Konoha Gakure
Wkrocz i zostań częściom świata Shinobi.

Wyprawy - 2. Dołączenie do Brzasku

Hatsua Nendo - 2009-12-14, 10:42
Temat postu: 2. Dołączenie do Brzasku
Lecąc na smoku za Peinem przeszukuje moją pamięć w pogłoskach o Bijuu(gdzie się znajdują kto je posiada)
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 10:52

Nic nie pamiętasz aż tu naglę nachodzi cię olśnienie..
"On zamierał bez ruchu...zupełnie tak jakby z kimś rozmawiał... On ma demona w sobie! " Prawię krzyknąłeś w myślach lecąc na smoku. Pein w ogóle się tobą nie interesował...

Hatsua Nendo - 2009-12-14, 11:07

Myślę że połączenie EMS i demona to zbyt wielkie ryzyko i lepiej skupić się na impulsywnym ninja który nie chce używać mocy demona czyli Naruto.Jednak dalej patrze gdzie się udajemy i w między czasie zagaduje do Konan
-Witam Hatsua jestem.

Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 11:14

Ona cię olewa. Naglę Pein staje.
- A więc musimy porozmawiać. - Zwrócił się do Ciebie ten władający grawitacją.
Wszędzie był dookoła las.
- Nie będziesz członkiem akatsuki...pełnoprawnym członkiem oczywiście. Jak komuś zabierzesz pierścień i go zabijesz zostaniesz naszym kolegą z organizacji. Do póki tak się nie stanie będziesz działać sam - poinformował cię

Hatsua Nendo - 2009-12-14, 11:20

-Rozumiem to uczciwe warunki a tego członka muszę znaleźć sam?I drugie pytanie czy liczy się jeśli nie zabije członka a uwiężę go na wielki?
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 11:22

Masz go pokonać. Ale jak go uwięzisz i kiedyś się uwolni będziesz musiał przyjąć walkę - powiedział - A członków musisz sam szukać . A teraz żegnaj - dodał i pobiegł w drugą stronę wraz z Deidarą i Konan
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 11:26

A wiec odwołuje smoka do postacie figurki która kiedy znów właduje w nią chakre powiększy się do wcześniejszych rozmiarów i wyciągnąłem figurkę ptaka która aktywowałem i zacząłem lecieć na południe.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 11:28

Leciałeś widząc tylko las naglę coś przecięło skrzydło twojego ptaka. Zacząłeś spadać nie wiedząc nawet z której strony cię atakują...
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 11:30

Zeskakuje na jedno z drzew w lesie i szybko się poruszam skacząc na losowe drzewa i wypatrując przeciwników z wyjętym Guan-Do
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 11:33

Naglę drzewo na którym stałeś zaczęło cię oplatać... Nie możesz się ruszyć ponieważ trzyma cię już za nogi. Inne gałęzie oplatają ci tors...
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 11:44

Używam kai i jeśli poskutkuje to zaczynam skakać z drzewa na drzewo aby tego uniknąć i przy okazji wypatruje osoby która mnie atakuje i atakuje ją Tori Aka a jeśli nie poskutkuje staram się spalić gałęzie lekkim Hoursenka no jutsu potem powtarzam tamte czynności.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 13:12

Kai podziałało tylko na tyle że drzewo cię puściło. Przed tobą z płatków kwiatów wyrosła dziewczyna s zwierzęcej skórze.
- Nie uciekniesz mi - powiedziała i naglę poczułeś jak twoje ciało oblepiają płatki kwiatów. Jeszcze chwila a zmiażdżą Cię

Hatsua Nendo - 2009-12-14, 13:29

Szybko zrobiłem klona gdzieś w oddali i zamieniłem się z nim miejscami następnie wykonałem Jibaku Bunshin i gdzieś gdzie nie będą widzieć robię i chowam C 3 po czym rozpoczynam oddalanie się w cieniu.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 13:45

Nie zdążyłeś zrobić C3 gdyż znikąd pojawił się człowiek z Kastetami i ledwo uniknąłeś jego ciosu. Z policzka buchnęła ci krew..
"Coś jest nie tak... nawet mnie nie zranił " pomyślałeś

Hatsua Nendo - 2009-12-14, 13:52

Myślę "To jakieś jutsu nie mogę się dać zabić jakoś podrzędnym ninja"
Wykonuje Hai Seki Shou [Katon] a w razie kłopotów robię zamianę z Raikiri bunshinem którego zrobiłem w oddali

Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 14:12

Podpaliłeś pół lasu lecz gościa z kastetami nie trafiłeś. Nagle czujesz że coś znów oplata ci ręce a z przodu biegnie na ciebie ten drugi. Podmieniłeś się z Raikiri kage bunshinem . Jego wybuch uwolnił cię z genjutsu. Ocknąłeś się stojąc na ziemi a przed tobą ten sam człowiek z kastetami i dziewczyna od genjutsu ...
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 14:19

-No dobra ja nie chce z wami walczyć wy pójdźcie w swoją stronę a ja pójdę w swoją.
Mówię to aby odwrócić ich uwagę a w tym czasie robię klona w dystansie za nimi z raikiri i zamieniam się z nim miejscami potem rzucam w ich punkty witalne hidori senbon a dzięki mojej doskonałej znajomości anatomii powinienem trafić.

Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 14:40

Zanim cokolwiek zrobiłeś wyrosło za tobą drzewo i oplotło cię . Nad tobą pojawiła się ta dziewczyna i wyciągnęła nóż chcąc poderżnąć ci gardło. Z prawej strony jakieś 300 metrów od Ciebie czujesz sześć chakr które zmierzają w waszą stronę z wioski ukrytej w liściu...
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 14:44

Szybko robię kawarimi a następnie szybko robię glinianego ptaka na którym z maksymalną szybkością odlatuje.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 14:57

Udało ci się umknąć jeszcze chwilę rzucali w Ciebie shurikenami (jeden wbił ci się w rękę ) Ale zdążyłeś uciec w ostatniej chwili ponieważ w miejscu którym walczyliście pojawiło się 6 nowych shinobi...
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 15:00

Wyciągam shurikena i lecę dalej zwiększając dystans i wyszukując kolejnych osób.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 15:01

Innych chakr nie widzisz.... Leci nad lasami jesteś już dość daleko od Konohy gdy widzisz pewien dom. Czujesz się zmęczony i poziom twojej chakry też jest nadszarpnięty. Potrzebujesz odpoczynku,...
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 15:04

Ląduje gdzieś niedaleko i obserwuje dom i okolice z krzaków dobrze ukryty.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 15:15

Dom wydaję się pusty. Lecz nie wiesz co o tym sądzić
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 15:20

czekam dla pewności godzinę i jeśli nikogo nie będzie używam kai i jeśli to nie da rezultatu wchodzę do domu.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 15:24

Nic to nie dało ale w domu zobaczyłeś kogoś w oknie. Już gdzieś widziałem ten dom - powiedziałeś sobie w myślach i wszedłeś . Od razu przywitał cię znajomy głos:
- Czego tu chcesz?!

Hatsua Nendo - 2009-12-14, 15:27

-Chciałem przeprosić za tamto jak tylko mogę proszę o możliwość odkupienia win i chwilowego odpoczynku i jeszcze raz przepraszam za tamto.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 15:30

- Dobrze... wejdź. Napijesz się czegoś? - powiedziała już spokojnie prowadząc cię do kuchni. W domu było przyjemnie ciepło.. Przez chwile pomyślałeś że Oneke może ci się podobać lecz od razu przepędziłeś te myśli...
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 15:32

-Bardzo dziękuje ledwo udało mi się przeżyć.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 15:55

- Nie ma za co. - podała ci herbatę - A co się stało? I gdzie jest Mizuno ? - zapytała wyraźnie zainteresowana. Rzuciła ukradkowe spojrzenie w stronę okna jednak nic tam nie było .
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 15:58

Rozpocząłem podróż razem z Mizuno i kiedy zawędrowaliśmy do konnoha Akatsuki Zaatakowało goniłem ich niestety zgubiłem ich i zaatakowali mnie z niewiadomych powodów 2 jouninini konnnoha uciekłem im i znalazłem się tutaj.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 16:02

- Dobrze. A co z Mizuno? -zapytała biorąc łyka herbaty - Mam nadzieje że nic mu nie jest? - dodała poprawiając sobie spodnie...
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 16:07

-Kiedy go zostawiałem było z nim wszystko dobrze jest z konnoha.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 16:08

- No nie wiem czy to był dobry pomysł. On jest poszukiwany - powiedziała z troską w głosie.
Po chwili.
Czemu nie pijesz mojej herbaty? - zorientowała się ze od początku rozmowy nie wziąłeś nawet łyka

Hatsua Nendo - 2009-12-14, 16:11

-Przepraszam rozgadałem się
Mówię i biorę łyka

Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 16:25

Herbata była orzeźwiająca.
- Jesteś może głodny ? - zapytała

Hatsua Nendo - 2009-12-14, 16:30

-Trochę ale nie chce nadużywać twojej gościnności.Ze niedługo muszę ruszać.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 16:36

- Spokojnie nie musisz się śpieszyć. Nikt dawno do mnie nie zaglądał. Znudziło mi się już bycie pustelniczką - powiedziała podając ci talerz z kanapkami pod nos.
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 16:39

-Dziękuję masz racje Mizuno sobie poradzi ;D a jak długo jesteś pustelniczką?
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 16:48

- Odkąd zdałam egzamin na Jounina i nie podobał mi się system wiosek czyli jakieś 2 lata bo nie wiem czy wiesz ale ten egzamin zdałam w wieku 17 lat - pochwaliła Ci się
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 16:50

- Widzę że mam do czynienia z profesjonalną wojowniczką z uśmiechem mówię a tak wo gule to kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy nazwałaś mnie przystojniaczkiem czy naprawdę tak o mnie myślisz?
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 16:53

- Nie. Mówię tak do każdego napotkanego faceta - powiedziała ironicznie i uśmiechnęła się :)
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 16:59

-Acha a szkoda bo ty mi się podobasz mówię z uśmiechem
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 17:05

- Dobra dobra. Jedz bo się zarumienię - pogroziła ci palcem i wstała zrobić więcej herbaty
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 17:09

Zaczynam zajadać kanapki
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 17:19

Bardzo ci one smakują gdy słyszysz jakiś szelest za oknem. Twoja gospodyni upuściła czajniki z herbatą...
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 17:22

Szybko biegnę do niej zobaczyć co się stało.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 17:24

- Uciekaj stąd - powiedziała ze łzami w oczach. Słyszysz jak ktoś wchodzi do domu. Masz niewiele czasu.
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 17:29

Biorę Oneke za rękę i szybko wyskakujmy przez okno i do mojego ptaka na którym odlatujemy
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 17:32

Wyskoczyliście w ostatniej chwili ponieważ dom wybuch ogniem. Wskakując na ptaka widziałeś trzech ludzi.
- To są ONI - krzyknęła rozpaczliwie Oneke używając nieznanego ci jutsu które ochroniło was przed silnym atakiem. Jesteście ścigani. Co i rusz z dołu lecą różne rodzaje broni...

Hatsua Nendo - 2009-12-14, 17:35

Robię Tori Aka które przyjmują ciosy na siebie aby nie trafiały w nas.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 17:39

Glina zaczęła ci się powoli kończyć. Twój ptak ledwo unika pocisków z dołu. Naglę z lasu wylatuje wielka ognista kula. Ptak wykonał ostry zwrot lecz Oneke nie utrzymała się na nim. Ostatnim rozpaczliwym gestem złapała się za jego skrzydło. Potem nie wytrzymała i puściła składając pieczęci w locie. Z lasu wyrósł gruby pień na który wylądowała i wybiła się starając wrócić na ptaka. W samą porę bo pień za sekundę przypominał ser szwajcarski ...
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 17:41

Obniżał pułap aby umożliwić Oneke wskoczenie i dalej lecimy.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 17:49

Oneke wskoczyła zdyszana
- Mało brakowało. Ale oni nie odpuszczą !- krzyknęła
Miała racje z pomiędzy drzew wyleciał piorun muskając skrzydło twojego glinianego ptaka który zaczął szybować w dół. W ostatniej chwili opanował się i przyśpieszył...

Hatsua Nendo - 2009-12-14, 17:51

Jako że zostawiłem swojego glinianego smoka w wersji figurkowej w kieszenie to teraz go ożywiam i każe zbombardować ich minami.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 17:54

Smok był duży. Udało mu się wystrzelić jedną bombę gdy dostał następnym piorunem który przeorał jego ciała na pół. Bomba uszkodziła nieco lasu lecz nie jesteś pewien czy kogoś trafiłeś.
- Leć wyżej ! - krzyknęła Oneke

Hatsua Nendo - 2009-12-14, 17:58

podwajam półap
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 18:15

Lecisz między chmurami już ich pociski nie docierają aż tak wysoko.
- Uciekliśmy... - powiedziała i usiadła na ptaku...

