Konoha Gakure
Wkrocz i zostań częściom świata Shinobi.

Klasy - Klasa nr.7

Nizari Asneri - 2009-12-10, 17:15
Temat postu: Klasa nr.7
Mała klasa z plakatami na ścianach na których znajdują się między innymi rozmieszczenie tententsu, miejsca w których znajdują się bramy i lista wszystkich pieczęci.
Sjan Jin - 2009-12-10, 17:44

Sjan szedł przez ruchliwą Akademię z lekkim uśmiechem. Chwilę stał przed drzwiami klasy łapiąc oddech. Otworzył je powoli wchodząc z ukłonem od razu po wejściu.
-Dzień Dobry Panie Nizari - kierując wzrok w stronę nauczyciela.
-Jestem Sjan Jin i jestem nowym uczniem w Pana klasie - powiedział z uśmiechem Sjan.

Nizari Asneri - 2009-12-10, 18:59

-Witam. Proszę usiądź w ławce i możemy zaczynać. Wpierw Teoria. Co to jest chakra?
Sjan Jin - 2009-12-10, 19:09

Sjan chwile się namyślił gdy usiadł już w ławce po czym podniósł wysoko głowę i nie zacinając się mówił wyraźnie prawie recytując:
Dokładną definicją czakry jest to, że to podstawowa energia życiowa używana przy wykonywaniu jutsu, składa się z siły fizycznej i duchowej. Przy wykonywaniu genjutsu, lub ninjutsu trzeba wpierw zgromadzić po trochu obu tych energii. W przypadku taijutsu siła duchowa jest niepotrzebna chociaż zdarzają się wyjątki.
Przeanalizował szybko swoje słowa po czym dodał własnymi słowami.
-Czakra to energia życiowa bez której shinobi nie wykona żadnych jutsu. Czakra to połączenie siły duchowej i fizycznej.
Po czym uśmiechnął się zadowolony z siebie, w końcu na coś zdały się wykłady wuja Richu.

Nizari Asneri - 2009-12-10, 19:14

-Dobrze... Teraz powiedz mi czym jest kekkei genkai i powiedz możliwości jakie daje twoje. Jeśli oczywiście posiadasz.
Sjan Jin - 2009-12-10, 19:18

Sjan znowu oparł głowę o rękę myśląc parę sekund...
-Kekkei Genkai - dając sobie chwilę do namyślenia - to cecha wrodzona która daje nowe możliwości. Jest to specjalna umiejętność przydatna dla shinobi, zdobywany dziedzicznie. Dany klan ma swoje Kekkei Genkai.
Teraz zamyślił się i uśmiech znikł z twarzy...
-Moje Kekkei Genkai... Więc cóż, posiadam Kekkei Genkai lecz nie do końca aktywowane...
Moje Kekkei Genkai to Hyouton, czyli władza nad lodem i śniegiem. Potrzeba do tego Fuuton i Suiton, jako naturę czakry.

Nizari Asneri - 2009-12-10, 19:38

-Jak już zacząłeś o naturach chakry to opisz co to i przechodzimy do ciekawszych rzeczy.
Sjan Jin - 2009-12-10, 19:43

-Natury Czakry? - zastanowił się Sjan - Są to rodzaje czakry przypisywane do danych żywiołów. Główne to Katon - Ogień, Fuuton - Wiatr, Suiton - Woda, Doton-Ziemia i Raiton-Błyskawica. Shinobi używają tych rodzai czakry by tworzyć odmienne jutsu.
Nizari Asneri - 2009-12-10, 19:47

-Ujdzie. Dobrze więc teraz praktyka. Wykonaj wszystkie pieczęci. Możesz korzystać z wywieszonych tu plakatów.




Sjan Jin - 2009-12-10, 19:54

Sjan podszedł do pierwszego, rzucającego mu się w oczy plakatu po czym rozluźnił palce i wpatrując się w plakat wykonywał jak najdokładniej następujące gesty wymawiając przy tym ich nazwy...
-Usagi!! Saru!!... O-Ushi!!... Inu!!... Mezumi!!... -przykładając się bardzo do czynności, czując że coś w nim się dzieje. Było to bardzo ciekawe uczucie - Ousu-buta!!... Tori!!... Uma!!... Tora!!...Heb!!... O-hitsuji!!... Ryu!! - czując nagły przepływ energii trzymał nadal gest Smoka. Odetchnął lekko czując to dziwne uczucie. Rozluźnił ręce i spojrzał na nauczyciela jakby czekając na następne zadanie dotyczące właśnie tych gestów.

Nizari Asneri - 2009-12-10, 20:22

-Jeszcze to poćwiczymy, ale do podstawowych technik wystarczy. Więc bunshin no jutsu. Technika tworzenia iluzji. Nie umieją one walczyć, ale za to można zmylić wroga. Więc pieczęć jest tylko jedna, a mianowicie O-hitsuji. Próbuj.
Sjan Jin - 2009-12-10, 20:29

Sjan przybrał postawę do wykonania jutsu i wykonał gest O-hitsuji krzycząc tak dla zasady:
Bushin no Jutsu
Próbując stworzyć siebie obok, gromadząc w sobie siłę duszy i ciała. Zaczęła ona przepływać przez jego ciało dochodząc do rąk. Tam skumulował lekko pulsującą czakrę robiąc mały grymas gromadząc czakrę. Teraz Powtórzył to:
-Bushin no Jutsuuu!!

Nizari Asneri - 2009-12-10, 20:31

Wyszło coś podobnego do człowieka tylko trochę wybrakowane.
-Prawie. Próbuj dalej.

Sjan Jin - 2009-12-10, 20:33

Sjan spróbował jeszcze raz gromadząc najpierw w sobie energię a następnie całą czakrę kierując w ręce:
-Bushin no Jutsu! - krzyknął z wiarą że teraz się uda.

Nizari Asneri - 2009-12-10, 20:36

Tym razem klon był bardziej podobny do człowieka, ale był przyodziany jedynie w bokserki.
-A gdzie reszta ubrania? I jego jedna ręka?

Sjan Jin - 2009-12-10, 20:47

Przez uśmiech i zaciśnięte zęby z wysiłku Sjan wysapał:
-Staram się...
Teraz zapamiętując swój wygląd powtórzył kombinację teraz rozprowadzając czakrę po całym swym ciele pamiętając swój kształt...
-Bushin no Jutsu!

Nizari Asneri - 2009-12-10, 20:58

Tym razem klon był identyczny jak pierwowzór.
-Dobrze. Teraz Kawarimi no Jutsu. Jutsu podmiany. Przydatne gdy chcemy uniknąć ataku. Zamień się miejscami z tym krzesłem.

Sjan Jin - 2009-12-10, 21:03

Sjan znowu skupił swoją chakrę w ciele. Przepływała przez niego niesamowita energia. Teraz uwierzył że jego marzenie się spełni. Zostanie shinobi oraz największym Sanninem władającym lodem!! Teraz poczuł tą aurę...
-Kaaii... Seeen! Kawarimi no Jutsu!
Teraz jakby przemieszczał się w miejsce krzesła a krzesło na jego miejsce. Próbował podmienić siebie z krzesłem, skupiając w sobie czakrę i w momencie jutsu uwalniając ją używając tak, by wzmocnić moc jutsu.

Nizari Asneri - 2009-12-10, 21:04

Wielka chmura na twoim i krzesła miejscu i nic. Dalej jesteście na swoich miejscach.
Sjan Jin - 2009-12-10, 21:05

Sjan powtórzył to czując teraz że znowu mu się uda... Dajcie mi moc przodkowie rodu Senju! Teraz otworzył szeroko oczy powtarzając czynność z większym dodatkiem czakry.
Nizari Asneri - 2009-12-10, 21:08

Udało ci się. Zamieniłeś się miejscami z krzesłem.
-Szybko nam idzie. Teraz Henge no jutsu. Jutsu zamiany w coś lub kogoś. Przydatne do szpiegowania.

Sjan Jin - 2009-12-10, 21:10

Sjan teraz spojrzał na pewną książkę leżącą na ławce... Skumulował w rękach czakrę jakby próbując wylądować na miejscu książki. Lecz czy nie popełni błędu robiąc poprzednie jutsu. Teraz skupił się na książce.
Nizari Asneri - 2009-12-10, 21:13

Zamieniłeś się miejscami z książką.
-Nie do końca o to chodziło. Zamień się w... No nie wiem. Kogoś z rodziny.

Sjan Jin - 2009-12-10, 21:15

Sjan chwilę pomyślał lecz na twarzy zagościł lekki smutek. Po chwili jednak z radosnym odgłosem znowu powtórzył czynność kumulując w ciele czakrę próbując zamienić się w wuja Richu. Wysokiego, bruneta o dobrej budowie. To jego szanował i to nim zawsze chciał być na prawdę. Przez chwilę ma teraz szansę. To było fantastyczne! Ta siła która przez niego obecnie przechodziła, energia, czakra przechodząca przez ciało. Stawał się prawdziwym shinobi...
Nizari Asneri - 2009-12-10, 21:21

Po chwili przede mną nie stał już Sjan tylko jakiś facet.
-Kto to? A zresztą... Teraz Kai. Technika do dezaktywowania genjutsu.
Po chwili przenieśliście się na pustynię.

Sjan Jin - 2009-12-10, 21:34

-Czy to pustynia? - zaczął nepewnie.To nie pustynia... - Uświadamiał sobie Sjan zamykając oczy. To nie była pustynia, wiedział o tym...
-To nie pustynia... - Zbierając w sobie czakrę.
-Kai! - Krzyknął głośno.

Nizari Asneri - 2009-12-10, 21:39

Pustynia jak by zniknęła na sec. i znowu sie pojawiła.
Sjan Jin - 2009-12-10, 21:41

-To tylko pustyniaa!!! - krzyczał w myślach Sjan. Lecz chwila, to genjutsu. Antygenjutsu to Kai. Więc o co chodzi. Znowu skumulował w sobie energię. Szczerze wierząc że to nie pustynia:
-Kai!
Wokół niego lekko zaszumiało poczuł lekki przypływ energii.

Nizari Asneri - 2009-12-10, 21:49

Nagle znów znalazłeś się w klasie
-Dobrze. Na dzisiaj koniec. Odpocznij sobie w domu. Jutro znowu zaczynamy.


===Następny dzień===
Wchodzisz do klasy.
-Witam. Dzisiaj nauczę cię Shunshin no jutsu. Technika teleportacji. Przydatna do obrony, albo zaskoczenia wroga.

Sjan Jin - 2009-12-10, 21:52

Sjan po przespanej dobrze nocy odzyskał siły i pewnie wszedł do klasy nie kłaniając się już tylko mówiąc:
-Dzień Dobry! To znowu ja!
Chłopak wysłuchał polecenia. "Shunshin no jutsu... Technika Teleportacji, na czym może polegać?? Wiem!"
Młody nowicjusz ninja stanął w pozycji do wykonywania jutsu...
Skumulował całą swoją energię i próbował przenieść ją parę kroków przed siebie. Próbował przenieść siebie razem z czakrą w pustą przestrzeń.

Nizari Asneri - 2009-12-10, 21:57

Teleportowałeś się bez żadnych problemów.
-Dobrze. Teraz może Nawanuke no Jutsu. Usiądź proszę na tym krześle.
Gdy usiadłeś związałem cię i powiedziałem
-Wydostań się z tego.

Sjan Jin - 2009-12-10, 22:00

Sjan zdziwił się bardzo i odruchowo zaczął się szarpać. Próbował skumulować z początku czakrę w rękach by dostały więcej siły, a następnie spróbuje czakrą zniszczyć więzy.
Nizari Asneri - 2009-12-10, 22:02

Wszystkie próby na marne. Ja natomiast usiadłem przy biurku i zacząłem czytać książkę.
Sjan Jin - 2009-12-10, 22:16

-Skąd ja to znam - patrząc na czytającego książkę nauczyciela.
Sjan skupił się na węzłach próbując je poluźnić za pomocą czakry. W końcu jest już prawie shinobi. Próbował poluźnić więzy na rękach, wtedy je rozwiąże, po czym spróbuje odbić się od krzesła na którym siedział w górę z efektywnym saltem.

Nizari Asneri - 2009-12-10, 22:28

Wydostałeś się z węzłów.
-Dobrze teraz Genjutsu. Utsusemi no Jutsu. Technika polega na emisji różnych odgłosów. np. wojny itp. Dzięki temu przeciwnik może być zdezorientowany.

Sjan Jin - 2009-12-11, 16:03

Sjan stanął pewnie przy jednej z ławek chowając się za nią, następnie przy użyciu nowo poznanej techniki teleportacji wykonał ją by znaleźć się za inną ławką. Teraz kumulując schowany czakrę wysunął się lekko z drugiej strony ławki patrząc się na nauczyciela próbując przy użyciu czakry wydać odgłos wojny, czyli najpierw odrębnie, później spajając ze sobą odgłosy krzyków i okrzyków, szczęk mieczy i zbroi, ryk koni i dźwięk palącego się ognia... Miał nadzieję że uda mu się wykonać to genjutsu. I próbował skupić uwagę nauczyciela na danym miejscu (poprzednią pozycję za ławką). Skupił się na myślach Senseia Nizariego i próbował je lekko zmylić. Przekazał w tą czynność dużą ilość czakry.
Nizari Asneri - 2009-12-11, 16:31

Przez chwilę słyszałem odgłosy wojny, ale za pomocą kai dezaktywowałem technikę.
-Dobrze, że to już za mną. Czytać spokojnie nie mogę... Teraz nauczy się Hidoi no jutsu. Jutsu przydatne do wyciągnięcia informacji z kogoś.

Sjan Jin - 2009-12-11, 16:42

Sjan uśmiechnął się szeroko kiwając potakująco głową...
-Hidoi no Jutsu... - powtarzał student - Informacje? To w takim razie bardzo przydatne jutsu. Jeżeli chcę zostać najlepszym shinobi władającym Hyouton to muszę to opanować!
Młody adept spojrzał w oczy nauczyciela składając ze sobą ręce. Jego czakrę skumulował w górę, do umysłu. Próbując przekonać za pomocą tej oto czakry zgromadzonej w głowie przekazać trochę do oczu, by nakłonić Nizariego do mówienia.
-Ile wykonałeś misji w Konoha-Gakure? - z małym zaciekawieniem, lecz z kamienną twarzą mówił powoli Sjan.

Nizari Asneri - 2009-12-11, 16:44

-Prawie mnie przekonałeś... Ale jak tak patrzysz to bardziej bym się roześmiał niż powiedział.
Powiedziałem to nie odrywając oczu od książki.

Sjan Jin - 2009-12-11, 16:47

Sjan uśmiechnął się lekko i skupiając się na umyśle nauczyciela ponowił próbę teraz zamykając oczy. W środku było jakby ciemno, czyli mógł manipulować swoją czakrą jak chciał...
-Ile wykonałeś misji... ? -zapytał stanowczo.

Nizari Asneri - 2009-12-11, 16:52

-19 Misji C
16 Misji B
8 Misji A
Po chwili użyłem Kai i genjutsu przestało działać.
-W sumie mogłem ci to powiedzieć bez genjutsu... I musisz być świadom, że z Jouninem który by się bronił przed tym było by trudniej zdobyć informacje. Teraz mi powiedz czy wolisz brutalne i wolne ataki taijutsu czy szybkie i dość bolesne?

Sjan Jin - 2009-12-11, 16:53

-Szybkie i dość bolesne, które uczynią mnie lepszym shinobi jak myślę.
Nizari Asneri - 2009-12-11, 16:56

-Więc ostatnią techniką jaką nauczysz się w tej sali będzie Taren Ken. Uderz tego manekina.
Wskazałem palcem manekina stojącego w rogu i dalej czytałem.

