23:34

Obserwowanie sensei i jej pierwszej zaprezentowanej techniki było dla młodego studenta czymś pięknym i fascynującym. Nigdy wcześniej nie widział technik shinobi czy też ich efektów. Wychowany był w rodzinie nie mającej nic wspólnego z walką więc wszystko co poznawał nowego było dla niego czymś interesującym. Samo wykonanie techniki przez dziewczynę sprawiło, że chciał zrobić to samo. Staranie kompana szły bardzo dobrze, widząc to jedynie budziła się w chłopaku chęć rywalizacji i sprawdzenie siebie. Wolno złożył pieczęć i w swoim umyśle wypowiedział nazwę techniki ”Henge no Jutsu” – Nie wiedział nawet co ma zrobić. Sensi, nie powiedziała nic o kumulowaniu chakry ani jak ją wyzwalać musieli dojść do wszystkiego sami. Samo skupienie pod opuszczonymi powiekami z początku nie dawało, żadnych rezultatów. Dopiero po dłuższym wyciszeniu się i powtórzenia techniki i pieczęci w swoim ciel poczuł delikatne przepływające ciepło. Domyślił się, że jest to właśnie owa chakra i ona wspomaga wykonywanie technik, pytanie jednak pozostawało. Jak sprawić aby się zmienić? Otworzył oczy przyglądając się obiektowi w jaki miał się zmienić. Chłopak naprzeciwko zmieniał się co raz szybciej i prawie mu wychodziło, każda kolejna próba jego była lepsza. Yashagoro poczuł chęć opanowanie techniki i kilkakrotnie skupił się na obiekcie w jaki ma się zmienić. Składał pieczęć i powtarzał w myślach nazwę. Chciał aby udało mu się zmienić chodź trochę, czując jednak małą władze nad ciepłem w środku ciała postanowił eksperymentować i metoda prób i błędów dojść do celu. Na początku jedynie przemieszczał charę ale zaraz udało mu się ja wyzwalać do skóry i ubrania. Poczuł, że właśnie coś dzieje się z jego ciałem, że zaczyna się zmieniać. Uśmiechnął się lekko i ponawiając technikę razem z pieczęcią jeszcze bardziej skupił się na zadaniu.
Amira Uzuki - 2010-01-18, 16:16

/Super post Yash, tak trzymaj/

Akki:

Zmieniłeś kolor włosów i cały strój kolegi, lecz została twoja twarz.
80%%

Yashagoro:

Zmieniłeś kolor włosów i połowe spodni.
50%

Akki Nendo - 2010-01-18, 17:09

Jestem trochę chory, więc posty będą słabe.
--------------
Byłem zdziwiony umiejętnościami kolegi, a zawiedziony swoimi. Nadal strzelałem, co do wykonywania techniki. Skupiłem się na wyglądzie "Twarz, Twarz, Ubranie, Włosy". Włożyłem w wykonanie dużo chakry. Jeszcze raz się skupiłem. Popatrzyłem pytająco na sensei i wykrzyczałem:
- Henge no Jutsu!- następnie czekałem, żeby zobaczyć swoje wyniki.

Amira Uzuki - 2010-01-18, 17:10

/ Postępy są większe jak piszesz długie posty :) /

Zmieniłeś wszystko oprócz oczu i opaski na nodze.

98%

Akki Nendo - 2010-01-18, 17:24

Ok, ale dzisiaj jestem w kiepskiej formie.
-----------
Już bardzo zmęczony postanowiłem wykonać ostatnią próbę. Zdenerwowany i wyczerpany podparłem się ławki. " Życie ninja jest bardzo trudne, a ja mam to znosić, chyba żart. W życiu nie przejdę przez takie tortury." Wykonałem wszystkie potrzebne pieczęci. Jeszcze raz skupiłem się na wyglądzie, bardzo dokładnie. W myślach wymieniałem sobie wszystko co kolega ma na sobie. Nie mogłem tego znieść, głowa mnie już bolała od tego wszystkiego, no ale nic, ostatni raz. Skumulowałem chakrę, rozprowadziłem ją po całym ciele, zacisnąłem oczy i powiedziałem cicho:
-Henge no Jutsu.- czekałem na wyniki, a następnie zmęczony usiadłem w ławce i próbowałem odsapnąć.

Yashagoro Douhito - 2010-01-18, 18:11

Postępy pojawiające się przy każdej próbie sprawiały, że dążenia chłopaka do sukcesu wypełniały się większą determinacją. W jego oczach było widać wyraźną chęć nauki i zdobywania doświadczenia. Mimo, że poznawał wszystko pierwszego dnia i dopiero dziś miał styczność z technikami to zafascynowało go to do granic możliwości. Na jego ustach było widać przy każdej próbę nie jakiś smutek a radość, że może z kimś rywalizować i zdobywać wiedzę. Składana pieczęć do techniki wychodziła już bezbłędnie, a nie jak z początku kiedy to niedopasowane dłonie spowalniały przepływ chakry. Zabawa ową mocą była już szybka i prosta, jedynie pozostawał wątek jej ilości gromadzenia w danym miejscu. Jednak każda próba dawała to nowe doświadczenie i wskazówki dotyczące jak przemieszczać i wykorzystywać chakrę. Skupienie będące na twarzy objawiało się intensywnymi staraniami w celu ukończenia pierwszej poprawnej techniki. Zmiana butów, spodni, bluzy czy opaski była bezbłędna tak samo jak i budowa ciała wraz z charakterystyczną sylwetką. Najtrudniejsze były cechy skóry i twarzy, bo właśnie tam było najwięcej szczegółów. Jednak praca, którą młody Douhito poświęcił na trening nie poszła na marne i po następnych próbach jego wygląd zmieniał się nie do poznania.
Amira Uzuki - 2010-01-18, 18:16

Akki:

Zmieniłeś się idealnie.

100%

- Teraz zajmiemy się, Kawarimi no Jutsu, polega ono na zamienieniu się miejscami z wybraną rzeczą np kłodą. powiedziała pokazując mu na czym to polega.

Yashagoro:

Zmieniłeś kolor włosów i całe spodnie.

75%

Akki Nendo - 2010-01-18, 18:33

Uważnie obserwowałem demonstrację, wykonaną przez sensei. Bardzo uważnie patrzyłem, żeby nie popełniać takich błędów, jak przy Henge no Jutsu, bo mógłbym się zamienić na przykład w połowie i piękne to by nie było. " Kawarimi no Jutsu to jedno z podstawowych umiejętności ninja, czyli muszę opanować do perfekcji. W każdej walce, przynajmniej jeden z uczestników używa tego efektu. Okej, czas na pokaz." Zacząłem od celu, szukałem z czym mógłbym się zamienić miejscami. Początkowo chciałem zamienić się z sensei, ale nie byłoby to eleganckie. Po minucie wybrałem swój obiekt, była nim ławka! W tej technice potrzebuje dużego skupienia i myśli o przemieszczeniu. Zaczynam od skupienia. Wyciszam się przez kilka minut i zapominam o bożym świecie. Jeszcze moment. Wreszcie uzyskałem taki stopień skupienia o jaki mi chodziło. Robię malutki rozkrok, wykonuje pieczęci i gromadzę chakrę. Jeszcze trochę, więcej, więcej! Ok, tyle wystarczy, to jutsu nie powinno wymagać dużej ilości energii. Rozpoczynam fazę rozprowadzania energii do każdej kończyny. Spędzam na tym chwilę, aż wreszcie uznaję fazę przygotowań za skończoną.
- Kawarimi no Jutsu.- szepnąłem bardzo cicho, żeby nie było to do usłyszenia, na koniec patrzę na efekty.

Amira Uzuki - 2010-01-18, 18:39

Zmieniłeś się z kłodą miejscami lecz ona w połowie utkwiła.

44%

Akki Nendo - 2010-01-18, 18:55

Wziąłem głęboki oddech. Jak na pierwszy raz efekty pracy mnie nie powaliły, lecz było lepiej niż sądziłem. "To jest taka prosta technika, a ja mam z nią problemy! Co ze mną nie tak?! No ale koniec krytyki, trzeba się wziąć za pracę. Najpierw obserwacje i wnioski. Skoro przemieściłem się, ale nie dużo, a kłoda zatrzymała się, to nie jest wina chakry. Gdyby chakry było za mało, to w ogóle nie pokonał bym żadnej odległości. Za mało się skupiłem, muszę jeszcze poznać drogę i tor ruchu, żeby dobrze wykonać ta technikę. Po tych przemyśleniach wziąłem się do roboty. Najpierw skupiłem się na ławce. Wzrokiem okrążyłem całą salę i wyznaczyłem miejsce, gdzie chciałem się przenieść. Punkt ten znajdował się dokładnie metr od mojej sensei. Jeszcze raz pomyślałem i tym razem skierowałem wzrok na tor ruchu i punkt przemieszczenia końcowego. Zacisnąłem oczy: Okej, to powinno wystarczyć, jeżeli nie, to nie wiem co innego wymyślę. Teraz powinienem dodać energię." Skumulowałem taką samą ilość chakry jak poprzednio. Faza rozprowadzania chakry rozpoczęta. Chciałem być jak najbardziej dokładny, każdy punkt powinien mieć cząstkę energii. Nie minęła minuta, ja ten etap miałem za sobą. "Czas na show"
- Kawarimi no Jutsu.- szepnąłem bezdźwięcznie i oczekiwałem efektów starań.

