Konoha Gakure
Wkrocz i zostań częściom świata Shinobi.

Las Śmierci - Drużyna nr. 2

Mizuno Uchiha - 2010-01-09, 12:58
Temat postu: Drużyna nr. 2
Stanęliście przed jedną z bram. Od egzaminatora dostaliście zwój ziemi.

// Zaczynacie//

Taharii Yakimo - 2010-01-09, 13:33

- No dobra, zaczynajmy tą zabawę...- Powiedziałem i wziąłem zwój.
- Yumi, ty idź pierwsza, masz Byakugan, Nizari w środku bo walczy lalkami, masz zwój, a ja z tyłu, chronię nas.- Powiedziałem do drużyny.
- Yumi, miej wszystko na oku, musimy zdobyć zwój nieba, pamiętajcie...- Dodałem.
Tworzę 2 malutkie ptaszki z gliny techniką Nendo Sekkou, i wysyłam je przed nas, by zwiedziły teren.
Odprawiam rytuał modlitwy do Jashina i idę.

Nizari Asneri - 2010-01-09, 13:44

-Nareszcie poważne zadanie...
Gdy dostałem zwój schowałem go bezpiecznie.
-Dobra... Są jeszcze 2grupy. Grupa 1 zaczyna tam, grupa 3 tam.
Powiedziałem wskazując w kierunkach w których znajdowały się bramy drużyny 1 i 3.
-Wiem tylko, że mają członka klanu Uchiha. Ma na imię Izumo. Wiem, że zna techniki Katon. Dostałem kiedyś z nim misję...

Yumi Hyuuga - 2010-01-09, 19:41

-No dobra- powiedziałam i uaktywniłam Byakugan
-tak myślę jak już się zabrałeś Taharii do tego udzielania nam rozkazów to tak może zostać, przynajmniej to jest moje zdanie- powiedziałam i zaczęłam się rozglądać na około, w poszukiwaniu innych drużyn ze zwojem nieba.

Mizuno Uchiha - 2010-01-10, 09:59

Taharii przekazał wam swój plan. Wchodząc do lasu Yumi rozglądała się za przeciwnikami. Widzieliście jak z kierunku w którym weszła drużyna nr 1 unosi się gęsty dym.
- Chyba się zaczęło - powiedziała Yumi przekazując wszystko to co widzi kolegą z drużyny dodatkowo sprawdzała co się dzieje w okół was tak że nikt nie mógł was zaskoczyć.

Nizari Asneri - 2010-01-10, 10:33

-Dobra... Musimy działać... Zwoju raczej na ziemi nie znajdziemy.
Taharii Yakimo - 2010-01-10, 10:33

-Sądzę że dadzą radę, chodźmy dalej... musimy po drodze szukać jakichś ze zwojem nieba...- Powiedziałem do Yumi i Nizariego.
"Mam nadzieję że nie będziemy musieli walczyć z drużyną 1 albo 3..." Pomyślałem i wysłałem ptaka z Nendo Sekkou przed nas, by szukał jakiejś drużyny ze zwojem nieba.
" No, damy radę..." Motywowałem się w myślach.

Yumi Hyuuga - 2010-01-10, 12:17

-Widzę jedną drużynę, ale jeszcze nie wiem jaki mają zwój- powiedziałam do towarzyszy i zaczęłam bardziej przeszukiwać przeciwna drużynę
-Damy rade- pomyślałam i sie uśmiechnęłam pod nosem

Mizuno Uchiha - 2010-01-10, 12:21

Yumi znalazła drużynę ze zwojem nieba. Składała się ona z dwóch dziewczyn i jednego chłopaka z psem. Jedna z dziewczyn miała blond włosy i była piękna druga również dorównywała jej urodą. Miała krótkie rude włosy i na plecach zwój nieba. Chłopak z psem wylegiwał się pod drzewem. To nie były klony.
Yumi Hyuuga - 2010-01-10, 12:36

-No to znalazłam- oznajmiłam i powiedziałam jak wyglądają- To trzeba teraz coś wymyśle tz jakiś plan, żeby zdobyć zwój
Nadal obserwowałam wokół mnie otoczenie.

Nizari Asneri - 2010-01-10, 12:38

-Mam pomysł... Zamienię lalkę w tego który ich wpuszczał. Powiem, żeby oddali zwój bo zostali zdyskwalifikowani.
Taharii Yakimo - 2010-01-10, 12:59

-Hmm... mam pomyśl, stworzę parenaście pasikoników, wypuszczę je z ukrycia...- Powiedziałem szeptem do drużyny.
- Gdy podejdą blisko użyję Katsu i je zdetonuję...- Powiedziałem.
- Co wy na taki plan ?? - Dodałem.