Sjan Jin - 2009-12-11, 17:44

Sjan podszedł powoli do manekina i spojrzał a niego przypatrując się. Niby zwykły manekin. Przybrał postawę bojową lewą nogę i rękę mając lekko wysunięte drugą zaś dłoń u prawej ręki zacisnął w pięść i podnosząc się na jednej nodze uderzył w manekina od razu robiąc kolejny atak lewą ręką, następnie szybko prawym kolanem schylając się, mając nadzieję powodzenia. Po czym obracając się na pięcie kopnął z obrotu z wyskokiem w manekina, lądując podbiega do "lalki" i zaczyna uderzać pięściami jak najszybciej potrafi poruszając nogami na podłożu.
Nizari Asneri - 2009-12-11, 17:51

-To ma być Taren Ken... Czyli szybkie uderzeni jedną ręką, a nie wszystkimi kończynami.
Sjan Jin - 2009-12-11, 17:52

Sjan lekko zezłoszczony podskoczył do manekina jedną ręką uderzając jak najszybciej w manekina, powtarzając cały czas ten proces dopiero gdy upadnie, wtedy zmieni rękę jak najszybciej nią uderzając w manekina. Za każdym razem podczas uderzenia wymachiwał parę razy ręką by wydawało się że robi kilka ciosów na raz.
Nizari Asneri - 2009-12-11, 18:25

-Niech ci będzie... Dobrze teraz czas na egzamin. Spotkamy się na dachu budynku hokage.
Sjan Jin - 2009-12-11, 18:27

-Tak jest Sensei Nizari - uśmiechnął się mały shinobi i pobiegł jak najszybciej w kierunku wyjścia. Biegnąc wysoko po dachach domów w kierunku siedziby Hokage...
Tatsumaru - 2009-12-11, 18:35

Jednym pchnięciem ręki otwieram drzwi i wchodzę do klasy. Patrząc że nikogo tu niema siadam na krześle i czekam na Sen-Sei'a
Nizari Asneri - 2009-12-11, 18:38

Wchodzi do klasy wysoki mężczyzna z czarnymi, długimi włosami i niebieskimi oczami.
-Witam. Jestem na zastępstwie ponieważ sensei Nizari egzaminuje jednego ninję. Więc zacznę od twojej wiedzy praktycznej. Powiedz mi co to chakra i jakie wyróżniamy żywioły. Powiedz też jakie znasz mieszanki żywiołów.

Tatsumaru - 2009-12-11, 18:45

-Chakra to energia mentalna , wyrózniamy 5 żywiołow chakry: katon,Fuuton,Raiton,Doton oraz Suiton.
Powiedziałem spokojnie i popatrzełam sie na gościa
-Eh... łączac pewno żywioły otrzymuje się dodatkowe żywiołu takie jak Hyuton i Mokuton

Nizari Asneri - 2009-12-11, 18:47

-Krótko i jasno. Trochę cię pomęczę z pytań. Co to jest Kekkei Genkai? Podaj 5kalnów i ich kekkei genkai.
Tatsumaru - 2009-12-11, 18:52

-Kekken Genkai to zaawansowana linia krwi dzięki której członkowie rodzą się z nadzwyczajnymi umiejętnościami. Pochodzę z jednego z nich , z rodu Uchiha. Uchiha posiadają DouJutsu sharingana który wywodzi się od klanu Hyuuga którzy posiadają Byakugana dzięki widzą przepływ chakry. Jest także klan Aburame który używa w ataku robaków. Klan Nara potrafi manipulować cieniem a klan Inuzuka specializuję się w walce z zwierzętami.
Nizari Asneri - 2009-12-11, 19:03

-Dobrze. Ile jest wewnętrznych bram i jak się nazywają?
Tatsumaru - 2009-12-11, 19:04

-Wewnętrznych bram jest 8 lecz nie wiadomo mi jak się owe nazywają
Nizari Asneri - 2009-12-11, 19:10

-Hmm... Rozumiem w takim razie, że taijutsu to nie jest twoje zainteresowanie. To dobrze bo cię żadnego nie nauczę. Nauczę ci tylko 6podstawowych ninjutsu. Zacznijmy od Bunshin no jutsu. Technika polega na zrobieniu iluzji. Umie ona się poruszać, ale nie umie atakować.
Tatsumaru - 2009-12-11, 19:15

Wstaję i zaczynam kumulować chakrę w ciele i rozprowadzam ją po ciele. Zamykam oczy i wyobrażam sobię ciebie i próbuję wykonać jutsu
Nizari Asneri - 2009-12-11, 19:23

Wyszło ci w sumie nic. Chmura dymu i nic.
Tatsumaru - 2009-12-11, 21:22

Koncetruje się i kumuluje chakrę by po chwili spróbować ponownie zrobić jutsu
Nizari Asneri - 2009-12-11, 21:43

Znów nic.

/Rozpisz się trochę.../

Tatsumaru - 2009-12-12, 12:59

Rozluzniam się oraz ustawiam w wygodnej pozycji. Składam ręce w znak barana. Zamykam oczy i koncetruje chakrę by po chwili krzyknąć
-Bunshin no Jutsu!
Wyobrażam sobię mojego ojca by się w niego zamienić.

Nizari Asneri - 2009-12-12, 13:02

-Co ty robisz? Bunshin no jutsu to jest jutsu tworzenia klona... Chyba nigdy nie wyjdę z tej klasy...
Narato Uchiha - 2009-12-12, 15:12

Wchodzę spokojnie do klasy i patrze na co się dzieje na środku sali.
- Dzień Dobry, właśnie dołączyłem do tej klasy.
Powiedział Narato spokojnie, patrząc na wszystkich zebranych.

Nizari Asneri - 2009-12-12, 15:20

-Witaj. Nie będę cię pytał o teorię tylko zaczniemy od jutsu. Wykonaj to samo jutsu co stara się wykonać Tatsumaru. Czyli stwórz własną iluzję za pomocą Bunshin no jutsu.
Narato Uchiha - 2009-12-12, 15:26

- Dobrze, Sensei.
Powiedział chłopak, po czym wszedł na środek, nogi w rozkroku i uspokoił oddech. Skoncentrował się na odpowiedniej ilości chakry i zaczął robić pieczęcie.
- Tygrys, Świnia, Wół, Pies... Bunshin no Jutsu.
Powiedział spokojnie i nagle pojawił się biały dym.

Nizari Asneri - 2009-12-12, 15:34

Nic się nie stało...
-Dobrze. Tylko do Bunshin no jutsu jest jedna pieczęć czyli baran.

Narato Uchiha - 2009-12-12, 15:43

- Ma sensei rację, ale są dwa sposoby zrobienia tego Jutsu. poprzez znak barana, czyli szybszy, a także poprzez metodę, która ja zaprezentowałem.
Powiedział spokojnie opierając się o stolik.

Nizari Asneri - 2009-12-12, 15:51

-Jest to prawda. Ale na polu bitwy nie ma czasu na wykonywanie 4pieczęci jak można zrobić tylko 1. A teraz wracaj do nauki.
Narato Uchiha - 2009-12-12, 15:55

- Dobrze już dobrze.
Powtórzył te same czynności, tylko postanowił zrobić znak barana.

Nizari Asneri - 2009-12-12, 16:04

Tym razem powstała chmura dymu i twoja iluzja. Tylko, że bez rąk i ust.


/Rozpisz się trochę :P /

Narato Uchiha - 2009-12-12, 16:10

/ok ok postaram się, ale lepiej mi wychodzi w terenie jakieś ćwiczenie lub walka:D:D/

- Kuso, jeszcze trochę. Dałem za mało chakry.
Pomyślał młody członek rodu Uchiha. Postanowił nie ponieść się emocjom, tylko się uspokoić i spróbować jeszcze raz. Po kilku sekundach dało się zauważyć zawirowania jego chakry, tak jak w wielu przypadkach miała kolor niebieski. Po chwili wykonał pieczęć barana i krzyknął:
- Bunshin No Jutsu.
Znowu pojawił się charakterystyczny biały dym, chłopak tylko spokojnie czekał na dalsze wydarzenia.

Nizari Asneri - 2009-12-12, 16:17

Obok ciebie była idealna iluzja.
-Dobrze. Teraz wytłumacz to jakoś Tatsumaru.

Narato Uchiha - 2009-12-12, 16:26

Narato odwrócił się do chłopaka i uśmiechnął się lekko.
- Słuchaj Tatsumaru, jak wiesz tę technikę wykonuje się pieczęcią barana, musisz odpowiednio skupić się na chakrze, musisz odpowiednio dużo jej użyć by technika została wykonana. Jeśli dasz za mało, to klon będzie trochę zniekształcony, a jeśli za dużo to technika oczywiście wyjdzie, ale zużyjesz zbyt dużo. Rozumiesz? Przede wszystkich uspokój się i wyrównaj oddech i pamiętaj musisz być cały czas skupiony.
Młody Uchiha mówił spokojnym i opanowanym głosem, starał się wytłumaczyć chłopakowi to jak najprościej, wiedział też, że nie każdemu udaje się wykonać technikę za pierwszym razem, ale trening czyni mistrza.

Nizari Asneri - 2009-12-20, 12:16

Tatsumaru wyszedł z klasy bez słowa.
-Dobrze Narato... więc zostaliśmy sami. Więc następna technika. Henge no jutsu. Jutsu zamiany w coś lub kogoś. przydatna do szpiegowania.

Narato Uchiha - 2009-12-20, 12:29

-Dobrze Sensei.
Odpowiedział chłopak, był spokojny, chociaż nie wiedział dlaczego Tatsumaru wyszedł sobie od tak z klasy. Postanowił on nie zawracać sobie nim głowy i dalej uczyć się.
- Henge no Jutsu, czyli technika zamiany. Zobaczymy jak sobie z tym poradzę.
Pomyślał po czym skoncentrował się na chakrze, musiał ją dobrze wymieszać. Zamknął oczy i zaczął robić pieczęcie. Po kilku chwilach skupienia pojawił się charakterystyczny biały dym, a z niego wyłonił się...

Nizari Asneri - 2009-12-20, 12:34

Narato bez zmian.
-Musisz pomyśleć w kogo chcesz się przemienić. Przypomnieć sobie jak on wygląda. Powtórz.

Narato Uchiha - 2009-12-20, 12:37

- No tak, ale ze mnie gapa.
Pomyślał chłopak, zamknął oczy i przypomniał sobie wygląd Tatsumaru, po czym skoncentrował się na chakrze i ją dobrze dopasował do techniki. Złożył pieczęcie i nagle pojawił się biały dymek.

Nizari Asneri - 2009-12-20, 12:52

A z niego wyłonił się Tatsumaru.
-Dobrze. Teraz Kawarimi no Jutsu. Technika podmiany. Pozwala na uniknięcie ciosu wroga. Zamień się z tym krzesłem.
Powiedziałem wskazując na krzesło w rogu klasy.

Narato Uchiha - 2009-12-20, 13:20

Narato popatrzył tylko na to krzesło i pojedynczo westchnął.
- Kawarimi no Jutsu, technika bardzo przydatna w walce, gdy chcemy uniknąć i jednocześnie zmylić wroga.
Pomyślał chłopak po czym uspokoił oddech i skoncentrował się jak zwykle na ilości chakry, członek rodu Uchiha powtórzył sobie w myślach że chce się zamienić z krzesłem. Wykonał potrzebne do tego pieczęcie i pojawił się biały, gęsty dym.

Nizari Asneri - 2009-12-20, 14:11

Nic się nie stało.
-Powtórz.

Narato Uchiha - 2009-12-20, 15:13

- Kuso i nic. Trzeba się bardziej postarać.
Pomyślał Narato po czym rozluźnił mięśnie i stanął w lekkim rozkroku. Pozwolił aby chakra przepływała przez niego, w pewnym momencie zaczął układać pieczęcie i po chwili z znikąd pojawił się dym.

Nizari Asneri - 2009-12-20, 17:58

Technika powiodła się. Zamieniłeś się miejscami z krzesłem.
-Dobrze. Teraz Kai. Technika polega na zdezaktywowaniu genjutsu.
Po chwili zniknąłem, a ty pojawiłeś się na pustyni

Narato Uchiha - 2009-12-20, 19:46

- GenJutsu tak.
Zapytał chłopak głośno, jakby oczekiwał odpowiedzi. Wiedział jak wymknął się spod działania tej techniki, ale nie wiedział czy mu się za pierwszym razem uda.
- Muszę tylko zatrzymać przepływ mojej chakry, a wtedy się wydostanę z tej pustyni.
Pomyślał członek klanu Uchiha, chłopak zamknął oczy i uspokoił się dostatecznie aby słyszał tylko rytm swojego serca. Wykonał jedną pieczęć i wyczuł jak chakra przepływa przez niego, stopniowo zaczął ją zatrzymywać.

Nizari Asneri - 2009-12-20, 19:57

Nagle pojawiłem się przed tobą mówiąc
-Masz wydostać się za pomocą Kai.
Gdy skończyłem zniknąłem.

Narato Uchiha - 2009-12-20, 20:03

- A nie mogę tak?
Zapytał chłopak, ale już wtedy wiedział jaką dostanie odpowiedź. Złożył pieczęć i postanowił skoncentrować się na wydostaniu z tej przeklętej pustyni. Po chwili Narato krzyknął:
- Kai.

Nizari Asneri - 2009-12-20, 20:09

Pustynia zniknęła, ale na sekundę. Po chwili znów się pojawiła.
Narato Uchiha - 2009-12-20, 20:13

- No niech to szlag trafi.
Pomyślał gniewnie chłopak, był już blisko. Postanowił jeszcze raz spróbować, skoncentrował się na odpowiedniej ilości chakrze, a także na tym że chciałby się z tego wydostać, po czym ułożył odpowiednią pieczęć i powiedział:
- Kai.

Nizari Asneri - 2009-12-20, 20:20

Pustynia zniknęła bezpowrotnie.
-Brawo. Teraz usiądź na krześle i się odpręż.
Gdy usiadłeś szybko związałem twoje ręce.
-Nawanuke no Jutsu. Technika polegająca na uwolnieniu się z węzłów.

Narato Uchiha - 2009-12-20, 20:32

- Gościnności tylko wam pozazdrościć.
Powiedział z sarkazmem chłopak i zaczął się trochę szamotać, po kilku nie udanych próbach wylądował na podłodze. Narato zamknął swoje oczy i postanowił się bardzo mocno skupić na swojej chakrze, a także powtarzanie sobie w myślach, że chce się wydostać z tych węzłów.

Nizari Asneri - 2009-12-20, 21:13

Nic...
-Takie moje zadanie... To jest twoje przedostatnie ninjutsu. Później genjutsu. A teraz spróbuj jeszcze raz.

Narato Uchiha - 2009-12-21, 14:40

- No dobrze Sensei.
Narato zamknął oczy i skupił się na przepływające przez jego chakrze. Przez chwilę było widocznie że żaden z jego mięśni nie pracował.

Nizari Asneri - 2009-12-22, 21:32

Technika się powiodła. Wydostałeś się z więzów.
-Dobrze. teraz Shunshin no jutsu. Jutsu teleportacji.

Narato Uchiha - 2009-12-23, 06:54

Chłopak rozejrzał się po sali w poszukiwaniu dogodnego miejsca do teleportacji. Postanowił on, że znajdzie się za nauczycielem. Rozluźnił wszystkie mięśnie, wyrównał oddech, słychać teraz tylko ciche oddychanie ucznia, złożył pieczęć i na samym końcu skupił się na równym przepływie chakry i skoncentrowania się na wykonaniu dobrze techniki, na samym końcu pomyślał, że chciałby się znaleźć za sensei'em.
- Shunshin no Jutsu.

Nizari Asneri - 2009-12-23, 12:21

Technika się powiodła za pierwszym razem.
-Brawo. Teraz może... Hidoi no Jutsu. Dzięki niej możemy wystraszyć swojego przeciwnika lub przekonać go do swojej racji. Można też dzięki niej wyciągnąć jakieś cenne informacje.

Narato Uchiha - 2009-12-23, 13:56

Jako, że nikogo nie było w pobliżu, na kim mógł tą technikę potrenować, postanowił on że to sensei będzie królikiem doświadczalnym. Chłopak stanął sobie w bliskiej odległości od nauczyciela i zaczął patrzeć w oczy. Jednocześnie zaczął skupiać chakrę potrzebną do wykonania tego Jutsu. Chciał z niego wyciągnąć jakieś informację więc postanowił zapytać czy nadaje się na shinobi. Po skoncentrowaniu odpowiedniej ilości chakry, Narato złożył pieczęcie i powiedział:
-Hidoi no Jutsu.

Nizari Asneri - 2009-12-23, 14:00

-W sumie... już mógł bym cię wypuścić z akademii i przeprowadzić egzamin na genina. W tedy bym zobaczył czy się nadajesz. Dobrze. Teraz ostatnia technika. Utsuemi no Jutsu. Polega na stworzeniu odgłosów np. wojny, aby przeciwnik nie słyszał twoich kroków.
Narato Uchiha - 2009-12-23, 15:24

- Hai, sensei.
Powiedział młody chłopak, po czym zaczął koncentrować chakrę, zamknął oczy i zaczął wyobrażać sobie jakie są odgłosy wojny. Skupił w sobie odpowiednią ilość chakry do wykorzystania techniki, by po chwili zacząć składać pieczęcie. Po kilku chwilach Narato powiedział:
- Utsuemi no Jutsu.