Amira Uzuki - 2010-01-18, 18:56

Zmieniłeś się lecz kawałek przed końcem kłoda upadła, a ty skończyłeś jutsu niepowodzeniem.

69%

Akki Nendo - 2010-01-18, 19:06

Zdenerwowałem się, tupnąłem groźnie. Rozpierał mnie gniew. Jutsu już prawie wychodziło, ale nie mogłem go zakończyć, cóż za pech. "Dobra, koniec tego cackania się, teraz to niema bata!"- pomyślałem roztrzęsiony. Odwróciłem się w stronę nauczycielki. Patrzyłem ciągle w punkt, do którego chciałem się przetransportować. Skupiłem na tym swoją całkowitą uwagę, nie miałem nawet odrobiny jakiejkolwiek innej myśli. Wyciszyłem się, chciałem pozbyć się nerw. Oddychałem głęboko. Wykonałem pieczęci i skumulowałem coraz większą ilość chakry. Rozprowadziłem ją dokładnie po całym ciele i skupiłem się jeszcze raz:
[b]- Kawarimi no jutsu.[b]- powiedziałem tak, ze nikt nie mógł tego usłyszeć.

Amira Uzuki - 2010-01-18, 19:09

90%
Yashagoro Douhito - 2010-01-18, 19:10

Czas płynął nieustannie a technika mimo mozolnych i starannych prób nie była doskonała. Zapał jednak jak i determinacja w rywalizacji pozostała. Wiedział, że zaczął swój trening trochę później lecz nie było to wystarczającą wymówką. Zacisnął swoje zęby jak i pieczęć i zaraz po tym podjął się kolejnej próby aby tylko opanować technikę i nie być gorszym od rywala, który skończył opanowywanie w ostatniej próbie. Czas leciał więc trzeba było zabrać się do roboty. Podejmowanie kolejnych prób było o wiele szybsze niż przyglądanie się rezultatom, które nie zadowalały ani chłopaka ani sensei.
Akki Nendo - 2010-01-18, 19:44

Teraz to byłem zdenerwowany na maksa, chyba nigdy nie byłem tak wyprowadzony z równowagi. " No dalej, dalej, dużo nie brakuje! Nie mogę być tak kompletną ciotą! Jedziesz Akki, jedziesz!" Zdenerwowany wziąłem parę głębokich wdechów. Skupiłem się na celu podmiany i punkcie przemieszczenia. Wziąłem głęboki oddech i skumulowałem chakrę. Rozprowadziłem ją do każdej kończyny w ciele i na koniec powiedziałem cicho nazwę techniki, czekałem teraz na efekt jutsu i obserwowałem to, czy znalazłem się obok sensei.
Amira Uzuki - 2010-01-19, 18:02

Yashagoro:

Przemieniłeś się idealnie. - 100%

Teraz przejdziemy do Kawarimi no Jutsu.
-Akki własnie to trenuje więc możesz od niego czegoś się nauczyć. Opis techniki już wcześniej słyszałeś, gdy mówiłam do twojego kolegi. Powiedziała czekając na początek kolejnego zadania.

Akki:

Prawie Ci się udało, było już prawie idealnie, lecz kłoda przed samym końcem lekko wypadła z trasy i była pół metra od wyznaczonego punktu.

92%

Akki Nendo - 2010-01-19, 18:13

\Ile technik opanuję przed egzaminem? Dało by się zakończyć egzamin przed piątkiem?\

Byłem już tak zdenerwowany, że chyba rozszarpał bym sensei, ale powstrzymałem nerwy i wyciszyłem się. "Jeżeli tak dalej pójdzie, to mi się uda, a jak mi się uda, to będzie dobrze. Dalej, dalej!"- pomyślałem i zacząłem próbę. Najpierw skupiłem się na ławce i przemieszczeniu. Dodałem chakrę, dość dużą ilość. Rozkraczyłem się, byłem już blisko, jeszcze trochę. Zacisnąłem oczy i pomyślałem"Kawiarimi no Jutsu.. Teraz czekałem tylko na głos mojej sensei.

Amira Uzuki - 2010-01-19, 18:32

/jeszcze 3 techniki, więc może się uda, a co jest w piątek?/

Udało się idealnie. - 100%

- Teraz zajmiemy się Bunshin no Jutsu. Technika polegając na styworzeniu klona iluzję, który może służyc do zmylenia przeciwnika. Powiedziała po czym pokazałam mu technike.

Akki Nendo - 2010-01-19, 18:48

\To znaczy w piątki zazwyczaj są examy na chunina, przynajmniej ja tak wiem od Mizuno, bo kiedyś na SB pisał, to może się wyrobię, ale teraz jak pomyślałem, to wątpię żebym wziął udział bo bym musiał jeszcze paru technik się nauczyć.\

Spojrzałem ze zdziwieniem w oczach. Ta technika łatwą nie będzie, ale przynajmniej, jak będę chciał dopasować wygląd, to chyba dzięki Henge no Jutsu, które opanowałem problemów nie powinienem mieć. No ale dobra, trzeba pomyśleć nad techniką. Pierwszym czym się zajmę to pieczęcie.- pomyślałem i zacząłem wykonywać pieczęcie. Zeszło mi na tym parę sekund. "Ok, faza pierwsza zakończona, teraz skupienie." Zacząłem się skupiać. "Jeden klon, jeden klon, doskonały, doskonały."- powtarzałem tak sobie przez pięć minut.
Pozostała mi tylko kwestia chakry. "Do takiej techniki potrzeba chyba dużo chakry. " Pomyślałem i zacząłem kumulować 1/5 całej mojej energii. Rozkraczyłem się i koniec przygotowań:
- Bunshin no Jutsu!- krzyknąłem i czekałem na efekty.
Bałem się wykonania tej techniki, ponieważ podobno mój ojciec miał problemy z opanowaniem, więc mogę mieć podobnie.

Amira Uzuki - 2010-01-19, 18:51

/Ale nie jesteś jeszcze nawet geninem przeciez, najpierw musisz zdac na genina u mnie/

Powstał miwrany klon, który leżał na ziemi bez użytku.

20%

Akki Nendo - 2010-01-19, 18:57

\Dlatego pytałem się czy dało by się egzamin na genina do piątku zrobić xD Ale już nie ważne\

Ech...No to chyba w Ninjutsu za dobry nie jestem. Co ja mam robić? Zrobię tak samo jak poprzednio." Jak pomyślałem tak zrobiłem. Skupiłem się przez parę minut, a następnie zebrałem chakrę, tym razem więcej. Tupnąłem mocno w ziemię, rozkraczyłem się i wywołałem klona:
- Bunshin no Jutsu!- niecierpliwy czekałem na efekty.

Amira Uzuki - 2010-01-19, 18:59

/Ale nie dałbyś rady z tymi umiejętnościami na chuunina iść, np jakbyś trafił na mnie?/

Klon wyszedł lepiej, tym razem stał ale wyglądał jak wrak.

50%

Akki Nendo - 2010-01-19, 19:06

\To bym krzyczał jak baba i postraszyłbym cię gliną xD \

Byłem zawiedziony moimi umiejętnościami i postanowiłem że nie będę stawiał dużej wagi na NinJutsu. "Trochę dziwnie, przecież skoro opanowałem henge no Jutsu, to nie powinienem mieć problemów z dopasowaniem wyglądu. " Wykonałem pieczęć, rozkraczyłem się, oraz skumulowałem większą ilość chakry. Wysiliłem się bardziej niż poprzednio, wziąłem głęboki oddech i...:
- Bunshin no Jutsu!- czekałem na efekty.

Amira Uzuki - 2010-01-19, 19:08

/hahha zjadłabym ją xD /

Klon już był prawie cały tylko nie miał głowy.

70%

Akki Nendo - 2010-01-19, 19:12

\To ty niezła jesteś, jakbyś glinę zjadła, a ja bym potem użył tego jutsu do wybuchu xD \


Uśmiechnąłem się, byłem już bardzo blisko sukcesu, nawet bliżej niż bliżej. Teraz wystarczy jeden ruch i prawie koniec. Skupiłem się tym razem na wyglądzie i doskonałości. Skumulowałem bardzo dużą ilość chakry. Wykonałem pieczęć i rozkraczyłem się. Postanowiłem poczekać chwilkę. Jeszcze chwila i teraz.
- Bunshin no Jutsu!- patrzyłem na efekty trzymając kciuki.

Amira Uzuki - 2010-01-19, 19:17

/Wiem :P /

Klony był prawie idealny, lecz brakowału mu palca.

