Konoha Gakure
Wkrocz i zostań częściom świata Shinobi.

Wyprawy - Poszukiwanie siły- Toshiro Douhito...

Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 19:47
Temat postu: Poszukiwanie siły- Toshiro Douhito...
Przygotowany do wyprawy kieruję się ku bramom wioski. Kiedy już jestem na miejscu zrobiłem głęboki wdech, wyszedłem z wioski i ruszyłem przed siebie na wyprawę, aby polepszyć się jako shinobi i człowiek. Kiedy oddalę się trochę od wioski zaczynam przyśpieszać, ponieważ zależało mi na czasie. Biegłem truchtem przed siebie rozglądając się wokół.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 19:47

Przed bramą zostałeś zatrzymany przez strażników A ty gdzie się wybierasz chłopcze
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 19:55

-Ruszam na wyprawę, aby potrenować.- Powiedziałem stanowczym głosem do strażników trzymając jedną ręką uchwyt od plecaka, a drugą trzymając w kieszeni.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 19:55

Powodzenia chłopcze żebyś wrócił cały Powiedział po czym otworzył Ci bramę
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 19:57

Uśmiechnąłem się i wyszedłem z wioski. Kiedy byłem już poza murami miasta robię głęboki wdech i zaczynam iść przed siebie po drodze rozglądając się wokół.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 19:58

Droga przebiegała bardzo dobrze kiedy ujrzałeś w oddali dym jakby coś się paliło.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 19:59

Złapałem za kunai dla bezpieczeństwa i ruszyłem biegiem w stronę miejsca, z którego się dymiło. W gotowości miałem Kawarimi no Jutsu, a gdybym nie miał jak uciec to Souken no jutsu.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 20:00

Gdy dobiegłeś na miejsce zauważyłeś jakąś małą chałupkę i jakiegoś starca palącego gałęzie.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 20:01

Schowałem kunai do pochwy, lecz jak to Shinobi nie traciłem czujności i byłem przygotowany na wszystko. Podszedłem do staruszka i przywitałem się lekko kłaniając.
-Witam prze pana.

Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 20:02

O Witam chłopcze w końcu Cię wysłali już myślałem, że zabrali moje pieniądze i nie przyślą pomocy
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 20:04

-Ja tu nie przychodzę z misją. Wyruszyłem na wyprawę i zauważyłem dym, więc przybiegłem. A o co chodzi? Mogę panu pomóc.- Powiedziałem miłym głosem do staruszka.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 20:05

No nie dałem pieniądze temu dziadowi kage i mieli mi dać kogoś do pomocy już miesiąc temu Powiedział zbulwersowany
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 20:07

-Przypomnę mu jak będę wracał do wioski, a mogę panu jakoś pomóc za tamto?- Zapytałem starszego pana z lekkim uśmiechem na twarzy.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 20:11

Tak w lesie jest składzik na drewno trzeba wszystko tu przenieść.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 20:21

-Już się robi.- Powiedziałem z uśmiechem do starszego pana kłaniając się, po czym poszedłem do składziku, gdzie stworzyłem cztery klony i razem z nimi zacząłem wszystko przenosić obok chałupki dziadka.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 20:27

Robota szła Ci całkiem sprawnie Zostały ci 4 kursy.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 20:29

Stanąłem na chwilę i zrobiłem parę głębokich wdechów, po czym razem z klonami dalej zacząłem nosić drewno z składzika obok chałupki staruszka.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 20:31

Gdy nosiłeś drewno nagle poczułeś jak coś się zagłębia w twoją rękę.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 20:33

Położyłem drewno, które akurat niosłem na ziemie i szybko spojrzałem na rękę w miejsce, gdzie czułem ból z ciekawością co się stało.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 20:33

zobaczyłeś wbity w ramię kunai 2 właśnie przeleciał koło twojej głowy
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 20:36

Kazałem trzem klonom pójść w miejsce, z którąd wyleciały kunaie, a trzeci mnie pilnował. Ja w tym czasie wyjąłem kunai z ręki i użyłem szybko Doton no Jutsu przenosząc się za shinobich walczących właśnie z moimi klonami. Kiedy będę już za mężczyznami wychodzę z ziemi i staram się wbić im w szyję kunaie, które trzymam w dłoni, a jeżeli jest ich więcej klony rzucają w nich mnóstwem makibishi.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 20:38

