Konoha Gakure
Wkrocz i zostań częściom świata Shinobi.

Miejsca Wypoczynkowe - Morze Kogane-Shiawase

Taharii Yakimo - 2010-04-07, 20:57
Temat postu: Morze Kogane-Shiawase
Morze, znajdujące się daleko od wszelkich wiosek. Jest ono bardzo rozległe. Jest to miejsce dla każdego, gdyż średnia temperatura wynosi tutaj 28°C. Same morze nazywane jest "Złotym morzem" gdyż słońce, które odbija się w tej krystalicznie czystej wodzie barwi ją na złoty kolor. Plaża jest cały czas pilnowana, by nikt nie wyrzucał śmieci do wody, lub nie zakopywał ich w piasku. Można tutaj wypocząć i świetnie się bawić. Woda, w dzień ma około 16°C, natomiast pod wieczór około 25°C. Znajdują tutaj się także zwierzęta, które są już oswojone. Często ludzie bawią się z nimi i karmią je. Jest to bardzo przyjazne miejsce.
Seiso Senjuu - 2010-04-11, 15:12

-O morze, zawsze lubiłem morze, miękki ,ciepły piasek, no i te piękne zachody, kiedy to niebo łączy się z wodą-mruknąłem pod nosem.
Przechadzałem się po plaży w samych spodenkach. Delektowałem się czystością powietrza. W końcu znalazłem odpowiednie miejsce i położyłem się na piasku lekko mrużąc oczy.

Akki Nendo - 2010-04-11, 18:14

Wbiegłem na plażę i popatrzyłem na morze. Następnie wszedłem do niego po kostki i z nudów zacząłem używać jutsu Katon. A centaur Karashi wylegiwał się w słońcu.
Deiki Kishido - 2010-04-11, 18:24

-Cześć-krzyknąłem machając do Akkiego staram się jak najprędzej do ciebie dobiec.
Akki Nendo - 2010-04-11, 19:18

- Cześć - odpowiedział i szybko wrzucił w morze kilkaset żuków, które następnie wysadził. Ten wybuch stworzył falę wielkości Tsunami, a Akki tylko rzucił się w nią.
Deiki Kishido - 2010-04-11, 19:20

-Wow!!!-krzyknąłem po czym ja szybko stworzyłem dwie deski z gliny i ci jedną rzuciłem po czym szybko się rozebrałem i sam na nią wskoczyłem.
-Ale jazda...No nie?-krzyknąłem starając się utrzymać na fali.


----------------------------------------------------------------

-Sory Akki ale muszę lecieć-powiedziałem do przyjaciela po czym zeskoczyłem z deski ubrałem się i pobiegłem gdzieś.

Gobrem Hyuuga - 2010-04-12, 22:25

Gobrem wszedł na plaże trzymając buty w ręce. Odłożył je chaotycznie na jakimś skrawku terenu . Sam poszedł nad brzeg i dotknął wody.
Ale przyjemna-stwierdził po czym poszedł do miejsca gdzie rzucił obówie siadając na plaży i patrzył na horyzont. Wyglądał jakby coś wspominał.

Imago Hyuuga - 2010-04-14, 17:36

Przychodzę na plaże gdzie świeci słońce i wszystko jest super, gdy byłem już zorientowany poszedłem do wypożyczalni gdzie wypożyczyłem deskę a na plaży zdałem moje bandaże i inne urania poza dolną bielizną zostawiłem po czym zacząłem czekać na fale a gdy ta się pojawiła szybko na nią wskoczyłem i zacząłem serfować z klasą.
Anamuro Inuzuka - 2010-04-15, 14:59

Przybyłam na plażę
-Ale tu ładnie, co? Idziemy popływać?
Zdjęłam tylko bluzę i buty i pobiegłam w stronę wody.Za mną leciał Kuro.
Zaczęłam nurkować. Nos bolał mnie od zapachu solonej wody.
Po chwili wynurzyłam się i usiadłam na pisaku. Kuro pływał sobie dalej, łapiąc jakieś ryby.

Imago Hyuuga - 2010-04-15, 15:03

Ujrzałem jakąś nową osobę na plaży ,a że się zdekoncentrowałem spadłem z deski fala mnie przykryła po czym jakoś się wyczołgałem z wody i ruszyłem do nowej osoby ,lecz poznałem ją ,albowiem była to Anamuro. Podszedłem do niej i przywitałem sie po czym zapytałem Co u ciebie ?
Anamuro Inuzuka - 2010-04-15, 16:32

-A, nic ciekawego.Nauka w Akademii, nic więcej. A u Ciebie?
Zaczęłam przesypywać piasek z miejsca na miejsce. Kuro przyniósł mi jakąś rybę
-Kuro, wrzuć tą rybkę do morza!

Imago Hyuuga - 2010-04-15, 16:39

U mnie podobna sytuacja, tyle że na dokładkę misje... powiedziałem znużony po czym powiedziałem Masz ładnego psa, ja jeżeli uzbieram odpowiednią sumkę też sobie kupie, ale owczarka niemieckiego. powiedziałem uśmiechając się.
Anamuro Inuzuka - 2010-04-15, 16:46

-No to Kuro będzie miał towarzystwo...
Rzuciłam piaskiem w Imago po czym uciekłam do morza i zanurkowałam.
*Hehe, pewnie mnie nie znajdzie...*

Imago Hyuuga - 2010-04-15, 16:49

Zabawę czas zacząć... i popłynąłem w stronę Anamuro a znalazłem ją byakuganem .
Mnie tak szybko nie zgubisz. powiedziałem uśmiechając sie .

Anamuro Inuzuka - 2010-04-15, 18:36

-E, tak się nie bawimy...!
Zaczęłam chlapać w Imago, jednocześnie odpływając trochę. Kuro znów przyniósł mi rybę, więc rzuciłam nią w Imago.
-Ha! teraz mnie nie złapiesz!

Imago Hyuuga - 2010-04-15, 18:41

No nie to nie fair
powiedziałem i odrzuciłem rybę i wyłączyłem byakugan po czym zacząłem płynąć w stronę Anamuro na plecach jednocześnie zionąc ogniem w wodę by mieć napęd po chwili trochę sie oddaliłem a obok mnie była deska i fala wiec wskoczyłem na deskę a gdy byłem obok Anamuro spadłem śmiejąc się po czym rzekłem 2:0 dla mnie. i podpłynąłem do brzegu gdzie położyłem sie na piasku a fale mnie zalewał.

Anamuro Inuzuka - 2010-04-15, 18:46

//A, przecinki!//

Podpłynęłam do brzegu i zaczęłam kopać piasek na Imago.
-Hre hre, a masz!
Złapałam tyle piasku, ile mogłam i zasypałam Imago, jednocześnie uciekając do morza.

Imago Hyuuga - 2010-04-15, 18:51

Nie no , ty jesteś niemożliwa. powiedziałem po czym uśmiechnąłem sie.
Zacząłem szybko zrzynać z siebie piasek, po czym zacząłem rzucać nim w koleżankę, a gdy byłem już czysty skoczyłem do wody i zacząłem ją gonić.

Anamuro Inuzuka - 2010-04-15, 18:55

*On nie wie, że psy świetnie pływają.*
Zaczęłam płynąć tak szybko, jak mogłam i jak najdalej.
-Nie dogonisz mnie! - powiedziałam, łykając wodę.
Gdy byłam dostatecznie daleko, zanurkowałam.

Imago Hyuuga - 2010-04-15, 18:58

No nie , ja cię wszędzie zobaczę. powiedziałem i aktywowałem byakugan ,po czym zanurkowałem plecami i nie parząc gdzie płynę machem nogami po chwili gdy się wynurzyłem byłem obok koleżanki którą zaatakowałem pisakiem ,krzycząc A masz !
Anamuro Inuzuka - 2010-04-15, 18:59

Wylazłam z wody.
-Ja się tak nie bawię. - zrobiłam minę obrażonego bachora.
Wytarłam się w bluzę i ubrałam buty.
-Co robimy?

Imago Hyuuga - 2010-04-15, 19:05

Szybko wyszedłem z wody po czym wytarłem sie ręcznikiem i założyłem normalne ciuchy i usiadłem obok koleżanki mówiąc Nie wiem, może oś zaproponuj.
Anamuro Inuzuka - 2010-04-16, 13:32

-Hm...Sama nie wiem. Dyskoteka jest zamknięta...Może zrobimy szkło? Możemy skleić piasek śliną Kuro, a potem, podgrzać twoim Katonem.
Kuro charknął na piasek a ja zaczęłam lepić jakiegoś ludzika.

Imago Hyuuga - 2010-04-16, 13:46

Dobra ,ale nie jestem pewien czy wyjdzie.
Gdy koleżanka skończyła lepić figurkę ja wziąłem ją i położyłem na skale po czym krzyknąłem Katon: Hiykuu no jutsu ! starając się zamienić piasek w szkło ,gdy figurka była już gotowa podałem ją koleżankę i powiedziałem I co podoba się ? uśmiechając się.

Anamuro Inuzuka - 2010-04-16, 14:19

-No, nawet wyszła.
Zaczęłam oglądać figurkę.
-Hm...Przydało by się coś, co lepiej klei. Na przykład...Suiton :Mizuame Nabara.
Ale żadne z nas tego nie potrafi, więc nic z tego...
Wzięłam trochę mokrego piasku i wypełniłam nim dziury.
-Chuchnij jeszcze raz.

Imago Hyuuga - 2010-04-16, 14:25

Szybko strzeliłem w dziurki ,dokładnie by nic się poważnego nie stało po czym zapytałem czy tak dobrze.
Anamuro Inuzuka - 2010-04-17, 16:05

-Teraz OK.
Kuro zaczął kopać w piasku.
*Niedługo zostanę Gennin'em...*
-Imago, ile technik umiesz? Policz.

Imago Hyuuga - 2010-04-17, 16:11

Hmm trochę tego jest. powiedziałem po czym zamyśliłem się i zacząłem liczyć po czym powiedziałem Znam 23 techniki. powiedziałem i rozłożyłem się na pisaku mówiąc Ale cudnie... uśmiechając się.
Anamuro Inuzuka - 2010-04-17, 16:19

-Dwadzieścia trzy? Łoł. A dyskoteka dalej zamknięta...No, nie ważne. Co robimy? Może pójdziemy nad jeziorko? Tam jest prawie jak w basenie. I jakąś rybę bym zjadła.
Wstałam i otrzepałam się z piachu.
-To co, idziesz?

Imago Hyuuga - 2010-04-17, 16:21

Prze chwile jeszcze się relaksowałem ale głos Anamuro wybił mnie z transu a ja powiedziałem No pewnie a wędki możemy wypożyczyć. o czym wstałem ,otrzepałem się i z uśmiechem ruszyłem a Anamuro.
Seiso Senjuu - 2010-04-22, 15:52

Musiałem zmrużyć oczy, ponieważ słońce mocno świeciło. Uśmiechnąłem się do Inu.
-Kto ostatni w wodzie dostanie karę-zaśmiałem się po czym zacząłem biec w stronę wody.