Nizari Asneri - 2009-12-23, 15:55

Nic się nie stało.
-No cóż... za pierwszym razem nie wyszło. Spróbuj ponownie.

Narato Uchiha - 2009-12-23, 16:06

Chłopak postanowił jeszcze raz spróbować. Stanął sobie w odległości 2m od sensei'a i zaczął koncentrować chakrę potrzebną do techniki. Po skumulowaniu odpowiedniej ilości, rozpoczął składanie pieczęci, przy ostatniej, spokojnie powiedział:
- Utsuemi no Jutsu

Nizari Asneri - 2009-12-24, 14:28

Tym razem powstały ciche odgłosy.
-Powtórz. Niech tym razem odgłosy będę głośniejsze.

Narato Uchiha - 2009-12-24, 18:41

Chłopak był już trochę zdenerwowany, zawsze robił za pierwszym bądź drugim razem, nigdy nie zdarzyło mu się robić czego za trzecim razem. Dzieciak był już wystarczająco zdeterminowany, więc postanowił odłożył na bok wszelkie emocje i skoncentrować się na technice, którą ma opanować. Wziął głęboki wdech oraz zamknął oczy, pozwolił aby chakra miała pełny przepływ przez jego ciało. Po tym wyciszeniu postanowił skupić odpowiednią ilość swojej chakry potrzebną do wykonania techniki, po kilku chwilach zaczął składać pieczęcie robił to bardzo powoli, aby się nie pomylić, dopiero pod koniec, można było usłyszeć jego spokojny, opanowany i wyprany z emocji głos:
- Utsuemi no Jutsu.

(mogę dać te wszystkie techniki do KP?)

Nizari Asneri - 2009-12-24, 20:34

Technika się powiodła.
-Dobrze. Teraz nadszedł czas na egzamin. Spotkamy się przy wyjściu z konohy.

/Pewnie, że sobie możesz dodać nawet musisz :P /

Kishimoro Senju - 2009-12-28, 15:53

Zapukałem do drzwi, na których był numerek 7, ale nie uszłyszałem żadnego "proszę" czy "wejść". Dziwne- pomyślałem i wszedłem do środka klasy. Ku mojemu zdumieniu klasa była pusta. Pewnie gdzieś wyszli- powiedziałem do siebie i postanowiłem poczekać.
Ketrab Asneri - 2009-12-28, 18:03

Staję przed salą i pukam. Otwieram drzwi i wchodzę. Widzę jedynie Kishimoro.
-Cześć. Eee... Gdzie sensei?

Kishimoro Senju - 2009-12-28, 18:06

-Nie wiem, chyba gdzieś wyszedł. Musimy na niego poczekać.-powiedzałem i po chwili znów wpatrywałem się w okno. Zastanawiając sie jaki będzie nasz sensei.
Nizari Asneri - 2009-12-29, 12:08

Ketrab nie zdążył nic odpowiedzieć, a do sali wszedł wysoki nie za chudy mężczyzna.
-Cześć. Będę waszym sensei. Nizari jest teraz na egzaminie. Więc mam na imię Akerne. Zaczynajmy. Więc co to jest chakra. Proszę. Może ty w dresie.

Kishimoro Senju - 2009-12-29, 12:47

Chakra to energia duchowa, która jest w każdym z nas. Jest nam niezbędna przy używaniu jutsu...-Odpowiedziałem-Przynajmniej tak mi się wydaje-zakończyłem i znowu zacząłem wpatrywać się w okno.
Ketrab Asneri - 2009-12-29, 13:14

Ketrab cicho zaśmiał się ironicznie z wypowiedzi kolegi z klasy.
Nizari Asneri - 2009-12-29, 13:32

-Więcej o chakrze nie wierz?
Po tych słowach sensei się zaśmiał.
-Dobrze. Teraz mi powiedźcie co to jest Kekkei Genkai. Teraz może ty... jak ci tam... Kebab.

Ketrab Asneri - 2009-12-29, 14:05

-Jestem Ketrab... No dobrze. Więc Kekkei Genkai są to oryginalna linia krwi dziedziczona z dziada pradziada. Jako, że należę do klanu Uchiha moim Kekkei Genkai jest Doujutsu, Sharingan. Pochodzi on od Byakugana, który należy do klanu Hyuuga. Daję on unikalne zdolności dla klanu z którego pochodzi. Shinobi z poza klanu może zdobyć doujutsu przez przeszczep. Jest wiele KG w świecie Shinobi, np. klan Senju posiada dwa korzenie Kekkei Genkai Hyouton(lód) i Mokuton(drewno)
Kishimoro Senju - 2009-12-29, 14:15

Odwróciłem się od okna i powiedziałem: "Ketrab, ode mnie się odczep". Potem spojrzałem na sensei -Możemy przejść do praktyki? To jest ciekawsze od teorii.
Nizari Asneri - 2009-12-29, 18:59

-Niech będzie... Więc pierwszą techniką będzie Bunshin no jutsu. Technika polega na stworzeniu iluzji. Więc Kishimoro. Zacznij.


/Więc kolejka jest taka: Kishimoro, Ketrab, Ja/

Kishimoro Senju - 2009-12-29, 19:38

Wstałem z ławki, poruszyłem rękami i nogami, wziąłem głęboki wdech. Ciekawe czy mi się uda?-Pomyślałem, przyjąłem wygodną pozycję i przez dłuższą chwilę kumulowałem chakrę, po czym powiedziałem spokojny tonem-Bunshin no jutsu.
Amira Uzuki - 2009-12-30, 13:31

Drzwi się otwierają i wchodzę, lekko przestraszona, lecz nadal pewna siebie.

- Dzień dobry, czy to klasa nr 7?

Nizari Asneri - 2009-12-31, 18:45

Sensei zobaczył wchodzącą uczennicę.
-Witam... tak. To sala nr.7 Obecnie Nizari'ego nie ma więc ja wam prowadzę zajęcia. Skończyliśmy na nauce techniki Bunshin no jutsu. Proszę pokaż co umiesz.


/Nowa kolejka: Amira, Kishimoro, Ketrab i ja. Jeśli Ketrab nie odpisze, to piszecie dalej i go omijacie./

Amira Uzuki - 2010-01-01, 10:39

- dam z siebie wszystko sensei
Stanęłam na środku sali bardzo skupiona, przypominając sobie nauki matki i dziadka. Wiedziałam, że nie moge tego popsuć, by nie okazać hańby dla wielkiego klanu Hyuuga. Tak więc po chwili zapamiętałam swój wygląd, zrobiłam kombinacje i skupiłam się na chakrze rozprowadzając ją po całym ciele. Długo nie trzeba było czekać, wkońcu wydobyły się słowa:
-Bunshin no Jutsu!

Kishimoro Senju - 2010-01-01, 14:47

Nie wyszło mi....Szkoda! Ale nie mogę się poddawać, nie po to tutaj przyszedłem- powiedziałem po cichu, po czym przyjąłem dogodną pozycję, skumulowałem chakre i krzyknąłem: -Bunshin no jutsu!
Nizari Asneri - 2010-01-02, 13:47

Amira:
Pojawił się biały dym, a z niego wyłonił się pokraczna podobizna. Miała 3ręce i 1nogę. Jedna ręka w miejscu nogi. Miała totalnie przemeblowaną twarz.
-Hmm... Klon jest, ale raczej nikt się nie nabierze.
35%

Kishimoro:
Nic się nie stało... Może dlatego, że nie wykonałeś pieczęci...

Amira Uzuki - 2010-01-02, 15:28

Widząc co wyszło, krzyknęłam cicho z przerażenia ale po chwili ten wygląd klona troche mnie rozbawił.
-może użyłam za mało chakry. - pomyślałam
Po chwili stanęłam na nowo, skupiłam się, zebrałam jeszcze więcej chakry niż na początku, wykonałam pieczęcie i wypowiedziałam, dość podniosłym tonem:
-Bunshin no Jutsu

Imago Hyuuga - 2010-02-11, 14:45

Dzień dobry! - mówię wchodząc niepewnie do klasy.
Nizari Asneri - 2010-02-11, 14:50

-Ohayo. Zaczynamy od razu od technik. Nie będę cię nudził teorią. Więc wpierw Bunshin no jutsu. Technika polega na stworzeniu iluzji. Technika jedynie może chodzić, mówić i zmylić przeciwnika. Nie może jednak atakować.
Imago Hyuuga - 2010-02-11, 14:54

Po raz pierwszy wykonuje jutsu więc jetem pewien że ono nie wyjdzie koncentruje chakre w sobie, składam pieczęcie i wypowiadam słowa techniki Bunshin no jutsu
Nizari Asneri - 2010-02-11, 14:56

Powstał dym i z niego nie wyłoniło się nic...

/Pisz dłuższe posty. W regulaminie jest min. 3linijki ^^/

Imago Hyuuga - 2010-02-11, 15:00

OK!
Jak za pierwszym razem nie wyszło to z drugim coś wyjdzie.-mówię
Koncentruje chakre po raz drugi i tym razem przykładam się o wiele więcej.
Wypuszczam ją na zewnątrz i powstają kłęby dymu teraz tylko czekam aż coś się pojawi.

Nizari Asneri - 2010-02-11, 15:03

Pojawił się dym, a z niego wyszło coś... Podobnego do człowieka. Miało ręce zamiast nóg.
Imago Hyuuga - 2010-02-11, 15:07

Ach.
Zamiast być lepiej jest tylko gorzej.-Powiedziałem
Ale cóż do trzech razy sztuka jak to mówią.-powiedziałem sobie to dodając otuchy.

Teraz tak skoncentrowałem chakre że jest widać jej niewielki zarys.
Zacząłem składać pieczęcie w umyśle już miałem obraz moich kopii.

Nizari Asneri - 2010-02-11, 15:12

Tym razem iluzja się udała.
-Brawo. Teraz Kawarimi. Technika polega na podmianie z jakimś przedmiotem. Obstawmy książka. Zaczynaj

Imago Hyuuga - 2010-02-11, 15:21

Hmm.Tym razem będzie trudniej jak by tu zamienić się miejscem z książką
Koncentruje chakre w sobie chakre staram się ją szybko umieścić w miejscu książki.
W tej technice także muszę chyba wytworzyć obłok dymu, jak przy bunshin no jutsu.-myślę

Nizari Asneri - 2010-02-11, 15:42

Nic się nie stało... Bardziej opisuj co robisz, a mniej co mówisz i myślisz. Popatrz na str. nr. 2. Zobacz jak Sjan pisał ^^
Imago Hyuuga - 2010-02-11, 15:50

Oczywiście sensej!
Moi poprzednicy dawali sobie rade lepiej, więc ja też muszę być taki jak oni.
Koncentruje w sobie chakre i wyobrażam już jak zamieniam się miejscem z książka.
składam pieczęcie i gotowe. Ale zaraz!!!!!!! To zrobiłem poprzednio i tylko obłok dymu wyskoczył trzeba wrzucić w to więcej chakry i wysiłku więc do dzieła.
To powiedziawszy wykonałem jutsu.

Nizari Asneri - 2010-02-11, 15:56

Technika się powiodła.
-I o to chodzi. Teraz Henge no jutsu. Zamień się we mnie.

Imago Hyuuga - 2010-02-11, 16:04

Oj,oj teraz to są schody-powiedziałem
Pomyślmy Teraz trzeba wydostać chakre na moją skórę i zmienić mój wzrost, wagę,wygląd to będzie trudne.
Skoncentrowałem chakre wykonałem pieczęcie stop!! potrzebuję dymu i jak przy bunshin to jutsu musi przybrać czyjś kształt .To powiedziawszy gotowy byłem do wykonania jutsu.

Nizari Asneri - 2010-02-11, 16:06

Jutsu nie wyszło do końca. I dym sam się pojawia. Nie musisz go robić ^^
Imago Hyuuga - 2010-02-11, 16:14

Więc do dzieła!
Teraz to wymaga więcej chakry,wysiłku,obrazu postaci w umyśle i dymu oczywiście.
Zacząłem sobie wyobrażać postać mojego sensej i zacząłem powtarzać więcej chakry,więcej chakry, WIĘCEJ CHAKRY!!!
To powiedziawszy zgromadziłem tyle chakry w sobie i wypuściłem ją by wytworzyć dym i tym samym zmienić wygląd.

Nizari Asneri - 2010-02-11, 16:22

Tym razem się udało.
-Teraz Kai.
Powiedziałem po czym zniknąłem, a ty pojawiłeś się na pustyni.

Imago Hyuuga - 2010-02-11, 16:27

AAAAAAAAAA!!! Nie uspokój się KAI ma mnie przecież uwolnić od genjutsu.Spokojnie.
Powiedziawszy to postanowiłem skoncentrować chakre w całym moim ciele.
Słyszałem kiedyś że ninja gdy uwalniał się techniką Kai zatrzymał całkowicie przepływ chakry w całym swoim ciele, lub skoncentrować ją i szybko wyrzucić z całego ciała
Postanowiłem wypróbować te 1opcje i natychmiast zatrzymałem przepływ chakry.

Nizari Asneri - 2010-02-11, 16:30

Nic się nie stało.
-Masz użyć Kai!
Powiedział głos.

Imago Hyuuga - 2010-02-11, 16:36

Więc teraz ta 2 opcja.
Natychmiast poczułem że moja chakra zaczyna ze mnie ulatniać ale na efekt musiałem wytrzymać ale jakie mogą być tego pozytywne zalety będę umiał nowe jutsu.
Więc nagle zrobiło mi się słabo ale starałem się wytrzymać jak najdłużej.

Nizari Asneri - 2010-02-11, 17:20

Nic się nie stało...

/Nie rozumiesz, że Kai musisz użyć, a nie wymyślać inne sposoby wyjścia z Genjutsu? Oo/

Imago Hyuuga - 2010-02-11, 17:25

Koncentruje chakre i używam jutsu krzycząc KAI próbując wyrwać się z genjutsu.
Wkładam w to ogromną ilość chakry jaka mi pozostała podczas długiego treningu który przebywam.

Nizari Asneri - 2010-02-11, 17:27

Genjutsu zniknęło, ale tylko na chwilę...

/Więcej pisz.../

Imago Hyuuga - 2010-02-11, 17:32

Oczywiście sensej!
Powiedziawszy to , już wiedziałem jak wydostać się z tego przeklętego genjutsu postanowiłem trzymać to jutsu jak najdłużej by genjutsu zniknęło.
Ponownie zebrałem chakre i krzyczę KAI oraz pobieram coraz więcej chakry z ciała.

Nizari Asneri - 2010-02-11, 17:35

Uwolniłeś się z Genjutsu.
-Teraz Shunshin no jutsu.

Imago Hyuuga - 2010-02-11, 17:38

Hmm, to powinno być proste gdyż polega na podobnej zasadzie co kwarami no jutsu
To powiedziawszy skoncentrowałem chakre w sobie i natychmiast przemieściłem się na miejsce książki (zrobiłem to by utrudnić sytuacje gdyż mogę zrobić kwarami no jutsu).
Więc do dzieła!

Nizari Asneri - 2010-02-11, 17:56

-To jest Kawarimi... A Shunshin to jest teleportacja.
Imago Hyuuga - 2010-02-11, 18:04

Ok więc usuwam utrudnienie i próbuję się pojawić za twoimi plecami
Koncentruje w sobie chakre i próbuje teleportować się.
Ale zaraz jak to robić?Już wiem!
Chakra powinna być chyba skoncentrowana w całym ciele jak podczas henge więc muszę przekazać kształt mojej osoby w tamto miejsce, i jednocześnie sam tam się pojawić do dzieła!!

Nizari Asneri - 2010-02-11, 18:07

Udało się.
-Dobrze. Teraz Nawanuke no jutsu. Usiądź tutaj.
Gdy tylko usiadłeś związałem twoje ręce.

Imago Hyuuga - 2010-02-11, 18:14

Kurde to będzie trudne
Pomyślawszy to kupiłem chakre w rękach i pomyślałem jak użyć tego jutsu.
Najpierw pomyślałem że trzeba szybko napełnić ręce chakrą a potem ją szybko wypuścić tak by pękły więzy.Jeżeli to nie pomorze to z koncentruje jeszcze więcej chakry dodając do tego swój własny wysiłek z mięśni .