Yumi Hyuuga - 2010-01-10, 13:06

-Wydaje mi się że jest do dobry plan- powiedziałam, jednak nie miałam żadnych pomysłów.- Nizari a co do twojego planu to mogą sie skapnąć, więc tak nie za bardzo, najwyżej jak ten nie wypali to będziemy próbować twój- powiedziałam
Taharii Yakimo - 2010-01-10, 13:20

- No dobra, no to do dzieła...- Powiedziałem i stworzyłem 15 pasikoników, 5 na każdą osobę.
" No to zaczynajmy tę zabawę" Pomyślałem.
- Ruszajcie...- Powiedziałem do stworków i wskazałem na przeciwników.
Kieruję pasikoniki, po 5 na każdą osobę, gdy podejdą blisko, Katsu ! Cały czas uważam, by nie zniszczyć zwoju.

Nizari Asneri - 2010-01-10, 13:20

-Dobra...
Rozwiązałem lalkę i schowałem się w krzakach obok Taharii'ego.

Mizuno Uchiha - 2010-01-10, 13:24

Drużyna szybko wyczuła zbliżające się niebezpieczeństwo gdy koniki były koło nich odskoczyli w ostatniej chwili i zniknęli wam z oczu na chwilę. Po chwili dwóch chłopaków (ten z psem tylko bez spa) pojawiło się obok Nizariego. Jeden podbił go w górę drugi kopnął go obijając o najbliższe drzewo. W resztę zespołu wyleciał grad różnych broni lecz zdążyliście ich uniknąć. Znów wasi przeciwnicy zniknęli wam z oczu.
Nizari Asneri - 2010-01-10, 13:28

-Okej... To mi się nie podoba... Kirigakure no jutsu!! Kiri Bunshin no jutsu!
Wykonałem obie techniki i stworzyłem klona mnie, Yumi i Taharii'ego chodzących w okół drzew i szukających przeciwników.

Taharii Yakimo - 2010-01-10, 13:28

- Yumi, użyj Byakugana, gdzie są ?- Powiedziałem do przyjaciółki.
- Giń w imię Jashina !! - Krzyknąłem do przeciwnika.
Wyciągam kosę i skaczę w miejsce wskazane przez Yumi, robię Gairaishuu Kaiatari.
Gdy już zrobiłem Gairaishuu Kaiatari od razu tworzę pająki i rzucam w przeciwnika potem Katsu.
"Mam nadzieję że to się uda..." Pomyślałem.

Yumi Hyuuga - 2010-01-10, 13:28

Zaczęłam ich szukać. Nie mogłam pozwolić, żeby nam uciekli. Mignęła mignęło mi coś i pomyślałam, że to oni. Przekazałam to informacje chłopakom.
Mizuno Uchiha - 2010-01-10, 13:34

Yumi nie musiała ich szukać za waszymi plecami pojawiła się owa ruda dziewczyna Na jej widok chłopakom zaparło dech w piersiach gdyż ona przewyższała urodą wszystkie znane im kobiety.
- Oddajcie zwój a wyjdziecie z tego cali - powiedziała melodyjnym głosem patrząc się na was. Jej prawa ręka powędrowała do zawieszonego na odkrytym udzie pojemnika na broń. Prawą rękę miała owiniętą bandażem.

Taharii Yakimo - 2010-01-10, 13:38

- Heh, jesteś piękna, a Jashin lubi piękne ofiary...- Powiedziałem zgryźliwie.
- Dajcie nam wasz zwój, to nie złożę was w ofierze mojemu Bogu- Powiedziałem do niej.
Stworzyłem paręnaście pająków i rzuciłem w nią, gdy są blisko Katsu i wskakuję w dym używając Gairaishuu Kaiatari.
- Postaram się cię za bardzo nie poranić, nie chcę zniszczyć mojej ofiary. - Powiedziałem do dziewczyny w locie.

Yumi Hyuuga - 2010-01-10, 13:43

-Taharii ty sie z nią nie cackaj tylko zrób co musisz- powiedziałam do niego. Sama patrzyłam na resztę osób i czekałam co się stanie. Jak zawsze byłam w gotowości.
Nizari Asneri - 2010-01-10, 13:46

Szybko się wycofałem, i podłączyłem nici do lalki. Następnie wysłałem ją, aby obezwładniła rudą dziewczynę.
Mizuno Uchiha - 2010-01-10, 13:57

Wszystkie ataki doszły lecz zamiast rudej dziewczyny leży tam teraz tylko kupka błota. Naglę pojawiła się obok Yumi która nie zdążyła zareagować
- Jak chcecie! - krzyknęła wyglądała teraz jak demon i uderzyła dziewczynę w twarz. Nizari zasłonił marionetką Yumi przed kolejnym ciosem wykonanym w jej kierunku. Graffes rzucił się na nią z kosą.

