Konoha Gakure
Wkrocz i zostań częściom świata Shinobi.

Archiwum - Egzamin na Jounina

Akki Nendo - 2010-03-16, 20:31
Temat postu: Egzamin na Jounina
Wejście do lasu jest ogrodzone. Egzaminatorzy czekają na członków teamu pierwszego:
- Tahariiego i Izumo

Taharii Yakimo - 2010-03-16, 20:39

W pełnym ekwipunku, gotów do egzaminu zjawiam się gdzieś niedaleko egzaminatorów. Powolnym krokiem ruszam we wskazane mi miejsce, postanowiłem być poważny, i dać z siebie wszystko tak by zadowolić Yumi, która we mnie wierzy i moją kochaną Miyuki.
" Ciekawe... Słyszałem o tym... Podobno jest to bardzo ciężki orzech do zgryzienia, może być ciężko ale obiecałem że wrócę, i uda mi się zdać ten egzamin !" Stwierdziłem w myślach pełny zapału do walki.
Po chwili dotarłem do egzaminatorów, zmierzyłem ich wzrokiem, po czym odwróciłem wzrok na miejsce mojego trudu - las.
- Witajcie, jestem Kapitan Taharii Yakimo, członek oddziału specjalnego Kapitana Sjana Jina, i Kapitan Sił Powietrznych Tsuki Gakure.- Przedstawiłem się egzaminatorom, lekko się kłaniając i siadając pod drzewem w oczekiwaniu na mojego byłego Sensei'a- Izumo. Cały czas zastanawiałem się nad egzaminem, co może być tą misją, co może znajdować się w tym lesie. Jednocześnie myśląc o Miyuki, której nie mogłem zawieść.
" Dam radę, przeszedłem długi i męczący trening, właśnie dla tej chwili." Mówiłem do siebie w myślach, by dodać sobie odwagi przed ciężkim zadaniem.
Cały czas bacznie obserwowałem las, i starałem dostrzec w nim jak najwięcej...
" Czy żyje tam dzika zwierzyna ? Czy to może banda zbójów ? A może to jakiś wielki potwór... Kto to wie..." Myślałem siedząc w cieniu drzewa.

Izumo Uchiha - 2010-03-17, 07:52

Patrzę na piękne niebo i idę powolnym krokiem w stronę egzaminatorów.
-Izumo Uchiha... -Przedstawiłem się krótko i odrazu poszedłem w stronę Tahariego.
-Tego się nie spodziewałem. Najpierw Sjan, teraz ty. -Powiedziałem z uśmiechniętą miną i usiadłem koło mojego byłego ucznia.
-Kiedy ma się to rozpocząć? -Zapytałem, niecierpliwiąc się.

Akki Nendo - 2010-03-17, 08:15

Egzaminatorzy szczęśliwi, że przyszliście podeszli do was i wręczyli zwoje informacyjne.
- Witajcie na egzaminie na Jounina!- przywitał was jeden z nich.- W tym roku sprawdzian będzie polegać na szukaniu artefaktów. Dostajecie mapę, na której macie zaznaczone 4 artefakty. Musicie je odnaleźć i wyeliminować ninja, którzy strzegą tego.- wyjaśnił.
- Kiedy jedna osoba z drużyny nie będzie zdolna do walki, drużyna przegrywa i zaraz przylecą po nią nasze siły lotnicze.- dodał drugi. Chwilę po wyjaśnieniach otworzyli bramę do lasu.

Taharii Yakimo - 2010-03-17, 08:23

" A więc to tak... artefakty." Pomyślałem, biorąc mapę do ręki i razem z Izumo przechodząc przez bramę.
Ponownie zmierzyłem wzrokiem las, a następnie popatrzyłem się na mapę i szukałem artefaktu najbliżej naszego miejsca pobytu. Gdy znalazłem odpowiedni ruszyłem za mapą w jego stronę.
- Musimy być czujni, kto wie co tu może być...- Stwierdziłem, po czym odsłoniłem moje lewe oko aktywując Byakugana, i przeczesując teren w poszukiwaniu pułapek lub możliwych zagrożeń.
Aktywowałem także Suna no Tate i Suna Yoroi, by na wszelki wypadek zostać obronionym.
" Jak zobaczysz coś podejrzanego - atakuj..." Pomyślałem, wydając rozkaz piaskowi który dzięki mojej umiejętności panowania nad nim powinien sam atakować wrogów, nawet jeśli ci są ukryci.
- Aktywuj Sharingana, musimy się trzymać razem... Pamiętaj, jeśli jeden padnie drugi automatycznie odpada.- Powiedziałem do Izumo'a, idąc we wskazaną na mapie stronę.