Nizari Asneri - 2010-02-11, 18:18

Prawie się uwolniłeś...
Imago Hyuuga - 2010-02-11, 18:21

Tak!Tak! To jest to to chyba pierwsze jutsu do którego przygotowałem się 3 min i udało mi się 1 sposobem
Ok teraz trzeba skończyć to co zacząłem koncentruję resztki mojej chakry w mych rękach i krzyczę :Nawanuke no jutsu.

Nizari Asneri - 2010-02-11, 18:23

Tym razem ci się udało.
-Dobrze. Teraz czas na egzamin.

/Zaraz założę temat./

Imago Hyuuga - 2010-02-11, 18:25

O kurcze pieczone ale mam stresa.
Jestem taki zdenerwowany

Anamuro Inuzuka - 2010-02-13, 14:36

Wchodzę do klasy.
-Dzień Dobry Sensei Nizari!
Siadam w wolnej ławce i czekam na odpowiedz.

Nizari Asneri - 2010-02-13, 14:43

-Witam. Od razu zacznijmy od nauki jutsu. Więc Bunshin no jutsu. Polega na stworzeniu iluzji. Iluzje mogą mówić, poruszać się, ale nie mogą atakować.
Anamuro Inuzuka - 2010-02-13, 14:45

-Dobrze! Ale jak mam ułożyć ręce?! Odwrócony znak barana, prawda?
Składam ręce i próbuję skupić czakrę.
Krzyczę " Bunshin no jutsu!"

Nizari Asneri - 2010-02-13, 14:47

-Hmm... Zwykły znak barana.
Nic ci nie wyszło.

/Pisz więcej ^^ min. 4linijki. Zobacz na 2stronę w tym temacie. Tam zobacz jak Sjan pisał./

Anamuro Inuzuka - 2010-02-13, 14:51

Powtórnie składam ręce w znak barana.
próbuje poczuć, jak płynie przeze mnie czakra.Myślę o kanalikach, przez które płynie energia.
Wyobrażam sobie swojego klona.
-"Ma być idealny. Tak, idealny!"
-Bunshin no jutsu! - krzyknęłam pewna siebie.

Nizari Asneri - 2010-02-13, 14:55

Powstał dym, a z niego wyłoniła się mizerna iluzja.
-Brawo. Jeszcze troszkę.

Anamuro Inuzuka - 2010-02-13, 16:12

Ponownie się skupiam.
"Ten klon ma być idealny!!!"
Składam ręce w znak barana.
Czuję, jak niesamowita energia, którą jest czakra, płynie przez maleńkie kanaliki i moim ciele.Skupiam się maksymalnie.
"Teraz mi się uda. Napewno!"
-Bunshin no jutsu!

Nizari Asneri - 2010-02-13, 21:33

Teraz iluzja była idealna.
-Dobrze. Teraz Henge no jutsu. Zamień się we mnie.

Anamuro Inuzuka - 2010-02-14, 13:17

Składam ręce w znak barana.
-"Czy to na pewno był baran?"
Skupiam czakrę. Wyobrażam sobie mojego sensei'a.
-"Muszę się zmienić w Sensei'a!"
- Henge no jutsu! - krzyknęłam

Nizari Asneri - 2010-02-14, 13:56

Powstał dym, a z niego powstało... Coś podobnego do sensiea.
Anamuro Inuzuka - 2010-02-14, 15:18

Ponownie składam ręce w znak barana.
-"Teraz na pewno się uda!"
Skupiam czakrę. Czuję, jak przepływa przez całe moje ciało.
Wyobrażam sobie sensei'a.
-"No, czakro, zmień mnie w senseia!"
-Henge no jutsu! -krzyczę.

Nizari Asneri - 2010-02-15, 15:21

Tym razem się udało.
-Brawo. Teraz Kai.
Powiedziałem po czym znalazłaś się na pustyni...

Anamuro Inuzuka - 2010-02-15, 15:24

-Eee..Co ma zrobić? - spytałam.
-"Już wiem!"
Złożyłam ręce w znak barana, skupiłam czakrę i krzyknęłam :
-Kai!


/Na pustynia to iluzja, z której mam się wydostać, tak?/

Nizari Asneri - 2010-02-15, 15:38

Pustynia zniknęła na chwilę. Po chwili znów się pojawiła.


/Dokładnie tak ;] Ale pisz dłużej. 3linijki PEŁNE ^^/

Anamuro Inuzuka - 2010-02-15, 17:26

-Kurka wodna! Ty, ty, pustynio, tyy!
Znowu złożyłam ręce w znak barana. Staram się skupić czakrę.
-"Czakro, czakro, skup się we mnie!"
Myślałam o tym, że pustynia musi zniknąć. Wyobraziłam sobie znikającą pustynię i powoli pojawiającą się klasę.
-Kai! - krzynęłam.

Nizari Asneri - 2010-02-15, 17:29

Po chwili pojawiłaś się w klasie.
-Brawo. Teraz Kawarimi. Zamień się miejscami z książką.

Anamuro Inuzuka - 2010-02-15, 17:35

Skupiam czakrę. Płynie sobie w moim ciele.
-"Muszę zamienić się miejscem z tą książką.
Skupiam wzrok na książce.
Wykonuję kolejno pięczęcie:
Baran,Świnia,Wół,Pies, Wąż.
Krzyczę : -Kawarimi no jutsu!

//Takie pytanko : Czy treningi jutsu z pieskiem są od Genina?//

Nizari Asneri - 2010-02-15, 17:38

Powstał dym i nic więcej.


/Tak/

Anamuro Inuzuka - 2010-02-15, 17:44

Ponownie skupiam czakrę. Głęboko patrzę w książkę.
-"Teraz się uda!"
Wykonuję pieczęcie:
- Baran,Świnia,Wół,Pies,Wąż.
Krzyczę : Kawarimi no jutsu!

Nizari Asneri - 2010-02-15, 17:47

Tym razem się udało ^^
-Teraz może... Shunshin no jutsu.
Przenieś się za mnie.

Anamuro Inuzuka - 2010-02-15, 17:52

Składam ręce w znak barana. Skupiam czakrę w całym moim ciele.
Skupiam się na miejscu 50 cm za sensei'em.
-"Bdzium, teraz uda się za pierwszym razem!"
-Shunshin no jutsu! - krzyknęłam.

Nizari Asneri - 2010-02-15, 17:53

Udało się.
-Dobra... A teraz z początku sali do końca?

Anamuro Inuzuka - 2010-02-15, 17:57

-Ojojoj! To będzie trudne!
Idę na koniec sali, przeciwny niż ten, na którym stoi sensei.
Skupiam czakrę, składam łapki w znak barana i wlepiam wzrok w podłogę na drugim końcu sali.
-"Bdzium! Uda się!"
-Shunshin no jutsu! - krzyknęłam.

//Sensei, tak z ciekawości, ile jeszcze technik?//

Nizari Asneri - 2010-02-15, 18:04

Udało się.
-Teraz czas na egzamin.


/Temat zaraz założę./

Anamuro Inuzuka - 2010-02-15, 18:05

Dziękuję, sensei! *Kłania się*
Na pewno go zdam!

Elth H'aku - 2010-04-18, 16:45

Nagle do sali otworzyły się drzwi, a w nich stał młody chłopak. Przez chwilkę patrzał zdziwiony tym co zobaczył, ale zaskoczenie zniknęło z twarzy równie szybko jak zostały otwarte drzwi.
- Przepraszam Sensei, chyba pomyliłem pomieszczenia, czy mógłbyś mi wskazać gdzie są sale treningowe? - powiedziałem nieco głośniej niż szept.

Yoshi Uchiha - 2010-07-06, 21:17

Do klasy wchodzi wysoki i zdecydowany chłopiec, jednak jego wyraz twarzy skrywał tajemnicę
-Dobry... Czy to klasa nr. 10 ?

Nizari Asneri - 2010-07-06, 21:33

-Nie... to jest sala nr.7...
Powiedział Sensei widząc chłopaka.

Yoshi Uchiha - 2010-07-06, 21:43

-A no tak.... pomyliło mi się miałem przyjść tutaj...-na jego twarzy widać było zmieszanie- Więc czego się dziś nauczę ?-spytał nie spuszczając wzroku z opaski Senseia.
Nizari Asneri - 2010-07-06, 21:50

Na opasce widniał Półksiężyc Tsuki. Sam sensei był ubrany w długi niebiesko-czarny płaszcz z białym księżycem na plecach. Po chwili sensei wstał. Jego ręce schowane były w długich rękawach.
-Zacznijmy od podstaw. Tak wiem wiem... to jest nudne. Ale to trzeba znać. Wymień mi nazwy i pokaż wygląd wszystkich pieczęci. Jeśli ich nie znasz to nie ma co się martwić nie wszyscy je znają na początku akademii.

Yoshi Uchiha - 2010-07-06, 22:02


Usagi (Królik)


O-ushi (Wół)


Uma (Koń)


Hebi (Wąż)


Saru (Małpa)


Ousu-buta (Świnia)


Tora (Tygrys)


O-hitsuji (Baran)


Nezumi (Szczur)


Tori (Ptak)


Inu (Pies)


Ryu (Smok)

Chłopak bez trudu je wymienił i rzekł :
-To chyba wszystkie Sensei ? -powiedział z dumą w głosie...

Nizari Asneri - 2010-07-06, 22:06

-Ta... To wszystko. Teraz wymień mi wszystkie rodzaje jutsu.


/Chodzi o Ninjutsu, Taijutsu itp. I chodzi o WSZYSTKI, ale nie musisz ^,^/

Jamariko Uchiha - 2010-07-06, 22:06

Drzwi otworzyły się na oścież. Do sali wpadł uśmiechnięty od ucha do ucha chłopak. Przeczesał palcami włosy i zwrócił się do sensei'a.
- Witam!- krzyknął radośnie.- Nazywam się Jamariko i zostałem przydzielony do tej sali. Jestem gotowy na trening!
Młody Uchiha był bardzo podekscytowany. W końcu miał zacząć naukę na shinobiego. Potrząsnął głową i jeszcze raz przejechał palcami włosy. Spojrzał się na nauczyciela czekając, aż ten zada mu jakieś zadanie.
Sensei miał opaskę Półksiężyca Tsuki. Jamariko kojarzył go z jakimś wspomnieniem dotyczącym brata. Sam mężczyzna wyglądał na sympatycznego.
,,Już się nie mogę doczekać"- pomyślał.

Nizari Asneri - 2010-07-06, 22:08

-Witam. Właśnie zadałem pytanie... Wymień mi wszystkie rodzaje jutsu.
Powiedziałem patrząc na "nowego"


Kolejka:
Yoshi
Jamariko
Ja
itd.

Yoshi Uchiha - 2010-07-06, 22:09

Chłopak odpowiedział :
-To łatwizna wyróżniamy takie rodzaje jutsu : Taijutsu, Ninjutsu, Genjutsu, są także techniki klanowe, oraz natury chakry, pieczętowania i specjalne.

Jamariko Uchiha - 2010-07-06, 22:21

- To proste. Jeśli chodzi o rodzaje możemy wyróżnić trzy podstawowe grupy: Ninjutsu, Genjutsu i Tajutsu. Choć w tym ostatni9m nie wykorzystuje się pieczęci. By aktywować dane jutsu potrzeba wykonać odpowiedni ciąg symboli.
Zamilkł na chwilę.
- Nie znam wszystkich jutsu, ale mogę wymienić kilka z poziomu E. Najpierw ninjutsu: Bunshin no Justu , Kai, Shunshin no jutsu, Henge no Jutsu, Nawanuke no Jutsu i Kawarimi no Jutsu.
Zamilkł na chwilę. Starał sobie przypomnieć wszystkie genjutsu, o jakich mówił mu jego brat.
- Dobra czas na genjutsu: Utsusemi no Jutsu, Hidoi no jutsu, Ruoda Ibaki , Nemuri , Kokohi no Jutsu, Kori Shinchuu no Jutsu. I teraz czas na Taijutsu: Taren Ken, Tokken, Konoha Reppuu, Konoha Senpuu, Sennen Goroshi , Dainamikku Entorii. Tak dorzuciłem coś od siebie na wszelki wypadek, gdyby sensei chciał nas o to zapytać.- dodał z uśmiechem.

Nizari Asneri - 2010-07-06, 23:00

-Hmm... Jest więcej typów jutsu. Doujutsu czyli techniki oczne. Przeważnie KG takie jak Sharingan i Byakugan. Kinjutsu czyli techniki zakazane. Hebijutsu czyli techniki opierające się na pakcie ze zwierzętami. Senjutsu czyli legendarne jutsu pochodzące z mocy Sage Mode. Co tam jeszcze było...
Powiedziałem bez zastanowienia.
-To chyba wszystko... Więc. Teraz może opowiedzcie mi coś o sobie. Imię, Nazwisko, Klan, Marzenie itp.

Yoshi Uchiha - 2010-07-06, 23:08

-Nazywam się Yoshi Uchiha i jestem jednym z ostatnich potomków mego klanu-bez zastanowienia rzucił-Marzenia... mój jedyny cel, jest taki jak każdego innego przetrwałego Uchiha - po prostu dokonać zemsty...-mówił dalej jednym tchem-Chcę także nauczyć się każdego jutsu związanego z naturą Raiton aby móc "go" pokonać...
Jamariko Uchiha - 2010-07-07, 09:25

- Ja nazywam się Jamariko Uchiha i mało interesuje mnie mój klan. Zemsta także mnie mało obchodzi. Jest przereklamowana.
Uśmiech nie znikł z jego twarzy.
-Moim marzeniem jest połączenie najpotężniejszych Dojutsu w moich oczach. A cel to bronić tych co sami siebie nie mogą.
Zamknął oczy i podrapał się po głowie.
- To chyba wszystko. To kiedy zaczniemy uczyć się jakiejś techniki?
Rozejrzał się po sali. Była... zwykła. ławki, krzesła i kilka mebli. Wstał z ławki na której siedział i zaczął się rozgrzewać...

Nizari Asneri - 2010-07-07, 11:44

-Ta... Bunshin no jutsu.
Powiedziałem po czym stworzyłem Bunshina.
-Jest to iluzja. Potrafi jedynie chodzić. Jej ataki to też iluzja. Nie jest w stanie zadać obrażeń.
Powiedziałem, a iluzja poleciała na Yoshi i uderzyła go, ale on tego nie poczuł. Po prostu iluzja przeniknęła przez niego.
-Teraz wy.

Yoshi Uchiha - 2010-07-07, 16:41

Obejrzałem się dookoła klasy, po czym wyszedłem na środek...

Skoncentrowałem w sobie chakre, obrałem sobie za cel stworzenie jak najlepszej iluzji samego mnie... Skupiłem się jak najlepiej potrafiłem... Wtedy poczułem moc... Czym prędzej wykonałem potrzebne pieczęcie i wykrzyknąłem :

Bunshin no Justu

Jamariko Uchiha - 2010-07-07, 18:19

Jamariko pozostał tam, gdzie stal. Zrobił wyluzowana minę uśmiechając się lekko.
- Czas zaczynać.
Najpierw wykonał znak Katsu, który wspomaga koncentrację. Skumulował chakrę w sobie, a potem wysłał obok starając się stworzyć kształt swojego ciała. Szybko uformował potrzebne pieczęcie.
- Bunshin no Jutsu!
Poczuł jak charka wypływa z ciała.
,,Ciekawe czy mi się udało?- pomyślał podekscytowany.
To było jego pierwsze jutsu.
- I jak sensei?

Nizari Asneri - 2010-07-07, 18:34

Yoshi:
Pojawiły się obłoki dymu z których nic się nie pokazało... Rozpisz się.

Jamariko:
Pojawiły się obłoki dymu z których wyłoniła się iluzja. Iluzja była cała biała. Po chwili jak piórko opadła na ziemię. Mniej gadaj więcej opisuj. A i nie ma czegoś takiego jak "znak Katsu" Katsu to technika klanu Douhito, a pieczęć jaką się wykonuje to O-hitsuji (Baran).

Yoshi Uchiha - 2010-07-07, 18:55

Dalej zdeterminowany - zgromadził w sobie jeszcze więcej chakry i uformował ją w sobie następnie wykonał pieczęci i przesłał swoją chakre w postaci wymaganej iluzji obok siebie...

Boushin no Jutsu !

