Konoha Gakure
Wkrocz i zostań częściom świata Shinobi.

Arena - Egzamin no Jounina- Taharii vs Izumo

Akki Nendo - 2010-03-17, 22:20
Temat postu: Egzamin no Jounina- Taharii vs Izumo
Kolejność:
Ja
Taha
Izumo
Ja

Taharii Yakimo - 2010-03-18, 06:10

Wchodzę na Arenę wprost z ulic Tsuki, ubrany w Zbroję Lwiego Serca. Staję przy ścianie areny, i czekam na mojego przeciwnika.
" Kiedyś Sensei, później członek drużyny, teraz przeciwnik..." Pomyślałem, przypominając sobie moje szczenięce lata.
" Ale nie dam się... Wierzą we mnie... I know you weakness !" Pomyślałem, przypominając sobie słowa piosenki.
Postanowiłem się przygotować do walki. Sprawdziłem zapasy gliny, Następnie otworzyłem moją gurdę, a piasek zaczął z ogromną prędkością latać wokół mnie. Gotów do walki czekałem na mojego przeciwnika.


Zbroja:
Jest to bardzo twarda zbroja broniąca przed Taijutsu do rangi B. Posiada otwory na rękach i nie krępuje ruchów

Izumo Uchiha - 2010-03-18, 08:18

Wchodzę w mojej ochronnej lalce powolnym krokiem na Arenę i staję na przeciwko Tahariego.
-Wreszcie może się zmierzyć. -Powiedziałem i byłem przygotowany na wszystko.
"Taharii, jeśli będzie to konieczne... zabije cię" pomyślałem, przygotowując się do walki.

Akki Nendo - 2010-03-18, 08:20

Sędzia pojawił się pomiędzy wami, popatrzył i wyjaśnił zasady:
- Walka ma być czysta, kiedy będzie to konieczne przerwę to. A teraz zaczynajcie!- wykrzyczał i zniknął.

Taharii Yakimo - 2010-03-18, 12:49

Zmierzyłem mojego byłego Senseia, odsuwając opaskę z lewego oka, przygotowywując się do walki. Na sam początek aktywowałem Suna no Tate i Suna Yoroi, tworząc wokół mnie jeszcze lepszą piaskową defensywę.
Wyciągnąłem wokół mnie piasek z ziemi, i zaatakowałem Izumo Suna Nadare, jednak sądząc że ten uskoczy zaatakowałem [Katon] Karyuu Endan. Moim celem było zniszczenie lalki pancerza, którą miał na sobie Izumo.
" Wybacz, ale dam z siebie wszystko... Nie mam zamiaru przegrać... A teraz muszę obmyślić jakiś plan..." Pomyślałem mając przygotowane Kawarimi.
" Mam !" Krzyknąłem w myślach, i ściągnąłem ciężarki z nóg, aktywując moją pełnię mocy.
Zrobiłem Shunshin za pole widzenia Izumo, a następnie przygotowywałem się do dalszego ataku. Na wszelki wypadek jestem gotów użyć Kawarimi.

Izumo Uchiha - 2010-03-18, 13:35

Uniknąłem atak piasku i przyjąłem na tarczę płomień, który wystrzelił we mnie Taharii.
-Nie uciekniesz mi. -Powiedziałem i dokładnie się rozglądałem, stojąc bez ruchu i będąc gotowym do uniknięcia ataku lub przyjęciu go na moją jak dotąd niezniszczoną tarczę.

Akki Nendo - 2010-03-18, 17:41

Izumo uniknął fali piasku, ale był zapatrzony na lawinę, więc nie zauważył ognia, który się do niego zbliżał. Pancerz lalki nie miał nawet rysy. Był bardzo wytrzymały.
Taharii Yakimo - 2010-03-18, 17:53

Pozostając dalej w ukryciu staram przenieść walkę na swoją korzyść. Staram się wymyślić jakiś sposób na pancerz Izumo.
" Mogę wykorzystać moją szybkość, jestem szybszy od niego... Mam też więcej chakry... Muszę coś wymyślić..." Myślałem wymyślając odpowiedni plan działania.
Po chwili oświeciło mnie. Następnie wyszedłem z krzaków i zaszarżowałem z naelektryzowaną kosą na przeciwnika, jak najszybciej potrafię wykorzystując do tego moją przewagę w sile i szybkości. Uderzam go kosą, a następnie klon atakuje go od tyłu z Oukashou tak, by zniszczyć lalkę wokół Izumo. Następnie wyskakuję w powietrze i z dużą siłą atakuję Oukashou w głowę.
" Nie dam ci wykonać ruchu." Stwierdziłem atakując naelektyzowaną kosą w furii.

Izumo Uchiha - 2010-03-18, 18:46

Przyjąłem na tarczę atak kosy i juz miałem uderzyć w Tahariego, ale zobaczyłem klona i wypuściłem z tułowia moje setki zatrutych senbonów dookoła mnie.
-Ehh, nie wiedziałem że będę musiał to użyć już na początku walki. -Powiedziałem zdumiony postępami dawnego ucznia, szukając wzrokiem Tahariego.

Akki Nendo - 2010-03-18, 18:50

Izumo dostał naelektryzowaną kosą, a na zbroi powstała bardzo mała rysa. Senbony, które wystrzeliły z tułowia nie zadziałały, ponieważ to był tylko klon!
Taharii Yakimo - 2010-03-18, 19:01

" Dalsza część !" Stwierdziłem tworząc 3 klony, które pomknęły na Izumo.
Osobiście pojawiłem się nad przyjacielem, i z całą prędkością ruszyłem z góry na Izumo, jednak znikając gdy byłem blisko niego. Pojawiłem się obok klona, który wybił mnie na przeciwnika, a ja zaatakowałem z Oukashou wielką szybkością. W razie trafienia (bądź nie) Odskakuję do kolejnego klona który w powietrzu łapie mnie za ręce i znowu wybija w Izuma, a ja ponownie atakuję Oukashou. Następnie wszystkie 3 klony podbiegają i wybijają Izuma z całą siłą atakując Uzumaki Naruto Rendan, wykonując całą kombinację ruchów. Na samym końcu, przybijam piętom przeciwnika do ziemi, wzmacniajac atak za pomocą Oukashou. Następnie odskakuję i krzyczę:
- Katsu !