Taharii Yakimo - 2010-01-10, 14:00

- Zdychaj !! - Krzyczę i atakuję szalenie wykorzystując całą moją siłę.
" Przecież jestem dobry..." Motywuję się.
Gdy jestem przy niej robię Hikyuu no Jutsu [Katon] i atakuję kosą.
- Yumi, szukaj pozostałej dwójki !! - Mówię do towarzyszki walcząc.

Yumi Hyuuga - 2010-01-10, 14:05

-To było nie miłe- krzyknęłam i zaczęłam szukać reszty osób. Zobaczyłam ich byli niedaleko. Powiedziałam o tym chłopakom i poszłam do przeciwników
-Nie martwcie sie o mnie- powiedziałam i sie uśmiechnęłam

Nizari Asneri - 2010-01-10, 14:09

-Hmm... Teraz na pewno jej nie dam zwoju!
Po tych słowach rzuciłem shuriken demonicznego wiatru i wykonałem Kage shuriken no jutsu. Jeśli uniknie za pomocą kawarimi no jutsu zamienię się miejscami z shurikenem i rzucę w nią od tyłu 3kunai.


/Jaki graffes? ;]/

Mizuno Uchiha - 2010-01-10, 14:21

Chłopcy :)
Ruda dziewczyna bez problemu unikała waszych ciosów. Była bardzo zręczna widać było że ma wielkie doświadczenie w walce.
Yumi
Dotarłaś do wrogów.
- Haha, przyszłaś do nas sama - wyśmiewali się z niej

PS. starajcie się pisać długie posty :)

Nizari Asneri - 2010-01-10, 14:27

Korzystając z poprzednio stworzonej mgły za pomocą Kiri Bunshin no jutsu stworzyłem około 10klonów kunai które zaczęły lecieć na dziewczynę. Sam zaś rzuciłem 5prawdziwych. Gdy atak się uda bądź nie stworzę jeszcze 5klonów siebie i 5klonów Taharii'ego. Wszystkie będą miały za zadanie rzucać niby kunai'ami.
Taharii Yakimo - 2010-01-10, 14:54

- Nizari, idę pomóc Yumi... Wrócę za chwile do ciebie- Powiedziałem do Nizariego i ruszyłem za Yumi.
" Nie wiedzą że tu jestem, więc ich zaskoczę..." Pomyślałem i zacząłem obmyślać strategię.
Zrobiłem 10 pająków z gliny, użyłem Shunshin no jutsu pojawiając się za tym z psem, i wrzucam mu za kołnierz 10 pająków, odskakuję i Katsu!
" Powinno być po nim, nie miał szansy przewidzieć tego ataku." Myślałem gotowy do obrony.

Yumi Hyuuga - 2010-01-10, 17:49

-Może byście mnie potraktowali poważnie- powiedziałam zauważając, że idzie do mnie Taharii. Uśmiechnęłam się szyderczo. Gdy zobaczyłam co robi Taharii ucieszyłam się z jego pomocy i pomysłowości. Stwierdziłam fakt, że po nim zacznę walczyć.
Mizuno Uchiha - 2010-01-11, 16:26

Plan Tahariego udał się. Gdy wrzucał mu za kołnierz pająki został trochę poharatany przez kości które wyszły z jego skóry.
- Katsu ! - użył jutsu detonacji. Wszędzie unosił się dym lecz Yumi dzięki swoim doujutsu zauważyła chłopaka bez skóry z zbroją z kości. Obok niego leżał poturbowany kolega.
Gdy Nizari spróbował zaatakować ową dziewczynę ona użyła Shunshin no jutsu pojawiając się za Yumi i uderzając ją w szczękę z dołu.
- Jesteś moja - powiedziała szyderczo patrząc na Yumi której warga zaczynała puchnąć.

Taharii Yakimo - 2010-01-11, 16:38

" Muszę coś zrobić... Jeden załatwiony, jeszcze ta dwójka..." Pomyślałem.
" Ten jest z klanu Kaguya, więc walczy na bliskie odległości... A ta dziewczyna... Nie wiem, w każdym bądź razie jest bardzo dobra... Ale muszę uratować Yumi..." Pomyślałem i popatrzyłem na przyjaciółkę.
- Yumi uciekaj stamtąd !! - Krzyknąłem.- Użyj Shunshin no jutsu !- Dodałem i rzuciłem się na tą dziewczynę.
- [Katon] Hikyuu no Jutsu !! - Krzyknąłem i wydmuchałem na nią kulę ognia. wskoczyłem w zadymę, gdy kula się wypaliła i maniakalnie zacząłem ciąć kosą.
- Nie będziesz mi tu atakowała moich przyjaciół !- Krzyknąłem do niej.
Teraz już, atakując byłem gotowy do obrony kosą.