95%

Akki Nendo - 2010-01-19, 19:23

\HAHAHAHAHA! Zatkałem cię gliną xD \

Załamałem się, upadłem na podłogę i zacząłem histeryzować:
Palca! Jednego palca! Tylko paluszka!!!- wstałem i uderzyłem się. Chociaż jak tak pomyślałem, to palec jest istotny. "Jakby moja rzeźba nie miała palca nie była by doceniana." Rozkraczyłem się, skupiłem i skumulowałem chakrę. Dużo energii. Wykonałem pieczęci i wykrzyczałem:
Bunshin no Jutsu!

Amira Uzuki - 2010-01-19, 19:28

/Ja zablokuje ci pzrzeplyw chakry i lezysz xD /

100% idealnie.

Teraz zajmiemy się Shunshin no Jutsu, technika polega na przetranspotowaniu się w jakieś inne miejsce błyskawicznie. powiedziałam po czym mu pokazałam o co chodzi.
- Twoja kolej.

Akki Nendo - 2010-01-19, 19:34

\Przyśpieszmy jakoś trening, plis \

Wow! Już jestem tak daleko!? "Teleportacja, teleportacja, to będzie trudniejsze od klona."- myślę. "Jak to zrobić?" Popatrzyłem na miejsce, gdzie chcę się teleportować. Jako cel obrałem punkt, który leży metr za sensei. Skupiłem sie i patrzyłem tylko na ten punt. Skumulowałem chakrę. I wykonałem pieczęć. Teraz zależało mi tylko na teleporcie.
- Shunshin no Jutsu!- jeżeli technika nie wyjdzie, to takim samym sposobem powtarzam ją drugi raz.

Amira Uzuki - 2010-01-19, 19:38

/nie da sie i tak go szybko robie :) /

Przeniosłeś się o pare metrów.

25%

Akki Nendo - 2010-01-19, 19:44

\Zauważyłem, ale mnie to nudzi :D ciągle pisze to samo, tylko innymi słowami\

Nadal robiłem to samo, tylko za każdym razem dodawałem więcej chakry. Ta technika wydawała mi się trudniejsza od bunshin no jutsu. Wiedziałem że sensei jest wyrozumiała, ale mnie denerwowała ta cała nauka. "Szybciej, zrób to jutsu dobrze." Rzokraczyłem nogi, skumulowałem chakrę i wykonałem pieczęć:
Shunshin no Jutsu!

Amira Uzuki - 2010-01-19, 19:45

/Niestety tak trzeba, też tak musiałam heh/

50%

Akki Nendo - 2010-01-19, 19:48

\ Pomyśleć, że jak będę się uczył jutsu to też tak będe pisał.\

Męczyła mnie już ta cała nauka, bardzo chętnie bym zrezygnował, ale z dobrej strony patrząc nie wiele nauki mi zostało. Więc postanowiłem że jeszcze przetrzymam. Skumulowałem chakrę, skupiłem się na punkcie i chciałem jak najbardziej tam się przenieść. Wykonałem pieczęć i wykrzyczałem nazwę techniki:
- Shunshin no Jutsu

Amira Uzuki - 2010-01-19, 19:50

/nom/

75%

Akki Nendo - 2010-01-19, 19:56

\Z tego co się domyślam, to jeszcze ta technika i Kai, nie praw dasz pani sensei? xD \

Było już blisko, choć nadal za daleko. Chciałem już skończyć trening, lecz nie mogłem. Nawet w ciagu tego treningu obmyśliłem swoją specjalizację. Teraz wystarczy że zrobię dobrze tą technikę i już mam to prawię za sobą. Rozkraczam się, skupiam i kumuluję chakrę.
-Shunshin no Jutsu!

Amira Uzuki - 2010-01-19, 19:57

/Kai nie, Taren Ken/

100%

Dobrze teraz zabierzemy się za Taren Ken, technika polegająca na zaatakowaniu pięscią z odpowiednią szybkością ruszając ją tworząc zmylenie ilości ataku pięści. powiedziała i zademonstrowała.

Akki Nendo - 2010-01-19, 20:03

\Aaaa... HURA! Ostatnia technika! xD \

Ta technika zainteresowała mnie, wyglądała kusząco, bo może skutecznie zmylić przeciwnika. Postanowiłem spróbować, na początku zadawałem wolne ciosy, żeby tylko zorientować się, jak wykonać to. Po paru minutach udawania zacząłem normalnie wykonywać atak. Ale nie miałem na kim, postanowiłem stworzyć klona dla iluzji:
- Bunshin no Jutsu!- stworzyłem replikę. Następnie wykonywałem szybkie ciosy obok głowy podróbki, a potem, kiedy prędkość wykonywanych ciosów była dość szybka, zacząłem wykonywać uderzenia w głowę przeciwnika.

Amira Uzuki - 2010-01-19, 20:06

/klon nie moze uderzyc ani zostac uderzony to iluzja, cwicz na manekinie/

Najpierw dałam Ci Manekina.

Taren Ken - 15%

Akki Nendo - 2010-01-19, 20:12

Widząc manekina uśmiechnąłem się. Ta technika jednak jest trudniejsza, niż myślałem. Wziąłem głęboki oddech i uderzyłem manekina. "No ok, czas zacząć trening." Uderzałem szybko obok głowy manekina i przekierowałem atak w głowę manekina. Wykonywałem szybkie manekina przechodząc z ataku bocznego w centrum.
Amira Uzuki - 2010-01-19, 20:13

45%
Akki Nendo - 2010-01-19, 20:22

Uderzałem ciągle tak samo, technika była efektywna, ale bardzo wyczerpująca. Wykonywałem ciosy z wielką uwagą, chciałem tę technikę opanować do perfekcji. Ciosy dokładne są mało efektywne, wiec zacząłem uderzać szybko, szybciej! Manekina tak łatwo nie pokonam, ale gdy opanuję tą technikę, pokonam większość osób.
Amira Uzuki - 2010-01-19, 20:26

69%
Akki Nendo - 2010-01-19, 20:29

Ciosy, które wyprowadzałem było coraz szybsze i silniejsze. Chciałem już mieć egzamin na Genina. Bardzo chciałem. Dalej, jeszcze trochę. Kiedy opanuję tą technikę będę mógł wreszcie normalnie walczyć! Ucieszyłem się, ale chciałem już mieć to za sobą. Jeszcze chwila i będę Geninem! Geninem!
Taren Ken!

Amira Uzuki - 2010-01-19, 20:58

95%
Akki Nendo - 2010-01-19, 21:19

Już blisko! BLISKO! DALEJ! Taren Ken! Taren Ken! Szybkość, siła, szybkość, siła!- powtarzałem sobie te rzeczy podczas wykonywania techniki. Nadal robiłem te uderzenia, tak jak ostatnio, tylko zacząłem robić szybciej. Jeszcze pozostał jeden szczegół, nie uderzałem z dużo siłą, a to było ważne:
- TAREN KEN!

Amira Uzuki - 2010-01-20, 08:13

100%


Teraz możemy przejść do egzaminu na genina.

/ps. dzisiaj mnie nie bedzie caly dzien, dopiero w czwartek./

Akki Nendo - 2010-01-20, 08:17

\NIEEE! Co ja takiego zrobiłem, że zostałem ukarany przez niebiosa?!\

Moje oczy rozszerzyły się do niepokojących rozmiarów. Byłem bardzo ucieszony i zarazem podniecony. Nie długo będę geninem, będę chodził na misję, będę walczył, HURA!
Jednak próbowałem być opanowany, a nie skakać jak dziecko, to wyglądało głupio. Spoważniałem i zapytałem:
- Na czym będzie polegał egzamin?

Amira Uzuki - 2010-01-20, 08:24

Widząc ucieche Akkiego, sama byłam zadowolona, że tak szybko zrobił postępy.
- Dowiesz się dopiero na arenie. powiedziała wychodząc i zostawiając mu karteczkę, gdzie ma się udać.

Egzamin<--

Gurin Hyuuga - 2010-01-21, 17:23

Wchodzę do klasy, po czym witam się z nowymi kolegami:

Witam wszystkich! Jestem Gurin Hyuga i będę chodził z Wami do klasy :)

Następnie przechodzę obok wszystkich i idę do ostatniej ławki, przyglądając się w tym czasie dziewczynom...

Myślę sobie...

Obym szybko zaczął trening :D

Siadam na miejscu i słucham ciekawego wykładu mojego sen'sei...

Amira Uzuki - 2010-01-22, 16:10

/mojej sensei jak coś :) /

-Witam nowego studenta. Nazywam się Amira Uzuki i będę twoją sensei. powiedziała uśmiechnięta.
- Jesteś nowy więc odrazu zaczniemy trening, począwszy od pieczęci. powiedziała pokazując mu każdą pieczęć po kolei byś zapamiętał, po chwili każąc Ci wyjść na środek i spróbować samemu, z odpowiednią szybkością i bezbłędnie by dojść do perfekcji.