Hatsua Nendo - 2009-12-14, 18:17

-Dobra powiedz mi kto to był czy szukają ciebie czy mnie i dlaczego.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 18:24

- Ciebie...są to łowcy, tropiciele, legendarni ninja nazywaj ich jak chcesz. Lecz oni zarabiają na łapaniu i sprzedawaniu ciał. Są piekielnie silni - powiedziała drżącym głosem
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 18:27

-Szkoda że nas ścigają ale jakby się zastanowić taki lot jest całkiem przyjemny zwłaszcza z tak interesującą osobą.Ale ja podróżuje sam nie wiem jak ale muszę cie odstawić do domu.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 19:36

Uderzyła cię w twarz.
- Nie trać czasu wiejmy ! - krzynknęła

Hatsua Nendo - 2009-12-14, 20:05

-Nie popędzę tego ptaka leci tak szybko jak może po za tym trudno nas wytropić w chmurach zwłaszcza że ptak jest biały.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 20:40

- Przepraszam... - znów się uspokoiła spoglądając w dół.
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 20:43

-Oj nic się nie stało mam wrażenie że ty ich bardzo dobrze znasz czy się mylę?
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 20:47

- Tak... ścigali i prawie zabili Mizuno...jak już mówiłam są piekielnie mocni - powiedziała cicho nadal patrząc w dół
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 20:57

-Mam pytanie wiesz coś o Bijuuu lub Jihuruki i wyszukuje chakr w pobliżu.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 21:03

- W konosze jest jeden - powiedziała dziwnie na ciebie patrząc.
Ty czujesz chakrę tych trzech na dolę jest niesamowicie silna..

Hatsua Nendo - 2009-12-14, 21:05

Lece dalej dopóki ich nie zgubie
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 21:13

Nadal siedzą wam na ogonie więc zacząłeś krążyć wokół
Co jest ? - zapytała zdziwiona Oneke

Hatsua Nendo - 2009-12-14, 21:19

-Ale o co ci chodzi?
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 21:20

- No czemu krążysz ? - zapytała zdziwiona nadal patrząc lękliwie w dół
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 21:27

-Mam plan czekaj chwile
Robię raikiri bunshin 10 metrów od nich w ukryciu i każe mu aby zaczął uciekać a kiedy zaczną go gonić lecimy jak szybko tylko możemy w przeciwnym kierunku (najlepiej do dużej wioski.

Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 21:36

Klon zaczął uciekać a oni pognali za nim (nie zauważyli ciebie miałeś szczęście) Leciałeś dalej ponad chmurami nie czułeś ich chakry..
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 21:51

-To co teraz zrobisz? nie masz domu może odwieźć ćię do twojej rodziny?
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 21:53

- Nie mam rodziny - odpowiedziała cicho i smutno . Starała się na Ciebie nie patrzyć...
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 21:58

Kładę jej rękę na ramieniu
-Ja też nie mam podobnie jak wielu ludzi ale trzeba z tym żyć.

Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 22:01

- Eh..dzięki...nie przejmuj się mną. Daj mi chwilkę - powiedziała zakatarzona i wytarła oczy...
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 22:05

- To gdzie cie odstawić?
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 22:10

- A nie..- zawahała się na chwile - nie mogła bym podróżować z tobą ? - zapytała patrząc na ciebie żałośnie (jak kot ze shreka :) )
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 22:12

-Niema mowy wcześniej nie byłem ścigane to byłą możliwość a teraz konnoha mnie już nielubi.Musze cie gdzieś zostawić.
Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 22:15

- Czemu? - zapytała i się rozpłakała wstała - Żegnaj i zeskoczyła z gracją w dół...
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 22:17

zacząłem za nią lecieć
-Ej czekaj ja chce się pożegnać!!!!

Mizuno Uchiha - 2009-12-14, 22:22

Nie dogoniłeś jej. Zobaczyłeś że miękko ląduje w koronach drzew i tam znikła...
Hatsua Nendo - 2009-12-14, 22:24

Lece przed siebie i ciągle staram się wyczuć jaka kol wiek chakre.
Mizuno Uchiha - 2009-12-15, 15:24

Czujesz tylko jej chakre która się oddala... Czujesz się trochę zły na sam siebie ale nie wiesz czemu ...
Hatsua Nendo - 2009-12-15, 15:29

(To oczywiste że jestem zły w końcu jestem prawie w akatsuki) myślę do siebie
Dalej latam w poszukiwaniu jakich kol wiek chakr.

Mizuno Uchiha - 2009-12-15, 15:34

Nic nie czujesz... Ani żywej duszy może troszkę zwierząt...
Hatsua Nendo - 2009-12-15, 15:37

Lecę dalej
Mizuno Uchiha - 2009-12-15, 17:38

Nadal nic same zwierzęta....
Hatsua Nendo - 2009-12-15, 17:48

Lecę dalej
Mizuno Uchiha - 2009-12-15, 17:57

Naglę czujesz dwie chakry. Potężne jakieś 300 metrów na południe w lesie...
Hatsua Nendo - 2009-12-15, 18:00

Zniżam pułap odwołuje ptaka i skradam się do nich.
Mizuno Uchiha - 2009-12-15, 18:01

Gdy jesteś parę metrów od nich słyszysz dziwny głos lecz go nie widzisz.
- Kim jesteś? Pokaż się !

Hatsua Nendo - 2009-12-15, 18:17

Wstaje i podchodzę do nich
-Jestem Hatsua z klanu Nendo!!

Mizuno Uchiha - 2009-12-15, 18:20

- Jak myślisz Hidan weźmiemy coś za niego ? - zapytał dziwny facet swojego towarzysza z kosą. Oboje byli ubrani w stroje akatsuki ...
Hatsua Nendo - 2009-12-15, 18:23

-Moi drodzy Niedawno podczas ataku na wioskę rozmawiałem z peinem i powiedział że muszę zabić kogoś z Akatsuki aby do nich dołączyć i to będzie jeden z was!!!!!
Mizuno Uchiha - 2009-12-15, 18:30

- Haha to próbuj - powiedział ten z kosą wstając...
- Czekaj, Hidan. Zostaw go mnie - powiedział ten dziwny i wstał - a więc atakuj

Hatsua Nendo - 2009-12-15, 18:36

-Dziękuje ale wole walczyć z tym z kosą mam na pieńku z jednym takim i to pomoże mi się zrelaksować.
Mizuno Uchiha - 2009-12-15, 18:40

- Przykro mi... nie masz wyboru - powiedział i zaczął biec w twoją stronę...
Hatsua Nendo - 2009-12-15, 18:50

robię klona ukrytego za drzewami zamieniam się z nim miejscami i każe mu uciekać a ja robię C 3 i ponownie aktywuje ptaka.
Izumo Uchiha - 2009-12-16, 16:51

Zrobiłeś co chciałeś, ale po wybuchu nie widziałeś ich. Klon widział ich jak Kakuzu uciekł, wypychając się wydłużając ręce, a Hidan został na miejscu. Nie widzisz już nigdzie Kakuzu, ani Hidana.
Hatsua Nendo - 2009-12-16, 16:57

Wyciągam figurkę smoka i ładuje w nią chakre powiększając ją do odpowiednich rozmiarów (bardzo dużych) i zarzynam bombardować okolice minami które tworzy smok.Wypatrując Kakuzu.
Izumo Uchiha - 2009-12-16, 17:00

Bombardowałeś minami te okolice, ale nie widziałeś nigdzie ani Kakuzu ani Hidana.
Hatsua Nendo - 2009-12-16, 17:03

łącze Dai Endan z Tatsumaki no Jutsu [Fuuton] tworząc ogniste tornado które całkowicie pustoszy okolice.
Izumo Uchiha - 2009-12-16, 17:08

Spusztoszyłeś okolice i wogule dalej ich nie widziałeś. Wyczułeś ich chakre, byli około 300 metrów przed tobą i cały czas uciekali.
Hatsua Nendo - 2009-12-16, 17:08

Zaczynam tam lecieć na smoku i strzelać w nich smoczątkami które tworzy smok.
Izumo Uchiha - 2009-12-16, 17:12

Lecisz tam, a po paru metrach widzisz jakiś shinobi, którzy mówili:
-Kim jesteś?!

Hatsua Nendo - 2009-12-16, 17:20

-Jestem człowiekiem na wielkim smoku a ty kim
Izumo Uchiha - 2009-12-16, 17:45

-Czego tu szukasz? To teren prywatny. -Powiedział jeden z nich, a ty robisz się już całkiem senny.
Hatsua Nendo - 2009-12-16, 17:47

Łykam kulkę prowiantową aby się przebudzić
-Nie przyszło ci do głowy geniuszu że właśnie opuszczałem ten teren.

Izumo Uchiha - 2009-12-16, 17:50

-Jak ty się do mnie odzywasz? Wynoś się stąd! -Powiedział dumnie, a ty zostałeś lekko pobudzony i nie wyczuwasz już żadnej chakry w pobliżu, oprócz twojej i ich.
Hatsua Nendo - 2009-12-16, 17:52

-Cha ha jam jest wielkim ninja i może będę się zwracał lepiej jeśli się dowiem do kogo.
Mizuno Uchiha - 2009-12-16, 18:22

Naglę czujesz jak te dwie potężne chakry wracają w twoim kierunku
- Wynoś się stąd ! - krzynkął - Albo będziesz musiał walczyć ze mną - dodał wyjmując katanę...

Hatsua Nendo - 2009-12-16, 18:31

Odlatuje na smoku w stronę tych dwóch potężnych chakr.
Mizuno Uchiha - 2009-12-16, 18:33

Dolatujesz do nich i widzisz znów tych dwóch z Akatsuki
- Złaź na dół. Zmieniłem zdanie odrąbie ci lep - krzyknął ten z kosą...

Hatsua Nendo - 2009-12-16, 18:38

-Twój bóg jest śmieszny prawdziwy i jedyny bóg to nasz Pan Pein!!!!
Mizuno Uchiha - 2009-12-16, 18:41

Naglę z między drzew wylatuje ręka związana jakimiś czarnymi szwami i zwala Cię ze smoka...
Hatsua Nendo - 2009-12-16, 18:42

Zeskakuje na drzewo
-To ma być walka jeden na jednego nie wtrącaj się no chyba uważasz że twój kolega nie da mi rady

Mizuno Uchiha - 2009-12-16, 18:50

- No słyszysz?! Nie wtrącaj się ! - krzyknął ten z kosą i rzucił się na ciebie. Ty ledwo uniknąłeś jego ciosu był zbyt szybki dla Ciebie. Kakuzu gdzieś zniknął...
Hatsua Nendo - 2009-12-16, 18:57

szybko glinianego klona blisko Hidana i wykonuje Jibaku Bunshin a następnie jeśli uniknie i mnie zaatakuje kawaimi gdzieś w krzaki a jeśli dostanie wyciągam Guan-Do i odrąbuje mu łeb.
Mizuno Uchiha - 2009-12-16, 19:01

Nie dostał. Odskoczył a przed falą uderzeniową osłonił się kosą...
- No no no. Tak samo jak ten dzieciak Deidara - powiedział rozglądając się...

Hatsua Nendo - 2009-12-16, 19:04

Każe smokowi który nadal jest w powietrzu zbombardować go minami a kiedy on będzie ich unikał wykonuje Juuha Shou [Fuuton] aby odciąć mu głowę a w razie kiedy y zniknął czekam w ukryciu z gotowym do obrony Guan-Do.
Mizuno Uchiha - 2009-12-16, 19:07

Smok bombardował teren minami które przy kontakcie z ziemią wybuchały, lecz nie mógł on dokładanie wiedzieć gdzie jest twój wróg z powodu iż byliście skryci pod konarami drzew.
- Hahaha lubię to - powiedział unikając Juuha Shou [Fuuton] i zaatakował kosą. Ledwo uniknąłeś kiedy znów zaatakował i znów obroniłeś się lecz od razu dostałeś kopniakiem w bok ciała...

Hatsua Nendo - 2009-12-16, 19:11

szybko wykonuje Chakra Yaiba i odcinam mu bronią głowę
Mizuno Uchiha - 2009-12-16, 19:22

Uniknął twojego ataku prostym przykucnięciem i podciął ci nogi. Upadłeś w śnieg. Wyjął zza pazuchy długi teleskopowo rozciągany kolec. Szedł w twoim kierunku ..
- No no no niewierny teraz zginiesz - powiedział uśmiechając się...

Hatsua Nendo - 2009-12-16, 19:26

Rzucam w górę kunaj aby wyleciał poza korony drzew następnie zanim mnie walnie szybko Doton no Jutsu [Doton] i chowam się głęboko pod ziemią i każe smokwi który zna naszą pozycje dzięki kunajowi zbombardować to miejsce.
Mizuno Uchiha - 2009-12-16, 19:35

Smok nie zauważył Kunai a ty schowałeś się w ziemi. Nie widzisz nic i nie słyszysz. Nie wiesz gdzie on jest... Czujesz tylko jego chakrę
Hatsua Nendo - 2009-12-16, 19:40

Każe smokowi ws bić się tak wysoko ze oni go nie zauważą i podążać za mną a ja pod ziemią oddalam się jak najdalej od Hidana i Kakuzu.
Mizuno Uchiha - 2009-12-16, 19:42

Oddalacie się od nich ... Czujesz jak jedna chakra przebiega tuż nad tobą i biegnie do tego fanatyka.
" Uff..udało się " pomyślałeś gdy oddaliłeś się na tyle że nie czujesz ich chakry..