Inoue Inuzuka - 2010-04-22, 15:59

-Karę?- Powtórzyła tępo. Nie pobiegła. Na razie chciała poleniuchować. Nie miała zamiaru wysilać się zbytnio. Inna sprawa jeżeli chodziło o jej psa. Pobiegł on czym prędzej do wody grzęznąc co jakiś czas w piachu. Po krótkiej trasie wskoczył z chlustem do słonej wody. Szybko jednak przykryła go większa fala. Pies cofnął się bliżej brzegu uważając tym razem.
Dziewczyna spokojnym krokiem podeszła do psa lecz nie chciała wchodzić do wody

Seiso Senjuu - 2010-04-22, 16:15

Zatrzymałem się przed samą wodą i zdjąłem marionetkę z pleców. Koszulkę buty i spodnie rzuciłem obok i wskoczyłem do dość zimnej wody. Spojrzałem na Inu i pokręciłem głową w dezaprobacie. Chyba ma dość na dziś, więc nie będę naciskał. Zanurkowałem by pooglądać piękne kamienie na dnie.
Inoue Inuzuka - 2010-04-22, 16:34

Tak Inu miała dość wszystkiego. Usiadła na piachu i po prostu delektowała się życiodajnymi promieniami słońca. Wiatr tańczył z jej długimi włosami, rozrzucając je na wszystkie strony. Dziewczyna jak zwykle zamknęła oczy aby wsłuchać się we wszystkie dźwięki. To jej do szczęścia wystarczało.
Tymczasem Pai bawiła się na całego. W pewnej jednak chwili wybiegła na brzeg i wzięła w pysk koszulę Seiso. Po chwili znów wróciła do zimnej wody ciągnąc po piasku odzież chłopaka

Seiso Senjuu - 2010-04-22, 16:40

Wyszedłem z wody. Próbowałem złapać Pai jednak po chwili dałem sobie spokój. Wziąłem plecak i wyciągnąłem kilka owoców. Położyłem je obok Inu nie chcąc zakłócać jej stanu. Sam wziąłem jabłko i stanąłem po kolana w wodze obserwując zabawę Pai.
Inoue Inuzuka - 2010-04-22, 16:46

Szczeniak z bluzką wbiegł do wody mocząc ją. Zaczęła się nią bawić. Dla tak młodego psa to była fantastyczna zabawka. Inu poczuła dziwny zachwyt u pupila. Otworzyła leniwie oko po czym z lekkim szokiem stwierdziła że znów coś zawinęła
-Pai!!Zostaw to! - Wydarła się w stronę psa. Ten się zatrzymał i nastawił uszów patrząc się na dziewczynę jak na idiotę.

Seiso Senjuu - 2010-04-22, 17:04

Zaśmiałem się i kucnąłem obok psa.
-Baw się Pai,Inu dziś nie ma humoru i jest zbyt ostra-powiedziałem do psiny głaszcząc ją. Po chwili chlapnąłem wodą Inu.
-Wstawaj leniu

Inoue Inuzuka - 2010-04-22, 17:14

Szczeniak szczeknął zadowolony z poparcia. Dziewczyna podskoczyła czując na skórze lodowatą wodę.
-Noż cholera....Nie będę wstawać!- Spojrzała się złowieszczo na chłopaka

Seiso Senjuu - 2010-04-22, 17:28

Popatrzyłem dziewczynie w oczy nie wiedząc czemu jest taka zła. Nie to nie
-Cóż za wspaniały humor dziś masz, z takim humorkiem to najlepiej się siedzi zamkniętym w domu, a nie na plaży przy pięknej pogodzie-powiedziałem i zwróciłem się do Pai-Może Ty mała się za mną pobawisz hmm? Chyba jeszcze nie pogryzłaś moich butów-uśmiechnąłem się do Pai i wziąłem swojego buta i pokazałem psinie-Złapiesz go szybciej niż ja?-zapytałem po czym rzuciłem butem daleko w wodę , jeśli Pai wystartowała ja również.

Inoue Inuzuka - 2010-04-22, 19:20

- Humor mam cudowny-Rzekła słodkim głosem mrugając przy tym
-Lecz niecodziennie wspinam się po super stromych górach i nie staję oko w oko z hiper groźnym saninem-Rzekła ironicznie. Legła na piasku i zamknęła oczy odpływając myślami gdzie indziej. A co ona będzie się martwić?
Pai nie trzeba było 2 razy powtarzać. Podskoczyła radośnie i szczeknęła głośno doczekując się zabawy. Kiedy tylko but został wyrzucony szczeniak wystartował z miejsca i zaczął biec jak najszybciej. Na prostej bez problemu prześcigała człowieka, w końcu miała 4 łapy

Seiso Senjuu - 2010-04-22, 19:23

Nie słyszałem odpowiedzi dziewczyny bo już byłem pod wodą. Machałem rękoma i nogami najmocniej jak potrafiłem wiedząc że psy są doskonałymi pływakami. But nasiąkł i poszedł na dno. Zanurkowałem po buta i się już nie wynurzyłem.
Inoue Inuzuka - 2010-04-22, 19:34

Pai faktycznie była niezłą pływaczką. W swoim krótkim życiu nie raz miała do czynienia z wodą. Jednakże był jeden problem. Nie umiała tak głęboko nurkować. Dopłynęła do metra pod powierzchnią lecz po chwili darowała i wypłynęła. Na szczęście fale zrobiły się nieco mniejsze i nie przykrywały szczeniaka. Pies wpatrywał się uważnie w taflę wody czekając na buta. Cisza....nic się nie działo prócz szumu morza. Pai szczeknęła cicho. Była zaniepokojona. Znów cisza...szczeniak szczeknął głośniej. To sprawiło że Inu podniosła się do siadu i rozejrzała się nieprzytomnie
-Oj....co znowu- Mruknęła pod nosem. Zauważyła spanikowanego psa. Wokół nie było niczego. To mogło oznaczać tylko jedno...Dziewczyna wstała momentalnie i wbiegła z chlustem do wody. Sięgała jej poniżej pasa. Zaczęła się rozglądać
-Ej no...nie rób sobie jaj-Burknęła

Seiso Senjuu - 2010-04-22, 19:38

Wyszedłem z pod ziemi zaraz za dziewczyną i położyłem jej dłonie na ramionach po czym szepnąłem do ucha.
-A jednak wstałaś moja droga-zaśmiałem się cicho wiedząc że zaraz mogę dostać łomot.
-Czy może miałaś nadzieję ,że utonę-w moim głosie Inu mogła słyszeć coś jeszcze oprócz rozbawienia.
Buta rzuciłem Pai.

Inoue Inuzuka - 2010-04-22, 19:46

Podskoczyła z krzykiem kiedy coś ją dotknęło. Po sekundzie wszystko już wiedziała. Zacisnęła piąstkę czekając na ewentualne tłumaczenia
-Owszem wstałam....lecz to może się dla ciebie skończyć gorzej niż zwykłe utonięcie...-Wysyczała przez zęby. Po chwili wzięła zamach chcąc uderzyć dowcipnisia w swoją rozbawioną mordkę. Gdyby siedział dłużej w tej wodzie wystraszyłaby się nie na żarty....Nie lubiła takich sytuacji

Seiso Senjuu - 2010-04-22, 19:52

Spojrzałem na nią, czułem rządzę mordu(?). Zacisnęła mocno pieść i wzięła zamach. Widziałem lecącą pięść, mogłem zrobić unik z łatwością, ale w sumie należało mi się, więc pozostawałem bez ruchu. Przymknąłem jedynie trochę oczy.
Inoue Inuzuka - 2010-04-22, 20:11

No i trafiła pięścią w jego policzek. Nie miała zbytnio dużej siły więc krzywdy na pewno nie zrobiła. Po ataku ręka nadal była podniesiona. Sama Inu wpatrywała się w Seiso wzrokiem jak spod byka
Pai wcześniej wzięła buta lecz nie bawiła się nim. Obserwowała uważnie całe zajście

Seiso Senjuu - 2010-04-22, 20:15

Ciągle patrzyłem się dziewczynie w oczy. Policzek piekł. Dalej się nie broniłem. Postanowiłem posunąć się krok dalej i postawić na szali ich znajomość. Szybkim ruchem złapałem ją lekko za rękę i przyciągnąłem do siebie po czym złożyłem na jej ustach delikatny pocałunek.
Inoue Inuzuka - 2010-04-22, 20:37

Jej usta zaczęły lekko drgać. Jej ciało miało taki głupi odruch. Nawet przy kłamstwie tak się działo....Myślała aby przywalić mu znowu lecz jego kolejny gest po prostu na to nie pozwolił. W mig jej poprzednie zarzuty poszły w niepamięć. Ściągnęła brwi i rozszerzyła ślepia do granic możliwości. Zaczęła mrugać tępo oczami nie wiedząc co zrobić. Nagle jej instynkt ucieczki zwyciężył. Wolną ręką szybko odepchnęła chłopaka. Cofnęła się z krzykiem do tyłu i przewróciła się lądując w wodzie. Pochyliła łeb do przodu, a jej włosy opadły zasłaniając jej twarz. Oczami wodziła po bezkresnej głębi nie wiedząc co począć
Pai od razu rzuciła się do swojej pani nie wiedząc co się działo

Seiso Senjuu - 2010-04-22, 20:41

-Przepraszam-powiedziałem szybko ,w sumie spodziewałem się takiej reakcji, a jednak przestraszyłem się. Sięgnąłem po lalkę zostawiają resztę rzeczy i zapadłem się pod ziemię. Została po mnie jedynie malutki ślad na piasku, ślad bo zgubionej łzie.
Inoue Inuzuka - 2010-04-22, 20:52

Ślęczała tak długi czas nie wiedząc co z sobą zrobić. Szczeniak popiskiwał cicho starając się pocieszyć dziewczynę. Mocno przytuliła Pai do swojej piersi. Jej obecność dawała jej dużo. Wtuliła się w jej ciepłą i puchatą sierść. Nie przeszkadzało jej to że była cała mokra. Po prostu chciała aby ta chwila minęła. Aby wreszcie szok przestał jej dokuczać. Cała drżała. W końcu podniosła się ciężko. Chwiejnym krokiem wyszła na brzeg. Ujrzała owoc który uprzednio dostała. Wzięła go do swojej dłoni i uśmiechnęła się delikatnie. Po chwili ruszyła w małą przechadzkę wzdłuż brzegu. Chciała się wyciszyć. Po paru krokach zniknęła
zt

Akki Nendo - 2010-04-23, 14:29

Uśmiechnięty Akki przyszedł na plaże w dobrym humorze. Na jego ramieniu siedziała małpka, której widocznie się nudziło. Rozłożył ręcznik i usiadł na nim, a Cho zeskoczyła z jego ramienia. Poszła się bawić w piasku, w końcu była młoda. On wreszcie połozył się i usnął.
Yumi Hyuuga - 2010-04-23, 14:33

Spokojnym krokiem spacerowałam po plaży. Moje nogi podmywały fale. Miałam na twarzy jak zawsze uśmiech. Z daleka dostrzegłam mała małpkę, która bawiła sie w piasku. Nie widziałam jej właściciela. Dlatego podeszłam do niej.
Akki Nendo - 2010-04-23, 14:37

Małpka podeszła do Ciebie i wskoczyła Ci na ramię. Coś tam powiedziała w swoim języku, ale oczywiście nie zrozumiałaś. Małpa zaczęła bawić się twoimi włosami. Podobały jej się. Następnie zeskoczyła z Twojego ramienia i zaczęła gdzieś uciekać.
Yumi Hyuuga - 2010-04-23, 14:43

-Ale ty słodka- powiedziałam i podrapałam małpkę po bródce. Gdy zeskoczyła ze mnie krzyknęłam.
-Gdzie ty biegniesz?
Następnie pobiegłam za nią. Byłam ciekawa czy coś chce mi pokazać czy jednak nie.

Akki Nendo - 2010-04-23, 14:46

Małpa wreszcie dobiegła do celu. Tym celem był chłopak, który leżał. Wyglądało na to, że usnął. Zaczęła go szturchać, ale on się nie budził. Spojrzała na Ciebie z tym idiotycznym uśmieszkiem. Zaśmiała się i biorąc jakieś wiaderko poszła do morza i zbierała wodę do wiaderka. Chwilę później przyniosła wiadro wody.
Yumi Hyuuga - 2010-04-23, 14:50

-Nie, nie, nie tylko mi go nie budź- powiedziałam do małpki. Podeszłam do niej by odebrać jej wiaderko. Ukucnęłam wyciągając rękę
-Daj mi je- powiedziałam słodkim głosem i chwyciłam zw uchwyt od wiaderka.
-Żeby tylko mi go nie zaczęła wyrywać- powiedziałam sobie w myślach

Akki Nendo - 2010-04-23, 14:53

Małpa posmutniała i zdjęła z niego koszulkę. Mimo to on się nie obudził. Próbowała Ci wyrywać wiadro, ale nie udało jej się. Odwróciła się od Ciebie i siedziała naburmuszona. To przecież była małpa, one żyją z robienia figli i kawałów. Mruczała coś pod nosem, a chłopak poruszył się i przewrócił na drugi bok.
Yumi Hyuuga - 2010-04-23, 14:56

Podeszłam do małpki usiadłam po turecku i wzięłam małpkę w ręce.
-Chcesz żebym go obudziła- zapytałam zwierzątka.
Czekałam na jakiś znak potwierdzający to.