Gurin Hyuuga - 2010-01-22, 16:27

/ sorka za pomyłkę :D /

Bardzo się zawstydziłem, bowiem nie chciałem wychodzic na środek. Wszyscy patrzyli na mnie jak na jakiegoś gorszego. Bałem się że jeśli mi się nie uda to wszyscy mnie wyśmieją... Jednak postanowiłem przełamac pierwsze lody. Wychodzę z ławki, modląc się żeby wyszło mi bezbłędnie. Puściłem wielkiego "buroka", towarzyszyły temu smarki... Udało się!!! Wyszedłem na środek... w klasie zapanowała cisza...

Zacząłem próbowac robic pieczęcie tak jak to pokazała mi moja Sen'sei. Królik, małpa, wół.. ahh wiedziałem że mi coś nie wyszło... wyjąłem husteczkę, wysmarkałem nos i zacząłem drugi raz... wyszło prawie tak samo... poprosiłem więc Amirę żeby pokazała mi to jeszcze raz...

Amira Uzuki - 2010-01-22, 16:35

/prcoenty określają ile już umiesz np danej techniki/

Podeszłam i na nowo pokozałam Ci co i jak.

Umiesz: 20%

Gurin Hyuuga - 2010-01-22, 16:42

/ wiem, wiem trochę się tego już oczytałem :) /

Więc nadszedł ten czas... próbuje raz następny... zaczynam od nowa, wg mnie udało się już o wiele lepiej, jednak to nie było to co chcę osiągnąć. W klasie zrobiła się miłą atmosfera, nikt się ze mnie nie śmiał, niektórzy nawet kibicowali. Wykonałem niezliczoną liczbę prób. Bardzo się zdyszałem, chciałem zrobić przerwę ale to nie była ta pora... przypomniałem sobie wtedy co powiedział mój ojciec... Trening czyni mistrza..., jeśli tak - pomyślałem... włożę w trening więcej serca- oznajmiłem... Po parunastu kolejnych próbach zauważyłem już efekty mojej pracy, dzięki temu nie poddaje się i ćwiczę nadal.

Amira Uzuki - 2010-01-22, 16:45

/Jedna rada, nie pisz że coś już zrobiłeś i powtarzasz, reszta super :) /

45%

Gurin Hyuuga - 2010-01-22, 17:04

/dobrze/


Próbuje nadal... wykonuję prawie bezbłędnie wszystkie pieczęcie... doszedłem już do barana, i coś stało mi się w rękę... strasznie mnie bolała ale nie powiedziałem tego, tylko robiłem nadal pieczecie, gdyby się o tym dowiedziała, pewnie przerwała by trening... a ja tego nie chciałem... To chyba złamany nadgarstek- mówię w myślach sam do siebie... zaczynam od nowa... wiem że będzie bolec jeszcze bardziej, ale ćwiczę nadal... coraz mniej mi się udaję z powodu nieopisanego bólu ręki... już prawie z płaczem próbuje wykonywać następne formacje zwierząt... w końcu nie wytrzymałem i upadłem na ziemię... leżę i kwiczę na drewnianej posadzce, całej mokrej z moich łez (mam parę lat tak??)...

/ nudne jest takie treniienie tych technik więc chyba mogę wprowadzić jakiś taki moment żeby się to nie nudziło?? nie chcę jak najszybciej zdobywać nowych technik, nie zależy mi na tym, zarejestrowałem się tu żeby pośmiać z ludźmi, i pogadać :) jeśli nie mogę wprowadzać takich momentów, nie zrobię już tego/

Amira Uzuki - 2010-01-22, 17:09

/pewnie, że mozżesz :) /

Szybko do Ciebie podbiegłam i opatrzyłam twój nadgasrtek.
- Musisz chwilę odpocząc. powiedziałam do Ciebie każąc Ci usiąść i zabrałam się za pozostałych studentów.
- Jak bedziesz wstanie ćwiczyć to powiedz. oznajmiła z uśmiechem

Gurin Hyuuga - 2010-01-22, 17:20

Siedząc w ławce przyglądałem się pięknej klasie... patrzyłem w ładnie ozdobione witraże z wizerunkami kage... zamarzyłem się wtedy, Chciałbym zostać taki jak Oni - pomyślałem i szybko odwróciłem wzrok na ścianę gdzie wisiały obrazy utalentowanych w tym kierunku Shinobi... jeden przedstawiał krajobraz, drugi jakąś postać, niektóre ważne osobistości, a nawet wielkie arcydzieła na których widniała zagorzała wojna... leciałem wzrokiem po klasie, aż zobaczyłem zegar... była już 17:25, O nie! Przecież muszę jeszcze nauczyć się tych pieczęci w dniu dzisiejszym...- krzyknąłem i poderwałem się z krzesła... Zrobiłem parę obrotów dłoni, odpocząłem jeszcze parę minut podbiegając pod Sen'sei... Proszę Pani proszę pani!!! Już odpocząłem, a ręką przestała mnie bolec. Czy możemy dokończyć trening???
Amira Uzuki - 2010-01-22, 17:29

- Oczywiście. powieidziałą czekając na wznowienie treningu przez studenta.
Gurin Hyuuga - 2010-01-22, 17:41

Znowu zaczynam, teraz mi się uda!!!- pomyślałem i szybko zabrałem się za królika... potem następne rodzaje zwierząt, próbuje robić to bezbłędnie, wiedziałem że umiem już bardzo dużo, nie mogłem się teraz poddać... Gurin, pieczęcie to podstawa!!!- usłyszałem jakiś głos w mojej pustej głowie... pies, szczur, świnia... niektóre wykonałem bezbłędnie ale wiedziałem że muszę się poprawić... skupiłem się po czym nadal robiłem pieczęcie, coraz szybciej, coraz db alej i coraz bardziej efektywniej... zakończyłem oczywiście smokiem... na końcu puściłem bąka... wszyscy się ze mnie śmiali, lecz mnie to teraz nie obchodziło... ( no może trochę tak) Czy teraz było dobrze sen'sei?? - zapytałem po czym zrobiłem słodkie oczy małego pieska...
Amira Uzuki - 2010-01-22, 17:46

/pisze krótko, bo mam troche odpisywania :) /

70%

- Prawie idealnie. powiedziała uśmiechnięta.

Gurin Hyuuga - 2010-01-22, 17:53

/nie ma problemu, mi to nie przeszkadza/


Popatrzyłem na Amire, jeszcze raz pokazała mi wszystkie pieczęcie... już miałem zacząc robic lecz moją uwagę przykuła pewna kobieta... zobaczyłem ją z okna znajdującego się opodal tablicy... miała słomiany kapelusz, z niego wychodziły piękne długie blond włosy... szeroki dekold... ahh co za dziewczyna...- powiedziałem sam do siebie... Niestety trochę za stara (bowiem jestem dzieckiem tak??) - dodałem do wcześniejszego komentarza... wróciłem jednak na ziemię, zacząłem nadal mozolnie wykonywac polecenia sen'sei... wszystko mi się udawało... wszytko zrobiłem dobrze... czy aby napewno??- zapytałem sam siebie... zakończyłem smokiem... widząc usmiech na twarzy Amiry wiedziałem że nie jest tak źle...

Amira Uzuki - 2010-01-22, 17:56

90%
Gurin Hyuuga - 2010-01-22, 18:07

Dobrze- oznajmiłem... jest już bardzo blisko, nie mogę się teraz poddać... już chyba setny raz z kolei zaczynam robić królika a za nim następne pieczęcie... Osiągnąłem już chyba bardzo dobrą szybkość.... podczas wykonywania poleceń sen'sei, strasznie odpaliło mi ręce, piekły jak cholera, nie przeszkadzało mi to jednak w dalszym treningu... w pewnym momencie z paznokcia poleciała krew, skończyłem wszystkie formacje pieczęci i włożyłem palca do buzi (bez skojarzeń) wysysając krew, próbowałem nie płakać i stać się już prawdziwym mężczyzną... w moim przekonaniu było to że wszytko wykonałem bezbłędnie... krew kapała na drewniane listewki w podłodze... w końcu potem skrzepła i wszystko było w porządku....
Amira Uzuki - 2010-01-23, 18:33

100%

- Dobrze, teraz zajmiemy się techniką Shunshin no Jutsu. Polega ona na błyskawicznym przemieszczeniu się w dane miejsce, przy odrobinie chakry. wytłumaczyła studentowi po czym mu zademonstrowała.
- Twoja kolei, Gurin. oznajmiła uśmiechnięta.

Gurin Hyuuga - 2010-01-23, 21:16

Jest, udało mi się nauczyć pieczęci...- oznajmiłem i podskoczyłem do góry niczym jakiś kangur... Shunshin no Jutsu powiadasz??- zapytałem sam siebie... Dobrze sprawdzimy jak mi pójdzie......