Nigdzie nie widzisz wrogów a kunaie zaczynają wylatywać z każdej strony twoje klony są zabite
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 20:45

Tworzę jak najwięcej koników polnych zdążę i chowam się pod ziemią, gdzie używam Kai, ponieważ myślałem, że to Genjutsu skoro kunaie wylatują z każdej strony. Jeżeli to nie zadziała wysadzam koniki polne, które wcześniej wysłałem w miejsca, z którąd wylatywały bronie. Jeżeli kogoś zranię i nikt tego nie zauważy patrzę dokładnie jak wygląda shinobi i zamieniam się w niego za pomocą Henge no Jutsu, po czym przemieszczam się po miejscu, z którego najczęściej wylatywały bronie. Jeżeli tam kogoś zauważę przyczepiam notkę wybuchową do kostki, oddalam się i wysadzam go zwracając uwagę innych zbirów.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 20:47

Miałeś rację to było genjutsu. Wszystko się uspokoiło nikt już Cię nie atakował.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 20:51

Byłem ciekaw kto uruchomił to Genjutsu. Podejrzewałem tego dziadka, więc wyszedłem na powierzchnię za krzak i stworzyłem tam klona, który miał pracować za mnie, a ja schowałem się pod ziemią i w tajemnicy przemieściłem się pod staruszka śledząc go, a klon wykonywał pracę.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 20:57

Dziadek siedział w domku i pił herbatę patrząc na twojego klona
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 20:59

Dalej pilnowałem dziadka, a klon robiąc swoje cały czas się wokół rozglądał dając mi raport.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 21:01

Klon zakończył swoją pracę i podszedł do domku dziadka.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 21:03

Klon zapukał do środka i stał przed drzwiami czekając, aż otworzy co chwile się niewinnie rozglądając, a ja dalej pilnuję dziadka pod ziemią.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 21:05

Dziadek otworzył pytając czy to wszystko gdy tylko upewnił się, że skończyłeś nosić drewno kazał si zagrabić mu ogródek
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 21:08

Klon westchnął i zgodził się, po czym złapał za grabie i poszedł na ogródek zagrabić go. Klon nadal co jakiś czas się rozglądał, ponieważ byłem pewien, że znów się coś wydarzy, a ja nadal pod ziemią przyglądałem się dziadkowi i co jakiś czas używałem Kai, żeby znów nie wpaść w Genjutsu.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 21:09

Klon grabiąc poletko natrafił na jakiś przedmiot.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 21:11

Podniósł go i dokładnie się mu zaczął przyglądać, lecz nie tracił czujności, a ja nadal się przyglądałem dziadkowi i go pilnowałem, lecz skupiłem się również na tym przedmiocie co znalazł klon grabiąc pole.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 21:14

gdy tylko dotknął przedmiotu z ziemi wystrzelił z wielką siłą kościany kolec który przebił twojego klona i tak szybko zniknął jak się pojawił.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 21:16

*Tak podejrzewałem...* Pomyślałem, po czym stworzyłem pod ziemią klona, który szybko z niej wyskoczył i zapytał staruszka poważnym głosem trzymając w prawej dłoni kunai.
-O co tu chodzi?!!

Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 21:18

Ja ja nie wiem cały czas tutaj sobie siedzę. Powiedział
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 21:23

Stawało mi się, że ten staruszek kłamie i jedynie udaje staruszka. Może to być jakiś shinobi, który użył Henge no Jutsu. Użyłem Kai, po czym przeniosłem się obok pola, gdzie stworzyłem jeszcze jednego klona, który po chwili wyskakuję z ziemi i zaczyna się wokół rozglądać i przeszukiwać teren.(Zrobiłem to tak, żeby starzec tego nie widział). Kiedy już to zrobiłem ponownie przeniosłem się pod dom starca i przyglądałem się mu i pilnującemu go klonowi. Co jakiś czas używałem Kai, ponieważ napastnik musi się specjalizować w Genjutsu.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 21:27

to może jak już się uspokoiło zabierzesz się za posprzątanie ogródka Powiedział patrząc na twojego klona
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 21:30