Akki Nendo - 2010-04-23, 14:57

Małpa nie powiedziała nic, tylko kiwnęła głową. Widocznie bardzo tego chciała, bo nudziło jej się. Znów wskoczyła Ci ramię i patrzyła, czy uda Ci się to, o co Cię poprosiła.
Yumi Hyuuga - 2010-04-23, 14:59

Podeszłam do chłopaka. Kucnęłam przy nim i potrząsnęłam nim kilka razy. Miałam nadzieje, że sie uda.
Akki Nendo - 2010-04-23, 15:01

Chłopak nie ruszył się w ogóle. Małpa znowu siedziała naburmuszona i poszła po wiadro.
Yumi Hyuuga - 2010-04-23, 15:04

-chyba ten pomysł jest jedyny, którego nie spróbowaliśmy- powiedziałam do małpki i uśmiechnęłam się. Wzięłam wiadro od zwierzaczka i zapełniłam je wodą.
-Ale ja za to nie odpowiadam- powiedziałam i mrugnęłam do małpki, która siedziała mi na ramieniu. Następnie podeszłam do śpiącego chłopaka i oblałam go wodą.

Akki Nendo - 2010-04-23, 20:47

Chłopak natychmiast się otrząsnął i odruchowo uaktywnił swoje ostrze. Przez przypadek drasnął dziewczynę nim i miała maluteńką ranę na ręce. Nie było to groźne, ale chłopak się przejął, a nie dość, że to, ledwo się ruszał, bo spalił się przez słońce:
-Ała... Przepraszam, naprawdę nie chciałem, ale to taki odruch - powiedział usprawiedliwiając się.

Yumi Hyuuga - 2010-04-24, 13:02

-Ale to boli...- powiedziałam a po chwili już nie było widać mojej rany. Usiadłam na ziemi.
-Nie reaguj tak od razu na ludzi bo na złe ci to wyjdzie- pogłaskałam małpkę
-To twój pupilek-dopowiedziałam
-Yumi za duzo gadasz-pomyślałam

Imago Hyuuga - 2010-04-24, 13:11

Przychodzę wolnym krokiem na plaże a za mną mój piesek który goni swój ogon.Po chwili podchodzę do towarzystwa i mowie Witam was,nie widzieliście Deikiego ? uważając n Akki'ego miałem z nim nieprzyjemną przygodę.
Akki Nendo - 2010-04-24, 14:44

- Przepraszam, jeszcze raz - powiedział szybko. - Tak, to jest Cho. Psotnica - dodał. Cho poszła po wodę do morza, a na plażę przyszedł kolejna osoba. Był to Imago Hyuuga. Akki spojrzał na niego groźnie, a później chłodnym tonem odpowiedział:
- Nie, nie widziałem go - pokazał mu ukryte ostrze, które się wysunęło.

Deiki Kishido - 2010-04-24, 16:03

Chej-zawołałem do wszystkich.
Imago Hyuuga - 2010-04-24, 16:06

Yo Deiki jesteś , ale ja się zmywam nara. krzyknąłem do kolegi po czym zniknąłem.
Deiki Kishido - 2010-04-25, 19:17

Ja nie mogę. -.-

"Ja też lecę"-pomyślałem po czym opuściłem morze.

Yumi Hyuuga - 2010-04-26, 17:38

-No to sobie poszli, ale przyznam, że z Cho jest niezła psotnica- powiedziałam i uśmiechnęłam się od ucha do ucha.
-Gdybyś wiedział co ona robiła- zachichotałam

Akki Nendo - 2010-04-26, 20:27

Uśmiechnął się do niej przyjaźnie:
- Jednak wolę nie wiedzieć - powiedział z uśmiechem patrząc na małpkę, która teraz udawała obrażaną. Lubiła być w centrum uwagi.

Yumi Hyuuga - 2010-04-27, 13:18

-Powinieneś sie domyślać- powiedziałam.
-A tak apropo jestem Yumi, a ty?- i zawołałam ręką małpkę

Akki Nendo - 2010-04-27, 18:45

-Akki - odpowiedział zdejmując kaptur z twarzy. Małpka przybiegła i zaczęła skakać po Tobie.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 11:49

-Miło mi cię poznań. Ona jest taka fajna- powiedziałam bawiąc się z Cho
-Powiedz mi może coś o tobie.

Akki Nendo - 2010-04-28, 11:53

Akki zamyślił się i spojrzał na małpkę:
- Trudno zacząć - roześmiał się. - Pochodzę z klanu Douhito, obecnie mieszkam w Tsuki Gakure, chociaż na początku mieszkałem w Konosze. Jestem członkiem Fukyuu, dokładniej oddziału zabójców - mówił jednym ciągiem. - Teraz twoja kolej - uśmiechnął się do niej.

Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 11:59

-Członkiem Fuykuu- zainteresowałam się
To ja mogę powiedzieć, że też tak jak ty obecnie mieszkam w Tsuki, a kiedyś w Konocha. Pochodzę z klanu Hyuuga. Moją specjalizacją jest Iryojutsu, bez której czasami bym się nieobeszłą - powiedziałam z uśmiechem

Akki Nendo - 2010-04-28, 12:04

- To miło mi poznać sąsiadkę - powiedział i roześmiał się. Małpa wskoczyła na głowę Yumi i zaczęła się bawić jej włosami.
- Psotnica - powiedział z uśmiechem i odganiał małpkę.

Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 12:06

-Jak mi coś zrobi to się zdenerwuję, a tak to raczej nie. Bo mi sie ona podoba.-powiedziałam zdejmując małpkę z głowy
Akki Nendo - 2010-04-28, 12:09

- Cho, czy byłabyś tak uprzejma i mogłabyś zostawić naszą nową koleżankę w spokoju? - zapytał małpkę, a ona się odwróciła, zamerdała ogonkiem i pokazała język, następnie uciekła do morza.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 12:13

-Ona cie słucha jak nikogo innego.- powiedziałam i zaśmiałam się. Poprawiłam włosy, które rozwiał mi wiatr. Wstałam i poszłam w stronę morza. uśmiechnęłam się tajemniczo i zawołałam.
-Chodź

Akki Nendo - 2010-04-28, 12:14

Cho słysząc głos dziewczyny szybko pobiegła w jej stronę i wskoczyła jej na ramię.
- Widać spodobałaś jej się - powiedział z uśmiechem.

Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 12:19

-A to chyba dobrze- uśmiechnęłam się
-A tak sie spytam, skąd wogóle ją masz. Naprawdę jest fajnym zwierzaczkiem-powiedziałam drapiąc małpkę pod bródka

Akki Nendo - 2010-04-28, 12:22

Popatrzył na nią, a małpka podrapała się po bródce.
- Kupiłem ją ostatnio. Potrzebowałem jakiegoś zwierzątka do towarzystwa - powiedział z uśmiechem, a Cho się roześmiała i wskoczyła chłopakowi na ramię.

Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 12:25

-Mam rozumieć samotnik??- uśmiechnęłam się
-Czy jednak się mylę??- zagadnęłam

Akki Nendo - 2010-04-28, 12:29

- Niestety taki jest los wielu ninja. Tylko broń w kaburze i nic innego - powiedział poważnie patrząc na ukryte ostrze. A małpa zdjęła mu rękawicę z owym ukrytym ostrzem. Następnie zeskoczyła z ramienia chłopaka i usiadła na piasku.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 12:31

-No to trzeba zapobiec temu - powiedziałam uśmiechając się i zanurzając ręce w wodzie.
Akki Nendo - 2010-04-28, 12:33

- Mam nadzieję, że dzięki Cho już nigdy nie będę samotny - powiedział z uśmiechem, a małpka zasalutowała. Lubiła być w centrum uwagi i rozśmieszać ludzi.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 12:36

-Ale przyjaciół też możesz mieć. Przyznaj rację Cho- powiedziałam widząc przytakującą małpkę. Ochlapałam następnie Akkiego.
-I co ty na to- zaśmiałam się

Akki Nendo - 2010-04-28, 12:39

Uśmiechnął się zdejmując strój Asasyna.
- Nie musisz mnie chlapać - powiedział i ochlapał dziewczynę. Zaśmiał się cicho, a Cho próbowała oddzielić ich. Ale później ochlapała ich jednocześnie.

Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 12:42

-Ooo nie nie daruj ci tego!- powiedziałam i pochlapałam mocniej Akkiego, a nastepnie małpę
Akki Nendo - 2010-04-28, 12:45

- A ja postaram się być mądry i nie odegram się na Tobie - powiedział, a małpa zaczęła się śmiać. Brakowało jej tlenu, ale nadal się śmiała. Wreszcie Akki ochlapał ją i przez przypadek Yumi.
- Ups...

Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 12:48

-Nie w ogóle sie nie odegrałeś. To tylko przez przypadek- zaczęłam się śmiać. -Masz za swoje0- pochlapałam chłopaka -tak mi sie jednak wydaje, że lepiej wyglądasz w mokrych ciuchach- śmiałam się i chlapałam co jakiś czas małpkę i Akkiego
Akki Nendo - 2010-04-28, 12:51

- No wiesz co? Pochlebiasz mi - zaśmiał się i zanurkował. W wodzie złapał Yumi za nogi i przewrócił ją do wody.
- Ty ładniej wyglądasz pod wodą - zaczął się śmiać, a małpa chlapała go ciągle.

Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 12:56

-Aaa-krzyknęłam i zaczęłam się przewracać w stronę Akkiego
-Żeby mi zaglądać pod spódniczkę no nie, okropny jesteś- mówiłam to śmiejąc się

Akki Nendo - 2010-04-28, 12:57

Zacisnął pięść i uderzył w wodę:
- Kurcze! Nie zaglądałem pod spódniczkę i nie wykorzystałem sytuacji - powiedział poważnie, a po chwili wybuchnął śmiechem.

Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 13:01

- I dobrze, ze nie wykorzystałeś okazji- śmiałam się nadal. Chlapnęłam w stronę Akkiego siedząc w wodznie
-Usiądź tu koło mnie jest tak przyjemnie - powiedziałam z uśmiechem na twarzy

Ireshige Seija - 2010-04-28, 13:03

Wolnym krokiem i jeszcze zaspany przychodzę na plażę widząc tu i tam jakichś ludzi, sam ściągnąłem buty i koszulkę zostając w spodenkach aby móc się pławić w słońcu zacząłem się przechadzać po plaży w błogim nastroju
Akki Nendo - 2010-04-28, 13:03

Uśmiechnął się do dziewczyny i usiadł przy niej.
- Skoro chcesz - powiedział z uśmiechem, a małpa wskoczyła chłopakowi na kolana.

Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 13:06

-Tak chcę- nabrałam wody w ręce i pochlapałam kolegę
-I co aż tak źle mieć znajomych- uśmiechnęłam się

Akki Nendo - 2010-04-28, 13:08

- Nie... Ale pod warunkiem, że Cię nie chlapią - zaśmiał się i ochlapał dziewczynę.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 13:10

-Ale mi sie wydaje, że tacy przyjaciele sa najlepsi- mówiłam cała rozbawiona.
-Jak ci sie nie podoba coś to wstań i idź- powiedziałam robiąc smutna minkę

Ireshige Seija - 2010-04-28, 13:25

Przechodząc się po plaży widziałem różne sceny tam ktoś pod parasolem leżał tam jakieś dziecko sika do wody tam jakaś para z małpą siedząca w wodzie istny cyrk, sam jednak dalej przechadzałem się po plaży z uśmiechem na ustach
Akki Nendo - 2010-04-28, 15:59

- Nie wstanę, bo mi się podoba - powiedział chlapiąc dziewczynę, a małpa wskoczyła na chłopaka i dziewczynę jednocześnie. Jedną nogę miała na ramieniu dziewczyny, a drugą nogę na ramieniu chłopaka.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 17:02

-To teraz nie możemy sie ruszać- zaśmiałam się
-Istne szaleństwo co robimy, ale mi sie podoba- zagadnęłam. Popatrzałam w stronę oddalonego słońca.
-Mogłabym tu tak siedzieć cały czas, ale gdyby ta woda nie była taka zimna i gdyby nie wiało- powiedziałam pocierając ręce.