Jamariko Uchiha - 2010-07-07, 18:56

Jamariko ponownie skupił się na swojej chakrze. Kształt był całkiem biały, a iluzja słaba. Powoli wykonał wszystkie symbole. Tym razem włożył do jutsu więcej energii. Zamknął oczy i powoli wymówił.
-Bunshin no Jutsu!
Rozluźnił ciało i ułożył ręce wzdłóż ciała. Otworzył oczy i spojrzał się na obłoki dymu powstające przed nim. Usmiechnął się lekko. Poruszył kilka razy placami lekko zdenerwowany. Miał nadzieję, że ta iluzja będzie lepsza. Potarł lekko swoją bransoletkę, którą dostał od brata. Był to jego amulet szczęścia.

Przepraszam za ten Katsu. Coś mi się pomieszało. Będę na przyszłość pamiętał

Nizari Asneri - 2010-07-07, 18:59

Yoshi:
Iluzja się pojawiło, ale była cała powyginana... raczej w walce bezużyteczna. Więcej opisz...

Jamariko:
Iluzja był idealna pomijając fakt, że się nie ruszała.... No. Takie posty chcę widzieć ^,^

Yoshi Uchiha - 2010-07-07, 19:06

Yoshi spróbował kolejny raz...
Skupił się jak najbardziej potrafił, zgromadził w sobie ogromną ilość chakry po czym uformował ją w iluzję, błyskawicznymi ruchami powtórzył pieczęcie i przesłał swą chakrę na ziemię w postaci iluzji (miejmy nadzieję że udanej ^^)

Boushin no Jutsu !

Jamariko Uchiha - 2010-07-07, 19:15

Jamariko uśmiechnął się zadowolony. Odwołał iluzję i podrapał się w głowę. Zaczął myśleć, czemu iluzja się nie ruszała. Prawdopodobnie, albo dał za mało chakry, albo za mało się skoncentrował. Postanowił spróbować jeszcze raz.
Zamknął oczy i skoncentrował się najmocniej jak potrafił. Poczuł na skórze dotyk bransoletki. Wykonał pieczęcie i wysłał więcej chakry niż ostatnio. Z zamkniętymi oczami krzyknął.
- Boushin no Jutsu !
Uśmiechnął się lekko. Czuł, że tym razem się uda. Otworzył oczy i spojrzał w stronę kłębów dymu. Odetchnął głęboko. Nie był przyzwyczajony do wykonywania jutsu i ta technika lekko go wyczerpała. Ale nie miał zamiaru sobie odpuścić. Chciał i musiał stać się silniejszy.

Nizari Asneri - 2010-07-07, 19:22

Yoshi:
Iluzja była już normalna... w pewnym sensie. Była czarno-biała i gibała się w lewo i w prawo.

/I technika nazywa się Bunshin no jutsu... I jeśli piszę, żebyś się rozpisał to nie pisz dalej 2linijek tylko więcej.../

Jamariko:
Iluzja była idealna. Ruszała się, biegała i wszystko robiła ;d


/Teraz tylko ja i Yoshi piszemy, aż opanuje technikę./

Yoshi Uchiha - 2010-07-07, 19:26

Zdeterminowany, skoncentrował się na swoich błędach, czyli żeby iluzja nabrała kolorów i poruszała się tak jak zrobił to Jamariko, skupił się z całej siły na swojej chakrze, przepełniła go bezgranicznie, zaczął powoli wykonywać znaki, podczas tego uformował ją i wyrzucił z siebie na miejsce gdzie miała powstać iluzja...
Bunshin no jutsu
Spojrzał na obłok dymu z nadzieją że tym razem dorówna swojemu koledze z klasy...

Nizari Asneri - 2010-07-07, 19:28

Z dymu wyłoniła się iluzja kolorowa, ale się nie poruszała...


/Napisz jeszcze raz taki post, albo dłuższy i będzie git jak na tą technikę ;]/

Yoshi Uchiha - 2010-07-07, 19:34

Jeszcze bardziej zdeterminowany, skupił się na tym jednym celu - jakby nic inne nie istniało - skumulował w sobie jeszcze więcej mocy, oraz skupił się na tym aby jego iluzja mogła się poruszać, międzyczasie zaczął wykonywać pieczęcie - wyrzucił z siebie całą energię i powiedział :
Bunshin no jutsu
Z obłoku dymu coś się wyjawiło, miał wielką nadzieję że to już jego ostatnia próba ...

Nizari Asneri - 2010-07-07, 19:38

Próba się udała...
-Teraz Henge no jutsu. Zamieńcie się we mnie.



/Już wszyscy piszemy tak jak w tamtej kolejce./

Yoshi Uchiha - 2010-07-07, 19:46

Yoshi zapamiętał kolejność pieczęci, po czym skoncentrował w sobie jak największą ilość energii, próbował się zmienić w senseia - Dobrze zbudowany i wysoki mężczyzna. Na sobie nosi sporo kolczyków. Ma rzadko spotykane czerwonkawe oczy. Nosi na sobie czarno-niebieski uniform z Białym księżycem na plecach.- wykonał pieczęci i uformował w sobie chakre...
Henge no jutsu
Dookoła niego pojawił się dym, miał nadzieje że mu się uda...

Jamariko Uchiha - 2010-07-07, 19:52

- Okej!
Spojrzał na sensei'a uważnym okiem. Szukał znaków szczególnych, które trzeba skopiować. Musiał zmienić nie tylko wygląd ciała, ale i ubranie. Obszedł mistrza wokoło i przyjrzał się dokładnie ubraniu.
Płaszcz, który on nosił był niebiesko-czarny. Tylna część ubrania miała wyszyty biały księżyc. Na czołowej opasce widniał symbol Półksiężyca Tsuki. Ręce schowane były w długich rękawach. Zapamiętał wygląd oczy i wszystkie inne części budowy ciała.
Jamariko postarał się zapamiętać nawet najdrobniejsze szczegóły. Powtórzył obraz sensei'a w myślach paręnaście razy.Skupił się i formował chakrę w kształt mistrza, ale zamiast wysyłać ją w przestrzeń, umieścił ja na sobie. W czasie wykonywania pieczęci wizerunek mężczyzny widniał mu w myślach. Gdy ukończył pieczęcie krzyknął.
- Henge no Jutsu!
W trakcie wykrzykiwania nazwy techniki zamknął oczy. Chwile odczekał i powoli otwierając je spojrzał na swoje dłonie. Wątpił, czy uda mu się za pierwszym razem, ale cuda się zdarzają, a on w nie wierzył. Zależnie od okoliczności...

Nizari Asneri - 2010-07-07, 20:17

Yoshi:
Powstał dym i z niego wyłoniłeś się ty... Większość tego tekstu to skopiowany mój wygląd który dzieki tobie przypomniałem sobie, że muszę zmienić ^,^. Postaraj się opisywać nawet najgłupsze szczegóły...

Jamariko:
Z dymu wyłonił się drugi Sensei. Z taką różnicą, że ubranie nie zmieniło koloru, kolczyków nie było, jak i sharingana na prawym oku.

Yoshi Uchiha - 2010-07-07, 20:27

Wkurzony Yoshi, przyjrzał się z uwagą senseiowi, starał zapamiętać choćby najmniejszy szczegół. Sensei miał wiele kolczyków, ubranie i opaskę z logiem Tsuki Gakure i jedno z najwyraźniejszych... Sharingan na prawym oku... Skumulował w sobie chakre, uformowując ją w kształt i kolory swojego senseia... powoli zaczął wykonywać znaki...
Po całym jego ciele rozprzestrzeniła się energia, która wypełniła go do granic możliwości.
Henge no jutsu
W tym momencie dookoła niego powstał ogromny dym - miał nadzieje i wierzył że się uda ...

Jamariko Uchiha - 2010-07-07, 20:29

Nawet z powodu tego, że technika mu się nie udała nie stracił dobrego humoru. Usmiech nie znikał z jego twarzy. Musiał bardziej skupić się na szczegółach i włożyć w jutsu więcej chakry. Zatarł ręce gotowy do działania.
Tym razem skupił się na całym wyglądzie sensei'a wliczając w to kolczyki, kolory i inne detale. W jego umyśle pojawiło się jego zdjęcie. Zrobił tak samo, jak przy poprzedniej próbie. Skupił chakrę na swoim ciele formując kształt mistrza. Tym razem skupił się bardziej i dodał do powstającej ,, powłoki" więcej chakry. Wykonał wszystkie gesty i powiedział.
- Henge no Jutsu.
Tym razem nie zamykał oczu. Dym spowodował, że zaczęły lekko łzawić. Spojrzał się wokoło wzrokiem sensei'a. Miał nadzieję, że tym razem technika się udała.
Załopotał płaszczem i przekrzywił lekko głowę. Wzrok skierował na drugiego ucznia z ciekawością, jak mu poszło...

Nizari Asneri - 2010-07-07, 20:40

Yoshi:
Technika prawie się udała. Sensei był jak by pomieszany z tobą. Były fragmenty wyglądające jak Sensei i fragmenty wyglądające jak ty.

Jamariko:
Tym razem technika się udała w 100%.

Yoshi Uchiha - 2010-07-07, 20:48

Jeszcze bardziej skupiony zapamiętał każdy detal wyglądu Mistrza, kolczyki płaszcz itp.... Aby uformować ten kształt rozłożył cala swoja moc na każda część ciała, aby cały mógł przejść przemianę...
Wykonał znaki, a wtedy jego chakra jakby wybuchła i dotarła do każdego miejsca w jego ciele...
Henge no jutsu
Dym rozprzestrzenił się po całej klasie z za niego wyłoniła się dobrze zbudowana postać, lecz czy do końca wyglądała jak Sensei ?

Nizari Asneri - 2010-07-07, 20:53

Tym razem ci się udało...

-Teraz... Kawarimi no jutsu.
Powiedziałem po czym stworzyłem klona. Klonu uderzył mnie w twarz i nagle na moim miejscu znalazło się krzesło, a ja na poprzednim miejscu krzesła.
-Teraz wy.
Powiedziałem po czym stworzyłem jeszcze jednego klona. Do każdego z uczniów podszedł jeden i czekał na komendę od studenta która powinna brzmieć "Atak".

Yoshi Uchiha - 2010-07-07, 21:00

Yoshi rozejrzał się po klasie w poszukiwaniu rzeczy z którą mógłby się zamienić... wybrał małą ławeczkę w kącie klasy. Wziął głęboki oddech, i w tym samym momencie jego ciało zadygotało z nadmiaru chakry w jednym miejscu, szybko ją rozłożył po czym uformował i powoli zaczął wykonywać znaki - swoją uwagę poświęcił krzesłu tak jakby od tego zależało jego życie.
Kawarimi no jutsu
Pomyślał : Muszę to zrobić, inaczej dostanę po ryju ;/-zrobił skwarzoną minę...
Kolejny raz nabrał głęboki oddech i wykrzyknął :
-ATAK !

Jamariko Uchiha - 2010-07-07, 22:02

Jamariko rozejrzał się po sali. Najbardziej odpowiadało mu krzesło. Skupił na nim całą swoją uwagę. Zapamiętał je dobrze. Każdy detal, każdą rysę. Odetchnął głęboko lekko zestresowany. Nie za bardzo uśmiechało mu się dostanie w twarz od nauczyciela, ale trzeba przyznać, że to całkiem dobra motywacja. Skupił swoją chakrę i wpadł na pewien pomysł. Wysłał jej część do krzesła i szczelnie je obłożył. Skoncentrował się najmocniej jak potrafił i siebie również obłożył chakrą, pamiętając wygląd krzesła. Pozostawił pomiędzy nim, a sobą więź energii, by ułatwić sobie zadanie. W pełnym skupieniu uformował znaki. Włożył w to jutsu sporo chakry i miał nadzieję, że nie oberwie po twarzy. Gdy był gotowy krzyknął.
-Kawarimi no jutsu!
Ani na chwilę w jego umyśle nie zaświtała myśl, że jutsu może się nie udać. Był pewny siebie, ale miał powody. Nie chciał paradować z siniakiem na twarzy.
Spojrzał klonowi sensei'a prosto w oczy. Wzmocnił więź chakry. Jego spojrzenie było twarde. Nie miał zamiaru się poddać.
-ATAK!

Nizari Asneri - 2010-07-07, 22:20

Yoshi:
Klon walnął, a ty oberwałeś. Po chwili jednak zmieniłeś się... nie udało ci się to w 100%... Twoje nogi i ręce zamieniły się miejscami z nogami od stołu, a twoje kończyny znalazły się na miejscu przedmiotu. Jednak poczułeś częściowo ból.

Jamariko:
To samo co wyżej tylko bez bólu ;d

Yoshi Uchiha - 2010-07-07, 22:26

Bardziej zdeterminowany podszedłem do tego treningu zwróciłem uwagę na każdy szczegół stołu... Nawiązałem z nim połączenie energetyczne, moc wypełniła mnie bezgranicznie, uformowałem ja tak aby moc jak najszybciej i dokładniej zamienić się ze stołem miejscami... Powoli wykonywałem wszystkie znaki i czułem że chakra jest we mnie gotowa do użycia.
Kawarimi no jutsu!
Rzuciłem ostre spojrzenie na klona, po czym zawołałem :
-ATAK!

Jamariko Uchiha - 2010-07-07, 22:33

Gdy dezaktywował technikę wszystko wróciło do normy. Jednak najadł się strachu. Coś zrobił źle. Usiadł po turecku na ziemi i zaczął myśleć. Połączenie nie zostało do końca zrealizowane, prawdopodobnie przez małą ilość chakry, albo małe skupienie. Wstał i otrzepał spodnie.
Zrobił to samo co we wcześniejszej próbie. Tylko, że teraz użył o wiele więcej chakry, a także dokładniej obejrzał krzesło. Połączenie, które wytworzył było znacznie silniejsze. Odetchnął głęboko i zamknął oczy. Skupił się najmocniej jak potrafił i wysyłając dodatkową chakrę ułożył szybko pieczęci.
-Kawarimi no jutsu!- krzyknął.
Pot lekko spłynął mu po policzku. Nie było to oznaką zmęczenia, ale zdenerwowania. Jeśli jutsu nie wyszłoby pewnie nabawiłby sobie siniaka. A nie miał ochoty na przykładanie lodu do policzka. Jednak nie ważne, czy sensei uderzyłby mieczem, on i tak podjąłby się wyzwania. Chce stać się silniejszy, by bronić innych. To jego droga ninja.
Przygotował się i powiedział.
-ATAK!

Nizari Asneri - 2010-07-07, 22:51

Oboje opanowaliście technikę.
-Dobrze... Teraz Kai.
Powiedziałem i nagle się rozpłynąłem. Po chwili drzwi zostały otworzone przez jakiegoś chłopaka. Cały był zakrwawiony
-Pomocy! Pomocy!
Krzyczał i padł na ziemię martwy. Gdy leżał zauważyliście 5kunai wbitych w jego plecy. Przed drzwiami stanął shinobi. Miał krótkie, czarne stojące do góry włosy, W oczach widać było MS lub EMS. Nie byliście w stanie rozpoznać. Był ubrany w płaszcz taki sam jak posiada Akatsuki z taką różnicą, że brakowało na nim chmurek. Nagle zaczął do was podchodzić.

Jamariko Uchiha - 2010-07-07, 23:03

Jamariko uśmiechnął się. Te tysiące godzin spędzone na zabawie w Genjutsu brata na reszcie zaowocowały. Od razu domyślił się, że jest to iluzja. Złączył dłonie i skupił swoją chakrę w całym ciele. Skoncentrował się na swoim celu, czyli wyeliminowanie techniki. Zamknął powoli oczy i zaczął oddychać rytmicznie. Genjutsu przestało się dla niego liczyć. Teraz kontrolował swoją chakrę i koncentrował się na zniszczeniu techniki. Odgłosy kroków były coraz bliższe. Jamariko musiał się pośpieszyć. Na tym poziomie nie miał szans w starciu z Genjutsu nauczyciela. W jednej chwili skupił się najmocniej jak potrafił i zebrał chakrę w odpowiednich punktach.
- Kai!
Gdy krzyknął zamknął oczy. To pomagało mu się skoncentrować. Odczekał chwilę i ruszył się stronę ławki. Powoli otworzył oczy ciekawy, czy anulował technikę...

Yoshi Uchiha - 2010-07-07, 23:18

Yoshi spojrzał na drzwi z niewzruszoną miną, był przyzwyczajony do genjutsu, gdyż to jego ulubiona technika i z łatwością mógł ją rozpoznać - to była zwykła iluzja ! Skoncentrował w sobie pełną ilość chakry i uformował ją w poszczególnych punktach, aby rozproszyć genjutsu. Wykonał znak, wziął głęboki oddech i wypowiedział słowo :
Kai!
Zamknął oczy, mając nadzieję że uda mu się to za pierwszym razem...

