Konoha Gakure
Wkrocz i zostań częściom świata Shinobi.

Złota Rzeka Ryou - Trening Dana

Dan Kaguya - 2010-08-26, 17:31
Temat postu: Trening Dana
Przychodzę nad rzekę pierwszy raz...wyjmuję kilka rzeczy z plecaka i od razu zabieram się za trening. Najpierw muszę się nauczyć Kage bunshin no jutsu. Jedna z podstawowych technik ninja. No więc polega ona na zrobieniu klona. Nie powinno być trudno. Najpierw dla rozgrzewki robię zwykłego bunshina. Potem analizuję dokładnie jaki ma być klon. Następnie zaczynam zbierać chakrę do stworzenia klona. Powoli i dokładnie kumuluję chakrę w ciele, skupiam się by zebrać jej jak najwięcej. Zagryzam lekko wargę i marszczę czoło, coraz bardziej się skupiam by zebrać jej jak najwięcej mogę. Zaczynam czuć coraz więcej chakry, zamykam oczy i siadam po turecku. Ręce kładę na kolanach i spokojnie medytuję. No..w końcu zebrałem chakrę..teraz tylko spróbować wykonać technikę... Skumulowaną wcześniej chakrę przesyłam w miejsce gdzie ma pojawić się klon. Sporą jej część ciągle przesyłam przed siebie, dokładnie ją reguluję by klon wyszedł dokładnie. Gdy chakra jest gotowa do użytku zaczynam tworzyć klona, robię dokładnego klona który powinien wyglądać jak ja. Pomijam wygląd lecz pracuję bardziej na sile, szybkość i innych podobnych rzeczach. Staram się by klon miał podobne umiejętności. Spokojnie pracuję nad klonem, chciałem by klon miał dobrą wytrzymałość i nie zniknął od razu więc dodaję więcej chakry i poprawiam jej konsystencję. Na wygląd dalej nie zwracałem uwagi by najpierw popracować nad tym żeby w ogóle był materialny i mógł się utrzymać na długi czas.
Simeon Kaguya - 2010-08-26, 19:12

28% Klon nadal był niematerialny, nie dało się go dotknąć.
Dan Kaguya - 2010-08-26, 20:22

Cholera..dalej są niematerialne. Muszę zwiększyć chakrę. ponownie zacząłem zbierać chakrę. Ciągle zbierałem jak najwięcej chakry. Robiłem to skupiając się jak najbardziej. Miałem nadzieję, że tym razem klon będzie przynajmniej materialny. Skupiłem się mocniej i chakrę zacząłem przesyłać do miejsca gdzie ma pojawić się klon. Przesyłałem więcej chakry nić poprzednio, im więcej chakry tym klon będzie solidniejszy. Przymrużyłem oczy i zacząłem przesyłać jeszcze więcej chakry. Dynamicznie ruszyłem ręką w celu złożenia pieczęci, szybko ją złożyłem i mocno się skupiłem. Miałem zamiar zrobić dobrej jakości klona ale żeby tym razem przed wszystkim był materialny. Pewną część chakry zacząłem przesyłać do jego wnętrza, jako jego własna chakra. Dalej zacząłem przesyłać chakrę. Po chwili podszedłem do klona i delikatnie go dotknąłem, jeśli nadal był niematerialny to wróciłem na miejsce i zacząłem przesyłać mu coraz więcej chakry by w końcu był materialny. Skupiłem się mocno i próbowałem ustabilizować jego materię i formę. Dopracowałem wygląd ogólny, strój, kolory i wysokość. Teraz dodałem chakrę na stronę zewnętrzną.
Simeon Kaguya - 2010-08-26, 21:25

50% Nie wiesz, czy klona dało się dotknąć, bo po prostu nie sprawdziłeś.
Dan Kaguya - 2010-08-26, 23:21