-Za chwilę się tym zajmę, muszę jeszcze coś sprawdzić.- Powiedział klon rozglądając się przez okna i inne szparki na zewnątrz, a drugi klon dalej się rozglądał wokół. Jeżeli go coś zaatakuję będę miał pewność, że to nie dziadek, chyba, że ma oczy wokół głowy i widzi przez ściany. Ja osobiście dalej pod ziemią pilnuję starca.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 21:35

Kiedy klon wszedł na pole z pod ziemi po raz kolejny wystrzelił kolec. Nagle poczułeś uderzenie w głowę i zemdlałeś obudziłeś się w jakiejś ciemnej sali przywiązany do krzesła.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 21:38

*No jasne... Jak zawsze...* Pomyślałem wstychając i rozejrzałem się wokół, czy ktoś tu jest.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 21:40

Zauważyłeś dziadka oraz jakiegoś mężczyzną usłyszałeś starego



Widzisz to już 4 w tym miesiącu jeszcze paru a nasz eksperyment się uda w 100%. Mówiłem Ci że ja jako staruszek nabiorę każdego, nie wiem dlaczego miałeś takie opory.

Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 21:45

*Wiedziałem...* Pomyślałem, po czym stworzyłem w dłoni parę małych żuczków z gliny, które starały się przejść na staruszka i tego mężczyznę niezauważalnie. Jeżeli im się to uda wysadzam je i zamieniam się w piasek uwalniając z lin, po czym skaczę wysoko do góry i rzucam w nich około 20 makibishi, po czym tworzę dwa klony, które upadają na nich z kunaiami w dłoni, a ja upadam obok z kunai w obu dłoniach i szykuję się do walki tworząc jeszcze w tajemnicy parę pająków, które siadają na suficie i czekają na odpowiedni moment, żeby zaatakować.
Potenżny EromeQ - 2010-04-04, 22:23

Żadne jutsu ci się nie udało ponieważ te liny cały czas wysysają chakre. Obaj faceci gdzieś poszli
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-04, 22:32

*ehh... nienawidzę życia shinobi...* Pomyślałem wstychając i rozmyślałem nad planem ucieczki. Na początek próbowałem użyć Henge no Jutsu i zamienić się w muchę, ponieważ zabiera to bardzo mało chakry. Jeżeli się nie uda tworzę z gliny jednego pająka, do czego praktycznie nie potrzebowałem chakry. Jak się uda stworzenie pająka zaczyna on próbować przegryźć liny, a ja w tym czasie staram się stworzyć kolejnego pająka, żeby mu pomógł.
Potenżny EromeQ - 2010-04-05, 10:57

Niestety nie udało Ci się uwolnić a przestępcy już wracali. Użyli na tobie jakiegoś jutsu a ty pojawiłeś się na kościanym stole operacyjnym.


jak myślisz tym razem siła czy reagowanie zapytał staruszek
Spróbujmy silę z tym jesteśmy na razie najbardziej do przodu odpowiedział Kaguya


Przez twoje ciało przeszła wielka fala bólu. Poczułeś jak do twoich ust wlewa się jakaś gorąca ciecz. A do twojego ramienia wnika coś rozżarzonego do białości. Zemdlałeś z bólu.

Obudził cie parę godzin później jakiś szept Ejj żyjesz To był ten Kaguya


Wiem, że to musiało Ci sprawić wielki ból i teraz jesteś zmęczony ale operacja się powiodła wkrótce zobaczysz efekty.


Tu cię rozwiązał a liny rzucił gdzieś na bok. Uciekaj zanim spróbuje przeprowadzić jeszcze jakiś eksperyment.

Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-05, 13:11

-Dobrze, dzięki za pomoc.- Powiedziałem wykończony, po czym użyłem Doton no Jutsu i zacząłem uciekać pod ziemią tak, aby nikt mnie po drodze nie zauważył. Uciekając z tego miejsca byłem ciekaw o cho mu mogło chodzić z tym, że operacja się powiodła i wkrótce zobaczę efekty...
Potenżny EromeQ - 2010-04-05, 13:18

Udało ci się bezpiecznie wydostać na powierzchnie w oddali widziałeś małą drewnianą chatkę
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-05, 13:21

-ehh...- Westchnąłem i poszedłem w inną stronę niż chatka, ponieważ mam już fobię na takie domki. Szedłem dalej i na wszelki wypadek użyłem Kai. Nie wiem po co, ale użyłem i biegłem dalej przed siebie cały czas rozmyślając na tym co powiedział tamten mężczyzna.
*"Operacja się powiodła wkrótce zobaczysz efekty..." Co to może znaczyć?*