Akki Nendo - 2010-04-28, 17:20

- To trochę podgrzejemy atmosferę - powiedział i zaczął zakładać pieczęcie. [b]- Katon: Hikyuu no Jutsu! [b]- krzyknął i skierował płomień na wodę, która zaczęła być gorąca, a powietrze cieplejsze.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 20:52

-No to podgrzałeś atmosferę- zaśmiałam się, czując jak mi gęsia skórka znika.
-Widzę że twoją Naturą chakry jest Katon- uśmiechnęłam się.
-Jeden plus wyschnę w szybkim tempie

Akki Nendo - 2010-04-28, 21:03

- Cieszę się, że jednak poszedłem na tą plażę. Przynajmniej jest miło - powiedział z uśmiechem spoglądając na dziewczynę, a Cho tylko potwierdziła to, co powiedział jej pan. Zaczęło się robić jeszcze goręcej.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 21:07

-Może nie aż tak gorąco- powiedziałam dmuchając na włosy zasłaniające mi oczy
-Trzeba było tylko mnie poznać, a od razu masz radość przez cały dzień- uśmiechnęłam się

Akki Nendo - 2010-04-28, 21:09

- Masz racje! - zaśmiał się kiwając palcem. Małpie było gorąco, więc wskoczyła do wody. Ale woda w niej była tak gorąca jak w jacuzzi. Małpa zaczęła krzyczeć, aż wreszcie wskoczyła chłopakowi na kolana.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 21:11

-Widzisz co zrobiłeś- powiedziałam i wzięłam na ręce małpkę by ją uspokoić. Wstałam.
-Chyba juz wystarczy siedzenia w tej wodzie

Akki Nendo - 2010-04-28, 21:14

- No nie moja wina, mówiłaś, że Ci zimno! - próbował się bronić, ale to była dziewczyna, nie ma takiego bicia. Poddał się i z opuszczoną głową wstał i przepraszał małpkę.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 21:21

-Ale ja nie myślałam, ze coś takiego wymyślisz- zaczęłam dyskutować
-No dobra to moja wina, przyznaję- powiedziałam robiąc niewinną minkę

Akki Nendo - 2010-04-28, 21:25

- Nie, to moja wina. Nie potrzebnie chciałem się popisać - powiedział biorąc małpkę na ręce.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 21:28

-Ale ja cię do tego namówiłam, więc nie mów że to toja wina- powiedziałam idąc w stronę lądu
Akki Nendo - 2010-04-28, 21:30

- Ale ty mnie do niczego nie namawiałaś! Ty po prostu powiedziałaś, że Ci zimno, a ja nie chciałem, żeby Ci było zimno, więc użyłem technik - powiedział błagalnym głosem, żeby już skoczyć tą rozmowę. Małpka już zeskoczyła z jego ramion i zaczęła biegać.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 21:54

-No dobra, niech ci będzie, ale potem nie mów, ze łatwo ulegam- powiedziałam grożąc Akkiemu palcem. Po chwili wybuchałam śmiechem.
Akki Nendo - 2010-04-28, 21:55

- Ty nigdy łatwo nie ulegasz - powiedział śmiejąc się i siadając na piachu.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 22:00

-A skąd masz tą pewność- powiedziałam puszczając oko do chłopka. Następnie usiadłam koło niego i zaczęłam sobie rysować w piasku. Czułam jak całe ubranie sie do mnie klei.
Akki Nendo - 2010-04-28, 22:03

Chłopak wygiął szyję i chciał sprawdzić, co dziewczyna tam rysuje na piasku. Cho zaciekawiona też chciała to zobaczyć.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 22:08

-I co podoba się- powiedziałam śmiejąc się pod nosem
-A w ogóle widzisz co to jest??

Akki Nendo - 2010-04-28, 22:11

- Przykro mi, mam chyba słaby wzrok - zaśmiał się i wstał. Następnie kucnął za dziewczyną i położył głowę na jej ramieniu, żeby dokładniej zobaczyć rysunek.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 22:18

Zarumieniłam się troszkę nic nie powiedziałam. Tylko uśmiechnęłam się i spojrzałam na rysunek który przedstawiał małpkę i Akkiego.
Akki Nendo - 2010-04-28, 22:20

- Ładny, ale brakuje mi tu czegoś - powiedział i zamyślił się, małpka także. Po chwili pstryknął palcami.
- Już wiem! Ciebie jeszcze brakuje! - wykrzyczał uradowany.

Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 22:22

-Miło mi to słyszeć- powiedziałam i zaczęłam rysować mnie
-Ale jedno mi powiedz gdzie mam narysować siebię

Akki Nendo - 2010-04-28, 22:24

- Gdzie chcesz, możesz przy mnie, przy Cho, ale musisz być blisko nas! Już Cię nie wypuścimy i nie damy ci spokoju - powiedział z wrednym uśmieszkiem, a małpka zaśmiała się jak geniusz zła.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 22:27

-Wy mnie tu rozbawiacie, na każdym kroku- powiedziałam chichocząc. Po chwili byłam juz w połowie narysowana pomiędzy Akkim a małpką.
- I co ty na to- powiedziałam obracając głowę w stronę chłopaka

Akki Nendo - 2010-04-28, 22:28

- Jest idealne - powiedział uśmiechając się w stronę dziewczyny.
Yumi Hyuuga - 2010-04-28, 22:31

-To się cieszę- powiedziałam i zaczęłam wiercić dziurę w piasku palcem.
Akki Nendo - 2010-04-29, 11:37

Cho próbowała naśladować Yumi i poczęła rysować. Niestety jej rysunki były patyczakami.
Yumi Hyuuga - 2010-04-29, 13:17

-No zobacz jakie podobieństwo widać u ciebie- powiedziałam, próbowałam się nie śmiać żeby nie urazić Cho. PO chwili jednak wybuchnęłam śmiechem.
Akki Nendo - 2010-04-29, 20:58

Cho uśmiechnęła się, a kiedy Yumi wybuchała śmiechem, małpka wskoczyła jej na twarz i udawała, że ją biję. Akki leżał padnięty ze śmiechu na plaży.
Yumi Hyuuga - 2010-04-30, 14:57

-Weź ją ściągnij ze mnie a nie się śmiejesz- Krzyknęłam w stronę Akkiego. Przewracając się z Małpą na twarzy.
Akki Nendo - 2010-04-30, 20:46

Akki nadal się śmiał, a małpa zeszła w Yumi. Chłopak nie mógł przestać się śmiać. Leżał i nadal śmiał się. Małpa patrzyła na niego, jak na idiotę.
Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 21:14

Nie mogłam z Akkiego jak wygadał śmiesznie gdy sie śmiał. Śmiałam się całą duszą aż tchu mi brakowało. Tak śmiesznie wyglądał. Jednak wiedziałam, że trzeba sie opanować. Ale nie mogłam. Nie miałam już sił na nic. Leżałam w pisaku śmiejąc się dalej.
Akki Nendo - 2010-05-01, 21:17

Akki dalej nie przestawał się śmiać, aż zaczął się z lekka dusić. Zaczął pokasływać i kaszleć, ale to tylko trochę. Ale nadal się śmiał.
Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 21:24

-Tylko sobie nic nie zrób- wykrztusiłam z siebie. Śmiejąc się nadal.
-UUUU. Hrum. Chyba wystarczy - powiedziałam lekko stopując, a następnie przechyliłam głowę w stronę Akkiego.
-I widzisz już nawet nastał wieczór

Akki Nendo - 2010-05-01, 21:25

Akki mówił coś tam przez śmiech, ale nie przerywał tego, a jak już prawie przestał się śmiać, to przypominał sobie o tym na nowo i znowu się śmiał. Cho zasnęła na kolanach Yumi.
Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 21:28

-Że co prosze?- zapytałam i cicho zachichotałam, bo to co powiedział chłopak śmiesznie zabrzmiało.
-Wdech i wydech uspokój się i powtórz to co powiedziałeś

Akki Nendo - 2010-05-01, 21:30

Akki uspokoił się i wziął głęboki wdech.
- Już nie pamiętam, co powiedziałem - zaśmiał się.

Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 21:36

-Oj nie dobrze nie lubię takich ludzi, którzy coś mówią a potem o tym zapominają- powiedziałam ze smutkiem. Nadal leżałam na piasku. Nie chciało mi sie nic robić. Miałam strasznego lenia.
-No to co powiesz?? Jak ci sie leży??-uśmiechnęłam się

Akki Nendo - 2010-05-01, 21:40

- Śmiesznie - odpowiedział z uśmiechem kierowanym do dziewczyny.
Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 21:44

-Hi, hi. Głupol.- powiedziałam i popatrzałam w niebo.
-Powiedz mi czy wyrazisz zgodę, żebyśmy tu przeleżeli cały wieczór a potem noc??-zapytałam spoglądając na Akkiego. Dobrze mi się leżało. A małpka grzała mi nogi.

Akki Nendo - 2010-05-01, 21:47

- Pewnie - powiedziałem z uśmiechem patrząc na dziewczynę.
- Nie jest Ci zimno?

Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 21:52

-Może trochę.- odpowiedziałam i popatrzałam na moja gęsią skórkę.
Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 21:53

-Może trochę.- odpowiedziałam i popatrzałam na moja gęsią skórkę.
Akki Nendo - 2010-05-01, 21:54

- Rozgrzać powietrze? - zapytał i zaczął składać pieczęcie.
- Czy może jakoś inaczej Cię ocieplić? - zapytał z jego chytrym uśmiechem.

Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 21:57

-A jaka jest ta inna propozycja- powiedziałam uśmiechając sie do chłopaka. Byłam ciekawa wymyśli.
Akki Nendo - 2010-05-01, 22:01

Zaśmiał się i popatrzył na nią. Przybliżył się do niej:
- No wiesz... Zawszę mogę Cię... - przerwał. - zakopać w piasku - zaczął się śmiać.

Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 22:04

-No ej. W piasku, nie dziękuję nie skorzystam- powiedziałam z lekkim grymasem
-Na pewno miałeś coś innego na myśli widzę to w twoich oczach.- dopowiedziałam cicho

Akki Nendo - 2010-05-01, 22:06

- Jeśli chcesz, to mogę Cię przytulić, żeby było Tobie cieplej, a przy okazji mnie - powiedział, a na jego twarzy zagościł uśmiech.
Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 22:13

Uśmiechnęłam się i poczułam że wyskakuje mi mały rumieniec na twarzy. Stałam się nagle tak nieśmiała. Jednak odpowiedziałam z przyjaznym uśmiechem.
-Jak tak bardzo chcesz

Akki Nendo - 2010-05-01, 22:14

Przybliżył się do niej i przytulił ją. Czuł jej ciepło. Było mu przyjemnie.
- Teraz możemy iść spać - uśmiechnął się do niej.

Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 22:21

Poczułam jego zapach i ciepło. Czułam się bezpiecznie, dzięki mięśniom, które widoczne były na rękach chłopaka. Na jego zadanie opowiedziałam
-Ale nie musimy.- Następnie się uśmiechnęłam w jego stronę

Akki Nendo - 2010-05-01, 22:23

Popatrzyłem na nią z uśmiechem, a małpa przekręciła się.
- Sugerujesz coś? - zapytał z dziwnym uśmiechem,

Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 22:27

-Właśnie, że nic - odpowiedziałam. Wtuliłam się bardziej w Akkiego. Zaczęłam bawić się jego palcami.
Akki Nendo - 2010-05-01, 22:37

Akkiemu nie przeszkadzała zabawa, ale on ich też potrzebował.
- One mi są potrzebne - zaśmiał się.

Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 22:39

-To proszę- powiedziałam, a następnie przestałam się bawić palcami Akkiego. Cicho, ale głęboko westchnęłam. Jednak na mojej twarzy malował się miły uśmiech.
Akki Nendo - 2010-05-01, 22:40

Zmęczony Akki zaczął przysypiać. Było już późno, a on był ciągle zajęty treningiem, więc kiedyś musiał odpocząć. Zamknął oczy i chyba zasnął.
Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 22:45

Czułam jak oddycha chłopak. Podobnie jak on zamknęłam oczy. Jednak po głowie chodziło mi mnóstwo myśli. Chciałam tez żeby ta chwila trwała jak najdłużej.
Akki Nendo - 2010-05-01, 22:53

Rano obydwoje ludzi obudziła małpa. Akki otworzył lekko oczy i zobaczył Yumi. Uśmiechnął się i czekał, aż się obudzi.
Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 22:59

Gdy zawiał lekko wiaterek dziewczyna wtuliła sie bardziej w Akkiego. Nie chciało jej się otwierać oczu. Jednak po chwili leciutko otworzyła powieki.
Akki Nendo - 2010-05-01, 23:01

Widząc, że dziewczyna otworzyła oczy, Akki ją powitał.
- Dzień dobry!