Ponownie zaczynam zbierać chakrę. Siadam po turecku i kładę ręce na koanach. Moje powieki zakryły szafirowe oczyska a ja skupiłem się mocno i zacząłem medytować. Chciałem zebrać jak najwięcej chakry. Cały czas siedzę całkowicie skupiony i zamyślony. Mój umysł zostaję odseparowany od ciała i zajmuję się zbieraniem chakry jak i zwiększeniu jej maksimum. Ciągle ją zbieram. Gdy zaczynam czuć jej bardzo dużo nie przestaję i dalej zbieram. W pewnej chwili otwieram oczy i wstaję i biorę głęboki oddech a następnie spokojny wydech. Po chwili zaczynam przesyłać chakrę w miejscu gdzie ma pojawić się klon. Następnie zaczynam przesyłać w tamto miejsce duże ilości chakry. Ciągle przesyłam, gdy już czuję, że straciłem za dużo chakry to składam pieczęć i krzyczę Kage bunshin no jutsu. Następnie próbuję stworzyć klona który jest materialny. Kumuluję jak najwięcej chakry i staram się by klon był materialny i miał ogólne cechy wyglądu. Dopracowuję jeszcze kilka szczegółów i powtarzam czynność jeszcze raz lecz z dokładną analizą.
Ireshige Seija - 2010-08-27, 01:34

75%
Dan Kaguya - 2010-08-27, 12:14

Jak zawsze zaczynam od zebrania dużej ilości chakry. Siadam po turecku i zamykam oczy. Skupiam się jak najbardziej. Staram się o niczym nie myśleć, chcę zebrać jak najwięcej chakry. Przechodzę w silny trans umysłu. Każdy dźwięk z otoczenia ignoruję, każdy zapach który czuję olewam i dalej zbieram chakrę. Gdy zebrałem już chakrę to zaczynam ją przesyłać przed siebie. Napinam mięśnie i przesyłam coraz więcej chakry. Gdy jest w tym miejscu bardzo dużo skupionej chakry to zabieram się za próbę wykonania techniki. Zaczynam od złożenia pieczęci, skupiam się coraz bardziej mówię Kage Bunshin no jutsu mając nadzieję, że pojawi się obłok dymu a w nim klon. Następnie zaczynam dopracowywać klona. Jeśli ma już kolory i ogólny wygląd to muszę teraz popracować nad twarzą. Najpierw kształtuję jej kształt. Dokładnie poprawiam rysy poprzez dodania większej ilości chakry. Następnie modeluję nos, usta, uszy i oczy. Dobra..twarz i inne rzeczy są prawie gotowe ale klon przede wszystkim musi chodzić i atakować. Następnie każę klonowi by biegał i machał sobie kunaiem. Na koniec odwołuję klona i siadam by zebrać chakrę.
Seiso Senjuu - 2010-08-27, 12:33

100
Dan Kaguya - 2010-08-27, 14:21

Skoro umiem już Kage Bunshin no jutsu to czas na kuchiyose no jutsu. A więc technika polega na przywołaniu zwierzęcia lub istoty z innego wymiaru. No dobra tym razem muszę się przyłożyć. Najpierw zacząłem zbierać chakrę potrzebną do wykonania techniki. Będzie mi potrzebna spora jej ilość. Coraz bardziej się skupiałem by jak najwięcej jej zebrać. Kumuluję ją dookoła siebie by powstała aura z chakry. Następnie gdy mam już chakrę zaczynam przesyłać ja do dłoni, przesyłam do niej szybko bardzo dużą ilość a następnie stopniowo ją reguluję. Gdy chakra jest już w dłoni to staram się skontaktować z tamtym wymiarem. Tak jakby telepatycznie go zobaczyć. Powoli zaczynam składać pieczęcie i po chwili kieruję dłoń ku ziemi i przykładam ją mówiąc KUCHIYOSE NO JUTSU próbując przywołać jakiegoś węża z tamtego wymiaru. Jeśli nic się nie udało to ponawiam zbieranie chakry i kumulowanie jej w dłoni. Skupiam się jeszcze bardziej niż poprzednio lecz tym razem siadam to turecku i zamykam oczy. Gdy czuję odpowiednią ilość chakry w dłoni to szybko zaczynam składać pieczęcie i prawą rękę przykładam do ziemi, po chwili uwalniam chakrę i mówię kuchiyose no jutsu. Staram się połączyć z tym wymiarem. Po chwili siadam na ziemię i dalej zbieram chakrę.
Seiso Senjuu - 2010-08-27, 15:42