Hatsua Nendo - 2009-12-16, 20:09

Wydostaje się z ziemi i odpoczywam po walce.
Mizuno Uchiha - 2009-12-17, 15:43

Byłeś strasznie zmęczony. Wychodząc na ziemie zemdlałeś. Obudziłeś się wyczuwając jakąś chakrę. Nie mogłeś stwierdzić do czego ona należy..
Hatsua Nendo - 2009-12-17, 15:46

Nic gorszego mnie nie może spotkać myślę i idę z jej kierunku.
Mizuno Uchiha - 2009-12-17, 15:55

Widzisz ciemnoskórą kobietę o zielonych włosach. Jest skąpo ubrana. Podkoszulka odkrywa jej większą część brzucha. Opaskę ze znakiem wioski ma zawiązaną na ramieniu. Na razie cie nie widzi...
Hatsua Nendo - 2009-12-17, 16:48

Wychodzę z krzaków i mówię przyjaźnie
-Witaj Hatsua jestem.

Mizuno Uchiha - 2009-12-17, 16:54

- Oh.. Witaj nie zauważyłam cię - powiedziała odwracając się w twoją stronę - Kim jesteś? - zapytała patrząc nieufnie
Hatsua Nendo - 2009-12-17, 16:56

-Jestem ninja który właśnie stoczył walkę z członkami akatsuki i niestety przegrałem.
Mizuno Uchiha - 2009-12-17, 17:19

- Akatsuki? Tu? Dobra muszę lecieć nie mam czasu na pogawędki - powiedziała i zaczęła biec....
Hatsua Nendo - 2009-12-17, 18:39

Zaczynam biec za nią
-Czekaj oni są daleko nie uciekaj uciekłem im.

Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 17:04

Ona cię nie słyszała i biegła dalej skacząc z drzewa na drzewo. Była bardzo szybka...
Hatsua Nendo - 2009-12-18, 17:08

Szybko robię Hoku Hebi i pełznę za nią a kiedy się z nią zrównam
- Mogę się zabrać z tobą?

Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 17:11

Gwałtownie się zatrzymała i spojrzała na Ciebie nie ufnie odskakując klika metrów do tyłu.
- Nie. - odpowiedziała ci krótko i zwężyła oczy

Hatsua Nendo - 2009-12-18, 17:16

-A czemu? Akatsuki nie ma w pobliżu wiem bo potrafię wyczuwać chakre.Poza tym poco bym z nimi walczył jeśli byłbym z nimi związany?
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 17:17

- Widzę twoje wężowate techniki. Tylko jeden shinobi je używa - powiedziała grzebiąc w zasobniku na bronie...
Hatsua Nendo - 2009-12-18, 17:19

-Biały wąż Orochimaru nie żyje ale jego wspaniałe techniki przetrwały i są przekazywane kolejnym ninja razem z paktem z przyzywaniem węży dziś wielu konohańczyków to potrafi.
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 17:22

- Nie wieżę ci. Nie chce mieć z tobą nic wspólnego - powiedziała z odrazą z rekom w zasobniku na broń..
Hatsua Nendo - 2009-12-18, 17:24

- Nie wiem co ja mam że żadna dziewczyna mnie nielubi jestem miły i kulturalny powiedz mi czy jakoś cie obraziłem?
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 17:26

- Nie, nawet jeśli nie jesteś w zmowie z Orochimaru w co nie wieżę. To i tak wiemy że taki jeden jak ty opuścił wioskę i krążą słuchy o tym że próbuje się dostać do Akatsuki a więc giń! - zakończyła teatralnie przemowę i rzuciła kika shurikenów w Ciebie.
Hatsua Nendo - 2009-12-18, 17:29

Wykonuje Juuha Shou [Fuuton] aby odbić shuriken a następnie zaatakować dziewczynę.
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 17:30

Przeciąłeś ją ale zaraz zmieniła się w błoto. Ty jej nie widzisz ale wyczuwasz jej oddalającą się z zawrotną prędkością chakrę.
Hatsua Nendo - 2009-12-18, 17:35

Nikutai Kassei i biegnę w jej stronę i kiedy będę blisko z rozpędu Katari Ikuzo i dokańczam Atsu Shou ale tak aby nie zabić.
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 17:37

Ona biegnie szybciej niż ty się poruszasz za pomocą tego jutsu. Nie możesz się zbliżyć do niej na dogodną odległość... A poza tym teren zmienia się na coraz bardziej błotnisty...
Hatsua Nendo - 2009-12-18, 17:38

wykonuje Doryuudan [Doton]
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 17:43

Używasz to jutsu i naglę zaczynasz zapadać się w ziemie. Stanąłeś już na zbyt miękkim gruncie. Ona patrząc co się dzieje unika pocisków i używa Doryuu Taiga [Doton] w twoją stronę. Masz niewiele czasu na unik...
Hatsua Nendo - 2009-12-18, 17:45

wykonuje rai no tate następnie szybko kawarimi za nią i Raikiri Inu [Raiton].
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 17:47

Ona przyjęła cios na ścianę z błota którą twoja technika przebiła na wylot lecz jej nic się nie stało.
Przygryzła wargę ...
Z ziemi wyrósł gruby pień który poderwał cię na wysokość 20 metrów uderzając w brzuch... Przez chwilę nie mogłeś oddychać..

Hatsua Nendo - 2009-12-18, 17:50

Używam Chidori Eisou
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 17:54

Technika ma za mały dystans.
- Powiś sobie tu - powiedziała składając pieczęć. Z pala wyrosły najpierw kolec które zmieniły się w kopułę która nie pozwala na opuszczenie tego miejsca...

Hatsua Nendo - 2009-12-18, 17:56

-Ej no chyba mnie tutaj nie zostawisz? Przecież jesteś dobra i piękna i miła i seksowna i ogólnie super uwolnienie mnie przyniesie ci korzyści bo aby dołączyć do akatsuki muszę zabić ich członka a sam tego ni zrobię zrobimy to razem i będziesz miała spokój.
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 18:05

Nie było odpowiedzi.... Czujesz że zachorujesz na klaustrofobie jeśli nie uwolnisz się stąd zaraz. Jej chakra zniknęła...
Hatsua Nendo - 2009-12-18, 18:11

Robię sunshin no jutsu poza to pomieszczenie i gonie dziewczynę.
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 18:13

Dziewczyna już uciekła nawet jej nie wyczuwasz... Domyślasz się że ona była Jnichuuriki.
"... Cholera wymknęła mi się..." Pomyślałeś

Hatsua Nendo - 2009-12-18, 18:18

Padam na kolana i myślę "jestem beznadziejny i co ja teraz zrobię"
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 18:23

Upadłeś na kolana w błoto... Czułeś się podle...
Hatsua Nendo - 2009-12-18, 18:28

-Wstaje otrzepuje się z błota i idę przed siebie.
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 18:30

Idziesz gdy naglę deszcz zaczął padać. Błotnisty teren zmienił się w bagno. Nie można były już iść dalej. Nogi zapadły ci się w ziemie...
Hatsua Nendo - 2009-12-18, 18:37

Wystrzeliwuje końcówkę dźgająca Guan-Do aby obwiązała się wokół drzewa i wyciągam się po łańcuchu wchodzę na drzewo i idę skacząc po drzewach.
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 18:39

Idziesz ale przez ten deszcz czujesz się jeszcze bardziej podle. Cały przemoczony i brudny jak wyrzutek...
Hatsua Nendo - 2009-12-18, 18:43

idę dalej przed siebie
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 18:47

Idziesz i wszędzie tak samo. Tylko las i błoto. Nie czujesz żadnej chakry...
Hatsua Nendo - 2009-12-18, 18:49

Idę do najbliższej wioski po drodze zakładając sakat.
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 18:50

Nie wiesz gdzie jest najbliższa wioska. Naglę idąc zobaczyłeś pokład wybuchowej gliny odkryty przez deszcz...
Hatsua Nendo - 2009-12-18, 18:55

Idę i zbieram glinę.
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 18:57

Zebrałeś glinę gdy naglę wyczułeś trzy silne chakry zmierzające w twoją stronę poznałeś je...
Hatsua Nendo - 2009-12-18, 20:44

Robię z niej Kaibutsu Nendo tworząc trzy potworki mojej wielkości i każę im się ukryć a kiedy łowcy wyjdą atakować.
Mizuno Uchiha - 2009-12-18, 21:50

Łowcy wpadają tam gdzie byłeś jakieś 2 minuty wcześniej i natrafiają na potwory. Zaczynają unikać ich ataków ale nie zadają ciosu. Jakby starali się cie znaleźć...
Hatsua Nendo - 2009-12-18, 21:52

Rozkazuje potworom aby dalej starały się sprowokować ich ataki lub po prostu ich chwycić i wybuchnąć.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 10:46

Jeden z potworów oberwał niezwykle silnym jutsu Katon i po prostu wyparował z częścią lasu... Reszta łowców tylko unikała ciosów twoich bomb......
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 10:51

Kiedy będą blisko nich detonuje je.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 10:54

Detonacja przyniosła zamierzony efekt. Odrzuciło ich o dobre 5 metrów do tyłu. Jeden ma zakrwawioną szatę. Ale wydając rozkaz detonacji swoich glinianych rzeźb zdradziłeś swoją pozycje. Jeden z nich wykrył źródło twojej chakry i zaatakował niezwykle silnym jutsu Raiton. Oberwałeś i spadłeś z drzewa...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 11:04

Szybko zrobiłem wielkiego glinianego ptaka na którym się uniosłem i spuściłem na nich C 3
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 11:07

Zanim ty wykonałeś C3 Jeden z nich użył silnego jutsu Fuuton które zwiało Ciebie i twojego ptaka. Obaj uderzyliście w ziemie...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 11:10

Szybko robię klona w oddali gdzieś dobrze ukrytego i zamieniam się z nim miejscami a jemu każe uciekać i unikać ich ataków.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 11:15

On biegnie i ledwo unika ich ataków. Ci ludzie są okropnie mocni większa cześć lasu już nie istnieje. Jeden z nich nie uczestniczy w pogoni tylko czeka...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 11:18

Atakuje siedzącego stonogą która z podziemi owija się wokół niego i ją detonuje.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 11:22

Zdetonowałeś stonogę.... Z dymu wyskoczył on. Kości z jego ciała zaczęły się powoli chować...
" Obronił się kośćmi " pomyślałeś.

Hatsua Nendo - 2009-12-19, 11:30

szybko wykonuje Futatasu Hebi no jutsu a następnie rzucam w niego sporą ilość Kumo Kibaku Nendo
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 11:39

Zanim ty zdążyłeś coś zrobić on wystawił 5 palców w twą stronę z których wyleciały pociski. Cudem uniknąłeś prawie wszystkich. Jeden z nich przebił Ci bark...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 11:45

Chowam sie pod ziemią głęboko unikając ich jutsu jeśli mnie zaatakują i robię stonogi które z ukrycia wychodzą obwijają się wokół nich i wybuchają.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 11:48

Nie widzisz go. Stonogi wychodzą i wybuchają lecz nie masz pewności czy to aby jest właściwy cel...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 11:55

Kontynuuje atak do puki nie przestane czuć jego chakry.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 11:57

Cały czas czujesz jego chakrę. Powoli zaczyna kończyć ci się glina..
" Taka walka nie przynosi skutku " pomyślałeś..

Hatsua Nendo - 2009-12-19, 11:59

Wychodzę z podziemi ukryty za drzewem i patrze gdzie jest i co robi oczywiście z ukrycia.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 12:02

On co Cię przeraziło właśnie wyjmował swój kręgosłup... Nie patrzył się w twoją stronę...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 12:08

Szybko robię sporo tori aka aby go zbombardowały.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 12:14

Wszystkie uderzyły w cel. Widzisz jak leży cały we krwi porozrywany. Czujesz że chakra jego towarzyszy się zbliża. Twój zapas gliny został prawie całkowicie wyczerpany musisz uciekać...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 12:15

Zbieram to co z niego zostało i chowam sie pod ziemie uciekając pod nią.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 12:20

Zdążyłeś w ostatniej chwili.
" Ale oni są piekielnie szybcy " pomyślałeś uciekając z zwłokami....

Hatsua Nendo - 2009-12-19, 12:32

Po sprzedaniu zwłok idę odpocząć.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 12:39

Odpoczywałeś długo... po kilkunastu godzinach odzyskałeś chakrę i siły. Lecz jest noc...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 12:42

Idę do jakiejś karczmy spytać się o nocleg
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 13:17

Jak na razie nie możesz znaleźć żadnego miasta...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 13:19

Staram się wyczuć jakie kol wiek ludzkie chakry lub znaleźć jakąś drogę.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 13:24

Naglę niespodziewanie wyczuwasz wiele słabych skupisk chakry na północ
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 13:28

Staram się tam podkraść i zobaczyć kto to.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 13:31

Podkradłeś się i nie spodziewanie przed tobą wyrośl mur miasta...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 13:32

Na wszelki wypadek używam KAi a jeśli nic się nie stanie to zakładam sakkat i idę do miasta.
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 13:33

Na wszelki wypadek używam KAi a jeśli nic się nie stanie to zakładam sakkat i idę do miasta.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 13:34

W mieście nic nie dzieję się ciekawego. To co zwykle w takich miasteczkach. Zdaję się słyszeć z oddali gwar kupców.
" Jest tu chyba targ " Pomyślałeś

Hatsua Nendo - 2009-12-19, 13:35

Patrzę czy na targu niema jakiś ciekawych przedmiotów
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 13:42

Widzisz wiele ciekawych zwierząt. Z tego co zdążyłeś już zauważyć są tu tylko i wyłącznie stragany z jedzeniem i innymi rzeczami potrzebnymi do hodowli własnego pupilka...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 13:43

Szukam tutaj kogoś znajomego
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 13:46

Nikogo nie widzisz . Każdy wydaję ci się tu obcy. Całę życie mieszkańców tego miasta kręci się wokół zwierząt.
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 13:47

szukam jakiegoś fajnego ninja zwierzaka

Napisz jakie są

Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 13:51

Są tu różne jaszczurki, psy, koty, ptaki , borsuki, nietoperze , myszy, szczury , duże owady czego dusza za pragnie. Musisz zdecydować się na coś konkretnego..
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 13:54

zakładam własny straganik na którym handluje moimi glinianymi zwierzakami
-Ludzie najnowsza technologia zwierzaki nie jedzą nie obrażają się nie piją ale są i do tego jakie tylko dusza zapragnie.

Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 13:55

- Ty. Wypad stąd. Tu można handlować tylko zwykłymi zwierzakami... - powiedzieli chórem sprzedawcy patrząc się na ciebie z pode łba.
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 13:59

Z wkurzonym wzrokiem odpowiadam
-Ludzie Ludzie a jak ktoś was wkurzy to możecie mu dać takiego zwierzaka i go wysadzić.

Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 14:01

- Jak ktoś nas wkurzy to wielki Argrrr go zje - powiedział jeden z nich. - A teraz zabieraj się z tym straganem koleś - dodał
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 14:05

Zwijam stragan i idę z miasta
-Nie znacie się na prawdziwej sztuce i kunszcie.

Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 14:11

Gdy tylko zrobiłeś jeden krok odczułeś wielki głód.
" Cholera... ile ja już nie jadłem ? " pomyślałeś

Hatsua Nendo - 2009-12-19, 14:12

Idę do gospody na porządna wyżerkę.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 14:17

Gospodyni spojrzała na ciebie i podała ci placki z dżemem. Zjadłeś ich chyba z 15 po czym poczułeś się senny...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 14:20

Spytałem się
ile kosztuje nocleg?

Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 14:22

- Jak dla Ciebie to 50 rou za noc - powiedziała miło uśmiechając się kelnerka.
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 14:27

45 i ani rou więcej a jak nie to idę do innej karczmy. mówię ziewając
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 14:29

50 Rou. W tym mieście nie ma innej karczmy - powiedziała słodko się uśmiechając. Nie miała ona nawet dwudziestu pięciu lat i była bardzo ładna...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 14:33

-No dobra ale tylko dla tego że tak ładnie się uśmiechasz powiedziałem i podałem jej pieniądze.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 14:36

- Ok - powiedziała biorąc pieniądze i podając ci klucz z numerem sześć i odeszła obsługiwać klientów. Chwilę jeszcze na nią popatrzyłeś i podziwiając postanowiłeś już iść...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 14:38

wszedłem do pokoju zamknąłem go i poszedłem spać
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 14:41

Obudziło cię pukanie do drzwi. Już świtało.
Otworzyłeś je i zobaczyłeś kelnera.
- Co życzy sobie pan dostać na śniadanie ? - zapytał

Hatsua Nendo - 2009-12-19, 14:45

Proszę coś taniego i pożywnego.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 14:48

- Polecam pieczonego dzika. Tylko 100 rou za porcje - powiedział kelner..
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 14:51

-Hmmmmm no nie wiem a ile kosztowała by zabawa z tamta kelnerką?
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 14:53

- Oh. Proszę pana. Pan musi się hamować - powiedział kelner. Najwyraźniej zabawy z tą kelnerką nie miał w cenniku...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 14:54

-A słyszałeś powiedzenie "klient nasz pan?"
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 14:56

- Nie. To zje pan dzika czy nie ? - zapytał trochę przestraszony ale nadal twardy...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 15:02

-Zjem tylko jak nie będzie warty tej ceny to was wysadzę.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 15:11

- To niech pan zejdzie na dół do jadalni - powiedział i odszedł
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 16:02

Ubrałem się i odbyłem poranną toaletę a potem poszedłem do jadalni
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 20:31

Gości jest mało wszyscy są niewyspani, usługuje im ta kelnerka która wpadała Ci w oko. Z naszykowanego dla Ciebie dania unosi się piękny i apetyczny zapach, aż Ci ślinka cieknie.
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 20:47

Wołam kelnerkę a kiedy podejdzie
-Mógłbym poprosić o listę napojów?

Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 21:00

- Tak proszę - powiedziała wyraźnie zmęczona i podała ci listę a sama odeszła:
Woda 20 Rou
Sok 30 Rou
Cola 50 Rou
Sake 100 Rou

Hatsua Nendo - 2009-12-19, 21:02

-Poproszę wodę
Kiedy przyniesie wodę zaczynam posiłek.

Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 21:06

Jesz i pijesz. Dziczyzna jest wyborna. Kelnerka siedzi w koncie z racji tego że ruch jest niewielki i przysypia trochę. Musiała siedzieć tu bardzo długo. Nawet zmęczona wygląda ładnie. Jej twarz zastygła w niewinnej pozie jest słodka.
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 21:16

Zjadam kolacje i podchodzę do kelnerki
-Szukacie może pracy?

Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 21:19

- Co? Eh Słucham pana ? - zapytała trochę przestraszona po obudzeniu nie bardzo wiedziała o o co ci chodzi. Patrzyła się na Ciebie. Oddychając szybko, jej niewielki biust falował. Powoli się uspokajała...
- E.. Czy może się pan nie patrzeć na moje piersi ? - zapytała bardziej przytomnie troszkę zła.

Hatsua Nendo - 2009-12-19, 21:20

-Gapie się gdzie chce a teraz do widzenia.Powiedziałem i wyszedłem.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 21:22

- Burak - usłyszałeś wychodząc. Na dworze było zimno, wiał silny północny wiatr.
" Gdzie by tu teraz pójść " zastanowiłeś się

Hatsua Nendo - 2009-12-19, 21:25

Idę do jakiegoś sklepu z mapami przyrządami nawigacyjnymi.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 21:28

W tym mieście nie ma takich sklepów. Wszędzie tylko ze zwierzętami lub innymi gadżetami dla zwierząt. ...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 21:29

A więc szukam jakiś interesujących ludzi
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 21:31

W mieście pełno jest hodowców zwierząt. Ze wszystkich stron zjeżdżają się ludzie którzy pragną nabyć egzotycznych pupilków lub potrzebują królików doświadczalnych do swoich niecnych eksperymentów.
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 21:33

Szukam tutaj tej Jinhuruki albo kogoś z akatsuki.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 21:38

Nikogo takiego nie znajdujesz. Lecz widzisz dużo osób z klanu Inuzuka rozglądających się za nowymi pupilami.
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 21:43

Pytam się ich czy nie mają map na sprzedanie
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 21:48

Wszyscy odpowiadają to samo
- Nie nie mamy -
Już nawet nie masz ochoty chodzić po tym dziwnym miasteczku. Zamierzasz się udać w wyprawę mającą na celu poszukiwanie kogoś z Akatsuki...

Hatsua Nendo - 2009-12-19, 21:55

Wychodzę z miasta i idę drogą
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 22:00

Idąc zaśnieżoną drogą obmyślasz plan działania...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 22:05

Zabić dejdare zabrać mu pierścień i dołączyć do aka taki jest mój plan
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 22:08

Wędrujesz drogą. Z każdą godziną klimat wyraźnie się ociepla. Po sześciu godzinach szedłeś już zabłoconą droga na której gdzie nie gdzie występował śnieg...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 22:11

Dalej idę droga zwracając uwagę kogo mijam.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 22:19

Nikogo nie mijasz. Po następnych kilku godzinach klimat zupełnie się ocieplił. Nigdzie nie widziałeś śniegu lecz byłeś głodny bardzo głodny. I spragniony...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 22:44

Szukam jakiegoś zwierzęcia.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 22:57

Nic nie widzisz. Wszędzie wydmy . Gdzie nie gdzie rosną drzewa ale jest ich coraz mniej. Naglę coś zaszeleściło między korzeniami...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 23:03

Robię klona który tam podchodzi
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 23:05

Była to wiewiórka która twojego klona nie zauważyła. Gryzie żołędzia pod drzewem nieświadoma zagrożenia...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 23:07

Łapie ją i odrywam głowę następnie patroszę i rozpalam ogień nad którym ją piekę i zjadam.
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 23:08

Była niezbyt smaczna ale kaloryczna. Teraz tylko chce ci się pić ale na tym suchym terenie nie znajdziesz raczej nic do picia...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 23:09

Idę dalej drogą
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 23:10

Klimat jeszcze bardziej się ociepla. Docierasz do pustyni.
" To była droga do Suny? " pomyślałeś patrząc na bezkresne morze piasku...

Hatsua Nendo - 2009-12-19, 23:11

Robię glinianego ptaka na którym lecę do Suna Gakure
Mizuno Uchiha - 2009-12-19, 23:16

Doleciałeś tam za 4 godziny wykończony od palącego słońca. Chce ci się pić, spać i to wszystko. Suna-Gakure jak zwykle tętni życiem. Na straganach widzisz dużo egzotycznych handlarzy...
Hatsua Nendo - 2009-12-19, 23:19

Szybko kupuje jakieś picie i jedzenie zjadam napajam się i kupuje nocleg.
Mizuno Uchiha - 2009-12-20, 14:14

- 100 Rou - powiedziała podając ci nogę bydlęcą , wodę i klucz do pokoju nr. 4
Hotelik był skromny lecz wygodny. Średniej wielkości łazienka i małe łóżko, starczy dla Ciebie ponieważ nigdy nie byłeś przyzwyczajony do luksusów.

Hatsua Nendo - 2009-12-20, 14:20

Skorzystałem z toalety zjadłem napiłem się i poszedłem spać.
Mizuno Uchiha - 2009-12-20, 14:24

Spałeś długo. Obudził cię jakiś krzyk w holu. Ubrałeś się i wybiegłeś. Widzisz białowłosą dziewczynę stojącą obok nieprzytomnego człowieka w bojowej pozie. W rękach miała dwa wachlarze.
- Wezwać policje ! - krzyknął karczmarz ...

Hatsua Nendo - 2009-12-20, 14:30

Podchodzę to niej i mówię
-Co się tutaj dzieje.

Mizuno Uchiha - 2009-12-20, 16:04

Ona uderza cię wachlarzami z taką siłą że upadasz do tyłu. Z wyglądu strasznie ci się podoba.
" Choroba co za laska " pomyślałeś uderzając plecami o ścianę

Hatsua Nendo - 2009-12-20, 16:07

Wyciągam guan-do i mówię
-Ej nie chce uszkodzić twojego pięknego ciała ale nie chce abyś ty mnie uszkodziła.

Mizuno Uchiha - 2009-12-20, 16:09

Ona zamachała wachlarzami tworząc wielką zawieje w karczmie. Ty przyklejony do ściany nie mogłeś się ruszyć. Siła wiatru była porównywalna to tych huraganowych wybijała okna w gospodzie ...
Hatsua Nendo - 2009-12-20, 16:11

Wydostaje się z karczmy przez okno.
Mizuno Uchiha - 2009-12-20, 16:29

Wydostałeś się lecz ona za tobą wyskoczyła...
- Tak. Ty będziesz moją następną ofiarą - powiedziała prawie sycząc jak żmija. Głos miała bardzo spokojny i zimny. Jej oczy były jak martwe lecz wyglądała bardzo pięknie.

Hatsua Nendo - 2009-12-20, 16:38

- Ej ja nie chce walczyć ja chce podziwiać cię
Mówię z przygotowanym kawarimi s powrotem do karczmy.

Mizuno Uchiha - 2009-12-20, 17:38

- Hahaha popodziwiasz sobie z góry - powiedziała i machnęła wachlarzem. W tym samym momencie ty użyłeś kawarimi i podziwiasz jak ławka z gospody leci w powietrze miotana jakąś przeraźliwą siłą.
Hatsua Nendo - 2009-12-20, 19:38

Wystrzeliwuje Guan do aby wytrąciło jej wachlarze.
Mizuno Uchiha - 2009-12-20, 21:43

Guan-dao zostało odtrącone przez silny wiatr. Zamachnęła się aby ponownie zaatakować i naglę stało się coś niespodziewanego. Upadała na ziemie. Z takiej odległości widzisz że coś wystaje jej z pleców. Chaotycznie próbuje je sobie wyrwać lecz nie daję rady, szamocze się w beznadziejnej walce. Nagle przy niej pojawia się dwóch ANBU z Suna-Gakure. Jeden z nich wyciąga długą igłę.
"Senbon..." Domyśliłeś się i planuje wbić jej w jeden z punktów witalnych który wywoła u niej natychmiastową śmierć.
Ona rzuca się żałośnie i stara się wyrwać

Hatsua Nendo - 2009-12-20, 21:51

Przez dosłownie kilka milisekund orientuje się w tej sytuacji następnie w zawrotnym tempie używam
Kurou Sei [Doton] aby ich odepchnąć potem podchodzę do dziewczyny biorę ją na ręce i wykonuje Doton no Jutsu [Doton] i pod ziemią uciekamy poza teren suna gakure i kiedy nie będę czuł niczyjej chakry oprócz naszej wychodzę razem z nią.