Yumi Hyuuga - 2010-01-11, 16:52

-Gdybym ja to umiała- krzyknęłam i wykonałam Kawarimi no Jutsu.
-jejku, boli...- powiedziałam sobie w myslach, trzeba jeszcze 2 osoby załatwić
Podreptałam na odpowiednia odległośc daleko od tej dziewczyny. Byłam teraz pod drzewem i szukałam gdzie jest ten 2 przeciwnik.

Nizari Asneri - 2010-01-11, 16:59

-Taharii! Ja się zajmę tym kościanym.
Powiedziałem to do Taharii'ego po czym dodałem w stronę przeciwnika:
-Kaguya... Ciekawy klan. Zaczynamy tą zabawę!
Powiedziałem po czym wyciągnąłem 3shurikeny i od razu je rzuciłem. Domyślałem się, że je uniknie. Od razu gdy odskoczy, odsunie się poć zrobi coś innego zaatakuję go lalką.

Mizuno Uchiha - 2010-01-11, 17:03

Kobieta została zasłonięta przez tego człowieka z klanu Kaguya który nie odniósł większych obrażeń po twoim ataku. Zanim Tahari zdążył zamachnąć się kosą już leżał na ziemi podcięty przez tego człowieka. Kobieta znów zniknęła.
- Nie uciekaj gołąbeczku - powiedziała do Yumi.
Nizari zaatakował chłopaka lecz ten odbił shurikeny i przybił twoją lalkę kolcem wystrzeliwanym z ręki do drzewa.

Ps. co za lalką się bijesz? :)

Taharii Yakimo - 2010-01-11, 17:08

" Cholera jasna... Co to za gość..." Pomyślałem zgorączkowany...
Z trudem zrobiłem shunshin no jutsu, pojawiam się za tą laleczką(dziewczyna :P ) i używam na niej [Katon] Hinote Kei wiążę ją ognistymi biczem, puszczam go, wyskakuję i robię [Katon] Hikyuu no Jutsu atakując płomieniem.
"Obojgu nie pomogę, Nizari jakoś chyba sobie poradzi, i tak jestem już ranny..." Powiedziałem i w razie potrzeby robię Kawarimi no jutsu.

Yumi Hyuuga - 2010-01-11, 17:11

-ja nigdzie nie uciekam- powiedziałam do dziewczyny, która stała przed mną i uderzyłam ją w jeden z witalnych punktów. Następnie znów.
-Niech mi tu nie przeszkadza babsztyl jeden- pomyślałam wkurzona

Nizari Asneri - 2010-01-11, 17:29

-Postaram się...
znów używam Kiri bunshin no jutsu w celu zrobienia iluzji kunai lecących w przeciwnika. Między nimi ukrywam też 2 prawdziwe które w razie ominięcia zawracam nowo nauczoną techniką.

Mizuno Uchiha - 2010-01-11, 17:46

Taharii
Nie mogłeś znaleźć Yumi za daleko się schowała. Przed tobą pojawił się człowiek z którym już wcześniej walczyłeś. Reszty swojej drużyny nie widziałeś.

Yumi Hyuuga
Dziewczyna zaskoczona twoją postawą oberwała w dwa punkty witalne i odskoczyła do tyłu zarzucając grzywą bujnych włosów.
- No no no .. suczka umie gryźć - powiedziała lekko zdyszana patrząc się na Ciebie z wrogością. Z jej karku zaczęło coś wyrastać...

Nizari Asneri
Chłopak zniknął lecz pojawił się ten który jak wam się wydawało już nie żyje. To było jednak mylne wrażenie. Kopnął cię w brzuch - Odleciałeś kilka metrów do tyłu.

Yumi Hyuuga - 2010-01-11, 17:58

Od razu wykonałam Kawarimi no Jutsu, by byc przy niej.
-No co za nowość- powiedziałam nadal wkurzona. uderzyłam ją.
-Trzeba sobie jakoś radzić :) .-uśmiechnęłam się w duchu- Z kim ja muszę walczyć...- powiedziałam przewracając oczami
Znowu ja uderzyłam. Jednak nie podobało mi się to coś co jej zaczęło wyrastać. A jak będzie chciałam mi cos zrobić to użyje znowu Kawarimi.