Yumi Hyuuga - 2010-05-01, 23:04

Uśmiechnęłam się i odpowiedziałam.
-Witaj- Czułam małego lenia ale nie zamykałam znów powiek.
-No to czas na nowy dzień- powiedziałam sobie w myślach

Deiki Kishido - 2010-05-02, 08:56

Deiki powoli wędrował nad morze z rękami w kieszeniach, szedł i szedł był dość smutny. Zauważył tam Yumi oraz jego przyjaciela Akkiego.
-Cześć-powiedział starał się aby jego głos brzmiał jakoś pogodnie ale chyba coś mu to nie wychodziło. Usiadł na brzegu i rozmyślał od czasu do czasu zamykając oczy.

Imago Hyuuga - 2010-05-02, 09:01

Obok Deikiego pojawiłem się ja i powiedziałem Co tam u ciebie słychać, po tej misji porażce... i tu urwałem najwyraźniej nad czymś myśląc.
Deiki Kishido - 2010-05-02, 09:05

-Nic nowego-powiedziałem i nie słuchałem Imago wogule myślałem nad czymś solidnie ale nad czymś co sprawiało mi ból. "No to już mogę się pożegnać...Ale taka jest kolej rzeczy"-pomyślałem po czym wpatrywałem się w horyzont na którym nic nie było widać. Położyłem się na ziemi i zamknąłem powoli oczy, chciałem trochę odpocząć po tej misji. Prawie o niej zapomniałem ale Imago mi o niej przypomniał to pogrążyło mnie w jeszcze większym smutku.
Imago Hyuuga - 2010-05-02, 09:11

Hmm, rozumiem go. Przeze mnie Mailo prawie zginął, jestem słaby że nawet towarzysza
nie mogłem ochronić.
pomyślałem a z oczu leciały mi łzy. Nawet nie spostrzegłem osób
które z mną siedziały a sam powiedziałem do Deikiego z uśmiechem, choć łzy spływały mi
z oczu Będzie dobrze, teraz tylko zostańmy chuninami i wszystko będzie dobrze.

Deiki Kishido - 2010-05-02, 09:48

Imago coś tam gadał pod nosem a ja starałem się o wszystkim zapomnieć. Usiadłem wygodnie nad brzegiem i rozmyślałem nad czymś. "No to już koniec"-powiedziałem po czym położyłem się i wpatrywałem się w chmury które "płynęły" na niebie. Wdychałem bryzę i dalej myślałem. "Muszę stać się silny aby osiągnąć mój cel w życiu"-pomyślałem po czym zamknąłem oczy.
Akki Nendo - 2010-05-02, 13:45

Nie patrzył na nowych przybyszy.
- Nie śpij, bo tutaj tłumy się gromadzą - powiedział z uśmiechem.

Deiki Kishido - 2010-05-02, 14:13

"Co to mają szczęście"-pomyślałem patrząc na Yumi i Akkiego wpatrujących się w siebie. Nie słyszałem o czym rozmawiali ale na pewno było im miło. "Ciekawe?...Kto tam jest"-pomyślałem kiedy ja horyzoncie ujrzałem kłodę. Zaskoczyło mnie to trochę ale dalej siedziałem na plaży i wsłuchiwałem się w dźwięki wydawane przez naturę.
Yumi Hyuuga - 2010-05-02, 21:46

Słysząc głos Akkiego i wielu innych osób poruszyłam się i usiadłam.
-No dobra już kończę wylegiwanie i wstaję- jednak zakończyłam na siedzeniu.
-teraz to lepiej mi nic nie mów jak wyglądam, bo pewnie masakryczne- a następnie dotknęłam swoich włosów.

Akki Nendo - 2010-05-02, 21:51

Również wstał, a następnie spojrzał na włosy dziewczyny.
- Ee tam... Nie wygląda to aż tak masakrycznie - zaśmiał się i przeczesał włosy ręką. - Będzie dobrze

Yumi Hyuuga - 2010-05-02, 21:56

-Po tym tonie i śmiechu czuję że jednak jest masakryczne.- powiedziałam z lekkim kaprysem na twarzy. Jednak sie nie przejmowałam wyglądem. jedynie sprawdziłam czy czegoś niepowołanego mi nie widać. (xD)
Akki Nendo - 2010-05-02, 21:58

- Wygląd nie jest najważniejszy - powiedział dodając jej otuchy. - Popatrz na mnie. Wyglądam jak ostatni idiota, a na swój sposób jestem czarujący - mówił z uśmiechem na twarzy. Prawie nie pękł ze śmiechu.
Yumi Hyuuga - 2010-05-02, 22:02

-Ty czarujący na swój sposób!- powiedziałam z lekkim zdziwieniem i zachichotałam. Westchnęłam, a po chwili było słychać lekkie burczenie w moim brzuszku. Dopowiedziałam
-Przyznaj się, że to twój.

Akki Nendo - 2010-05-02, 22:09

Uśmiechnął się do niej słysząc chichot. Następnie popatrzył na swój i jej brzuch.
- To nie mój brzuch - zaśmiał się i złapał ją za brzuch(lekko oczywiście xD ) - Ty złoczyńco! Jeszcze chcesz moją koleżankę zagłodzić, chodź na solo - zaśmiał się.

Yumi Hyuuga - 2010-05-02, 22:18

-Aaa mój brzuszek. Uważaj bo ciebie też zje.- zachichotałam.
-A właściwie co ta ręka tutaj robi?- zapytałam i spojrzałam na dłoń Akkiego na moim brzuszku. A po chwili można było usłyszeć znów małe burknięcie. Po mojej twarzy było widać, że jednak jestem głodna i to bardzo.

Akki Nendo - 2010-05-02, 22:19

- Ta ręka grozi twojemu brzuchowi - zaśmiał się, a po chwili dodał. - Jeżeli chcesz, możemy pójść coś zjeść.
Yumi Hyuuga - 2010-05-02, 22:27

-Ale widzisz twoja ręka grozi mojemu brzuszkowi, a ja tu biedna, bezsilna jestem, bo walczę z burknięciami.- powiedziałam robiąc niewinną minkę.
Akki Nendo - 2010-05-02, 22:29

- Możemy zawsze usmażyć Cho - zaśmiał się, a małpa uciekła od nich.
Yumi Hyuuga - 2010-05-02, 22:36

-Nie... Nie jadam nic z ogonami.- powiedziałam. A mój brzuszek bardziej sie domagał czegoś do zjedzenia. Czułam się głupio.
Deiki Kishido - 2010-05-03, 15:41

Deiki wstał i rozciągnął się, podszedł do jednego z drzew i zaczął w nie nawalać za przeproszeniem z całej jego siły. Potem klęknął na kolana i powiedział
-Przysięgam że już nigdy nie stchurzę i nie przegram z nikim-powiedział trochę tak jakby to go bolało.

Imago Hyuuga - 2010-05-03, 15:50

Podszedłem do Deikiego i dałem mu lekko z kopa w twarz żeby odleciał a sam krzyknąłem Nie zachowuj się jak małe dziecko, robisz tylko z siebie pośmiewisko ! i oddaliłem się lekko.
Deiki Kishido - 2010-05-03, 15:52

-Odwal się-powiedziałem i usiadłem z dala od Imago uspokoiłem się i myślałem nad pewną sprawą.
Sjan Jin - 2010-05-03, 17:21

Sjan przechadzając się po lesie zauważył scenkę dzieci z Konohy...
-O Matko... Biedna ta Konoha... - stwierdził zasłaniając twarz otwartą dłonią *facepalm* i westchnął ciężko. Skierował się w kierunku plaży, siadając po turecku na miękkim, morskim piachu z ukojeniem, wsłuchując się w szum fal. Cicho westchnął znowu tworząc w ręku śnieżkę. Na obu nagle z nieba spadły pionowo śnieżki. Sjan jednak swojej nie rzucił, niszcząc ją w dłoniach i rzucając w stronę wody.

Deiki Kishido - 2010-05-03, 20:57

"O Sjan Jin?"-pomyślałem trochę nie dowierzając przyjrzałem się trochę lepiej chłopakowi i rozpoznałem w nim mojego dawnego bardzo dawnego przyjaciela.
-Witaj Sjan-powiedziałem podchodząc do niego dalej troszkę nie dowierzając ale kiedy ujrzałem jego pogodną twarz zaraz poznałem że to on. Uśmiechnąłem się do niego i zagadałem:
-Pamiętasz jeszcze mnie?-dalej się uśmiechając dodałem
-To ja Deiki Kishido-po czym usiadłem obok niego wpatrując się w niego.

Akki Nendo - 2010-05-04, 17:03

- Szkoda - zaśmiał się, a Cho uciekła do morza. Po chwili przyszła z rybami, krabami i ogólnie owocami morza.
Yumi Hyuuga - 2010-05-04, 17:30

-No to mamy smaczne jedzonko- powiedziałam i uśmiechnęłam się, po mimo że nie mogłam znieść tego głodu.
Sjan Jin - 2010-05-04, 17:33

-Ta... Od śmierci Amiry zapominam wiele rzeczy, ale o Twojej osobie pamiętałem... Cóż, jakoś się wiedzie pogodne życie. Chociaż gdyby nie moje leki, to byłbym niebezpieczny dla otoczenia... - powiedział siadając dalej na piasku i patrząc w stronę wody.
Deiki Kishido - 2010-05-04, 18:18

Również spojrzałem na wodę gdyż wiedziałem że Sjan Jin zawsze mówi prawdę więc nawet ie miałem zamiaru się sprzeciwiać.
-Sjan Jin mam do ciebie sprawę-powiedziałem trochę cichszym głosem wiedziałem że zawiodę Imago ale to i tak już nie miało znaczenia.
-Proszę cię o to abyś pomógł mi uciec z Konohy zaraz jak zdam egzamin na chunnina...-powiedziałem równie poważnie jak Sjan wtedy kiedy mówił o tych lekach, przy mówieniu tego zdania ściszyłem głos tak aby tylko Sjan mógł mnie dosłyszeć.

Akki Nendo - 2010-05-04, 21:06

Akki z pomocą technik natury Katon przypalił owoce morza, żeby były do zjedzenia. Następnie chwycił rybkę i zaczął ją powoli jeść, wydając odgłosy świadczące o tym, że mu smakuje. Ale te odgłosy miały sprowokować Yumi do jedzenia.
- Mmm... Jakie dobre. Po prostu niebo w gębie!

Yumi Hyuuga - 2010-05-05, 17:01

-To niebo w gębie jest moje- powiedziałam zbierając mu rybkę. Następnie zaczęłam ją konsumować. Uśmiechnęłam się przyjaźnie do Akkiego.
-No to co będzie następne?

Akki Nendo - 2010-05-05, 17:34

- A na co masz ochotę? - uśmiechnął się do niej i wziął inną rybę, którą też zaczął jeść.
Yumi Hyuuga - 2010-05-05, 17:41

-A na jakiegoś małego psikusa- powiedziałam zajadając się czymś smacznym. Nastepnie uśmiechnęłam się tajemniczo
Akki Nendo - 2010-05-05, 17:42

Uśmiechnął się do niej i położył się na piasku. Cho coś szykowała. Miała wiadro, patyk, sznurek, marionetkę.
Yumi Hyuuga - 2010-05-05, 17:46

-Mogę to skomentować- spytałam się, a następnie powiedziałam- Jest to dość podejrzane.- i uśmiechnęłam się siedziałam nadal na pisaku zajadając jeden z owoców morza
Akki Nendo - 2010-05-05, 18:04

Cho zaczęła podkładać linkę do ręki Akkiego i przymocować wiadro. Była to pułapka. Akki wiedział, co się kroi.
Sjan Jin - 2010-05-08, 08:07

-Deiki... Tsuki-Gakure to Wioska dla elitarnych Shinobi, nie wiem, czy byś się tam nadawał... Mamy tam już Mistrza Nendo, nie chcemy kolejnego... - powiedział Sjan idąc w stronę wody... Zaczął iść po jej tafli i usiadł daleko od brzegu.
Deiki Kishido - 2010-05-08, 16:45

-Może i masz rację ale wiem że jest tam lepiej niż tutaj. Mogę być i uczniem nendo byle by tylko służyć wszystkim ludziom w Tsuki. To jest mój cel-powiedziałem do siebie i postanowiłem że to jest mój cel który chcę na razie chcę osiągnąć. Po czym wstałem i rozciągnąłem się.
-Do zobaczenia!!!-krzyknąłem po czym pobiegłem do sali treningowej.