Hatsua Nendo - 2009-12-20, 21:51

Przez dosłownie kilka milisekund orientuje się w tej sytuacji następnie w zawrotnym tempie używam
Kurou Sei [Doton] aby ich odepchnąć potem podchodzę do dziewczyny biorę ją na ręce i wykonuje Doton no Jutsu [Doton] i pod ziemią uciekamy poza teren suna gakure i kiedy nie będę czuł niczyjej chakry oprócz naszej wychodzę razem z nią.

Mizuno Uchiha - 2009-12-20, 22:04

Twojej techniki ANBU uniknęli bez problemu. Podbiegłeś do niej lecz nie miałeś nawet jak ją podnieś jedyne co mogłeś w tej sytuacji zrobić to wyciągnąć jej kunai z pleców. Przy wyciąganiu jęknęła:
- Co ty do Cholery robisz ?!
Naglę w twoje ramię wbił się wymierzony precyzyjnie Kunai.
- Lepiej ją puść - powiedział jeden z zamaskowanych ANBU trzymając shurikena w dłoni. Drugi wyjął z kieszonki zwój...

Hatsua Nendo - 2009-12-20, 22:12

Bez słowa wykonuje Moguragakure no Jutsu i obydwaj przenosimy się pod ziemią poza wioską gdzie wychodzę,kładę ją na ziemi,, i wyciągam kunaj z placów biorąc go do plecaka.I wyczuwam wszystkie chakry w pobliżu i jeśli jakaś się do nas zbliża to znów chowamy się pod ziemią.
Mizuno Uchiha - 2009-12-20, 22:20

Nie zdążyłeś przenieść was oboje pod ziemie. Jeden z nich zaczął wyciągać za rękę prawie zakopaną dziewczynę która nadal się wyrywała. Ty widząc ten widok wyskoczyłeś z ziemi uderzając sierpowym w tego który ją trzymał. Szybko porwałeś ją za rękę którą ona odtrąciła i zaczęliście biec w inną stronę. Raz po raz utrudniała ściganie was przez ANBU za pomocą jakiś jutsu fuuton wykonywanych przy użyciu wachlarzy.
- Wymyśl coś albo oboje zginiemy ! - krzyknęła i biegnąc po wiosce...

Hatsua Nendo - 2009-12-20, 22:23

Gwałtownie wykonałem Danshouo Yarobuyo [Doton]
Aby stworzyć nie zamykającą się przepaść niemożliwą do przeskoczenia między nami a nimi i zacząłem biec dalej.
-To chyba powinno ich zatrzymać na chwile ale musimy wyjść z wioski.

Mizuno Uchiha - 2009-12-20, 22:34

ANBU stają na skraju urwiska lecz zbiega się ich coraz więcej. Gliny masz mało ale może na coś ci wystarczy. Naglę jeden z ANBU wpada na genialny pomysł. Wpuszcza trochę chakry w stopy i wybija się z drugiej strony szczeliny. Udało mu się przeskoczyć lecz prawie by spadł. Ponaglił towarzyszy którzy zrobili to samo i pokonali szczelinę bez problemu. Trochę się oddalili ale teraz było ich trzynastu dobrze wyszkolonych ANBU
Hatsua Nendo - 2009-12-20, 22:37

-Dobra jest źle ostatnia szanse
Mówię to po czym za pomocą pozostałej gliny robię glinianego ptaka na którego wsiadam i podsadzam dziewczynę i odlatujemy jak tylko daleko się da(i wysoko lecimy oczywiście)

Mizuno Uchiha - 2009-12-20, 22:42

Udało ci się lecz nie był największy. Gdy lecieliście z zawrotną prędkością słyszysz
- Uaaaa jaki odlot. Nie wiedziałam że ty tak potrafisz - mówi ta dziewczyna trochę cieplejszym głosem lecz nie było w nim chociaż cienia życzliwości

Hatsua Nendo - 2009-12-20, 22:45

-Jestem pełny niespodzianek odpowiedziałem tak aby to nie zabrzmiało jak chwalenie się po czym kontynuowałem lot i po chwili dodałem
-Hatsua z klanu Nendo jestem.

Mizuno Uchiha - 2009-12-21, 15:26

Ona nic nie odpowiedziała przyglądając się krajobrazowi i wachlując wachlarze...
- Ładny widok - stwierdziła cicho składając wachlarz i odwracając się w twoją stronę. Miała dorosłe, złe oczy które widziały za dużo. Przez chwile dostrzegłeś jakiś cień w nich lecz to był tylko refleks słoneczny...

Hatsua Nendo - 2009-12-21, 15:41

Odpowiadam jej bez większego zaangażowania
-Taki sobie.Ale muszę przyznać że twój widok jest tutaj najprzyjemniejszy-
i po chwili dodałem -przyjemny i zaskakujący.

Mizuno Uchiha - 2009-12-21, 15:48

- Zaskakujący?! Co miałeś na myśli ! - krzyknęła gdy tylko usłyszała twoja słowa. Wstała i ustawiła się w bojowej pozycji. Wyglądała pięknie i groźnie nie mogłeś stwierdzić która z tych cech przeważała. Cofnąłeś się o krok.
- Ty gburze jak śmiesz obrażać mnie, mój ciężko wypracowany wygląd ! - krzyczała...

Hatsua Nendo - 2009-12-21, 16:52

-Przepraszam jeśli to źle zabrzmiało chodziło mi o to że nie spodziewałem się spotkać tutaj tak pięknej dziewczyny
Po tych słowach zaczekałem na jej reakcję i jeśli będzie wroga w postacie ataku to robię kawarimi obok i dalej się tłumaczę a jeśli wszystko się uspokoi z pytam się jej
-To gdzie teraz idziemy.

Mizuno Uchiha - 2009-12-21, 20:11

Ona uspokoiła się lecz zrobiła klasycznego focha i nie odzywała się do Ciebie. Lecieliście nad pustynią, słońce prażyło niemiłosiernie. Było gorąco i sucho, po pół godzinie lotu pragnienie zaczęło was męczyć.
- Masz coś do picia ? - zapytała obrażonym tonem twoja pasażerka nie patrząc się w twoją stronę i siedząc plecami do Ciebie... Zdjęła do połowy tradycyjne kimono. Odsłoniła ramiona były opalone. Wyglądało to tak jakby nie miała nic pod tym lecz ty bałeś się sprawdzić.

Hatsua Nendo - 2009-12-21, 20:39

-Niestety nie odpowiadam z zawiedzeniem po czym zrobiłem z mojej peleryny prowizoryczne okrycie głowy aby nie dostać udaru i oczywiście kontynuowaliśmy lot w poszukiwaniu końca pustyni lub oazy.
Mizuno Uchiha - 2009-12-21, 20:51

Po godzinie lotu zobaczyłeś w oddali wielki las. Jest to ten sam z którego wróciłeś. Leciałeś jeszcze chwilę aby zobaczyć małe jeziorko pokryte lodem. Temperatura zaczęła gwałtownie spadać. Twoja towarzyszka zaciągnęła kimono na ramiona i gdy przelatywałeś nisko nad jeziorem zeskoczyła na lód. Uklękła na nim uderzyła pięścią aby zrobić wyrwę i zaczęła pić. Ty wylądowałeś obok niej i zrobiłeś to samo. Woda orzeźwiała ...
Hatsua Nendo - 2009-12-21, 20:54

Po orzeźwiającym ugaszeniu pragnienia wstaje i mówię
-I co teraz zamierzasz robić spokojnym głosem do dziewczyny
I w miedzy czasie wsiadam na ptaka.

Mizuno Uchiha - 2009-12-21, 20:57

- Hmm...zastanówmy się...idź swoją drogą - powiedziała siadając na skraju jeziorka odpoczywając. Nie patrzyła na Ciebie. Zajęta była czyszczeniem swojego kimono. Zdążyłeś zauważyć iż nie nosi nic pod kimono, a przynajmniej górną cześć bielizny gdy przychyliła się dojrzałeś to. Zauważyła twój wzrok i szybko się zasłoniła...
Hatsua Nendo - 2009-12-21, 20:58

-A wiesz może coś o akatsuki? Spytałem się z ciekawością czekając na reakcje i odpowiedź
-Bo tak się składa ze ostatnio ich szukam a dokładniej Dejdary Nendo.
Powoli wzlatywałem już na ptaku jednak dalej wyczekiwałem odpowiedzi.

Mizuno Uchiha - 2009-12-21, 21:13

- Nie... Ale też ich szukam. - Powiedziała wstając ze śniegu. Zobaczyłeś że była bosa lecz zimno jej nie szkodziło. Przynajmniej starała się to ukryć lecz gdy obniżyłeś wysokość lotu ptaka to zobaczyłeś jak na odkrytych miejscach jej ciała wykwita gęsia skórka. Starała się ukryć każdą słabość. Naglę upadała na ziemie. Jej kimono na plecach przesiąkło krwią...
Hatsua Nendo - 2009-12-21, 21:17

Szybko zeskoczyłem z ptaka i udzieliłem jej pierwszej pomocy a kiedy już jej udzielę mówię
-Trochę się to będzie goić co być powiedziała na okresowe podróżowania za pomocą mojego glinianego środka lokomocji?

Mizuno Uchiha - 2009-12-21, 21:22

Nie wiedziałeś jak się do tego zabrać. Urwałeś kawałek twojego płaszcza i zrobiłeś amatorski opatrunek który tylko trochę tamował krew. Po 10 minutach udało ci się zatrzymać krwawienie . Wsadziłeś ją na ptaka. Swoją drogą przekonałeś się że jednak nosi bieliznę lecz skąpą. Długo nie odzyskiwała przytomności...
Hatsua Nendo - 2009-12-21, 21:34

Lecimy dalej na ptaku i w między czasie staram się ją ocucić a kiedy się o cuci daje jej pigułki dwie ze skrzepniętą krwią do zjedzenia
-Proszę to uzupełni częściowo ubytki krwi a tak wo gule to jak mam się do ciebie zwracać?

Mizuno Uchiha - 2009-12-21, 21:37

- Is...Ishi jestem - powiedziała z wyraźną trudnością połykając pigułki. - Dzięki...c...co ...mi jest? Ta rana ? - zaczęła odzyskiwać przytomność i po chwili patrzyła na Ciebie całkiem przytomnym wzrokiem.
- Ah ten cholerny ANBU. Wiedział jak trafić - skwitowała gdy powiedziałeś jej że zemdlała.

Hatsua Nendo - 2009-12-21, 21:45

-W końcu to ANBU oni są elitą elity powiedziałem bez większego zaangażowania i po chwili spytałem się jej
-Chcesz może lek na znieczulenie albo jeszcze jedną pigułkę z skrzepniętą krwią na uzupełnienie krwi straconej? albo może coś innego?

Mizuno Uchiha - 2009-12-21, 21:48

Ona znowu robiła się blada.
- Tak...poproszę - powiedziała cicho nie patrząc się na Ciebie.
Zjadła ją i zwinęła się w kłębek jak kot i usnęła. Wyglądała delikatnie, majaczyła przez sen chyba śnił się jej jakiś straszny koszmar. Ty nie zmrużyłeś oczu przez całą noc. Wydawało Ci się że obok Ciebie między chmurami przelatują jakieś wielkie cienie...

Hatsua Nendo - 2009-12-21, 21:50

Patrzę gdzie mniej więcej jesteśmy i czekam kiedy się ona obudzi i wtedy mówię
- I jak polepszyło ci się? Jeśli mówi że tak to kontynuujemy lot a jeśli nie to lądujemy i sprawdzam co z raną.

Mizuno Uchiha - 2009-12-22, 16:41

Ona nadal śpi jest wyczerpana. Słońce stało już w zenicie gdy się ocknęła. Ty chciałeś sprawdzić jak jej rana się goi ale Ci nie dała.
- Eh... przydała by mi się kąpiel - wstała i podeszła do Ciebie - Tobie też - dodała patrząc na Ciebie krytycznie...

Hatsua Nendo - 2009-12-22, 16:46

- Przyznaje masz rację boli cie jeszcze ta rana? powiedziałem z zaciekawieniem.
Staje na ptaku w czasie lotu i rozglądam się czy niema gdzieś jakiś gorących źródeł albo rzeki.

Mizuno Uchiha - 2009-12-22, 16:52

- Wcale - odpowiedziała na Twoje pytanie nie patrząc Ci się w oczy. - Poszukaj miejsca gdzie będę mogła się umyć i mnie tam zostaw - dodała nie patrząc się na Ciebie. Znów usiadła i spoglądała w dół a Ty dzielnie wypatrywałeś jakiegoś hoteliku , gorącego źródła lub jakiejś rzeki...
Hatsua Nendo - 2009-12-22, 16:57

- Bierz pod uwagę że może nie chce stracić tak pięknej towarzyszki i mogę specjalnie nie znaleźć takiego miejsca. A swoją drogą ładna bielizna.
Mówię do niej aby lekko ją wkurzyć i czekam na reakcje nie przestając wypatrywania takiego miejsca

Mizuno Uchiha - 2009-12-22, 17:00

- Wiem - powiedziała znów zimnym głosem. Na policzkach wykwitły jej rumieńce lecz szybko się opanowała - Sama wybierałam - Dodała odwracając się do Ciebie plecami. Znów strzeliła focha. Jej kimono było zakrwawione krwią z wcześniejszego krwotoku i raczej niemiło wyglądało.
Hatsua Nendo - 2009-12-22, 17:10

-Nie wiem czy cie w tym stroju wpuszczą mi to oczywiście nie przeszkadza ale ta krew może odstraszać ludzi.
Nie przerywając poszukiwań starałem się również wyczuć chakry znajdujące się w pobliżu.A kiedy coś takiego znalazłem lub kogoś podleciałem i sprawdziłem czy to bezpieczne.