Potenżny EromeQ - 2010-04-05, 13:24

Biegłeś przed siebie aż poczułeś się na tyle zmęczony, że upadłeś na ziemię. Chcąc wstać chciałeś się odepchnąć od ziemi ale ku twojemu zdumieniu po odepchnięciu uniosłeś się w powietrze i opadłeś na ziemię.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-05, 13:33

Zdziwiony tym co tu się przed chwilą stało staram się po woli podnieść tak, żeby zamiast leżeć siedzieć, a następnie po woli staram się stanąć i wyprostować.
Potenżny EromeQ - 2010-04-05, 13:34

Stałeś wyprostowany ale nadal się chwiałeś ze zmęczenia.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-05, 13:35

Starałem się podejść do pierwszego lepszego drzewa i oprzeć się o nie cały czas zastanawiając się co się ze mną dzieje.
Potenżny EromeQ - 2010-04-05, 13:36

gdy tylko oparłeś się o drzewo złamało się one
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-05, 13:40

Wystraszyłem się i upadłem na ziemię spoglądając na swoje dłonie. Po chwili napiąłem mięśnie i wybiłem się od ziemi w górę chcąc wstać jak najszybciej i ruszyć dalej, ponieważ nie wiedziałem co robić.
Potenżny EromeQ - 2010-04-05, 13:41

gdy się odbiłeś od ziemi poczułeś ze znowu odrywasz się od ziemi stwierdziłeś że ta operacja musiała zwiększyć twoją siłę.




siła +7

Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-05, 13:43

Uśmiechnąłem się i jeżeli dałem radę zacząłem iść dalej w stronę, w którą biegłem wcześniej, a jeżeli będę miał siły zacznę biec dalej.
Potenżny EromeQ - 2010-04-05, 13:46

Nie masz siły musisz odpocząć.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-05, 13:47

Położyłem się pod jakimś drzewem i zacząłem odpoczywać w cieniu jedząc jabłko.
Potenżny EromeQ - 2010-04-05, 13:48

Energia powracała Ci bardzo powoli jesteś wycieńczony
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-05, 13:52

Dalej siedziałem i cały czas starałem sobie znaleźć jakieś zajęcie, żeby przypadkiem nie zasnąć. Bawiłem się kunaiem, podrzucałem jabłkiem itd.
Potenżny EromeQ - 2010-04-05, 14:03

Niestety twoje zabawy na nic się zdały zasnąłeś...
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-05, 14:05

Spałem pod drzewem w bezruchu starając się obudzić xD
Potenżny EromeQ - 2010-04-05, 14:13

Spałeś twardo aż poczułeś jakieś drżenie
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-05, 14:18

Jeżeli udało mi się obudzić z powodu drżenia, które poczułem rozglądam się wokół.
Potenżny EromeQ - 2010-04-05, 14:21

Wokół widzisz jakieś pole i jakiś ludzi którzy czegoś szukali (jajek ;p nie możesz tam iść)
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-05, 14:23

Rozejrzałem się dokładnie wokół i zobaczyłem czego szukają, po czym wypoczęty wstaję i idę dalej przed siebie, ponieważ nie mam zamiaru marnować czas na siedzenie.
Potenżny EromeQ - 2010-04-05, 14:24

Marsz bardzo Cię męczył ale dzielnie parłeś do przodu. Co jakiś czas mijałeś dziwne ślady
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-05, 14:34

W pewnym momencie zatrzymałem się i przyjrzałem się dokładnie dziwnym śladom zastanawiając się do kogo, bądź czego mogą należeć.
Potenżny EromeQ - 2010-04-05, 16:41

Nie miałeś pojęcia ale pojawiały się coraz częściej
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-05, 16:48

Szedłem po woli i ostrożnie za śladami zastanawiając się do kogo one mogą należeć.
Potenżny EromeQ - 2010-04-05, 16:50

Podążając cały czas za śladami nie bacząc na otoczenie w końcu znalazłeś się przed bramą konohy
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-05, 17:48

