Konoha Gakure
Wkrocz i zostań częściom świata Shinobi.

Dzielnica handlowa - Ichiraku Ramen

Mizuno Uchiha - 2009-06-24, 18:07
Temat postu: Ichiraku Ramen



Cena Ramenu
- zwyczajny 5 rou
- mięsny 10 rou
- wegetariański 10 rou
- specjalny 30 rou


Poszukiwany pomocnik sprzedawcy ramen 200 rou tygodniowo.

Taharii Yakimo - 2009-12-04, 22:21

Chciałbym zgłosić się na pomocnika u Ichiraku.
Mizuno Uchiha - 2009-12-05, 10:10

Dobra, Pracę zaczynasz od:
10.12.2009

Polegać ona będzie na odpisywaniu w tym temacie :)

Taharii Yakimo - 2009-12-05, 14:04

Tak jest ^^
Ichimaru Senjuu - 2009-12-19, 12:38

Chciałbym się zgłosić do pracy jako pomocnik Ichiraku
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 12:43

przez jaki czas chcesz pracować?
Ichimaru Senjuu - 2009-12-19, 12:53

Chciałbym pracować po 2-3h. dziennie.
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 13:04

pracę skończysz o 13:05 20:12:2009
Taharii Yakimo - 2009-12-21, 18:23

Przychodzę do roboty po długiej przerwie tłumacząc się że urodziny miałem i popijawa była...
Sjan Jin - 2010-01-01, 16:20

Sjan wraz z Izumo Uchiha dotarł do Ichiraku Ramen. Popatrzył na listę dań i złożył zamówienie:
-Poproszę dwa specjalne Ramen na mój koszt - wyjmując 60 rou.
I zaczął się zajadać zagadując do kolegi z drużyny.
-A więc jakie masz specjalizacje i czym się zajmujesz?

Izumo Uchiha - 2010-01-01, 16:23

-To że jestem Uchiha to wiesz. -Powiedziałem, zajadając ramen i włączając Sharingana.
-A tak pozatym to jestem medic-ninem, a ty? -Zapytałem wyłączając Sharingana.
-Wiem tyle, że jesteś z klanu specjalizującego się lodem. -Dodałem i przerwałem jedzenie, czekając na odpowiedź Sjana.

Sjan Jin - 2010-01-01, 16:25

-Tak... Zamierzam używać ninjutsu Hyouton i zapewne nieznanemu Ci ulepszonemu Yukon. Podobnego do Hyouton... siuuurp... - wciągając makaron do buzi - tylko że ulepszonego jak już wspominałem. Dodatkowo biegle posługuje się kataną... No i w sekrecie mogę Ci zdradzić - mówiąc szeptem.
-Że od jakiegoś czasu jest Jinchuuriki a którym wielu nie wie... Nie mówię tego głośno bo pewna organizacja poluje na takich jak ja. Na egzaminie postaram się używać Shichiyou, mojego Bijuu w ostateczności...

Taharii Yakimo - 2010-01-01, 16:26

-Proszę bardzo specialne ramen dla panów. - Powiedziałem, podałem ramen i z uśmiechem wróciłem na zaplecze.
Izumo Uchiha - 2010-01-01, 16:29

By nie zwracając uwagi innych ludzi, udawałem jakby wogule nie zdziwiło mnie to co powiedział Sjan:
-Więc władasz kataną, tak? Mam pomysł. Chodź za mną. -Powiedziałem i odłożyłem miskę, w której przed chwilą był makaron, wieprzowina i inne.

Sjan Jin - 2010-01-01, 16:30

-Oczywiście... - idąc za Izumo bez żadnych podejrzeń - Dziękuję za ramen! - rzucił do sprzedawcy sam podążając za swoim towarzyszem.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-01-02, 19:53

Kiedy dotarłem wraz z uczniami do Ichiraku Ramen. Popatrzyłem na listę dań i złożyłem zamówienie:
-Poproszę trzy Ramen z mięsem. - Powiedziałem wyjmując 30rou.
I zacząłem zajadając się zagadałem do uczniów.
-Jak wam się podoba w Akademii?

Amira Uzuki - 2010-01-02, 19:58

-jest bardzo ciekawie i jak zwróciłam uwagę duży nawał ćwiczeń, które wydają się czasochłonne. powiedziała przełykając
- ale sensei z tego co wiem to także twój pierwszy rok zgadza się? powiedziała uśmiechając się.
- uff ale gorąco się ostatnio zrobiło. wykrztusiła to z siebie sciągając bluzę.