Mizuno Uchiha - 2009-12-22, 21:22

- Nie przejmuj się mną - powiedziała. Po chwili znalazłeś wioskę gorących źródeł pełną turystów.
- No to co? Zapraszam - powiedziałeś do niej lądując przed bramą miasta i zmniejszyłeś glinianego ptaka. Ona zsiadła za tobą. - Poczekaj chwile - powiedziała i zniknęła w pobliskich krzakach. Wróciła za 15 minut przebrana w nowiutkie kimono identyczne do starego.
- To co idziemy?

Hatsua Nendo - 2009-12-22, 21:39

-Panie przodem powiedziałem jej i wykonałem zapraszający gest w kierunku źródeł a kiedy ona do nich się udała ja za nią.
przy kasie spytałem się o cennik po czym zapłaciłem za nią i za mnie.
i udałem się do przebieralnie i poszedłem do źródła.

Mizuno Uchiha - 2009-12-22, 21:55

- Wynajmiemy prywatne źródło ? - zapytała patrząc się na Ciebie. Przechodzący obok przechodnie odwracali się w jej stronę i potykali zaskoczeni tak wielką jej urodą. Ty też nie mogłeś jej się długo opierać....
Hatsua Nendo - 2009-12-22, 21:58

-Jeśli sobie tego życzysz to tak będzie
Podszedłem do kasy i spytałem się ile kosztowało by wynajęcie źródła na kilka godzin.
I jeśli cena nie była zbyt wygórowana to od razu zapłaciłem a jeśli nie to próbowałem się targować.

Mizuno Uchiha - 2009-12-22, 22:01

- 500 rou i źródło wasze na cały dzień. Wynajmujemy tylko na minimum dzień. - powiedział właściciel przyglądając się na Ishi która udawała że tego nie widzi i patrzyła się na Ciebie wyczekując twojej decyzji.
" Jest piękna " zachwyciłeś się przez chwilę.
- No to jak będzie ? - z zamyślenia wyrwał Cię właściciel źródeł.

Hatsua Nendo - 2009-12-22, 22:05

po chwili namysłu powiedziałem zgoda pod jednym warunkiem że płacimy dopiero pod koniec. I wyczekiwałem odpowiedzi jeśli była nią zgoda to razem z Ishi zaczęliśmy korzystać ze źródeł a jeśli była przecząca to zapłaciłem i poszliśmy korzystać.
Mizuno Uchiha - 2009-12-22, 22:08

- Nie, nie ma mowy dajesz pieniądze teraz albo nie blokuj miejsca. - powiedział po czym ty zgodziłeś się na jego warunki. Doszliście do przebieralni i każde poszło w swoją stronę tzn ty do męskiej ona do damskiej. Spotkaliście się przed źródełkiem oboje zawinięci w ręczniki.
- Najpierw ja wchodzę a ty wychodzisz potem ty - zaproponowała Ishi nie chcąc się kąpać z tobą nago...

Hatsua Nendo - 2009-12-22, 22:15

A więc siadam gdzieś na ławce obok
-Dobra trzeba będzie odebrać te pieniądze.Bo inaczej zbankrutuje. Mówię z lekkim zapałem po czym rozejrzałem się przez okno kto i gdzie jest w źródłach.

Mizuno Uchiha - 2009-12-22, 22:18

Widzisz wszędzie źródła lecz otoczone wysokimi drewnianymi murami. Coś Cię podkusiło i wszedłeś przez drzwi, zdjąłeś ręcznik i wparowałeś do wody. Ona stała do Ciebie tyłem i jeszcze cię nie widzi. Podziwiasz jej figurę i jej piękno...
Hatsua Nendo - 2009-12-22, 22:28

Podziwiam dalej jej kształty i walory bez najmniejszego dźwięku aby jej nie wystraszyć i czekam na reakcje co zrobi jak mnie zobaczy (w pogotowiu mam kawarimi)
Mizuno Uchiha - 2009-12-22, 22:35

Ona odwróciła twarz w twoim kierunku zauważyłeś rumieńce na jej twarzy.
- Jak już jesteś to przynajmniej nie patrz się na mnie tak chamsko - powiedziała chicho i nadal stała do Ciebie tyłem. Po chwili usiadła tak że z wody wystawała jej tylko głowa i odwróciła się w twoją stronę. Widoki zasłaniały ci gęste kłęby pary.

Hatsua Nendo - 2009-12-22, 22:41

Rozsiadam się w źródłach i z rozluźnionym głosem mówię
- Idealna woda piękna towarzyszka brakuje jeszcze tylko dobrego wina.A mam pytanie mówiłaś zdaje się że chcesz wstąpić do akatsuki prawda? pytam isę z ciekawością

Mizuno Uchiha - 2009-12-22, 22:45

- Nic takiego nie mówiła - powiedziała tajemniczo myjąc ręce i twarz... Woda była gorąca a widok kąpiącej dziewczyny jeszcze bardziej rozgrzewał.
- Ty nie podniecaj się tak moim widokiem - powiedziała widząc twój stan i efekty twego podniecenia. - Pierwszy raz widzisz kobietę czy co?

Hatsua Nendo - 2009-12-22, 22:48

-W konoha nie było tak urodziwych kobiet jak ty a ja się tylko upajam twoim widokiem nieważne czy jesteś ubrana czy nie.
Powiedziałem i zacząłem również się obmywać.

Mizuno Uchiha - 2009-12-22, 22:50

- W Konoha-Gakure jest wiele pięknych kobiet. Ja widzę tu inną przyczynę. Ty po prostu nie widziałeś i nie byłeś tak blisko nagiej kobiety - powiedziała i wybuchła perlistym uśmiechem oblewając się całego wodą.
Hatsua Nendo - 2009-12-22, 22:52

-A skoro mowa o wioskach moją znasz a ty z jakiej pochodzisz?Z wioski piaski?
Mówię to powoli przysuwając się do niej a wie będę blisko kładę moją rękę na jej ramieniu. i mówię
-Nie musisz się obawiać że coś wygadam bo raczej mi nie uwierzą.

Mizuno Uchiha - 2009-12-23, 12:10

- Nie podchodź tak blisko. Że kompie się z tobą to nie oznacza że zrobisz ze mną co chcesz, - powiedziała zimno i sprzedała ci kopniaka w brzuch Ciebie na chwile zamroczyło. W momencie kopnięcia odkryła trochę więcej ciała z pary lecz szybko się schowała..
Hatsua Nendo - 2009-12-23, 12:19

-Hej trzeba było spróbować co nie? to z jakiej jesteś wioski?
A tak wo gule mówiłaś że w konnoha jest pełno pięknych kobiet to ciekawe gdzie bo ja tam żadnych nie widziałem a uwierz mi mam oko do pięknych kobiet i te jesteś jedną z nich.

Amira Uzuki - 2010-01-18, 17:44

- Ja jestem z Iwa-Gakure. Ja tam słyszałam, że jest dużo ładnych. powiedziała spoglądając na niego słysząc jednoznaczny komplement.
Hatsua Nendo - 2010-01-18, 17:47

-Tak myślałem że może byś my razem poszli na akatsuki gdyż chodzą oni dwójkami i mamy w ten sposób większe szanse aby ich zabić.
Amira Uzuki - 2010-01-18, 17:50

- Nie wiem, czy napewno jestem wystarczająco silna by z nimi walczyć, ale w 2 to fakt łatwiej by było. wymamrotała spoglądając mu w oczy.
Hatsua Nendo - 2010-01-18, 18:11

-Nie jestem pewien co do twojej prawdziwej mocy bo jej nie widziałem, ale na pewno zapału ci nie brakuje w końcu o mało a byś mnie nie zabiła -powiedział wpatrując się w tafle źródlanej wody.
Amira Uzuki - 2010-01-18, 18:21

- Atak na Akatsuki moim zdaniem jest lekko nie rozważnym krokiem. powiedziała lekko wachając się.
Hatsua Nendo - 2010-01-18, 18:23

-Moja droga atak na nich jest jak moja sztuka wymaga dużo cierpliwości i przygotowań ale jeśli porządnie sie do tego przyłoży efekt jest wspaniały.
Amira Uzuki - 2010-01-18, 18:26

- Innym razem. powiedziała wychodząc z wody, a ty znowu zauważyłeś jej idealne kształty.
Hatsua Nendo - 2010-01-18, 18:28

-Dobra trzeba pogadać ze sprzedawcą bo ja nie zdzierżę takiej ilości kasy- powiedział akcentując słowo "pogadać" i również wychodząc z wody a następnie zaczął się ubierać.
Amira Uzuki - 2010-01-18, 18:35

Dziewczyna ubrała się i czekała na Ciebie. - Może się pospieszysz?
Hatsua Nendo - 2010-01-18, 18:39

Ubrawszy się podszedł do kasiera od tyłu poderżnął mu gardło kunajem i wziął zabrane mu pieniądze po czym udał się w stronę dziewczyny.
Mizuno Uchiha - 2010-01-18, 18:42

Dziewczyna spojrzała się na Ciebie trochę dziwnie lecz po chwili jej twarz pozostawała bez wyrazu.
- No dobra ruszamy ?- powiedziała beznamiętnie patrząc się na krew wyciekającą z żył zabitego. Poprawiła swoje kimono zapinając je pod szyję i czekała aż się ruszysz. Po wyjściu z ciepłej wody było wam naprawdę zimno.

Ps. Przejmuje Ci wyprawę. Post minimum 4 linijki

Hatsua Nendo - 2010-01-18, 21:24

-No niezłą zima- Powiedział z lekkim podziwem dla niskości temperatury choć nie była tak niska jednak właśnie wyszedł cz wody i jeszcze wiał lekki wiatr.Po tych słowach zaczął iść powoli drogą jednak po chwili się zatrzymał i pomyślał "Po co zostawiać ślady?" następnie wykonał Gouryuuka no Jutsu aby zapalić źródła i zaczął się oddalać truchtem i w truchcie powiedział dziewczynie
-Po co mają być ślady?

Mizuno Uchiha - 2010-01-19, 15:33

- Tak... - zaczęła sarkastycznie - A jak patrol z Konohy zobaczy palące się gorące źródła to się tym nie zainteresują. Morderstwo to morderstwo ale po co od razu spalać wszystko? Zamierzałam tu wrócić - skończyła zła i spojrzała się wyzywająco na Ciebie. Lewą ręką poprawiła sobie kimono które prawie jej spadło....
Hatsua Nendo - 2010-01-19, 18:42

-Kiedyś mi za to podziękujesz- odpowiedział lekko wkurzonym głosem i dalej już nic nie mówił tylko biegł od czasu do czasu spoglądając na dziewczynę a po pewnym czasie kiedy robiło się ciemno przystanął i powiedział
-No zdaje się że na razie mamy spokój a teraz trzeba rozbić obóz poszukam drewna-Powiedział i poszedł w las w poszukiwaniu uschniętych gałązek.

Mizuno Uchiha - 2010-01-20, 17:29

Dziewczyna nie odezwała się do Ciebie ani razu. Poszedłeś szukać drewna gdy naglę coś tam Ci zaszeleściło. Nie wiedziałeś co to było lecz ten odgłos był dla Ciebie niepokojący. Pośpiesznie wróciłeś do obozowiska gdzie zauważyłeś jak twoja przyjaciółka zostaje ogłuszona i porwana przez nieznanego Ci shinobi który od razu zniknął w krzakach...
Hatsua Nendo - 2010-01-23, 16:03

używam mojego wykrywania chakr aby określić jej i porywacza położenie a następnie kiedy już ich znajdę ruszam za nimi w pościg z guan-do w dłoni.A natomiast jeśli nic nie znajdę to wspinam się na najwyższe drzewo i wypatruje dziewczynę i porywacza i ruszam za nimi w ptaku z guan do w dłoni myśląc *czemu taki rzeczy zawsze mi się zdarzają*
Itami Kuragari - 2010-01-30, 21:15

Zobaczyłeś bardzo szybko poruszającą się postać. Jej zarysy były widoczne jak błyski
Hatsua Nendo - 2010-01-30, 21:20

Natychmiast wykonuje Hoku Hebi i udaje się w pościg za delikwentem myśląc
*Co jest do cholery że zawsze mam pod górkę*

Itami Kuragari - 2010-01-30, 21:30

Był szybszy po chwili jednak zauważyłeś, ze się zatrzymał
Hatsua Nendo - 2010-01-30, 21:35

Podkradam się niepostrzeżenie i patrze co się dzieje(w pogotowiu mam kawarimi)
Itami Kuragari - 2010-01-30, 21:39

Mężczyzna w najprostszy sposób postanowił ogrzać ciało dziewczyny (nie nie własnym ciałem)- postawił j koło ogniska. Nic nie podejrzewał
Hatsua Nendo - 2010-01-30, 21:57

Używam na nim Sennou Sousa no jutsu a następnie wykonuje hidori i kiedy spróbuje uciec za pomocą genjutsu podsuwam mu sugestie że lepiej se będzie postać i odsłonić się na atak i przebijam go hidori na wylot
Itami Kuragari - 2010-01-31, 12:52

chidori jedynie go drasnęło nie robiąc większej krzywdy
Hatsua Nendo - 2010-01-31, 13:21

Podsuwam mu myśl aby sam siebie walnął swoim najpotężniejszym jutsu ofensywnym.
Itami Kuragari - 2010-01-31, 13:22

zdziwiłeś się, gdy za nim pojawił się jakiś bożek, który cię walnął
-To tylko próbka- powiedział

Hatsua Nendo - 2010-01-31, 13:26

-Kim jesteś i czego od niej chcesz!!Powiedziałem wkurzony
Itami Kuragari - 2010-01-31, 13:31

-Nie chodzi o to czego ja chce tylko o to czego chce mój szef- powiedział
Hatsua Nendo - 2010-01-31, 13:52

-A więc niech twój szef się wypcha ja jestem na usługach akatsuki i potrzebuje jej to mojej misji a ty mi w tym nie przeszkodzisz!!
Itami Kuragari - 2010-01-31, 13:54

-Hmm akatsuki. Dobra na razie wygrałeś, ale gdy dostane rozkaz kontynuowania to nie zazdroszcze ci - powiedział i zniknął
Hatsua Nendo - 2010-02-03, 20:24

(Podchodzę do dziewczyny i pytam się)
-Nic cie nie jest?