Nizari Asneri - 2010-07-08, 11:21

Iluzja tylko się rozmazała, a nie zniknęła. Tamten koleś do was podchodził. Szedł w stronę Jamariko.

/Trzymajcie się poprzedniej kolejki.../

Yoshi Uchiha - 2010-07-08, 12:59

Zignorowałem człowieka-iluzję i skoncentrowałem się na zniszczeniu Genjutsu. Skumulowana we mnie chakra był gotowa do użycia... czułem że tym razem mi się uda.
Uformowałem chakre , tak aby usunęła działanie jutsu, wykonałem znak, rozniosłem energie do odpowiednich punktów na ciele i beztrosko powiedziałem :
Kai
Zamknąłem oczy, gdyż to pomaga mi się skupić...

Jamariko Uchiha - 2010-07-08, 14:09

Jamariko lekko się zdenerwował. Choć wiedział, że to tylko Genjutsu ból nim wywołany był bardzo przekonujący. Uwolnienie chakry prawie nic nie dało. Możliwe także, że źle się do tego zabiera.
Skumulował o wiele większy ładunek chakry niż przy tamtej próbie. Zaczął równomiernie oddychać. Skupił się na energii w ciele. Musiał nią dobrze manipulować, by efekt był lepszy. Spojrzał się na Yoshi'ego. tamten miał łatwiej, bo w jego stronę nie zmierzała iluzja.
Doszedł do najlepszego momentu. W jednej chwili wykonał pieczęci w pełnej kontroli chakry i skupieniu.
- Kai!
Spojrzał na ilzuję w postaci Akatsuki. Jego wzrok był nieprzenikniony. Odetchnął głęboko mając nadzieję, że tym razem mu się uda.

Nizari Asneri - 2010-07-08, 14:33

Iluzja zniknęła, ale po chwili powróciła. Postać zobaczyła w oczy Jamariko i ten zaczął się palić w Amaterasu. Jamariko czuł niewyobrażalny ból.


/To nie jest Akatsuki ^,^ Napisałem tak: Był ubrany w płaszcz taki sam jak posiada Akatsuki z taką różnicą, że brakowało na nim chmurek./

Yoshi Uchiha - 2010-07-08, 14:45

Tym razem jak skupiłem się jak najbardziej potrafiłem, tylko dlatego aby mój przyjaciel nie czuł tego okropnego bólu, dużo czytałem na temat genjutsu więc powinienem wiedzieć jak je tworzyć i im zapobiegać... Skumulowałem tyle chakry ile umiałem, przelałem ja do odpowiednich punktów w ciele, tym razem iluzja nie była mi obojętna, nie chciałem żeby mój najbliższy kolega cierpiał... Wykonałem znak i krzyknąłem :
Kai !
Miałem ogromną nadzieję, że się uda ...


/Nizari, wchodzisz na GG ?/

Jamariko Uchiha - 2010-07-08, 14:49

Starał się z tego uciec. pomimo bólu zaczął myśleć. Krzyknął, gdy technika stała mocniejsza. Skoncentrował się jeszcze raz. Użył najwięcej chakry, a ile mógł se pozwolić. Widział jak iluzja wcześniej zniknęła. Domyślił się, że albo brakuje chakry, albo za szybko ją wypuścił.
Wykonał szybko wszystkie pieczęcie. Chciał jak najszybciej pozbyć się tego bólu. Czuł, jakby pod skórom pulsowanie chakry. W tym zadaniu zebrał jej najwięcej. Spojrzał w oczy iluzji. Był już zdenerwowany i obolały. Technika, która go paliła, była naprawdę bolesna.
Zamknął oczy i skupił się najbardziej jak potrafił. Musiał się tego pozbyć.
- Kai!- krzyknął.
Poczuł jak cała zebrana moc ucieka z niego. Nie wiedział czy technika się udała. Ból nie minął, ale mogło być to spowodowane tym, że jego ciało późno reagowało. Potarł rekami twarz. Palce lekko mu drżały. powoli otworzył oczy mając nadzieję, że to już koniec. Pot spłynął mu po policzku. Cały czas pamiętał ten ból.

Nizari Asneri - 2010-07-08, 14:57

Iluzja zniknęła. A wy siedzieliście na krzesłach związani.
-Brawo... Większość studentów rezygnuje jak zobaczy Amaterasu... Teraz Nawanuke no Jutsu. Technika polega na odwiązaniu się przy pomocy chakry.



/Ja jestem cały czas na gg ;d/

Yoshi Uchiha - 2010-07-08, 15:23

Lekko zaskoczony, lecz wciąż opanowany skupiłem w sobie jak największą ilość energii. Moją uwagę przyciągała tylko lina, która byłem przywiązany, nic innego mnie nie obchodziło... Nawiązałem z nią więź energetyczną i znalazłem najodpowiedniejsze punkty na niej aby sama dzięki mojej mocy chary mogła się rozwiązać, powiedziałem :
Nawanuke no Jutsu
I w tym momencie cała udostępniona chakra przepłynęła do liny, tak aby się sama rozwiązała ...

/trzeba było tak od razu xD /

Jamariko Uchiha - 2010-07-08, 15:25

Jamariko zaczął się wiercić. Nie wiedział co ma zrobić. Chwilę posiedział spokojnie. Postanowił użyć chakry do rozwiązania supła. Skupił się i obłożył węzeł energią. Cały czas skupiony wysyłał w węzeł swoją mco tak, by tamten się rozwiązał. W tej technice, prawdopodobnie nie wykonuje się pieczęci, ponieważ miał związane ręce.
Cały czas przelewając chakre spróbował podejrzeć jak sobie radzi, ale węzeł by zawiązany z tyłu.
Pot zaczął płynąć mu po twarzy. Wysiłek, który włożył we wszystkie jutsu nie był duży, ale spowodował pot.
Uśmiechnął się lekko i potrząsnął głową. Kilka włosów upadło mu na oczy. Gdy myślał, że jest już gotowy na wykonanie techniki krzyknął.
-Nawanuke no Jutsu!
Związanie była to miła odmiana po tamtej technice. Ciało jeszcze odczuwało ból, choć tak naprawdę nie dostał żadnych obrażeń fizycznych. Znowu zaczął się wiercić w krześle sprawdzając czy więzy ustąpiły przed jego techniką. Podniósł oczy na sensei'a. Był lekko zdziwiony, że zastosował przeciw nim taki rodzaj Genjutsu. Ale była to całkiem dobra motywacja. Uśmiechnął się lekko do tej myśli...

Nizari Asneri - 2010-07-08, 15:28

Oboje: liny się trochę poluzowały, ale po chwili wróciły do poprzedniego stanu.
Yoshi Uchiha - 2010-07-08, 15:35

Bardziej zdeterminowany, ale już wyluzowany, bardziej skupił się na linach i zapamiętał punkty w których można najłatwiej rozwiązać tą linę...
Cała jego chakra uformowała się w punktach przeze mnie wyznaczonych... Utrzymywałem więź między mną a sznurem, skupiłem się na znakach i je wykonałem a następnie powiedziałem :
Nawanuke no Jutsu
Miałem wielką nadzieję, że zrobię to przed moim przyjacielem Jamariko - chciałem choć raz być lepszy ...

Jamariko Uchiha - 2010-07-08, 15:38

Chłopak postanowił obrać inną taktykę.
zamiast wysyłać chakre tylko do węzła rozesłał ją po całej linie. Zamknął oczy i skupił się mocno. Zaczął wywierać na nią wpływ tak, by się rozszerzyła, albo rozwiązała. Oba rozwiązania mu pasowały. Cały czas równomiernie ją wysyłał starając się od razu odpowiednio nią manipulować, by więzy opadły. Nic nie wytracało go ze stanu skupienia.
Obejrzał się na Yoshi'ego. Tamten odniósł taki sam efekt jak on.
Jamariko nie chciał być gorszy. Zaczał wysyłać o wiele więcej chakry i mocniej się skupiać. Chciał pokazać, że jest najlepszy.
Gdy poczuł się gotowy krzyknął.
Nawanuke no Jutsu!
Szybko zaczął kręcić się na krześle sprawdzając stan liny i więzów. Miał nadzieję, że tym razem poszło mu dużo lepiej. Sensei uważnie im się przyglądał. z jego wypowiedzi młody Uchiha wywnioskował, że jest z nich zadowolony...

Nizari Asneri - 2010-07-08, 15:51

Udało wam się uwolnić.
-Teraz Genjutsu. Utsusemi no Jutsu.
Powiedziałem, a wy zaczęliście słyszeć odgłosy walki.
-Technika polega na emisji dźwięków dookoła wroga. Użyjcie to na mnie. Wpierw Yoshi.

Yoshi Uchiha - 2010-07-08, 15:59

Skupiłem się na moim wrogu-senseiu. Kocham genjutsu są one moją specjalizacją więc ten trening powinien mi pójść bardzo łatwo... Wziąłem głęboki oddech i moje ciało wypełniła chakra - pragnąca w końcu wykonać jakieś genjutsu... Postanowiłem uzyskać odgłosy walki. Skumulowałem chakre, wykonałem powoli znaki i powiedziałem :
Utsusemi no Jutsu
To genjutsu więc powinno mi wyjść za pierwszym razem, a przynajmniej miałem taką nadzieję...

Jamariko Uchiha - 2010-07-08, 16:01

Jamariko zamyślił się. Typowymi odgłosami walki są uderzenia mieczy o mieczy, rzuty shurikenami i tym podobne.
Chłopak stanął na środku sali i zaczął uwalniać swoją chakrę koncentrując ją na odgłosach walki. Starał się przemienić ją na dźwięk.
Powoli w pełnym skupieniu tworzył odgłosy walki wokoło sensei'a. Starał się odwzorować każdy, nawet najmniejszy odgłos. Cały czas ładował do tego jutsu chakre.
Gdy wydawało mu się, że Genjutsu jest gotowe i sieć dźwięków jest utkana wokoło mistrza wykonał wszystkie pieczęcie. Rozejrzał się po sali i powiedział.
-Utsusemi no Jutsu.
Ułożył ręce wzdłuż ciała i rozprostował palce. Z uwagą przyglądał się sensei'owi w nadziei, że jutsu mu się udało. Twarz nauczyciela nic nie wyrażała.

Nizari Asneri - 2010-07-08, 16:15

Oboje:
Chwile coś słyszałem, ale po chwili dźwięk zanikł.

Yoshi Uchiha - 2010-07-08, 16:31

Wkurzony, że genjutsu się nie udało pomimo lat nauki. Podjąłem drugą próbę wykonania tej techniki... Skumulowałem chakre i nawiązałem więź z senseiem tak aby w odpowiednim momencie mógł tam przesłać dźwięki... Zamknąłem oczy abym mógł się lepiej skupić, wykonałem znaki, wciąż przypominając sobie odgłosy bitew, aż w pewnym momencie powiedziałem :
Utsusemi no Jutsu
Tym razem musi się udać...

Jamariko Uchiha - 2010-07-08, 16:33

Jamariko ponownie utkał sieć dźwięków z chakry wokoło sensei'a. Jednak tym razem włożył w nie więcej energii. Ze spokojem sprawdził ją jeszcze raz. Wydawała się być w porządku. Na wszelki wypadek jeszcze ja wzmocnił i dodał kilka nowych dźwięków.
Yoshi był naprawdę niezły. Pierwsze jutsu jakie wykonywał szły mu gorzej. Teraz wyrównał poziom.
Usmiechnął się lekko i przeczesał włosy palcami. Szybko ułożył wszystkie pieczęcie. Jeszcze raz sprawdził ułożona przez siebie ,,sieć". Jeszcze raz ją wzmocnił i patrząc się na sensei'a powiedział.
-Utsusemi no Jutsu.
Wypuścił chakrę w postaci Genjutsu na sensei'a. Usmiechnął się lekko, gdy prawdopodobnie zaczęło ono działać. Miał nadzieję, że teraz mu się uda. W końcu chciał kiedyś zostać mistrzem tego rodzaju technik. I na dodatek ma do tego naturalne predyspozycję. Z wyczekiwaniem spojrzał się na sensei'a...

Nizari Asneri - 2010-07-08, 16:42

Tym razem się udało...
-Dobrze... Teraz pytanie. Chcecie opanować jedno Taijutsu czy już egzmin?

Yoshi Uchiha - 2010-07-08, 16:48

Taijutsu
Jamariko Uchiha - 2010-07-08, 16:51

Jamariko uśmiechnął się.
- Popieram. Też chce się nauczyć jakiegoś Taijutsu.

Nizari Asneri - 2010-07-08, 17:09

-Więc Tokken.
Powiedziałem po czym stworzyłem klona na którym wykonałem Tokken.
-Teraz wy.
Powiedziałem tworząc 2klony.


/I czemu takie krótkie posty?/

Yoshi Uchiha - 2010-07-08, 19:35

Spojrzał prosto w oczy klonowi - nareszcie mogę mu oddać xD - pomyślał. Zgromadził w sobie chakre i uformował tak aby nawzajem z siłą fizyczną się pokrywały...
Jeszcze raz spojrzał mu w oczy, wziął głęboki oddech i się oddalił o jakieś 2/3 metry, poczuł jak jego dwa rodzaje energii się pokrywają. Rozpędził się na klona i wykonał Tokken

Jamariko Uchiha - 2010-07-08, 19:56

Jamariko uważnie ocenił położenie klona. Postanowił uderzyć w prawy bok, idealnie w żebra. Przekrzywił głowę i oddalił się na pięć metrów. Zaczął rozgrzewać swoje ciało. Rozruszał nogi i ramienie.
Ustawił się w odpowiedniej pozycji. Tokken to uderzenie głównie barkiem i ramieniem. Wysunął nieznacznie prawą część ciała i przymierzył się do uderzenia. Chakrę wykorzystał do zwiększenia swojej prędkości, a siłę fizyczną do uderzenia.
Jeszcze raz sprawdził pozycję i ruszył. Wziął błyskawiczny rozpęd i uderzył w miejsce, które celował.
- Tokken!
Otrzepał spodnie i wyprostował się. Spojrzał na sensei'a w niemym pytaniu. Uśmiechnął się i przeczesał palcami włosy.

Nizari Asneri - 2010-07-08, 20:09

Chakra do tej techniki nie była potrzebna. Technika wyszła wam jako tako...
-Jeszcze raz...
Powiedziałem tworząc kolejne 2klony.

Yoshi Uchiha - 2010-07-09, 11:38

Kolejny raz spojrzałem w oczy klonowi... był ode mnie wyższy o jakieś 20/30 cm. Musiałem więc, skoczyć wyżej niż poprzednio aby mój bark walnął go w między żebra. Oddaliłem się o jakieś 5/6 metrów. Wziąłem głęboki oddech, poczułem że moja moc fizyczna jest gotowa... Nareszcie mogę się sprawdzić w jakimś Taijutsu... Rozbiegłem się i wykonałem Tokken!
Jamariko Uchiha - 2010-07-09, 11:47

Jamariko oddalił się na odpowiednią odległość. tym razem klon ustawił się bokiem do niego.
Przekrzywił głowę zastanawiając się, gdzie uderzyć. Postanowił, że wykona atak na żebra. Gdyby to był prawdziwy przeciwnik, pewnie b mu je połamał.
Zmrużył lekko oczy i wziął błyskawiczny rozbieg. Wysunął prawy bark i ramię lekko do przodu i ,gdy był już parę centymetrów od klona podskoczył dla lepszego impetu.
- Tokken!
Pomasował ramię i bark. Nie był jeszcze przyzwyczajony do korzystania z Taijutsu. Odsunął się i spojrzał pytająco na sensei'a...

Nizari Asneri - 2010-07-09, 12:19

Technika się powiodła.
-Czekam na was na polanie. Tam rozpocznie się egzamin na genina.



/ja zakładam temat ;d/

Hikari Hyoushou - 2010-07-13, 12:21

Hikari spokojnie wszedł do klasy .
Rozejrzał się , na ścianach wisiały plakaty usiadł na ławce , i zaczął machać nogami
czekając na sen - seia.

Nizari Asneri - 2010-07-13, 12:30

Po chwili pojawił się i sensei.
-Ohayo. Tak na razie to jestem klonem. Oryginał jest na egzaminie Yoshi i Jamariko. Twoich poprzedników. Zacznijmy od teorii. Jakie znasz rodzaje jutsu?