Yumi Hyuuga - 2010-05-08, 21:40

dziewczyna nadal nie wiedziała co sie kroi. Była ciekawa a za razem sie bała. Czekała co się stanie.
Akki Nendo - 2010-05-08, 21:58

Akki zaczął składać pieczęcie, aż wreszcie pociągnął za sznurek specjalnie. Wiaderko z wodą wylało się na niego, ale on szybko użył jutsu Katon i woda wyparowała. Cho się śmiałą.
Yumi Hyuuga - 2010-05-08, 22:06

Zrobiłam zdziwioną minę nie wiedziałam co mam powiedzieć. Jednak po chwili wybuchnęłam śmiechem.
Akki Nendo - 2010-05-09, 11:09

Akki uśmiechnął się do Yumi i nic nie mówił. Próbował ją uspokoić i klepał ją lekko po ramieniu.
Yumi Hyuuga - 2010-05-11, 16:36

-To boli- powiedziałam po chwili-UUUAAAA. Wdech i wydech. Koniec śmiechów, chichów- następnie ukazałam ząbki i położyłam się na ziemi.
Katrin Uchiha - 2010-06-06, 13:27

-Fajna ta teleportacja.- Stwierdziłam z uśmiechem. Wychodząc, a w zasadzie znikając z dyskoteki zerknęłam na drzwi wejściowe. Tsu juz tam nie było, więc pewnie postanowił nas opuścić. Cóż, taka jego natura. Kocia niezależność. W sumie fajna cecha.
-Ale żeby nie było, ja się nie rozbieram! No może trochę...- Dodałam po chwili, zdając sobie sprawę z temperatury tam panującej.

Mizuno Uchiha - 2010-06-06, 13:36

- Hehe nie wiem jak ty ale ja tam nie zamierzam siedzieć na plaży w płaszczu i zbroi - powiedziałem zdejmując płaszcz. Oczom dziewczyny ukazała się niezwykle kunsztownie zrobiona pełna zbroja shinobi. Widząc wzrok Katrin wyjaśniłem:
- Nigdy nie wiadomo - wzruszyłem ramionami powoli ją zdejmując. Następnie odwinąłem bandaże które chroniły mnie przed otarciami o metal. Następnie zdjąłem spodenki gotów do pływania.

Katrin Uchiha - 2010-06-07, 15:12

Przyglądałam się uważnie owej zbroi. Do rzeczywistości dopiero przywrócił mnie głos Mizuno.
-Tia, przezorność popłaca...- Mruknęłam pod nosem, niechętnie odkładając Daikatanę i kaburę. Zdjęłam bluzkę i spodnie. W sumie zostałam w samej bieliźnie. Ubrania nieskładnie rzuciłam na piasek. Spojrzałam przelotnie na chłopaka, a na mojej twarzy znów zakwitł uśmiech. Podeszłam do brzegu, sprawdzając temperaturę wody.
-U.... - Jęknęłam cicho.
-E...to może ty popływaj, a ja się wygrzeję w piasku?- Zaproponowałam z niejakim zakłopotaniem.

Mizuno Uchiha - 2010-06-07, 16:47

- Nie ma mowy ! - powiedziałem rzucając się w twoim kierunku i biorąc cię na ręce - Jeśli popływać to tylko z tobą - dodałem biegnąc do wody z dziewczyną na rękach.
Katrin Uchiha - 2010-06-07, 17:02

-Aj....- Jęknęłam cicho. Nawet nie próbowałam się wyrywać, bo i tak nie miałabym szans.
-A co jak się utopię?! Jak mnie złapie skurcz?! Preferuję gorące kąpiele z bąbelkami...- Mówiłam w napadzie paniki, widząc, że w szybkim tempie zbliżamy się do wody. Objęłam Mizuno za szyję, przeklinając pod nosem jego pomysł.

Mizuno Uchiha - 2010-06-07, 17:49

- Spokojnie nigdzie Cię nie wypuszczę - powiedziałem obejmując dziewczynę w wodzie która była o dziwo ciepła.
Katrin Uchiha - 2010-06-07, 17:54

Zacisnęłam powieki, napinając mięśnie. Gdy tylko poczułam wodę na skórze, powoli uchyliłam jedno oko, a po chwili drugie.
-E...mogło być gorzej.- Stwierdziłam, niespodziewanie wyślizgując się z rąk Mizuno i nurkując. Wypłynęłam na powierzchnię kawałek dalej, z rozbrajającym uśmiechem na ustach.

Mizuno Uchiha - 2010-06-07, 18:04

- Eh... a ja myślałem na prawdę że się wody boisz - powiedziałem z udawaną złością i położyłem się na plecach na wodzie która mnie unosiła.
Katrin Uchiha - 2010-06-07, 18:21

-Wody?- Powtórzyła z niedowierzaniem.- Niech cię pozory nie zwiodą. Ja lubię wodę, co więcej, uwielbiam pływać! Pod warunkiem, że dotykam stopami dna. -Dodałam ciszej, używając Dekata Mizu i stając na powierzchni wody. Przeciągnęłam się leniwie, podchodząc do Mizuno i pochylając się nad nim. Przekrzywiłam głowę, uważnie mu się przyglądając.
-Co byś zrobił, gdybym odeszła?-Zapytałam z dziwnym wyrazem twarzy.

Mizuno Uchiha - 2010-06-07, 18:47

Po mojej twarzy przebiegł cień, nagle mój wyraz twarzy spoważniał a nawet posmutniał. Nie zmieniłem pozycji
- Hm... - próbowałem dokładnie dobierać słowa - Pewnie zszedł bym na złą drogą i w przyszłości była byś zmuszona mnie zabić - powiedziałem zupełnie poważnie patrząc jej się w oczy.

Katrin Uchiha - 2010-06-07, 18:52

Nieświadomie uchyliłam usta, czując jak drżą mi palce u rąk. Kontynuowałam jednak temat.
- A co, jeśli ty byłbyś zmuszony mnie zabić?-Zapytałam tym samym, o dziwo spokojnym tonem.

Mizuno Uchiha - 2010-06-07, 19:02

- Nie mógłbym tego zrobić - powiedziałem zimnym pozbawionym emocji głosem nie podobał mi się ton i temat tej rozmowy.
Katrin Uchiha - 2010-06-07, 19:08

Na mojej twarzy zawitało coś na wyraz ulgi. Uśmiechnęłam się lekko, całując i wtulając się w Mizuno. O mało nie straciłam kontroli nad chakrą i nie wpadłam do wody. Na szczęście w porę odzyskałam równowagę.
-Przepraszam, zapomnijmy o tej rozmowie.-Szepnęłam ze skruchą.

Mizuno Uchiha - 2010-06-07, 19:18

- Nie... powiedz co miałaś na myśli - powiedziałem zaniepokojony chcąc dowiedzieć się co kryje w swojej głowie.
Katrin Uchiha - 2010-06-07, 19:25

-Nie, naprawdę, nic.- Zapewniłam.- Po prostu czasem mam takie odpały. Ignoruj je, albo od razu powinieneś mnie podtopić, żebym nie gadała bzdur.- Uśmiechnęłam się niepewnie.
Mizuno Uchiha - 2010-06-07, 19:28

- Nie Katrin, widzę, że coś nie tak. Wcale mnie twoje pytanie nie ucieszyło. - powiedziałem przyglądając się z troską na dziewczynę.
Katrin Uchiha - 2010-06-07, 19:32

-Serio, nic się nie stało.- Powiedziałam wkładając w to całą swoją przekonującą siłę.
-Idę na ląd, niepewnie się tu czuję...-Celowo przestałam kontrolować chakrę, wpadając do wody. Podpłynęłam do brzegu, rozkładając się na ciepłym pisku, który przylepiał się do mojego mokrego ciała.

Mizuno Uchiha - 2010-06-07, 19:39

Nie ruszyłem się ani centymetr. Po chwili postanowiłem podejść do dziewczyny leżącej na piasku. Położyłem się na niej obejmując ją i szepnąłem do uszka.
- Wiesz co ja jakoś ci nie wierzę. -

Katrin Uchiha - 2010-06-07, 19:44

-To już nie mój problem.- Wzruszyłam ramionami, mrużąc oczy. Nieproszenie na mojej twarzy wykwitł delikatny rumieniec. Modliłam się w duchu, by został niezauważony.
Mizuno Uchiha - 2010-06-07, 19:52

Spojrzałem się jej prosto w oczy w których pojawił się mój mityczny EMS i powiedziałem :
- W każdej chwili mógłbym dowiedzieć się wszystkiego z twojej głowy - tu go wyłączyłem - Lecz ufam Ci. Mam nadzieję że jak będzie się coś dziać to dasz mi znać - skończyłem swoją przemowę składając na jej ustach pocałunek.

Katrin Uchiha - 2010-06-07, 19:57

W chwili, gdy włączył EMS moim ciałem wstrząsnął delikatny dreszcz, który szybko dał się opanować. Mięśnie się naprężyły, a oddech ustał. Dopiero gdy go wyłączył, poczułam się pewniej.
-Nie martw się, nic się nie dzieje. A jak zacznie, to na pewno sobie poradzę....Oczywiście powiadamiając cię o wszystkim wcześniej.- Poprawiłam się.

Mizuno Uchiha - 2010-06-10, 15:37

Przez chwile patrzyłem się dziewczynie w oczy a po chwili dosłownie zniknąłem pojawiając się w wodzie pływając.
Katrin Uchiha - 2010-06-10, 15:48

-Eh...-Westchnęłam ciężko, podnosząc się z ziemi. Tak jak się spodziewałam, całe moje plecy były oblepione piaskiem. Dziwne uczucie, które zmusiło mnie do ponownego zamoczenia się w wodzie. Wbiegłam jak ta wariatka do morza, rozpryskując wodę na wszystkie możliwe strony.
Mizuno Uchiha - 2010-06-10, 15:55

Słowa wypowiedziane przez Katrin cały czas odbijały mi się echem w głowie..:
"-Co byś zrobił, gdybym odeszła?"
" W takim razie chce ode mnie odejść... nie mogę jej zatrzymywać " - pomyślałem znowu leżąc plecami na wodzie pogrążony w przykrych myślach.

Katrin Uchiha - 2010-06-10, 16:11

Kolejne ciężkie westchnienie wyrwało mi się z ust, gdy spojrzałam na Mizuno. Zdałam sobie sprawę, że nabroiłam. Popsułam mu humor, to było widać. Teraz sama zaczęłam się zastanawiać nad sensem własnej wypowiedzi. Czułam się trochę skrępowana taką sytuacją, ale nic nie mówiłam. Zawzięcie wpatrywałam się w wodę, obmywającą moje stopy, jakby to była najciekawsza rzecz na świecie. Do głowy przychodziły mi dziwne, zupełnie ze sobą sprzecznych myśli, których za nic nie mogłam poskładać.
Mizuno Uchiha - 2010-06-10, 16:17

Westchnąłem i za pomocą Dekata Mizu wstałem na wodzie idąc w stronę dziewczyny. Na mojej twarzy pojawił się uśmiech.
"Niedługo ją stracę " - pomyślałem idąc w jej kierunku.

Katrin Uchiha - 2010-06-10, 16:26

Podniosłam leniwie wzrok, patrząc gdzieś w przestrzeń, znajdującą się za stojącym przede mną chłopakiem.
-Mizuno...-Zaczęłam, ale nie umiałam skleić sensownego zdania.

Mizuno Uchiha - 2010-06-10, 16:44

- Tak? - zapytałem dziwnym głosem przekrzywiając głowę. Starałem się nie myśleć co chce mi powiedzieć. Przez chwile moje nogi zanurzyły się w wodzie ale natychmiast odzyskałem panowanie nad sobą.
Katrin Uchiha - 2010-06-10, 16:49

-Czy...ty...może...-Zaczęłam niepewnie, marszcząc brwi. Dopiero ból spowodowany zbyt mocnym nadgryzieniem dolnej wargi, przywrócił mnie do pionu.
-Czy ty chcesz ze mną zerwać?- Zapytałam na jednym wydechu, zbierając w sobie całą siłę i odwagę, by spojrzeć mu w oczy.