Nizari Asneri - 2010-01-11, 18:07

-Ale ty przecież nie żyjesz!! Widziałem jak wybuchnąłeś! A zresztą... Zginiesz drugi raz!
Powiedziałem po czym wyciągnąłem kunai i zacząłem próbować zranić przeciwnika. Po chwili uzyłem Shunshin no jutsu i pojawiłem się w krzakach. Ponieważ dalej Kirigakure no jutsu działało przeciwnik miał ograniczone pole widzenia. Za pomocą Kiri Bunshin no jutsu wykonałem kunai który poleciał ze strony przeciwnej od mojego ukrycia. Gdy Spróbuje go odbić ja użyję na nim Tokken. Gdy jednak zauważy mnie znów użyję Shunshin no jutsu i pojawię się z jego lewej. Użyję Nawanuke no Jutsu imitując odgłosy biegu zza pleców przeciwnika. Później znów stworzę szmery tym razem przed nim. Po tym znów użyję Kiri Bunshin no jutsu o stworzę 3kunai. Każdy poleci z innej strony. Jeden od przodu, drugi od tyłu i trzeci od prawej. Ja rzucę oryginalny od lewej.

Taharii Yakimo - 2010-01-11, 18:21

- Odsuń się... Pożałujesz...- Powiedziałem z zaciśniętymi zębami do shinobiego przede mną.
- No dobra, nie to nie...- Powiedziałem i użyłem na nim [Katon]Hikyuu no Jutsu. Gdy kula ognia uderzy w przeciwnika rzucam tam 10 pająków i Katsu !!
" Muszę być gotowy...Cholera wie co on zrobi." Pomyślałem i byłem gotowy zrobić kawarimi no jutsu.

Mizuno Uchiha - 2010-01-11, 21:56

Taharii
Chłopak uskoczył w bok omijając kulę ognia wystrzeloną przez Ciebie. W tym czasie wykonałeś dziesięć pająków. Biegł w twoją stronę. Rzuciłeś bombami i :
- Katsu! - użyłeś technikę wysadzając pająki. Chłopak odskoczył do tyłu lekko poharatany wyciągając w twoją stronę rękę.
Yumi
Uderzyłaś ją w szczękę lecz w tym samym momencie z prawego barku wyrosło coś na kształt macki z kości. Uderzyła cię tym w brzuch. Odleciałaś kilkanaście metrów do tyłu. Z lewego ramienia znów coś jej wyrasta.
Nizari
Odbił kunai i ty użyłeś tokken wytracając go z równowagi lecz nie miałeś tyle siły aby go przewrócić. Odskoczyłeś do tyłu. Twój przeciwnik wyciągnął w twoją stronę prawą rękę. Z pod lewego rękawa wyrósł mu kolec.

Yumi Hyuuga - 2010-01-11, 22:05

-No nie... słyszałam coś nie coś o takich osobach, ale nie pamiętam co- pomyślałam
-Nie dobrze trzeba będzie walczyć na odległość, muszę coś wymyśleć
Popatrzałam na nią
-Gdzieś musi mieć słaby punkt, tylko gdzie- Byłam w gotowości, wyciągnęłam kunai

Taharii Yakimo - 2010-01-12, 06:20

- Nie tym razem !! - Krzyknąłem w powietrzu.
Zrobiłem za niego shunshin no jutsu, wykonałem Konoha Reppuu by go podciąć, jeśli leży a ziemi wyciągam kosę i z całą siłą przybijam go do ziemi. Jeśli nie, atakuję go [Katon] Hikyuu no jutsu.
" Cholera... by wprowadzić mój plan w życie muszę trochę od niego odejść..." Pomyślałem.
Teraz jestem cał czas gotowy by zrobić Kawarimi w krzaki, by wykonać mój plan.

Nizari Asneri - 2010-01-12, 12:51

-Nie wygląda mi to najlepiej... Po tych słowach gdy chciał mnie przekuć użyłem Kawarimi no Jutsu aby pojawić się za nim. Szybko wyciągnąłem kunai aby mu go wbić. Gdy mi to się nie uda i się obróci będę znów próbował go trafić kunai'em. Gdy znów przystąpi do ataku będę próbował tego unikać. Ale jeśli uda mi się przebić do kunai'em odskoczę i rzucę następnego. Za pomocą Kage Shuriken no jutsu ukryję prawdziwego kunai'a w cieniu podróby.
Mizuno Uchiha - 2010-01-12, 16:03

Tahari
Podciąłeś go i zaatakowałeś kosą. Tamten uniknął ostrzy twojej kosy o ułamek centymetrów i również cię podciął. Rzucił się na ciebie jedną ręką łapiąc za szyje a drugą przytrzymywał cię na ziemi

Yumi
Kobiecie wyrosła druga macka tym razem wyglądała przerażająco.
- No suczko podejdź tu - powiedziała gdy ty odskakiwałaś do tylu. Na razie nie atakuje.