Kaguya Sheng - 2010-01-02, 19:58

-Mi bardzo-powiedział Sheng. Ale początki bywają trudne dodał masując nos który sobie obił wchodząc pierwszy raz do akademii.Spojrzał na Amirę.
-Mam nadzieję że zostanę wielkim shinobi-dodał

Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-01-02, 20:00

Tak, ja też jestem tu pierwszy rok i wiem że dużo ćwiczeń, ale aby zostać silnym i dobrym Shinobi trzeba dużo ćwiczyć. Ja egzamin zdałem za drugim razem, ponieważ nie nauczyłem się jeden techniki.
Kaguya Sheng - 2010-01-02, 20:02

-Ojjj- Powiedział Sheng.-Mam nadzieję że nam się uda za pierwszym razem zważywszy że mamy takiego sensei'a. Spojrzał znów na Amirę
Amira Uzuki - 2010-01-02, 20:03

- odbieram to jak przestrogę, próbujesz nas nastraszyć mistrzu? powiedziała spoglądając raz na niego raz na Shenga ze zdziwioną miną.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-01-02, 20:06

-Hehe, nie martw się. Jak się przyłożycie do treningu zdacie bez problemu, ale pamiętajcie, że egzamin nie będzie łatwy. - Powiedziałem i odsunąłem od siebie pustą miskę.
-Ja niedługo idę na egzamin na Chunina, i nie sądzę, że zdam, ale zawsze warto spróbować, i na pewno czegoś się nauczę podczas niego.

Kaguya Sheng - 2010-01-02, 20:08

-Masz rację mistrzu !Ciężka praca to droga shinobi -powiedział Sheng z pełnymi ustami ramenu.
-Przepraszam- Dodał przełykając

Amira Uzuki - 2010-01-02, 20:08

-trzeba wierzyć w to co się robi, nie ma sensu iść na egzamin gdy się nie wierzy, że można zdać. powiedziała kończąc ramen.
-my rozmawialiśmy tyle czasu a tego nie wiem, ile masz lat wogule Sheng?

Kaguya Sheng - 2010-01-02, 20:13

-Mam 15 a ty?-Powiedział Sheng przełykając.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-01-02, 20:13

-Ta, trzeba wierzyć. Masz rację. - Powiedziałem, po czym zapytałem.
-Jaka jest wasza "Droga Shinobi"?

Kaguya Sheng - 2010-01-02, 20:15

-Moją drogą shinobi jest odbudować mój klan i zemścić się na prześladowcach dziadka.Mogę również zostać hokage.-powiedział podekscytowany Sheng
Amira Uzuki - 2010-01-02, 20:17

- mm 15, ja mam 14. powiedziała patrząc na Shenga zaczerwieniając się. Szybko popatrzyła na Senseia, po czym spoważniała:
- nigdy się nie poddam, będe brnąć ku marzeniom bezwzględu na wszystko, nie chce zawieść mojej zmarłej matki, to jest własnie moja droga ninja.

Kaguya Sheng - 2010-01-02, 20:19

-Sensei gdzie mieszkasz?-zapytał Sheng poprawiając spodnie które ciągle mu spadały.I co lubisz robić w wolnym czasie?
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-01-02, 20:20

-Aha, macie szczytne cele. Co zrobicie, kiedy zdacie z Akademii? - Powiedziałem i czekałem na odpowiedź moich uczniów.
-Mieszkam w centrum miasta na czwartym piętrze. Pokój numer 36. W wolnym czasie lubię pobiegać po lesie, albo potrenować, aby zdać się potężnym Shinobi.

Amira Uzuki - 2010-01-02, 20:20

- mam zamiar stać się potężną ninja i pomagać ludzią. powiedziała zadowolona, spoglądając na Shenga i podając mu na kartce adres jej zamieszkania.
Kaguya Sheng - 2010-01-02, 20:23

-Ja zacznę ciężki trening by stać się silniejszym i sprawniejszym.Chce pomagać innym.Moim marzeniem jest zdobyć miecz Samehadę czy Samehedę należącą do człowieka imieniem Kisame- powiedział Sheng biorąc kartkę od Amiry
Amira Uzuki - 2010-01-02, 20:29

-nieźle ci idzie w akademii, widziałam jak trenujesz. powiedziała do Shenga i uśmiechając się do niego.
- a wgl jak Ci się podoba nasza 2 osobowa grupa? zapytała się z usmiechem.

Kaguya Sheng - 2010-01-02, 20:30

Bardzo mi się podoba ta grupa.Powiedział uśmiechając się do Amiry
-muszę lecieć cześć !-Powiedział Sheng całując dłoń Amiry Spotkamy się jutro na treningu.
-Aha jeszcze to-podał jej swój adres i uśmiechnął się.

Amira Uzuki - 2010-01-02, 20:34

- to do jutra Sheng, Hattori sensei. powiedziała do nich po czym wstała i wyszła zostawiając senseia z rachunkiem za Ramen.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-01-02, 20:39

Zapłaciłem za ramen i poszedłem do domu.
Taharii Yakimo - 2010-01-04, 18:23

"Ehh... ale tu brudno, świnie nawet jeść porządnie nie potrafią..." Pomyślałem i zacząłem czyścić blat...
" No, ale co tam... Muszę nazbierać na to ubranie, a kasa nie rośnie na drzewach..." Pomyślałem.
Postanowiłem się przyłożyć do pracy, by dostać więcej pieniędzy. Dokładnie wyczyściłem blat, później zrobiłem porządek w kuchni, pozbierałem i pozmywałem miski po ramen. Usiadłem na krześle i czekałem na klientów.