*No pięknie... Wyprawa naprawdę mi się udała...* Pomyślałem zdenerwowany, po czym nie chcąc jeszcze wracać skierowałem się na wschód, gdzie jeszcze nie byłem.
Potenżny EromeQ - 2010-04-05, 18:57

najpierw na 2h do szpitala
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-05, 20:59

Wychodzę ze szpitala pełen sił i gotowy do wyprawy. Kieruję się do bram wioski, a po drodze kupuję jedno jabłko, które od razu zjadam. Kiedy dojdę do bram rozglądam się w lewo i prawo i zastanawiam się gdzie iść. Zrobiłem wyliczankę i wyszło, że w prawo, więc ruszyłem w tamtą stronę szybkim biegiem.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 11:56

Postanowiłeś wyruszyć do lasu. Wędrówka przez te niezbadane okolice dawała Ci się we znaki.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 12:25

Na chwilę się zatrzymałem i zacząłem zbierać siły. Po chwili przywołałem olbrzymiego, podziemnego węża, na którego następnie wskakuję i przemieszczamy się do przodu rozglądając się wokół za czymś ciekawym.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 12:30

Droga trochę Ci się dłużyła i nic ciekawego nie widziałeś.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 14:45

Dalej kierowałem się na wężu przed siebie. W pewnym momencie zatrzymuję się i zeskakuję z węża odwołując go i tworząc jednego klona za pomocą techniki Kage Bunshin no Jutsu, po czym zaczynam z nim trenować. Walczymy wręcz.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 15:41

Walka ciągnęła się w nieskończoność ponieważ twój klon znał te same chwyty co ty
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 15:49

Dalej walczyłem z klonem starając się znaleźć nowe, lepsze chwyty niż te co umiałem poprzednio, aby polepszyć swoje umiejętności.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 15:54

Zniszczyłeś klona kopiąc go w krocze +2 walki wręcz (:P)



Usłyszałeś oklaski kiedy się odwróciłeś ujrzałeś jakąś kobietę ubraną w obcisły, dopasowany czarny strój.

Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 15:55

Spojrzałem na piękną dziewczynę w pięknym obcisłym stroju, który pasował do niej idealnie.
-Cześć, co tu robisz?

Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 15:56

Spojrzała Ci w oczy i odpowiedziała kokieteryjnie

Tak szukam ciekawego zajęcia

Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 15:58

Kiwnąłem głową i przyjrzałem się dokładnie czy ma opaskę wioski, a jeżeli tak to staram się zobaczyć z jakiej wioski pochodzi.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 16:00

Nie widziałeś żadnej opaski

Widziałam jak walczyłeś jesteś może ninja? Zapytała muskając dłonią usta

Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 16:01

-Tak, pochodzę z konohy.- Powiedziałem stanowczym głosem przyglądając się dokładnie pięknej dziewczynie.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 16:10

Mruknęła zmysłowo po czym zrobiła parę kroków w twoim kierunku
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 16:16

Stałem w bezruchu patrząc na dziewczynę.
*Ciekawe kim jest...* Pomyślałem, po czym powiedziałem.
-Jak się nazywasz?

Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 16:17

Nazywam się Jun mieszkam niedaleko razem z ojcem ale on jest na polowaniu.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 16:20

-Aha, ładnie... ja nazywam się Toshiro.- Powiedziałem spokojnym głosem nadal stojąc w bezruchu.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 16:30

To może przejdziesz się do mnie Zapytała delikatnie mrużąc powieki
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 16:34

Uśmiechnąłem się lekko.
-Czemu nie.- Powiedziałem i podszedłem do Jun i szedłem obok niej do jej domu.

/Jeżeli to znowu pułapka to się zdenerwuję xD /

Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 16:36

Gdy wszedłeś do domku zauważyłeś szerokie łózko małżeńskie oraz parę pomniejszych mebli
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 16:38

-Ładnie masz tutaj.- Powiedziałem rozglądając się wokół po pomieszczeniu.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 16:40

Sama projektowałam Powiedziała czekając na twój następny ruch
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 16:41

Kiwnąłem głową mówiąc.
-Masz gust.- Powiedziałem patrząc jej w oczy.

Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 16:44

Stała dalej czekając na twoje następne posunięcie.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 16:45

Po woli się schyliłem zaczynając ją całować.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 16:49

Odpowiedziała Ci namiętnym pocałunkiem wnikając do twoich ust swoim giętkim językiem
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 16:56

Również pocałowałem June z języczkiem i przytuliłem ją przyciskając do siebie.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 16:59

Gdy się całowaliście ona zaczęła powoli opuszczać rękę
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 17:01

Dalej całowałem Jun czekając na jej kolejny ruch.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 17:02

Zaczęła grzebać pod łóżkiem w poszukiwaniu czegoś.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 17:03

-Czego szukasz?- Zapytałem ciekaw patrząc na jej rękę grzebiącą pod łóżkiem.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 17:04

Zademonstruje Ci jak się położysz na łóżku Powiedziała uwodzicielsko mrugając
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 17:06

*Robi się.* Pomyślałem, po czym położyłem się na wielkim łóżku.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 17:07

Najpierw rzuciła ci aksamitną wstążeczkę Zwierzaku zawiązuj oczy
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 17:09

Coś mnie powstrzymywało przed zrobieniem tego. To mogła być znów pułapka, lecz przegapić taką okazję... Złapałem wstążeczkę i zakładając ją na oczy stworzyłem małego żuka z gliny, który następnie schował się na wszelki wypadek i przyglądał się temu co robiła dziewczyna zamiast mnie.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 17:12

Ogarnęła cię fala ciepła kiedy poczułeś jak kobieta kładzie się obok ciebie. Najpierw zaczęła cię gładzić dłonią po torsie A może zrzucisz to z siebie
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 17:13

Od razu, po woli zdjąłem koszulkę rzucając na podłogę i czekałem na dalszy zwrot akcji.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 17:15

Tym razem poczułeś jakiś ciekawy oraz egzotyczny zapach. Usłyszałeś jak kobieta zrzuca z siebie ubranie. Poczułeś pod ręką jej nagie piersi
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 17:16

Zaczerwieniłem się lekko i dalej leżałem przez chwilę w bez ruchu, lecz po paru sekundach złapałem ręką jej pierś.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 17:21

Gdy dotykałeś jej piersi nagle poczułeś jak ogarnia cię paraliż. Nie byłeś w stanie nic zrobić a twój żuk nie odpowiadał na twoje polecenia.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 17:24

*Cholera. Wiedziałem, ze tak będzie... Wiedziałem!!* Pomyślałem wkurzony starając się ruszyć i odzyskać kontrolę nad swoim żukiem.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 17:27

poczułeś jak twoja sakiewka odczepia się od twojego paska Masz przy sobie tylko 25 Ryu Zapytała patrząc na ciebie z pogardą po czym zabrała ją. Zasnąłeś gdy wstałeś leżałeś na polanie nadal mając oznaki paraliżu.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 17:31

Staram się wstać, po czym rozglądam się wokół i sprawdzam gdzie znajduję się mój żuk z gliny.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 18:13

Udało Ci się przezwyciężyć ten paraliż +3 wyt

żuka nigdzie nie ma

Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 18:14

Staram się z nim połączyć umysłami i sprawdzić gdzie jest.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 18:15

Czujesz jak się gdzieś przemieszcza




//odejmij z KP 25 Ryo//

Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-06, 18:17

Staram się wyczuć w jakim miejscu się znajduję.
Potenżny EromeQ - 2010-04-06, 21:52

Znajduje się wiele kilometrów na północ dlatego tak słabo wyczuwasz chakre z żuka
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-07, 14:34

Wykonałem pieczęć do techniki katsu i zacząłem się skupiać, żeby następnie móc go wysadzić. Kiedy już mi się uda to zrobić wysadzam go i idę po woli na wschód.
Potenżny EromeQ - 2010-04-07, 14:36

nie udawało ci się go wysadzić coś blokuje twój przepływ chakry (coś kolo zuka)
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-07, 14:39

Mocno wkur... zdenerwowany skierowałem się do miejsca, w którym znajduję się żuk.
Potenżny EromeQ - 2010-04-07, 14:45

Po przejściu wielu kilometrów natrafiłeś na wielką kolejkę.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-07, 15:08

*... Co tu się dzieje?!* Pomyślałem, po czym zobaczyłem na początek kolejki i przyjrzałem się co tam jest.
Potenżny EromeQ - 2010-04-07, 15:10

gdy tylko zacząłeś przepychać się przez kolejkę zatrzymał cię jakiś grubasek Ejj co się pchasz obowiązuje kolejka
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-07, 15:18