Itami Kuragari - 2010-02-04, 18:36

-Nie- powiedziała lekko zmieszana sytuacją
Hatsua Nendo - 2010-02-05, 15:35

-Nie wiem czego ten gość chciał ale widać że znajomość Akatsuki się przydaje.
Itami Kuragari - 2010-02-05, 15:37

-pewnie tak- powiedziała bardzo potulnie
Hatsua Nendo - 2010-02-22, 19:38

-Dobra co teraz robimy?,gdzie idziemy?
Itami Kuragari - 2010-02-27, 21:05

-No poszukajmy członków akatsuki- powiedziała poprawiając biust
Hatsua Nendo - 2010-02-27, 21:07

-To wiadome ale gdzie? powiedziałem wypatrując okolicy i kątem oka patrząc się na jaj biust
Itami Kuragari - 2010-02-27, 21:13

nagle zobaczyłeś duży wybuch ognia
Hatsua Nendo - 2010-02-27, 21:14

Robię klona który się tam skrada i przekazuje mi info co się dzieje a ja wszystko obserwuje z bezpiecznej odległości.
Itami Kuragari - 2010-02-27, 21:16

klon zameldował ci, że walczą dwaj akatsuki z jakimś gościem

Ps. rozpisuj się bardziej

Hatsua Nendo - 2010-02-27, 21:23

Przekazuje to mojej towarzyszce i skradam się jej najbezpieczniej do miejsca walki i uważnie obserwuje jej przebieg uważając aby mnie nie zauważyli a kiedy walka się skończy i najpewniej wygrają akatsuki razem z dziewczyną ich atakujemy z zaskoczenia (używam Tori Aka a w razie ataku podmieniam się z klonem którego zostawiłem w oddali i wykonuje Jibaku Bunshin)
Itami Kuragari - 2010-02-27, 21:28

O ciężkiej walce akatsuki byli bardzo zmęczeni, lecz obronili się przed waszymi atakami. Nie wiedzieliście gdzie się schowali, ale ty wyczułeś, że się oddalają
Hatsua Nendo - 2010-02-27, 21:42

Wykonuje Torihayai no jutsu i razem z towarzyszką lecimy za nimi a kiedy będę nad nimi staram się unikać prawdopodobnych ataków robią klona siedzącego na drugim identycznym ptaku lecącego obok a sam wykonuje C1 Bakudan robiąc giga bombard
Itami Kuragari - 2010-02-28, 20:16

Przeciwnicy nie ucierpieli po twoim wybuchu
Hatsua Nendo - 2010-03-08, 19:57

używam na wszelki wypadek KAI a jeśli się nic nie stanie staram się uniknąć ataku i wykonać celną kontrę za pomocą Tori Aka
Itami Kuragari - 2010-03-09, 11:09

przeciwnicy wybuchli. Nagle zza drzew wyszli i trenerzy: Sasuke i Suigetsu
Hatsua Nendo - 2010-03-09, 16:40

Mówią do nich-Zdałem egzamin do akatsuki??
(nadaj jestem strasznie czujny i w razie ataku robię podmianę i atakuje guan do)

Itami Kuragari - 2010-03-09, 19:16

-Najpierw musisz zdobyć nasze pierścienie- oświadczył Sasuke i przybrał pozycję bojową i aktywował ms'a
Hatsua Nendo - 2010-06-03, 21:04

-Powiedz mi czemu macie takie głupie zasady dołączenia? Przecież po co mają ginąć jedni aby mogli wejść drudzy? nie lepiej jakąś misje dawać?(nadal jestem bardzo czujny i gotowy do kontrataku)
Katrin Uchiha - 2010-06-04, 12:38

//Minimum 4 linijki, sorki, siła wyższa :) //

-He he.- Zaśmiał się szyderczo Sasuke.-Do Akatsuki należeć mogą tylko najlepsi z najlepszych. Jest 10 pierścieni, więc może być tylko dziesięciu członków. Proste i logiczne. -Stwierdził zimnym tonem. Dziewczyna stała z tyłu, obserwując was uważnie. Sasuke wykonał Chidori Eisou, celując w ciebie mieczem z błyskawic.

Hatsua Nendo - 2010-06-04, 13:30

Staram się do niego mówić podczas walki -A więc jak to możliwe że jest 11 członków akatsuki i dziesięć pierścieni?Kiedy dawno temu spotkałem samego Peina warunki były inne. Wykonuje Raikou Hitetsu aby zniwelować jego elektryczny miecz i bezpośrednio uderzam Guan_do mając gotową podmianę z drugim członkiem akatsuki (liczę że moja towarzyszka dołączy się do walki ) Ptak na którym przylecieliśmy jest wysoko nad nami i czeka na moje rozkazy
Katrin Uchiha - 2010-06-04, 13:53

-Nie wszyscy mają pierścienie. -Odpowiedział Sasuke. Udało ci się obronić przed jego atakami. Do walki dołączył się Suigetsu, posyłając w ciebie ogromny i silny strumień wody. Na szczęście twoja towarzyszka szybko zareagowała, dosłownie zdmuchując wodę na boki.
Hatsua Nendo - 2010-06-04, 14:01

-Z więc czy ja też mogę bez pierścienia? W końcu dowiodłem lojalności pomagając w tamtym ataku na konnoha. Wykonuje Gufutenka [Raiton] ciskając w Suigetsu myślę (Sasuke jest wyspecjalizowany w raitonie a ja nie mam futtona który może przełamać ataki więc skupie się na tamtym może jest słabszy a poza tym mój raiton będzie na niego skuteczny.) Uważam na ataki ze strony Sasuke i w razie gdyby próbował wykonać atak bronią spuszczam na niego mojego ptaka.
Katrin Uchiha - 2010-06-04, 14:17

Twoja towarzyszka posłała w tym samym momencie silny podmuch wiatru w Sasuke, który rozpłynął się w powietrzu. Gdzie on jest?! Suigetsu stanął sparaliżowany, ale tylko na chwilę. Posłał w twoją towarzyszkę ogromną ilość wody. Ona starała się bronić, odpychając od siebie wiatrem wodę, ale było jej za dużo. Skutkiem tego była cała mokra, ale przynajmniej żywa.
- Zapłacisz mi za to!- Syknęła spoglądając ze wściekłością na zniszczone kimono. Posłała w Suigetsu niego ostry dysk wiatru, raniąc go w ramię. Sasuke pojawił się za tobą, celując w ciebie kataną.

Hatsua Nendo - 2010-06-04, 15:59

Podmieniam się z miim ptakiem który jest wysoko w powietrzu jak Sasuke będzie blisko i wtedy go detonuje a sam zanim spadnę robię nowego ptaka na którym staje i robię 4 klony (dwa Raikiri i dwa kage bunshiny) każe im zeskoczyć i lecieć po jednym z każdego rodzaju do każdego z przeciwników z kolejności (kage bunshin daleko przed raikiri bunshinem) myślę "Pomyślą że lecą na nich dwa kage bunshiny i będą chcieli je rozwalić a kiedy walną elektryczny one ich porażą" klony oczywiście wyciągają swoje wersje Guan_Do i są gotowe do ataku bronią a ja uważnie przyglądam się całej sytuacji wznosząc się tak wysoko że ataki przeciwników nie bendą mogły mnie dosięgnąć (jeśli są jakieś chmury to się w nich chowam).
Katrin Uchiha - 2010-06-04, 16:11

Sasuke, jak przewidywałeś, zaatakował ptaka, ale z dystansu. Nie zbliżał się ani do ciebie, ani do zwierzaka. Gdy posłałeś na niego klony, zniszczył je Chidori Senbon [Raiton], cienkimi i ostrymi senbon. Kopie Raikiri wybuchły z dala od wszystkich. Uchiha dzięki Sharingan szybko cię spostrzegł. Zostawiłeś koleżankę samą, co postanowił wykorzystać. Była tak zajęta zaciętą walką z Suigetsu, że nie zauważyła Sasuke, który ją poraził Muratta [Raiton]. Była bezradna, nie mogła się ruszyć.
-Jeśli chcesz jeszcze zobaczyć towarzyszkę, to lepiej się pokaż!- Krzyknął w górę. Suigetsu oparł się o drzewo. Był wykończony.

Hatsua Nendo - 2010-06-04, 16:22

Zeskakuje z ptaka i lecę ku ziemi mówiąc -Puść ją ja jestem twoim przeciwnikiem i w razie potrzeby podmieniam się z ptakiem którego zostawiłem ukrytego w chmurze.(może się przydać ;D )kiedy lecą uważnie obserwuje każdy ruch Uchihy aby móc określić jego następny ruch kiedy ją puści przyzywam Kyodaijade tak aby zgniotła sasuke i suigetsu ale nie zraniła mojej koleżanki.Jednak jeśli jej nie puści lecę dalej tworząc w drodze mas pająków bombowych które chowam w otworach gębowych w dłoniach i kiedy jestem bardzo blisko rzucam nimi w Suigetsu.A upadek jest zamortyzowany falą uderzeniową wybuchu więc bez ryzyka wyłamania rąk ze stawów i innych tego typu urazów łapię za gałąź pobliskiego drzewa.
Katrin Uchiha - 2010-06-05, 08:30

Sasuke nie puścił koleżanki, która powoli odzyskiwała przytomność, a gdy rzuciłeś pająkami w Suigetsu, okazało się, że to zwykły klon.
-No proszę, proszę!- Powiedział drwiąco Uchiha.- Nie wiesz, że w Akatsuki zakazuje się wszelkiego rodzaju miłostek?- Dziewczyna drgnęła na jego słowa. Paraliż minął, więc mogła spokojnie korzystać z Jutsu. Niezauważenie wykonała jakąś dziwną technikę, tworząc ogromne tornado. Sasuke zmuszony był odskoczyć, Suigetsu zniknął z pola widzenia, a ty spadłeś z drzewa. W środku tego zamieszania stała ona. Widocznie wściekła.

Hatsua Nendo - 2010-06-05, 12:21

Staram się wzmocnić jej tornago łącząc je z moją techniką Karyuu Endan [Katon] oprócz tego niepostrzeżenie robię kilka małych glinianych świerszczyków które przeszukują teren na którym nie działa tornado a sam w razie ataku jestem gotów do podmiany z ptakiem którego zostawiłem ukrytego w chmurze a w razie gdyby któryś z moich tworów wyparzył przeciwnika wypuszczam glinianą stonogę która z podziemi go zaskakuje owija się wokół niego i detonuje.
Katrin Uchiha - 2010-06-05, 14:56

Przez połączenie ognia z podsycającym go wiatrem powstał wielki wybuch, odpychając wszystkich obecnych (prócz dziewczyny stojącej w środku tego zamieszania) Sasuke teleportował się w inne miejsce, jednak nie uniknął, bądź co bądź niegroźnych obrażeń. Suigetsu zamienił się w wodę, jednak wybuch go trochę ogłuszył. Uchiha szybko się otrząsnął i użył Chidori Nagashi [Raiton]. Błyskawice pokryły całe jego ciało, a on ruszył na ciebie z ogromną prędkością.
Hatsua Nendo - 2010-06-05, 22:14

Przyzywam Kyodaije i rozkazuje jej zniszczyć Sasuke a sam staram się precyzyjnie zbombardować go glinianymi konikami polnymi które zrobiłem wcześniej oraz dorabiam kilka małych glinianych ptaszków którymi go atakuje.po ataku ptaszkami przenoszę na grzbiet mojego latającego pomocnika i obserwuje sytuacje.
Katrin Uchiha - 2010-06-07, 14:55

W czasie gdy ty walczyłeś z Sasuke, dziewczyna atakowała Suigetsu. Oddalili się od ciebie na tyle, że nie widziałeś przebiegu ich walki. Gdy ty rzuciłeś konikami polnymi i ptakami w Uchihe, on wydmuchnął ogromną kulę ognia. Powstał wielki wybuch. Gdy dym opadł i wszystko się uspokoiło, okazało się, że Sasuke nie ma w zasięgu twojego wzroku. To było podejrzane.
Hatsua Nendo - 2010-06-07, 17:34