Izumo Uchiha - 2010-03-17, 08:28

Poszedłem za Tahariego powolnym krokiem, zostając w tyle.
-Czekaj. Ja też mam coś obronnego. -Powiedziałem i założyłem swoją obronną lalkę.
-Teraz to mnie broni przed większością ataków, więc o moją głowę powinieneś być spokojny. Zastawimy na nich pułapke. Masz coś do obejrzenia terenu, tak by nie zostać zauważonym? -Zapytałem, dotrzymując kroku Tahariemu.

Akki Nendo - 2010-03-17, 08:35

Chodząc tak po lesie w drodze do jednego z artefaktów widzieliście parę drużyn, które też szukały tego co wy. Byliście parę metrów od celu, gdy nagle zobaczyliście dwie kunoichi, które opierały się o drzewo.
Taharii Yakimo - 2010-03-17, 08:42

- Musimy być cicho, zaatakować niepostrzeżenie...- Szepnąłem do Izumo'a, wysyłając piasek nad dziewczyny.
Jak najciszej, i w małych ilościach zacząłem spuszczać piasek tak, by złapał za nogi niczego nie spodziewające się Kunoichi. Gdy piasek złapał dziewczyny, wyciągnąłem podobną ilość zza drzewa obie łapiąc za ręce i wyciągając do góry, tak by nie mogły nic zrobić. Następnie stworzyłem klona, który poszedł w pole widzenia dziewczyn.
- Kim jesteście i co tu robicie... Szukacie tego samego artefaktu ?- Zapytał klon wyciągając mapę i pokazując na niej zaznaczone miejsce.
Osobiście cały czas obserwowałem teren dookoła nas, przysłuchując się rozmowie.

Izumo Uchiha - 2010-03-17, 08:49

-Nie możemy tu hałasować, bo zejdzie się tu więcej osób. Proponuje najpierw żebyś obejrzał teren, bo nie musimy z nimi walczyć tylko zdobyć artefakt. -Powiedziałem szeptem, dokładnie się rozglądając i mając przygotowaną tarczę, która ma mnie obronić przed każdym atakiem.
Akki Nendo - 2010-03-17, 08:58

Kunoichi, które widzieliście, to były klony. Prawdziwe dziewczyny wypełzły z ziemi i złapały was za gardła. Lecz piasek nie pozwolił tej, która objęła Tahariego. Marionetka Izumo próbowała go oswobodzić z objęcia, lecz ona też miała marionetkę, która sparowała atak.
- My już dawno jesteśmy jouninami. Jesteśmy tutaj, żeby ochronić artefakt i zobaczyć, czy jesteście gotowi na to wyzwanie.- powiedziała ta, która trzymała Izumo. Zdjęła głowę lalki i jednym uderzeniem w jego policzek sprawiła, że Uchiha był sparaliżowany i prawie nie mógł się ruszać. Chwyciła go za policzki i zbierała się do pocałunku.

Taharii Yakimo - 2010-03-17, 09:07

Widząc dziewczynę która zaatakowała mnie, uśmiechnąłem się. Piasek mnie ochronił przed atakiem.
- Macie nas sprawdzić tak ?- Zapytałem tworząc 2 klony dookoła dziewczyny, ustawiając się w trójkąt.
Piasek zaatakował przeciwniczkę Izuma, odrzucając ją. Piasek zaczął bronić mojego przyjaciela, a ja nie czekając, wiedząc że one nie będą dawały nam forów aktywowałem Suna Raishuu, a piasek zaczął atakować przeciwniczki, nie dając im chwili wytchnienia. Gdy moją przeciwniczkę zaatakował piasek, ja stworzyłem za nią piaskową trumnę w którą wpadła, a piasek objął ciało dziewczyny.
- Sabaku Kyuu Sabaku SouSou !- Krzyknąłem miażdżąc dziewczynę.
Nie spuszczając gardy, obserwowałem przeciwniczki, równocześnie za pomocą Byakugana wyszukując artefaktów.

Izumo Uchiha - 2010-03-17, 10:28

Starałem się odzyskać przytomność, próbując zarazem bronić się reką przed pocałunkiem. Byłem otoczony lalką więc nie groziło mi oberwanie z ataków Tahariego. Gdy odzyskam przytomność to wskokuje na środek pola walki i wypuszczam moje zatrute senbony z tułowia, wiedząc że Tahariego broni piasek. Jeszcze przed tym dokręcam głowę lalki by znowu być cały okryty.
Akki Nendo - 2010-03-17, 15:21

Taha:
Kiedy próbowałeś uderzyć przeciwniczkę Suna Raishu nic się nie stało. Piasek po prostu odpadł od przeciwniczki. Gdy wpadła w piaskową trumnę myślałeś, że już po niej, ale jednak ona znowu wyszła z tej opresji cało. Nie atakowała ciebie, tylko się głupkowato patrzyła.
Izumo:
Piasek Tahariego ciągle cię bronił, dlatego dziewczyna nie mogła cię zaatakować. Ale wpadła na niezły pomysł. Za pomocą zwoju przywołała kolejną marionetkę i jedną marionetką ruszyła na piasek, drugą na ciebie, a sobą na piasek. Nie udało się to zbytnio, piasek był za dobrą ochroną.