Kaguya Sheng - 2010-01-13, 17:27

Sheng przyszedł na ramen razem z Amirą. Gdy chciała odsunął jej krzesło. Potem usiadł Sheng i powiedział:
- Co chcesz do jedzenia?-

Amira Uzuki - 2010-01-13, 17:29

- Dziękuję. Ja z chęcią zjadłą bym wegetariański ramen. powiedziała z głodną miną. - A ty co zjesz? zapytałą się ciekawsko, spoglądając się na niego.
Kaguya Sheng - 2010-01-13, 17:34

-To co ty- powiedział Sheng i zamówił ramen- Więc w twoich planach nic się nie zmieniło?-Zapytał zaciekawiony Sheng spoglądając na Amirę
Amira Uzuki - 2010-01-13, 17:36

- Zależy o co pytasz. spojrzała z zaciekawioną miną, zacierając ręce podczas spoglądania na przepysznie wyglądające ramen, rozczepiając pałeczki i przygotowując się do pierwszego kąska.
Kaguya Sheng - 2010-01-13, 17:38

-Idatakimasu!- powiedział sheng- no wiesz o tych co do przyszłości- po tym jak to powiedział wziął duży kęs ramenu
Amira Uzuki - 2010-01-13, 17:41

- Znaczy się, czy nadal zamierzam pomagać innym i być silną shinobi tak jak rozmawialiśmy przy dawnym sensei? powiedziała nie do końca rozumiejąc, i jednocześnie biorąc 1 kęs ramen, cały czas patrząc na odpowiedź Shenga.
Kaguya Sheng - 2010-01-13, 17:42

-Tak- odpowiedział Sheng- u mnie nic się nie zmieniło.
Amira Uzuki - 2010-01-13, 17:44

- A jak tam u Ciebie w życiu prywatnym? Jakaś panna jest? powiedziałam hichotając i zajadając kolejny kęs.
Kaguya Sheng - 2010-01-13, 17:46

-EEeee... no... niee- powiedział Sheng i lekko się zaczerwienił. Wziął do ust kęs ramenu. Gdy go połknął spytał się Amiry:
-A ty masz....no... Chłopaka?-

Amira Uzuki - 2010-01-13, 17:49

- Nie martw się, ja też nie mam, jeszcze się nie trafił powiedziała robiąc się lekko czerwona i jedząc ramen. - Żadna Ci się nie podoba? np. Yumi? powiedziałam z ciekawością.
Kaguya Sheng - 2010-01-13, 17:51

-Nie, zdecydowanie nie- gdy to powiedział spojrzał na Amire i dodał- może tam jakaś jedna. Po czym wziął ogromny kęs ramenu
Amira Uzuki - 2010-01-13, 17:53

- No to opowiadaj która? powiedziała zajadając ramen i patrząc z nadzieją odpowiedzi przez Shenga.
Kaguya Sheng - 2010-01-13, 17:56

-No...ehhh..tennn..noo- tu Sheng zrobił się cały czerwony i powiedział po cichu-noo..tyy
Amira Uzuki - 2010-01-13, 18:05

Amira sie zrobiła czerwona. - Serio? To miłe naprawde. amm. nie wiem co powiedzieć. powiedziała rumieniąc się i patrząc ukosicielsko na Shenga. Skończyła Ramen. - To co odprowadzisz mnie do domu? powiedziała uśmiechając się i dając buziaka w policzek. - To się postaraj. szepnęła mu na ucho
Kaguya Sheng - 2010-01-13, 18:07

-Oczywiście-powiedział zaczerwieniony Sheng. Zapłacił rachunek za ich oboje i powiedział:
-Weź mnie podramię-

Amira Uzuki - 2010-01-13, 18:09

Wzięła go pod ramie, uśmiechając się do niego i wyszła w kierunku domu.
Taharii Yakimo - 2010-01-13, 18:10

- Do widzenia !! - Krzyknąłem za Shengiem i Amirą.
Wziąłem pieniądze, odłożyłem do kasy.
" No to znowu muszę sprzątać..." Pomyślałem, wziąłem miski po ramen i umyłem je. Wyczyściłem blat i posprzątałem kuchnię. Usiadłem na krześle i czekałem na nowych klientów.

Gurin Hyuuga - 2010-01-30, 14:24

Idę przez Konohe. Nagle zauważyłem tabliczkę z napisem: Poszukiwany pomocnik sprzedawcy ramen 200 rou dziennie.. Szybko poszedłem to sprawdzić.

Witam, chciałbym zatrudnić się na pomocnika:D Mogę zacząć od dziś :)

Sjan Jin - 2010-01-30, 15:52

-Oczywiście, będziesz dostawał 200 Rou tygodniowo. Praca jest wolna bo poprzedni pracownik wyprowadził się z wioski. Także był shinobim... - dodał.
Gurin Hyuuga - 2010-02-05, 20:56

Coś mały ruch w tym tygodniu... Musze coś zrobić aby Ramen mi schodziło... wiem wymyślę jakąś reklamę...

Po chwili zrobiłem drewnianą tabliczkę z napisem... PROMOCJA!!! JEŚLI KUPISZ JUŻ DZIŚ 10 PORCJI BYLE JAKIEGO RAMEN TO MOŻESZ SOBIE ZE MNĄ POGADAĆ!!!

... po czym czekam na klientów

Akane Hyobanashi - 2010-02-06, 19:32

W drodze z egzaminu postanowiłam wstąpić do Ichiraku. Zajęłam miejsce przy blacie na krzesełku.
- Ohayo! - powiedziałam radośnie czekając na sprzedawcę ramen.
"Gdyby byli tu rodzice, świętowałabym z nimi..." - pomyślałam i mina nieco mi zrzedła.