Mizuno Uchiha - 2010-06-10, 16:52

Gdy wypowiedziała swe słowa straciłem kontrolę nad chakrą i zniknąłem pod wodą. Szybko wynurzyłem się z wody tracąc nad sobą panowanie i krzycząc:
- Chyba zgłupiałaś! - wyplułem dużą ilość wody - Jesteś jedyną dziewczyną do której coś takiego czuje. Jak mogłaś pomyśleć o czymś takim ?! -

Katrin Uchiha - 2010-06-10, 17:24

Zrobiłam zbolałą minę, a mimo to moje serce rozgrzało się bardziej, niż gorący piasek na plaży.
-Coś takiego, czyli co?- Zapytałam patrząc Mizuno prosto w oczy. Postanowiłam w więcej niż dwóch, powszechnych słowach, wyrazić co ja czuję.
-W moim życiu było dużo ważnych dla mnie osób... Wszyscy zniknęli. Zostaliście tylko ty i Tsu...A raczej aż ty...Jak pomyślę, że i wy mnie kiedyś zostawicie...-Przerwałam na chwilę, czując jak drży mi głos. Wzięłam głęboki wdech, uspokajając się.
-Tak, masz rację. Zgłupiałam do granic możliwości. Odpycham kogoś, kogo kocham, tylko po to, żeby on nie odepchnął mnie.- Uśmiechnęłam się przez łzy, z durności tej sytuacji.

Sjan Jin - 2010-06-11, 07:15

Na niebie pojawił się duży, biały punkt, który powiększał się z każdą chwilą, a za nim szybował kolejny:
-Pospiesz się! - dało się słyszeć echem na jednej z plaż, na której opalało się parę osób i pływało w wodzie...
-Mam dość tego upału... - powiedział roześmiany Tajfun zdejmując szybko zbroję, ubrania, wszystko, zostając jedynie w swoich biało-seledynowych bokserkach z płatkami śniegu, które tak bardzo lubił. Jego tygrys wzleciał nad wodę, a z jego grzbietu zniknęła sylwetka Kapitana. Po chwili woda się podniosła gdy uderzył w nią Sjan, a znad tafli lodowatej cieczy dało się słyszeć śmiech. Jednakże, woda się ocieplała z godziny na godzinę. Mimo to, pływał i nurkował w wodzie pełny radości i pewności siebie. Jego tygrys wylądował na plaży, na piachu, osłaniając się lodowym parasolem, łapami próbując zrobić coś z ubraniami i sake Sjana, jednakże tylko je rozrzucał. Twój tygrys wylądował obok, zrzucając Cię delikatnie na miękki piach, po czym w białym smogu chakry zniknął przemieniając się w mężczyznę o wysokiej sylwetce i dobrej postawie. Poukładał ubrania Sjana, widząc jak go obserwujesz, a tygrys nie uważa go za zagrożenie zamienił się w Sjana... To był klon. Po chwili zniknął w bycie chakry, a Ciebie coś złapało za ręce. Spojrzałeś w tamtym kierunku, a dłonie Sjana splótły się z Twoimi, a jego ręce wydłużyły lekko. Tak się przynajmniej wydawało... Zaczął Tobą kręcić z dużą szybkością, po chwili krzyknął:
-Jakby co, wyrosną Ci skrzydła... - powiedział mając nadzieję, że Graff nie zginie... Puścił go, a Nara poleciał wysoko w stronę wody. A Sjan włożył w ziemie butelki sake, tworząc wokół nich lód. Rzucił się pędem w kierunku wody ucieszony.

Sochi Konpaku - 2010-06-11, 13:36

"Ehh... żart w jego stylu" pomyślał lekko zdegustowany Graff. Jednak nic nie mogło wyrwać go na tyle mocno od jawy by nie przestał myśleć o przyszłości, bliższej lub dalszej, więc nim minął w locie granicę plaży i wody jednym ruchem zdjął kimono i szybko zrzucił sandały, zostając jedynie w swego rodzaju przepasce.

Gdy wpadł do wody nie wypływał na tyle długo by zaniepokoić kolegę. Kiedy widział już jego sylwetkę nad taflą wody złapał go w tzw. Nelsona i zapytał ze śmiechem -Tylko na tyle stać Czwartego Kapitana Fukyuu? Tylko tyle dla mnie masz?- i zanurzył Sjana w wodzie.

Katrin Uchiha - 2010-06-11, 15:56

-No, ale nie ważne.- Rzuciłam beztrosko, nagle zupełnie zmieniając wyraz twarzy.
-Nie przyszliśmy tu po to, żeby się bez sensu zamartwiać, kłócić, zrywać, czy co tam jeszcze.-Stwierdziłam nieco sarkastycznie.
-To w zasadzie po co?- Zapytałam sama siebie, głęboko się zastanawiając.
-A...! Już wiem!- Krzyknęłam w nagłym napadzie olśnienia.- Miałeś się nago kąpać!

Sjan Jin - 2010-06-11, 17:58

Nagle Sjan zrobił dziwną minę:
-Gorąco tu... - Sjan wybuchnął odpychając Graffesa na wielką odległość, a wodę rozparł lodowaty klimat i gdzieniegdzie pływały gródki śniegu i tysiące kryształków lodu:
-Nie lubię gorąca... - odrzekł Sjan zamykając jedno oko, prawe. Chciał zobaczyć, czy Graffes pójdzie na dno, czy będzie pływał.

Sochi Konpaku - 2010-06-11, 18:13

"A jednak nie tylko na tyle go stać" pomyślał w powietrzu "I znowu lecę" dodał w myślach kapkę zirytowany tym że kolega ciągle wysyła go w górę, na szczęście miał miękkie lądowanie w wodzie.

Czując wzrok Sjanana swoich plecach, Graffes poczuł się słabiej, przez chwilę nie wiedział co się dzieje, chyba zemdlał i zanurzył się w wodzie. Słona morska ciecz wybudziła go z tego stanu. -Czyś ty zgłupiał?! Chcesz mnie utopić?!- krzyczał zbulwersowany Nara -Więcej ma się to nie zdarzać!- krzyknął już śmiejąc się z tego, przecież Sjan by chyba go nie zabił

Sjan Jin - 2010-06-11, 19:54

-Ale... jeszcze nic nie zrobiłem... Zupełnie nic... - odparł zdziwiony Sjan marszcząc brwi i czoło, dziwnie się na Ciebie patrząc z jednym zamkniętym okiem.
Sochi Konpaku - 2010-06-11, 20:06

-Yyy jak to nic?- zapytał zszokowany Graff. -Toć czułem twój wzrok na sobie, a zdążyłem coś niecoś podłapać o twoich umiejętnościach (ludzie gadali na tej dyskotece, oj gadali ;p), hmm zasadniczo to mógł być szok, no wiesz alkohol, wysiłek, "stres" lotu itp. i wypadek murowany- próbował się wytłumaczyć. -Ale co ty tak na mnie dziwnie patrzysz?- zapytał
Sjan Jin - 2010-06-12, 10:42

-Bo moje jutsu gotowe... - prawe oko Sjana otworzyło się nagle a czarne znaki na nim zaczęły wirować. Uderzyło w Ciebie zimno i na chwilę zamknąłeś oczy, by je po chwili otworzyć... Pływałeś na wodzie na jakiejś krze. Wokół Ciebie była woda... A dalej... Wysokie ściany z lodu, uformowane w kształty. Gdzieniegdzie było coś podobnego do lodowej zjeżdżalni, która kierowała się w stronę wody. Gdzie indziej piętra i otwory na powietrze...
-Ta woda ma z jakieś dwa metry i nic nie wpłynie, z zewnątrz też jest ogrodzona lodem... - rzucił Sjan siedząc do góry nogami na suficie.

Mizuno Uchiha - 2010-06-13, 18:23

- No to zdejmuj ciuchy puki nie patrzę i pod wodę - powiedziałem odwracając się tyłem do dziewczyny z uśmiechem na ustach. Ledwo wytrzymywałem by nie wybuchnąć śmiechem.
Katrin Uchiha - 2010-06-13, 18:43

-Coś ty?! Ty wszystko widzisz! A poza tym sam zdejmij, bo ja sobie ze stanikiem sama nie poradzę.- Wyznałam zmuszając się do zachowania powagi.
Mizuno Uchiha - 2010-06-13, 18:51

Odwróciłem się podchodząc do dziewczyny i całując ją w usta. Moje ręce powędrowały do zapięcia stanika powoli go rozpinając... ( xD )
Katrin Uchiha - 2010-06-13, 20:03

Otworzyłam szeroko oczy, będąc nieco zdziwioną. Czułam jak moja twarz nabiera kolorów. Przecież, na jeża, żartowałam!
-He he, nie bierz niczego tak dosłownie.- Powiedziałam speszona, automatycznie rękami hamując poczynania Mizuno, który chyba miał niezły ubaw.
-No no, pozwoliłbyś, żeby twoja dziewczyna się tak obnażała na oczach wszystkich? Nie ładnie... - Zauważyłam, unosząc brew do góry i gestem wskazując na obecnych plażowiczów. Drżyjcie niewierni! Oto Katrin! Mistrzyni odwracania kota ogonem!

Mizuno Uchiha - 2010-06-13, 21:39

- Hahaha kobieto co ja się z tobą mam. Najpierw chcesz potem nie ehh - powiedziałem i demonstracyjnie przewróciłem się do tyłu wpadając do wody i znikając w jej czeluściach z rozłożonymi rękoma. :)
Katrin Uchiha - 2010-06-14, 08:16

-Kobieta zmienną jest, przyzwyczajaj się.- Rzuciłam żartobliwie, również nurkując w wodzie. Uznałam, że jednak mi jest wystarczająco ciepło i że można by się ochłodzić. Poza tym poniekąd przeszkadzał mi piasek we włosach, którego za Chiny Ludowe pozbyć się nie mogłam.
Mizuno Uchiha - 2010-06-14, 16:15

" Ja cię kręcę ale ona się mną bawi " pomyślałem wynurzając się na powierzchnie i rozglądając w koło. Szczerze nie lubiłem wody ale nie chciałem psuć zabawy Katrin więc zanurkowałem do wody rozglądając się za jakimiś ciekawymi znaleziskami które spoydobały by się dziewczynie.
Katrin Uchiha - 2010-06-14, 17:02

Pływałam sobie bez większego celu. Zastanawiałam się, co w tej chwili robi Tsu. Zostawiłam go na pastwę losu. Pewnie się skubaniec cieszy.
////
ZT

Sekami Nuri - 2010-07-21, 11:19

Sekami wolnym krokiem szedł w kierunku brzegu. Nie zwracał uwagi na dzieci które się bawiły. Usiadł nad brzegiem i położył się. Zaczął odpoczywać...
Sekami Nuri - 2010-08-16, 11:35

Sekami nadal leżąc nad brzegiem morza oddychał morską bryzą, która dawała się czuć w powietrzu. Młody chłopak leżał dość blisko wody, dlatego niekiedy czuł jak fale obmywają mu stopy. Jego skarpety znajdowały się w butach, który bezwiednie leżały obok Sekamiego. Ten zaś podparł się rękoma i spojrzał na horyzont. Nic na nim nie było. Tylko błękitna ciecz, która zdaje się łączyć z niebem. Dzisiaj było one bezchmurne...Słońce zachodziło na prawo od 14 letniego chłopaka, który podobno nie zdawał sobie sprawy że jest jeszcze młody. Jego cień leżał na już chłodniejszym piasku, który nagrzewał się przez cały dzień. Sekami znów ułożył się wygodnie na pisaku i odpoczywał nadal czując jak kojące i spokojne otocznie, wpływa na jego korzyść. Widać że Nuri dobrze wypoczywał...
Dosinka :* - 2010-08-26, 21:08

Widząc jak pewien chłopak leży swobodnie na piasku jakieś 15 metrów dalej, chwyciłam pędzel oraz zwój i zaczęłam go malować. Cicho przeturlałam się trochę w stronę morza, aby mieć lepszy rzut oka na jego profil.... Miałam już ujęcie na całe jego ciało... zaczęłam malować...
-Tylko, żeby mnie nie zauważył... - zmarszczyłam czoło - a co mi tam... - powtórnie złapałamm pędzel do prawej ręki i brałam rysy chłopaka.