Nizari
Twój przeciwnik widząc iż użyłeś kawarimi no jutsu wzmocnił kości swoich pleców. Wbiłeś mu kunai lecz w kontakcie z jego pancerzem on się złamał. Odwrócił się gdy ty próbowałeś dźgnąć go drugi raz przeciwnik uchylił się przed ciosem. Z Jego skóry zaczęły wyrastać kolce.

Mizuno Uchiha - 2010-01-12, 16:03

Tahari
Podciąłeś go i zaatakowałeś kosą. Tamten uniknął ostrzy twojej kosy o ułamek centymetrów i również cię podciął. Rzucił się na ciebie jedną ręką łapiąc za szyje a drugą przytrzymywał cię na ziemi

Yumi
Kobiecie wyrosła druga macka tym razem wyglądała przerażająco.
- No suczko podejdź tu - powiedziała gdy ty odskakiwałaś do tylu. Na razie nie atakuje.

Nizari
Twój przeciwnik widząc iż użyłeś kawarimi no jutsu wzmocnił kości swoich pleców. Wbiłeś mu kunai lecz w kontakcie z jego pancerzem on się złamał. Odwrócił się gdy ty próbowałeś dźgnąć go drugi raz przeciwnik uchylił się przed ciosem. Z Jego skóry zaczęły wyrastać kolce.

Taharii Yakimo - 2010-01-12, 16:10

"Cholera..." Pomyślałem.
Zrobiłem Kawarimi no jutsu, tak ja zaplanowałem przed chwilą. Chowam się w krzakach i wprowadzam swój plan w życie.
" No dobra, teraz stworzę ptaka za pomocą Nendo Sekkou, by ocenić gdzie jest przeciwnik..." Pomyślałem i stworzyłem ptaka który wzbił się w powietrze.
Gdy już widzę przeciwnika wykorzystuję Nendo Hichu i tworzę 15 pszczół, i wysyłam je na nogi przeciwnika, wszystkim naraz każę wbić żądła w nogi wroga. Po wykonaniu czynności pomyślałem:
" Haha, teraz przejdę do walki na dystans. w końcu mam bardzo wiele technik dystansowych." Wydedukowałem i niepostrzeżenie użyłem shunshin, by pojawić się na niewidocznym dla wroga drzewie. Cały czas go obserwuję i wiem co robi poprzez glinianego ptaka.
" To musi się udać..." Pomyślałem i obserwowałem wroga.

Nizari Asneri - 2010-01-12, 16:48

Szybko odskoczyłem.
-Musze coś wymyślić! Z bliska już nie mam szans, ale może z daleka...
Jeśli dalej moja lalka była przywalona kościami to znaczy, że przeciwnik nie mógł dysponować jedną ręką co dawało mi przewagę. Jeśli jednak już lalka nie była przybita podłączyłem do niej dyskretnie nici chakry. Jeśli przeciwnik nie zauważy użyję Kugutsu Tomegane. I wystrzelę kulę z trucizną pod nogi przeciwnika. Gdy mi się to uda wystrzelę kilka senbon z ręki lalki.


/A więc Kugutsu Tomegane obstawiam, że nie trzeba się uczyć gdyż jest to wyposażenie lalki, a nie technika. To tak jak bym uczył się korzystać z kunai'a, albo sztućców. Wyrzutnia i senbon wzięły mi się stąd, że kupiłem Karasu. Nie było napisane, że nie ma wyposażenia więc uznałem, że ma to samo co w anime./

Yumi Hyuuga - 2010-01-12, 18:19

-No nie myśl, myśl co ma robić- pomyłam i stworzyłam kilka klonów, a sama sie ukryłam, żeby przemyśleć co mam robić. Klony kilka razy rzuciły shurikeniami i kunai. Po namyśleniu miałam juz plan tylko czekałam na odpowiednia chwile.
Mizuno Uchiha - 2010-01-12, 20:26

Taharii
Zauważyłeś przeciwnika i zaatakowałeś pszczołami. Zdziwiło go to iż żądła nie sprawiły mu wielu obrażeń
Nizari Asneri
Lalka była przyczepiona lecz udało ci się ją uwolnić. Ręka przeciwnika wróciła na miejsce (odrosły kości). Gdy wystrzeliłeś kulę z trucizną chłopak wyskoczył ponad dym siedząc na czubku drzewa. Wskazał w twoim kierunku ręką z której wyleciał 5 pocisków z kości. Cztery udało ci się zablokować marionetką lecz jedne musnął ci rękę.
Yumi
Twoje klony rzucały iluzjami broni w wroga. Naglę drzewo za którym się kryłaś zostało przełamane na pół przez jedną z macek wroga. Druga zaś uderzyła cię w brzuch podrywając na Ciebie na trzy metry do góry.