Przechodzę w stan pełnej czujności wykonuje KAI i kiedy nic ono nie da przeglądam cała okolice w poszukiwaniu Uchihy lub Suigetsu oczywiście pozostając na wysokości z której ich ataki mnie nie dosięgną.W razie gdyby któremuś z nich udałoby się dostać na mojego ptaka mam gotowe Guan-Do aby z nim walczyć a w razie gdybym spostrzegł suigetsu i moją towarzyszkę staram się zanim suigetsu mnie zauważy uderzyć w niego C3 "Będzie zajęty walką z moją towarzyszką więc na pewno nie zauważy" oczywiście zrzucam C3 trochę od niego aby nie trafiło towarzyszki a ponieważ ma duży zasięg powinno go dosięgnąć ze znacznej odległości a jeśli chodzi o mojego węża rozkazuje mu przeszukiwać lasy niszcząc wszystko na swojej drodze oprócz mnie i mojej towarzyszki.
Katrin Uchiha - 2010-06-08, 16:36

Wąż niszczył i przewracał drzewa, skały. Twoje C3 zraniło Suigetsu, który w ostatniej chwili zmienił się w wodę. Nagle usłyszałeś świst przecinanego powietrza. Pokazał się Sasuke, ciskając w ciebie chidori senbon.
Hatsua Nendo - 2010-06-08, 20:55

Używam Raikou Hitetsu aby zniwelować Hidori sennbon i mówię -Powiedz czego chcesz!!Gdybyś chciał mnie zabić zrobił byś to dawno temu tylko się bawisz, jaki jest twój cel!!W pogotowiu mam Guan-Do jakby próbował mnie atakować mieczem a gdyby próbował atakować z dystansu unikam jego ataku (w końcu jestem na zwinnym latającym ptaku).
Katrin Uchiha - 2010-06-09, 13:28

// Jeśli nie jesteś pewien, jak napisać poszczególny wyraz, upewnij się najpierw. Chidori senbon napisałam w poście wyżej, a ty i tak przepisałeś z błędem. Im więcej będziesz robić błędów (zwłaszcza) ortograficznych i interpunkcyjnych , tym dłużej będzie trwała walka.//

-Masz racje.- Powiedział z pogardą Sasuke.- Ktoś taki jak ty, nie nadaje się do Akatsuki. Nawet nie dajesz mi się zmęczyć w tej, och no już, niech będzie, powiem to, walce.-Wysyczał, niemal jak prawdziwy wąż.
-Teraz już nie dam ci ulgowych.- Stworzył ogromnego, ogniowego smoka, techniką Gouryuuka no Jutsu [Katon], który ruszył w twoją stronę. Gdy unikałeś ataku, on wycelował w ptaka Chidori Eisou, błyskawicą w kształcie miecza. Zwierzę poważnie oberwało i zrzuciło cię na ziemię, lądując gdzieś za drzewami. Uchiha ruszył na ciebie, używając Chidori Nagashi [Raiton].

Hatsua Nendo - 2010-06-30, 20:54

Wylądowawszy pomyślałem"Jeśli przegram tą walkę przekreślę wszystko co do tej pory zrobiłem". Dałem znak przyzwanemu wcześniej przeze mnie wężu,a by zaatakował mojego przeciwnika zdobywając dla mnie chwile czasu potrzebną na ukrycie się za którymś z drzew ,aby z resztek mojej kończącej się gliny zrobić gliniane zwierzątka które rzucą się na Sasuke ,gdy będzie próbował mnie zaatakować a w razie gdyby zignorował węża i zaatakował mnie zanim skończę detonuje je choćby wybuch miał zranić nas obydwu. " A więc to moja ostatnia szansa ciekawe jak sobie radzi tamta dziewczyna". Myślę o niej i czy udało jej się przeżyć walkę z Suigetsu i co się z nią dzieje. A kiedy Sasuke już zaatakuje zapominam o całym świecie i wysyłam na niego gliniane zwierzaki a sam udaje się w jego stronę tuż za nimi z Guan-do w rękach i furią na twarzy.Wrzeszcząc "ŻYCIE JEST ULOTNE A SZTUKA JEST WIECZNA!!"
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-06-30, 22:44

Sasuke gdy zobaczył atakującego go trzygłowego węża z początku nie reagował, lecz następni odskoczył do tyłu i użył Chidori Senbon atakując twojego węża, lecz nic mu to raczej nie zrobiło, ale zanim się spostrzegłeś twoje gliniane stwory zostały poprzebijane elektrycznymi kolcami. Wąż dalej walczył z Sasuke. Walka była raczej wyrównana, wąż miał małe szanse na trafienie Sasuke, a przeciwnik miał problem, żeby zranić jakoś poważnie twoją bestię. Co jakiś czas używał Chidori atakując twojego trzygłowego potwora w głowy i raniąc trochę poważniej, lecz wąż się nie poddawał. Ty miałeś spokój, Sasuke raczej zbytnio nie zwracał na ciebie uwagi, był zajęty wężem oraz twoimi dziełami za gliny.
Hatsua Nendo - 2010-07-01, 10:20

"Dobra muszę mądrze wykorzystać ten czas jaki dała mi dywersja w postaci summona.Zdaje się, że raczej z Sasuke nie mam szans więc powinienem pomóc dziewczynie. Może uda nam się pokonać Suigetsu, a potem z zdwojoną siłą zaatakujemy Sasuke, a w razie czego i tak będę miał już jeden pierścień i poczekam aż Sasuke ją zabije bo w końcu na wojnie i w miłości czasem są ofiary". Po przemyśleniu sytuacji zacząłem się ukradkiem przemieszczać w stronę miejsca gdzie ostatni raz widziałem dziewczynę i rozpoznawszy ślady poszedłem jej tropem pozostając w ukryciu "Element zaskoczenia da mi przewagę nad Suigetsu i będę mieć większą szanse na zadanie mu poważnych obrażeń". Kiedy zobaczyłem pole walki starałem się jak najbliżej podkraść nadal pozostając w ukryciu i przeanalizować sytuację oraz zebrane informacje"ten koleś przemienia się w wodę przy każdym trafieniu więc zwykły atak nic mu nie zrobi jednak jeśli wzmocnie moją broń żywiołem błyskawicy powinienem móc zadać mu obrażenia nawet kiedy jest w płynnej postaci". A więc przygotowałem Guan-do i zacząłem je pomału napełniać chakrą raiton oraz wyczekiwać na dogodny moment do krytycznego ataku na Suigetsu.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-07-01, 10:27

Sasuke walczył z twoim Summonem i nie zwracał na ciebie uwagi, więc bez trudy uciekłeś w stronę Seigetsu i twojej koleżanki. Kiedy byłeś na miejscu widziałeś wyrównaną walkę pomiędzy nimi. Zakradłeś się spokojnie do Suigetsu, lecz cały czas gdzie odskakiwał i trochę ci zajęło, ale w końcu udało Ci się go dorwać i wbić naelektryzowane Guan-do w nogę, przez co rozprysł się i zamienił w wodę.
Hatsua Nendo - 2010-07-02, 10:15

Zauważywszy zmianę przeciwnika w wodę ani trochę się nie zdziwiłem i zachowując spokój, powiedziałem do przyjaciółki -Zamroź tą wodę swoim futonem, A sam staram się kiedy woda zostanie zamrożona rozbić powstały w ten sposób lód na setki małych kawałków i rozrzucić je na dużym terenie tak aby przeciwnik nie mógł się pozbierać i cały czas uważałem na możliwy atak z strony Sasuke który postaram się zablokować swoim Guan-Do a następnie jak najszybciej i jak najdalej oddalić się od przeciwnika, jednak zwracając na siebie jego uwagą, aby dziewczyna mogła go zaatakować. "Jeśli zginiemy to zabierzemy Uchiha ze sobą!!".Jednak jeśli atak nie nastąpi to z resztek przeciwnika biorę pierścień akatsuki i mówię do towarzyszki -Został jeden krok do członkostwa i musimy go wykonać! I udajemy się w stronę gdzie ostatnio Sasuke walczył z moim wężem.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-07-02, 10:18

Plan z Suigetsu się udał. Kiedy wraz z towarzyszką ruszyliście do miejsce, gdzie ostatnio twój wąż walczył z Sasuke i byliście już blisko owego miejsca zauważyliście ogromny obłok dymu, wąż został pokonany, a Sasuke po chwili był już przy was gotów do walki.
Hatsua Nendo - 2010-07-02, 10:37

Stoję lekko spięty gotowy do uniku i pokazuje Sasuke jak zakładam pierścień, który należał do Suigetsu na palec, tak aby wiedział że jestem już członkiem akatsuki. -Zdałem wasz test więc ta walka mnie już nie dotyczy "Oby ustąpił walki bo raczej w przeciwnym wypadku będzie ciężko ponieważ cała nasza trójka zużyła większość swojej chakry". A więc gdzie dostanę pelerynę z czerwonymi chmurkami? -pytam się go jeśli nie będzie okazywał wobec mnie wrogości. Jednak jeśli spróbuje mnie zaatakować i zabrać pierścień staram się go uderzyć guan-do myśląc "Uparty Uchiha ech trza będzie się jeszcze pomęczyć". A następnie kiedy go choćby drasnę, staram się poprowadzić przez broń prosto do niego mój żywioł raiton tak aby go sparaliżować a następnie szybko i bezboleśnie zabić przebijając serce a następnie zdejmuje pierścień z jego palca i podrzucam mojej przyjaciółce.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-07-02, 10:43

Sasuke chytrze się uśmiechnął widząc na twoim palcu pierścień Suigetsu i słysząc twoje słowa.
-Nieźle. Pelerynę otrzymasz w naszej kwaterze.- Powiedział i odwrócił się w przeciwną stronę.
-Chodźcie za mną.- Oznajmił i ruszył przed siebie.

Hatsua Nendo - 2010-07-02, 10:59

Odwzajemniłem uśmiech i ruszyłem za Uchiha starając się ukryć ekscytacje jaka wynikała z tego że od mojego celu dzieliła mnie tylko mała przechadzka do kwatery głównej akatsuki "nareszcie mi się udało ale nie zrobił bym tego bez mojej przyjaciółki oczywiście". Wyciągam z plecaka moją ostatnią porcje prowiantu, którą szybko pochłaniam ze względu, że spaliłem dużo kalorii podczas ostatniej walki. -A więc w końcu po długiej przeprawie i wielu przygodach udało się- mówię pod nosem nie spuszczając oka z Uchihy od czasu do czasu spoglądając tylko na moją towarzyszkę i gdzieś po dwóch kilometrach przystaje chwile, aby spuścić trochę płynów i nadganiam za nimi i następnie z powodu nadmiaru niewiedzy pytam się Sasuke -Jest jakaś specjalna ceremonia dołączenia czy coś w tym guście?-.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-07-02, 11:20

-Nie, raczej nie...- Oznajmił i po chwili dotarliście na miejsce. Była to duża jaskinia, do której wszedł Sasuke, a wy za nim. Na początku było ciemno i prawie nic nie widać, lecz po paru chwilach drogi zauważyliście ogromne drzwi, przez które weszliście do środka, gdzie nikogo nie było. Jedynie Sasuke, ty i twoja towarzyszka w wielkim pomieszczeniu z wieloma drzwiami prowadzącymi do... no właśnie, nie wiesz dokąd one prowadzą.
-Chodź za mną.- Powiedział Sasuke i podszedł do jednym z wielu drzwi, które otworzył i zaprosił Cię do środka.
-To twoja nowa kwatera, masz tu płaszcz i wszystko czego będziesz potrzebował do przeżycia.- Rzekł beznamiętnym głosem i wyszedł z pokoju i stojąc przy drzwiach powiedział.
-A ty słodziutka chodź ze mną, pokaże ci twoją kwaterę.- Powiedział Sasukę, a twoja koleżanka stała w miejscu.
-Ja chętnie zamieszkam z Hatsua jeżeli nie ma nic przeciwko.- Powiedziała patrząc Ci prosto w oczy z miną jakby miała Cię zabić jeżeli się nie zgodzisz.

Hatsua Nendo - 2010-07-02, 11:33

-Ależ oczywiście że nie w końcu to tylko mieszkanie w jednym pokoju- "Hah robi się coraz lepiej mieszkanie w jednym pokoju z taką laską to jak błogosławieństwo boga Peina" -A teraz przepraszam muszę się lekko odświeżyć gdyż od czasu opuszczenia konnohy zbytnio nie dbałem o siebie-. Po tych słowach udałem się do łazienki aby się umyć(włosy również), wyszczotkować zęby uprać sobie ubranie i możliwie zaszyć powstałe dziury a po tym zabiegu wychodzę jak nowo narodzony i przypominam sobie stare czasy w wiosce "Och szkoda że mnie teraz nie widzą bo gdybym ich zobaczył bo chętnie bym ich zabił" po czym udaje się rozgościć do mojego pokoju i kładę się na łóżko aby móc odpocząć. Po przespaniu paru godzin wstaje wypoczęty i udaje się zobaczyć zachód słońca.I tak kończy kolejny rozdział przygód wojownika Hatsuy Nendo!
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-07-02, 11:42

Misja rangi S +1
Misja rangi A +2
Misja rangi B +4

Siła +23
Szybkość +27
Wytrzymałość +21
Zręczność +25
Kontrola Chakry +29
KG +34
Raiton +18
Katon +16
Doton +17
+ 1600rou
+ Pierścien Akatsuki
+ Dołączenie do Akatsuki


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group