Sekami Nuri - 2010-08-26, 21:12

Sekami leżał na piasku i wypoczywał, zauważył kątem oka jakąś dziewczynę. Zdawała się mu bacznie przyglądać. Sekami nie wiedząc co robi, pomyślał że coś knuje. Szybko postawił się na nogi i przybrał pozycję bojową.
-Co robisz?
Zapytał...W końcu rozpoznał że ona go maluje.
-Przepraszam...Jestem Sekami...Miło mi
Powiedział z uśmiechem.

Dosinka :* - 2010-08-26, 21:16

-Doshizo.... maluję cię... nie obrazisz się jak poproszę cię, byś wrócił do poprzedniej pozycji?.. wyraźnie byłam w transie, chcąc namalować chłopaka... może to coś więcej niż chęć zrobienia tego?
Sekami Nuri - 2010-08-26, 21:20

-Dobrze Doshizo
Powiedział chłopak po czym za pomocą techniki shunsin no jutsu pojawił się na piasku w takiej pozycji jak poprzednio. Trochę się głupio czuł kiedy dziewczyna go malowała. Tak czy siak trzeba było przyznać że była piękna.
-Dobrze jest tak?
Powiedział kładąc ręce pod głowę.
-Wiesz trochę głupio się czuję...Pierwszy raz mnie ktoś maluje...Mogę rozmawiać z tobą?
Zapytał trochę zdezorientowany.

Dosinka :* - 2010-08-26, 21:30

Można powiedzieć, że byłam lekko zauroczona, ale nie mogę dać tego poznać po sobie...

-Ah.... AAA co? Ymm... tak tak. - huuuuh.... muszę się opanować... zamknęłam oczy i odetchnęłam, po czym je otworzyłam i skrzętnie malowałam.

-No więc... ja maluję często... i wszystko... zwykle maluję... - chyba zachowam to dla siebie... on raczej nie chce słuchać co ja lubię malować, a czego nie.

Sekami Nuri - 2010-08-26, 21:36

Sekami uśmiechnął się do Doshizo po czym powiedział:
-No...Wiesz nie wiem co...
Tutaj się zaciął.
-...Robić
Dodał po czym odetchnął z wielką ulgą.
-Skoro już się poznaliśmy się to powiem coś więcej o sobie. Moje imię pełne Sekami Nuri...Pewnie mnie nie znasz...Co ja gadam ...Przepraszam ale jestem trochę załamany...
Powiedział Sekami już nie tak pewnie. Spuścił oczy...

Dosinka :* - 2010-08-26, 21:58

Nagle przestałam malować i podniosłam wzrok na twarz Sekamiego - co się stało? Nie mów mi, że coś strasznego... dalej, mów spokojnie i śmiało. Mi można powiedzieć wszystko.. wiesz taka przechowalnia wiedzy. - uśmiechnęłam się nieśmiało nie zdejmując wzroku z chłopaka. Wdziałam, że był trochę podłamany. Usiadłam bliżej niego.
Sekami Nuri - 2010-08-26, 22:04

-A wiesz...No egzamin na chunnina nie poszedł najlepiej
Powiedziałem odwracając się plecami do Doshizo...Nie wiedziałem co mam zrobić...

Dosinka :* - 2010-08-26, 23:34

Widząc zakłopotanie Sekamiego odrazu się zreflektowałam, wstałam, skrzyżowałam ręce i z uśmiechem na twarzy, dziarsko powiedziałam: - Hahahaha. To czemu się smuczisz (^_^)?? TO powinno Cię jeszcze bardziej zmotywować!! Zmotywować do jeszcze większego wysiłku, do stania się jeszcze lepszym ninja!!! Tak więc? Będziesz tak siedział i się smucił? Czy raczej będziesz cieszył się życiem i trenował, trenował i jeszcze raz trenował, by być gotowym zdać egzamin tym razem??
Sekami Nuri - 2010-08-27, 19:29

-Ale...To nie jest takie łatwe...
Powiedział Sekami po czy nadal odwrócony do Doshizo przypomniał sobie parę dni. Nie wiedział co ma zrobić. Chciał aby Doshozo była jego mocną przyjaciółką ale z drugiej strony. Nie wiedział czy słusznie postępuje wobec swojej pierwszej...

Dosinka :* - 2010-08-27, 19:49

-Nie jest takie łatwe hymmm....? Wystarczy, że się mocniej postarasz... - nie wiedziała jak mu powiedzieć to co chciała więc... - mogę jakoś ci pomóc jeśli chcesz..., ale wyglądasz jakby to nie było twoim jedynym problemem. Jeśli niechcesz nie musisz o tym rozmawiać. - schowałam zwój i pędzel.
Sekami Nuri - 2010-08-27, 20:59

-Wybacz ale nie potrafię...Nie mógł bym...Przepraszam...
Powiedział chłopak i zniknął. Nie panował nad sobą...Być może nie chciał...On sam nie wiedział co robi...

Dosinka :* - 2010-08-29, 10:53

Jedyne co zrobiłam to uśmiechnęłam się niewinnie, potem dziabnęłam zwój i pędzel. Znowu zaczęłam coś malować... -"Dziwny chłopak... Tak jakby... coś z nim było nie tak.... doushite Do-chan?? Aaa.... ni nic.... Tak się zastanawiam co go trapi... a myślałam nad tym, że on coś do Ciebie czuje? Coo?! EE... ty.... nie............ to lepiej pomyśl... ne, Do-chan?" - tak... teraz to było trochę jaśniejsze...., ale pewna i tak nie byłam... czasami dobrze jest mieć rozdwojoną jaźń.
Sekami Nuri - 2010-08-29, 11:50

Na ziemi przed sobą zobaczyłaś wyryte w krysztale słowo.
PRZEPRASZAM
Nie był on duży...

Simeon Kaguya - 2010-08-29, 12:10

W oddali zobaczyliście małą, czarną kropkę, która zaczęła się stosunkowo powiększać. Usłyszeliście także, że to coś, co biegnie w waszym kierunku krzyczy "LOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL" - to wystarczyło, by się domyślić, że był to Sim.
Ireshige Seija - 2010-08-29, 18:37

Po relaksującym pobycie w lesie Ire przyszedł sobie nad może miał na sobie tylko swoje ulubione spodenki plażowe i japonki tak się przechadzając zauważył swoją dawną uczennicę właśnie tak to była Doshizo postanowił więc się przywitać tak więc podszedł do niej i powiedział
-Hej Doshizo co tam słychać nie widziałem cię od twojego egzaminu na gennina pamiętasz go - powiedziałem z uśmiechem

Dosinka :* - 2010-08-29, 18:47

-Eee... eee? - odwróciłam się i odrazu zrobiły mi się jak trusie. Uśmiech miałam od ucha do ucha, wyrzuciłam z rąk zwój i pędzel i odrazu rzuciłam się sensei'owi na szyję. Sama niewiem czemu, jakiś taki odruch z racji, że dawno go nie widziałam. To chyba przez zbytnią ekscytację.

-AAAAA!!! EE.... gome...nasai... - zaczerwieniłam się i odskoczyłam. Wzrok wbiłam w ziemię i zaczęłam palcami stóp kręcić kółka - ... co... słychać sensei..?

Sekami Nuri - 2010-08-29, 18:48

Sekami szedł wolnym krokiem w kierunku Doshizo...Jego oczy patrzały na nią z wyrazem "przebacz mi". Patrzał na nią i widział kątem oka Ireshige, którego znał z opowiadań. Podszedł powoli do niej z podbitym okiem i powiedział:
-Doshizo wybacz...Nie potrafiłem nad sobą panować...Ale zrozum w przeszłości doświadczyłem co to ból i nie chciałbym aby ktoś zranił mnie oraz przede wszystkim moich bliskich...Czy mogę liczyć...Abyś mi wybaczyła?
Powiedział z nutką nadziei w głosie.

Ireshige Seija - 2010-08-29, 18:49

Zaśmiałem się i uśmiechnąłem do niej
-Wszystko u mnie w porządku straszne nudy nie dostaję żadnych misji a i nie mam żadnych nowych studentów więc dużo trenuję a ty mam nadzieję że nie zaniedbujesz swojego treningu - i spojrzałem na nią tym samym wzrokiem co w akademii jednak już po chwili się rozpromieniłem i znów uśmiechnąłem

Dosinka :* - 2010-08-29, 18:55

-Aaa.. ahahahaha.- nie mogłam powstrzymać od śmiechu spowodowanym, przybyciem Ire-sensei. Tak dawno go nie widziałam, że myślałam, iż zaginął... - "A to co? Do-chan popatrz tam!" - zwróciłam uwagę na Sekamiego.
-Noo... nie ma sprawy... rozumiem, ale... nie ma po co rozdrapywać starych ran Sekami. Ne, Ire-sensei? A właśnie chyba się nie znacie? - uśmiechnęłam sięsłodko.

Ireshige Seija - 2010-08-29, 18:57

-Hai hai.... - powiedziałem z uśmiechem i spojrzałem na Sekamiego po czym powiedziałem
-No teraz już się znamy jestem Ireshige miło mi cię poznać - powiedziałem wyciągając rękę do Sekamiego wciąż nie opuszczał mnie ten mój uśmiech

Sekami Nuri - 2010-08-29, 18:59

-Dziękuję...
Powiedział chłopak...Następnie spojrzał na Ireshige Seiję o którym tyle słyszał i przedstawił mu się...Następnie uścisnął mu dłoń i otarł podbite oko ponieważ zaczęła spływać na nim łza...

Dosinka :* - 2010-08-29, 19:07

-A właśnie... - popatrzyła poważnym wzrokiem na sensei'a - wiesz, że teraz będzie kolej na egzamin rangi Chunnina prawda? Mam do Ciebie prośbę... o trening, który przygotuje mnie do egzaminu. Byłabym dozgonnie wdzięczna, a i też pokazałabym Ci co potrafię. - nagle się uśmiechnęła - mówiłeś coś, że jakoś tak nudno u Ciebie, ne, Ire-sensei? - i odezwała się moja druga jaźń, jak zwykle w najmniej spodziewanym momencie - "dobra zagrywka Do-chan!".
Ireshige Seija - 2010-08-29, 19:10

-Dlaczego nie w końcu zawsze byłaś moją ulubienicą masz wielki potencjał i szkoda by było go zmarnować a twój przyjaciel się do nas przyłączy - powiedziałem najpierw kładąc rękę na głowie Doshizo i czochrając jej włosy a następnie spojrzałem na Sekamiego
Sekami Nuri - 2010-08-29, 19:11

-W sumie nie myślałem o tym...Ale mogę
Powiedziałem zadowolony że nauczę się czegoś od najlepszych i że spędzę czas z Doshizo...

Dosinka :* - 2010-08-29, 19:16

Uśmiechnęłam się jeszcze bardziej i rodziawiłam usta - SUGOOOIII!!!!!!!! - przerzuciłam oczy na chłopaka - a widzisz? hahaha. Pamiętasz jak mówiłam o treningu? To twoja szansa. No więc? Może zaczniemy odrazu? Jak myślisz, Ire-sensei?
Ireshige Seija - 2010-08-29, 19:16

-Dobrze wyruszymy do mojego ulubionego miejsca treningowego powiedzcie kiedy będziecie gotowi będę tu na was czekał - powiedziałem i czekałem na ich reakcję
Dosinka :* - 2010-08-29, 19:21

Z uśmiechem na tawrzy i przekonaniem w głosię natychmiastowo odpowidziałam - Ja jestem gotowa (^_^)
Sekami Nuri - 2010-08-29, 19:21

Sekami klepnął raz w kaburę...
-Gotowy na rozkazy!!!
Powiedział głośno po czym czekał co ma robić...

Ireshige Seija - 2010-08-29, 19:24

-W takim razie do puszczy Urufu - powiedziałem i ruszyłem w drogę
Simeon Kaguya - 2010-08-31, 14:17

Simeon dobiegł na miejsce, wlókł się niemiłosiernie - Ach, każdy już poszedł. No cóż, jestem skazany na samotność... - powiedział po czym położył się na piasku.
Sekami Nuri - 2010-08-31, 14:26

Sekami biegł w stronę Sima i krzyknął:
-Siema!
Następnie dobiegł do niego i przywitał się z nim...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group