Yumi Hyuuga - 2010-01-12, 20:33

Szybko użyłam Kawarimi no Jutsu, żeby znaleźć się kolo nie i od razu uderzyłam ja w jedne z witalnych punktów. Następnie szybko wyciągnęłam kunai i wbiłam go w nią, jak tylko mogłam najmocniej.
Nizari Asneri - 2010-01-12, 20:43

Szybko odskoczyłem po czym wystrzeliłem lalką kilka Doku Tama. Gdy przeciwnik uniknie bądź nie użyję Doku Haizou. I spróbuję przeciwnika choć lekko dźgnąć. Następnie Doku Hitsu i gdy złapię przeciwnika użyję Kage Ken. Jeśli jednak przeciwnik nie złapie się w Doku Hitsu spróbuję go podciąć za pomocą Konoha Reppuu. I wtedy Kugutsu Tomegane wystrzelić na niego.
Taharii Yakimo - 2010-01-12, 21:02

"Haha... Jeszcze nie wie co się za chwile stanie" Poomyślałem zadowolony z siebie.
Tym razem robię 20 pasikoników, rozpraszam je dookoła przeciwnika, w jednym momencie każę wszystkim na raz zaatakować z każdej strony. Cały czas obserwuję przeciwnika.
- Katsu.- Szeptam gdy moje pasikoniki są przy przeciwniku.
"Jeszcze chwila i żądła wybuchną..." Pomyślałem i czekałem, gotowy do obrony.

Mizuno Uchiha - 2010-01-12, 21:16

Yumi
Poruszałaś się wolniej po poprzednim ciosem lecz udało ci się wbić jej w brzuch kunai po samą rączkę.
- Aua... - odskoczyła łapiąc się za brzuch z którego obficie krwawiła

Nizari Asneri
Przeciwnik nie czekając na twój ruch podskoczył w górę wykonując kilkanaście pieczęci i z całego jego ciała wyleciał rój senbonów zbudowanych z kości. Ledwo uniknąłeś ataku chowając się za drzewem. Straciłeś go z oczu.

Tahari
Zaatakowałeś pasikonikami i w tym momencie przeciwnik wyskoczył w górę bardzo wysoko. Będąc nad drzewami żądła wybuchły. Wszędzie dookoła rozlatywały się kawałki mięsa. Ty na ten widok zwymiotowałeś obficie.

Yumi Hyuuga - 2010-01-12, 21:19

-Tak sie kończy, jak ktoś zadziera ze mną-Krzyknęłam i znów uderzyłam ja w jeden z witalnych punktów. Byłam zła ale to pomagało mi być silniejszą w walce.
Taharii Yakimo - 2010-01-12, 21:21

" Uhh... Ohydna technika... A jednak skuteczna..." Pomyślałem ocierając twarz.
" No dobra, jeden załatwiony... tylko kogo teraz... Komu pomóc..." Zastanawiałem się...
" Yumi ma najtrudniejszego przeciwnika..." Wydedukowałem i wysłałem mojego ptaka by poszukał Yumi, a sam ruszyłem w stronę zwłok z kosą w ręku, gotowy do obrony. Staję obok zwłok i oglądam, czy jeszcze żyje starając się nie wymiotować.

Nizari Asneri - 2010-01-12, 21:29

-Cholera... Gdzie on. Muszę uważać.
Po chwili zacząłem się rozglądać. Góra, boki, przed siebie i za siebie. "Trzeba to szybko skończyć." Gdy go jakoś znajdę rzucę w niego 5kunai i 5shurikenow Robiąc przy tym Kiri Bunshin no jutsu i tworząc następne 5shurikenow i 5kunai. Widząc, że Taharii jest "bezrobotny" zawołałem
-Mógłbyś trochę pomóc?
Po czym przygotowałem Kawarimi no jutsu w razie ataku

Mizuno Uchiha - 2010-01-12, 21:51

Yumi
Gdy ty wypowiadałaś te słowa jej prawa macka wystrzeliła w twoim kierunku uderzając cię mocno w policzek. Odleciałaś daleko do tyłu z zakrwawioną twarzą. Byłaś mocno poturbowana
Taharii
Nie możesz znaleźć Yumi...
Nizari
Człowiek z klanu Kaguya pojawił się przed tobą ale byłeś przygotowany ty i twój klon wyrzuciliście masę broni. Chłopak upadł na ziemie...
- Z...zwój ma...Iroko (dziewczyna) - powiedział leżąc ...

Nizari Asneri - 2010-01-12, 21:56

-To ci nowość... Wiedziałem.
Po tych słowach kopnąłem go jeszcze raz, położyłem na lalce i poszedłem szukać dziewczyny.