27%
Dan Kaguya - 2010-08-27, 17:07

Zbieram jeszcze więcej chakry. Marszcząc czoło siadam po turecku i zamykam oczy. Pogrążam się głęboko w umyśle a dokładniej w wspomnieniach. Wydobywam chakrę z wnętrza ciała, staram się połączyć w jedność ciało, duszę i umysł. Spokojnie siedzę kumuluję chakrę w ciele. Zbieram jej jak najwięcej. Czując już maksimum chakry przesyłam całą do prawej dłoni. Jeśli w dłoni jest wystarczająca ilość chakry to przesyłam jej jeszcze więcej i dopiero po kilku chwilach składam pieczęcie i staram się połączyć z tym wymiarem. Przykładam całą dłoń do ziemi i uwalniam całą chakrę z ręki próbując przywołać węża. Po tej próbie siadam i robię krótki odpoczynek zbierając w między czasie chakrę. Staram się ją uzupełnić do pełna. Skupiam się jeszcze bardziej i od razu kumuluję chakrę w dłoni. Zagryzam lekko wargę i zamykam swoje ślepia. Całą chakrę naraz wysyłam do ręki, rękoma składam pieczęcie i szybko przykładam rękę do ziemi mówiąc Kuchiyose no jutsu próbując przywołać jakiegoś węża. Powtarzam to jeszcze raz ale skupiam się tylko na tym. Zebraną całą chakrę kumuluję w dłoni. Staram się jakoś połączyć z tamtym światem. Składam pieczęcie potrzebne do wykonania techniki i przykładam ją do ziemi krzycząc KUCHIYOSE NO JUTSU.
Simeon Kaguya - 2010-08-27, 20:22

55% To co przywołałeś przypominało bardziej małego wężyka, niż węża.
Dan Kaguya - 2010-08-27, 21:05

Mały wężyk..zawsze coś..przynajmniej widać jakieś postępy. Muszę zebrać dużą ilość chakry bo jak znowu użyję za mało to jutsu na pewno nie wyjdzie. Skupiłem się mocno i usiadłem po turecku i zamknąłem oczy. Pogrążyłem się w całkowitej ciemność i jakby wyłączyłem wszystkie zmysły i skupiłem się tylko na zbieraniu chakry. Ciągle ją zbieram...ale czuję, że nadal jest jej za mało, muszę się jeszcze bardziej przyłożyć. Napiąłem wszystkie mięśnie i zmarszczyłem brwi, aż żyły mi wyłaziły. Próbowałem wydobyć jej jak najwięcej. Teraz czuję, że jej wystarczy. Skumulowałem prawie całą chakrę w prawej ręce. Następnie dłonie złożyły pieczęcie a praw ręka została przyłożona do ziemi. Słychać było tylko lekkie tąpnięcie wywołane przez moją rękę. Całą chakrę z dłoni wypuściłem i próbowałem jakby otworzyć te przejście między wymiarami i przywołać stamtąd węża. Skupiłem się mocno krzycząc Kuchiyose no jutsu Chciałem by zrobił się duży obłok dymu i pojawił się przed mną wąż. Chciałem na razie tylko tego i tylko o tym myślałem. Po tej próbie położyłem się na ziemię i sobie chwilę odpocząłem by potem ponownie wykonać próbę. Ponownie zbieram chakrę i od razu kumuluję ją w dłoni. Ciągle robię to całkowicie skupiony. Gdy już mam odpowiednią ilość chakry w dłoni to zaczynam składać pieczęcie w odpowiedniej kolejności i dostatecznie szybko. Następnie wykonuję ruch dłonią do ziemi, przykładam ją, uwalniam chakrę i krzyczę na cały głos KUCHIYOSE NO JUTSU. Wtedy słyszałem dookoła szelesty i ptaki, które uciekają w popłochu. Kładę się na ziemię i odpoczywam sobie.
Simeon Kaguya - 2010-08-27, 21:30