Gurin Hyuuga - 2010-02-06, 19:37

Witam! Czego szanowna Pani sobie życzy?? Mamy bardzo dużo rodzajów ramen... od zwyczajnego po nawet mięsny wegetariański lub nawet specjalny...

TU masz menu. Proszę bardzo
- mówię po czym, podaję menu pięknej pani siedzącej przy blacie...

Cena Ramenu
- zwyczajny 5 rou
- mięsny 10 rou
- wegetariański 10 rou
- specjalny 30 rou

Akane Hyobanashi - 2010-02-06, 19:40

- Specjalny ramen poproszę - powiedziałam z uśmiechem po przeglądnięciu cen. Jak na taką okazję mogłam sobie pozwolić na większy wydatek. Z kieszeni wysunęłam 30 rou i położyłam delikatnie na blacie obok ręki sprzedawcy.
Gurin Hyuuga - 2010-02-06, 19:54

Dziękuje - odpowiedziałem po czym schowałem forsę do kasy... Cóż to za specjalna okazja, nie byle kto zamawia specjalne ramen aby sobie tylko pojeść :)
Akane Hyobanashi - 2010-02-06, 19:56

- Właśnie zdałam na Genina, dla mnie to duże osiągnięcie. - zaśmiałam się z własnej być może głupotki.
- Wiem, że to dopiero początek, no ale... - urwałam w połowie i uśmiechnęłam się przyjaźnie.

Gurin Hyuuga - 2010-02-06, 19:58

na Genina powiadasz?? Hmm, dla młodego studenta akademii to bardzo duże osiągnięcie. Cieszę się twoim szczęściem... Po tej wypowiedzi poszedłem robić ramen do kuchni...
Akane Hyobanashi - 2010-02-06, 20:01

- Dziękuję - powiedziałam radośnie i odprowadziłam go wzrokiem. Zawsze byłam ciekawa tajemnicy robienia ramen, jednak nigdy nie ciągnęło mnie do gotowania. Od początku to spoczywało na barkach ojca, a gdy go zabrakło - żywilam się głównie w Ichiraku.
Gurin Hyuuga - 2010-02-06, 20:03

Ramen gotowy, proszę zajadaj, życzę smacznego :D Co ty opowiadasz?? Jak to go zabrakło?? Co się stało z twoim ojcem? ehh, zadaję za dużo pytań. Przepraszam za to, jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj.
Akane Hyobanashi - 2010-02-06, 20:09

- Mmm pachnie cudownie - pochwaliłam kucharza pochylając nos nad miską i wdychając cudowne aromaty.
- Dziękuję - dodałam przełamując pałeczki.
- Z moim ojcem? Zmarł, stosunkowo niedawno. - odpowiedziałam na pytanie z lekkim załamaniem głosu, jednak nie dałam po sobie mocniej poznać straty.

Gurin Hyuuga - 2010-02-06, 20:11

Cieszę się że Ci smakuje :> Przykro mi z utraty Ojca... Możesz o Tym opowiedzieć jeśli chcesz :) - odpowiedziałem po czym wyszedłem od lady, usiadłem obok niej i coraz bliżej aż w końcu się do niej przytuliłem...
Akane Hyobanashi - 2010-02-06, 20:17

Przytulenie.. gest, który zbliżał ludzi. Coś obcego. Delikatnie wyswobodziłam się z uścisku i podjęłam kolejnego kęsa makaronu z ramen.
- Sama nie wiem, co się z nim stało. Zginął na misji, tyle wiem. - odparłam jakby bez ducha, wspominając wizytę jakichś wyższych osobistości, które od progu poinformowały mnie o stracie najbliższej i jedynej mi osoby na tym świecie.

Gurin Hyuuga - 2010-02-06, 20:20

/ ładnie piszesz, tak dojrzale i wgl :) / / dlaczego się wyswobodziłaś, było już tak fajnie :D /

Współczuję, nie wiem jak to jest stracić kogoś tak bliskiego Twojemu sercu ale wyobrażam sobie ten ból w twojej duszy... Wiesz wgl jak zginął? ktoś go zabił czy to był wypadek??

Akane Hyobanashi - 2010-02-06, 20:24

/nie jestem łatwa :D dojrzale? hmm dzięki ^^/
- Z tego co wiem to został zamordowany. Ale kto to zrobił - nawet uczestnicy misji tego nie wiedzą. - powiedziałam nieco ciszej i delikatnie zanurzyłam łyżkę w bulionie i zaczerpnęłam łyk rozgrzewającej cieczy.
- Ale to nieważne. - urwałam temat i uśmiechnęłam się blado i nieznacznie.