Taharii Yakimo - 2010-01-12, 21:56

- Nizari !! - Krzyknąłem do przyjaciela.
Stworzyłem jeszcze 2 ptaki i wszystkie wysłałem na poszukiwania Yumi.
Widząc Nizariego z lotu ptaka i tego Kaguyę krzyczę:
- Nizari, bierz go na plecy i szukajmy Yumi !! - Krzyknąłem i puściłem wszystkie ptaki na poszukiwania przyjaciółki, jeśli ją znajdę mówię Nizariemu i biegnę do niej, uważając by ta paniusia mnie nie zobaczyła.
- To tak, gdy ją znajdziemy, pokażemy jej ciało przyjaciela.- Powiedziałem wskazując na chłopaka- I powiemy że drugi nie żyje, a tego zabijemy jeśli nie odda nam zwoju i nie zostawi nas w spokoju- Powiedziałem Nizariemu i szukałem przyjaciółki.

Yumi Hyuuga - 2010-01-12, 22:08

-Nie poddam sie tak łatwo, oj nie- pomyślałam, odczekałam chwilę, jednak byłam gotowa, żeby wykonać ruch. Tak też zrobiłam uzyłam tradycyjnie Kawarimi by być przy niej bliżej i od razy uderzyłam ja w jedne z witalnych punktów i sie znów oddaliłam
Mizuno Uchiha - 2010-01-13, 16:07

Tym razem twój plan nie wypalił była na to przygotowana. Złapała cię jedną macką za nogę podnosząc do góry nogami. Na twoje szczęście zjawili się twoi przyjaciele. Taharii wyskoczył z krzaków kopiąc dziewczynę w tył pleców. Nizari wyszedł powoli za nim.
Taharii Yakimo - 2010-01-13, 16:15

- Witaj Yumi, przepraszam za spóźnienie ale widzisz...- Powiedziałem pokazując na tego którego niósł Nizari.
- Ty, mamy twojego przyjaciela... Niestety drugi się za bardzo rozerwał.- Powiedziałem do dziewczyny z wrogiej drużyny.
- Oddaj nam wasz zwój, to puścimy ciebie i tego jednego wolno.- Powiedziałem wskazując na shinobiego którego trzymał Nizari.
- To jak będzie ?? - Zapytałem.
- No Yumi, chodź do nas...- Powiedziałem do leżącej na ziemi przyjaciółki.

Yumi Hyuuga - 2010-01-13, 16:50

-Ide, ide- i podeszłam na czworaka, cała obolała.
-Dobrze, ze jesteście bo ja już nie mam sił na nią...- powiedziałam z bolącą głową.
-No dobra ale trzeba coś jeszcze jej zrobić żeby nam oddała ten zwój- powiedziałam

Nizari Asneri - 2010-01-13, 20:47

Zrzuciłem go z lalki i połozyłem na ziemi.
-Szczerze to dobra lalka była by z niego...
Powiedziałem z uśmiechem.

Mizuno Uchiha - 2010-01-13, 21:16

Rzuciła wam zwój i znikła
Taharii Yakimo - 2010-01-13, 21:21

Biorę zwój w dłoń, chowam go.
- Dobra, musimy się pośpieszyć... Lecimy do wierzy...- Powiedziałem do drużyny.
- Ruszajmy.- Dodałem i użyłem Henge, wyleciałem ponad las i skierowałem się do wieży.
- No ruszajcie !- Powiedziałem jeszcze.

Nizari Asneri - 2010-01-13, 21:23

Wskoczyłem na drzewo i użyłem Henge zamieniając się w ptaka. Leciałem do wierzy.
Yumi Hyuuga - 2010-01-13, 21:29

Zrobiłam tak jak Nizari. Zmieniłam się w ptaka i ruszyłam za nim do wierzy. Frunęłam ponad konarami drzew
Mizuno Uchiha - 2010-01-14, 14:34

Dolecieliście do wieży i wbiegliście do niej. Wydawało się wam że nikogo tu nie ma. Na ścianie narysowany był dziwny znak a pod nim napis głosił:
- Otwórz i wejdź...

Nizari Asneri - 2010-01-14, 14:44

Zrobiłem jak pisali. Otworzyłem drzwi. Ozywiście wpierw wpuściłem Yumi po czym sam wszedłem.


/Sorry za błędy, ale jestem w szkole i mi nie podkreśla :/ /

Yumi Hyuuga - 2010-01-14, 14:56

Weszłam przed Nizarim szczęśliwa, że może to juz koniec 2 etapu.
Taharii Yakimo - 2010-01-14, 16:14

-Hmm... No dobrze...- Powiedziałem i przeszedłem przez drzwi rozglądając się.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group