Hikari Hyoushou - 2010-07-13, 12:40

-Ohayo ! - wykrzyknął na powitanie Hikari po czym odpowiedział na pytanie senseia.
Tak znam rodzaje jutsu są to:
-Ninjutsu: Ataki chakrą np . FRS
-Taijustu : Ataki z chakra własnym ciałem ( lub bez chakry ) np. Konoha Senpu .
- Genjutsu : Iluzje z użyciem chakry

Nizari Asneri - 2010-07-13, 12:46

-Hmm... Jest więcej typów jutsu. Doujutsu czyli techniki oczne. Przeważnie KG takie jak Sharingan i Byakugan. Kinjutsu czyli techniki zakazane. Hebijutsu czyli techniki opierające się na pakcie ze zwierzętami, a konkretniej z wężami. Senjutsu czyli legendarne jutsu pochodzące z mocy Sage Mode. Chyba to wszystko...
Powiedziałem bez zastanowienia.
-To chyba wszystko... Więc. Teraz może opowiedz mi coś o sobie. Imię, Nazwisko, Klan, Marzenie itp.

Hikari Hyoushou - 2010-07-13, 13:03

Nazywam się Hikari Hyoushou ( Hikari to światło Hyoushou lód ( Światło w lodzie))
Pochodzę z bocznej gałęzi klanu Uchiha , moim marzeniem jest zostać wspaniałym ninja i mieć Eternal Mangekyou Sharingan. ( chyba nawet go nie ma ale może dodadzą bo widziałem tylko MS i S)

Nizari Asneri - 2010-07-13, 13:07

-Standard... Być najsilniejszym. Dobra. Umiesz pieczęci? Jeśli tak to pokaż jak je wykonujesz.

/Jak nie ma? ;d a co Mizun ma w miejscu oczków ^,^ I na 100% jest na forum EMS/

Hikari Hyoushou - 2010-07-13, 13:10

hmm pieczęcie czy to coś związanego z pieczeniem ?? ( nawiązuję do tego , że nie wiem)
pieczęcie kurczęcie hhmm tak chyba to coś o pieczeniu

Nizari Asneri - 2010-07-13, 13:18

-Nie... pieczęci są niezbędne do wykonania jutsu... Powtarzaj za mną.
Powiedziałem po czym wykonałem wszystkie pieczęci po kolei.


Usagi (Królik)


O-ushi (Wół)


Uma (Koń)


Hebi (Wąż)


Saru (Małpa)


Ousu-buta (Świnia)


Tora (Tygrys)


O-hitsuji (Baran)


Nezumi (Szczur)


Tori (Ptak)


Inu (Pies)


Ryu (Smok)

Hikari Hyoushou - 2010-07-13, 13:29

Hikari popatrzył jak jego sensei robi pieczęcie ( na grilu żart ) każdą trzy razy.
Następnie powoli zacząłem powtarzać pieczęcie :
Usagi (Królik)O-ushi (Wół)Uma (Koń) Hebi (Wąż) Saru (Małpa) Ousu-buta (Świnia) Tora (Tygrys) O-hitsuji (Baran) Nezumi (Szczur) Tori (Ptak) Inu (Pies) Ryu (Smok)

Po czym zacząłem przyspieszać :
- Królik ,Wół ,Wąż ,Koń ,Małpa aa pomyliła mi się kolejność - powiedziałem wytrącony z równowagi.Po czym znów powtarzałem pieczęcie.
Królik, Wół, Koń, Wąż, Małpa, Świnia ,Tygrys, Baran, Szczur ,Prak ,Pies ,Smok.

Po chwili pamiętałem już wszystkie pieczęcie ale z szybkością było gorzej więc wciąż powtarzałem pieczęcie .

Nizari Asneri - 2010-07-13, 13:42

Pieczęci się powiodły.
-Teraz techniki Bunshin no jutsu
Powiedziałem po czym stworzyłem Bunshina.
-Jest to iluzja. Potrafi jedynie chodzić. Jej ataki to też iluzja. Nie jest w stanie zadać obrażeń.
Powiedziałem, a iluzja pobiegła na ciebie i uderzyła cię, ale ty tego nie poczułeś... Po prostu iluzja przeniknęła przez ciebie.
-Teraz ty.

Hikari Hyoushou - 2010-07-13, 14:00

Skupiłem się najpierw na chakrze . Wiedziałem , że jej głównym źródłem jet brzuszek
więc wyobraziłem sobie mając nadzieję ponieważ czułem ddziwne mrowienie w ciele , że chakra rozchodzi się po moim ciele a większość kumuluje w moich dłoniach .
Potem pomyślałem o własnej podobiźnie o włosach na początku potem o twarzy
następnie sylwetkę . Dokładnie nogi , Ręce i tółów a potem ubranie .
postarałem utrzymać sobie w głowie ten obraz po czym złożyłem palce :
serdeczy i wskazujący obu dłoni a następnie jedne obróciłem do pozycji pionowej
a drugie do poziomej następnie widząc cigle dokładną moją podobiznę w głowie
skrzyżowałem te palce u prawej i lewej dłoni i cze kałem na wynik ciągle myśląc
nad moją podobizną którą miałem w głowie .

Nizari Asneri - 2010-07-13, 14:03

Powstał dym, a z niego wyłoniła się iluzja. Iluzja jednak była cała blada.
Hikari Hyoushou - 2010-07-13, 14:10

Więc powtórzyłem wszystko od nowa tylko zapamiętując kolory niebieski biały czerwony z koszulki biały ze spodni drewniany z sandałków szary z ochraniacza na ręce kolor czarny z włosów w mojej wyobraźni powstałą moja podobizna kolorowa ładna nie za chuda nie za gruba wysoka jak normalnie ( tylko żę ona zaczęła nagle chodzić po mojej głowie była tak realistyczna nagle .. pojawiłem się w barze
- poproszę mięsko z grilla z dodatkami .. Wszystkimi i soskiem czosnkowym .
Miałem już zacząć jeść mięsko kiedy moje ciało samo wykonało wręcz ruchy potrzebne do Bunshin no jutsu a ja wciąż miałem moją Piękną postać z misjką mięska w głowie.
Skupiłem się na chakrze . Jej głównym źródłem jet brzuszek ( w którym jest MIĘCHo)

Nizari Asneri - 2010-07-13, 14:26

W końcu ci się udało.
-Teraz Henge no jutsu. Zamień się we mnie.

Hikari Hyoushou - 2010-07-13, 14:49

Popatrzyłem na senseia następnie zacząłem gromadzić chakre . Po jej zgromadzeniu
wyobraziłem sobie całą sylwetkę Sen Seia kolory szczegóły wysokość szerokość .
W końcu udało mi się zgromadzić całą wiedzę o jego wyglądzie i wytworzyć w umyśle
jego podobiznę . Po czym powiedziałem głosno i wykonałem technikę jednocześnie .
- Henge no JUtsu .
Czekałem na rezultaty ale nie zapominałem o wyglądzie senseia .

Nizari Asneri - 2010-07-13, 22:03

60%


/nie chce mi sie opisywac :/

Hikari Hyoushou - 2010-07-13, 22:06

Powtórzyłem to wysztko jeszcze raz po kolei chakra pozycja i obraz senseia .
Ale kiedy złączyłem palce skupiłem się aby chakra ,,wychodziła'' mi z palców.
Oprócz tego zrobiłem cieniowanie Postaci Senseia . Teraz wyglądał bardzo realistycznie i miałem nadzieję, że technika się powiedzie.

Nizari Asneri - 2010-07-13, 22:24

100%

-Teraz Kai...
Powiedziałem i nagle się rozpłynąłem. Po chwili drzwi zostały otworzone przez jakiegoś chłopaka. Cały był zakrwawiony
-Pomocy! Pomocy!
Krzyczał i padł na ziemię martwy. Gdy leżał zauważyłeś 5kunai wbitych w jego plecy. Przed drzwiami stanął shinobi. Miał krótkie, czarne stojące do góry włosy, W oczach widać było MS lub EMS. Nie byłeś w stanie rozpoznać. Był ubrany w płaszcz taki sam jak posiada Akatsuki z taką różnicą, że brakowało na nim chmurek. Nagle zaczął do ciebie podchodzić.

Hikari Hyoushou - 2010-07-13, 22:35

Szybko się domyśliłem ,że to iluzja widocznie robiący ją, zapomniał o chmurkach,
a po drugie mój sensei zniknął więc byłem prawie pewnien, że to on maczał w tym palce. Skupiłem w sobie chakrę po czym zamknąłem oczy, aby lepiej się skupić na
rozbiciu iluzji . Gdy byłem już odpowiednio skupiony krzyknąłem - Kai ! - po czym otworzyłem oczy aby zobaczyć czy iluzja zniknęła.

Nizari Asneri - 2010-07-13, 23:02

40%
Hikari Hyoushou - 2010-07-13, 23:06

iluzja zamazała się, ale koleś z EMS albo MS dalej szedł w moim kierunku, więc
jeszcze raz powtórzyłem to co poprzednio.

Nizari Asneri - 2010-07-14, 12:27

45%...
Hikari Hyoushou - 2010-07-14, 12:39

Prawie nie było żadnego efektu, więc postanowiłem zmienić taktykę obiegłem klasę do okoła szukając jakiegoś przedmiotu, którym mógłbym rzucić . Znalazłem jakieś szpilki,
po czym rzuciłem nimi w tego kolesia . Szpilki przez niego przeleciały, więc teraz wiedizałem napewno, że to iluzja i z jeszcze większym zdecydowaniem zacząłem wykonywać technikę Kai . Najpierw zgromadziłem chakrę , próbowałem zgromadzić jej
jak najwięcej , gdy myślałem , żę jest jej wystarczająco dużo , zamknąłem swój umysł
od wszelkich boćców ze świata zewnętrznego . Wtedy złożyłem palce obu dłoni w kształcie piramidy i krzyknąłem bardzo głośno - KAI !! - otworzyłem oczy nie rozkładając palców, i już zaczynałem od nowa gromadzić chakrę gdyby technika się nie udała .

Nizari Asneri - 2010-07-14, 12:47

100%

Gdy wydostałeś się z genjutsu siedziałeś na krześle związany.
-Nawanuke no jutsu. Polega na rozwiązaniu się za pomocą chakry.

Hikari Hyoushou - 2010-07-14, 12:58

Skupiłem w sobie powoli chakrę , ,, wydostawałem ją '' z brzucha gromadząc w całym ciele, ponieważ nie mogłem używać rąk . Gdy chakra była w całym moim ciele, spróbowałem ją ,, wypuścić'' na powierzchnie skóry aby rozluzowała sznury, i dała mi przestrzeń do ucieczki .
Nizari Asneri - 2010-07-14, 12:59

25%
Hikari Hyoushou - 2010-07-14, 13:01

Sznury lekko się rozluźniły teraz oprócz skupiania chakry na skórze, zgromadziłem jej bardzo wiele na rękach i barkach, po to abym mógł wyjąć ręce.
Nizari Asneri - 2010-07-14, 13:09

26%...
Hikari Hyoushou - 2010-07-14, 13:28

To jednak nic nie dało, więc jeszcze raz zgromadziłem chakrę ale tylko w jednej ręce .
Następnie próbowałem ,, przejść'' moją ręką pomiędzy sznurami wykonując ruchy nadgarskiem . W tym samym czasie gromadziłem w tej ręce coraz więcej chakry, a gdy chakra stała się widoczna na mojej dłoni, sznury rozsuwały się przed moją dłonią . Wykonywałem cały czas ruchy nadgarstiek, i dodawałem sobie chakry, ale sznury stawiały duży opór więc wpadłem na nowy pomysł spróbowałem rozerwać sznury zębami . Zgromadziłem ogromne ilości chakry na zębach, lecz tak się przy tym namęczyłem, że musiałem chwilkę odpocząć . Gdy odpocząłem, zacząłem przednimi zębami gryźć sznur . To jednak przynosiło słabe efekty , więc tym razem wycofałem chakrę z zębów , do kolana . Próbowałem przebić się wzomcnionym chakrą kolanem przez sznury, było mi łatwiej, ponieważ sznur był lekko osłabiony po moich poprzednich próbach . Cały czas próbowałem przebić się kolanem dodając chakrę której zostało mi już bardzo mało . Zabierało mi to wiele czasu, nie wiem ile dokładnie
sznury odcinały mi lekko dopływ krwi przez co było mi niedobrze, i czułem się jeszcze słabszy, lecz to trochę mnie motywowało do szybkiego zerwania sznurów lub wydostania się z nich . Cały czas probowałem przebić się kolanem przez sznury , jeżeli tylko by mi się udało mogłbym zaczącz się czołgać po podłodze i dojśc do jakiejś ławki . Wtedy skupiłbym chakrę w rękach i zaczął trzeć o metal . Gdyby dobrze poszło przetarłbym sznur, który mogłby pózniej pęknąć jeżeli użyłbym resztki chakry w okolicach przetarcia . Cały czas starałem się myśleć logicznie, i cały czas napierałem kolanem na sznur .

Nizari Asneri - 2010-07-14, 13:30

60%
Hikari Hyoushou - 2010-07-14, 14:33

Kolano przeszło przez sznury, więc zacząłem się czołgać do najbliższej ławki, gdy byłem już blisko zaczepiłem się o nią nogą aby podczas rozrywania sznura nie oddalała się, po czym przyległem do niej i skupiłem na nadgarstkach resztkę chakry, i mając nadzieję zacząłem trzeć nadgarstkami obwiązanymi sznurem o metal.
Toki Nara - 2010-07-14, 14:43

/ Oto ja przejmę na chwilę obowiązki Nizari'ego ^^ /

89%

Hikari Hyoushou - 2010-07-14, 14:45

- Witam ! - krzyknął z radością Hikari . - Nazywam się Hikari Hyoushou, jestem z bocznej gałęzi klanu Uchiha - powiedział obojętnie Hikari wyćwiczony już na pamięć tekst.


/ Odpisz coś, o sobie coś napisz nie będę w tym poście pisał o technice dalej, a za następny ( już mam właściwie 2 warny jednego dnia :( ) ..../

Toki Nara - 2010-07-14, 14:54

- Witaj , jestem Tokaguro Nara ale wszyscy mówią mi Toki - powiedziałem z uśmiechem
- Sensei Nizari wziął urlop więc od dzisiaj ja będę cię szkolił. Proszę powiedz mi jakie jutsu już umiesz - dodałem przeglądając czasopismo.

/ proszę ^^ a i właśnie za co ostrzeżenia masz ? /

Hikari Hyoushou - 2010-07-14, 14:58

Pod okiem senseia Nizariego nauczyłem się :
Bunshin no jutsu , Henge no jutsu oraz Kai . - powiedział poważnym głosem Hikari .


/ Sam nie wiem :( chciałbym aby Mizuno mi powiedział, ale na razie się nie odzywa :( /
/Na pewno za słowo którego definicji nie znam, spam, i za to że mam słabą ortografię, bo dopiero idę do 6 klasy,i nie znam zbyt wiele definicji z ortografii,a do zasad forum maiłem do przystosowania się tydzień, nawet nie i 2 warny :( .działa ci GG to poGGadamy

Toki Nara - 2010-07-14, 15:05

- To wspaniale, a więc wracajmy do treningu - powiedziałem siadając i patrząc na ucznia.
Hikari Hyoushou - 2010-07-14, 15:08

Nie miałem już siły, ale widząc, że koniec jest bliski, skupiłem się najbardziej jak tylko potrafię, i skupiłem resztki chakry na nadgarstach ostatnimi paroma ruchami, było słabe tarcie o metal, po czym padłem bez ruchu i spałem chwilkę .
Toki Nara - 2010-07-14, 15:18

Gdy tylko się obudziłeś sensei trzymał w rękach łańcuchy - udało ci się - powiedział i w mgnieniu oka pojawił się za tobą - To jest Shunshin no jutsu , bardzo przydatna technika w walce w zwarciu - powiedział po czym znowu zajął miejsce przy czasopiśmie
Hikari Hyoushou - 2010-07-14, 15:26

- Podstawowa technika każdego Shinobi. Dzięki niej z łatwością można unikać wielu ataków podczas walki z wrogiem. Ninja potrafi szybko pojawiać się i znikać, a potem szybko przystąpić do ataku. Dodatkowymi elementami tej techniki jest mgła, piasek albo inne elementy przyrody, które mogą zapewnić pewien kamuflaż . - Wyrecytował definicję Hikari, po czym zabrał się do roboty . - Hmm... Nie ma tu elementów przyrody ani piachu ani mgły więc poprostu muszę szybko się przenieść w inne miejsce, tylko czy do tego potrzebne jest skupienie chakry - zapytał się niepewny Hikari .
Toki Nara - 2010-07-14, 15:50

- spróbuj przenieść ośrodek swojej chakry w inne miejsce a potem się do niego przemieścić - powiedział sensei nie przestając bacznie czytać jakiegoś artykułu
Hikari Hyoushou - 2010-07-14, 16:19

Hmmm. ...- powiedział dalej nie za bardzo rozumiejąc Hikari . - No dobra spróbuję . - powiedział niepewnie, po czym zabrał się do ćwiczenia . Najpierw zgromadził chakrę z całego
ciała w jednym miejscu, po czym spróbował przenieść ją przed siebie . Gdy jego chakra
oddaliła się od niego, spróbował przywiązać się do niej nicią z chakry, a następnie skoczył
jednocześnie próbując przybliżyć się szybciej, za pomocą nici .