Gurin Hyuuga - 2010-02-06, 20:30

/ tak myślałem że to będzie trudne :D /

Okey, zmieńmy temat :D Porozmawiajmy o czymś milszym :) Może opowiedz coś o sobie?? jakie masz zainteresowania?? Z jakiego rodu pochodzisz?? Chciałbym zostać Twoim przyjacielem ( a z czasem nawet i więcej) więc muszę Cie trochę poznać :)

Akane Hyobanashi - 2010-02-06, 20:35

- Hmm jaka jestem? Czasami miła, ale życie mnie za dużo nauczyło, żeby się zagłębiać w bliższe kontakty z ludźmi. - powiedziałam zapatrzona w jeden punkt.
- Ekhm, wybacz - dodałam lekko speszona swoim zachowaniem i zajadłam znowu troszkę ramen. Ponownie bulion rozgrzał ciało, a zakąski delikatnie grały smakami w kubeczkach na języku.
- Jestem z klanu Nara, ale technik jeszcze żadnych nie znam. Wiem tylko, że używamy kontroli cienia. Zainteresowania? Walka, chęć bycia lepszą i lepszą, choć to bardziej cele i priorytety niż marzenia. - zaśmiałam się.
- Mam na imię Akane - dodałam pospiesznie przypominając sobie, że się jeszcze nie przedstawiłam.

Gurin Hyuuga - 2010-02-06, 21:48

Akane Hyobanashi, widzę że miałaś trudne dzieciństwo i życie wiele Cie nauczyło... jest już ciemno, chyba powinnaś już iść :) Nie żebym Cie wyganiał, bo fajnie się z tobą rozmawia, ale potem możesz mieć problemy, za 15 minut jest cisza nocna i mogą Cie ukarać grzywną :) Więc dla twojego i mojego bezpieczeństwa lepiej ulotnijmy się do domu ;)
Akane Hyobanashi - 2010-02-06, 21:54

- Masz rację, zasiedziałam się - dodałam i odstawiłam miskę. Przez cały czas konwersacji zajadałam pyszną potrawę i właśnie ta przyjemność dobiegła końca. Zeskoczyłam z krzesła - niskie osóbki takie jak ja nie mają zbyt łatwo.
- Dziękuję jeszcze raz i dobranoc - powiedziałam pospiesznie i wyszłam szybko z baru - do domu miałam bowiem trochę drogi.

Gurin Hyuuga - 2010-02-06, 21:57

[b]Dobranoc, życzę dobrej drogi do domu :) Żeby Ci się nic nie stało :) [/b]Biorę miskę po specjal ramenie i idę ją umyć, następnie pakuję wszystko i idę do domu... wracam do pracy o 8.00
Gurin Hyuuga - 2010-02-07, 17:00

Wyspany i wypoczęty przychodzę do pracy... Otwieram stoisko z ramen, przygotowuję menu, aby leżało na swoim miejscu... następnie maszeruję do kuchni, sprzątam przy okazji i robię parę gotowych porcji przepysznego dania... Idę po moją zapłatę, czyli 200 rou w gotówce, bo pracowałem cały tydzień. gdy odbiorę zapłatę zaczynam nowy tydzień jako sprzedawca i czekam na klientów aby jeszcze więcej zarobić...
Akane Hyobanashi - 2010-02-09, 17:06

Przechadzając się po znajomym, rodzinnym mieście dotarłam do znajomego baru. Mimo, iż byłam po bardzo sytym śniadaniu zapragnęłam zjeść nieco rozgrzewającego ramen.
- Ohayo! - powiedziałam głośniej, a czekając aż ktoś się zjawi, usiadłam przy barze.

Suzaku Douhito - 2010-02-09, 18:44

Przechadzając się po mieście pomyślałem że warto zajrzeć do Ichiraku wszedłem do butki, grzecznie ukłoniłem się nieznanej dziewczynie i czekałem na pojawienie się sprzedawcy
Sjan Jin - 2010-02-09, 20:30

Wszedłeś do budki... I zauważyłeś jakąś dziewczynę. Nie wiedziałeś jak się nazywa...
Akane Hyobanashi - 2010-02-09, 20:34

Zauważyłam nieznajomego, który się ze mną witał w ciszy. Uśmiechnęłam się w odpowiedzi i z nudów zaczęłam bawić się pałeczkami do jedzenia.
Suzaku Douhito - 2010-02-09, 20:37

Usiadłem na krześle i czekałem w milczeniu, a po chwili wyciągnąłem małą książeczkę i zacząłem czytać
Sjan Jin - 2010-02-09, 20:40

Sjan wkroczył powolnym krokiem w swej zbroi i w szacie klanowej podchodząc do dziewczyny siedzącej przy budce...
-Cześć Akane! Jak tam bycie Geninem? - zapytał uśmiechnięty dawny Sensei.

Akane Hyobanashi - 2010-02-09, 20:59

Zaskoczona widokiem Senseia delikatnie uśmiechnęłam się.
- Sensei tutaj? Witaj - dopiero teraz mój uśmiech stał się radosny jak zawsze. Wskazałam palcem na opaskę na czole.
- Jak widać, cudownie mi pasuje - zażartowałam i oparłam dłonie o kolana.
- A co u mojego byłego senseia?

Sjan Jin - 2010-02-09, 21:07

-Cóż... Jak widzisz moje oczy się trochę zmieniły... - pokazując na nie palcami...
-Mają inny wzór... Patrz! - teraz jedno z drzew zamieniło się w rzeźbę lodową, ale po chwili lód zniknął.
-Przybyłem z misją dyplomatyczną do Konohy... - uśmiechając się mówił.
-Natomiast ostatnio byłem na wojnie... - powiedział cicho Sensei siadając przy barze.