Izumo Uchiha - 2010-03-18, 19:13

Zacząłem unikać wszystkich ataków (Oukashou) i gdy tylko podbiegły do mnie klony to ja byłem w powietrzu i wyskoczyłem z lalki do tyłu. Z tyłu nabrałem dużo powietrza i użyłem Karyuu Endan na wszystkie klony. Potem wyciągnąłem moją ostateczną lalkę (bojową) i użyłem Kugutsuno Jutsu. Tym razem to ja zaatakowałem pierwszy i wysłałem na Tahariego (jeśli go znajde po wyczesaniu terenu przez mojego Katon) moją lalkę, z której wyszły dwa ostrza bitewne z rąk. Lalka zaczęła atakować ostrzami w Tahariego.
Akki Nendo - 2010-03-18, 21:35

Izumo oczyścił pole za pomocą jutsu Katon. Lecz Tahariego i jego klony chronił piasek. Izumo unikał ataków, lecz jego uniki nic nie dawały. Marionetka nie dawała skutku, a Taharii wykonał Uzumaki Rendan. Klony nie zostały zniszczona, a ciało Izumo "wybuchło". Uchiha był ranny.
Taharii Yakimo - 2010-03-18, 21:48

Widząc szkody które wyrządziły wybuchy mojemu byłemu Senseiowi, teraz przyjacielowi. Było go mi trochę szkoda, jednak wiedziałem że nie mam wyboru, i muszę go zniszczyć. Postanowiłem pójść na całość.
" Przykro mi przyjacielu, niestety oboje chcemy wygrać..." Pomyślałem, i uwolniłem ogromne ilości Piasku.
Na początek piasek zaczął wirować wokół mnie z ogromną szybkością, po czym aktywowałem Suna Raishuu. Klony biegiem ruszyły na przeciwnika, wszystkie atakowały Oukashou w plecy tak, by ten poleciał w moim kierunku. Następnie układam trumnę z piasku przede mną, a gdy zamierzenie się uda używam Sabaku Kyuu, Sabaku SouSou. Kolejnym ruchem, na wypadek gdyby Izumo uniknął ataku i trumny, co utrudniał mu ciągle napierający piasek Postanawiam to zakończyć. Atakuję Ryuusa Bakuryuu, a następnie przykładam ręce do ziemi.
- Przepraszam... Sabaku Taisou !- Krzyknąłem, miażdżąc wszystko pod piaskiem.

Izumo Uchiha - 2010-03-18, 21:53

Robię Kuroichi i pojawiam się w krzakach. Stamtąd wypuszczam moją marionetkę, która leci na wszystkie klony. Gdy klony są gotowe do unikania ciachania ich przez marionetke to wypuszcza ona kilka ostrzy zatrutych w stronę wszystkich klonów.
Akki Nendo - 2010-03-18, 21:58

Ten Izumo, który sterował marionetką, to klon. Atak Tahy się nie udał...
Taharii Yakimo - 2010-03-19, 06:24

Wykonałem Shunshin chowając się w krzakach, i obmyślając plan.
" No tak... Marionetkarze nie są dobrzy na bliski dystans, muszę wykorzystać to że jestem silniejszy, szybszy i mam Byakugana..." Pomyślałem, wyszukując wzrokiem prawdziwego Izumo.
" Więc... Muszę to zrobić..." Pomyślałem, po czym wykonałem Suna Raishuu, a piasek zaczął z wielką szybkością i siłą atakować przeciwnika.
Następnie, gdy lalka i Izumo byli zajęci piaskowymi atakami wykonałem Shukaku no Ude i starałem się złapać łapą Shukaku marionetkę, a następnie ją zmiażdżyć. Kolejnym ruchem było zalanie areny piaskową, wielką lawiną za pomocą Ryuusa Bakuryuu. Gdy lawina zasypie arenę ja za pomocą Byakugana wyszukam marionetki, lub w lepszym wypadku Izumo'a, i wykonam na nich Sabaku Kyuu, Sabaku SouSou. W razie wypadku, gdyby piasek, zbroja i "druga skóra" zawiodły mam przygotowane Kawarimi no Jutsu.

Izumo Uchiha - 2010-03-19, 07:58

Przed atakiem Tahariego powiedziałem coś co zmusiło go do wycofania ataków:
-Poddaj się. Zapomniałem o twoim Byakuganie więc ataki niespodziewane byłyby bezsensowne. -Powiedziałem, upadając na ziemię na kolana.
-Jesteś taki silny jak myślałem, czyli że da się cie pokonać. Gratuluje wygranej. -Dodałem na koniec podając rękę i próbując wstać ostatnimi siłami.

Taharii Yakimo - 2010-03-19, 14:53

Podałem rękę Izumo, i pomogłem mu wstać.
- Dzięki za walkę, jesteś naprawdę silny. Nawet za pomocą Kosy nie mogłem dać sobie z tobą rady.- Powiedziałem do przyjaciela, podtrzymując go i czekając na sędziego.

Akki Nendo - 2010-03-19, 18:18

Sędzia przyszedł i bez przynudzania ogłosił Tahariiego Jouninem.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group