Chwilę odsapnąłem a potem zacząłem kumulować chakrę ( jeśli w tej technice się tego nie robi to przepraszam)... popatrzyłem w jedno miejsce w klasie... nie, tam jest za daleko jak na pierwszy raz...- pomyślałem... patrzyłem tak chyba z 5 minut, aż wreszcie znalazłem wymarzone miejsce... mocno się popatrzyłem, wytężyłem wzrok i próbowałem przenieśc się w tamto miejsce które zapadło w mojej głowie...

Amira Uzuki - 2010-01-23, 21:17

20%
Gurin Hyuuga - 2010-01-23, 21:25

Ehh, nie udało się tak jak to miało wyglądać, to miało być zupełnie inaczej...- pomyślałem i wróciłem do treningu... skupiłem się teraz jeszcze bardziej... zacząłem mocniej patrzeć w to miejsce... uwierzyłem w to że się uda... po chwili milczenia na twrzy zaczął się pojawiać pot, oko latało mi we wszystkie strony, kolana drżały jak muchy w pajęczej sieci ( tak tak wiem dziwne porównanie)... bez przerwy patrzyłem się na wyznaczone przeze mnie miejsce..., musiało mi się teraz udać po chwili krzyknąłem Shunshin no Jutsu !! ! i....


(sory za niecałe 4 linijki ale już nie mam pomysłów co pisać :)

Amira Uzuki - 2010-01-23, 21:25

/jest 5 ;P/

60%

Gurin Hyuuga - 2010-01-23, 21:39

/pomyłka sory/

Dobra, nie udało się teraz, uda się następnym razem...- cicho pomruczałem pod moim pięknym, skręcającym trochę w prawo noskiem... Dobra, musi mi się teraz udać, jeśli nie to ja już chyba na dziś zrezygnuję (dlatego daj już 100% bo muszem lecieć)- oznajmiłem... kolejny już raz popatrzyłem się na to miejsce, jak zwykle puściłem baka i zakrzyczałem Shunshin no Jutsu!!!, w myślach powtarzałem sobie: Uda mi się, musi mi się udać..., myślałem sobie także dlaczego poprzednie razy mi się nie udawały... w końcu zacząłem robić technikę ...

Amira Uzuki - 2010-01-23, 21:41

90%
Gurin Hyuuga - 2010-01-23, 21:46

Już myślałem że mi się udało, lecz jeszcze to nie było to... wiem że jest już bardzo blisko do nauczenia się tej nowej techniki, muszę się tylko bardziej skupić i przepis na zwycięstwo gotowy- mruczałem w myślach... byłem wkurzony na siebie że mi się nie udaje ... Dobra kończmy z tym, teraz mi się powiedzie, muszę się tylko bardziej postarać...- oznajmiłem po czym znów zacząłem się gapić w wyznaczone miejsce niczym jakaś świnia w zagrodzie czekająca na obiad... Shunsin no Jutsu- krzyknąłem po czym ...
Amira Uzuki - 2010-01-23, 21:48

100%

- Teraz zajmiemy się techniką Henge no Jutsu, polega ona na zmienieniu się w kogoś innego nie pokazując żadnej róznicy w wyglądzie. powiedziała po czym zamieniła się w Ciebie. - Spróbuj się zamienić w Hokage.

Gurin Hyuuga - 2010-01-23, 21:53

W końcu mi się udało opanować technikę Shunsin no Jutsu- krzyknąłem na głos po czym zacząłem biegać po całej sali niczym małpa... Henge no Jutsu powiadasz?? hmmm, to nie będzie proste zamienić się w Hokage, widziałem go bowiem tylko parę razy w moim życiu, dobra już wiem, przecież w klasie są obrazy przedstawiające jego wizerunki...- powiedziałem w myślach... po czym zacząłem lecieć wzrokiem po ścianach klasy numer 13... wiele ich było, bardzo podobnych do siebie, lecz wreszcie znalazłem dobry, który mogłem wykorzystać do utworzenia tej techniki... bardzo dokładnie się w niego wpatrzyłem po czym powiedziałem henge no Jutsu....
Amira Uzuki - 2010-01-23, 21:54

20%
Gurin Hyuuga - 2010-01-23, 22:06

/ ey ty chyba robisz jakieś 500 postów na tydzień xD , aha piszę coraz dłuższe posty, % przybywa tyle samo, więc będe pisał krócej jeśli nic mi to nie daję/

Ehh teraz mi się nie udało, spróbuje jeszcze raz...- powiedziałem na głos... cały czas wpatrywałem się w HoKage, na jego głowę, tułów, nogi i wszytko, przerobiłem chyba jego cała anatomię, wreszcie wiedziałem że już wszytko zapamiętałem i przystąpiłem do nowo poznawanej techniki... przygotowałem dłonie, stanąłem w pozycji do jej wykonania, po kilku minutach które ciągnęły się jak kluski zakrzyczałem Hange no Jutsu!!!

Amira Uzuki - 2010-01-24, 12:47

/no jestem mg, wiec troche mam roboty. Przepraszam ale pisz tak samo i będą większe efekty, ale wczoraj troche bylo odpisywania :) /


50%

Gurin Hyuuga - 2010-01-24, 13:17

Znowu wgapiłem się w HoKage jak osioł, wytrzeszczyłem wzrok, przygotowałem sobie pozycję w której stoję, po czym zacząłem wykonywać pieczęcie zgodne do tych do których trzeba wykonać technikę Henge no Jutsu... potem trzeba było tylko zamienić się w tą ważną osobistość... nie było to jednak takie łatwe... lecz na pewno ta technika przyda mi się w późniejszym czasie, np przy szpiegowaniu, więc dlatego zabiorę się bardziej do roboty... - oznajmiłem... znowu wgapiałem się w obraz jak głupi po czym zakrzyknąłem tak że cała klasa się podniosła, Hange no jutsu!!!, po czym....
Amira Uzuki - 2010-01-24, 13:26

82%
Gurin Hyuuga - 2010-01-24, 13:30

/daj już stówkę :D / / bo nie mam co pisać już o tym :/ /

Ehh, jest już bardzo blisko, jednak nadal za daleko...- pomyślałem... nie opanowałem tej techniki do perfekcji, a chciałbym żeby tak było, znowu wpaatrzałem się w kage niczym jakaś hiena czychająca na mięso które porzuci już najedzony lew... dostałem już chyba wytrzeszczu oczu, bo mnie strasznie piekły i bolały, jednak nie poddawałem się, wiedziałem że niedługo mi się uda... skumulowałem chakrę, zrobiłem pieczęcie i henge no Jutsu... zamruczałem...

Amira Uzuki - 2010-01-24, 15:09

100%
Gurin Hyuuga - 2010-01-24, 16:24

/może łaskawie napiszesz co teraz???/

Super, nauczyłem się techniki Henge no Jutsu- krzyknąłem i skakałem do góry jak jakiś owad... zacząłem potem zamieniac się we wszystkich w klasie, wkońcu się zmęczyłem i usiadłem na krześle... hmm ciekawe jaka technikę poznam teraz - pomyślałem... bardzo chciał bym się nauczac jakiejś techniki, przy której można się troche upocic... są bardziej ciekawsze wg. mnie... no dobra, co będzie to będzie, nie będę wybrzydzał...- pomruczałem pod noskiem po czym zapytałem Amiry... Jakiej techniki nauczysz mnie teraz sen'sei??

Amira Uzuki - 2010-01-24, 18:35

/Wybacz, że tak dziwnie pisalam ale z netem mialam problemy, teraz wszystko gra. Poza tym byłam pewna, że napisalam/

- Dobrze, bardzo dobrze Ci idzie i robisz szybko postępy, Więc następną techniką będzie Kawarimi no Jutsu. Polega ono na szybkim przemieszczeniu się z jakąs dowolną dla Ciebie rzeczą miejscami, co umożliwia szybkie przebycie miejsca a także dobre uniknięcie ciosu. powiedziała zaczynająć wykonywać jutsu, dla pokazania o co chodzi.
- Rozumiesz wszystko? Jak tak to możesz zaczynać. powiedziała uśmiechnięta.

Gurin Hyuuga - 2010-01-24, 21:22

/ Żeby mi to było ostatni raz.../

Kawarimi no Jutsu powiadasz??- zapytałem cicho po czym podrapałem się po głowie... myślę że ta technika doskonale nadaje się do walki, powinienem szybko ją pojąc...-oznajmiłem... hmm, z czym by się tu zamienić ...- zapytałem sam siebie w moim umyśle po czym zacząłem szukać wzrokiem po całej klasie... już wiem!!!-krzyknąłem... to krzesło idealnie się do tego nadaję ... zacząłem mocno patrzeć na tą rzecz, po chwili skumulowałem chakrę, przypomniałem sobie jak to robiła moja sen;sei i krzyknąłem Kawarimi no Jutsu... po czym

Amira Uzuki - 2010-01-25, 15:23

/ej troche z szacunkiem/

25%

Gurin Hyuuga - 2010-01-25, 18:34

/ey to był taki joke :D /


Spoko, nie udało się, będę trenował tą technikę niczym wół na polu aż w końcu się jej nauczę - powiedziałem... zacząłem mocno patrzeć na tą rzecz, po chwili skumulowałem chakrę, przypomniałem sobie jak to robiła moja sen;sei, popatrzyłem jeszcze parę razy na krzesło, musiało mi się udać... Wkońcu krzyknąłem Kawarimi no Jutsu...