Akane Hyobanashi - 2010-02-09, 21:09

- Wojnie? - zapytałam lekko zszokowana.
- Wyszedł sensei z tego cało? - przyjrzałam się uważnie jego dłoniom, twarzy, a po chwili zatrzymałam wzrok na jego oczach.
- Inny wzór, groźniejsze są teraz, prawda? - wpatrywałam się w jego oczy lekko zaciekawiona. Miałam dziwne wrażenie, że "pokazówka" to nie była całość ich możliwości.

Sjan Jin - 2010-02-09, 21:14

-Inne, inne... I groźniejsze... - powiedział uśmiechnięty...
-A co do wojny to widzisz, że tutaj jestem... - dodał zamawiając ramen dla siebie i Akane.

Akane Hyobanashi - 2010-02-09, 21:17

- Można wrócić, ale nie koniecznie nie zostać przy tym rannym - powiedziałam rezolutnie.
- Rany zdarzyć się mogą nawet najlepszym - dodałam z łobuzerskim i zaczepnym uśmiechem. Słysząc jak sensei zamawia ramen uśmiechnęłam się - pierwszy posiłek w prawdziwym towarzystwie!
- Sensei nie ma planów na wieczór, że przyszedł tutaj? Rzadko kto tu przychodzi wieczorami, elity wolą lepsze miejsca - powiedziałam chcąc wyciągnąć trochę informacji o tym człowieku. Tak naprawdę to był dla mnie tylko SENSEI i ciągle przyłapywałam się, że tak do niego mówię, mimo iż to nie była już czysta prawda.

Sjan Jin - 2010-02-09, 21:19

-Cóż... Byłem w tutejszej dyskotece... Z paroma innymi jak to ujęłaś... "elitami" z Tsuki-Gakure... Jednakże wpadło ANBU więc ja wyszedłem... - zaśmiał się zaczynając jeść ramen.
Gurin Hyuuga - 2010-02-09, 21:20

proszę bardzo co dla Was?? mamy w menu takie cacka jak:

- zwyczajny 5 rou
- mięsny 10 rou
- wegetariański 10 rou
- specjalny 30 rou

Akane, jeśli chcesz to mogę Ci kupić :) Przyjaciółko xD
Muszę tylko oczarować szefa :D

po czym czekam na zamówienie....

Akane Hyobanashi - 2010-02-09, 21:25

Zważywszy na to, że Sensei zamówił nam przepyszne rameny czekałam zgodnie z kanonami wychowania, ażeby on rozpoczął posiłek, później również i ja wzięłam do ręki pałeczki.
- Smacznego - rzekłam ciepłym głosem i ujęłam w usta pierwszy kęs makaronu.
- ANBU? Więc ANBU i Sensei jesteście wrogami. Ma sensei coś na sumieniu? - zaśmiałam się. Sprawy "złych charakterów" mnie nie przerażały. Wręcz przeciwnie - zawsze chciałam takiego kogoś spotkać i zgłębić jego ideologie, spróbować go pojąć.

Sjan Jin - 2010-02-09, 21:30

-Nawzajem... Złego? - zaśmiał się przyjaźnie Sjan.
-Po prostu zdarzają się takie wpadki... Nie jestem zły, jednakże nie zawsze jestem dobry... - dodał Sjan -... co do ANBU to nie lubię ich, szczególnie, że ja jestem w Fukyuu... Oddział Specjalny Tsuki...

Akane Hyobanashi - 2010-02-09, 21:35

- Nie zły, ale nie zawsze dobry, hm? - zapytałam retorycznie i zamyślilam się.
- Z dużą grupą ludzi chyba tak jest, włącznie ze mną - dodałam z uśmiechem, jakby nigdy nic.
- Chociaż nigdy nic złego nie zrobiłam to jednak dobro jest czasami... przesadne - dokończyłam z lekkim wahaniem i zaśmiałam się.
- ANBU rzeczywiście może was nie lubić. Oddział Specjalny, kto by pomyślał - dodałam lekko zaciekawiona, ale nie chciałam wypytywać o szczegóły.

Suzaku Douhito - 2010-02-10, 19:23

Schowałem małą książeczkę z powrotem do kieszeni po czy zwróciłem się do sprzedawcy
-Poproszę zwykły ramen
Powiedziałem przysłuchując się interesującej rozmowie dwojga nieznajomych

Akane Hyobanashi - 2010-02-11, 20:19

- Dziękuję za wieczór...
Powiedziałam odkładając miseczkę i przerywając ciszę. Sensei był miłym człowiekiem, chciałam go poznać, także od strony prywatnej. Jednak milczenie było uciążliwe.
- Dobranoc.
Powiedziałam szybko zostawiając kilka monet na stoliku i wyszłam prędko.