Taharii Yakimo - 2010-03-17, 15:29

" Ciekawe... Nigdy jeszcze nie widziałem takiej umiejętności... Coś jest nie tak..." Stwierdziłem badając dziewczynę wzrokiem.
Zza jej pleców zaatakowałem piaskową falą z Suna Nadare, natomiast od przodu wyplułem na nią sporą ilość kuli ognia krzycząc:
- [Katon] Housenka no Jutsu !- Po chwili odskoczyłem kawałek, dalej wyszukując słabych punktów mojej przeciwniczki.
Nie dając dziewczynie wytchnienia znowu natarłem na nią niszczycielską piaskową falą z techniki Suna Nadare, a gdy piasek uderzył w dziewczynę przyłożyłem do niego ręce i postanowiłem to zakończyć.
- Sabaku Taisou !- Krzyknąłem, a wszystko co znajdowało się pod piaskiem zostało przygniecione.
Jednak nie spuszczałem przeciwniczki z oka, i pilnowałem aby nic nie stało się mojemu towarzyszowi.

Izumo Uchiha - 2010-03-17, 15:42

Gdy tylko wyskoczyła ona na mnie to ja użyłem Kuroichi i pojawiam się w krzakach z tyłu pola walki. Potem zmieniam swojej drugiej lalki (bojowej) wygląd na mój wzór i robię klona za pomocą Kage Bunshin no Jutsu. Wysyłam moją podobizne na moją przeciwniczkę tak, by w biegu udawała lalka że robi pieczęć tygrysa. Wtedy mój drugi klon podpina nici do mojej lalki ochronnej i używa zatrutych senbonów z tułowia. Robi to oczywiście niezauważalnie.
Akki Nendo - 2010-03-17, 18:09

Taha:
Piasek nie działał, ale kula ognia zadała jej małe obrażenia. Wreszcie dowiedziałeś się, dlaczego nie działa na nią piasek! Gdy biegła na ciebie i chciał ją zatrzymać piasek, ona zamieniła się w kryształ i przeszła przez "ogrodzenie", zamieniła swoją rękę i nogę w kryształ, a potem dostałeś sierpowego twarz i mocnego kopa w miejsce intymne.
Izumo:
Przeciwniczka Tahariego wyczuła twoją chakrę i pokazała koleżance, gdzie się ukrywałeś. Nagle ona pojawiła się za tobą i sparaliżowała się znowu. A kiedy piasek chciał ją zaatakować ona się po prostu ulotniła!

Taharii Yakimo - 2010-03-17, 18:24

" Cholera... kryształ... Muszę go rozbić..." Stwierdziłem patrząc się na kryształ.
Najpierw próbowałem go rozbić za pomocą Kosy, jeśli jednak to się nie uda aktywuję [Raiton] Raiton no Jutsu, elektryzując kosę którą uderzam w kryształ. Następnie odskakuję na dalszy dystans. Najpierw postanowiłem się skupić i opracować plan na dwie dziewczyny...
" No dalej, myśl ! Izumo cię potrzebuje !" Mówiłem do siebie w myślach, unikając potencjalnych ataków.
W końcu wpadłem na pewien pomysł. Ściągnąłem ciężarki z nóg, i rzuciłem nimi w ziemię tworząc w niej dwa kratery. Teraz moja szybkość się podwoiła. Ruszyłem na jedną z dziewczyn podbijając ją do góry i wykonując Shishi Rendan, jednak gdy byłem w punkcie gdzie oboje się zatrzymujemy, zamachnąłem się naelektryzowaną kosą i potężnym ciosem wbiłem ją w plecy przeciwniczki. Następnie gdy spadła na ziemię, gotów do dalszej walki rozglądałem się Byakuganem, jednak postanowiłem dobić Kunoichi. Złożyłem wszystkie pieczęci i wziąłem głęboki oddech. Po chwili krzyknąłem:
- [Katon] Karyuu Endan !- Wydmuchując na dziewczynę strumień ognia.
Następnie odskoczyłem do Izumo'a stając do niego plecami tak, by nie mogły nas zaskoczyć.

Akki Nendo - 2010-03-17, 21:45

Nagle nie wiadomo jak pojawiliście się w biurze Hokage.
- Dobra robota.- powiedziała Tsunade.- Jesteście jedyną grupą, która przeżyła godzinę w lesie. Ech... Zawiodłam się na tych chuninach!- zaczęła Tsunade.- Czeka was ostateczna walka! Teraz będziecie walczyć między sobą!- wykrzyczała i odesłała was jakimś jutsu na ulicę Tsuki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group