-Przepraszam, chciałem sprawdzić na co czekacie.- Powiedziałem do chłopaka próbując zobaczyć nad kolejką co znajduję się na początku.
Potenżny EromeQ - 2010-04-07, 15:19

A ty skąd jesteś Zapytał podejrzliwie ale gdy zobaczył znak konohy to Lepiej to zdejmij przed wejściem do miasta a tak poza tym czekamy na wpuszczenie każdy musi być zapisany
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-07, 15:21

-Powstaje nowa wioska?- Zapytałem podejrzliwie chłopaka.
Potenżny EromeQ - 2010-04-07, 15:25

jaka nowa przecież to jest Momo jaskinia hazardu i stolica kupców
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-07, 15:27

-Aha, nigdy o tym nie słyszałem...- Powiedziałem zdziwiony, po czym odszedłem z kolejki i schowałem się za jakimś drzewem, gdzie tworzę konika polnego, który następnie idzie na początek kolejki i wchodzi do środka, a ja przyglądam się co tam jest.(Widzę to co on)
Potenżny EromeQ - 2010-04-07, 15:32

twój konik widzi grupę żołnierzy którzy sprawdzają każdego kupca po kolei. Widziałeś także wielkie miasto.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-07, 15:35

Konik ominął żołnierzy i ruszył dalej w głąb miasta, a ja stworzyłem kolejne dwadzieścia koników. Po jednym stanęli na żołnierzach pilnujących miasta, a reszta wskoczyła do środka rozejrzeć się i sprawdzić co tam jest i ilu jest żołnierzy.
Potenżny EromeQ - 2010-04-07, 15:40

Było to wielkie miasto wielkości Konohy, żołnierzy nie mogłeś zliczyć. Jest to zwykłe miasto, na każdej ulicy są przynajmniej 2 oddziały hazardowe.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-07, 15:45

Stworzyłem sowę z gliny, której następnie przyczepiłem tajną wiadomość o tej wiosce i co mam z tym zrobić, a następnie wysłałem do Hokage. Natomiast ja użyłem Henge no Jutsu i zamieniłem się w mężczyznę w wieku około 40 lat ubrany w zwyczajne ciuchy i dołączyłem do kolejki.
Potenżny EromeQ - 2010-04-07, 15:55

Na swoją kolej przy odprawie musiałeś trochę zaczekać. Gdy jednak już dotarłeś do strażników przeszukali cię z pomocą jakiegoś urządzenia po czym dali ci opaskę na ramię w kolorze zielonym.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-07, 15:58

Podziękowałem i wszedłem po woli do miasta rozglądając się wokół. Następnie wysłałem swoje koniki polne, które wcześniej weszły do wioski na miejsca, gdzie jest najwięcej żołnierzy(po trzy) i zacząłem chodzić po wiosce szukając jakiegoś ciekawego miejsca, w którym mnie nikt nie zobaczy i gdzie mógłbym poczekać na sowę.
Potenżny EromeQ - 2010-04-07, 16:04

Na sowę nie czekałeś za długo a gdy przeczytałeś wiadomość przeczytałeś A ty Toshiro powinieneś trenować na tej wyprawie a nie siedzieć po kasynach. Nie zawracaj mi głowy takimi drobnostkami jak "znalazłem miasto"
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-07, 16:06

*Skoro tak to mogę już iść.* Pomyślałem i wyszedłem z miasta. Kiedy już się oddalę od wioski na bezpieczną odległość wysadzam koniki polne i dalej idę szukając dobrego miejsca do treningu.

/Hokage jest chamski ;( /

Potenżny EromeQ - 2010-04-07, 16:11

Nie mogłeś ich wysadzić bo coś blokowało przekaz.
Toszizo Aszizożizo Na Nin - 2010-04-07, 21:16

*To miasto musi być przeklęte... Pewno ma jakąś barierię, która zatrzymuję przepływa chakry...* Pomyślałem, po czym zrezygnowałem z ataku i odszedłem dalej w poszukiwaniu jakiegoś ciekawego miejsca do treningu.
Potenżny EromeQ - 2010-04-07, 21:20

Nie znalazłeś nic ciekawego postanowiłeś wrócić do Wioski


//Koniec wyprawy//

+10 wszystkiego

oprócz natur chakry


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group