Suzaku Douhito - 2010-02-11, 21:04

Po skończeniu jedzenia grzecznie podziękowałem zapłaciłem i odszedłem
Akane Hyobanashi - 2010-02-13, 19:08

Przybywszy na ulicę Dzielnicy Handlowej postanowiłam wstąpić i być może spotkać dawnego znajomego. Już tak dawno nie spotkałam osoby, z którą mogłabym porozmawiać, tak więc pragnęłam wręcz kontaktu z ludźmi. Wchodząc przywitałam się grzecznie i usiadłam przy barze. Niekoniecznie chciałam cokolwiek zamawiać - ciepłe, przytulne miejsce na spędzenie kolejnego samotnego wieczoru mi wystarczyło.
Suzaku Douhito - 2010-02-13, 20:15

Wieczorem wracając z akademii po drodze do domu postanowiłem wstąpić do Ichiraku na jakiś ciepły posiłek tak więc wchodzę do butki, lekko skłaniam się nieznajomej zajmuję miejsce nieopodal i czekam na pojawienie się sprzedawcy
Akane Hyobanashi - 2010-02-13, 20:45

- Cześć... - bąknęłam do nieznajomego jeszcze chłopaka i uśmiechnęłam się delikatnie.
- Sprzedawca gdzieś poszedł, nie ma go dłuższy czas - zagadnęłam po chwili ciszy, a twarz lekko zarumieniła mi się - zawsze w takich sytuacjach bałam się, że "rozmówca" uzna mnie za nachalną.

Gurin Hyuuga - 2010-02-13, 20:51

Podszedłem ponownie do lady... Akane, nie bój się nigdzie nie poszedłem. Chcesz o czymś porozmawiać?? masz jakieś ważne sprawy lub coś??
Akane Hyobanashi - 2010-02-13, 20:55

- Hej.. dalej nie wiem jak masz na imię, ale to sprawa drugoplanowa - zaśmiałam się do "sprzedawcy" i uśmiechnęłam delikatnie.
- Żadnych konkretnych tematów, po prostu urwałam się od świata i pomyślałam, że z Tobą zawsze mogę zamienić kilka słów. - dodałam i zdjęłam rękawiczki, gdyż dłonie już się rozgrzały.

Gurin Hyuuga - 2010-02-13, 20:56

Mam na imię Gurin- powiedziałem po czym podniosłem lekko rączkę pięknej Pani i pocałowałem... tak, ze mną zawsze możesz porozmawiać... cóż, znowu samotny wieczór?? Może coś zamówisz??
Akane Hyobanashi - 2010-02-13, 20:59

- Akane, jak już pewnie wspominałam - uśmiechnęłam się widząc nonszalancję Gurina.
- Samotny, samotny. Przywykłam - zaśmiałam się, chcąc pokazać, że wcale nie jestem tym zdołowana.
- Oj kusisz z tym jedzeniem - dodałam przeglądając znów kartę.
"Za niedługo nauczę się jej na pamięć" - pomyślałam i wskazałam palcem jedną z pozycji.
- Wegetariański poproszę - powiedziałam z uśmiechem skierowanym do Gurina.

Gurin Hyuuga - 2010-02-13, 21:03

Wegetariański Ramen raz... - zakrzyczałem po czym poszedłem do kuchni przygotowac posiłek dla Akane... gdy się gotowało podchodzę do lady i zagaduję do przyjaciółki... A co tam ostatnio u Ciebie słychać?? Jakieś osiągnięcia w świecie Ninja??
Akane Hyobanashi - 2010-02-13, 21:06

- Nie, zerowe. Nie mam ani ochoty na trening, ani nic. A z kim walczyć jak znam jedynie dwie osoby, odkąd się przeprowadziłam z przedmieści? - zapytałam retorycznie i dyskretnie nosem pociągnęłam zapach gotującego się powoli bulionu.
- Jak zawsze świetnie pachnie - powiedziałam z uśmiechem i błogą miną.
- Uwielbiam ramen - zaśmiałam się delikatnie po czym zwróciłam się do Gurina:
- A u Ciebie? Ciągle tu siedzisz tylko i nie wychodzisz? Nie masz nikogo do pomocy, żebyś wziął sobie wolne i pobył z rodziną czy przyjaciółmi?

Gurin Hyuuga - 2010-02-13, 21:09

Nie nie nie, ja wręcz przeciwnie, co prawda spędzam tu większość swojego czasu, ale mam też czas na trening. Cały czas udoskonalam moje techniki, być może kiedyś to wszystkie rzucę i ruszę w jakąś trudną wyprawę. ehh... kto wie gdzie powiezie mnie przeznaczenie- po tych słowach poczułem swąd przypalającego się Ramen'u
Akane Hyobanashi - 2010-02-13, 21:12

- Wyprawę? Masz na myśli wojnę czy coś? Nie wyglądasz na człowieka lubiącego przemoc - zawyrokowałam delikatnie i przyjrzałam mu się. Po chwili opuściłam głowę i odgarnęłam czarne włosy za ucho.
- Chyba coś z ramenem idzie nie tak.. - zaśmiałam się cichutko i spojrzałam w stronę kuchni.

Gurin Hyuuga - 2010-02-13, 21:15

Ramen gotowy... proszę zajadaj śmiało... smacznego życzę... nie, chodziło mi o jakąś misję, bardzo trudną misję, przydałoby się w moim życiu trochę więcej takich zwrotów akcji itp. Sprzedawanie w Ichiraku jest bardzo nudne. Ale nie wyruszę na żadną misję wcześniej niż jak nauczę się wszystkich technik jakie chcę poznać. A trochę tego jeszcze zostało...
Akane Hyobanashi - 2010-02-13, 21:18

- I tak na pewno już jesteś wystarczająco silny, żeby nie jednemu pokazać, gdzie jest jego miejsce - dodałam przygarniając miskę.
- Dziękuję - dodałam przełamując pałeczki.
- Ale masz rację w jednym - czasami człowiek rzeczywiście potrzebuje przełomu w życiu, coś co go pchnie dalej. Ty bynajmniej masz pracę tu... - powiedziałam i zamyśliłam się nabierając łyżkę bulionu.