Amira Uzuki - 2010-01-26, 19:00

/spoczko studencie :P /

60%

Gurin Hyuuga - 2010-01-26, 19:11

No dobra, jest już coraz bliżej...- pomyślałem... niedługo nauczę się tego jutsu..., dobra dość gadania, nie ma czasu muszę nauczyć się nowej techniki...- oznajmiłem... zacząłem kumulować chakrę, gapić się na krzesło i wykonać dobrze technikę... było to o tyle trudne że widziałem to tylko raz, no dobra ale może jakoś mi teraz wyjdzie- pomyślałem...

/daj stówke please/

Amira Uzuki - 2010-01-26, 19:12

/nawet nie napisales pelnych 4 linijek. Pisz wiecej jak robisz ta technike opisuj itp to wtedy wzrasta, tak jak wczesniej pisz/

90%

Gurin Hyuuga - 2010-01-26, 19:19

/ehh, kurcze jakoś mi się teraz nie chce.../


Dobra, jest już blisko, więc niedługo opanuję tą technikę, muszę w to tylko uwierzyć... nie jest to takie jednak proste...- wypowiedziałem zdanie i wróciłem do treningu... dobra, jest to podstawowe jutsu, które muszę znać żeby być Geninem... a ja bardzo szybko chcę nim zostać, więc trochę bardziej się przyłożę...... po czym wróciłem do Kawarimi... skumulowałem chakrę, ponownie wgapiłem się w rzecz, która w tym przypadku było krzesło i krzyknąłem z całych sił Kawarimi no Jutsu!!!

Amira Uzuki - 2010-01-26, 19:21

100%


Bardzo dobrze, teraz zajmiemy się Bunshin no Jutsu. Jest to technika polegająca na stworzeniu klona iluzji, który może zaatakować ale tylko także iluzyjnie, czyli nie może zadać obrażen. powiedziałam odrazu wykonując technikę by zademonstrować o co w niej chodzi.

Gurin Hyuuga - 2010-01-26, 19:24

Dobra, opanowałem Kawarimi no Jutsu, teraz czas na coś nowego, jest to Bunshin no Jutsu... - powiedziałem sam do siebie po czym pogrzebałem sobie w nosie (jestem dzieckiem tak??) Bunshin może mi się przydać w misjach do zmylenia przeciwnika w walce, bardzo ułatwi mi to jego zaatakowanie...- strzeliłem regułkę sam do siebie, podrapałem się po głowie, przypomniałem sobie jak to robiła Amira i zacząłem skupiać chakrę, po kilku minutach wszytko sobie przypomniałem i uformowałem pieczęcie... krzyknąłem Bunshin no Jutsu po czym....
Amira Uzuki - 2010-01-26, 19:29

30%
Gurin Hyuuga - 2010-01-26, 19:33

No dobra, szybko idzie mi ta nauka w akademii, z tą techniką nie powinienem mieć większych problemów, zdaję mi się że szybko ją opanuje...- pomruczałem bardzo cicho pod zakatarzonym nosem po czym znowu przypomniałem sobie jak to robiła moja piękna (nie podlizuję się tylko stwierdzam fakty) sen'sei... po paru minutach, spociłem się myśleniem i wiedziałem już jak to robiła, dlatego skumulowałem chakrę, przypomniałem jeszcze parokrotnie i wykonałem wszystkie pieczęcie potrzebne do wykonania jutsu po czym krzyknąłem Bunshin no Jutsu
Amira Uzuki - 2010-01-26, 19:35

60%
Gurin Hyuuga - 2010-01-26, 19:40

Heh, znowu nie wyszło, następnym razem się uda, zaraz przecież tera jest następny raz...- zaśmiałem się złowieszczo i przypominałem sobie parę minut, wszystkie moje niewykonanie próby... Już wiem gdzie cały czas robiłem błąd!!! - krzyknąłem jak głupi, Amira sen;sei właśnie tak się na mnie patrzyła... zrobiłem się czerwony ze wstydu, ale to nic, postanowiłem ćwiczyć nadal... ustawiłem się w pozycji do wykonania tego jutsu, przypomniałem sobie wszytko po czym skumulowałem chakrę uformowałem pieczęcie i krzyknąłem Bunshin no Jutsu
Amira Uzuki - 2010-01-26, 19:43

100%

Następną techniką będzie Taren Ken. Polega ona na zaatakowaniu pięścią i jednoczesnym ruszaniu ją tak by wydawało się, że uderzasz 5 na raz. powiedziała pokazując Ci na wyciągniętej Kukle.

Gurin Hyuuga - 2010-01-26, 19:56

Super, udało mi się opanować kolejną technikę- krzyknąłem, podniecając się i skacząc do góry wyżej niż sam wielki Gamabunta... no super, przyszła pora na ostatnie jutsu, czyż to nie cudowne?? niedługo pewnie zostanę geninem a to spełnienie moich marzeń... taren Ken... hmm o ile wiem jest to TaiJutsu, nie lubię tego typu technik ale cóż, muszę się tego nauczyć żeby móc zdawać na genina przypomniałem sobie jak to robiła Amira, skupiłem się na manekinie i zacząłem uderzać tak jak Ona mi to pokazała...
Amira Uzuki - 2010-01-26, 19:57

30%
Gurin Hyuuga - 2010-01-26, 20:05

Myślę że jestem na dobrej drodze do szybkiego nauczenia się tej techniki, może mi się ona przydać w jakiejś ciężkiej walce, więc muszę to szybko pojąc - powiedziałem sam do siebie w myślach po czym zacząłem rozgrzewać się na manekinie, lekkie ciosy w jego głowę, rozgrzewały moje pięści, a wiadomo że jak człowiek bardziej rozgrzany to lepiej i szybciej się uczy, zacząłem bić mojego plastykowego, nieruszającego się wroga, coraz szybciej i szybciej aż w końcu zacząłem przypominać sobie jak robiła to sen;sei i próbowałem wykonać to z taką samą gracja i siła jak ona...
Amira Uzuki - 2010-01-26, 20:12

70%
Gurin Hyuuga - 2010-01-27, 14:48

SUper, prawie nauczyłem się już tej techniki- mówiłem sam do siebie... zacząłem się rozgrzewać niczym jakiś bokser wagi ciężkiej... zadawałem manekinowi lekkie ciosy w brzuch, czasem w głowę i inne partie ciała, powtarzałem te ruchy coraz szybciej aż w końcu zacząłem sobie przypominać Amirę, jak Ona to robiła, podwoiłem szybkość wykonywania ruchów i zacząłem bić manekina najszybciej jak potrafię ...
Amira Uzuki - 2010-01-27, 14:50

100%

- Bardzo ładnie. Powiedziałam do niego uśmiechająć się.
- Więc teraz czeka Cię egzamin. oznajmiłam dając mu wytyczne w zwoju, a sama wyszłam bez słowa.

Hisaki Kaguya - 2010-02-08, 13:57

Chłopak idąc z kartką w ręku szukał sali, nie był jednak skoncentrowany i zajęło mu to chwilę. Stanął przed drzwiami z nr 13.
-"No to teraz się zacznie"- powiedział do siebie.

Wszedł niepewnym krokiem. Cicho powiedział pod nosem:
-Cześć wszystkim.

Usiadł gdzieś w środku sali. Rozglądnął się po klasie. Położył ręce na biurku i oparł na nich głowę. Teraz tylko czekał na wykład mojego sensei.

Amira Uzuki - 2010-02-08, 13:59

- Witam nowego ucznia. Jestem Amira Uzuki z Klanu Hyuuga, od dziś jestem twoją Sensei. powiedziałam łagodnie by go nie wystraszyć.
- Przedstawisz się na środku? zapytała robiąc mu miejsce.

Hisaki Kaguya - 2010-02-08, 14:07

Po chwili jego sensei przywitała się i przedstawiła. Poprosiła go o wyjście na środek. Nie był nieśmiały, więc nie sprawiło mu to kłopotu. Wstał z miną, która nie mogła określić jego nastroju. Stanął na środku i powiedział:
-Jestem Hisaki, z klanu Kaguya. Mam nadzieję, że nie będziemy sobie przeszkadzać wzajemnie w nauce. Chyba nikt tego nie chce.- powiedział spokojnym głosem.

Wrócił na miejsce, czekając na rozpoczęcie nauki. Był bardzo zdeterminowany.

Amira Uzuki - 2010-02-08, 14:15

- O to chodziło. Dobrze więc dzisiaj zajmiemy się składaniem pieczęci. Dzięki nim w przyszłości będziecie mogli wykonywać przeróżne techniki. powiedziała wyciągając wielką tablicę z pieczęciami.
- Róbcie je po kolei, starając się robić z odpowiednią szybkością i bezbłędnie. powiedziałam i zaczęłam wykonywać każdą pieczęć raz po raz.