Toki Nara - 2010-07-14, 16:29

- Skup się i dokładnie mieszaj chakre .... 25 % - powiedział sensei oglądając rozkładówkę ^^
Hikari Hyoushou - 2010-07-14, 17:32

Posłuchałem rad senseia, i najpierw przez pare minut medytowałem i ,, mieszałem chakrę''
, po czym przeniosłem ją przedemnie, ale nie całą trochę zostawiłem w swoim ciele, i z rozpędu skoczyłem od samego początku przyciągając się do źródła chakry . Skupiłem się na tym, aby nić szybko mnie ciągnęła ale nie pękła . Ale na szelki wypadek itak miałem w ciele troszkę chakry, którą mógłbym się przyciągnąć .

Toki Nara - 2010-07-14, 17:35

/ pisz uważniej ^^ /

68%

Hikari Hyoushou - 2010-07-14, 17:55

To pomogło . Tym razem medytowałem jeszcze dłużej myśląc o tym, aby moja chakra wirowała, i aby nie rozchodziła się po całym ciele, dopiero potem rozprowadziłem troszkę po całym moim ciele, następnie w skupieniu przeniosłem chakrę parę metrów dalej, i zawiązałem wokół siebie nić chakry, która połączona była z źródłem chakry naprzeciwko mnie . Następnie rozpędziłem się i, i szkoczyłem przyciągając się chakrą w ciele, i nicią z chakry . Przybrałem skuloną pozycję, abym był bardziej opływowy, i stawiał mniejszy opór .
Coraz bardziej rozpędzałem się za pomocą chakry, ale i tak to było za wolno, więc zrobiłem tak aby nitka z chakry nie mogła się rozciągać, a wtedy ruszyłem moje źródło chakry do przodu, aby jeszcze szybciej dostać się w miejsce, w które chciałem . W pewnym momencie zerwałem nić i poturlałem się paręnaście centymetrów po klasie, ponieważ tak szybko leciałem, że wyhamowanie zakończyło się na przeturlaniu się . Jednak jak dla mnie efekt był zadowalający, a pomysł z ruszeniem źródła chakry rewelacyjny .

Toki Nara - 2010-07-14, 18:17

100 %
chakra: +1

- Brawo, brawo - Powiedział sensei wstając od lektury - To co chcesz się jeszcze podszkolić, czy zabieramy się za egzamin ? - zapytał się ciebie trener.

Hikari Hyoushou - 2010-07-14, 18:42

- Nizari mówił, abym nauczył się po jednej technice z Gen i Taj jutsu . - powiedział Hikari . -
A jeżeli mógłbym jeszcze raz powtórzyć technikę Kai i Nawanuke no Jutsu, to byłbym bardzo wdzięczny, ponieważ niby je umiem ale według mnie nie są za dobre . Z genjutsu chciałbym nauczyć się Utusemi no Jutsu, a z Taijutsu TarenKen .

/ Idę do kina będę koło 22 NQ /

Toki Nara - 2010-07-15, 13:20

- A więc dobrze - powiedział sensei, po czym dodał - Więc zajmijmy się utusemi no jutsu gdyż Ja osobiście nie używam zbytnio taj jutsu gdyż mój klan specjalizuję się bardziej w walce na średni dystans, co oczywiście nie oznacza, że nie umiem walczyć w zwarciu - powiedział z uśmiechem. Po czym rzucił jeszcze - A więc zaczynaj - i wrócił do lektury
Hikari Hyoushou - 2010-07-15, 18:52

- Dobra, już się za to zabieram. - powiedział z zapałem Hikari, po czym wziął się do roboty.
Najpierw medytował parę minut, po czym zaczął skupiać chakrę w swoich ustach. Zbierał ją parę minut, a następnie starał się zamienić ją w w wysoką częstotliwość, która miałaby rozpraszać (złodziei samochodów) wroga. Cały czas zmieniał częstotliwość, co tworzyło mózgo( sorki za wyrażenie )jebną pląsaninę dzwięków.

Toki Nara - 2010-07-15, 19:19

32%
Hikari Hyoushou - 2010-07-15, 19:47

Widząc, że mój sensei dostaje bólu głowy, postanowiłem kontynuować . Dalej wydawałem dźwięki o wysokiej częstotliwości, lecz tym razem podczas zniżania i zwiększania częstotliwości robiłem skoki ( wyobraźmy to sobie w liczbach robiłem tak 100 200 300 800 500 100 400 Przykładowo ) co jeszcze bardziej rozpraszało senseia . Starałem się do tego aby dźwięk zmieszany z chakrą , nie rozpraszał się w większości przed senseiem, lecz dolatywał do jego uszu, będąc dalej w skupionej formie zmieszanej z chakrą . Do tego przemieszczałem się po klasie, aby dźwięki dochodziły z innych stron . Widząc minę senseia, sądziłem, że technika jest wystarczająco dobra by rozproszyć wroga, ale nadal zwiększałem częstotliwość, jednocześnie oddalając lub zbliżając się i do senseia, oraz biegając wokół niego. Sensei wydawał się być mocno wkurzony, ale to było za mało, więc zakryłem oczy senseia jego opaską, i powtarzałem ten sam ,, rytuał '' co wcześniej .
Toki Nara - 2010-07-15, 20:09

86%

/ Dobrze :D /

Hikari Hyoushou - 2010-07-15, 20:22

Mój sensei był już u kresu, lecz nie przestawałem cały czas zmieniałem częstotliwości, biegałem w kółko, aby skołować senseia, i oddalałem się, i zbliżałem ale tym razem aby zobaczyć jak wyraźny jest efekt w pewnym momencie spróbowałem uderzyć senseia, zwiększyłem dwukrotnie częstotliwość tak, że sensei nawet nic nie słyszał, ale i tak nie mógł się skupić( trzeba było widzieć jego zdziwioną minę :D ) wtedy, zacząłem biegać bliżej senseia z jeszcze większą szybkością, i wreszcie zamachnąłem się i ......
Toki Nara - 2010-07-16, 14:28

Puf...trafiłeś..klona! Który zniknął a nagle sensei pojawiła się za twoimi plecami i powiedział - Brawo udało ci się zmylić klona - powiedział śmiejąc się,po czym ciągnął dalej - To teraz terenKen czy jak to tam się zwie - po czym stworzył klona który ustawił się przed tobą i powiedział - zaczynaj -
Hikari Hyoushou - 2010-07-16, 17:07

- TarenKen, polega na bardzo szybkim wymachiwaniu rękami, i biegu na przeciwnika, aby ten zaczął się cofać, kierujemy nim tak, aby zapędzić go w kozi róg, albo przyprzeć do muru.
A więc, zabieram się do roboty - powiedział z Hikari, wyraźnie zadowolony, z nauki pierwszego Taijutsu. Najpierw zaczął wymachiwać rękami stopniowo coraz szybciej, potem biegał po klasie sprintem parę minut, aby wreszcie zaatakować klona. Zaczął na niego biec, po czym wymachując rękami z zamiarem trafienia klona, spychał go coraz bliżej ściany.
W pewnym momencie Hikari zauważył układ uników klona. Po chwili wykorzystał to, wyprzedzając ruchy klona, lecz ten odskoczył na znaczną odległość. Wtedy Hikari podbiegł do niego, jeszcze zanim tamten zdążył uciec w bok, i kontynuował spychanie przeciwnika jak najbliżej ściany. Skok, który zrobił klon jeszcze bardziej ułatwił mu pracę, był już teraz zaledwie parę metrów od ściany . Hikari pochylił się, aby wróg swoimi oczami wychwytywał najbliższą część jego ciała, głowę, co przeszkadzało klonowi w robieniu uników, ponieważ przez parę milisekund po wyprowadzeniu ciosu, przez Hikariego klon widział tylko wyraźny zarys głowy Hikariego. Pomysł, na który wpadł Hikari był bardzo dobry, więc napierając Hikari myślał o kolejnych mądrych posunięciach.
Kolejnym pomysłem było atakowanie przeciwnika na przemian: lewo ( poza zasięgiem wzroku) środek ( w zasięgu wzroku al opóźniona reakcja) lewo, prawo, środek, tak aby klon musiał co chwilę odwracać głowę, co jeszcze bardziej osłabiało jego obronę. Klona od ściany dzielił tylko metr, Hikari nie przestając się skupiać dalej napierał na wroga,
już zaraz miał go przyprzeć do ściany, już prawie ...... (resztę musisz zadecydować czy mi się udało)..

Toki Nara - 2010-07-16, 17:25

64%

- Dobrze Hikari - powiedział klon łapiąc cię bez problemu za rękę. - Teraz spróbuj użyć shunshin by technika nabrała większej prędkości i wsadź między palce kunai'a by zadać większe obrażenia - skończył puszczając twoją rękę

Hikari Hyoushou - 2010-07-16, 18:01

Posłuchałem porad senseia, i włożyłem między palce u prawej i lewej ręki po kuniaiu.
Zacząłem biec na przeciwnika tak jak wcześniej pochylony, po czym z bardzo dużą prędkością wymachiwałem dłońmi z kunaiami . Przenosiłem swoją chakrę, po czym od razu teleportowałem się blisko klona atakując go bardzo trudnymi schematami uderzeń tak jak wcześniej, i próbowałem rozgryźć jego schemat uników, następnie zacząłem ni z tąd, ni z owąd teleportować, się raz z jego lewego boku raz z prawego, klon wręcz nie nadążał za moimi ruchami. następnie dodałem do tej kombinacji teleporty :
bark lewo głowa bark prawo
tułów lewo środek tułów prawo
nogi lewo pas nogi prawo
Co bardzo zaskoczyło, mojego przeciwnika. Powtarzałem takie schematy licząc na rezultaty.

Toki Nara - 2010-07-16, 18:11

100 %
Już miałeś trafić klona w tył głowy gdy nagle... stanąłeś nie mogłeś się ruszyć - Dobrze ale nie zapominaj, że przeciwnik nie będzie czekał na twój atak - po czym skinął głową na dół a ty zobaczyłeś czarne pole o średnicy 2 metrów. - Właśnie ujawniłem ci moją własną obronę "ostateczną" przed taj jutsu - po czym zneutralizował technikę

Hikari Hyoushou - 2010-07-16, 18:34

- Widzę, że lubisz bawić się cieniem, niby nic strasznego, ale w odpowiednich rękach.... -
urwał Hikari. - Ato kiedy uczymy się Kawarimi no Jutsu ?? ? - zapytał się o technikę o której wcześniej kompletnie zapomnieli.

Toki Nara - 2010-07-16, 18:38

/ Błąd ! ale tylko 1 :d pamiętaj o ortografii /

- Dobrze a wiec...- urwał trener a w jego miejscu pojawił się drewniany pieniek - zaczynajmy - dokończył pojawiając się za tobą

Hikari Hyoushou - 2010-07-16, 18:55

Kawarimi no Jutsu. Podstawowe ninjutsu każdego Shinobi, polega ono na zamienieniu miejsc, między tobą ( nie nie tobą ogólnie kimś), a naturą nieożywioną ( przedmiotem takie tam ). Tak, dobrze, nie pomyliłem się? - zapytał się Hikari, po czym zadał kolejne pytanie.
- Tylko jeżeli mógłbyś zasugerować mi co mam zrobić.. czy każdy przedmiot posiada odrobinę chakry ?? - Zapytał się usiłujący znaleźć sposób na wykonanie tej techniki Hikaś.

Toki Nara - 2010-07-16, 19:06

- Najpierw musisz wiedzieć z czym chcesz się podmienić, później musisz utworzyć minimalne połączenie między tobą a tą rzeczą i wykonać "skok" , resztę musisz zrobić sam - powiedział sensei po czym sam podmienił się z Klonem
Hikari Hyoushou - 2010-07-16, 21:04

- Hmm, podmienię się z tym czasopismem na twoim stole, zrobię suchin no jutsu a książkę przyciągnę nicią z chakry nie, nie, nie chyba nie o to chodzi hmm.. Pomyślmy o innych sposobach. już wiem użyję Błyskawicznego Sunshin no Jutsu . - powiedział Hikari po czym wziął się do roboty. Najpierw przez parę minut medytował, potem skumulował chakrę lekko za sobą, i na miejscu książki, teraz użył Sunshin no Jutsu, i poleciał tam gdzie książka, a książkę przyciągnął raz z jej chakrą do chakry którą zostawił za sobą. - Czy tak dobrze sensei? - zapytał się Hikari.
Toki Nara - 2010-07-16, 21:08

23%

- Skup się tylko na Kawarimi - powiedział mocno sensei

Hikari Hyoushou - 2010-07-16, 21:48

Na początek jak zwykle z resztą stanąłem w lekki rozkroku i począłem rozmyślać z czym mógłbym się podmienić, po dłuższej chwili postanowiłem się przemienić z jakimś kawałkiem metalu leżącym w kącie klasy, skupiłem na nim moją chakrę, następnie wyobraziłem sobie jak znikam i zamieniam się miejscem z tym kawałkiem metalu.
Gdy byłem gotów uwolniłem moją chakrę starając się za jej pomocą znaleźć się w tamtym miejscu a metal przenieść tam gdzie ja aktualnie stoję, i krzyknąłem :
- Kawarimi no Jutsu

Toki Nara - 2010-07-16, 21:52

66%
Hikari Hyoushou - 2010-07-16, 22:02

Widząc, że idzie mi bardzo dobrze, postanowiłem powtórzyć technikę jeszcze raz.
Najpierw skupiłem moją chakrę na książce. Potem gromadziłem wielkie ilości chakry poprzez medytację, a następnie spróbowałem za pomocom umysłu załamać czasoprzestrzeń i przenieść się z książką w wyrwę, i zamienić się w ciągu paru milisekund z metalowym czymsiem. Rozprułem chakrą czasoprzestrzeń, po czym ściągnąłem do niej książkę a sam wskoczyłem do wyrwy. Nagle wszystko zrobiło się czarne byłem tylko ja i książka, wiedziałem to, że tutaj godzina to zaledwie minuta na ziemia parę sekund...
Spokojnie zamieniłem się z książką miejscami, po czym ponownie stworzyłem wyrwę w czasoprzestrzeni, o nie coś się nie udało zakrzywiłem całkę łamaną czasoprzestrzeni przez co cały świat zginie, ale ja miałem rozwiązanie po prostu rzuciłem książkę w wielką załamaną czasoprzestrzeń a samemu ruszyłem za nią. Skoro ona była tu pierwsza ( różnica paru milisekund) to ja będę lekko przed nią a wtedy czasoprzestrzeń wywali mnie w miejscu pobytu książki...Nagle znalazłem się na biurku, a książka na podłodze.. Czekałem na werdykt senseia ..

Toki Nara - 2010-07-16, 22:11

100 % ! ZA kreatywność

- Brawo - powiedział sensei klaszcząc w dłonie i śmiejąc się - To Co zaczynamy egzamin ? -

Hikari Hyoushou - 2010-07-16, 22:20

-Tak, jeżeli można by było, to oczywiście. - Powiedział z dumą i radością w głosie, zadowolony z siebie Hikari, no jak zdam na Genina to ojciec będzie zadowolony. Morze będzie imprezka :) .
Toki Nara - 2010-07-17, 13:24

MOŻE !! Hikari bo cie nie przepuszczą za ortografię :D A zakładam temat w Egzaminach to tam odpisz
Nasagi Kouseki - 2010-08-29, 10:21

Nasagi podszedł do drzwi, nerwowo uderzał stopą o podłogę, w końcu po paru minutach otworzył drzwi, rozejrzał się, zobaczył jakiegoś shinobiego, pewnie swojego nauczyciela, więc przedstawił się mu.

-Jestem Nasagi Kouseki i przybyłem się tu uczyć.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group