Gurin Hyuuga - 2010-02-13, 21:20

A wiesz co... natchnęłąaś mnie żeby wziąć w najbliższym czasie misję... Jutro odbieram wypłatę, więc pójdę do sklepu z uzbrojeniem, i zrobię małe zakupy. Następnie wyruszę w misję, na początek jakąś prostą ale to będzie coś ekstra dla takiego Gbura jak ja który cały cza siedzi za ladą i robi Ramen...
Akane Hyobanashi - 2010-02-13, 21:24

- Nie mów tak, bo jak coś Ci się stanie to będę miała wyrzuty sumienia, że Cię tam posłałam - powiedziałam i pogroziłam mu humorystycznie palcem.
- Ale Ichiraku nie opuścisz raz na zawsze, prawda? - zapytałam nabierając na pałeczki trochę makaronu i biorąc do ust niewielką porcję.

Gurin Hyuuga - 2010-02-13, 21:25

Na misji rangi D?? Co mi się może stać?? Jedynie mogę sobie palca wybić i to jeszcze samemu... A ichiraku... hmm nie opuszczę na pewno, choćby ze względu na Ciebie Akane :)
Akane Hyobanashi - 2010-02-13, 21:28

- Na mnie? - zdziwiłam się i aż opuściłam pałeczki.
- Daj spokój, jeżeli misje to Twoja droga życiowa to czemu miałbyś nie zostawić tego tu?

Gurin Hyuuga - 2010-02-13, 21:30

Jeszcze nie zadecydowałem że to moja droga życiowa. Po prostu chcę zobaczyć jak to jest, przeżyć jakąś przygodę. Jeśli mi się nie spodoba to wrócę tu na stałe.
Akane Hyobanashi - 2010-02-13, 21:34

- To powodzenia w szukaniu tej swojej drogi - dodałam przyjaźnie.
- Ja jeszcze nie wiem. Kiedyś myślałam, że będę dążyć do posiadania rodziny, jednak teraz czuję, że nie mam ochoty na jakikolwiek związek, nawet początkowy. Sama nie wiem, co chcę w życiu robić. Chciałam trenować, być wielka i walczyć, ale teraz mam dziwny czas na wyciszenie - zamyśliłam się wpatrując się w okno na zewnątrz. Po chwili wróciłam do zajadania w ciszy ramenu.

Suzaku Douhito - 2010-02-14, 22:19

-Wybacz że się wtrącę ale gdy znajdziesz jakiś cel w życiu będziesz wiedziała że idziesz w dobrą stronę innymi słowy mówiąc, przeznaczenie samo cię znajdzie więc nie ma sensu go szukać - po tych słowach uśmiechnąłem się do pary i znów pogrążyłem się w lekturze
Akane Hyobanashi - 2010-02-15, 12:40

- Masz rację, jednak najgorsze jest czekanie na taką chwilę, na takie przeczucie - odparłam do zagłębionego już w lekturze chłopaka i uśmiechnęłam się. Po chwili westchnęłam i kończyłam chłodny już Ramen.
Suzaku Douhito - 2010-02-15, 16:34

-Owszem masz rację, ale jeśli to na co czekasz ma być najwspanialszą chwilą w swoim życiu czy nie warto na to zaczekać? - powiedziałem i z uśmiechem na twarzy patrze na nią oczekując odpowiedzi
Akane Hyobanashi - 2010-02-16, 20:00

- Masz rację, warto - dodałam z uśmiechem i odsunęłam miseczkę po Ramen. Na blacie położyłam 30ryu - za ramen + napiwek. Zaśmiałam się sama do siebie, pomachałam ręką i wyszłam.
Suzaku Douhito - 2010-02-16, 21:37

-Taaaaa na mnie też już czas, zaczyna robić się późno - powiedziałem wyglądając na zewnątrz, więc schowałem moją książeczkę do kieszeni, pożegnałem się i poszedłem do domu
Elth H'aku - 2010-04-14, 20:34

- Ohaio - powiedziałem podchodząc do lady.
- Poproszę mięsny ramen, oto 10rou - położyłem zapłatę na blacie i cierpliwie czekałem na posiłek.
"Co powinienem się nauczyć jako następne. Do tej pory poznałem tylko NinJutsu. Może teraz coś z GenJutsu?" - myślałem nad tym chwilkę ale zdecydowałem, że zrobię coś innego.
Po chwili dostałem parująca miskę przed siebie, z której unosił się także przyjemny zapach. Zabrałem pałeczki i począłem jeść, gdy skończyłem to jeszcze chwilkę posiedziałem po czym zabrałem się do wyjścia. Po wyjściu okazało się, że jest już całkiem późno, więc postanowiłem udać się przespać.

Ichigo Uchiha - 2010-08-27, 12:23

Poproszę ramen zwykły.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group