Hisaki Kaguya - 2010-02-08, 14:29

Chłopak zaciekawił się kiedy nauczycielka wyjęła wielką tablicę. Po chwili dowiedział się, że to pieczęci aby móc wykonywać techniki.
"Myślałem, że podstawy będą nudniejsze."- powiedział do siebie.
Hisaki oglądał swoją nauczycielkę robiącą poszczególne znaki. Podziwiał ją za wielką dokładność i szybkość. Miał nadzieję, że szybko się tego nauczy. Stwierdził, że będzie uczył się po trzy. Zaczął od królika, małpy i woła. Każdą z nich próbował wykonać perfekcyjnie a następnie układać proste sekwencje.

Amira Uzuki - 2010-02-08, 14:33

Wykonałeś pierwszą trójkę bez żadnego problemu. Umiesz: 20%
- Nieźle. Ale to dopiero początek. powiedziałam do niego

Hisaki Kaguya - 2010-02-08, 14:44

Zachęcony pochwałą, ale i motywacją zabrał się do roboty. Wziął kolejną trojkę i zaczął ją powtarzać.
-"Musi mi się udać"- recytował tą sentencję niczym mantrę.
-Pies, Sczur, Świnia- powiedział cicho i zabrał się do roboty. Próbował zapamiętać kolejne trzy i układać sekwencje już z wszystkich sześciu. Nie robił już tego tak machinalnie i szybko jak wcześniej.

Amira Uzuki - 2010-02-08, 14:52

Cały czas Ci wychodziło ale pod konieć lekko pogmatwałeś. 44%
Hisaki Kaguya - 2010-02-08, 15:02

-"Kurde musiałem coś pogmatwać, jak zwykle"- powiedział do siebie.
Zaczął od nowa powtarzając całą szóstkę od nowa, próbując najtrudniejszych kombinacji i przejść. Nie było to coś bardzo trudnego czy wyczerpującego. Wziął kolejną trójkę i popracował nad szybkością. Nie zrażając się błędami, Hisaki próbował kilkadziesiąt razy próbując dojść do perfekcji, czuł, że idzie mu coraz lepiej. Zauważył, że jest coraz bliżej celu, pieczęcie się kończyły.
-"Nie poddawaj się zostało Ci już niewiele, udowodnij sobie coś...:- pomyślał.
Wziął się do jeszcze cięższej pracy.

Amira Uzuki - 2010-02-08, 15:05

Tym razem 3/4 pieczęcie zrobiłeś dobrze, ale pod konieć paru zapomniałeś a pare zrobiłeś z nie wystarczająca szybkością. 70%
Hisaki Kaguya - 2010-02-08, 15:17

Czuł, że zapomniał kilku pieczęci usiadł na chwilkę i popatrzył na żółta tapetę. Chciał się zmotywować i zrelaksować, po chwili wstał ponownie i przeglądnął całą tablicę. Zostały trzy pieczęcie uczył się ich wymawiając przy tym ich nazwy.
-"Teoretycznie opanowałem już wszystkie"- burknął pod nosem tak, że nikt tego nie słyszał.

Wykonując pieczęcie oglądał reakcję kolegów z klasy. Wiedział, że to musi umieć perfekcyjnie aby w ogóle zaistnieć w świecie shinobi. Zaczynając od początku powtarzał wszystkie pieczęcie, następnie składał sekwencje z 3 wybierając je losowo.

-Pora zwiększyć sobie poziom trudności.- powiedział cicho.

Wybierał po 6 i wykonywał je najszybciej jak umiał. Zauważył jednak, że nie tylko szybkość ale i dokładność się liczy obserwując tablicę próbował wyrobić sobie nawyki chirurgicznej precyzji. Skończył dopiero gdy był zadowolony.

Amira Uzuki - 2010-02-08, 15:24

100% Wszystko wychodziło idealnie.

- Bardzo dobrze Hisaki, tak trzymaj. powiedziałam ciepło, uśmiechając się.
- Teraz przyszedł czas na techniki. Zaczniemy od Kawarimi no Jutsu. powiedziałam i szybko wykonałam technikę by pokazać o co chodzi.
- Technika polegająca na, zamienieniu się miejscem z jakimś przedmiotem. Waszym zadaniem jest zamienić się z tym głazem. powiedziałam wskazując na głaz obok drzwi.

Hisaki Kaguya - 2010-02-08, 15:34

W końcu się udało, zadowolony pochwałą sensei zmotywował się do pracy. Uśmiechnął się do niej i usiadł czekając, aż dowie się co będzie uczył się następne. Gdy usłyszał słowo tehniki coś zabłysło w jego oczach, kolejny raz pojawił się uśmiech, który nie gościł często na twarzy Hisakiego. Sensei pokazała technikę, chłopiec szybko przeanalizował pieczęci i zaczął je sobie powtarzać wychodziło mu to idealnie.
Jednak przyszła pora na podmianę.

-"Wcześniej nie zauważyłem tego głazu, dziwne... Z tą podmianą może być gorzej"- powiedział do siebie.

Próbował skupić swoją wewnętrzną energię, chciał ją poczuć jak w momencie gdy złamany palec sam mu się zrósł. Tęsknił za tym. Stanął w lekkim rozkroku i łącząc obie czynności (pieczęci i skupienie chakry) próbował zamienić się z głazem.

Amira Uzuki - 2010-02-08, 15:34

Lekko się tylko ruszyłeś ale głaz stał nadal bez zmian. 20%
Hisaki Kaguya - 2010-02-09, 16:29

Poczuł jedynie lekkie przemieszczenie, jakby podczas szybkiej jazdy i nagłego zatrzymania.
-Dziwne uczucie- powiedział do siebie.
Ponownie zanalizował co zrobił źle, co dobrze nad czym musi popracować. Wiedział, że kontrola chakry nie była jego mocną stroną. Na tym postawił nacisk.
-"To przecież podstawowe jutsu, więc muszę je opanować do perfekcji"- powiedział do siebie w myślach. Zastanawiał się jak bardzo może być to jutsu użyteczne podczas walki i nie tylko.
-"Nie ja jestem tutaj od wymyślania co jest do nauczania a co nie"- pomyślał i ponownie wziął się do pracy.
Cel był odgórnie wyznaczony więc to lekko ułatwiło mu pracę. Skupienie, zgromadzenie chakry i podmiana. Skoncentrował się jak najbardziej mógł i użył energii z całego ciała.
-Kawarimi no Jutsu- powiedział cicho.

Amira Uzuki - 2010-02-09, 18:19

Udało Ci do połowy gdyż podczas kończenia głaz zmienił kierunek 50%
Hisaki Kaguya - 2010-02-09, 19:03

-"Już jestem coraz bliżej, coraz lepiej mi idzie"- mówił do siebie.
Technika dalej nie była idealna, a przecież tego sam od siebie oczekiwał, na co by mu była technika, której nie umiał doskonale. Nie był jednak perfekcjonistą. Mimo, że jego sensei nie powiedziała nic więcej o technice, jak kumulować chakrę nie chciał lub nie umiał się zapytać. Wolał dojść do wszystkiego sam, być może to i dłuższa metoda jednak dawała mu większą satysfakcję. Chłopak analizował wszystko jak najszybciej mógł, zauważył, że podczas ostatniej próby głaz nagle zmienił kierunek. Gdy to robił rozglądał się po całej sali, oglądał co robią jego koledzy, sensei, oglądał salę.

-"Czego to jest skutkiem? Dlaczego to się stało?"- te pytania dręczyły Hisakiego.
Zaczął wszystko od początku, głęboki wdech, aby rozluźnić wszystkie mięśnie. Ponownie skumulował tą samą ilość chakry, wyznaczył trasę mając nadzieję, że teraz obiekt nie przesunie się. Skupił się na kamieniu stojącym przy drzwiach. Powtórzył pieczęci z idealną precyzją i powiedział cicho:
-Kawarimi no jutsu

Amira Uzuki - 2010-02-09, 19:21

Przemknąłeś przez całą salę lecz pod koniec tylko upadłeś. 90%
Hisaki Kaguya - 2010-02-10, 16:53

Uczucie powtórzyło się jednak kamień nie przesunął się poraz kolejny. Chłopak przewrócił się przed samym obiektem.
-"No ile można"- przemknęło mu przez myśl.-Dobra teraz musi się udać- powiedział do siebie cicho.

Rozluźnił się, wziął głęboki wdech, skumulował wewnętrzną energię, która coraz szybciej się czerpała. Powtórzył pieczęci mając nadzieję, że to ostatni raz. Wyznaczył sobie trasę taką samą jak poprzednio zostawiając sobie jednak trochę więcej przestrzeni licząc, że tym razem się nie wywróci.

-Kawarimi no jutsu- powiedział spokojnie.