85%
Dan Kaguya - 2010-08-27, 21:45

Tym razem powinno mi wyjść idealnie ale nadal mi coś nie pasuje....chyba to, że za słabo próbuję się połączyć z tamtym wymiarem. Siadam po turecku a ręce wędrują na kolana. Siedząc ciągle w tej pozycji skupiam się i przymykam powieki. Na początek siedzę wyluzowany i zbieram chakrę. Następnie całkowicie zamykam oczy i próbuję o niczym nie myśleć. Delikatnie napinam mięśnie i zaciskam zęby. Skupiam się i nie zwracam uwagi na dźwięki i zapachy z otoczeni. Muszę się maksymalnie skupić..tym razem technika powinna wyjść....ale czy wyjdzie to zależy teraz ode mnie. W końcu czuję tą chakrę, teraz większość muszę skumulować w prawej dłoni. Czułem się trochę zmęczony ale nie zwracałem na to uwagi. Gdy czułem już, że dłoń jest naładowana chakrą to zacząłem dynamicznie i dokładnie składać pieczęcie, skupiam się i przykładam rękę do ziemi. Następnie krzyczę KUCHIYOSE NO JUTSU uwalniając chakrę z dłoni i p chwili otwieram portal i wzywam stamtąd węża. Po chwili padam na ziemię i odpoczywam.
Seiso Senjuu - 2010-08-27, 21:49

100%
Wielki wąż wynurzył się z ziemi.
-Tssssss kim jesteś tsssss śmiertelniku tsssssss

Dan Kaguya - 2010-08-27, 22:00

Jjjestem Dan Kaguya-powiedziałem do węża zdziwiony, na początku się mocno wystraszyłem ale po chwili od razu się ucieszyłem z powodu nauczenia się już tej techniki. -Przywołałem Cię tu i będę Cię przywoływał wielokrotnie do pomocy.-powiedziałem już bardziej pewny siebie. Ciągle byłem zadowolony lecz moment później przestałem się tak cieszyć bo wąż mógł sprawić pewnego rodzaju niebezpieczeństwo.
Seiso Senjuu - 2010-08-27, 22:46

Wąż otworzył paszcze o po chwili wielki zwój upadł na ziemię.
-Otwórz i podpisz własną krwią

Dan Kaguya - 2010-08-27, 23:03

Otworzyłem zwój i ugryzłem się w palca, po chwili podpisałem się na pakcie. -Gotowe..-powiedziałem do węża i oddałem zwój.
Seiso Senjuu - 2010-08-27, 23:16

Wąż znikł, możesz kontynuować trening.
Dan Kaguya - 2010-08-28, 12:06

Usiadłem po turecku i zacząłem medytować i zbierać chakrę. Powoli przymrużam oczy i skupiam się maksymalnie. Dodatkowo uaktywniam technikę Chakra Senshin. Muszę zebrać jak najwięcej chakry...muszę się skupić tylko na tym. Położyłem ręce na kolanach i próbowałem jakby przenieść się w inny świat. Starałem się kumulować chakrę dookoła siebie. Chciałem by tej chakry było jak najwięcej. Po krótkiej rozgrzewce z chakrą zaczynam kumulować chakrę w dłoni. Po chwili przykładam prawą rękę do ziemi i używam Kuchiyose no jutsu by przywołać Węża podziemi. -Czy mogę stoczyć z tobą walkę treningową-?zapytałem się węża. Trochę się bałem więc miałem w pogotowiu Kawarimi.






Wąż Podziemi - Wielki, brązowy wąż, w czarne kropki, wielofunkcyjny, może zakopać się pod ziemią i podróżować pod nią


Nazwa: Chakra Senshin
Opis: Technika polega na szybszym zbieraniu chakry. Pomaga w skupieniu się i medytacji.
Plusy: Nie pobiera chakry. Przydatna podczas treningów i przy odpoczynku na misjach oraz wyprawach.
Minusy:Nie przydatna w walce ponieważ nie możemy zbytnio wykonywać szybkich ruchów i stajemy się bardzo łatwym celem. Poza tym chakrę bardzo łatwo wykryć, nie potrzeba żadnych specjalnych zdolności.




EDIT.
Walkę dokończę później bo walczę z Jamariko...

Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-08-29, 09:20

18% Kuchiyose

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group