Amira Uzuki - 2010-02-11, 12:55

Udało Ci się zamienić z głazem idealnie. 100%

- Następną techniką jaką wam przedstawię będzie Henge no Jutsu. powiedziałam po czym odrazu zmieniłam się w Hokage.
- Technika polega jak już pewnie zauważyliście na zmianie wyglądu w jakąs osobę. Ważne przy tej technice jest dokładne wyobrażeine sobie danej osoby, w którą chcemy się zmienić. powiedziałam dając reszcie czas na trenowanie.

Hisaki Kaguya - 2010-02-11, 19:48

-W końcu...- powiedział z ulgą gdy w końcu mu się udało. Po chwili jego sensei zamieniła się w Hokage co bardzo go zaciekawiło i wiedział, że będzie mu to wiele razy potrzebne.

-"Mimo, że to podstawa to bardzo użyteczna technika, mimo to chciałbym nauczyć się jakiejś atakującej"- pomyślał. -"Sensei dodała, że ważne jest wyobrażenie osoby, w którą mam się zamienić, więc na tym się najbardziej skoncentruje"-kontynuował.

Jak mówił tak zrobił, nie chciało mu się wymyślać postaci, więc także spróbował z Hokage. skumulował chakrę. Wyobraził sobie Hokage, wszystkie jego detale, zaczął od stroju chciał żeby wszystko wyszło idealnie, myślał nawet o fakturze materiału, następnie o twarzy, szczególnych elementach, zmarszczkach po ważniejsze jak kolor włosów wystających spod kapelusza czy oczu. Gdy w końcu ustalił jak ma się zamienić, wykonał pieczęci.

-Henge no jutsu- powiedział cicho.

Amira Uzuki - 2010-02-11, 20:00

Zmieniłeś jedynie cały dół. 30%
Hao Hyuuga - 2010-02-14, 20:12

Hao zapukał do sali i wszedł do środka.
-Przepraszam czy to tu jest klasa nr.13?Jestem Hao Hyuuga i zostałem przydzielony do tej klasy.Co mam robić?Wyrzucił z siebie Hao na jednym wydechu i zaczerpnął powietrza,po czym czekał na odpowiedź.

Amira Uzuki - 2010-02-14, 20:22

- Witam jestem Amira Uzuki od dziś będę twoją Sensei. Wyjdź na środek i się przedstaw. powiedziałam szybko i ciepło.
Hao Hyuuga - 2010-02-14, 20:27

Hao wszedł na środek i powiedział:
-Witam jestem Hao Hyuuga!Jestem posiadaczem byakugan'a a moi marzeniem jest zostanie medycznym ninja oraz wejście do Ambu.Moi rodzice nie żyją i dla tego wychowuje mnie wujostwo.Jestem zaszczycony że jestem twoim uczniem Amira sensei!

Amira Uzuki - 2010-02-14, 20:42

- Bardzo ładnie. Widzę, że się palisz do treningu więc najpierw zaczniemy nad trenowaniem pieczęci. powiedziała wyciągając wielką tablicę z pieczęciami.
- Róbcie je po kolei, starając się robić z odpowiednią szybkością i bezbłędnie. powiedziałam i zaczęłam wykonywać każdą pieczęć raz po raz.

Hao Hyuuga - 2010-02-14, 20:56

Hao zaczął trening.Doszedł do wniosku że nie będzie ćwiczył pieczęci osobno ale będzie je cały czas wykonywać w kolejności.Gdy już doszedł do tego wniosku zaczął trening.Pierwsza próba była dość nieudolna ale Hao nie poddawał się.Po kilkunastu próbach składał dobrze wszystkie pieczęci.Jedynym problemem było to że robił to bardzo wolno.No to teraz muszę się wziąć za szybkość.Pomyślał i wziął się do pracy.Gdy spróbował przyśpieszyć składanie pieczęci wszystko zaczęło się psuć.Pieczęci mieszały się ze sobą więc Hao przestał je składać.No dobra drugie podejście!Pomyślał Hao.Już po 20 próbach szybkość i jakość jego składania pieczęci były już na dość dobrym poziomie jak na ucznia akademii.
Amira Uzuki - 2010-02-14, 21:00

/Nie pisz, że Coś Ci się udało, bo to ja decyduje :) /

Pieczęcie wychodziły Ci po paru razach coraz lepiej.
Umiesz: 25%

Hao Hyuuga - 2010-02-14, 21:13

/Ok.przepraszam/
Hao trenował dalej.Musze to robić szybciej i bardziej dokładnie.Pomyślał i znowu spróbował.Niestety trzy ostatnie pieczęcie czyli wąż,baran i smok składał najgorzej ze wszystkich.No dobra resztę składam nawet dobrze i z dość dobrą prędkością więc skupię się na tych trzech.Postanowił Hao i ćwiczył te trzy pieczęci gdy już wychodziły mu lepiej znowu zaczął składać wszystkie a do tego spróbował znów zwiększyć prędkość składania ich.

Amira Uzuki - 2010-02-14, 21:20

Coraz lepiej Ci szło ale jeszcze troche za wolno.
Umiesz: 55%

Hao Hyuuga - 2010-02-14, 21:27

Hao wiedział że jego słabym punktem jest szybkość składania pieczęci.Postanowił podzielić pieczęci na 4 grupy po trzy pieczęci w każdej i trenować prędkość w każdej z tych grup.W pierwszej grupie były pieczęci królik,małpa i wół.Hao szybko wziął się za trenowanie.Po kilkunastu próbach przeszedł do następnej grupy i w końcu połączył wszystkie grupy ze sobą.To chyba wciąż za wolno.Pomyślał Hao.
Amira Uzuki - 2010-02-14, 21:29

88%
Hao Hyuuga - 2010-02-14, 21:40

Hao trenował dalej.Tym razem trenował tylko jedną pieczęć i starał się ją składać jak najszybciej.Później przeszedł do 2 a jeszcze później do 3.W końcu po jakimś czasie składał wszystkie na raz.Wydawało mu się iż dobrze mu idzie i że prędkość z jaką składał pieczęci jest dobra ale czekał aż sensei wyrazi swoje zdanie.
Amira Uzuki - 2010-02-15, 16:56

100%

- Brawo Hao.
- Teraz przyszedł czas na techniki. Zaczniemy od Kawarimi no Jutsu. powiedziałam i szybko wykonałam technikę by pokazać o co chodzi.
- Technika polegająca na, zamienieniu się miejscem z jakimś przedmiotem. Waszym zadaniem jest zamienić się z tym pachołkiem. powiedziałam wskazując na głaz obok drzwi.

Hao Hyuuga - 2010-02-15, 17:25

Fajna ta technika.Pomyślał Hao i wziął się za trening.Na początku poćwiczył odpowiednie składanie potrzebnych pieczęci po czym ich odpowiednią kolejność.Gdy już to zrobił spojrzał na pachołek i pomyślał:Jak ja niby mam zamienić się z nim miejscami?!W końcu spróbował po raz pierwszy.Zaczął składać pieczęci ale niestety źle wykonał ostatnią więc nic się nie stało.No dobra drugie podejście.Pomyślał Hao i spróbował ponownie.Tym razem wykonał wszystkie pieczęci prawidłowo i powiedział Kawarimi no Jutsu.Niestety ni się nie stało.Hao próbował dalej.
Amira Uzuki - 2010-02-15, 17:26

20%
Hao Hyuuga - 2010-02-15, 17:39

Hao próbował dalej po jakimś czasie wydało mu się że czuje mrowienie na skórze ale nic się nie stało.Chłopak nie zrażał się i próbował dalej.Po kilkunastu próbach znowu poczuł to dziwne mrowienie oraz dziwny skurcz żołądka ale znów się nie przeniósł.Hao ćwiczył dalej i w końcu po następnych kilkunastu próbach zamienił się miejscami z pachołkiem.Gdy to zrobił poczuł skurcz żołądka i nagle padł na kolana a całe jego śniadanie znalazło się na ziemi.Hao chwiejnie wstał i otarł sobie usta po czy wziął ścierkę i wyczyścił podłogę.Gdy już to zrobił wrócił do treningu.
Amira Uzuki - 2010-02-15, 17:41

50%
Hao Hyuuga - 2010-02-15, 18:10

Hao trenował dalej.Po kilku udanych razach Hao przyzwyczaił się już do uczucia towarzyszącego tej technice.Chłopak ćwiczył dalej.Hao ćwiczył szybkość wykonywania tej techniki.Tak samo jak w przypadku ćwiczenia pieczęci każdą pieczęć ćwiczył osobno a później zaczął wykonywać je wszystkie na raz.Po jakimś czasie trenowania w ten sposób Hao wydawało się że wykonuję tą technikę o wiele szybciej.Postanowił sprawdzić co się stanie gdy będzie dalej od przedmiotu z którym się podmienia.Odszedł od pachołka na większą odległość niż wcześniej i spróbował się z nim podmienić.Nie był zdziwiony gdy odkrył że teraz podmienienie się jest o wiele trudniejsze.Hao oddalił się jeszcze trochę i ćwiczył dalej.
Amira Uzuki - 2010-02-16, 18:35

80%

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group